Powolna wieloletnia zmiana rzeczywistości...
27.02.2014
Szpęgawsk, powszechnie znane na Pomorzu miejsce kaźni blisko 7000 Polaków - na forum dawnego gdańska - tragedia z uśmiechem...
http://www.forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?t=965
http://dzieje.pl/aktualnosci/niemieckie-cmentarze-wojenne-w-polsce-0
11.11.2011
Znalezione...
http://starymalbork.blogspot.com/
http://nieogarek.blogspot.com/
http://wolneforumgdansk.pl/viewtopic.php?t=2331
http://fritzek-neufahrwasser.blogspot.com/
http://pruskihoryzont.blogspot.fi/
http://prusywschodnie.wordpress.com/
http://prussport.wordpress.com/
w innym miejscu [np.: http://wolneforumgdansk.iq.pl/viewtopic.php?t=1420&postdays=0&postorder=asc&start=90&sid=af6873e67de76039e0486e57b58b861b]
zabawny podpis Loreene: Kto dołki kopie,ten się napracuje....... :|
***
http://www.blogger.com/profile-find.g?t=l&loc0=PL&loc1=Westpreu%C3%9Fen
[Lokalizacja: Gdingen : Westpreußen : Polska]
To polska Gdynia jest teraz we wschodnich prusach?
***
http://fritzek-neufahrwasser.blogspot.com/
Komentarz niedługo...
***
Za: "Tryptyk helski" Mirosław Kuklik
Maciej Synak 2011-08-12
Nomen Omen, czyli kiełbasa z "jeleni"
Jarmarkowe przysmaki: Bismarck i kiełbasa z jelenia
"Chleb na liściu chrzanu, kiełbasa z jelenia i ser długo dojrzewający Bismarck - to tylko niektóre z kilkudziesięciu produktów regionalnych, jakie można kupić na Jarmarku św. Dominika. Na gdańskiej imprezie swoje stoiska mają producenci z różnych stron Polski, a nawet z Litwy.
- Niektórzy mówią: "śmierdzi tu". Ale wiadomo, że jeśli ser ma wyrazisty zapach, to lepiej smakuje! - wyjaśnia Karolina Rużyła, sprzedająca regionalne sery.
Na stoisku piętrzą się bochny Słupskiego Chłopczyka, Kaszubskiego Chłopa i Bismarcka. Pierwszy to ser pleśniowy, którego receptura pochodzi jeszcze z czasów przedwojennych. Drugi waży prawie osiem kilogramów, a trzeci nosi nazwisko kanclerza Rzeszy. "
Bismarck o Polakach:
"Bijcie Polaków tak długo, dopóki nie utracą wiary w sens życia.
Współczuję sytuacji, w jakiej się znajdują. Jeżeli wszakże chcemy przetrwać, mamy tylko jedno wyjście - wytępić ich"
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Jarmarkowe-przysmaki-Bismarck-i-kielbasa-z-jelenia-n50514.html
Maciej Synak 2011-03-23
Porównanie...
Dwa artykuły.
Jeden inspirowany drugim.
Mój komentarz w nawiasach...[]
1. http://www.sfora.pl/Niemcy-i-Ukraincy-w-Polsce-boja-sie-ujawnic-a30543
2. http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110328/REG30/158728906
Wg Sfory:
Przez "wieloletnią niechęć". [cudzysłów sugeruje cytat /chyba.../ - ale w pierwowzorze nie ma takiego zdania]
Na Warmii i Mazurach, według nieoficjalnych danych, żyje ok. 25 tys. osób narodowości niemieckiej i aż 60 tys. ukraińskiej. Jednak zaledwie co piąta z nich przyznaje się do swoich korzeni. Twierdzą, że to efekt wieloletniej niechęci Polaków do nich - informuje wspolczesna.pl.
[ no nie doczytałem się tego we współczesnej... ani słowa o tym]
Odkrywamy się rzadko, głównie ze względu na trudną historię polsko-ukraińskich stosunków. Ja jeszcze 20 lat temu słyszałem słowa „ty Ukraińcu” brzmiące jak obelga. Od 1989 roku jest już znacznie lepiej, ale nacjonalistyczne hasła wciąż szkodzą - przyznaje Jan Pik, przewodniczący zarządu Mazurskiego Związku Ukraińców w Polsce.
Podobnie jest z mniejszością niemiecką. Starsze pokolenie wspomina przykrości, jakich - z powodu narodowości - doznawało nawet w szkole.
[no chyba nie chodzi o narodowość tylko o zbrodnie Niemców na Polakach. Autorzy najwyraźniej nie wiedzą, że wielu "szarych" Niemców brało udział w tworzeniu list Polaków w pierwszej kolejności do zabicia w momencie wybuchu wojny]
Jeszcze mniej osób przyznaje się do etnicznych korzeni: zgodnie z danymi z 2002 roku na Warmii i Mazurach żyje zaledwie 35 Mazurów. Warmiaka nie ma ani jednego.
Przedstawiciele sejmiku warmińsko- mazurskiego apelują więc do wszystkich, by rachmistrzom spisowym, którzy już od 1 kwietnia będą odwiedzać nasze domy, przyznawać się do swego pochodzenia.
Taka deklaracja ma wymiar finansowy: im więcej osób przyzna się do swojego pochodzenia, tym więcej środków finansowych otrzyma region na nauczanie języków mniejszości czy ochronę ich dziedzictwa kulturalnego - wyjaśnia wspolczesna.pl
[dziedzictwa KULTURALNEGO???]
Wg Współczesnej:
Oficjalnie są Polakami.
Zaledwie co piąty Ukrainiec i Niemiec z Warmii i Mazur przyznaje się do swojego pochodzenia. Takie wnioski płyną z ostatniego spisu ludności. Z początkiem kwietnia rusza jego kolejna edycja. – Napiszcie o sobie prawdę! – apelują do mniejszości narodowych przedstawiciele sejmiku województwa.
Jest ich sporo, ale ujawnić się nie chcą
Według szacunków urzędników nasz region zamieszkuje nawet 25 tys. osób narodowości niemieckiej i aż 60 tys. ukraińskiej. Jednak tylko znikoma część przyznaje się do swojej prawdziwej tożsamości.
– Odkrywamy się rzadko, głównie ze względu na trudną historię polsko-ukraińskich stosunków. Ja jeszcze 20 lat temu słyszałem słowa „ty Ukraińcu” brzmiące jak obelga. Od 1989 roku jest już znacznie lepiej, ale nacjonalistyczne hasła wciąż szkodzą – przyznaje Jan Pik, przewodniczący zarządu Mazurskiego Związku Ukraińców w Polsce.
Największym skupiskiem Ukraińców na Mazurach jest powiat węgorzewski. Stanowią ponad 6 proc. jego mieszkańców. Wielu z nich trafiło również do powiatów gołdapskiego (2,34 proc.) oraz giżyckiego (2,42 proc.).
Drugą wielką mniejszością są Niemcy. Oficjalnie jest ich 4,5 tys., a w rzeczywistości nawet pięć razy tyle. Ci bardziej aktywni skupiają się w stowarzyszeniach. W Ełku ma ono 130 zadeklarowanych członków, w Piszu 410, w Olecku 70, a w Giżycku ponad 300.
– Ja nie Zygmunt, tylko Zygfryd i nie Jasiński, tylko Jesing. Wróciłbym nawet do mojego niemieckiego nazwiska, ale już dożyję ostatnich lat z polskim. Jestem Niemcem i luteraninem – podkreśla swoje pochodzenie i wiarę odziedziczoną po wielu pokoleniach przodków Zygmunt Jasiński z Ełku.
Mazurzy i Warmiacy to nieliczne jednostki
Gorzej jest w przypadku mniejszości etnicznych. Zgodnie z oficjalnymi danymi z 2002 roku, mamy zaledwie 35 Mazurów i ani jednego Warmiaka. Wtedy po raz pierwszy pytano o tożsamość narodową lub etniczną. 1 kwietnia rusza Narodowy Spis Powszechny Ludności.
– Deklaracja w tym względzie potwierdzi też, że żyjemy w wolnym i demokratycznym państwie, w którym bez obaw można deklarować swoją tożsamość narodową i etniczną – apeluje Wiktor Leyk, pełnomocnik marszałka ds. mniejszości narodowych i etnicznych.
Wyniki spisu będą miały także znaczenie praktyczne. Mogą decydować o wielkości wsparcia finansowego, nauczaniu języka ojczystego czy używaniu języka mniejszości w instytucjach i miejscach publicznych czy też w audycjach radiowych i telewizyjnych.
[kolejne alibi dla "Ślązaków"....]
M.S.
Powolna wieloletnia zmiana rzeczywistości...
1. Terminarz K6
Kalendarz-notatnik zawiera na ostatniej stronie /wyklejka/ mapę Polski wraz z przyległymi krajami.
W każdym kraju podane są nazwy większych miejscowości w języku danego kraju.
Tylko w Obwodzie Kaliningradzkim obok nazw rosyjskich podano w nawiasie przedwojenne niemieckie nazwy tych miast.
Obok nazwy np. Bałtijsk funkcjonuje nazwa Pilau.
Brak takiego zabiegu na byłych polskich terenach - Ukrainie, Białorusi, Litwie.
Ktoś najwyraźniej ma głęboki sentyment do niemieckości, ale nie do polskości: Wilna, Kowna, Świsłoczy...
Wydawca: Beskidy Sp. z o.o. z Kęt
P.S. Były już przypadki, kiedy radni zamierzali przywrócić pomnik polakożercy Bismarka do dawnej krasy, albo kombinowali z pomnikiem rozbójnika Rumela [?] z Miastka... - trudno dociec, czy to nie objaw głupoty tylko - ale wielce mówiący o stanie świadomości politycznej, historycznej i patriotycznej niektórych Polaków...
Mogło to również być działanie świadome.
2. "Aleja Gestapo" - "błąd" MEN
Lista Zaborcza
2010-09-17 : Maciej Synak
"Perskie Oko" na 17 września
MEN zmieniło adres - teraz mieści się przy gestapostreet
Rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej Grzegorz Żurawski poinformował, że na oficjalnej stronie internetowej resortu zmieniono już błąd w warszawskim adresie MEN. W anglojęzycznej wersji strony zamiast "al. J. Ch. Szucha" widniała: "Aleja Gestapo". - Korzystamy ze sprawdzonego bezpłatnego narzędzia - które jest używane także przez inne ministerstwa - gdyż zatrudnienie firm do tłumaczeń kosztowałoby, co najmniej, kilkaset tysięcy złotych - argumentował rzecznik MEN.
Wiadomość o takiej pomyłce w adresie siedziby polskiego resortu edukacji podało Radio ZET, zaalarmowane przez swoich słuchaczy.
Jak wyjaśniło, błąd w adresie jest konsekwencją użycia przez MEN, w ramach tworzenia obcojęzycznej wersji swojej strony internetowej, aplikacji automatycznego tłumacza ze strony Google'a.
- Ministerstwo nie ma pieniędzy na normalnych tłumaczy i sięgnęło po automatycznego, darmowego ze strony Google'a - poinformowało Radio ZET.
Poproszony przez radio o komentarz resortu Żurawski tłumaczył: "nie zauważyliśmy tego".
Po południu Żurawski potwierdził, że do pomyłki doszło "w wyniku zastosowania aplikacji automatycznego tłumaczenia".
- Już zareagowaliśmy. Błąd został poprawiony - powiedział rzecznik MEN.
- Możemy wyrazić ubolewanie, że doszło do takiej sytuacji. Usunęliśmy już to niezręczne sformułowanie ze strony - mówił Żurawski.
Strona internetowa Ministerstwa Edukacji Narodowej ma pięć obcojęzycznych wersji językowych: angielską, francuską, hiszpańską, niemiecką i rosyjską.
Siedziba MEN mieści się w Warszawie w gmachu przy al. J. Ch. Szucha 25. W tym samym miejscu w latach okupacji niemieckiej podczas II wojny światowej znajdowało się więzienie śledcze gestapo.
Budynek w al. Szucha został wybudowany w latach 1925-1930, według projektu profesora Zdzisława Mączeńskiego, dla ówczesnego Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.
Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/aleja-gestapo-blad-men-winny-brak-pieniedzy,1,3690303,wiadomosc.html
http://www.pomorski.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=12&katid=806&aid=9047
W podobne akcje doskonale wpisuje się przedsięwzięcie "Ministerstwa Kultury"...
http://wolnapolska.pl/index.php/Antykultura/2011022413398/qzimo-wypierjq-haso-ministerstwa-kultury/menu-id-232.html
"Zimo, wypier...j" - głosi hasło z billboardu, który pojawił się w pięciu największych miastach Polski. To dzieło sztuki, na które pieniądze wyłożyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - ustaliły Wiadomości TVP1.
Billboard jest częścią projektu noszącego nazwę "Haft miejski". Napisy na murach, fotografowane przez autorkę stały się treścią haftów. Jeden z tych napisów to właśnie "Zimo, wypier...j".
Resort kultury dofinansował ten projekt.
Niedawno ujawniono sprawę skandalicznego komiksu, który miał promować Fryderyka Chopina w niemieckich szkołach. Komiks zawiera bardzo dużo wulgaryzmów, a powstał za pieniądze ambasady w Berlinie oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Kosztował 30 tys. euro. W komiksie pojawiły się sformułowania "J...ny cweloholokaust", "Na ch... on tam stoi?", "Gdzie jest ta ci...?".
Czyli degeneracji polskości w Polakach ciąg dalszy...
3. Reklamy
Obok nagminnie stosowanego w mediach języka angielskiego mamy powszechność niemieckiego w reklamach.
Das Auto. to na W....
Wir leben autos - to na O....
4. Model P-7a'
Plastykowy model najsłynniejszego przedwojennego polskiego myśliwca - P-7a
wydany przez Mastercraft - w malowaniu niemieckim.
Ten świetny jak na lata 30-te polski myśliwiec po roku 1939 był używany przez Niemców jako samolot szkoleniowy.
Model zilustrowany na pudełku: w malowaniu niemieckim.
Opis na pudełku: P-7a' Flugzengfuhrevschule FFS A/ B2' Luftwaffe Advanced Fighter - Trainer
W środku: brak kompletu naklejek dla wersji polskiej
Wydawca nie popisał się chęcią zaakcentowania świetnej /na tamte czasy był to naprawdę jeden z najlepszych samolotów świata/ POLSKIEJ myśli technicznej.
5. Prasa
Większość prasy w Polsce znajduje się w rękach niemieckich wydawców, którzy jak podaje wiki - bardzo dbają o interesy swojego kraju
Taki przykład:
Artykuł z "AŚ" z dnia 5 września 2010 r.na temat najnowszego F. Mondeo
Tytuł artykułu: "VW pasat na celowniku"
Oczywiście w artykule nie było ani słowa o pasacie - ale sugestia mówi wiele...
Zażartym fanom niemieckiej motoryzacji "najlepszej" na świecie mówię zdecydowane NIE!!!
[proszę bardzo...:) : http://vwszrot.pl/]
Axel Springer Polska Sp. z o.o.
