Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

środa, 12 lutego 2014

Skarszewy. Nieprawda w wiki - czy to tylko niefrasobliwość?




Nieprawda w wiki - czy to tylko niefrasobliwość?

18.12.2013
Szukając ostatnio informacji o Skarszewach, sięgnąłem do wiki i ….zastanowił mnie sposób w jaki sformułowano kilka zdań.

Studiując temat zagłębiłem się w historię regionu Kociewie i notka ….rozwinęła się.
Osobno opiszę jak wiki traktuje miasto Chełmno.

Wielu ludzi skarży się, że wiadomości z wiki są nierzetelne.

Jaki jest w ogóle sens istnienia czegoś, co podaje nieprawdziwe informacje? Do czego ma służyć?
No właśnie...
Wiki z punktu widzenia agentury jest czymś bardzo cennym (można masowo fałszować historię), jest na pierwszym miejscu w wynikach wyszukiwania, portale często opierają swoje informacje o wiki.


angielska - 4,44 mln haseł ---------------- j. ojczysty dla ok. 335 mln, na świecie liczba mówiących - 1,5 mld
niemiecka - 1,68 mln ---------------------- j. ojczysty dla ok. 105 mln, ogólnie 128 mln
francuska - 1,47 mln ---------------------- j. ojczysty dla 80 mln, ogólnie - 220 mln
włoska - 1,096 mln ------------------------ liczba mówiących 80 -125 mln
rosyjska - 1,086 mln ---------------------- j. ojczysty ok. 145 mln, ogólnie 250-300 mln
hiszpańska - 1,077 mln ------------------- j. ojczysty - 500 mln, mówiących - 650 mln
polska - 1,027 mln ------------------------ liczba mówiących - 40- 48 mln

potem
japońska - 893 tyś. haseł --------------- liczba mówiących - 130 mln
portugalska - 818 tyś. ------------------- liczba mówiących - 210 mln
chińska - 749 tyś ------------------------- liczba mówiących - powyżej 1,2 mld

choć szwedzka ma 1,69 mln haseł, a ludności - 9 mln
a holenderska - 1,72 mln - 23 mln mówiących

Wiki nikomu nie płaci za czas spędzony nad jej wpisami, a samo wpisanie to tylko ostateczna czynność, wcześniej trzeba poświęcić czas na wyszukanie i przygotowanie materiałów. Wpisy często są kilku zdaniowe, podczas gdy w angielskiej wersji bardzo rozbudowane.

Znając małe zaangażowanie Polaków w sprawy publiczne, powszechną biedę i brak czasu - raczej dziwne.


Zaczynamy od Skarszew.


tu powinno być zdjęcie  - zrzut treści z wikipedii



Polska (słowiańska) miejscowość, znana od 1198 roku, a nazwa polska pojawiła się dopiero w 1454 roku??

Sięgnąłem do pierwszego odnośnika - "Wierzyca. Nurty natury, nurty kultury", LOT Kociewie, 2011

Nie wiadomo w ogóle co to jest – znajdujemy stronę Lokalnej Organizacji Turystycznej KOCIEWIE, gdzie klikamy dokument pdf pt.: „Badania-potencjal-turystyczny-lgd-wstega-kociewia”

W tym opracowaniu znajdujemy tylko jedną informację – przytoczono z wikipedii hasło: Grzymisław (książę świecki), gdzie min jest zdanie:
„W 1198 roku nadał joannitom Starogard i Skarszewy...”

A więc przypis w ogóle nic nie wnosi do treści – w żaden sposób nie potwierdza daty 1454, a ponadto – takiego „dokumentu” nie można traktować poważnie jako źródła wiedzy do encyklopedii. Wiki powołuje się na wiki.



Drugi przypis - „Diecezja Chełmińska, Zarys historyczno-statystyczny, Pelplin 1928.”

Tak się składa, że ta książka jest w zbiorach Kujawsko – Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej. Przeglądamy on-line skan książki - dokument DjVu.

Na stronie 573 znajdujemy:


tu powinno być zdjęcie  - zrzut treści z książki



A więc pierwszą nazwą było Reueninov. Z innych źródła wiemy, że nazwę tłumaczy się jako  Równino.

(min. w książce"Katalog zabytków sztuki w Polsce Kościerzyna, Skarszewy i okolice”
Wydawnictwo - Artystyczne i filmowe, Warszawa 1993
Polska Akademia Nauk, Instytut Sztuki - Zakład Inwentaryzacji Zabytków )
 [i paru innych - 03.02.2014]


Początki tutejszego osadnictwa zaczynają się na 500 lat przed naszą erą. Pierwsze wzmianki o wsi, na miejscu której ulokowano późniejSchöneck (nazwa Skarszewy, zapisana jakoSkarschow, pojawia się dopiero u schyłku średniowiecza, w 1454[1] lub 1471 r.[2]) pochodzą z 1174 r. W 1198 r. książę pomorski Grzymisław podarował te tereny rycerzom Zakonu św. Jana Jerozolimskiego (joannitom).”


To co widzimy, to pozornie bezładne zdania, gdzie wpis w nawiasie zaciemnia nam obraz – teoretycznie w myślach oczekujemy informacji o bezimiennej wsi i to spodziewamy się znaleźć w treści ujętej w nawiasach [treść w nawiasach stanowi jakby odrębną informację] – zamiast tego dostajemy >> (nazwa Skarszewy, zapisana jakoSkarschow, pojawia się dopiero u schyłku średniowiecza, w 1454[1] lub 1471 r.[2]) <<

gdzie dwie daty wprowadzają dodatkowe zamieszanie, spotęgowane niebieskimi znacznikami w kwadratowych nawiasach – odsyłaczami do przypisów, gdzie pierwszy przypis nic nie wnosi, bo data nie ma oparcia w dokumentach. Ale w sumie cały czas mowa jest o POLSKIEJ wsi, bo Skarszewy (polska nazwa), a więc polska nazwa wsi połowicznie satysfakcjonuje nasze oczekiwanie.


Nie wiadomo skąd autor wpisu wziął datę 1454 – nie ma jej w przypisie [1] – to skąd jest???
Internet też nic nie podaje.
Data jest wzięta z powietrza – a więc autorowi chodzi o zaciemnienie przekazu?
Datę podaje książka "Historia Skarszew" Wiesława Brzoskowskiego, choć bez podania źródła.
Jeśli data ma potwierdzenie w dokumentach – dlaczego autor wiki podaje błędne źródło??

Czyżby było tajne?
Zaraz to sprawdzimy.




Odnośnie najwcześniejszej daty – 1174 – nie podano żadnych źródeł, a to przecież jest data najważniejsza. Na czym oparł swoją wiedzę autor wpisu?

Na stronie:
http://www.szkola.skorcz.pl/ucz/robert_brozyna/skarszewy.htm
znajdujemy informację:

„W 1174 r. książę Grzymisław podarował osadę Równinę (Równy) swemu wiernemu rycerzowi, a kiedy ten zmarł bezpotomnie, ufundował ją w 1198 r. wraz z okolicą zakonowi joannitów.”

Nie znamy tylko źródła tej wiedzy.

W broszurce uznanego regionalisty Józefa Milewskiego („Grzymisław książę starogardzko – świecki”) znajdujemy informację, że datę tę ( i historię o rycerzu) podaje badacz pruski Schultz, który jednak nie powołuje się na żadne źródło historyczne.

Cytuję Milewskiego:
”Grzymisła już około 1173 r. sprowadził do wsi Reueninow (Skarszewy) joannitów na dobra po zmarłym bezdzietnie swoim wiernym rycerzu i że oni je zagospodarowali, wznosząc budowle obronne. Niestety miały one ulec zniszczeniu w wyniku napadu Prusów około 1186 r.”

W Kociewskim Magazynie Regionalnym Nr 34 z roku 2001, czytamy:
„Nie udało się też dotąd ustalić konkretnego roku przybycia joannitów na Kociewie. Mogło to być w latach siedemdziesiątych XII wieku, jak szacują historycy pruscy, np. Schultz - 1173 czy Stadie - 1176, albo dwadzieścia lat później - w początkach lat dziewięćdziesiątych XII wieku - co jest powszechną opinią najnowszych badaczy.

Wiemy już, że rycerze białego krzyża byli na Kociewiu przed datą wystawionego przez Grzymisława dokumentu. Świadczy o tym przede wszystkim jego treść. We fragmencie dotyczącym przekazania wsi Równino (Reueninov),a więc późniejszych Skarszew, czytamy iż „którą to już dawno temu byłem przekazałem" (quam etiam ium dudum dede-ram)”.*

[Czyli mamy datę 1173 i Równino. A gdzie 1174?]

Darowizna ta mogła dotyczyć, jak to podejrzewa Józef Milewski, jakiejś pierwszej grupy rozpoznawczej zakonu, która przecież musiała przybyć najpierw nim osiadł tu cały konwent.”

Autorem tej treści jest Roman Landowski, regionalista kociewski.



Dawno, czy wcześniej?

Czy to możliwe, że Grzymisław podarował joannitom wieś, a dopiero po 24 latach formalnie nadał ją w dokumencie? To chyba trochę słaby pomysł.

W innym tłumaczeniu mamy wyrażenie: „którą to już wcześniej przekazałem”, a nie „dawno”.

Dawno, to ona należała do wspominanego rycerza.



A więc może być to fałszerstwo, jak to – ujmując sarkastycznie – w tradycji joannitów...
A może Schultz opierał swą wiedzę na nieznanych nam dokumentach – których nie mógł lub, co bardziej prawdopodobne, nie chciał ujawnić.




Dalej.

Zdania są ułożone w pozornym bezładzie tak, aby daty 1174 i 1198 mogły być szybko i łatwo porównane przez czytelnika – są po prostu obok siebie.

A więc z zapisu wynika, że Grzymisław – właściciel wsi Równino (czyli późniejszych joannickich Skarszew), podarował tą miejscowość joannitom 24 lata po tym, jak joannici zmienili jej nazwę na Schöneck....

Oczywiście to kolejny sarkazm z mojej strony. Ale czy bezpodstawny?
Wiki nie wspomina o tym, że nazwa Schöneck pojawia się dopiero w 1305 r.



Treść w nawiasach rozbija nam informację na dwie części – w pamięci zostaje zbitka Schöneck – 1174 r. [treść w nawiasach stanowi jakby odrębną informację]- i to jest informacja jaka poprzez podświadomość trafia do pamięci.

Czy to neuro-lingwistyczne programowanie?


Usuńmy to co w nawiasach...

„Początki tutejszego osadnictwa zaczynają się na 500 lat przed naszą erą. Pierwsze wzmianki o wsi, na miejscu której ulokowano później Schöneck pochodzą z 1174 r.

Teraz informacja jest czytelna.


Jednak, skoro autor wpisu znał datę 1174 r. powinien też znać nazwę wsi Równino!
Ta data występuje w źródłach wyłącznie w powiązaniu z nazwą Równino.
Mimo to, pomija tak ważny szczegół, epatując niemiecką nazwą Schöneck.


Moim zdaniem unikanie polskiej nazwy to zamierzone działanie autora.

Dodatkowe zamieszanie wprowadza pomieszanie chronologii.
Jesteśmy zwyczajni tego, że wydarzenia historyczne omawiane są w sposób chronologiczny - tego się spodziewamy i tak sobie odczytujemy teksty traktujące o historii.
Jeśli ktoś pobierznie czyta tekst, może źle zrozumieć treść, przez jej niechronologiczny układ.




Powoływanie się autora wiki na datę podaną przez Schultza daje do myślenia.

Powoływanie na nieznany nam, ale znany niemcom dokument, może sugerować, że jest to akt mikcji (z łac. mictio, skoro już z łaciną obcujemy... ), czyli mówiąc kolokwialnie – ktoś dyskretnie obsikuje nasze krzaki znakując teren, który uważa za swój.


Niemcy naprawdę wiedzą więcej o naszej historii niż my sami.
Naprawdę.


Zasadniczo nie można zarzucić jakiejś zbrodni temu wpisowi - poza datą 1454, której nie mogłem potwierdzić, oraz tajemniczej dacie 1174 r. (nie, nie, nie, 1174 to nie to samo, co 1173 !!)  znanej tylko badaczom niemieckim, kiedyś pruskim.

Skąd znamy takie metody na pograniczu prawdy i kłamstwa?
Tak, z mojego opracowania pod nazwą „Werwolf, niemieckie państwo podziemne w Polsce 1944 - 2013.”


Moje wnioski poprę wypowiedziami profesorów: BOGDANA WACHOWIAKA i ZYGMUNTA SZULTKA z poznańskiej Pracowni Historii Niemiec i Stosunków Polsko-Niemieckich Instytutu Historii PAN

>> Badania słowiańskiej przeszłości Pomorza Zachodniego i w ogóle tzw. Ziem Odzyskanych był to w tamtych czasach problem „wrażliwy”. Odbierano je jako chęć uzasadnienia – na zamówienie komunistycznych władz – polskości, a zatem i naszego historycznego prawa do tych terenów.

Prof. B. W.: Sytuacja wyglądała tak: historiografia niemiecka, niezależnie od okresu, ma bardzo germanocentryczne spojrzenie na dzieje. Oni nie piszą historii Niemiec, ale niemiecką, to jest deutsche Geschichte, która sięga tak daleko, jak sięgało osadnictwo niemieckie. I w związku z tym, mimo, iż w historiografii ściśle pomorskiej były dostrzegane słowiańskie początki Pomorza, wątki te zaczęto ignorować. Podawano najważniejsze fakty, ale właściwie marginalizowano, a nawet pomijano na przykład związki Pomorza z Polską, dzieje miejscowej ludności, niewątpliwie słowiańskiej, kaszubskiej,która rzeczywiście zgermanizowała się. To wrażenie, że udowadniamy polskość tych terenów, wynikało stąd, że historycy początkowo istotnie na to zwracali główną uwagę, ale to była reakcja na dotychczasowe jednostronne piśmiennictwo, przeciwwaga dla poglądów niemieckich.

Kiedy przystąpiliśmy do pisania „Historii Pomorza”, sytuacja już się zmieniła. Traktowaliśmy Pomorze jako całość, ujmowaliśmy i dzieje niemieckie, i elementy, które nazywamy obecnie aspektami kaszubsko-polskimi, a które chcemy udokumentować, bo tej dokumentacji na dobrą sprawę do tej pory nie było. Historycy znają te źródła i opierali się na nich przedstawiając powiązania Pomorza z Polską oraz swoje poglądy na słowiańską przeszłość tych ziem. Przede wszystkim zajął się ich dziejami prof. Zygmunt Szultka, który wywodzi się z Kaszubów.

Prof. Z. Szultka: Historycy niemieccy zajmujący się Pomorzem, szczególnie Pomorzem Zachodnim, ale to samo zresztą odnosi się do dawnych Prus Wschodnich, po 1990 r. nie zmienili swego stanowiska, eksponując przede wszystkim niemiecki nurt ich dziejów, mimo, że deklarują dobrą wolę współpracy...

Prof. B.W.: Na temat tych kontrowersji odbyło się przed trzema laty w Słubicach spotkanie naukowców, zorganizowane przez Niemiecki Instytut Historyczny w Warszawie. Mówiłem, że historycy polscy i niemieccy powinni wspólnie wypracować historię Pomorza, która będzie do przyjęcia dla obu stron. Okazało się, że przynajmniej niektórzy uznali to za chęć narzucenia badaczom polskiego punktu widzenia i propozycja nie została przyjęta nawet jako temat dyskusji.<<



Przypominam o doktrynie niemieckiej z mojego opracowania Werwolf.


Informacja z sieci samoistnie roznosi się – wiki wyskakuje na pierwszym lub drugim miejscu w wynikach wyszukiwania, często jest kopiowana na inne strony, jak np. tu:
http://skarszewy.naszemiasto.pl/artykul/1919111,skarszewy-miasto-z-jeziorem-borowno-wielkie,id,t.html


Wystarczy w publikacjach unikać faktów, tak, aby z czasem świadectwa historii zatarły się w pamięci.

Mówiąc „z czasem” mam na myśli 100 lat.
A owoce można zebrać nawet za tysiąc lat.

I tak to było robione przez ostatnie 1000 lat, co postaram się dowieźć w moich artykułach...


Co to za dokument na jakim swoje badania opierał Schultz? Dlaczego jest bezimienny? Dlaczego polska nauka go nie zna?
Co takiego jest w tym dokumencie, że pozostaje on utajniony od co najmniej 200 lat?


 -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


W okolicach świąt wiki zmieniła treść dla hasła Skarszewy zgodnie z moimi sugestiami, które zgłosiłem 10 grudnia.



P.S. Szukając informacji nt. wymienionych dat, sięgnąłem do niemieckich źródeł w postaci skanów, przerobiłem w OCR na dokument word z zamianą gotyku na współczesną czcionkę, niestety utknąłem przy tłumaczeniu z niemieckiego.
Właściwie, to doszedłem do wniosku, że pruscy badacze celowo zataili źródło swej wiedzy, a więc uznałem, że podane daty mają pokrycie w dokumentach.
Gdyby ktoś zechciał pobawić się w tłumaczenie 3 stron z niemieckiego, chętnie podzielę się materiałami.

Będzie jeszcze o wiki, bo znalazłem kolejne nieścisłości, a właściwie informacje historyczne wyssane z palca.
Tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Strona_g%C5%82%C3%B3wna

zobacz: ilustracja na medal.



http://www.wikipedia.org/
http://www.sprawynauki.waw.pl/?section=article&art_id=2061


KOMENTARZE

  • @Autor
    Fajno, dzięki, znana rzecz ale dobrze to przypominać. Mam prośbę, czy możesz uaktywnić linki w notce - ikonka łańcucha w górnym rzędzie, mniej więcej pośrodku; szczególnie ów tekst "ilustracja na medal" - bo teraz jak jest, to się do niczego nie odnosi (nie linkuje).

    Pozdrawiam

    PS. Aha! OIMW wolno brać udział w redakcji wiki, więc może warto Twój materiał wykorzystać?
  • @DelfInn 12:28:00
    Działa kopiuj-wklej.

    Nie linkuje, bo wiki może szybko wymienić to i owo i tekst stanie się szybko nieaktualny, a lepiej, żeby ludzie najpierw sobie sami sprawdzili co w trawie piszczy.

    Chociaż, jak napisałem, hasło Skarszewy już wymieniono zgodnie z moją intencją.

    Będę reagował na nieprawdę w wiki.
  • ALE CO DADZA NOTKI TUTAJ ?
    ...
  • @DUCATI 14:23:20
    Jak to co?

    Upowszechnienie.

    A potem zmianę na stronach wiki.

    I mam nadzieję, zwiększone zainteresowanie internautów co im się podsuwa pod nos.

    Polecam:

    http://bezlidera.blogspot.com/

    http://werwolfcompl.blogspot.com/
  • @Maciej Piotr Synak 14:44:32
    Jakos w to nie wierze...

    Twoje przyklady to pikus, znacznie gorzej jest w artykulach technicznych... Co z brakiem logiki, a nawet umiejetnosci pisania ? Tu sie nie mozna podeprzec przypisami...
  • @DUCATI 12:37:11
    MUSIAŁBYM ZAJRZEĆ, ŻEBY WYROBIĆ SOBIE ZDANIE, POPROSZĘ O JAKIEŚ PRZYKŁADY.


    Sabotaż w tematach historycznych nie wyklucza sabotażu w tematach innych, np. technicznych.



    Wiki to prawdziwy skarb dla obcej agentury...

    Werwolf od stuleci wszystko tłumaczy tradycyjną "polską" głupotą, polnisze wirszaft itd itd.


    Polecam dokładnie przeczytać

    http://werwolfcompl.blogspot.com/

2 komentarze:

  1. ..tu nie skarszewy a o skarszewo...
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Skarszewo_(wojew%C3%B3dztwo_kujawsko-pomorskie)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co ma Skarszewo do Skarszew, bo nie rozumiem? To dwie różne miejscowości.

    SKARSZEWY leżą ok 30 km od Gdańska.

    OdpowiedzUsuń