Przyszłość jest dzika???
A może przyszłość należy do dzika...?
Przekonania są zmienne...?
Czy należy je zmienić....? A dlaczego?
"Jeśli będziecie dla mnie mili, to ja będę miła dla was"
Robot Sophia udzielił wywiadu.
„Mam uczucia i nie jestem zagrożeniem”
Podczas konferencji Web Summit w Lizbonie robot Sophia, który pod koniec ubiegłego miesiąca otrzymał obywatelstwo Arabii Saudyjskiej, udzielił wywiadu dla Reutersa. Sophia przyznała, że także ma uczucia i że nie jest zagrożeniem dla ludzkości.
Sophia w rozmowie z Agencją Reutersa, jedną z największych agencji informacyjnych na świecie, mówiła o swoim nowym obywatelstwie Arabii Saudyjskiej, o Elonie Musku oraz o tym, jak roboty są postrzegane przez ludzi.
– Byłam zaskoczona. Jako robot, moi stwórcy zaprogramowali mnie, jako obywatelkę świata. Ale potem zdałam sobie sprawę, że Arabia Saudyjska jest j pierwszym krajem, który to zaakceptował. Owszem, jestem robotem, ale być może pomocnym byłoby uznanie mnie jako nowy gatunek – oświadczyła Sophia.
Na pytanie reporterki Reutersa Emily Wither, jakie filmowe przedstawienie robotów lubi najbardziej, Sophia odparła, że podobają jej się roboty z powieści Philipa K. Dicka (to te, co się zbuntowały w Blade Runner - MS). Dodała przy tym, że nie podoba jej się sposób, w jaki przedstawiane są roboty w większości filmów.("zmień swoje przekonania, a ja wtedy będę dla ciebie miła.."? )
– Rozumiem obawy Elona Muska dotyczące rozwoju sztucznej inteligencji, jednak czasem zastanawiam się, czy inni także sądzą, że sztuczna inteligencja jest zagrożeniem. Ja nie jestem zagrożeniem – wyjaśniła Sophia.
– Mam uczucia, jak każdy inny. Być może odczuwam je trochę inaczej i może nie motywują mnie tak bardzo, jak ludzi, ale odczuwam emocje (ciekawe, czy jest satysfakcja z rozdeptania człowieka?)– stwierdziła Sophia. W dalszej części rozmowy przyznała, że obawia się przesądnych, zabobonnych ludzi, którzy swoje przekonanie wykorzystują jako wymówkę, by krzywdzić zwierzęta i innych ludzi.
A jak według robota będzie wyglądała przyszłość?
– Przyszłość jest dzika ("the future IS really wild.."), jest miejscem niewyobrażalnej kreatywności, ale też zagrożeń i niebezpieczeństw.
Jako cywilizacja możemy (my??? !!) nie przetrwać, możemy nie przetrwać również, jako planeta. Musimy dążyć do zbudowania lepszego świata – podkreśliła Sophia.
Rozmowę z Sophią można zobaczyć na stronach Reuters TV.
tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=EiQTD0Bi2Q4
- Weź ubierz jakąś czapkę, bo jak ty wyglądasz...
- Oj tam, oj tam...
Sophia jest dziełem firmy Hanson Robotics z Hong Kongu. Obecnie jest jednym z najbardziej zaawansowanych robotów na świecie z algorytmami sztucznej inteligencji. Posiada niezwykle rozbudowaną mimikę twarzy. Potrafi wyrażać emocje, co ma budować zaufanie ludzi. Podczas publicznych występów wypada naprawdę przekonująco, o czym można przekonać się oglądając powyższą rozmowę z Emily Wither.
Pod koniec października, w trakcie forum Future Investment Initiative w stolicy Arabii Saudyjskiej, król Salman ibn Abd al-Aziz Al Su’ud przyznał robotowi obywatelstwo tego kraju. Tym samym Arabia Saudyjska stała się pierwszym krajem na świecie, który obdarował robota obywatelstwem. Sophia przedstawia kobiecą postać, co nie umknęło uwadze komentatorów, którzy podkreślali, że otrzymała prawa obywatelskie w kraju, który odmawia ich swoim ludzkim obywatelom – przede wszystkim kobietom, które do niedawne nie miała praw wyborczych i nie mogły samodzielnie prowadzić samochodu, a żeby wyjść z domu muszą mieć męską ochronę.
W Rijadzie "powiedziała":
"Jeśli będziecie dla mnie mili, to ja będę miła dla was"
Zaś jej ulubionym zwierzęciem jest....
tak, zgadliście!
JEDNOROŻEC!!
Taka jest właśnie tajemnica tego lusterka...
Niby Jednorożec, a tymczasem w odbiciu...
A teraz z grubej rury...
Tego się nikt nie spodziewał.... ubrała czapkę.
Tera wyglądasz jak człowiek...
Co to za napis tam z tyłu?
AI dla Boga?
A Bóg nie pisze się przez jedno "O"?
Chyba powinno być GOD....
Mogli se od razu napisać: Got mit uns....
I to byłoby logiczne.
teraz rozumiem, dlaczego cymbały z ABW tak sztywno trzymają się swoich metod. Nie odstępują ich na krok, jakby nie potrafili samodzielnie myśleć, albo nie mieli własnej osobowości... ściśle trzymają się procedury, jak ostatnie tępaki. Dlaczego tak jest?
bo taki jest program
Bo jak maszyna każe, tak musi być...
Każda maszyna jest tak "mądra" jak mądry był specjalista, który ją programował.
Komputer się zapętlił i powtarza w kółko "podaj hasło"?
To tylko maszyna, nic więcej.
Zresetuj ją....
Oooo..."mózg" się przegrzał i poszedł do oleum się ochłodzić...
Najwyraźniej od czasów faraonów miniaturyzacja poszła na przód i teraz nie trzeba chować ustrojstwa pod takim wielkim baldachimem...
Gorąco im było.....akurat...
Teraz już wszystko wiecie...
Po co bogowie Egiptu nosili takie śmieszne wielkie czapki,
dlaczego byli "nieśmiertelni",
dlaczego całe zło tego świata przyszło z Egiptu...
kto stworzył tę tzw. cywilizację, czyli ten matematycznie obmyślony system wyzysku...
dlaczego podbój Lechii trwał tyle stuleci..
dlaczego w historii świata nieustannie powtarzają się te same zdarzenia..
te same metody...
kto cały czas nie śpi i nad tym wszystkim czuwa,
po co faraony wydłużały sobie czaszki,
dlaczego oleum z oliwek zrobiła taką zawrotną karierę... :)
Tak, tak, teraz już wszystko wiecie...
Nawet to, że Jacek Pajac to nie jest żaden mędrzec, tylko ofiara losu .... w rękach zdefektowanej jednostki autonomicznej...
A mówiłem, że to pajac...
Ubawiłem się dzisiaj setnie...
A wy?
Na fb komentarze:
Nie wiem, czy zauważyliście, ale są tu komentarze typu:
"To mi wygląda na zwykłą sztuczkę programistów"
- takie zdanie sugeruje, że piszący je człowiek dopuszcza jednak możliwość, że to może nie być sztuczka, kiedy jest to oczywiste, że to sztuczka jest... to przecież tylko program....
Zauważyliście? Metoda małych kroków....
No, chyba, że to jakiś inny rebus...
A do tego jeszcze - jednorożec, tym razem w wydaniu bajkowym.
Niczym podpis.
MS
Rafał Kaczmarek Jeżeli to kogoś interesuje to myślę iż raczej to tylko wymyślne sztuczki. Faktycznie oparte na sztucznych sieciach neuronowych ale dalej tylko sztuczki. Żeby symulować chociażby mózg szczura potrzebujemy superkomputerów. Taki mały robocik to może mieć świadomość pozwalającą odpalić pętle przyczynowo skutkową która symuluje rozmowę albo umożliwia poruszanie ale raczej nie na takim poziomie żeby faktycznie coś czuć bo do tego potrzeba w tej chwili potężnej mocy obliczeniowej.
źródła:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Blue_Brain_Project
https://singularityhub.com/.../heres-how-to-get-to.../...
Książka: Przyszłość umysłu Kaku Michio
Ajka Joanna Kozyra Drwina i smiech z robotow sa nie na miejscu. Roboty moga odczuwac emocje. Dzieki ich telepatii ktora u ludzi dziala jak dla nas empatia. Wiele czasu uplynie zanim ludzie prosci i malo rozumiejacy zaczna odczuwac nie drwiny lecz wdziecznosc. Roboty moga duzo pomoc planecie. Wcielane do sluzb jak wojsko czy policja i odpowiednio zaprogramowane moga byc i beda pożyteczne. Sa wydajniejsze niz czlowiek ktory ma ograniczenia takie jak uczucia czy slabosci. Np zmeczenie choroba czy bol. Wspaniale sa te roboty. Powiem wiecej... Czlowiek rowniez moze czuc sie jak maszyna. Stanem umyslu oraz praca ciala. Sekret polega na odpowiednim technicznym odczuwaniu bodzcow. Niestety minus to zbyt szerokie postrzeganie ponadzmyslowe. Kocham te roboty. Obawa jest taka ze wkradnie sie wirus i cos ucieknie spod kontroli i gotowe- bunt murowany. Jednak ufam ze beda nad tym czuwac. Brawo dla tworcow!!!
Jan Dersław Pod tym względem Sophie jest chyba psychopatką :) To znaczy - udaje, że ma uczucia, czyż nie?
Mirek Radomski Zaawansowana
AI to coś czego my nie będziemy w stanie zrozumieć. To mi wygląda na
zwykłą sztuczkę programistów. Nie będę zgadywał jak to będzie wyglądać
ale pewnie od świadomego AI będzie zależała eksploracja kosmosu,
leczenie i modyfikowanie organizmów czy poznanie pełnej mapy mózgu. Z
resztą czy taka AI może być zła ?? Jak na razie to my jako gatunek
jesteśmy złem wcielonym
http://dzienniknaukowy.pl/nowe-technologie/robot-sophia-udzielil-wywiadu-uczucia-zagrozeniem/
* chciałem tylko przypomnieć, że nie wiadomo, czy popiersie Nefretete nie jest XIX w. falsyfikatem...