reblogged
Geopolityczne zagrania na Ukrainie
Powrót Ukrainy do konstytucji z 2004 roku to poważny krok wstecz, który zahamuje rozwój kraju, zwiększy bezrobocie i zmusi miliony nędzarzy do zarobkowej emigracji z powodu głodu.
No
i wyszło skrzydło z worka – według ostatnich doniesień prasowych
(onet.pl) „opozycjoniści” w Kijowie otrzymują $200 dolarową dniówkę z
funduszów amerykańskich za rozrubę na Majdanie. Normalnie przelana krew
pieczętuje zwycięstwo w walce politycznej danego narodu. Ale w przypadku
Ukrainy przypomina to zwycięstwo polityczne „Solidarności-BIS” w Polsce
gdzie wywrotowe grupy żydowskie takie jak KOR dostały ogromne jak na
tamte czasy pieniądze z Ameryki aby szybko zmienić ustrój i stworzyć
monopol „demokratycznej” władzy w Polsce. W 1991 roku udało mi się
otrzymac listę organizacji, które otrzymały duże sumy pieniędzy od
National Endowment for Democracy (NED) w Waszyngtonie, gdzie jednym z
dyrektorów był powszechnie znany rycerz „zimnej wojny” Zbigniew
Brzeziński. Kiedy skontaktowałem się z organizacjami na tej liście,
okazało się, że każda z nich była organizacją żydowską w Polsce lub w
Ameryce. Między innymi polityczna „Gazeta Wyborcza” dostała przez KPA
1.5 miliona dolarów sześć miesięcy przed wyborami na prezydenta w 1990
roku. Kanały finansowania „Solidarności-Bis” są między innymi opisane w
ksiażce pt.„Victory: The Reagan Administration's Secret Strategy That Hastened the Collapse of the Soviet Union”, której autorem jest Amerykanin Peter Schweizer.Szkolenie grup ukraińskich wywrotowców jest nawet finansowane przez NED w Warszawie:
Finansowanie pozarządowych grup na Ukrainie przez NED w 2012 roku:http://www.ned.org/publications/annual-reports/2012-annual-report/central-and-eastern-europe/ukraine
Proszę
sobie wybobrazić przyjazd na lotnisko w Nowym Jorku z sumą $100,000 w
gotówce i na pytanie urzędnika emigracji jaki jest cel przyjazdu do USA
odpowiedzieć: „umocnienie demokracji”. Murowany jest areszt lub odlot
następnym samolotem.
Celem
finansowania przewrotu w Ukrainie jest okrążenie Rosji przyjaznymi dla
Zachodu reżymami, które stworzą pierścien agresji pro-zachodnich rządów,
takich jak w Polsce. Interes danego narodu nie ma żadnego znaczenia –
wywrotowa działalnośc jest ważniejsza od ilości przelanej krwi ponieważ
geopolityka nie zna litości. A więc leje się krew i ludzie umierają na
Majdanie za judaszowe pieniądze.
Straszakiem
dla Polaków jest udział w tej kijowskiej rozrubie różnych
nacjonalistycznych grup, łasych na kasę i poparcie Zachodu. Osobiscie
nie wierzę, że te grupy mają poparcie większości obywateli Ukrainy.
Zdecydowana większość Ukraińców tak jak Polacy, chce spokoju, pracy i
chleba. Wiadomo, że nie jest łatwe dla żadnego kraju szybkie odbudowanie
gospodarki na zgliszczach pozostawionych przez szokową zmianę ustroju. A
jeszcze trudniej kiedy obce kraje finansują krwawy przewrót i rewolucję
aby ostro wejść na nowy rynek aby eksportować swoje bezrobocie.
W
obecnych negocjacjach między prezydentem Ukrainy a opłacanymi przez
Zachód terrorystami tematem numer jeden jest powrót do konstytucji z
2004 roku, czyli osłabienie władzy prezydenta. A więc stworzenie
fasadowej demokracji takiej jaka jest Polsce, gdzie dekoracyjny
prezydent nie ma władzy dyrektora zakładu pracy a krajem rządzą
polityczne mafie pociągane sznurkami z Zachodu. Przy takim napięciu
jakie jest obecnie na Ukrainie okazuje się, że właśnie to konstytucja,
która określa ustrój kraju jest najważniejszym elementem negocjacyjnym. A
to dlatego, ze kraj z rządem prezydenckim jest trudniejszy do
zniewolenia i eksploatacji przez Zachód. Rozruba na Majdanie zaczeła się
kiedy Prezydent Ukrainy ze względów gospodarczo strategicznych
zdecydował się na współpracę z Rosją na niekorzyść Zachodu.
