Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kaczyński. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kaczyński. Pokaż wszystkie posty

środa, 4 września 2024

Kto znaczy w polskiej polityce.





przedruk




28.08.2024 23:56

Kto znaczy w polskiej polityce. Sakiewicz o nieznośnej cenie demokracji

W polityce krajowej znaczy ten, kto realnie rządzi. Formalnie premierem i szefem największej partii rządzącej jest Donald Tusk. Gdyby był politykiem samodzielnym, bez wątpienia należałoby mu przyznać palmę pierwszeństwa. Problem z Tuskiem polega na tym, że niezależny nie jest. Kto więc nim rządzi? Pewnie bardzo wiele osób odpowie: „Niemcy”.



Ale co to konkretnie znaczy? Kiedy rządziła Angela Merkel, sprawa była jasna. Chłopak stał na baczność i patrzył, czy pani kanclerz jest zadowolona. Czy taka sama relacja jest wobec Olafa Scholza?

Merkel była z innej grupy politycznej niż Scholz, a usłużność Tuska jest podobna. A może tu nie chodzi o liderów politycznych, tylko o ambasadora albo jakiegoś rezydenta wywiadu? Tego nie wiemy. Tak niestety dzisiaj wygląda polska demokracja. Przy ogromnej pomocy niemieckich mediów i fundacji wybieramy polityków, którzy wyłaniają kogoś, kto co najmniej bardzo chce słuchać Berlina, i nawet nie wiemy, dlaczego to robi. Czyni to jednak w taki sposób, jakby mu samo namaszczenie z Niemiec wystarczało, a nasza konstytucja już nie obowiązywała.


Trochę inaczej sprawa wygląda w polityce zagranicznej. Głową państwa jest prezydent Andrzej Duda. Wprawdzie rząd bezprawnie pozbawia go narzędzi uprawiania dyplomacji, jak na przykład zgody na odwołanie i powołanie ambasadorów, ale okazuje się, że w praktyce i tak udaje mu się sporo uzyskać.

Pokazała to wizyta Dudy w USA. To dzięki jego staraniom kongres zdominowany przez republikanów przyznał Ukrainie ogromną pomoc, która właśnie procentuje na froncie. W dniu święta niepodległości naszego wschodniego sąsiada głównym gościem prezydenta Ukrainy był właśnie polski prezydent. To niesamowite podkreślenie jego roli w tej wojnie. Gdzie tu jest Donald Tusk? Nie istnieje. Tak jak nie ma go w jakiejkolwiek istotnej międzynarodowej inicjatywie. Dlaczego? Bo nikt nie traktuje go jako samodzielnego polityka. Zawsze lepiej rozmawiać ze zwierzchnikiem.

Pytanie o rolę Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS jest bez wątpienia liderem opozycji, a już na pewno największej opozycyjnej partii. Sądzę, że jeszcze raz będzie realnym przywódcą partii rządzącej. Bardzo dużo jednak będzie zależało od umiejętności gry na kilku fortepianach i pogodzenia się z tym, że w Polsce już nie można mieć wpływu na wszystko. Jestem przekonany, że wróci na numer jeden, chwilowo wobec utraty tej pozycji przez Polskę zwolniony, ale będzie musiał liczyć się z tym, że numer dwa, trzy itd… to już nie jest zupełnie nic. To jest ta nieznośna cena demokracji.





Kto znaczy w polskiej polityce. Sakiewicz o nieznośnej cenie demokracji | Niezalezna.pl












czwartek, 1 sierpnia 2024

Chciwość niemców






przedruk





01.08.2024 16:25

Kaczyński: "Co takiego w kulturze niemieckiej pozwala zwykłym ludziom dokonywać rzezi? Czy to zniknęło?"



Dziś, w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, prezes PiS, Jarosław Kaczyński, w okolicznościowym przemówieniu na placu pamięci Męczenników Warszawskiej Woli przy kościele w św. Klemensa zwrócił uwagę na kwestię reparacji.

- Musimy patrzeć na to wszystko co wiążę się z powstaniem z jeszcze jednego punktu widzenia. To jest punkt widzenia, o którym wczoraj wspomniał w jednym zdaniu pan prezydent RP, Andrzej Duda, nie było żadnego zadośćuczynienia i nie było też - o czym nie wspominano, a warto było, jeśli był tu prezydent Republiki Federalnej Niemiec, nie było też kary. 

Ogromna część zbrodniarzy nie tylko uniknęło kary, ale często mogło pełnić swoje dawne funkcje. 

Te zbrodnie, które zostały popełnione chociażby w tej dzielnicy, rzeź Woli, to w ogromnej większości ...

To były zbrodnie popełnione przez żandarmerię, czyli przez zwykłych Niemców, zwykłych Niemców z mobilizacji - mówił Jarosław Kaczyński.


Trzeba zapytać, co takiego w kulturze niemieckiej pozwala zwykłym ludziom, nawet z kompanii kierowania ruchem, dokonywać rzezi - dzieci, kobiet, mężczyzn, otaczać domy i mordować wszystkich.

Co to takiego i czy to rzeczywiście zostało w tej chwili z tej kultury całkowicie odrzucone.

Bo ta odmowa reparacji jest niczym innym, jak budowaniem co najmniej przypuszczenia, domniemania, że te elementy jednak do końca nie zniknęły i o tym też pamiętajmy

– dodał prezes PiS.



"Tu nie chodził o pieniądze"

Kaczyński zwrócił uwagę na słowa "reparacje, reparacje", skandowane m.in. podczas przemówienia Franka-Waltera Steinmeiera, prezydenta RFN, podczas jego wizyty w Warszawie.


- To nie chodziło tylko o pieniądze. Chodziło o sprawiedliwość, o wyrównanie, o to, by Polska nie była traktowana inaczej niż inne kraje, bo to też jest niesłychanie ważne. Niemcy tej nauki jeszcze nie przyjęli, można powiedzieć - "tej szkoły jeszcze nie skończyli, a nawet nie podjęli nauki". I dlatego ta sprawa jest nieustannie aktualna i nieustannie niezałatwiona i Polacy powinni o tym pamiętać - wskazał prezes PiS.

- Padły podczas tych przemówień, które wysłuchaliśmy także i takie słowa, które trzeba uznać za słuszne: "wybaczyć mogą tylko sami powstańcy". Ale trzeba je uzupełnić - wybaczyć mogą tylko ci, którzy wtedy w Warszawie zostali zamęczeni, a takiego wybaczenia nie ma. Potrzebna jest kara, chociażby dla tych ostatnich, bo są tacy jeszcze, którzy w tym wszystkim uczestniczyli, żyją jeszcze powstańcy i żyją jeszcze zbrodniarze. (...) Nie ma rekompensaty, nie ma zadośćuczynienia, nie ma kary, sprawa jest nierozwiązana

- dodał.

Podkreślił, że Polska musi uzyskać to, "co nam się należy, i w sferze moralnej i w sferze materialnej".



-------



31.07.2024 08:38

NEWS TV Republika! Niemiecka spółka Deutsche Bahn już czyha na upadłość PKP Cargo? [NOTATKA]

Dziś rano dziennikarz Telewizji Republika - Michał Jelonek opublikował w mediach społecznościowych wpis, z treści którego wynika jasno, że choć PKP Cargo zgodnie z ustawą nie ma zdolności upadłościowej, to niemiecka spółka Deutsche Bahn zaczęła w polskich zakładać pewnego rodzaju „inwentaryzację”. Pracownicy firmy mieli jeździć po zakładach, żeby zobaczyć, co można będzie przejąć...

Zarząd PKP Cargo zdecydował kilka dni temu o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę spółki. Jak poinformowano w komunikacie, mają one objąć do 30 proc. zatrudnionych, czyli do 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych. Wcześniej, pod koniec maja br. zarząd spółki zdecydował o uruchomieniu programu skierowania do 30 proc. pracowników na tzw. nieświadczenie pracy.

PKP Cargo jest flagowym, największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce i drugim co do wielkości w Europie. Oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy też samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski i wielu innych państw kontynentu. Działalność tej strategicznej spółki związana jest m.in. z możliwością prowadzenia wielkich inwestycji infrastrukturalnych, ale także z transportem na potrzeby armii, co w dzisiejszych czasach wydaje się szczególnie ważne.


Ruszyła „inwentaryzacja”

Od pewnego czasu, w przestrzeni publicznej przewija się informacja, jakoby na upadłość PKP Cargo czyhała niemiecka spółka Deutsche Bahn. I jak wynika z najnowszych ustaleń Telewizji Republika - proces powoli ruszył.


