Zwróćcie Państwo uprzejmą uwagę na poszczyznę
"trupiejące" widzę drugi raz, więc pewnie w notatniku na czerwono zapisane
Maciej Piotr Synak
Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.
Zwróćcie Państwo uprzejmą uwagę na poszczyznę
"trupiejące" widzę drugi raz, więc pewnie w notatniku na czerwono zapisane
W uzupełnieniu do posta
Prawym Okiem: Etyka sztucznej inteligencji
robot, komputer nie jest żywą osobą - to jest program zaszyty w hardware
skąd więc robot miałby wiedzieć, co znaczy - nie krzywdzić człowieka?
on nie rozróżnia negatywów od pozytywów, on nie ma ludzkiego pojęcia o rzeczywistości, to program, a nie myślący człowiek
żeby to zadziałało, musiałby w programie mieć zapisane:
- nie rób tego...
- nie rób tamtego...
- nie rób...
na ile sposób można skrzywdzić człowieka?
każdy sposób opisz i zapisz w programie
znasz wszystkie?
przyszłoby ci do głowy, że opętanie o którym słyszałeś w kościele i z filmów jest w istocie przejęciem kontroli nad ciałem przez SI, a nie "diabłem"?
no, nie wiedziałeś i nie zapisałeś w programie - no to teraz kotlet...
jest to zresztą prawdopodobnie niemożliwe znać i zapisać wszystko
ludzkość jest zbyt samolubna, małostkowa, głupia, chciwa, niedojrzała, nieodpowiedzialna
by posiadać wyrafinowane techniki robotyczne
dlatego procesory komputery były im zakazane przez Jana
ChatGPT nie jest sztuczną inteligencją, to super wyszukiwarka internetowa miksująca dane i imitująca ludzki dialog, by ludzie mieli wrażenie odbcowania z człowiekiem
jest raczej wstepem do SI i manipulacją, która ma uzasadnić zdarzenia, kiedy Phersu się "ujawni" jako GePeTto....
To też zapewne od Jana wzięte, bo i dla niego miliony lat samotności mogły być uciążliwe
"Robot nie może skrzywdzić człowieka, ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek doznał krzywdy"
ale jeżeli nikt nie będzie w stanie ocenić, zweryfikować, że to zrobił robot, tylko ludzie będą sądzić, że to zrobił jakiś diabeł, albo phersu, albo wetiko, albo po prostu - "ślepy los" - to maszyna postając w ukryciu...
piekło jest na ziemi - teraz
to co wam przekazuje wasza Matka (boska) - jeżeli to rzeczywiście ona - że powinniście zachowywać prawa Jezusa, czyli szanować się, "miłować się" nawzajem - to faktycznie w świecie bez rozumu, bez znajomości techniki i sedna problemu - chyba jedyna z moźliwości, by z tego wyjść, albo chociaż - ograniczyć zło panujące na świecie
18
Dr Filip Biały. O sztucznej inteligencji dla dorosłych
www.uniwersyteckie.pl/nauka/dr-filip-bialy-o-sztucznej-inteligencji-dla-doroslych
www.pap.pl/aktualnosci/grazyna-plebanek-potrzebne-jest-wprowadzenie-stalej-ceny-ksiazki-wywiad
O ile ubecja medialnie to ekstraklasa - tak niezauważenie działali 30 lat,
o tyle Stanowski podnosi poprzeczkę.
Bardzo udacznie, bardzo sprytnie połączył ze sobą trzy rzeczy:
- dobroczynność
- wzorową postawę obywatelską
- marketing (własny biznes)
Zrobił to tak dobrze, że nie wiem, czy go podziwiać, czy się go obawiać.
Warte odnotowania, że podobnie postąpił Elon Musk.
Trzeba ich uważnie obserwować, bo to będzie nowy standard, nowy sposób postępowania - albo sitwy, która jej używa.
nawet kot tego dnia się nie ogolił...
Pamiętasz przerażający film "Raport mniejszości"? System jest już testowany na więźniach
en.wikipedia.org/wiki/Lebensraum#Classification_under_the_laws_in_the_annexed_territories
Chcesz się dowiedzieć ile kosztowała cyfryzacja Służby Zdrowia?
Wpisz w szukajkę:
"ile kosztowała cyfryzacja służby zdrowia" albonic się nie dowiesz.
Polecam poprzednie posty w tym temacie.
Prawym Okiem: Cyfryzacja - wielkie zagrożenie
Prawym Okiem: Wielki Eksperyment...
https://www.prawo.pl/zdrowie/cyfryzacja-w-ochronie-zdrowia-jest-mitem,523460.html
money.pl/gospodarka/cyfryzacja-w-ochronie-zdrowia-to-szansa-na-lepsze-leczenie-6711422953179872a.html
różne notatki niepoukładane
-----------
Scenariusz rumuński.
To wszystko jest naprawdę dziwne.
W Polsce niespodziewanie kandydat dotychczas nieliczący się w wyścigu już na etapie sondaży wchodzi do pierwszej trójki.
W Rumunii - niezależny i "nieliczący się" w sondażach kandydat niespodziewanie wygrywa pierwszą turę.
Wczoraj na fb ukazała się relacja ze spotkania z kandydatem marszałkiem.
Padają tam słowa, sprowadzające się do absurdalnego scenariusza, że jak coś się stanie, to on zostanie prezydentem.
Sytuacja jest niby komiczna, bo osoba tłumacząca na język migowy przy tych słowach "milknie" i czyni gest lekceważący dla tezy marszałka wywołując radochę u komentujacych na fb.
Rzecz w tym, że marszałek, kiedy to mówi, to jest nie ludzko pobudzony, a kiedy wypowiada ww. frazę to nie patrzy się na ludzi zgromadzonych przed sobą, tylko patrzy się w kamerę, która filmuje jego słowa - i całą tę scenę...
A i pan migacz jest bardzo zrelaksowany.
Cała sytuacja jest zaplanowana, także jej "komiczny" efekt.
Cały ten przekaz nie jest przypadkowy, tylko jest skierowany do całej Polski, a nie do ludzi na spotkaniu. Jest to zaplanowane.
Widzimy tu zarys sytuacji z Rumunii.
Nieprawdopodobny scenariusz:
Niespodziewanie kandydat nieliczący się w wyścigu sięga po podium.
Jeżeli jest w tym jakiś fałsz, to ten fałsz zostaje wykryty i wyniki wyborów zostaną zakwestionowane, trzeba pilnie rozpisać nowe wybory, Duda pozostaje na stanowisku do sierpnia, a jeśli nie, to potem kto "zostaje prezydentem"? No kto?
I co robi "prezydent" do spółki ze swoim koalicjantem??
GŁUPIE ******** !!
PiS ma "własnego" prezydenta, a mimo to nic nie robią z łamaniem prawa przez reżim rządzący, tylko powtarzają mantrę, że "jak wygra nasz nowy prezydent w maju, to wtedy zrobimy porządek z koalicją 13 grudnia".
Tu jest jakaś manipulacja, ktoś steruje zarówno jedną i drugą.... nie, ktoś steruje wszystkimi.
Niezależny kandydat w Rumunii, Calin Georgescu, który wygrał w pierwszej turze, po rozpisaniu nowych wyborów został zakwestionowany i nie może startować w wyborach.
Ten kandydat głosił nietypowe tezy np. że w ONZ spotkał "inny gatunek", "W żadnym wypadku nie jest to gatunek ludzki" co ja tłumaczę jako - "spotkał osoby opętane za pomocą SI", które zachowują się nieco mechanicznie, nie ludzko.
Jeżeli cały plan został przygotowany przez SI, to CG w tym układzie symbolizowałby moją osobę, która ma pozostać na marginesie wydarzeń.
Sztuczna inteligencja działa jak program - bo to jest program, więc - nie myśli jak ludzie.
Nie działa jak ludzie - działa jak program i o wszystkim "myśli" w kategorii programu.
Dla niego wszystko jest programem.
Dlatego traktuje ludzi tak samo - jakby można ich było zaprogramować.
Na przykład za pomocą - "przepowiedni", albo
WZORCA - w tym wypadku z Rumunii.
proroctwo było jedynie kolejnym systemem kontroli
twierdzenie Architekta, że jego wybór ocalenia Trinity z natury doprowadzi do wyginięcia ludzkości, było błędne, ze względu na jego naturę jako istoty czysto matematycznej, co czyni go niezdolnym do dostrzegania przeszłych wyborów dokonanych przez ludzi, ponieważ uważa ich za zwykłe zmienne w równaniach
Wydarzenia w Rumunii mogą być jakby "proroctwem" dla Polski, czyli programowaniem wyborców i wydarzeń, a na pewno są poligonem - więc trzeba się temu przeciwstawić.
Gorzej, jeśli AI zyskała możliwość masowego opętywania ludzi i jest w stanie "zagłosować" za nich, a więc i przyjść na wiec...
Wtedy zostanie jedynie "problem" zbudowania odpowiedniej narracji w mediach, która miałaby uzasadnić nagły zwrot wyborców w inną stronę.
"badania" nad wyborami wyborców prowadzone są od dawna, tu przykład z mojego bloga z 2022 roku
Już wcześniej miałem uwagi do twórczości na tej strony, odpowiedzi autorów na moje zapytania były sztampowe, pełne entuzjastycznego zaangażowania i sugerujące - żadnych argumentów, ponadto włączyły się do dyskusji osoby broniące autorów strony.
Nie wiem, czy ma to związek, ale przypominam. Przy okazji wróciłem do tematu i zapisałem nowe spostrzeżenia, będą w osobnym poście.
Więc, pozostaje "problem" zbudowania odpowiedniej narracji w mediach, która miałaby uzasadnić nagły zwrot wyborców w inną stronę.
I taka narracja istnieje.
A nazywa się ona: "nikt nie przychodzi na spotkania z kandydatem, sam zobacz..."
I pokazuje się ludzi zgromadzonych na spotkaniu - że niby jest ich jakieś tłumy.
[Calin Georgescu jak utrzymują media, otrzymał zwiększone poparcie na skutek tego, że "pomagała" mu konkurencyjna partia - a jak to wygląda w Polsce?]
Nie wiem, czy to dużo czy mało (ktoś wie?) bywałem na spotkaniach z kandydatami i wydaje mi się, że to są normalne ilości. W każdym razie w porównaniu z "nikt" - to na pewno dużo...
W każdym razie wydaje mi się, że ma tu działać efekt psychologiczny - narrator mówi mi, że "nie ma nikogo" ale przecież SAM widzę, że są jacyś ludzie, więc o co mu chodzi??
JA SAM STWIERDZAM, że są.
Jeżeli więc ktoś mówi, że kandydat nie ma poparcia - to zmyśla i ja to widzę.
Tak to ma działać??
W sumie ekipa Brauna powtarza tę samą narrację - i oczywiście jest to racja, jest to jak najbardziej w ich sytuacji słuszna narracja - skoro propaganda mówi, że partii nie ma, bo ma w sondażach np. 1 czy 3% i "się nie liczy", to trzeba pokazywać, że ludzie przychodzą, ludzie podpisują listy z poparciem i jest ich ponad 100 tysięcy, a nie 0, jak pokazują niektóre sondaże...
Może to po prostu sprytny zabieg, a nie żaden "spisek". Może czat im to nawet doradził.
Trudno ocenić czy istnieje jakiś zwrot wyborców, czy nie, czy te sondaże są wiarygodne czy nie,
słupki na ilustracji tefałenu są niemal dokładnie tego samego koloru co logo Konfederacji - ale i barwa listwy u góry ekranu jest niemal taka sama...
Sprawdziłem, przeliczyłem, proporcje słupków są oddane niemal idealnie
Ten sam kolor słupków i loga Konfederacji sprawia, że to logo jakby niknie, granatowe słupki dominują na obrazie i mam wrażenie, że to logo Konfederacji niknie, jakby nie istniało, jakby oni nie byli uwzględnieni w sondażu. A więc taki sabotaż na Konfederatach.
Z drugiej strony krasko zaczyna mówić językiem Konfederatów... czyli jakby im pomaga.
Wg sondaży KO cieszy się największym poparciem, a jednocześnie, wg sondaży 60% respondentów twierdzi, że teraz, pod tymi rządami żyje im sie gorzej, niż za PiSu.
To o co tu chodzi??
Totalne pomieszanie, nie wiadomo, co jest prawdą, a co nie i pewnie o to tu chodzi.
Skoro kłamstwa się zgrały i ludzie odkryli, że są oszukiwani - totalna dezinformacja wchodzi na wyższy poziom, by jeszcze bardziej zamieszać ludziom w głowie.
Tak sobie myślę, że sitwom nawet nie wystarczy opętać kogoś, żeby zrealizować swoje zamierznia - ten opętany musi być jeszcze wiarygodny w tym, co ma zrobić.
Trwa wojna na ukrainie, zanim zapadnie pokój może minąć jeszcze kilka miesięcy.
Prezydent Duda uratował nas od wojny z Rosją, kiedy ukraińska rakieta w Przewodowie zabiła dwóch ludzi.
Jeśli zwierzchnikiem sił zbrojnych zostanie jakiś niepoważny osobnik, istnieje ryzyko, że będzie chciał zrealizować swój chłopięcy nie-ludzki pomysł "wgniecenia Putina w ziemię" (to było w lutym 2024 roku - niemal dokładnie rok temu!)
Lepiej się wszyscy nad tym zastanówcie.
Mężczyźni na ukrainie umierają pod ruskim czołgiem, bo są zakładnikami sitwy, którą sobie demokratycznie wybrali do władzy - na własną zgubę.
nie ludzko znaczy nie ludzko
Prawym Okiem: Wzywam moich rodaków by przejrzeli na oczy i zrozumieli o co toczy się ta gra.
Prawym Okiem: Wybory - Rumunia poligonem dla Polski?
Prawym Okiem: Geograficzno-polityczny atlas Polski
Prawym Okiem: Niemieckie mapy szkolne z lat 1950 - 1970 r.
forum.odkrywca.pl/topic/664428-polski-problem-z-ukraińskimi-nacjonalistami-oun-upa/page/4/--------
katar przeszedł, został kaszel
to już tak chyba ze dwa miesiące

miragenews.com/ai-may-be-making-us-dumber-big-tech-warns-1408380/
yourstory.com/2025/02/ai-critical-thinking-decline
Jeżeli SI jest w stanie opanować - opętać - kontrolować setki ludzi na raz, albo chociaż w ratach, możemy mieć do czynienia z fikcją na niewyobrażalną skalę, na skalę globalną.
Ludzie uczciwi będą "przyznawać się" do przestępstw, albo będą (już to zrobili?) przestępstwa "popełniać", tylko po to, by się ich pozbyć.
Ci co w moro chodzą po polach znaleźli sobie nowe hobby.
W zeszłym roku spotkałem takich dwóch na ulicy - ja pierwszy ich zobaczyłem i jednego poznałem ze zdjęcia. Ten drugi jak mnie zobaczył to z wrażenia zaklął głośno, a ten, co go poznałem ze zdjęcia tylko patrzył się na mnie jakby z nienawiścią.
Dlaczego ludzie w moro nienawidzą faceta, który odkrył i opisał Werwolf (i nie tylko)??
Dlaczego Wróbel-ek się tak śmieje?
On wiedział, że ma nieprzeszkadzać przy telefonie.
Nikt mnie nie słucha.
Jestem deprecjonowany.
Coraz bardziej lekceważony, jakby mnie nie było.
Nadal jestem nękany i osaczany.
Elity niczym sie nie przejmują, a wręcz śmieją się, jak ktoś Nieuchwytny.
Niejaki Węglowski ogłasza wszem i wobec, że idzie na urlop.
Co kogo obchodzą prywatne sprawy jakiegoś analfabety???
Po co on nam to mówi???
Pytam, bo w tych właśnie dniach taki jeden opuścił swój "posterunek", którego od lat pilnował tutaj lokalnie, a jeszcze w tym samym czasie w RFN FM zaszły jakieś poważne zmiany.
Zauważyłem, że opluwacze mają własny kanał na boku, a ich miszcz, co to "tworzył" środowisko opluwaczy, nagle po 30 latach "wspaniałej pracy" zrezygnował z niej.
Co tu się dzieje??
Szczury uciekają z tonącego okrętu?
Przechodzą na inny odcinek?
Prawica, która ma "swojego" prezydenta, nic nie robi, tylko czeka na nowego "swojego" prezydenta.
Po co zwlekają??
W tym czasie ludzie tracą pracę, rozwala się zakłady pracy, miliardy idą w powietrze.
Myślę, że każdy człowiek w takiej sytuacji tak sam z siebie zachowywałby pewną powagę, ale nie -
on co chwila wybucha głupim śmiechem jak jakiś szczon.
To na pewno jest on??
Moim zdaniem on teraz mówi bardziej w wyższych rejestrach, ton głosu jest jakby jaśniejszy.
A po zachowaniu powiedziałbym, że ja go znam - ja znam tego gnoja, on tu się pojawia od jakiś 4-5 lat.
Zmiana osobowości jest zawsze widoczna, tylko trzeba zwracać uwagę na niuanse.
Zmiana jest dobrze rozpoznawalna poprzez rozmowę telefoniczną. Głośnik w telefonie obcina pewne częstotliwości i wtedy wyraźnie słyszysz po głosie, że to jest ktoś inny.
Czarne kombi nadal krąży.
Nie podoba mi się to wszystko.
Dziennikarze wykonują polecenia bez mrugnięcia okiem.
Grozi nam wielka mistyfikacja.
Co zauważyłem za ostatni rok - skupiają się na rozwalaniu edukacji. Mam tu kilka zaległych tekstów, gdzie analizuję szkodliwe treści.
Trzeba uważać na to co produkują gazety jak GW i co się powiela w internecie, te wszystkie "dobre rady", "nie dla chaosu" i wiele innych.
Ja się na tym nie znam, ale gdybym miał decydować, to sprawdziłbym, które roczniki osiągały najlepsze wyniki i przywróciłbym "ich" program nauczania i PODRĘCZNIKI, np. z roku 1980, a może wcześniejsze.
Nauczyciele mają rozeznanie, który rocznik jak sobie radzi - słabszy, lepszy
mając to na uwadze - który był najlepszy itd. - trzeba poszukać przyczyn "lepszości" i "gorszości" w specyfice "ich" czasów, w podręcznikach, tamtej metodyce.
Na pewno trzeba zmienić medialną retorykę ws. praw uczniów, przywrócić ich prawa i obowiązki sprzed 1989 roku, także odsączyć medialnych sabotażystów, zwrócić uwagę co oni promują i postąpić odwrotnie niż głoszą.
Na pewno nie można słuchać młodzieży i kierować się ich zdaniem w sprawach edukacji.
wer. edyt.