Czy
jest możliwe, aby w stanie wojny decydentem wszelkich działań był
kłótliwy Sejm, który wszystko musi obszernie przedyskutowac przed
podjęciem jakiejkolwiek decyzji ? Czy taki Sejm byłby zdolny do
zwycięstwa nad bolszewikami w 1920 roku? Wręcz przeciwnie – to działania
Sejmu po wygranej wojnie doprowadziły wtedy do utraty reparacji
wojennych od sowieckich bolszewików. Czy było możliwie aby w czasie II
Wojny Światowej tacy dowódcy jak Gen. Anders czy Gen. Sikorski
podejmowali decyzje na frontach walki pod dyktando Sejmu? Sejm nadaje
się tylko do pracy ustawodawczej ale nie do rządzenia w sytuacji
gospodarczego kryzysu. Do tego rodzaju walki najlepszy jest rząd
prezydencki, jaki teraz ma Ukraina.
Prezydent
Ukrainy powinien się zwrócic o pomoc z orędziem do swego narodu. W
obliczu ataku terrorystów opłaconych przez zagranicę za Wiktorem
Janukowyczem powinna teraz stanąć murem cała Ukraina aby nie dopuścic do
przewrotu demokratycznie wybranego prezydenta i tym samym nie dopuścic
do podziału Ukrainy. Cała Ukraina, nie tylko prezydent, jest obecnie
pod atakiem Zachodu. Co do decyzji wstąpienia do EU to odpowiedzni
moment na taką decyzję jest przez ogólnokrajowe referendum czy też przy
okazji następnych wyborów.
Jeśli
chodzi o Rosję to zadziwia mnie jej biernosc w geopolityce, gdzie
opłacanie przyjaznych sobie partii czy też ugrupowań politycznych jak
się okazuje w praktyce jest możliwe i jest w modzie. Dopiero teraz
rosyjska prasa podaje, ze terroryści Majdanu są finansowani przez
Zachód. Dziwi mnie, że Rosjanie do tej pory nie dofinansowali swojej
opcji politycznej na Ukrainie. A jeśli chodzi o Polskę to nasi rodzimi
bezrobotni kibole potrafią być równie waleczni jak Kozacy za $200
dziennie. Z tego powodu nikt nie jest bezpieczny z powodu możliwości
dywersji politycznej opłacanej przez zagranicę. Taka dywersja powinna
być szybko wykryta przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i ostro
karalna jako zdrada stanu.
Najbardziej
znamienny jest fakt, że w tej krwawej rozgrywce geopolitycznej, naród
ukraiński nie ma nic do powiedzenia. A to dlatego, że na Ukrainie tak
jak w Polsce nie ma zwyczaju wspierania swoich własnych liderów
pieniądzem. Z tego powodu Ukraińcy, podobnie jak Polacy nie mają
prawdziwej reprezentacji w swoim Parlamencie – mają tylko polityczne
mafie. A demokratycznie wybrany prezydent, który podejmuje strategiczne
decycje na korzyśc swego narodu jest pod atakiem terrrorystów. A co
takiego EU i USA mają Ukrainie do zaoferowania? Odrzutowce F16 i
członkowstwo w NATO w zamian za umowę offsetową, która nie jest warta
papieru? A może zdemobilizowany okręt wojenny aby kupować drogie części
zapasowe?
Osobiście
życzę naszym sąsiadom rozumu i spokoju aby nie dali się sprowadzić na
manowce ludziom, ktorzy ich bezczelnie prowokują. Teraz jest czas aby
stanąć murem za swoim prezydentem i nie dopuścic do rozbicia Ukrainy.
Ukraińcy powinni zrozumiec na przykładzie Polski, że fasadowa demokracja
nigdy nie będzie im służyc. Międzynarodowa wojna ekonomiczna tak jak
każda wojna wymaga rządów prezydenckich, które szybko i efektywnie „na
czuja” mogą podejmować decyzje co jest dobre a co złe dla narodu. Powrót
Ukrainy do konstytucji z 2004 roku to poważny krok wstecz, który
zahamuje rozwój kraju, zwiększy bezrobocie i zmusi miliony nędzarzy do
zarobkowej emigracji z powodu głodu. Ukraina jest bogatym krajem, który
ma świetne szanse na rozwój z dobrym rządem prezydenckich wspomaganym
przez narodowy parlament. Tylko mozolną uczciwą pracą z poszanowaniem
praw obywatelskich oraz eliminacją wszelkiej grabieży można odbudować
swój kraj. I tylko w to można wierzyć. Pazerny Zachód nie będzie miał
korzyści z rozwoju przemysłu i rolnictwa Ukrainy.
http://rzeczpospolita.neon24.pl/post/106403,geopolityczne-zagrania-na-ukrainie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz