Pierwsze próby przyłączenia Śląska do Niemiec? Mniejszość niemiecka zakłada partię!
Mniejszość niemiecka jest gotowa do założenia partii politycznej – powiedział w Naczęsławicach na sobotnim zjeździe Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim jego przewodniczący Rafał Bartek.
Liderzy Towarzystwa namawiali też uczestników spotkania do udziału w jesiennych wyborach do Bundestagu. – Jeżeli pojawi się taka konieczność (…) uczestniczenia w życiu społecznym wyłącznie za pośrednictwem partii politycznych, to jesteśmy na taką możliwość przygotowani – zapowiedział.
Zdaniem Bartka struktury TSKN nie mają problemu z przygotowaniami do wyborów samorządowych. – Jesteśmy jedyną siłą polityczną w regionie, która centralę ma na miejscu i kilkuset już działających samorządowców wszystkich szczebli – od radnego gminy do wicemarszałka. Nie znamy jeszcze oficjalnych zasad, na których zostaną przeprowadzone najbliższe wybory, ale niezależnie od tego, co wymyślą rządzący, zdążymy się dostosować – zapewnił.
– Udział w wyborach to obowiązek i prawo każdego obywatela. Sam obserwuję politykę niemiecką. I być może będę miał kiedyś okazję, że zapytam się posła z okręgu, w którym głosuję, o to, co jako poseł do Bundestagu zrobił dla mnie jako obywatela – powiedział reprezentujący mniejszość niemiecką poseł Ryszard Galla.
„O co chodzi?! Czy Śląsk to część Niemiec?” – skomentował zjazd jeden z czytelników „Faktów Interii”. Inny napisał, że „to próba przyłączenia Śląska z powrotem do Niemiec”.
Czy to możliwe? Oczywiście, że tak. Niemcy do dziś oficjalnie nie zaakceptowali powojennych granic, ani nie podpisali z Polską traktatu pokojowego, stąd też od 1939 r. jesteśmy z nimi – formalnie rzecz jasna – w stanie wojny.
Dodając do tego wszystkiego fakt, że mamy w Polsce co najmniej dwie proniemieckie i prounijne partie (PO i Nowoczesna), a Ruch Autonomii Śląska i rzeczone TSKN na Śląsku stworzą realną siłę polityczną, Angela Merkel może zawalczyć o prawa swojej mniejszości, jak Władimir Putin na Krymie.
http://newsweb.pl/2017/05/20/pierwsze-proby-przylaczenia-slaska-do-niemiec-mniejszosc-niemiecka-zaklada-partie/#
Ale to mało prawdopodobne. Agent Korwin z bandą akolitów tak już tak nam spacyfikował mózgi, że jest to nie do pomyślenia.
Oni to wiedzą, wiedzą że ten zegar tyka. Za rok, dwa, może trzy skończą się unijne dotacje, i też przestaną nam pożyczać międzynarodowi finansiści. I wtedy będzie wielkie pierdut.
A wtedy Niemcy i Żydzi powiedzą - no może dałoby się coś załatwić, ale nie ma nic za darmo. I finał.
Im szybciej islamiści zacisną tę pętlę, tym lepiej...