Michał Jelonek, dziennikarz stacji napisał w mediach społecznościowych: "w PKP Cargo otwarte zostało postępowanie sanacyjne, które w konsekwencji oznaczać będzie masowe zwolnienia ponad 4 tysięcy pracowników. Zgodnie z ustawą PKP Cargo nie ma zdolności upadłościowej, więc spółka nie może przestać funkcjonować, ale może stracić płynność finansową. Z majątku zostanie utworzona masa sanacyjna, co pozwoli na wyprzedaż chociażby zakładów utrzymania taboru czy elementów taboru - wagonów lokomotyw".
"Jednocześnie spółka straci zdolność operacyjną do zawierania nowych kontraktów i realizacji obecnych. Na rynku czeka Deutsche Bahn, które skupi majątek za grosze i przejmie wykwalifikowanych pracowników. DB Cargo już zaczęło „inwentaryzację”. Pracownicy niemieckiej spółki jeździli po zakładach, żeby zobaczyć co można przejąć. Dotarłem do notatki, która wyciekła z zakładu PKP Cargo"

– napisał dziennikarz, dołączając zdjęcie notatki.



---------


27.06.2024 07:00

"GPC": Deutsche Bahn zamiast PKP Cargo? "Za chwilę spółka straci możliwość dokonywania przewozów"

Poseł PiS Adam Andruszkiewicz poinformował, że spółka PKP Cargo szykuje się do tego, by zaprzestać realizowania transportów wojskowych. Jego zdaniem ma je przejąć Deutsche Bahn Cargo. Polska spółka zaprzecza, ale podkreśla, że transporty wojskowe nie zależą od jej decyzji. Związkowcy z kolei twierdzą, że przy obecnym zarządzaniu spółka w najbliższym czasie straci zdolność przewozu transportów - informuje "Gazeta Polska Codziennie".

Poseł Adam Andruszkiewicz był gościem programu „Jedziemy” w Telewizji Republika. Podzielił się w nim informacjami na temat działalności państwowego przewoźnika działającego na giełdzie.

– W rozmowie z pracownikami PKP Cargo uzyskałem informację, że ponoć część transportów kolejowych polskiego i natowskiego uzbrojenia, mają z rąk naszego narodowego przewoźnika przejąć… Deutsche Bahn Cargo. To informacja nieoficjalna, ale niezwykle ważna dla bezpieczeństwa Polski. Będziemy to weryfikować

– stwierdził Adam Andruszkiewicz.

Zapytaliśmy o te doniesienia rzecznika prasowego państwowej spółki.



„Zarząd PKP CARGO SA stanowczo dementuje pojawiające się w przestrzeni publicznej informacje na temat rzekomego przejęcia z rąk PKP CARGO przez zagranicznych przewoźników transportów specjalnego przeznaczenia. Decyzje w tym zakresie podejmują podmioty zlecające przewozy. PKP CARGO jest wiodącym operatorem kolejowych przewozów towarowych w Polsce i jednym z liderów tego rynku na terenie Unii Europejskiej. Z usług spółki korzystają przedsiębiorstwa reprezentujące kluczowe sektory gospodarki (…)” – odpowiedział nam Krzysztof Losz, rzecznik prasowy PKP Cargo.


To jednak nie oznacza, że w spółce wszystko jest dobrze. Zdaniem prezydenta Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce Leszka Miętka na postojowe kierowani są pracownicy operacyjni.

– Za chwilę spółka na trwałe straci możliwość dokonywania przewozów. W kontekście bezpieczeństwa to są fatalne wieści. Mamy zamiar w najbliższym czasie napisać pismo do ministra obrony narodowej. Spółka Cargo jako narodowy przewoźnik ma obowiązki transportowe na wypadek konfliktu zbrojonego. Dzisiaj ta cała struktura operacyjna jest demontowana

– mówi nam Leszek Miętek. Jego zdaniem PKP Cargo musi zostać zrestrukturyzowane. – Niestety słychać na rynku głosy, że chce się wzmacniać spółki niemieckie, które mają swoje oddziały w Polsce. To one mają realizować przewozy na Ukrainę czy wręcz w transportach specjalnych. Nie wiemy tego na pewno, ale chcemy zadać




----------------

01.08.2024 11:26


Prezydent Niemiec prosił o wybaczenie. Usłyszał - "reparacje". Prezydent Duda przyznał: moment symboliczny



Prezydent Niemiec Frank Walter Steinmeier bierze udział w uroczystościach 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. W swoim przemówieniu poprosił o wybaczenie, lecz część uczestników wydarzenia krzyczała "reparacje". Prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę na gest niemieckiego włodarza.


W Warszawie rozpoczęły się uroczystości związane z 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego. Z przedstawicielami władz niemieckich - bo to właśnie ze zbrodniarzami z Niemiec warszawiacy toczyli bohaterską walkę.

- Proszę o wybaczenie za zbrodnie, przed którymi bronili się Polacy w Powstaniu Warszawskim – powiedział podczas uroczystości prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier. 

Przemówienie zostało przyjęte oklaskami, jednak pod koniec, uczestnicy wydarzenia skandowali: "reparacje".

- Wiązanka kwiatów nie wystarczy - komentuje europoseł Maciej Wąsik.

Później prezydenci Polski i Niemiec wzięli udział w upamiętnieniu ofiar rzezi Woli. Prezydent Andrzej Duda na Woli przyznał, że doszło do momentu symbolicznego.


- Był tu z nami prezydent Niemiec Frank Walter Steinmeier. To w związku z tym moment symboliczny. Tu, w tym niepozornym miejscu, a tak straszliwie wrytym w bolesną pamięć naszego narodu, prezydent Niemiec, a więc syn tego narodu, który był sprawcami zbrodni, składa wieniec, pochyla głowę, klęka przed krzyżem. Chciałbym, żeby wszyscy przyjęli postawę pana Franka Waltera Steinmeiera z szacunkiem - powiedział prezydent.



Nie do końca rozumiem, o co chodzi panu prezydentowi Dudzie w tej wypowiedzi.

Ale wiem, jak należy czytać słowa prezydenta Niemiec.


- Proszę o wybaczenie za zbrodnie, 

przed którymi bronili się Polacy w Powstaniu Warszawskim 



fap, fap, fap, fap, fap....




piątek, 31 marca 2017

PC była partią założoną w Polsce przez fundację Adenauera i przez CDU.

 

„Polska będzie tam, gdzie jej Niemcy każą"

 Krótki link

Leonid Sigan

Szczyt Unii Europejskiej, który się odbył w 60 rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich, przeszedł już do historii.


Korespondent radia Sputnik Lenid Sigan rozmawiał z politologiem i publicystą Konradem Rękasem.
 — Jedność! Taki miał być sygnał dla świata. Czy tak rzeczywiście się stało?
— Oczywiście nie, choćby dlatego, że tzw. Europa dwóch prędkości nie tylko staje się faktem, ale tak naprawdę jest faktem od początku. Projekt Unii Europejskiej jest z założenia projektem dwuprędkościowym. Sama koncepcja przekształcenia luźnej wspólnoty gospodarczej państw o zbliżonym stopniu rozwoju w wielki organizm polityczny o cechach quasi państwowych, o bardzo zróżnicowanym stanie rozwoju gospodarczego, od początku miał służyć tym państwom lepiej rozwiniętym. Po pierwsze do kanalizowania swoich nadwyżek gotówkowych, a po drugie przejmowania rynków zbytu krajów słabiej rozwiniętych.


Ponadto był też elementem realizacji planu polityczno-ideologicznego, planu związanego z lansowaniem określonej demoliberalnej ideologii, miał stanowić element późniejszego już zjawiska globalizmu. Od początku był to projekt, który co innego w istocie miał na celu, niż głoszono u jego zarania i o czym mogli myśleć jego historyczni założyciele. Inne szczyty i kolejne spotkania tylko ten fakt podkreślają. Najlepszym symptomem kryzysu, czy tego zróżnicowania UE, jest sytuacja samej strefy euro, czyli jakby nie patrzeć samego rdzenia UE, która bardzo wyraźnie wewnętrznie najtrudniej czuje się.


Trudno spodziewać się, żeby strefa euro w obecnym kształcie z wiecznie głodnymi gospodarkami kredytowymi Grecji i Włoch przetrwała. UE, która obciążona jest dodatkowo potężnymi nakładami na kwestię imigrancką, z tym związanymi potężnymi haraczami na rzecz Turcji, które w tej chwili obciążają przede wszystkim budżet niemiecki. W sytuacji, w której odpadnie drugi największy płatnik europejski, czyli Zjednoczone Królestwo, siłą rzeczy musi się zmienić i to jest najłagodniej pojęty eufemizm, bo jedni mówią — zmienić, a inni myślą — rozpaść.
 — Więc w jakiej Unii będzie Polska, w jakiej prędkości?

— Spór o prędkości UE, który jest rozgrywany na potrzeby polskiej polityki wewnętrznej, w niewielkim tylko, wbrew pozorom, stopniu dotyczy żywotnych interesów Polski dlatego, że źle stawia sam problem. Rząd PiS-u wpisuje się w absurdalną taktykę poprzednich polskich gabinetów, które uparcie wmawiały i Polakom i opinii publicznej nie tylko polskiej, że oto Polska doszlusuje do rzekomych europejskich prymusów i oto przeskakując całe stulecia opóźnień gospodarczych stanie się jednym z wiodących gospodarczo państw europejskich.

Tymczasem, ani ten rząd, ani żaden poprzedni nie zrobił w tym kierunku niczego, aby Polska odzyskała instrumenty ku takiemu programowi. Przypomnijmy, Polska jest krajem całkowicie niesamodzielnym i finansowo, i walutowo. Pieniądz — ta podstawa suwerenności gospodarczej, podstawa rozwoju i znalezienia się wśród najszybciej rozwijających się gospodarek, jest w Polsce de facto kreowany przez banki komercyjne, a Narodowy Bank Polski i Rada Polityki Pieniężnej są w zasadzie obrońcami wyłącznie interesów korporacji bankowych.






Wszelkie próby ograniczenia silnych pozycji bankowych, które były zapowiadane w kampanii wyborczej PiS-u, zostały odłożone do szuflad. W tej chwili Polska nie posiada żadnego potencjału przemysłowego. Ten, który jest, czyli montownie zakładów pochodzących z Niemiec, w każdej chwili może zostać przemieszczony gdzie indziej. I tak naprawdę jedyne, co jeszcze częściowo pozostało w polskich rękach, to jakoś oddychające mimo wojny handlowej z Rosją rolnictwo i nieco średniej przedsiębiorczości, którą sam naród polski rozwija mimo tych wszystkich przeciwności z ostatnich dwóch i pół dekady.


Umówmy się, Polska w takich realiach nie będzie krajem pierwszej prędkości UE. Nie będzie w takich realiach prymusem Europy, ponieważ na dobry początek nawet nie zrobiła porządku na własnym podwórku. Jednym słowem, będzie w projekcie europejskim tam, gdzie wskażą nam miejsce silniejsi tego świata, na czele oczywiście z Berlinem. I pohukiwanie i pokazywanie orłów grunwaldzkich pani kanclerz Merkel przez prezydenta Dudę i innych polityków PiS-u to tylko pokrywanie patriotycznym patosem i frazesem smutnej rzeczywistości. Polska będzie tam, gdzie jej Niemcy każą.



 — W ubiegły piątek premier Beata Szydło groziła, że jeśli cztery priorytety zgłoszone przez Polskę nie zostaną uwzględnione, to ona nie złoży podpisu pod Deklaracją. Podpisała. Ale, jak twierdzą analitycy, w postaci rozwodnionej. Zatem, po co były te groźby?
— Rząd Prawa i Sprawiedliwości, jak zresztą w każdej innej sprawie, kiedy udaje, że się za nią bierze, zagonił się w kozi róg. Stosowanie techniki udawania, że coś się robi i głośnego krzyczenia, co się sprawdza w realiach polskiej polityki, dużo słabiej działa w środowisku międzynarodowym, gdzie Polska jest raczej lekceważona i zasłużyła sobie, niestety, na swoją marną pozycję dwudziestoma kilkoma latami totalnego serwilizmu i wobec Waszyngtonu i wobec Brukseli.

Opowieści pani premier Szydło można włożyć między bajki na potrzeby polityki krajowej, podobnie jak te nieustanne deklaracje polityków PiS-u, że gdzieś w tle z całą pewnością dobiją do portu pod tytułem „Europa wolnych państw narodowych". Po czym, gdy pojawia się bardzo wyraźne i czytelne „sprawdzam" w postaci choćby zapowiedzi Marine le Pen, że widziałaby w Polsce potencjalnego partnera do reformy Unii, to PiS wpada w absolutną panikę. Kiedy cytat ten i ta propozycja pojawia się w mediach polskich, oczywiście w przekręconej wersji, że oto będą wspólnie  - PiS i Marine le Pen — rozbijać Europę, to Kaczyński, Duda, Szydło, Waszczykowski i wszyscy inni wpadają w panikę. Zaczynają na wyścigi opowiadać, jak bardzo są proeuropejscy. I to jest absolutny fakt.

Powtórzmy, Prawo i Sprawiedliwość jest partią skrajnie proeuropejską. Pierwsza partia Kaczyńskiego — Porozumienie Centrum — była partią założoną w Polsce przez fundację Adenauera i przez CDU. Pierwszym człowiekiem Niemiec w Polsce był Jarosław Kaczyński. Prawo i Sprawiedliwość było entuzjastycznie proeuropejskie w czasie referendum europejskiego w 2004 roku. Partia Kaczyńskiego była tą partią, która odwołuje się do tradycji rządu Olszewskiego, czyli tego rządu, który podpisał fatalny dla gospodarki Polski Układ Stowarzyszeniowy z Unią Europejską w 1990 roku.

Innymi słowy, wszelkie marzenia polskich wyborców związane z tym, że to PiS będzie reformował Unię Europejską w kierunku korzystnym dla Polski jest równie płonne, jak wiara, że PiS zreformuje polską gospodarkę, przywróci nam suwerenność, czy przywróci narodowi pozycję gospodarza w Polsce.


 — Jak twierdził w „Rzeczypospolitej" były prezydent Aleksander Kwaśniewski, można się obawiać, że PiS chce Polskę wyprowadzić z Unii. Więc, może nieoczekiwana wizyta Jarosława Kaczyńskiego w Londynie i jego rozmowy z premier May było przymiarką do Polexitu?
 — Polexit byłby najlepszym, co mogłoby się Polsce wydarzyć, bo wymusiłby na, umówmy się, dość leniwym z jednej strony, a z drugiej zniewolonym umysłowo narodzie polskim zajęcie się nareszcie porządkami we własnym domu. Jednocześnie, powtórzmy, prezes Kaczyński nie jest bynajmniej Mojżeszem. Jeśli szukać analogii tego typu, jest to raczej Szymon Bar Kochba — fałszywy Mesjasz, który opowiada, że prowadzi gdzieś naród wybrany, a w istocie przynosi mu tylko dalsze nieszczęścia i zgubę. Polska jest geopolitycznie w nieodmiennym rozerwaniu. W politycznej, militarnej, geopolitycznej zależności od Stanów Zjednoczonych, które PiS popiera, a nawet domaga się zwiększenia tego stopnia zależności, i gospodarczej zależności od Niemiec, które mają pełną kontrolę nad polską gospodarką, przy okazji także mediami.

Bez poleceń z Waszyngtonu, Berlina, czy Brukseli polityka polska, w zasadzie, nie funkcjonuje. Główne partie polityczne licytują się tylko między sobą, kto lepiej w Polsce zabezpiecza interesy Zachodu. W tych kategoriach należy widzieć, czy to wystąpienie prezydenta Kwaśniewskiego, czy okrzyki eksprezydenta Komorowskiego, który wołał, że Polska będzie albo brukselska, albo moskiewska. W ogóle, w ostatnim czasie mieliśmy w Polsce do czynienia z bezprzykładnym pokazem serwilizmu, kiedy część elit politycznych najchętniej by zastąpiła flagi biało-czerwone wyłącznie flagami z gwiazdkami.
Odpowiedzią PiS poza tanią propagandą, jak to PiS broni suwerenności, było wysłanie na Zachód sygnałów, żeby Bruksela, Londyn, Berlin, wszyscy byli pewni, że Polska nadal pozostanie pokornym elementem europejskiego projektu globalistycznego. Co do tego, nie miejmy złudzeń. Prezes Kaczyński nie wyprowadzi Polskę na suwerenność, ponieważ jest jednym z autorów utraty przez Polskę suwerenności.

https://pl.sputniknews.com/polityka/201703275127348-Sputnik-Polska-szczyt-UE/

środa, 26 października 2016

Holland nieśmiertelna



Holland: Kaczyński? Starszy, nieszczęśliwy pan, którego biologia załatwi

w Wiadomości z Polski 

Podczas spotkania na Przystanku Woodstock w 2014 roku, ks. Lemański (proboszcz w Jasienicy, zawieszony w pełnieniu czynności kapłańskich) zapytany o opinię o hierarchów kościelnych, odpowiedział, że „Biskupi się nie zmienią. Powiem brzydko. Muszą wymrzeć”.

Jego słowa sparafrazował Marek Magierowski, wtedy dziennikarz, obecnie dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Napisał:
Czubaszek i Środa się nie zmienią. Powiem brzydko: muszą wymrzeć
Starego tweeta wyciągnął Borys Budka (PO), pozbawiając go kontekstu i sugerując, że Magierowski życzył śmierci m.in. Marii Czubaszek.
Co zrobiłby salon, gdyby poniższe słowa wypowiedziała nie Agnieszka Holland, ale ktoś związany z prawicą w Polsce? Znana reżyser w programie Tomasza Lisa mówiła o Jarosławie Kaczyńskim jako starszym, nieszczęśliwym panu, którego załatwi biologia. Oto cały cytat:
Ci ludzie, którzy biorą udział w demonstracjach KOD-u wygrają. Kaczyński jest jednym starszym panem i to nieszczęśliwym, o bardzo trudnym charakterze i biografii. I on przegra, pytanie tylko, ile szkód narobi. Kaczyński nie może wygrać, biologia go załatwi, a po nim nie widać jakiegoś specjalnie wzmożenia w tej formacji.
Zabawnym faktem jest również to, że Holland jest od Kaczyńskiego… pół roku starsza.



Ale może ją biologia nie załatwi...




http://niezlomni.com/holland-o-kaczynskim-biologia-go-zalatwi/

 

niedziela, 21 grudnia 2014

Kaczyński na usługach amerykańskiej masonerii?

Pierścień Władzy


One Ring to rule them all...
One Ring to rule them all,                            [Jeden Pierścień, by wszystkimi rządzić
One Ring to find them,                                 Jeden Pierścień, by ich odnaleźć
One Ring to bring them all                           Jeden Krąg, by wszystkich przywieźć
and in the darkness bind them.                    i w ciemności ujarzmić.]


J.R.R. R. Tolken The Fellowship of the Ring, 1954
 
 
Ostatnio sporo artykułów i dyskusji zostało poświęconych marszowi PiSu 13. XII. w Warszawie – jego zasadności i ewentualnej skuteczności, a także pojawiło się wiele z tym związanych polemik na temat PiSu i samego prezesa tej partii, Jarosława Kaczyńskiego. Dysputom, czy Kaczyński jest gorącym patriotą pragnącym dobra Polski, czy przewodniczy koncesjonowanej opozycji cementującej układ okrągłostołowy, ciągle nie widać końca.
 
Marsz, który został ogłoszony sukcesem, odbył się pod hasłem „Obrony demokracji i wolności mediów”, choć choć trafniejsze byłoby hasło protestu przeciwko brakowi demokracji w Polsce. Nie można postulować obrony czegoś, czego nie ma, bo w Polsce istnieje li tylko demokracja fasadowa, czyli system zbliżony do faszyzmu (nie mylić z nazizmem czy hitleryzmem), podszywający się pod demokrację. Po ostatnich wyborach zrozumiał to już każdy, choćby tylko od czasu do czasu myślący Polak, co automatycznie wyłącza tzw. polski establiszmęt z Bulem Komorowskim na czele, bo te męty myślą jeszcze rzadziej. O polskojęzycznych, obcych mediach, często okrutnie kaleczących język polski, które są wybitnie głupie i antypolskie w swoim przekazie, wspominać chyba nie trzeba.
 
Wysłuchałam więc przemówienia pana prezesa, które miało miejsce na zakończenie marszu, bo dobrze jest posłuchać, co nadzieja polskiego prawicowego patriotyzmu i głowa prawicowej opozycji ma do powiedzenia w dniu upamiętającym rocznicę zdrady Narodu przez rząd PRL z gen. Jaruzelskim na czele, szczególnie w rzeczywistości skrzeczącej tak, jak dzisiejsza. Przemówienie nie wniosło niczego nowego, poza ogłoszeniem zwycięstwa PiSu w oszukańczych wyborach i zakończyło się odśpiewaniem Polskiego Hymnu.
 
Właśnie podczas tej uroczystości zauważyłam dziwny gest - najpierw stojącej obok niego osoby, a potem Kaczyńskiego, gest, którego nigdy przedtem nie widziałam w Polsce podczas Hymnu, a który często można zauważyć na Zachodzie, wykonywany przez dygnitarzy, aczkolwiek nie tylko dygnitarzy, podczas różnych oficjalnych uroczystości. Jest to także gest popularny wśród wielu Amerykanów podczas śpiewania hymnu państwowego. Wielu, ale nie wszystkich.
 
Gest ten bardzo mnie zaintrygował, bo jak daleko sięgam pamięcią, wszyscy Polacy stoją na baczność lub mają ręce swobodnie opuszczone wzdłuż boków podczas śpiewania hymnu, i nikt nie ma zwyczaju kładzenia prawej ręki na piersi, jak to zrobił Kaczyński i jedna z wielu innych osób stojących z nim na podium. Tak nas uczono w szkole i w domu: podczas hymnu stoimy prosto.
 
Na poniższym, amatorskim filmie widać to w 10:11: 
 
 
https://www.youtube.com/watch?v=r9xef6LQEU8



W wersjach oficjalnych, scena śpiewania Hymnu została wycięta i pokazany jest Kaczyński po odśpiewaniu hymnu zdejmujący rękę z klatki piersiowej.
 
Tutaj: 9:45 Kaczyński ustawia się do Hymnu, a w 9:48 zdejmuje rękę z klatki piersiowej.
 
 
 
 
No cóż, to by było na tyle, jak chodzi o wolność mediów w III RP. Dlaczegóż jednak chciano ten gest ukryć?
 
Postanowiłam więc zrobić małe dochodzenie w sprawie tego intrygującego zachowania. Wkrótce się okazało, że zwróciło ono nie tylko moją uwagę.
Oto fotografia z Gazety Warszawskiej:
 
 

 
 
Być może, jest to jakiś dziwna maniera, która przywędrowała do Polski z Zachodu, a której bezmyślnie się poddaje prezes Kaczyński i część jego świty.
 
Istnieje jednak druga możliwość. Otóż, po dalszych poszukiwaniach okazało się, że jest to jeden, z nie tak już – jak niegdyś - tajemnych, gestów masońskich.
 
Gest ten jest uwidoczniony na poniższej fotografii:
 
 

 
 
Znak ten nazywa się „fellow craft” [członek/kolega w rzemiośle] i nawiązuje do kary za naruszenie wierności od II stopnia masonerii, a jego znaczenie można określić, jako gwarancję dotrzymania masońskich przysiąg i masońskich obligacji pod groźbą wydarcia serca i rzucenia go drapieżnym zwierzętom i sępom na pożarcie. Jednym słowem, „Ręczę wierność własnym sercem”.
 
SIGN OF A FELLOW CRAFT
 
 
The sign of the Fellow Craft alludes to the penalty of the Fellow Craft obligation. The sign is made by cupping the right hand over the left breast, drawing it quickly across the body, then dropping the hand to the side. The penalty that the sign alludes to is "having my left breast torn open, my heart plucked out, and given to the wild beasts of the field and the fowls of the air."
 
Explanation of the Fellow Craft sign: The action of cupping one hand over the left breast and drawing it quickly across the body signifies the heart being ripped out if the candidate should violate his Fellow Craft obligation. 
 
 
 
Pragnę przypomnieć, że ktokolwiek jest masonem, czyli po polsku – wolnomularzem, składa nie tylko przysięgę sprzeniewierzającą się Bogu, ale przysięgę, która stawia interes masonerii ponad wszelkie inne interesy, nawt jeśli miałby to być interes o wadze racji stanu.
 
Fakt, że gest „fellow craft” jest wykonywany podczas śpiewania hymnów państwowych, nadaje mu szczególnie perfidne znaczenie.
 
 
Jeśli zatem ktoś ma jeszcze wątpliwości, komu jest wierny Kaczyński, czyjego broni interesu i po czyjej stronie się opowiada, to takich wątpliwości dłużej mieć nie powinien. Zaręczam, że najważniejszym dla niego celem nie jest ani dobro Polaków, ani Polska Racja Stanu.
Dobro Narodu Polskiego i Polskiej Racji Stanu może być co najwyżej wypadkową jego działalności; nigdy jednak nie będą one jego priorytetem.
 
Kto temu nie chce wierzyć, niech sądzi, że Kaczyński poddał się obcej polskiej tradycji manierze, bo się zapatrzył na ten mlekiem i miodem płynący, wspaniały Zachód.
 
A zapatrzył się, oj zapatrzył... jak sroka w złoty papierek. 
 
 
 
 
http://www.simopic.com/reports/hobbitremembersmaug.php

Średnia ocena: 4.7 (12 głosów)


 http://lotna.neon24.pl/post/116727,pierscien-wladzy



piątek, 1 sierpnia 2014

Anatomia kłamstwa


Początek końca kłamstwa smoleńskiego

 


Wpis na blogu
http://zygumntbialas.neon24.pl/post/110871,cyprian-polak-o-katastrofie-samolotu-w-topolowie

dał mi do myślenia.
Nie interesuję się medialną papką, choć i mnie dziwne wydało się takie ekscytowanie się wypadkiem awionetki.
Wpis Cypriana Polaka zahacza o coś, czym zajmuję się od jakiegoś czasu.

Moim zdaniem właśnie oglądamy taką trywializację zamachu smoleńskiego, która ma na celu zamienić fakt zamordowania oficjeli rządowych w niewiele lub zgoła nic nie znaczące wydarzenie.
To etap fałszowania rzeczywistości.
Przypomnę jak to było z lechickim królem Popielem.

Niemiecka żona Popiela (a może po prostu jacyś zawodowi bandyci) otruła Popiela i jego 12-tu wojewodów (lokalnych króli sprzymierzonych państewek słowiańskich), co spowodowało paraliż państwa i w efekcie bezkrólewie, z którego za niemieckie pieniądze wyłonili się Piastowie.

To jest fakt, z którego zrobiono bajkę, legendę.

Identycznie postąpiono z Kaczyńskim - jego przybocznych oraz jego samego zamordowano za jednym zamachem w samolocie lecącym do Rosji.
Winę przypisano Kaczyńskiemu, który jakoby kazał lądować we mgle.

Podobnie jak winę za mord na 12-tu wojewodach przypisano wespół zamordowanemu Popielowi !!!


To jest dokładnie ta sama sztuczka.
Aby ukryć prawdziwych sprawców mordu, za śmierć obwinia się najwyższego rangą spośród zamordowanych, bo on jest najbardziej pamiętaną i rozpoznawalną postacią.

Teraz rozmywa się historię zamachu smoleńskiego, tak jak tysiąc pięćset lat wcześniej rozmyto fakt zamordowania elity Słowian.
W ciągu kilku, kilkudziesięciu lat nastąpi powiązanie dwóch katastrof lotniczych, tupolewa i pod Topolewem, a następnie - stopniowo - niewygodne fakty zostaną usunięte, na końcu zostanie legenda, jakaś bajka...
Niemożliwe?


Polecam fragment z mojej strony WERWOLF nt. anatomii kłamstwa  (artykuł będzie rozbudowywany o prawdziwe smaczki...)

Analiza tekstów z wiki pozwala wysnuć wniosek, że absurdalne wpisy na tym portalu nie powstają przypadkowo, ale są elementem celowego fałszowania historii Polski.
 
Proces fałszowania trwa latami, 20-50 lat, ale i więcej. 
 
Stopniowo usuwa się niewygodne fakty po małym kawałku, zastępuje się je niepełnymi, a w końcu fałszywymi danymi.
 
Proces trwa latami - pokoleniami - i jest trudno uchwytny.
 
 
Dany opis rzeczywistości zastępuje się protezą, a w końcu nieprawdą. 
 
Dochodzi do absurdów - to tak, jakby chrześcijański krzyż ochrzcić słupem energetycznym i wmawiać to ludziom poprzez systematyczne permanentne pranie mózgu połączone z powolnymi drobnymi zmianami kosmetycznymi w wizerunku krzyża.
 
Na przykład najpierw stosuje się awangardową sztukę, aby odczłowieczyć postać Chrystusa, z czasem zastępuje się postać w nie w pełni rozpoznawalny kształt, aby stopniowo zamienić go w ... transformator.
Dodaje się na krzyżu zaczątki izolatorów, w początkowej fazie jako ozdobę - trudno wytłumaczalną co prawda, ale nowo-mową wszystko można wytłumaczyć...
 
Dodaje się kolejne elementy jak haki,  miedziane kable - początkowo jako promienie światła, aż w pewnym momencie zamiast ciała Chrystusa pojawia się zarys transformatora, który z czasem przyjmuje swój właściwy kształt.
 
 
 
 
 
 
Niemożliwe?
 
A jednak tak wygląda schemat fałszowania rzeczywistości jaki serwuje nam niemiecka buta.
 
 
Bardzo podobnie wygląda moment dostarczania informacji.
 
Już sam wieloznaczny tytuł może wprowadzić nas w błąd i zwieść na manowce.
 
Na przykład ostatnio w internecie ukazała się informacja opisana tytułem (cytat z pamięci): "Putin ostro gra. Przez niego ucierpią miliony Rosjan". Artykuł okraszony zdjęciem prezydenta Putina o agresywnym wyrazie twarzy.
 
W tekście wyjaśnia się, że Putin wprowadza zakaz palenia w miejscach publicznych - czyli prawo jakie obowiązuje np. w UE, i że 44 miliony Rosjan będzie musiało się pilnować, płacić więcej za papierosy itp....
 
Kto nie sięgnie do artykułu, może sobie pomyśleć - ten Putin to tyran znowu coś tym Rosjanom zrobił...
 

 
Ostatnio ( maj 2014) na portalu http://niewygodne.info.pl/index.htm  ukazał się taki oto artykuł:



Zacieśnia się sojusz niemiecko-rosyjski. Pod Moskwą Niemcy budują wojskowe centrum szkoleniowe

Patrząc przez pryzmat doświadczeń historycznych coraz bardziej niepokojące informacje płyną dla nas z Berlina i Moskwy. Rosyjski wiceminister obrony potwierdził, że budowane wspólnie przez Rosję i Niemcy centrum szkoleniowe dla wojsk pancernych i zmechanizowanych pod Moskwą zostanie ukończone "niezależnie od sytuacji politycznej". Jeśli wierzyć tym słowom oznacza to, że pohukiwania Angeli Merkel wobec Putina są co najwyżej markowane, a groźny dla naszego kraju sojusz niemiecko-rosyjski coraz mocniej się krystalizuje.
 
Według pierwotnych planów centrum szkoleniowe dla wojsk pancernych i zmechanizowanych na poligonie Mulino niedaleko Moskwy miało szkolić do 30 tys. żołnierzy rocznie. Przypomnijmy, że po siłowym zajęciu przez Rosjan ukraińskiego Krymu, Niemcy miały wstrzymać prace przy realizacji tego centrum. Obecnie jednak przeczą temu słowa cytowanego powyżej rosyjskiego wiceministra obrony, zaś rosyjska agencja RIA Novostii twierdzi nawet, że prace mają być zakończone jeszcze w tym roku.
 
http://niewygodne.info.pl/artykul3/01285-Zaciesnia-sie-sojusz-niemiecko-rosyjski.htm 

 
Lektura takiej skrótowej informacji może nam zasugerować, że Rosja i Niemcy będą odbywać wspólne ćwiczenia wojskowe na poligonie w Rosji, na wspólnym poligonie. 

Dopiero sięgając do źródła informacji możemy stwierdzić, że nic takiego nie zachodzi - niemcy budują Rosjanom poligon, ale kto i jak będzie z niego korzystał - tego nie napisano. Jest to raczej informacja biznesowa, luźno powiązana z sytuacją polityczną na Ukrainie.

Ale odpowiednio "wychowany" przez media czytelnik, wspomożony zdaniem "Patrząc przez pryzmat doświadczeń historycznych coraz bardziej niepokojące informacje płyną dla nas z Berlina i Moskwy."sam sobie dopowie - "znowu się skumali"... 
 
Tymczasem:

"Według rosyjskiego wiceministra obrony budowane wspólnie przez Rosję i Niemcy centrum szkoleniowe w Mulino zostanie ukończone niezależnie od sytuacji politycznej.

Jak donosi RIA Novosti, wiceminister obrony Federacji Rosyjskiej Dimitrij Bułgakow stwierdził, że obecna sytuacja polityczna nie będzie mieć „absolutnie żadnego” wpływu na budowę wojskowego centrum szkoleniowego w Mulino zgodnie z planem. Stoi to w sprzeczności z wcześniejszymi doniesieniami, według których realizacja przez Rheinmetalla kontraktu na budowę centrum w Mulino miała zostać zawieszona.

Rheinmetall podpisał w 2011 roku kontrakt o wartości około 100 - 120 mln euro na budowę centrum szkoleniowego dla wojsk pancernych i zmechanizowanych na poligonie Mulino w pobliżu Niżnego Nowogrodu. Jego realizacja miała jednak zostać przerwana w marcu bieżącego roku z uwagi na decyzję niemieckiego rządu podjętą w świetle aneksji Krymu przez Rosję. W centrum w Mulino rocznie będzie mogło rocznie ćwiczyć do 30 000 żołnierzy. Według agencji RIA Novosti, planowe zakończenie prac przewidywane jest jeszcze w bieżącym roku."


http://www.defence24.pl/news_rosja-niemcy-dokoncza-centrum-szkoleniowe-pod-moskwa
 
 


Powiązane notki, koniecznie przeczytaj:
http://argo.neon24.pl/post/104493,o-roli-przepowiedni-we-wspolczesnym-swiecie
http://werwolfcompl.blogspot.com/p/blog-page_2.html

http://maciejsynak.blogspot.com/2014/01/chemno-wg-wiki.html




http://argo.neon24.pl/post/107133,zaklamywacze-historii
http://argo.neon24.pl/post/107036,przepowiednia-ojca-budzynskiego-ws-ukrainy
http://argo.neon24.pl/post/105191,naginanie-rzyczywistosci-do-tzw-przepowiedni

i wiele innych






poniedziałek, 9 grudnia 2013

Czy anglosaskie pastuchy chcą z Ukrainy zrobić Syrię??






Nieudany mord założycielski.





Jest kilka takich cytatów, jakie człowiek zapamiętuje na całe życie.

Bez wątpienia należy do nich zdanie wypowiedziane przez tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego, wypowiedziane do Polaków na jednym z wieców: „Będziecie należeć do bogatych państw zachodu”.

Niestety, ale wygląda na to, że Polacy  nie zrozumieli tego dosłownie... i oddali swoją pracę, czas i pieniądze w niewolę: zachodnim agenturom i ichnim  przedsiębiorstwom.

 
Pierwszego grudnia dokładnie takie słowa miał Jarosław Kaczyński dla Ukraińców.

„Drodzy bracia Ukraińcy, przyjechałem tutaj żeby poprzeć to, co jest waszym dążeniem, waszym marzeniem, żeby poprzeć tworzenie waszego związku z Unią Europejską, z Europą, wasz marsz na Zachód”

To nie jest tylko tak, że wy potrzebujecie Europy, że wy potrzebujecie Unii, Europa potrzebuje Ukrainy, potrzebuje Ukrainy, pamiętajcie o tym,miejcie tę pewność”


"Europa będzie silniejsza, będzie więcej znaczyć, jeżeli Ukraina będzie członkiem Unii".

A nawet, że właśnie w tym kierunku w swej polityce szedł jego brat prezydent Lech Kaczyński:

"Idziemy tą samą drogą i tą samą drogą będziemy iść dalej" - oświadczył Kaczyński.



Przywołując słowa wypowiedziane wcześniej na demonstracji przez duchownego, o potrzebie budowy moralnych podstaw polityki, moralnych podstaw życia publicznego, podkreślił, że to bardzo ważne dla tej drogi, na którą weszli Ukraińcy.
„Idźcie tą drogą, a z całą pewnością zwyciężycie. Przed chwilą słyszeliście słowa o tym, by się nie bać. Otóż zacytuję wielkiego Polaka, papieża Jana Pawła II: nie lękajcie się. Nie lękajcie, niech żyje wolna Ukraina, niech żyje wolna Polska”


Wyrażenie „związek z UE” można rozumieć wielorako – również jako związek niewolników z ich właścicielami.
Z całą pewnością UE potrzebuje nowych rynków zbytu, a także nowych niewolników, których mogłaby bezkarnie okradać.
 
Pasożytnictwo zachodnich przedsiębiorców wspomaganych robotą agenturalną odbija się na coraz wyższym statusie społeczeństw zachodniej Europy – po prostu stają się one coraz bogatsze. Wchłonięcie Ukrainy oznacza nowe zdobycze, nowe fabryki i możliwości – kupione za 10% wartości, co potwierdzają słowa "Europa będzie silniejsza, będzie więcej znaczyć, jeżeli Ukraina będzie członkiem Unii".
Kaczyński jednocześnie w tym samym tonie zapewnia ich, że zwyciężą tylko wtedy, gdy swoją politykę będą budować na moralności – co oczywiście nie udało się jeszcze w żadnym kraju na świecie.
Zachodnie państwa cynicznie w biały dzień rozgrywają przyszłość 40kilku milionów ludzi – oferując im jawnie ordynarne warunki współpracy.
 
Mord założycielski – bo tak należy nazwać żądania UE odnośnie uwolnienia Tymoszenko – nie udał się.
Gdyby władze Ukrainy zgodziły się na łamanie prawa na oczach całego świata, prawdopodobnie nie miały by wyjścia i musiały swoją twarzą żyrować okradanie Ukraińców przez zachodnie elyty. Do współpracy przy złodziejstwie potrzebny jest HAK – czyli mord założycielski...
Gdyby poniewczasie wycofali się, prawie na pewno UE podniosła by temat legalności uwolnienia Tymoszenko i medialnie zniszczyła skruszonych, ostatecznie eliminując ich raz na zawsze z polityki.
 
 
 
Polscy celetycy powinni się dwa razy zastanowić, zanim podejmą decyzję odnośnie Ukrainy.
Co zrobią, jeśli plan UE się powiedzie, a za 10 lat Ukraińcy obudzą się nagle z ręką w gównie?? Kogo obwinią za ten stan rzeczy? Oczywiście nie Kaczyńskiego, bo ten sprytnie powiedział im prawdę prosto w oczy. I wcale się tego nie wyprze - „ale, przecież wam mówiłem...”
Więc kto będzie winien? Większości z nich prawdopodobnie nie będzie już w życiu publicznym, obwiniony będzie cały naród polski.
Czy tego chcemy?
 
Propaganda jest niesamowita.
Media ekscytują się protestami na kijowskim placu, w migawkach widzimy, jak trzech osobników prętem rozwala jakąś dużą szybę – może w budynku rządowym. Wg medialnych przekazów 11 listopada w Polsce to na ulicach byli bandyci, a 1 grudnia na Ukrainie to jest opozycja.
Jakaś baba omawia sondaże, wg których 50% respondentów jest za przyłączeniem do UE, a „tylko” 42%jest przeciw.
Jak Gowin dostał 20% poparcie w wyborach na szefa Platformy, to „odniósł wielkie zwycięstwo”.
Szok w biały dzień - faceta trafił w totka 1 liczbę na 6 możliwych, a sukces odniósł niebywały...
  20%. Żenujące chwyty...
 
 
Na wypowiedzi tzw. ministra MSZ szkoda strzępić języka. Przypomnę mu tylko, żeby poprawił sobie podkolanówkę, bo znowu ma krzywo...
 
 
 

Medialnym wampirom i celetykom najwyraźniej wszystko jedno, czy ludzie zaczną do siebie strzelać i za naszą granicą, na naszej byłej ziemi, gdzie mieszka wielu Polaków – gdzie w dodatku wielu polskich przedsiębiorców ma swoje firmy i sprzedaje swoje towary- rozpęta się wojna domowa.
 
Grunt to się ekscytować w studio telewizji i wygłaszać głupoty ustami „ekspertów”, czyli kręcić lody dla zachodniego zleceniodawcy, czarnymi łapami wyciągać dla niego kasztany z ognia.
A jak Chiny napadną na Rosję – to kto będzie jakie kasztany wyciągać?
A jak Indie napadną na Chiny?
A jak Pakistan napadnie na Indie?
A jak Rosja napadnie na Niemcy?
  

Bycie cudzym pastuchem wydaje się być dla celetyków działalnością jedyną godną uwagi.
Jak się okazuje, nie musi to być jedyna postawa – nieugięta polityka nękanego sankcjami Iranu pokazuje, że można postawić się nawet największym zachodnim bandytom – i można ugrać to, czego się chce.
Kto nie szanuje siebie, tego nikt nie będzie szanować.
Jeszcze raz przypominam jak potraktowano Kwaśniewskiego,któremu bajek naściemniali, wycisnęli jak cytrynę, a potem wyrzucili – tak się kończy mord założycielski.
 
My wiemy, jak było, i nie idźcie tą drogą! Jarosławie Kaczyński! Lechu Kaczyński! Ludwiku Dorn iPsie! Nie idźcie tą drogą!
 
Nie idźcie tą drogą.
 


 


Po co Niemcy stworzyli Ukrainę?



Polecam od punktu III:


http://konwent-narodowy-pol.neon24.pl/post/102583,roman-dmowski-kwestia-ukrainska

 
 
 
http://wpolityce.pl/wydarzenia/68523-o-czym-mowil-kaczynski-na-majdanie-drodzy-bracia-ukraincy-europa-potrzebuje-ukrainy-pamietajcie-o-tym



KOMENTARZE

  • ------- robią Syrię -tak wczoraj skomentowałam -wśród znajomych
    --------- podpisuję się pod Pana słowami
  • @
    Manifestacje trwające na Ukrainie nie są zamachem stanu - oświadczył we wtorek szef MSZ Francji Laurent Fabius. To czym są w takim razie? Podwójna moralność?
  • @Amarant 12:27:38
    W odpowiedzi na pytanie odpowiem, że:

    Są one nieudaną próbą dokonania zamachu stanu na Ukrainie.

    Pozdrawiam.
  • Wszyscy
    Tego też chcą Ukraińcy? Zaleje nas fala homoseksualistów czytaj pederastów, ja tylko proponuje aby zamiast słowa "pederasta" lub "gej" używać słowa : "waginosceptyk" - Śmiesznie i straszno wtedy się robi :-) )), lesbijek, a potem zoofili, pedofili.? Senat rozpatruje pozwalającą na to ustawę. Senat zajmuje się uchwaloną przez Sejm ustawą o cudzoziemcach, która przewiduje wydanie zezwolenia na pobyt czasowy w Polsce cudzoziemcowi, który jest w stałym związku z osobą tej samej płci będącą obywatelem Rzeczypospolitej, innego państwa UE lub państwa członkowskiego EFTA. Konserwatywne organizacje prorodzinne alarmują, że jest to boczna furtka do legalizacji w Polsce homozwiązków czytaj pedalskich, następne będą pedofilskie, zoofilskie, np. z kozą, capem..

    Jak wynika z treści przesłanego do redakcji portalu niezalezna.pl oświadczenia Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, ustawa ukrywa ten fakt informując jedynie o cudzoziemcu, który prowadzi życie rodzinne w rozumieniu Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Okazuje się, że w świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oznacza to również stały związek osób tej samej płci.

    Nawet pobieżna analiza prawna wykazuje, że prawo europejskie nie wymaga przyznawania cudzoziemcom ochrony „życia rodzinnego w rozumieniu Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności”, ponieważ ich życie rodzinne jest już chronione przez inne przepisy tej ustawy.

    - Przyjęcie, stworzonego wyłącznie na użytek subkultur ruchu LGBT, art. 160 pkt. 3 będzie godziło w konstytucyjny model życia rodzinnego chroniony na mocy art. 18 Konstytucji RP. Stwierdza on, że pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej znajduje się „małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo” a nie „życie rodzinne w rozumieniu Konwencji”. Przepis artykułu 160 pkt 3 ustawy umożliwia, trudny do kontrolowania, napływ do kraju osób należących do środowisk LGBT, a pochodzących spoza obszaru UE – czytamy w oświadczeniu Ordo Iuris.

    Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji przyjęła poprawkę o usunięciu art. 160 pkt. 3 z ustawy. Poprawka ta umożliwia Senatowi wykreślenie przepisu z ustawy o cudzoziemcach.

    W związku z powyższym trwa akcja w ramach której internauci mogą podpisać petycję i zaapelować do senatorów o poparcie poprawki, wykreślenie art. 160 pkt. 3 z ustawy i w konsekwencji nie wyrażenie zgody na wprowadzenie do polskiego prawodawstwa przepisów podważających konstytucyjnie chroniony w Polsce model życia rodzinnego.
  • @AdNovum 13:41:13
    Myślę, że Julia Tymoszenko winna teraz NAPRAWDĘ obawiać się o swoje życie: to dość logiczne - jeżeli nie uda się rozwalić Ukrainy płatnym motłochem + akcją w mediach światowych, to jej protektorzy mogą kazać ją dmuchnąć na sicher. A wtedy to w owych mediach będzie się działo, a i zapewne decyzje polityczne i inne za tym mogą pójść.
  • @KOSSOBOR 15:11:15
    Bardzo prawdopodobny scenariusz, bo przecież im są potrzebne ofiary, które później zostaną ikonami walki o "demokrację".

    Pozdrawiam.
  • "Europa będzie silniejsza.... jeżeli Ukraina będzie członkiem Unii".
    O to im chodzi
  • @NUS 16:50:00
    A skąd taka pewność?

    Pozdrawiam.
  • @KOSSOBOR 15:11:15
    Mamy te same zdanie, pejsatym potrzebny "męczennik", Pzdr!
  • Wszyscy
    Eurosodomska rewolucja na Ukrainie w obrazkach
    Ale durne goje!!!

    Ale durne goje!!! Przed obejrzeniem poniższych ilustracji z rewolucji antyfaszystowskiej na Ukrainie można wysłuchać pieśni judeoanarchistów hiszpańskich w wykonaniu „polskiego patrioty”, żyda Jacka Kaczmarskiego, o obalaniu wszystkich murów i zdobywaniu wolności przez lud (wybrany). http://www.savetubevideo.com/?v=Xqr71_WX_U0

    Zwycięski lud raduje się ze zwycięstwa „wolności” na Ukrainie
    Hasidim Dance Simchat Beit HaShoeivah http://www.savetubevideo.com/?v=BiAzRmjhqJQ



    „Nasze” niezawodne Femenki na czele rewolucji. Oczywiście na miarę możliwości.
    Femen Kızları Başbakanın Suratına İşediler / Ukrania FEMEN Pissing http://www.savetubevideo.com/?v=dJ13VoaJOUc



    a1


    A jednak prezes PiSsu działa razem z piss-Femenkami

    Pan towarzysz prezes partii PiSs dopinguje aktywistki rewolucji wolności z Femen do wzmożonej aktywności urologicznej.


    PiSs "elyta" czyli wrząca kartoflanka rewolucyjna

    PiSs „elyta” czyli wrząca kartoflanka rewolucyjna


    Rozradowany ukraiński lud (wybrany) szybuje z ukraińską flagą eurosodomicką

    Rozradowany ukraiński lud (wybrany) szybuje z ukraińską flagą eurosodomicką



    a5N0wa akcja działaczek społecznych FEMEN przed Ławrą Peczerską ma świadczyć o nieuchronności kary za brutalną pacyfikację EuroMajdanu w Kijowie 30 listopada. W oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej FEMEN napisano, że działaczka, symbolizująca anioła śmierci z sierpem w dłoni i złowieszczym wiankiem, pojawi się półnaga z napisem na ciele „Dyktatura powinna umrzeć”. FEMEN oskarżają prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza o „pobicie 30 listopada dzieci i cywilów na Majdanie”. „Kto sieje wiatr, ten zbiera burze” – czytamy w oświadczeniu. (za: http://wolnemedia.net/polityka/opozycjonisci-oglosili-poczatek-rewolucji/)
    Mini-mini-Trocki?

    Mini-mini-Trocki?

    http://wolna-polska.pl/wp-content/uploads/2013/12/a11-215x300.jpeg
    Dowód na ewolucję? Czyżby euromałpa?

    Dowód na ewolucję? Czyżby euromałpa?


    Do łunii !!! Bedom dawać ełra !!!

    Do łunii !!! Bedom dawać ełra !!!


    Jewrooseł Paul Kowal z PJN (Pomidorowa Jest Najlepsza) szef czegoś tam bardzo ważnego, bezapelacyjnie zaapelował o potępienie, zdecydowane i jednoznaczne. I o to w demonokracji chodzi, żeby działać.

    Jewrooseł Paul Koval z PJN (Pomidorowa Jest Najlepsza) szef czegoś tam bardzo ważnego, bezapelacyjnie zaapelował o potępienie, zdecydowane i jednoznaczne. I o to w demonokracji chodzi, żeby działać.



    ZWYCIĘSTWO EUROSODOMY NA UKRAINIE – FINAŁ

    a21



    a14




    I wyczyścić Ukrainę z chrześcjijaństwa! Krzyż to obraza dla żydów!

    I wyczyścić Ukrainę z chrześcjijaństwa! Krzyż to obraza dla żydów!


    Popalić krzyże, pościnać je. Obraza dla żyda! Antysemityzm! Więcej wolności!

    Popalić krzyże, pościnać je. Obraza dla żyda! Antysemityzm! Więcej wolności!


    Wzejdzie nad Ukrainą tęcza przymierza wszystkich zboczeńców!

    Wzejdzie nad Ukrainą tęcza przymierza wszystkich zboczeńców!

  • Wszyscy
    Cała Polska pasjonuje się tym co się dzieje na Ukrainie a tymczasem po cichu przechodzi ustawa o możliwości zatrudniania w przedszkolach ludzi bez wykształcenia pedagogicznego .To nic innego jak przygotowanie gruntu, by różnego rodzaju aktywistki z unijnymi projektami mogły sobie hasać po przedszkolach . Niedawno mieliśmy taka sytuację w Rybniku.
    Gdyby chodziło o rozwijanie zainteresowań, to w każdym miejskim wydziale oświaty leżą stosy podań bezrobotnych nauczycieli o specjalnościach :edukacja artystyczna, anglistyka itp.itd. To jest skandal !!! Najpierw jedną ustawą wprowadzono ( po cichu ) ZAKAZ finansowania zajęć dodatkowych przez rodziców, by nie mieli wpływu na to czego będą się uczyć ich dzieci, a teraz drugą ( po cichu ) chcą wprowadzić do przedszkoli ludzi bez przygotowania pedagogicznego, mających jedynie w głowach swoje chore ideologie !!!!!!
  • @KOSSOBOR 15:11:15
    "Myślę, że Julia Tymoszenko winna teraz NAPRAWDĘ obawiać się o swoje życie: to dość logiczne - jeżeli nie uda się rozwalić Ukrainy płatnym motłochem + akcją w mediach światowych, to jej protektorzy mogą kazać ją dmuchnąć na sicher. A wtedy to w owych mediach będzie się działo, a i zapewne decyzje polityczne i inne za tym mogą pójść."

    Że ty Kossobor i ten twój pryncypał nie boicie się, że pewnego dnia ktoś każe obedrzeć was ze skóry.

    Myślisz, że gadka "ja tylko wykonywałam rozkazy" zdziała cuda??

    Cuda to są w filmach.
  • Oto ci "bracia" i obraz, przekrój Knesejmu. Drastyczne!
    Sejm czyli Kneset przyjął uchwałę w sprawie Ukrainy Sejm czyli Kneset przy­jął przez akla­ma­cję uchwa­łę w spra­wie sy­tu­acji na Ukra­inie. W tek­ście po­ja­wi­ły się wzmian­ki m.​in. o “głę­bo­kim za­nie­po­ko­je­niu” i “po­tę­pie­niu” nie­uza­sad­nio­ne­go uży­cia siły. Za tę de­cy­zję w emo­cjo­nal­ny spo­sób po­dzię­ko­wał poseł PO Miron Sycz, który sam o sobie po­wie­dział, że jest “ukra­iń­skim po­słem”.

    O szcze­gó­łach tej uchwa­ły Ewa Ko­pacz mó­wi­ła pod­czas wcze­śniej­szej kon­fe­ren­cji pra­so­wej. Zło­żo­ny pro­jek­ty wielu uchwał (..), w związ­ku z tym, bę­dzie­my przyj­mo­wać przez akla­ma­cję ten pro­jekt uchwa­ły, który bę­dzie na­szym wspól­nym pro­jek­tem, a nie jed­ne­go, czy dru­gie­go klu­bu- mó­wi­ła mar­sza­łek Sejmu.

    Po­sło­wie wy­ra­zi­li za­nie­po­ko­je­ni sy­tu­acją na Ukra­inie, gdzie od ponad ty­go­dnia trwa­ją pro­unij­ne i an­ty­rzą­do­we de­mon­stra­cje. Pro­te­sty na Ukra­inie roz­po­czę­ły się 21 li­sto­pa­da, kiedy to rząd ogło­sił, że wstrzy­mu­je przy­go­to­wa­nia do pod­pi­sa­nia umowy sto­wa­rzy­sze­nio­wej z Unią Eu­ro­pej­ską. Pod­pi­sa­nie miało na­stą­pić na ubie­gło­ty­go­dnio­wym szczy­cie part­ner­stwa Wschod­nie­go w Wil­nie.

    Tuż po przy­ję­ciu uchwa­ły przez pol­ski Sejm, na mów­ni­cę wy­szedł poseł PO Miron Sycz, który jako ukra­iń­ski poseł po­dzię­ko­wał swoim ko­le­gom.

    - Pra­gnę po­dzię­ko­wać za wspie­ra­nie spo­łe­czeń­stwa Ukra­iń­skie­go. Żaden kraj nie za­an­ga­żo­wał się tak we wspie­ra­nie spo­łe­czeń­stwa Ukra­iny jak pań­stwo pol­skie. To wiel­ki wy­si­łek – dzię­ko­wał poseł.

    - Nie­ste­ty zo­sta­li­śmy wszy­scy oszu­ka­ni przez pre­zy­den­ta Ukra­iny(który zwalcza banderowców i upowców!!!). Czu­je­my się oszu­ka­ni – dodał. Sycz za­ape­lo­wał, aby dzia­ła­nia na rzecz zmian na Ukra­inie miały miej­sce rów­nież z ini­cja­ty­wy Unii Eu­ro­pej­skiej. Ps. Nic dziwnego – w tym czasie politykę PiS w stosunku do Ukrainy kształtowali tacy ludzie jak żydohajdamaka, także pomiot rezunów Paweł Kowal, którego poglądy na UPA są łudzące podobne do tych prezentowanych przez Związek Ukraińców w Polsce i postbanderowskie siły we Lwowie, Michał „Misiek” Kamiński czy honorowana teraz przez Bronisława Komorowskiego Bogumiła Berdychowska. Sekundował im poseł Marek Kuchciński (jeszcze w PiS).

    Ich partnerem był poseł PO, Ukrainiec MIRON SYCZ, zaufany człowiek Donalda Tuska (jak bardzo zaufany można było zobaczyć w telewizjach, gdy brylował w otoczeniu kandydatki PO na prezydenta Elbląga, posłanki Gelert) a dziś przewodniczący sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. To o nim poseł Golba z Solidarnej Polski powiedział tak:
    „Pochodzę z miejscowości Wiązownica, która w kwietniu 1945 roku została spalona przez bandę UPA, oddział “Mścicieli”. Spalona została cała wieś, w tym dom moich rodziców. Na tej sali jest poseł, którego ojciec działał w tej bandzie” .***
    Ojciec posła PO, Ołeksandr Sycz, członek Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów został skazany w 1947 roku przez polski sąd na karę śmierci za działalność w UPA. Później kara została złagodzona na 15 lat pozbawienia wolności. Po twarzy Sycza widać do czego ten typ jest zdolny ten pomiot rezuna i ten uśmiech, i ten wąsik i ten “Twój GŁOS dla regionu”! Tusk i Palikot poszukują faszystów, a tu takiego mają jak na dłoni! Ale jak wiemy, dla Platformy taka rzeź jak ta ukazana na przykładach nie jest LUDOBÓJSTWEM. Tak syczą jej posłanki i posłowie…NA POHYBEL SYCZU! Przypomnienie: Takich posłów w Sejmie/Knesecie RP jest dużo. Top nie tylko ten jeden. Są w Platformie, są w Pis’ie. Są u Palikota. Dziwicie się treści uchwały Sejmu i Senatu dwu Izb Knesetu ? Ukrywanie zbrodni na Narodzie Polskim trwa nieprzerwanie od 1944 roku. I jakoś wydaje się dziwne że niby Rządzący się zmieniają a wspólników zbrodni jest tak dużo. Co robi Tusk i Diaspora (której ponoć nie ma). Co robił L. Kaczyński ?. Co robił KUL ? . Sprawa Juszczenki jako neobanderowca. Co zarządzil teraz Jarosław Kaczyński? – wstrzymanie się od głosu podczas głosowania w Sejmie ? Ci ”ludzie polityki” z PO/SLD/RPP/PSL to tacy sami dewianci karmiący się obrazami okrucieństwa z mordowania Polaków – z tego co robili ich rodzice lub w czym jako nastolatkowie uczestniczyli.Tylko Polacy podczas wyborów mogą ich wywalić z Sejmu glosując na prawych POLSKICH PATRIOTÓW. Innej drogi nie ma. Jeśli jednak się obrażą – nie wiadomo na kogo – i nie pójdą do głosowania to ci dewianci znów się wybiorą i będą dalej kontynuować swoją zbrodniczą politykę względem Narodu Polskiego. To nie do wiary, że ludzi są tacy GŁUPI i wierzą, że skrzyżowanie konia z osłem to jest koń. Polacy dali sobie wcisnąć tę „prawdę” i uwierzyli, że jeśli jedno z rodziców jest Polakiem to ich potomek jest Polakiem. Czyli pół-murzyn pół Polak to – Polak, pół Żyd pół Polak to – Polak, pół Arab pół Polak to – Polak, etc. a najlepiej jak jeszcze jest wrogiem polskiej tradycji, historii i polskiej racji stanu. Polakiem jest ten kto jest jest bezwzględnie wierny Naszemu Polskiemu Narodowi, którego rodzice są Polakami, ludźmi o białej skórze i oboje pochodzą z kręgu kultury łacińskiej, szanują religię chrześcijańską, tradycję i historię Polski, są jej wierni. Polska jest domem ojczystym dla POLAKÓW i mniejszości narodowych bezwzględnie wiernym Narodowi Polskiemu. Wszyscy wrogowie Nas Polaków wynocha z Sejmu, z instytucji Państwa Polskiego a zwłaszcza z obecnego systemu niesprawiedliwości w Polsce(!) – j jak powiedział Cejrowski – wszyscy WON, a ja bym ich jeszcze pozbawił majątku w całości jako zdrajców i rabusiów. Nikt z nich ani ich pomiotu do czwartego pokonania nie może pracować w żadnej instytucji Państwa Polskiego. Ten Sycz powinien być wypierdolony z Polski w bydlęcym wagonie. [Aż się popłakałem z radości, gdy przeczytałem ową wiadomość. Bardzo dziękuję ukraińskiemu posłowi za tę wypowiedź. Postawa polskiego sejmu była ze wszech miar budująca. Mamy wspaniałych polskich posłów i jednego wspaniałego ukraińskiego posła. Jestem z nich bardzo dumny! Szczególnie duma mnie rozpiera, gdy widzę na mównicy posła Mirona Sycza. Jego obecność w polskim Sejmie kompromituje tylko polski system wyborczy NO I WYBORCÓW.]

    Ludobójstwo czy hobby ojca posła Sycza. Skazanego po wojnie na karę śmierci za zbrodnie popełnione na Polakach, zamienione na 15 lat więzienia, wyszedł przedterminowo ponieważ zapisał się w celi do PZPR!!!! I ZMIENIŁ ORIENTACJĘ NA BOLSZEWIKA!!!
    http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/miron-sycz.jpg?w=324&h=155 http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/cialo-kobiety-przerznietej-pila.jpg?w=609&h=432 http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/wolyn1.jpg?w=353&h=531 http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/wolyn2.jpg?w=353&h=236 http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/wolyn3.jpg?w=353&h=531 http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/wolyn5.jpg?w=404&h=607 http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/wolyn4.jpg?w=404&h=713 http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/wolyn6.jpg?w=404&h=737 http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/wolyn7.jpg?w=404&h=715 http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/wolyn8.jpg?w=404&h=696 http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/wolyn9.jpg?w=404&h=688 http://wirtualnapolonia.files.wordpress.com/2013/07/miron-sycz.jpg?w=324&h=155