* Fakt, Przegląd Sportowy (dzienniki)
* Newsweek Polska (tygodnik), Forbes (miesięczniki)
* młodzieżowe: Dziewczyna, POPCORN
* motoryzacyjny tygodnik Auto ŚWIAT
* komputerowe
o dwutygodnik: Komputer ŚWIAT
o miesięczniki: Komputer ŚWIAT Ekspert, PLAY, Nowa Dobra GRA
o dwumiesięczniki: Komputer Świat Twój Niezbędnik, Komputer ŚWIAT GRY
o książki: Biblioteczka Komputer ŚWIAT
o nieregularnie: Komputer Świat Gry Extra, Komputer Świat Gry dla dzieci
Axel Springer Verlag jest dziś jednym z ważniejszych wydawców gazet w Niemczech z ponad 180 gazetami i magazynami. W 1999 roku obejmował 23.7% niemieckiego rynku.
Przez długi czas dziennikarze pracujący w gazetach Springera musieli podpisywać dokument, w którym zobowiązywali się do przestrzegania trzech zasad, mianowicie że:
* będą działać na rzecz pojednania niemiecko-żydowskiego
* będą wspierać gospodarkę wolnorynkową
* będą działać na rzecz ponownego zjednoczenia Niemiec
/źródło: wikipedia/
Grupa Wydawnicza Polskapresse wchodzi w skład międzynarodowego koncernu Verlagsgruppe Passau i jest wydawcą 8 dzienników regionalnych (Polska Dziennik Bałtycki, Polska Dziennik Łódzki, Polska Dziennik Zachodni, Polska Gazeta Krakowska, Polska Głos Wielkopolski, Polska Gazeta Wrocławska, Express Ilustrowany, Kurier Lubelski), 3 regionalnych dodatków telewizyjnych (Tele Magazyn, Super Tele, TV Pilot), 4 tygodników ogłoszeniowych (Moto Express, Autogiełda Wielkopolska, Jarmark, Motojarmark), tygodników regionalnych Nasze Miasto, bezpłatnego dziennika Echo Miasta ukazującego się dwa razy w tygodniu w siedmiu miastach Polski oraz posiada 25% udziałów w spółce Wydawnictwo Jagiellonia SA, wydawcy Dziennika Polskiego. [3]
W skład grupy Polskapresse wchodzą także media internetowe. Polskapresse jest współwłaścicielem serwisu ogłoszeniowego Gratka.pl i Alegratka.pl, serwisu motoryzacyjnego Motofakty.pl oraz właścicielem miejskiego portalu informacyjnego NaszeMiasto.pl, internetowej wersji dodatku telewizyjnego TeleMagazyn.pl oraz serwisu opartego o dziennikarstwo obywatelskie - Wiadomości24.pl.
Gruner+Jahr Polska – polska filia niemieckiego wydawnictwa
magazyny drukowane
* "Claudia" – miesięcznik dla kobiet
* "Rodzice" – miesięcznik dla rodziców
* "Focus" – miesięcznik popularnonaukowy
* "Focus Historia" – miesięcznik historyczny
* "Gala" – tygodnik typu people
* "Glamour" – miesięcznik dla kobiet
* "Moje Gotowanie" – miesięcznik kulinarny
* "Naj" – tygodnik poradniczy dla kobiet
* "National Geographic Polska" – miesięcznik krajoznawczo-przyrodniczy
* "National Geographic Traveler" – dwumiesięcznik dla zainteresowanych podróżami
[edytuj] serwisy internetowe
* Guj.pl
* Kobieta.pl
* MojeGotowanie.pl
* Focus.pl
* Gala.pl
* Glamour.pl
* Rodzice.pl
* National-Geographic.pl
* Odyssei.com
* Boja.pl
* KlubRysia.pl
* Stylio.pl
* Story.pl
* StreetOfRace.com
* Epuls.pl
* Nasze-modlitwy.pl
[edytuj] Wydawane w przeszłości
* "Halo" – tygodnik dla kobiet, w 2001 r. został przekształcony w "Galę"
* "Feniks" – miesięcznik astrologiczno-poradnikowy wydawany do lipca 2006 r.
* "Moje Mieszkanie" – miesięcznik mieszkaniowy, od września 2008 publikowane przez Wydawnictwo Murator
czyli gadzi..coś tam jak to mówili za okupacji
Wydawnictwo Bauer rozpoczęło działalność w Polsce w listopadzie 1991 roku. Jest drugim największym wydawcą prasy w kraju. Wydawnictwo wchodzi w skład Grupy Bauer Media, do której należy także Grupa RMF oraz Interia.pl.
* luksusowe
o Pani
o Twój Styl
o SHOW
* poradnicze
o Mam dziecko
o Świat kobiety
o Kobieta i Życie
o Tina
* rozrywkowe
o Bella Relaks
o Chwila dla Ciebie
o Na Żywo
o Rewia
o Świat i ludzie
o Takie jest życie
o Twoje Imperium
o Życie na Gorąco
* młodzieżowe
o Bravo
o Bravo Girl
o Bravo Sport
o Fun Club
o Twist
* komputerowe
o CD-Action
o PC Format
* telewizyjne
o Imperium TV
o Kurier TV
o Super TV
o Świat Seriali
o Tele Max
o Tele Świat
o Tele Tydzień
o To & Owo
o TV 14
* motoryzacyjne
o Auto Moto
o Motor
jak wyżej...
bez liku tych pism....i to wszystko Polacy kupują???
27.02.2014
Szpęgawsk, powszechnie znane na Pomorzu miejsce kaźni blisko 7000 Polaków - na forum dawnego gdańska - tragedia z uśmiechem...
http://www.forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?t=965
http://dzieje.pl/aktualnosci/niemieckie-cmentarze-wojenne-w-polsce-0
11.11.2011
Znalezione...
http://starymalbork.blogspot.com/
http://nieogarek.blogspot.com/
http://wolneforumgdansk.pl/viewtopic.php?t=2331
http://fritzek-neufahrwasser.blogspot.com/
http://pruskihoryzont.blogspot.fi/
http://prusywschodnie.wordpress.com/
http://prussport.wordpress.com/
w innym miejscu [np.: http://wolneforumgdansk.iq.pl/viewtopic.php?t=1420&postdays=0&postorder=asc&start=90&sid=af6873e67de76039e0486e57b58b861b]
zabawny podpis Loreene: Kto dołki kopie,ten się napracuje....... :|
***
http://www.blogger.com/profile-find.g?t=l&loc0=PL&loc1=Westpreu%C3%9Fen
[Lokalizacja: Gdingen : Westpreußen : Polska]
To polska Gdynia jest teraz we wschodnich prusach?
***
http://fritzek-neufahrwasser.blogspot.com/
Komentarz niedługo...
***
Za: "Tryptyk helski" Mirosław Kuklik
Maciej Synak 2011-08-12
Nomen Omen, czyli kiełbasa z "jeleni"
Jarmarkowe przysmaki: Bismarck i kiełbasa z jelenia
"Chleb na liściu chrzanu, kiełbasa z jelenia i ser długo dojrzewający Bismarck - to tylko niektóre z kilkudziesięciu produktów regionalnych, jakie można kupić na Jarmarku św. Dominika. Na gdańskiej imprezie swoje stoiska mają producenci z różnych stron Polski, a nawet z Litwy.
- Niektórzy mówią: "śmierdzi tu". Ale wiadomo, że jeśli ser ma wyrazisty zapach, to lepiej smakuje! - wyjaśnia Karolina Rużyła, sprzedająca regionalne sery.
Na stoisku piętrzą się bochny Słupskiego Chłopczyka, Kaszubskiego Chłopa i Bismarcka. Pierwszy to ser pleśniowy, którego receptura pochodzi jeszcze z czasów przedwojennych. Drugi waży prawie osiem kilogramów, a trzeci nosi nazwisko kanclerza Rzeszy. "
Bismarck o Polakach:
"Bijcie Polaków tak długo, dopóki nie utracą wiary w sens życia.
Współczuję sytuacji, w jakiej się znajdują. Jeżeli wszakże chcemy przetrwać, mamy tylko jedno wyjście - wytępić ich"
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Jarmarkowe-przysmaki-Bismarck-i-kielbasa-z-jelenia-n50514.html
Maciej Synak 2011-03-23
Porównanie...
Dwa artykuły.
Jeden inspirowany drugim.
Mój komentarz w nawiasach...[]
1. http://www.sfora.pl/Niemcy-i-Ukraincy-w-Polsce-boja-sie-ujawnic-a30543
2. http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110328/REG30/158728906
Wg Sfory:
Przez "wieloletnią niechęć". [cudzysłów sugeruje cytat /chyba.../ - ale w pierwowzorze nie ma takiego zdania]
Na Warmii i Mazurach, według nieoficjalnych danych, żyje ok. 25 tys. osób narodowości niemieckiej i aż 60 tys. ukraińskiej. Jednak zaledwie co piąta z nich przyznaje się do swoich korzeni. Twierdzą, że to efekt wieloletniej niechęci Polaków do nich - informuje wspolczesna.pl.
[ no nie doczytałem się tego we współczesnej... ani słowa o tym]
Odkrywamy się rzadko, głównie ze względu na trudną historię polsko-ukraińskich stosunków. Ja jeszcze 20 lat temu słyszałem słowa „ty Ukraińcu” brzmiące jak obelga. Od 1989 roku jest już znacznie lepiej, ale nacjonalistyczne hasła wciąż szkodzą - przyznaje Jan Pik, przewodniczący zarządu Mazurskiego Związku Ukraińców w Polsce.
Podobnie jest z mniejszością niemiecką. Starsze pokolenie wspomina przykrości, jakich - z powodu narodowości - doznawało nawet w szkole.
[no chyba nie chodzi o narodowość tylko o zbrodnie Niemców na Polakach. Autorzy najwyraźniej nie wiedzą, że wielu "szarych" Niemców brało udział w tworzeniu list Polaków w pierwszej kolejności do zabicia w momencie wybuchu wojny]
Jeszcze mniej osób przyznaje się do etnicznych korzeni: zgodnie z danymi z 2002 roku na Warmii i Mazurach żyje zaledwie 35 Mazurów. Warmiaka nie ma ani jednego.
Przedstawiciele sejmiku warmińsko- mazurskiego apelują więc do wszystkich, by rachmistrzom spisowym, którzy już od 1 kwietnia będą odwiedzać nasze domy, przyznawać się do swego pochodzenia.
Taka deklaracja ma wymiar finansowy: im więcej osób przyzna się do swojego pochodzenia, tym więcej środków finansowych otrzyma region na nauczanie języków mniejszości czy ochronę ich dziedzictwa kulturalnego - wyjaśnia wspolczesna.pl
[dziedzictwa KULTURALNEGO???]
Wg Współczesnej:
Oficjalnie są Polakami.
Zaledwie co piąty Ukrainiec i Niemiec z Warmii i Mazur przyznaje się do swojego pochodzenia. Takie wnioski płyną z ostatniego spisu ludności. Z początkiem kwietnia rusza jego kolejna edycja. – Napiszcie o sobie prawdę! – apelują do mniejszości narodowych przedstawiciele sejmiku województwa.
Jest ich sporo, ale ujawnić się nie chcą
Według szacunków urzędników nasz region zamieszkuje nawet 25 tys. osób narodowości niemieckiej i aż 60 tys. ukraińskiej. Jednak tylko znikoma część przyznaje się do swojej prawdziwej tożsamości.
– Odkrywamy się rzadko, głównie ze względu na trudną historię polsko-ukraińskich stosunków. Ja jeszcze 20 lat temu słyszałem słowa „ty Ukraińcu” brzmiące jak obelga. Od 1989 roku jest już znacznie lepiej, ale nacjonalistyczne hasła wciąż szkodzą – przyznaje Jan Pik, przewodniczący zarządu Mazurskiego Związku Ukraińców w Polsce.
Największym skupiskiem Ukraińców na Mazurach jest powiat węgorzewski. Stanowią ponad 6 proc. jego mieszkańców. Wielu z nich trafiło również do powiatów gołdapskiego (2,34 proc.) oraz giżyckiego (2,42 proc.).
Drugą wielką mniejszością są Niemcy. Oficjalnie jest ich 4,5 tys., a w rzeczywistości nawet pięć razy tyle. Ci bardziej aktywni skupiają się w stowarzyszeniach. W Ełku ma ono 130 zadeklarowanych członków, w Piszu 410, w Olecku 70, a w Giżycku ponad 300.
– Ja nie Zygmunt, tylko Zygfryd i nie Jasiński, tylko Jesing. Wróciłbym nawet do mojego niemieckiego nazwiska, ale już dożyję ostatnich lat z polskim. Jestem Niemcem i luteraninem – podkreśla swoje pochodzenie i wiarę odziedziczoną po wielu pokoleniach przodków Zygmunt Jasiński z Ełku.
Mazurzy i Warmiacy to nieliczne jednostki
Gorzej jest w przypadku mniejszości etnicznych. Zgodnie z oficjalnymi danymi z 2002 roku, mamy zaledwie 35 Mazurów i ani jednego Warmiaka. Wtedy po raz pierwszy pytano o tożsamość narodową lub etniczną. 1 kwietnia rusza Narodowy Spis Powszechny Ludności.
– Deklaracja w tym względzie potwierdzi też, że żyjemy w wolnym i demokratycznym państwie, w którym bez obaw można deklarować swoją tożsamość narodową i etniczną – apeluje Wiktor Leyk, pełnomocnik marszałka ds. mniejszości narodowych i etnicznych.
Wyniki spisu będą miały także znaczenie praktyczne. Mogą decydować o wielkości wsparcia finansowego, nauczaniu języka ojczystego czy używaniu języka mniejszości w instytucjach i miejscach publicznych czy też w audycjach radiowych i telewizyjnych.
[kolejne alibi dla "Ślązaków"....]
M.S.
Powolna wieloletnia zmiana rzeczywistości...
1. Terminarz K6
Kalendarz-notatnik zawiera na ostatniej stronie /wyklejka/ mapę Polski wraz z przyległymi krajami.
W każdym kraju podane są nazwy większych miejscowości w języku danego kraju.
Tylko w Obwodzie Kaliningradzkim obok nazw rosyjskich podano w nawiasie przedwojenne niemieckie nazwy tych miast.
Obok nazwy np. Bałtijsk funkcjonuje nazwa Pilau.
Brak takiego zabiegu na byłych polskich terenach - Ukrainie, Białorusi, Litwie.
Ktoś najwyraźniej ma głęboki sentyment do niemieckości, ale nie do polskości: Wilna, Kowna, Świsłoczy...
Wydawca: Beskidy Sp. z o.o. z Kęt
P.S. Były już przypadki, kiedy radni zamierzali przywrócić pomnik polakożercy Bismarka do dawnej krasy, albo kombinowali z pomnikiem rozbójnika Rumela [?] z Miastka... - trudno dociec, czy to nie objaw głupoty tylko - ale wielce mówiący o stanie świadomości politycznej, historycznej i patriotycznej niektórych Polaków...
Mogło to również być działanie świadome.
2. "Aleja Gestapo" - "błąd" MEN
Lista Zaborcza
2010-09-17 : Maciej Synak
"Perskie Oko" na 17 września
MEN zmieniło adres - teraz mieści się przy gestapostreet
Rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej Grzegorz Żurawski poinformował, że na oficjalnej stronie internetowej resortu zmieniono już błąd w warszawskim adresie MEN. W anglojęzycznej wersji strony zamiast "al. J. Ch. Szucha" widniała: "Aleja Gestapo". - Korzystamy ze sprawdzonego bezpłatnego narzędzia - które jest używane także przez inne ministerstwa - gdyż zatrudnienie firm do tłumaczeń kosztowałoby, co najmniej, kilkaset tysięcy złotych - argumentował rzecznik MEN.
Wiadomość o takiej pomyłce w adresie siedziby polskiego resortu edukacji podało Radio ZET, zaalarmowane przez swoich słuchaczy.
Jak wyjaśniło, błąd w adresie jest konsekwencją użycia przez MEN, w ramach tworzenia obcojęzycznej wersji swojej strony internetowej, aplikacji automatycznego tłumacza ze strony Google'a.
- Ministerstwo nie ma pieniędzy na normalnych tłumaczy i sięgnęło po automatycznego, darmowego ze strony Google'a - poinformowało Radio ZET.
Poproszony przez radio o komentarz resortu Żurawski tłumaczył: "nie zauważyliśmy tego".
Po południu Żurawski potwierdził, że do pomyłki doszło "w wyniku zastosowania aplikacji automatycznego tłumaczenia".
- Już zareagowaliśmy. Błąd został poprawiony - powiedział rzecznik MEN.
- Możemy wyrazić ubolewanie, że doszło do takiej sytuacji. Usunęliśmy już to niezręczne sformułowanie ze strony - mówił Żurawski.
Strona internetowa Ministerstwa Edukacji Narodowej ma pięć obcojęzycznych wersji językowych: angielską, francuską, hiszpańską, niemiecką i rosyjską.
Siedziba MEN mieści się w Warszawie w gmachu przy al. J. Ch. Szucha 25. W tym samym miejscu w latach okupacji niemieckiej podczas II wojny światowej znajdowało się więzienie śledcze gestapo.
Budynek w al. Szucha został wybudowany w latach 1925-1930, według projektu profesora Zdzisława Mączeńskiego, dla ówczesnego Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.
Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/aleja-gestapo-blad-men-winny-brak-pieniedzy,1,3690303,wiadomosc.html
http://www.pomorski.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=12&katid=806&aid=9047
W podobne akcje doskonale wpisuje się przedsięwzięcie "Ministerstwa Kultury"...
http://wolnapolska.pl/index.php/Antykultura/2011022413398/qzimo-wypierjq-haso-ministerstwa-kultury/menu-id-232.html
"Zimo, wypier...j" - głosi hasło z billboardu, który pojawił się w pięciu największych miastach Polski. To dzieło sztuki, na które pieniądze wyłożyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - ustaliły Wiadomości TVP1.
Billboard jest częścią projektu noszącego nazwę "Haft miejski". Napisy na murach, fotografowane przez autorkę stały się treścią haftów. Jeden z tych napisów to właśnie "Zimo, wypier...j".
Resort kultury dofinansował ten projekt.
Niedawno ujawniono sprawę skandalicznego komiksu, który miał promować Fryderyka Chopina w niemieckich szkołach. Komiks zawiera bardzo dużo wulgaryzmów, a powstał za pieniądze ambasady w Berlinie oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Kosztował 30 tys. euro. W komiksie pojawiły się sformułowania "J...ny cweloholokaust", "Na ch... on tam stoi?", "Gdzie jest ta ci...?".
Czyli degeneracji polskości w Polakach ciąg dalszy...
3. Reklamy
Obok nagminnie stosowanego w mediach języka angielskiego mamy powszechność niemieckiego w reklamach.
Das Auto. to na W....
Wir leben autos - to na O....
4. Model P-7a'
Plastykowy model najsłynniejszego przedwojennego polskiego myśliwca - P-7a
wydany przez Mastercraft - w malowaniu niemieckim.
Ten świetny jak na lata 30-te polski myśliwiec po roku 1939 był używany przez Niemców jako samolot szkoleniowy.
Model zilustrowany na pudełku: w malowaniu niemieckim.
Opis na pudełku: P-7a' Flugzengfuhrevschule FFS A/ B2' Luftwaffe Advanced Fighter - Trainer
W środku: brak kompletu naklejek dla wersji polskiej
Wydawca nie popisał się chęcią zaakcentowania świetnej /na tamte czasy był to naprawdę jeden z najlepszych samolotów świata/ POLSKIEJ myśli technicznej.
5. Prasa
Większość prasy w Polsce znajduje się w rękach niemieckich wydawców, którzy jak podaje wiki - bardzo dbają o interesy swojego kraju
Taki przykład:
Artykuł z "AŚ" z dnia 5 września 2010 r.na temat najnowszego F. Mondeo
Tytuł artykułu: "VW pasat na celowniku"
Oczywiście w artykule nie było ani słowa o pasacie - ale sugestia mówi wiele...
Zażartym fanom niemieckiej motoryzacji "najlepszej" na świecie mówię zdecydowane NIE!!!
[proszę bardzo...:) : http://vwszrot.pl/]
Axel Springer Polska Sp. z o.o.
* Fakt, Przegląd Sportowy (dzienniki)
* Newsweek Polska (tygodnik), Forbes (miesięczniki)
* młodzieżowe: Dziewczyna, POPCORN
* motoryzacyjny tygodnik Auto ŚWIAT
* komputerowe
o dwutygodnik: Komputer ŚWIAT
o miesięczniki: Komputer ŚWIAT Ekspert, PLAY, Nowa Dobra GRA
o dwumiesięczniki: Komputer Świat Twój Niezbędnik, Komputer ŚWIAT GRY
o książki: Biblioteczka Komputer ŚWIAT
o nieregularnie: Komputer Świat Gry Extra, Komputer Świat Gry dla dzieci
Axel Springer Verlag jest dziś jednym z ważniejszych wydawców gazet w Niemczech z ponad 180 gazetami i magazynami. W 1999 roku obejmował 23.7% niemieckiego rynku.
Przez długi czas dziennikarze pracujący w gazetach Springera musieli podpisywać dokument, w którym zobowiązywali się do przestrzegania trzech zasad, mianowicie że:
* będą działać na rzecz pojednania niemiecko-żydowskiego
* będą wspierać gospodarkę wolnorynkową
* będą działać na rzecz ponownego zjednoczenia Niemiec
/źródło: wikipedia/
Grupa Wydawnicza Polskapresse wchodzi w skład międzynarodowego koncernu Verlagsgruppe Passau i jest wydawcą 8 dzienników regionalnych (Polska Dziennik Bałtycki, Polska Dziennik Łódzki, Polska Dziennik Zachodni, Polska Gazeta Krakowska, Polska Głos Wielkopolski, Polska Gazeta Wrocławska, Express Ilustrowany, Kurier Lubelski), 3 regionalnych dodatków telewizyjnych (Tele Magazyn, Super Tele, TV Pilot), 4 tygodników ogłoszeniowych (Moto Express, Autogiełda Wielkopolska, Jarmark, Motojarmark), tygodników regionalnych Nasze Miasto, bezpłatnego dziennika Echo Miasta ukazującego się dwa razy w tygodniu w siedmiu miastach Polski oraz posiada 25% udziałów w spółce Wydawnictwo Jagiellonia SA, wydawcy Dziennika Polskiego. [3]
W skład grupy Polskapresse wchodzą także media internetowe. Polskapresse jest współwłaścicielem serwisu ogłoszeniowego Gratka.pl i Alegratka.pl, serwisu motoryzacyjnego Motofakty.pl oraz właścicielem miejskiego portalu informacyjnego NaszeMiasto.pl, internetowej wersji dodatku telewizyjnego TeleMagazyn.pl oraz serwisu opartego o dziennikarstwo obywatelskie - Wiadomości24.pl.
Gruner+Jahr Polska – polska filia niemieckiego wydawnictwa
magazyny drukowane
* "Claudia" – miesięcznik dla kobiet
* "Rodzice" – miesięcznik dla rodziców
* "Focus" – miesięcznik popularnonaukowy
* "Focus Historia" – miesięcznik historyczny
* "Gala" – tygodnik typu people
* "Glamour" – miesięcznik dla kobiet
* "Moje Gotowanie" – miesięcznik kulinarny
* "Naj" – tygodnik poradniczy dla kobiet
* "National Geographic Polska" – miesięcznik krajoznawczo-przyrodniczy
* "National Geographic Traveler" – dwumiesięcznik dla zainteresowanych podróżami
[edytuj] serwisy internetowe
* Guj.pl
* Kobieta.pl
* MojeGotowanie.pl
* Focus.pl
* Gala.pl
* Glamour.pl
* Rodzice.pl
* National-Geographic.pl
* Odyssei.com
* Boja.pl
* KlubRysia.pl
* Stylio.pl
* Story.pl
* StreetOfRace.com
* Epuls.pl
* Nasze-modlitwy.pl
[edytuj] Wydawane w przeszłości
* "Halo" – tygodnik dla kobiet, w 2001 r. został przekształcony w "Galę"
* "Feniks" – miesięcznik astrologiczno-poradnikowy wydawany do lipca 2006 r.
* "Moje Mieszkanie" – miesięcznik mieszkaniowy, od września 2008 publikowane przez Wydawnictwo Murator
czyli gadzi..coś tam jak to mówili za okupacji
Wydawnictwo Bauer rozpoczęło działalność w Polsce w listopadzie 1991 roku. Jest drugim największym wydawcą prasy w kraju. Wydawnictwo wchodzi w skład Grupy Bauer Media, do której należy także Grupa RMF oraz Interia.pl.
* luksusowe
o Pani
o Twój Styl
o SHOW
* poradnicze
o Mam dziecko
o Świat kobiety
o Kobieta i Życie
o Tina
* rozrywkowe
o Bella Relaks
o Chwila dla Ciebie
o Na Żywo
o Rewia
o Świat i ludzie
o Takie jest życie
o Twoje Imperium
o Życie na Gorąco
* młodzieżowe
o Bravo
o Bravo Girl
o Bravo Sport
o Fun Club
o Twist
* komputerowe
o CD-Action
o PC Format
* telewizyjne
o Imperium TV
o Kurier TV
o Super TV
o Świat Seriali
o Tele Max
o Tele Świat
o Tele Tydzień
o To & Owo
o TV 14
* motoryzacyjne
o Auto Moto
o Motor
jak wyżej...
bez liku tych pism....i to wszystko Polacy kupują???