Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Koronowo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Koronowo. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 3 kwietnia 2025

Kolej do Koronowa





przedruk


20 03 2025


Linia wąskotorowa łącząca Bydgoszcz z Koronowem powstała pod sam koniec XIX wieku, a zlikwidowana została w latach 70. XX wieku. Nigdy nie udało się jednak połączyć tych miast normatywną linią kolejową, chociaż gdy planowano przebieg Magistrali Węglowej były brane pod uwagę warianty przez Koronowo. Dzisiaj społecznicy mówią o brakujących zaledwie 8 km, a rację przyznał im wiceminister Piotr Malepszak.


W środę 19 marca w godzinach już wieczornych w Sejmie obradowała kolejna tego dnia Komisja Infrastruktury w temacie jak budować konkurencyjność kolei wobec transportu drogowego. 

Głos na tym posiedzeniu zabrał koronowski aktywista Rafał Wąsowicz, który mówił o tym, że przez tak długi czas nie udało się rozpocząć budowy zaledwie 8 km torów

 – Nie znalazły się na to środki przez ponad 20 lat obecności w Unii Europejskiej – wskazywał


Wspomniane 8 km to szacowana odległość do zbudowania od linii nr 201 między Stronnem i Wudzynem do Koronowa. Dalej z Koronowa biegnie linia 241 dość malowniczą trasą, z widowiskowym wiaduktem w Buszkowie do Tucholi, skąd można dalej dojechać do Chojnic. Ta linia, żeby wróciły na nie pociągi pasażerskie wymaga też remontu, ale przy dzisiejszej ekonomii kluczowe jest skomunikowanie z Bydgoszczą, bo bez tego ciężko byłoby zbudować popyt.


Do słów Wąsowicza odniósł się obecny na tym posiedzeniu wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak – Pełna zgoda, że to jest takie 8 km niedasizmu.


10 marca, również w Sejmie, obradował w temacie tej konkretnej linii kolejowej Parlamentarny Zespół na Rzecz Przeciwdziałania Wykluczeniu Komunikacyjnego. Jeden z dyrektorów w Ministerstwie Infrastruktury wskazał, że dopóki Urząd Marszałkowski w Toruniu nie wskaże tego ciągu kolejowego jako priorytetu, to dla PKP PLK tego tematu nie ma. 

Przedstawiciel PKP PLK na tym posiedzeniu zasugerował, że myślenie o przywróceniu pociągów do Koronowa należy zacząć od opracowania przez samorządy studium przedinwestycyjnego. Gmin i powiatów bez wsparcia Województwa Kujawsko-Pomorskiego może nie być jednak na to stać.





Wiceminister Infrastruktury o kolei do Koronowa: To jest takie 8 km niedasizmu - Portal Kujawski - najważniejsze wydarzenia z regionu







czwartek, 6 lutego 2025

Rewitalizacja terenów nadrzecznych w Koronowie









przedruk






Rewitalizacja terenów nadrzecznych w Koronowie. Zrobiono kolejny krok naprzód


06.02.2025  09:16





Już od 2018 roku burmistrz Koronowa Patryk Mikołajewski zapowiada rewitalizację terenów nadrzecznych. To długotrwały proces, który może potrwać jeszcze 15 lat.


Problemy z Brdą zaczęły się w momencie powstania Zalewu Koronowskiego. Wtedy też na wysokości Pieczysk przegrodzono koryto rzeki. Spiętrzono wodę i w ten sposób powstał sztuczny zbiornik. Odcinek Brdy od zapory w Pieczyskach do elektrowni w Samociążku stał się tzw. „martwym korytem”. Pod zaporą zamontowano upusty denne, przez co możliwe jest płukanie starego koryta rzeki. Część osób uważa jednak, że ten proces jest wykonywany zbyt rzadko.


W efekcie Brda na odcinku miejskim zaczęła zarastać. Woda jest brudna, a wręcz śmierdząca. Zalegają śmieci. Już w 2018 roku sprawą obiecywał zająć się ówczesny kandydat na burmistrza Patryk Mikołajewski. Po objęciu stanowiska niewiele jednak działo się w temacie. Samorządowiec tłumaczył to pandemią.



Krok naprzód

Warto podkreślić, że nie chodzi tu tylko o poprawienie stanu rzeki, ale też o zagospodarowanie terenów w jej pobliżu. Niedawno przeprowadzono spotkania ze specjalistami, odbyły się konferencje, podpisano listy intencyjne.

– W styczniu 2025 roku Gmina Koronowo podpisała umowę z wykonawcą na opracowanie Gminnego Programu Rewitalizacji – poinformował nas zastępca burmistrza Sławomir Marszelski.


Przedstawiciel Urzędu Miejskiego w Koronowie podkreśla, że podpisana umowa to najważniejsza kwestia jaką do tej pory wykonano w tej sprawie. Co ciekawe jako „rewitalizację terenów nadrzecznych” rozumie on także przeprowadzenie prac w parku Grabina. Zapowiada jednocześnie kontrole dotyczące zbiorników bezodpływowych na terenach nadrzecznych.


Nie jest znany zakres prac

A co kryje się pod terminem „rewitalizacja terenów nadrzecznych”? Jakie prace miałyby zostać konkretnie wykonane? Wiadomo, że – co potwierdzono nam w Urzędzie Miejskim – prace miałyby zostać wykonane na odcinku od tamy w Pieczyskach do jazu w Okolu (miejscowość w gminie Koronowo). 

– Zakres prac zostanie ostateczny wskazany po przeprowadzeniu badań – odpowiada krótko Marszelski.


Płukanie starego koryta

Spore grono osób nie wierzy jednak w zapewnienia władz i twierdzą, że podpisywanie umów itp. to tylko mydlenie oczu wyborcom. Konkretne działania potrzebne są już w tym momencie. Jako rozwiązanie podają częstsze płukanie starego koryta. 

– W biegłym roku Urząd Miejski w Koronowie występował sześć razy z wnioskiem o płukanie tzw. starego koryta Brdy – przekazał nam Marszleski.



Mieszkańcy poczekają długo

Władze samorządowe nie zechciały nam wskazać jakichkolwiek nawet przybliżonych terminów związanych z rewitalizacją Brdy. Cytowany przez Marszelskiego dokument ma być gotowy do końca roku. Warto podkreślić, że program dotyczy całego obszaru gminy, a nie tylko terenów nadrzecznych.

Niedawno TVP Bydgoszcz przekazało, że cały proces rewitalizacji może potrwać nawet 15 lat.





10.11.2024



Pogarsza się stan koryta rzeki Brdy w Koronowie. Teren coraz bardziej zarasta, woda jest brudna, a wręcz śmierdząca. Sytuację próbują ratować władze gminy, jednak według niektórych opinii robią to zbyt opieszale.

Już na wstępie warto zaznaczyć, że Brda płynąca przez Koronowa była kiedyś bardzo wartka. Znajdowały się tutaj przystanie kajakowe, młyny wodne, organizowane były liczne wydarzenia sportowe i rekreacyjne. Oczywiście rzeka sprawiała również w tym okresie problemy – zdarzały się powodzie, niekiedy tragiczne w skutkach. Wszystko zmieniło się po powstaniu Zalewu Koronowskiego.

Na Pieczyskach koryto Brdy zostało przegrodzone zaporą. Brda na odcinku od tamy do elektrowni wodnej w Samociążku stała się martwym korytem. Co prawda pod zaporą istnieją tzw. upusty denne i możliwe jest „płukanie” starego koryta, jednak zdaniem wielu jest to robione zbyt rzadko. Są też opinie, że w ogóle nie powinno się tego robić, bo w ten sposób niszczone są chociażby żeremia bobrów.

Obietnice wyborcze

Obecnie stan Brdy jest bardzo zły. Rzeka zarasta, woda jest brudna i śmierdząca, zalegają w niej liczne śmieci. Temat ewentualnej rewitalizacji pojawia się już od dłuższego czasu. Obecny burmistrz Patryk Mikołajewski miał to w swoim programie wyborczym już w 2018 roku. Później tłumaczono, że sprawa jest bardzo zawiła, a następnie przypominano o pandemii. 

W marcu tego roku zorganizowano specjalną konferencję naukową w sprawie rewitalizacji terenów nadrzecznych.

Burmistrz w piśmie informuje, że konferencja wskazała konkretne badania, co do jakości wody „starego koryta Brdy” i jego wpływu na ujęcie wody „Czyżkówko”. Ponadto omówione zostały problemy środowiskowe koryta rzeki Brdy w Koronowie jak również charakterystyka warunków transportu osadów zrzucanych ze Zbiornika Koronowskiego do Brdy.

Przedstawione zostały kompleksowe badania i monitoring osuwiska w Koronowie oraz kształtowanie terenów pod wodami w oparciu o warunki gospodarki wodnej i wymagania środowiskowe. Ponadto przedstawione zostały kierunki dalszego rozwoju miasta w kontekście rozwoju funkcjonalno-przestrzennego i analiza możliwości adaptacyjnych obiektów przemysłowych.