Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NBP. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą NBP. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 30 marca 2017

W NBP giną dzieła sztuki


W NBP giną dzieła sztuki

 28 mar, 07:35


Andrzej R. (54 l.) były dyrektor Zespołu Usług Gospodarczych w Narodowym Banku Polskim ujawnił braki w zbiorze dzieł sztuki znajdujących się w banku. Efekt? Sprawę zamieciono pod dywan, jego zwolniono dyscyplinarnie i do dziś nikt nie wie, gdzie podziały się zaginione obrazy!
Był 2012 r., kiedy szefem NBP był Marek Belka (65 l.). Andrzej R. odkrył, że przez lata nikt nie prowadził ewidencji będących w dyspozycji NBP dzieł sztuki! Ministerstwa i urzędy państwowe chętnie wypożyczają np. obrazy z Muzeum Narodowego, ale są one zawsze ściśle ewidencjonowane.



Andrzej R. jednak ustalił, że przynajmniej kilka obrazów pozostaje na stanie u osób, które... dawno w NBP nie pracują. Co więcej, okazuje się, że niektóre z nich nawet nie żyją! – Nikt nie wie, ile dzieł sztuki znajduje się w banku i w jego obiektach, ani ile są warte – mówi Faktowi Andrzej R. Kilkadziesiąt z nich to m.in dzieła Pablo Picasso, które trafiły tam jako kolekcja firmy ART-B jako zobowiązania wobec banku.



– Chaos wskazuje, że wiele z obrazów mogło zostać rozkradzionych – mówi nam R. Niestety, nie został w NBP bohaterem. Kiedy przekazał wyniki kontroli i zwolnił naczelnika, który za to odpowiadał, zaczęła się wokół niego nieczysta gra ze strony pracowników związanych z dawnymi służbami specjalnymi PRL (odpowiedzialny za ewidencję urzędnik to były funkcjonariusz BOR).



Kijem i marchewką próbowali skłonić go do zamiecenia sprawy pod dywan. Najpierw oskarżyli R. o mobbing i molestowanie seksualne. A niemal jednocześnie... przyznali mu niemal 50 tys. nagrody. Gdy okazało się, że dalej próbuje wyjaśniać sprawę, jeden z wiceprezesów doprowadził do jego zwolnienia. Dziś R. walczy w sądzie o odszkodowanie i przywrócenie dobrego imienia.



O zaginione obrazy zapytaliśmy NBP. Do momentu zamknięcia wydania nie dostaliśmy jednak odpowiedzi. Jednak losem dzieł sztuk interesował się wcześniej historyk sztuki i były dziennikarz śledczy Jarosław Jakimczyk właściciel strony KompromatRP.pl. Już pod koniec roku wystąpił z wnioskiem o odpowiedzi na 17 szczegółowych pytań, ale NBP odmówiło odpowiedzi na na większość z nich.

napisz do autora
radoslaw.gruca@fakt.pl


http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/z-narodowego-banku-polskiego-gina-cenne-obrazy/nn2v0fh