Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą flaga. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą flaga. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 20 marca 2025

Flaga kaszubska

 


Flaga Kaszubów składa się z dwóch płatów:

czarnego i żółtego.


Poniżej kolejny przykład zamiany kolorów - zastosowano granatowy z popielatym - na stronie fb Powiatu Kościerskiego.



Po lewej flaga przypominająca flagę Ukrainy, po prawej - przykład poprawnej kolorystyki flagi kaszubskiej z Powiatu Puckiego.


Nad flagą "kościerską" czarny prostokąt dla porównania sobie, czym jest naprawdę czerń...


RGB czerni to wartości: (0,0,0)

RGB bieli to: (255, 255, 255)


jaki kolor zastosowano każdy może sobie sprawdzić za pomocą narzędzia na stronie

imagecolorpicker.com/pl





„co to RGB?”, pochylmy się nad nazwą tej technologii.

Pochodzi ona od pierwszych liter angielskich słów Red, Green i Blue (czerwony, zielony i niebieski), i określa jeden z najpopularniejszych modeli przestrzeni barw stosowanych w elektronice i oświetleniu. Opiera się on na zasadzie, że poprzez mieszanie różnych proporcji tych trzech podstawowych kolorów można uzyskać praktycznie dowolny inny kolor.

W systemie RGB każdy kolor jest reprezentowany przez kombinację wartości od 0 do 255 dla każdej z trzech składowych. 

Wartość 0 oznacza brak danego koloru, a 255 jego maksymalne natężenie. Na przykład kolor biały (FFFFFF w systemie heksadecymalnym – szesnastkowym, gdzie litery A-F to oznaczenia liczb 10-16) to maksymalne natężenie wszystkich trzech składowych, a kolor czarny (000000 w systemie heksadecymalnym) to brak wszystkich składowych. Dzięki temu, że ludzkie oko ma receptory wrażliwe na czerwień, zieleń i niebieski, system RGB doskonale imituje postrzeganie kolorów przez nasz narząd wzroku.



P.S. 21 marca


no i masz...







Bardzo ciekawe.

U góry napis: "SOLIDARNI Z UKRAINĄ" i pewnie dlatego na zdjęciu widać maszt z flagą ukraińską.


Na zdjęciu młody Kaszuba w kaszubskiej czapce żeglarskiej, zwanej - "kaszubka szyprówka" i w chuście o kolorach kaszubskich trzyma flagę granatowo- żółtą, w tle flaga Ukrainy, a pod zdjęciem opisy odnoszące się do Dnia Kaszubów.









napis "Zawsze Pomorze" ma ewidentnie czarny kolor - podobnie inne napisy mniejszym drukiem pod spodem

czapka - ewidentnie czarna, tak jak powinno być,
chusta - żółta, ale widać czarne fragmenty
flaga na maszcie - ewidentnie niebieska - ukraińska


to dlaczego flaga na pierwszym planie ewidentnie jest granatowo - żółta ??

Czyżby to była flaga ukraińska?

To trochę mylące, bo pod zdjęciem podpis głosi "Kaszubi świętują historyczny dzień", no i flaga 
 ukraińska zawiera kolor niebieski - jasnoniebieski, a nie granatowy.


Więc może to jednak ma być flaga Kaszubów: czarno - żółta, skoro taki podpis?

To czemu jest granatowa??

Z ciekawości, czy zdjęcie wzięto z jakiegoś repozytorium, zrobiłem sprawdzenie internetu i co ciekawe, szukajka Bing na podstawie tego zdjęcia, wyszukała zdjęcia z ukraińskimi flagami, czyli odczytuje tę flagę jako ukraińską. Podobnie Yandex image.

 




tak samo google image




z kolei lenso.ai pokazał coś takiego 




i wtedy jeszcze raz zastosowałem szukanie google image na samym zdjęciu i wtedy rzeczywiście, oprócz flag ukraińskich pojawiło się kilka kaszubskich - miedzy innymi TO zdjęcie ze strony pisma Zawsze Pomorze - tu zrzut ekranu już z docelowej strony.




Na tym zdjęciu widać wyraźnie, że flaga jest czarno-żółta - chociaż mam wrażenie, że w jaśniejszych partiach występuje jakieś popielate pikselowanie...

Czarna, to czemu na okładce jest granatowa??











Jeszcze zwracam uwagę na to:


W tym numerze dwa dodatki:
🟨 Dzień Jedności Kaszubów
🟦 Zawsze Gospodarka Morska
🟧 Polecamy także nowy numer katalogu „Zawsze Nieruchomości i Wnętrza”


barwy ukraińskiej flagi ułożone na opak, ale w pierwszym wersie odniesienie do kaszubszczyzny





To może takie coś...

Czarny kolor uzyskujemy łącząc ze sobą niebieski, żółty oraz czerwony - w zasadzie wychodzi szary, ale stopniując nasycenie dostaniemy nieidealny czarny.


Do stworzenia koloru granatowego potrzebujesz trzech podstawowych farb:

niebieskiej, czerwonej i trochę czarnej.



W programie graficznym można zmienić nasycenie i jasność niebieskiego uzyskując granat.
W dokładnie taki sam sposób niebieski można przerobić na czarny.



flaga ukraińska, flaga granatowa, flaga kaszubska..













Czy każdy widzi różnicę??





niebieski, czarny, granatowy...


Naprawdę w wydawnictwie pracują ludzie, którzy nie rozróżniają kolorów??


W sumie mnie to nie dziwi, bo wiem, że do tego czasopisma pisze ta pani od "wielkiej katastrofy"...





Zainteresował mnie jeszcze jeden tytuł na okładce, więc sprawdziłem o co chodzi.

Fragmenty artykułu o budowie elektrowni jądrowej w Choczewie:


Pomorze musi stać się ,,polskim zielonym Śląskiem”. To tu będziemy produkować energię, której nam zawsze brakowało. To wielka szansa dla Pomorza i nie należy tego spieprzyć – mówił wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski podczas konferencji Baltic Nuclear Energy Forum.



--

W konferencji bierze udział 650 osób, w tym wielu przedstawicieli pomorskiego biznesu, którzy liczą na udział w – jak to ujął marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk – „podziale tego tortu”, jakim jest największa inwestycja w Polsce, czyli budowa elektrowni jądrowej w Choczewie.


Pomorze staje się dziś Śląskiem, miejscem, gdzie produkuje się energię dla Polski – mówił minister Jacek Karnowski.

Jego zdaniem to wielka szansa dla Pomorza i – tu dosłowny cytat: „nie należy tego spieprzyć”.


– Może być Śląsk, ale zielony – wtórowała mu wojewoda pomorska Beata Rutkowska. – Serce polskiej energetyki przesuwa się na Pomorze. To tutaj powstają farmy wiatrowe i pierwsza elektrownia jądrowa. Rolą administracji jest zapewnienie, aby cały proces decyzyjny odbywał się w odpowiednim czasie.


ale na okładce jest inaczej








>>   Pomorze musi stać się "polskim zielonym Śląskiem"  <<

>>   "polskim zielonym Śląskiem"  <<

>>   "zielonym Śląskiem"  <<


Dlaczego słowo "polskim"?


>> Pomorze musi stać się "polskim Śląskiem" <<

Co?

Wiadomo, że Śląsk jest polski, to po co takie dookreślenie? Kto tak robi? Nikt potocznie tak nie mówi, ja czasami tak mówię ( "piękne polskie miasto" - i ks. Rydzyk tak czasami mówi), ale ja to robię w kontekście taj walki, którą opisuję min. na blogu.

Potocznie jednak prawie nikt tak nie mówi, szczególnie w takim kontekście, w tej konkretnej wypowiedzi. Czy redaktorzy ZP albo wiceminister Karnowski prowadzą walkę z ukrytę agenturą tak jak ja? Granatowymi flagami??


Śląsk nie jest polski?

Według kogo oni mówią?

Mają jakieś inne mapy niż my?


Poniżej przykład mapy niemieckiej z 1961 roku  pokazującej współczesne roszczenia terytorialne Niemiec (Cesarstwa Niemieckiego) - patrz wyjaśnienia w poprzednich wpisach. 


zielonym Śląskiem??

zielonym?



czy od-zielonym?


o co tu chodzi?

jak to rozumieć?









tekst niedokończony, w trakcie pisania




Pomorze musi stać się "polskim Śląskiem"  ?

Choczewo, to nie Pomorze - to Choczewo.

Więc chodzi o Pomorze literalnie.


Brzmi, jakby Pomorze nie było polskie, bo Śląsk jest polski, a "ma się stać "polskim Śląskiem" " 


Z drugiej strony - zastosowano cudzysłów, który z reguły stosuje się, gdy kogoś cytujemy

ale w przytoczonej wypowiedzi byłego prezydenta Sopotu nie pada słowo "polskim", więc cudzysłów nie jest cytatem - czyli ten cudzysłów wskazuje, że wg autora wpisu coś nie jest prawdą - to, co w cudzysłowiu... czyli, że Śląsk niby nie jest polski?


 polski Śląsk znaczy, że Śląsk jest polski

"polski Śląsk" znaczy, że Śląsk wg autora wypowiedzi, nie jest polski, tylko się taki komuś wydaje -

choć dokładnie to powinno być "polski" Śląsk, chyba, że chodzi o komentarz do czyjegoś przekonania, że "Śląsk jest polski", więc i tak ostatecznie:

"polski Śląsk" znaczy, że Śląsk wg autora wypowiedzi, nie jest polski, tylko się taki komuś wydaje 


Zwracam uwagę - w tekście artykułu zawarto min. zwrot: "tu dosłowny cytat" co może oznaczać, że autor wpisu nie popełnia jakiegoś błędu, tylko doskonale rozróżnia, co jest cytatem, a co nie jest - czyli on doskonale wie co chce napisać i co ma czytelnikom do przekazania.


Czy to tylko sugestia autora wpisu, jego wersja wydarzeń, czy tylko jego interpretacja słów pana Karnowskiego, czy może właśnie tak należy rozumieć całą wypowiedź pana wiceministra?


Pomorze musi stać się "polskim Śląskiem", czyli Pomorze ma się stać niby-polskie?


Czyli wg autora Pomorze jest polskie, a Śląsk nie.

Czy to nie jest aby sytuacja jak z niemieckiej mapy z 1961 roku? 

Na tej mapie Pomorze jest polskie - co prawda nie całe, ale fakt jest faktem.

To tak samo jak ze współczesnym państwem niemieckim i cesarstwem niemieckim - Niemcy podpisały z nami  jakieś umowy graniczne, ale Cesarstwo Niemieckie nie - oni są z nami w fazie wojny. Kto nie odróżnia tych dwóch spraw - ten gapa i oferma...

Co prawda wg tej mapy z 1961 r. Choczewo leży poza Pomorzem polskim, jednak w przytoczonej wypowiedzi nie ma mowy o Choczewie, tylko literalnie o Pomorzu - w dwudziestoleciu międzywojennym były dwa Pomorza - polskie i niemieckie.


Pomorze miejscem, gdzie produkuje się energię dla Polski 


Wieloznaczne. 

Pasuje do 2025 roku, jak i do 1938...



Pomorze musi stać się "polskim Śląskiem"  ?

???


popatrzmy.. jakby to opisać pod kątem gramatyki i czasu historycznego..


Pomorze miejscem, gdzie produkuje się energię dla Polski  - to jest czas teraźniejszy


Pomorze musi stać się  - to jest czas przyszły

 musi stać się "polskim Śląskiem"   - to jest czas przeszły, tj. nawiązanie do przeszłości Śląska, do jego historii






👍 Color Picker online | HEX Color Picker | HTML Color Picker

Co to RGB? Jaki to kolor? - AMC SYSTEM


.zawszepomorze.pl/artykul/18681,nie-tylko-dzen-jednote-kaszebow-czarno-zolty-marzec-czyli-jak-kaszubi-swietuja

awszepomorze.pl/artykul/18680,pomorze-sercem-polskiej-energetyki-w-gdansku-trwa-baltic-nuclear-energy-forum


Prawym Okiem: Jeszcze uwagi do niemieckich map

Prawym Okiem: Niemieckie mapy szkolne z lat 1950 - 1970 r.


środa, 21 lutego 2024

Propaganda

 

31 stycznia 2024 r. Gdańsk Matarnia - centrum handlowe




pranie mózgu negatywami - przekaz podprogowy









ułożenie słów w pionie utrudnia natychmiastowe odczytanie informacji, pozostają czytelne słowa:


nie  dbaj o świat...

i te słowa jesteśmy w stanie zidentyfikować natychmiast


potem próbujemy odczytać resztę (całość) i wychodzi albo bez sensu, albo negatywnie, ponieważ informację nadal czytamy od początku tj. 


nie dbaj o świat jak ci wygodnie


może to brzmieć jak konstatacja:

skoro nic nie robisz i jest ci tak wygodnie, to dalej nic nie rób








spodziewając się informacji podprogowej,  plakat można odczytać jako coś negatywnego o Polsce, ponieważ 


"zegar" na plakacie swoim kształtem kojarzy się z wizerunkiem Polski na mapie

tu pokazana jako artystyczna - schematyczna wizja tego, co każdy zna na pamięć 


porównanie graficzne:


przestrzeń ograniczona wskazówkami nawiązuje do Zatoki Gdańskiej, ponadto - wskazówki są dwuznaczne, pokazują co należy np. zrobić...

ale też - może nawiązywać do tego wycięcia z prawej strony mapy, pomiędzy Brześciem, a Białowieżą

dwie nogi pod zegarem mogą nawiązywać do charakterystycznych i odznaczających się na mapie południowych fragmentów granicy, gdzie umiejscawiamy Kotlinę Kłodzką i Ustrzyki Dolne, noga z prawej strony jest dłuższa niż z lewej i nawiązuje do wydłużonego fragmentu Polski w tym miejscu

całości dopełnia głowa, która odchyla się w lewo i przypomina umiejscowienie wyspy Bornholm






do tego dochodzi kolorystyka biało-czerwona, ale też czarno-biało-czerwona, jak kolory flagi cesarstwa niemieckiego...


widzimy wykrawanie kawałka - wydzieranie serca Polski

ponad tym wszystkim tytuł:


dziel się

dzielisz się


mamy tu umocowanie czasowe - najpierw pada polecenie

dziel się, a w konsekwencji - dzielisz się


czyli rzecz, na którą patrzymy, rozgrywa się w czasie - ona się dzieje

zaczyna się i toczy


Co ciekawe, plakaty spotkamy wychodząc z niemieckiego sklepu kierując się do miejsca, gdzie zlokalizowano wiele sklepów.


Najpierw widzimy plakat nr 1 z napisami


nie dbaj o świat jak ci wygodnie

skoro nic nie robisz i jest ci tak wygodnie, to dalej nic nie rób

(śpij dalej)



parę kroków dalej spotykamy kolejny plakat nr 2 z "zegarem"


który uzupełnia pierwszy plakat







a więc zachowana jest chronologia

najpierw nic nie rób

a potem dziel się

















Nie śpij.


Mamy do wygrania II Wojnę Światową.

Mamy do wygrania wojnę z Niemcami.


Wygrajmy wojnę z Niemcami.







Prawym Okiem: Jesteśmy w stanie wojny (z Niemcami) (maciejsynak.blogspot.com)

Prawym Okiem: Czarne - białe - czerwone (maciejsynak.blogspot.com)

Prawym Okiem: Zygzaki - czerwone z białym (maciejsynak.blogspot.com)


wtorek, 14 czerwca 2022

Nazistowskie korzenie barw białoruskiej opozycji



Poniższy tekst jest ze strony internetowej czasopisma "Myśl Polska".

Strona ta jest obecnie blokowana, więc jeśli chcesz poczytać, co polecam, zastosuj bezpłatny VPN lub przeglądarkę Opera, która posiada VPN wbudowany - po instalacji trzeba go osobno kliknąć, aby zadziałał



Jak widać, niemcy nie tylko tworzyli i podsycali ukraiński nacjonalizm - a potem tożsamość i państwowość, ale również białoruski... ale przecież nie z miłości do Słowian....



przedruk



.



Przestrzeń publiczna w Polsce zapełniła się symboliką przyjętą przez antyłukaszenkowską opozycję białoruską. Wynikać taki stan rzeczy ma z faktu, iż polski rząd deklaruje poparcie dla emigracyjnej prezydent Białorusi Swietłany Cichanouskiej, która obecnie prowadzi całkiem komfortowe życie w opłacanej przez polskich podatników posiadłości w Warszawie. Nie jest jednakże największym problemem to, iż polskie elity polityczne nie chcą utrzymywać stosunków z legalnym rządem białoruskim Aleksandra Łukaszenki. Okazuje się bowiem, iż przyzwalamy na stosowanie na terenie naszego kraju symboliki naszych oprawców i wrogów.
Jagiellonizm czy nazizm?

Oficjalnie wmawia się polskiemu odbiorcy, iż biało-czerwono-biała flaga, którą celebruje opozycja białoruska ma pochodzenie jagiellońskie. Jakże przyjemnie brzmi to dla złaknionego komplementów polskiego „narodowego” ucha. Niektórym Polakom bowiem wydaje się, że mieszkają w państwie o ambicjach mocarstwowych czy wręcz już będącego mocarstwem środkowoeuropejskim, pod przewodnictwem którego upośledzone, narody zamieszkujące zachodnie okrainy niegdyś przynależące do ZSRR będą maszerowały ku świetlanej przyszłości. Majaki jagiellońskie jako choroba przewlekła naszych umysłów została zatem wykorzystana do uzasadniania tolerancji społecznej wobec powiewających gdzieniegdzie flag biało-czerwono-białych. Ba, powiewających niekiedy na budynkach fundowanych z kieszeni drenowanego niemiłosiernie polskiego podatnika. Otóż prawda jest znacznie bardziej brzydka i złożona.

Pochodzenie jagiellońskie, czy grunwaldzkie – precyzyjniej ujmując – barw białoruskiej opozycji, spokrewnione jakoby z herbem litewskiej Pogoni jest wyjątkowo mgliste. Nie ma bowiem żadnych dowodów a nawet znaczących poszlak na prawdziwość tej hipotezy. Twardymi dowodami, jakimi dysponujemy są natomiast powiązania między symboliką biało-czerwono-białą a podległą hitlerowskiej III Rzeszy Białoruską Obroną Krajową i Białoruską Centralną Radą. Zarówno formacja BOK (z niem. Weißruthenische Heimwehr) jak również BCR legitymowały się barwami właśnie biało-czerwono-białymi. Pozyskiwaniem Białorusinów przeciwko ZSRR natomiast zajmował się hitlerowski publicysta i wieloletni działacz NSDAP Wilhelm Kube. Po agresji Niemiec na ZSRR miał on z woli Adolfa Hitlera zostać Gauleiterem Moskwy, jednakże odepchnięcie hitlerowskiej armii spod radzieckiej stolicy spowodowało, iż Kube musiał zadowolić się stanowiskiem szefa Okręgu Generalnego „Białoruś”. Rozpoczął on na terenie okupowanej Białorusi zdecydowaną akcję białorutenizacyjną sięgającą nawet życia kościelnego. Powołał bowiem on m.in. Białoruski Autokefaliczny Narodowy Kościół Prawosławny z nakazem eliminacji jakichkolwiek weń rosyjskich wpływów. Należy w tym miejscu zestawić tego typu działalność z niedawnym powołaniem podobnej Autokefalicznej Cerkwii Prawosławnej na terenie Ukrainy, co niosło ze sobą ryzyko powstania wojny religijnej nad Dnieprem. Metody zatem stosowane przez Hitlera przetrwały i cieszą się powodzeniem do dziś. Działalność Kubego zasługuje na odrębną publikację, gdyż przypomina ona w niezwykle wysokim stopniu tę forsowaną przez obecną białoruską opozycję. Siłowe rugowanie z dusz Białorusinów pierwiastka radzieckiego czy rosyjskiego, wbrew elementom naturalnie występującym na najbardziej zsowietyzowanym obszarze ZSRR, jakim była Białoruska SRR, ma swe korzenie w zabiegach administracji III Rzeszy.
Białoruskie rezerwy Waffen-SS

Hitlerowskie mundury Białoruskiej Obrony Krajowej (formacji wojskowej, będącej rezerwą dla 30. Dywizji Grenadierów Waffen-SS), walczyły z Polakami m.in. pod Monte Cassino. Stanowić miały one trzon tworzącej się armii nowego państwa białoruskiego tworzonego pod patronatem III Rzeczy. Również i żołnierze BOK z dumą nosili wstążki biało-czerwono-białe jako element dystynktywny dla swej formacji. Można obejrzeć je m.in. na filmie propagandowym z hitlerowskich parad wojskowych, dostępnym na platformie YouTube.

Flaga biało-czerwono-biała była oficjalną flagą hitlerowskiej Białoruskiej Centralnej Rady, zaś jej kierownikiem był białoruski działacz narodowo-społeczny Radosław Ostrowski. Podjął on bowiem współpracę z niemieckim okupantem zaraz po ataku III Rzeszy na ZSRR. Wprawdzie niedługo później Kube zdysmisjonował go za jego przedwojenną współpracę z ugrupowaniami komunistycznymi, jednakże Hitler zaopiekował się swym antyradzieckim podopiecznym bardzo troskliwie. Po II wojnie światowej (podobnie jak czołowi działacze banderowscy) został ewakuowany do Zachodnich Niemiec, a stamtąd do USA, gdzie kontynuował swoją działalność publicystyczną i społeczno-polityczną dożywszy niemal stu lat. W sylwestra 1947 roku wydał on odezwę w sprawie utworzenia Centralnego Przedstawicielstwa Białoruskiego. Działał jako reprezentant Białorusinów w kierownictwie niejakiego Antybolszewickiego Bloku Narodów, którego podwaliny utworzono z inicjatywy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Takie zasługi patrona białoruskich ideologów ze współczesnej opozycji antyłukaszenkowskiej prawdopodobnie są mniej znane naszym polskim działaczom na rzecz przez nikogo zagranicą nie traktowanej poważnie Cichanouskiej.

Prezydent Łukaszenko z powodu hitlerowskich konotacji owej symboliki kazał zrezygnować ze stosowania biało-czerwono-białej flagi. Okazuje się bowiem w świetle wyżej przytoczonych faktów, iż radziecka w swych korzeniach stylistyka obecnie obowiązującej flagi Białorusi nie jest niczym, co mogłoby nawiązywać do zbrodniczej wobec m.in. naszego narodu III Rzeszy. Należy jednocześnie przypomnieć, iż podobnie jak miało to miejsce wobec nacjonalistów ukraińskich czy formacji utworzonych na Kaukazie, z których czerpała np. dudajewowska Czeczenia, Hitler wmawiał nacjonalistom białoruskim, iż są oni pochodzenia aryjsko-nordyckiego a nie słowiańskiego. Należy przy tym zadać sobie pytania: czy należy dopuszczać w naszej przestrzeni publicznej do umieszczania takiej symboliki i w jakim stopniu dzisiejsza białoruska opozycja identyfikuje się z ideologią BOK jeśli wybrała sobie tego typu barwy reprezentacyjne? Dostrzegalna jest jednocześnie wysokiego stopnia kompatybilność podanych znaczeń z postępującą banderyzacją naszego życia społecznego i politycznego.

Sylwia Gorlicka




przypominam, że flaga opozycji "białoruskiej" nawiązuje do flagi, którą posługiwali się niemieccy kolaboranci - a która jest podobna do flagi I Rzeczpospolitej - z tym, że ma zamienione kolory:

- flaga niemieckich kolaborantów  była biało-czerwono-biała

- flaga I RP była czerwono - biało - czerwona 


To podobieństwo jest zapewne nieprzypadkowe i celowo nawiązuje do tradycji Unii Polski i Litwy - podobnie, jak było z nazwami nowych tworów państwowych, jak: Germania (nazwa od pieszych wojowników słowiańskich), Polacy (Po-Lachy), Prusy (od Prus pogańskich), Ukraina (od terminu "województwa ukraińskie", tj. leżące u kraja państwa) ...






Flaga I RP



 Współcześnie Austria ma podobną flagę..





https://maciejsynak.blogspot.com/2021/07/polska-wiki-dla-niemcow.html

https://maciejsynak.blogspot.com/2021/05/biaoruska-flaga-opozycja.html

https://maciejsynak.blogspot.com/2021/08/etymologia-sowa-polacy.html



https://myslpolska.info/2022/06/14/gorlicka-nazistowskie-korzenie-barw-bialoruskiej-opozycji/


W uzupełnieniu:


https://www.belta.by/interview/view/vasiljev-prestupnyj-mir-na-territorii-ukrainy-podnjal-golovu-i-beschinstvuet-8234/






poniedziałek, 18 października 2021

Czarne - białe - czerwone

 

Małe podsumowanie...


Oczywiście czarny i czerwony kolor pod kątem graficznym, estetycznym bardzo ładnie się ze sobą komponują, ale... flaga Polski wrzucona do niszczarki naprawdę wygląda źle - bardzo źle.

Co do tej ekierki... Ta "wolna szkoła" pojawiła się 23 sierpnia na fb - dzień przed moją publikacją o Hyperborei, gdzie wspominam ekierkę... dwa dni wcześniej siedziałem nad mapą, żeby się upewnić co treści artykułu... choć oczywiście temat znam od lat... Bardzo ciekawy zbieg okoliczności.... Aparat robi zdjęcia, obiektyw - podglądanie.....hmmmm....

Podobno symbolika Wyklętych (dlaczego nie po prostu partyzantów?) - czyli wilk - wzięła się od słów poety Herberta. Dosyć to niefortunne, bo jak wilki walczy również Werwolf.

Wataha najczęściej odnosi się do drapieżników, które stadnie atakują silniejszą od siebie ofiarę - dopadając sporadycznie i kąsając czekają, aż owa ofiara się wykrwawi... to metoda Wilkołaków, czyli niemieckiego Werwolfu.

Kod i deklaracje "to jest wojna" są aż nadto oczywiste. Jak i pięść zaciśnięta na ekierce - to powtórka z kolorowych rewolucji, które za swój symbol miały pięść uniesioną ku górze.


Warto pamiętać i warto sprawdzać, jak na ilustracjach z końca posta...








































































wzniesione pięści kolorowych rewolucji:




także tu: