Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wolność. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wolność. Pokaż wszystkie posty

środa, 16 kwietnia 2025

Andrzej Gwiazda








przedruk



14.04.2025, 08:13


Andrzej Gwiazda – 90 lat życia w służbie wolności. 

Sakiewicz: wzór na trudne czasy i powód do dumy


Jeden z ojców Solidarności, współtwórca Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, kluczowa postać strajku w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r., a także stanowczy przeciwnik kompromisu zawartego z komunistami przy Okrągłym Stole – tak w skrócie można scharakteryzować Andrzeja Gwiazdę, legendę opozycji antykomunistycznej. Dziś obchodzi on swoje 90. urodziny. – Panie Andrzeju, niech pan żyje 150 lat i wychowuje nam kolejne pokolenia Polaków – podkreśla red. Tomasz Sakiewicz, szef „GP”, „GPC” i TV Republika.


Jan Przemyłski

zdj. Zbyszek Kaczmarek [Gazeta Polska] -  Andrzej Gwiazda



Andrzej Stanisław Gwiazda urodził się 14 kwietnia 1935 r. w Pińczowie w woj. świętokrzyskim. W czasie II wojny światowej, w latach 1940–1946, przebywał wraz z rodziną na zesłaniu w Kazachstanie, a po powrocie do ojczyzny zamieszkał w Gdańsku. Tam też ukończył politechnikę na kierunku elektronika, a następnie pracował jako asystent w Instytucie Cybernetyki Politechniki Gdańskiej oraz jako inżynier w przedsiębiorstwie Elmor.


Lata działalności na rzecz Polski

Mimo kariery zawodowej Andrzej Gwiazda mocno angażował się w działalność opozycyjną. Był aktywnym uczestnikiem protestów antykomunistycznych w marcu 1968 i grudniu 1970 r. W latach późniejszych współpracował z Komitetem Obrony Robotników – pierwszą zorganizowaną formą oporu wobec systemu komunistycznego w PRL. Przełomowym momentem było jednak współzałożenie Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża (WZZW), czyli niezależnej organizacji pracowniczej powołanej na podstawie międzynarodowych konwencji prawa pracy. 29 kwietnia 1978 r. wraz z Krzysztofem Wyszkowskim i Antonim Sokołowskim podpisał deklarację założycielską WZZW. Organizacja ta stała się zalążkiem późniejszej Solidarności.

Za swoją działalność Andrzej Gwiazda był wielokrotnie więziony, jednak nie zrezygnował z walki o wolność i prawa obywatelskie. W sierpniu 1980 r. odegrał jedną z najważniejszych ról w strajku w Stoczni Gdańskiej. Był członkiem Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, a także współautorem historycznej listy 21 postulatów, która została zatwierdzona w porozumieniach sierpniowych.


Wzór na trudne czasy

Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. został internowany, a następnie uwięziony. Zwolniono go w lipcu 1984 r., lecz jeszcze tego samego roku znów trafił do aresztu, z którego wyszedł dopiero w maju 1985 r.

W trakcie transformacji ustrojowej stanowczo sprzeciwiał się kompromisowi zawartemu przy Okrągłym Stole i domagał się odtworzenia statutowych struktur Solidarności. W uznaniu zasług dla wolnej Polski został uhonorowany najwyższym odznaczeniem państwowym – Orderem Orła Białego w 2006 r. oraz Krzyżem Wolności i Solidarności w 2018 r.


– Gdyby nie Andrzej Gwiazda i jego małżonka Joanna, nie byłoby Solidarności i całej rewolucji, którą ona przyniosła. To ta rodzina uczyła młodszych kolegów, jak walczyć w warunkach komuny. Mieli doświadczenie, ogromną determinację, a nie mieli żadnych złudzeń. Dlatego też po roku 1989 bardzo dystansowali się od ugody z komunistami, bo dobrze rozumieli, że to nie przyniesie nic dobrego dla Polski. Jednak chyba najważniejsze zadanie, jakie zostało przez nich wykonane, to rozpalanie wokół siebie patriotyzmu; pokazywali, jak można się organizować społecznie. Jeśli miałbym wskazać przykład idealnego obywatela naszych czasów, to z pewnością byłby to Andrzej Gwiazda. On prawdziwą postawę obywatelską ukształtował u kilku pokoleń

– mówi red. Tomasz Sakiewicz.


– Panie Andrzeju, niech pan żyje 150 lat i wychowuje nam kolejne pokolenia Polaków. Pana styl, świadectwo i postawa są wzorem na trudne czasy i powodem do dumy w dobrych czasach

– dodaje red. Sakiewicz.










Zawsze był poza „układem” i zawsze szedł pod prąd. Benefis z okazji 90. urodzin Andrzeja Gwiazdy

14.04.2025 18:27

W historycznej sali BHP Stoczni Gdańskiej 14 kwietnia 2025 roku odbył się uroczysty benefis z okazji 90. urodzin Andrzeja Gwiazdy. Udział w uroczystości wziął zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Maciej Kłosiński, redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność" Michał Ossowski oraz Wojciech Kwidziński, dyrektor Fundacji Promocji Solidarności.




90. urodziny Andrzeja Gwiazdy w sali BHP / fot. B. Michałowska


Spotkanie poprowadził historyk i dziennikarz Adam Hlebowicz.


Zawsze szedł pod prąd. Nigdy nie był częścią żadnego „układu”

- powiedział o Jubilacie.

Laudację na cześć Benefisanta wygłosił dyrektor Oddziału Gdańskiego IPN dr Marek Szymaniak. On także przedstawił życiorys Andrzeja Gwiazdy.


To dla mnie wielki honor, że mogę zabrać dziś głos w imieniu gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, ale także – o czym jestem głęboko przekonany – w imieniu wszystkich Państwa. 



Andrzej Gwiazda to człowiek twardy, nieugięty i bezkompromisowy. 

Urodził się jeszcze za życia Marszałka Józefa Piłsudskiego, w wolnej jeszcze Polsce. 13 kwietnia 1940 roku został zesłany wraz z rodziną do Kazachstanu. To była pierwsza brutalna lekcja życia. Nie złamała ona jednak małego chłopca, jakim był wówczas Andrzej Gwiazda, ale zahartowała go, ucząc go, że można – i należy - stawić czoła każdej, nawet najbardziej brutalnej rzeczywistości. Kazachstan zaszczepił w nim miłość do wędrówek. W późniejszym życiu przeszedł nie tylko polskie góry, ale i Pireneje i inne pasma europejskie. W okresie nauki poznał swoją przyszłą żonę, Joannę. To był bardzo ważny moment w życiu Andrzeja Gwiazdy i trwa on do dziś

- zaznaczył dr Szymaniak witając serdecznie Joannę Gwiazdę.


Pragnienie służby, nie zysku

Dyrektor gdańskiego oddziału IPN wymienił niektóre z represji, jakie ponosił od komunistów Andrzej Gwiazda.

Internowanie w Strzebielinku, areszt śledczy na Białołęce, Mokotów, Zabrze…

- przypomniał, dodając, że Andrzej i Joanna Gwiazdowie pozostali konsekwentni nie tylko w walce z systemem komunistycznym, ale i później, w okresie postkomunistycznej.


Odwagę Andrzeja Gwiazdy można było poznać przy okazji rozmów okrągłostołowych, kiedy to Andrzej Gwiazda okazał się nie tylko krytykiem komunizmu, ale także bezmyślnie wprowadzanego kapitalizmu

- zaznaczył historyk. Wskazał, że Państwo Gwiazdowie nigdy nie kierowali się w swojej działalności chęcią zysku, ale zawsze pragnieniem służby.

Iluż to gości przyjęli Państwo w swoim mieszkaniu na gdańskiej Żabiance. Andrzej Gwiazda nie zamieszkał w pałacu, nie potrzebował wysokich stanowisk. Jego myśli i dokonania nigdy nie wynikały z chęci otrzymania jakichkolwiek zaszczytów. Wolną Polskę stawiał zawsze na pierwszym miejscu

- podkreślił dr Szymaniak.



List od Prezydenta RP

List do uczestników uroczystości skierował prezydent RP Andrzej Duda. Odczytał go Piotr Karczewski.


Dostojny Jubilacie! Chcę osobiście, ale także w imieniu Ojczyzny i Rodaków złożyć Panu najlepsze życzenia urodzinowe, ale także wyrazić głęboką wdzięczność za wszystko, co zrobił Pan dla Polski. Jest Pan postacią legendarną. Pańska biografia mogłaby być życiorysem kolejnego przedstawiciela pokolenia Żołnierzy Niezłomnych. Pańska odwaga, hart ducha i ofiarność odegrały ogromną rolę, kiedy włączył się Pan w walkę ze złem podczas represji okresu komunistycznego. Jak kamienie milowe zapisane są w polskiej historii i pamięci Pańskie dokonania i zasługi. Stał się Pan jednym z filarów „Solidarności”. W odwecie komuniści poddali Pana rozmaitym szykanom. Wierny ideałom „Solidarności” odrzucił Pan kompromis Okrągłego Stołu, a potem angażował się w kolejne działania patriotyczne. Pański głos, stanowcze „tak – tak, nie – nie” wypowiadane w obronie prawdy, a przeciwko kłamstwu i niesprawiedliwości zawsze stanowi dla nas jasny drogowskaz. Szczególnie leży Panu na sercu los pokrzywdzonych, słabszych i potrzebujących wsparcia.

- wskazał Andrzej Duda, przypominając, że za działalność niepodległościową śp. prezydent Lech Kaczyński odznaczył Andrzeja Gwiazdę Orderem Orła Białego.



Walczyłem z komuną, bo inaczej nie umiałem

Słowo do gości uroczystości skierował sam Jubilat.

Zauważyłem, że większość życiorysów zaczyna się od opisu patriotycznego wychowania. Zauważyłem też, że ja swojego życiorysu nigdy tak nie zaczynałem. Po prostu moje wychowanie – które było ekstremalnie patriotyczne – uważałem za całkowicie normalne. Walczyłem z komuną, bo po prostu inaczej nie umiałem. Kiedy pytano mnie, jak wytrzymałem trzy lata w więzieniu, odpowiadałem: „a jak miałem puścić?”. Wszystko, co robiłem, robiłem nie sam, ale w licznej grupie. Kiedy nasza delegacja prowadziła tutaj rozmowy z rządem, wywierały na członków rządowej delegacji presję przyglądający się obradom przez okna zgromadzeni wokół stoczniowcy. To nie my budowaliśmy „Solidarność”. To te dziesiątki tysięcy, setki, a jak się później okazało, miliony ludzi zaangażowanych w działalność niepodległościową dawały nam siłę. Jeśli naród się zjednoczy i coś postanowi, to przeciwstawić może mu się jedynie obca armia. Jak głosi chińskie przysłowie: odwaga bez wiedzy jest niebezpieczna. Wiedza bez odwagi jest bezużyteczna. Zatem: odwagi! Bo wiedzę zawsze można zdobyć

- zaapelował Andrzej Gwiazda.



Wśród gości, którzy zabrali głos podczas uroczystości znaleźli się m.in. Maciej Kłosiński, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, Jan Józef Kasprzyk – były Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, doradca Prezesa IPN oraz Bożena Ptak, pisarka, poetka, działaczka „S”, nauczycielka j. polskiego, uczestniczka strajku w Stoczni Gdańskiej w grudniu 1981 r., a także liczni działacze podziemia antykomunistycznego: m.in. Andrzej Kołodziej i Karol Krementowski. Głos zabrał także Adam Stępliński – przyjaciel Państwa Joanny i Andrzeja Gwiazdów.

Benefisowi towarzyszyła część artystyczna. Piosenki Przemysława Gintrowskiego, Jacka Wójcickiego i Jacka Kaczmarskiego wykonał Tomasz Bacajewski. Na fortepianie akompaniował mu Marian Benedyka.







Zawsze był poza „układem” i zawsze szedł pod prąd. Benefis z okazji 90. urodzin Andrzeja Gwiazdy

Andrzej Gwiazda – 90 lat życia w służbie wolności. Sakiewicz: wzór na trudne czasy i powód do dumy | Niezalezna.pl

sobota, 6 lipca 2024

W obronie ks. Olszewskiego





przedruk




06.07.2024
11:49


Będą protestować przed urzędami gmin ws. ks. Olszewskiego. 

"Niech radni staną oko w oko"



- To, jak potraktowano ks. Olszewskiego, jest nieludzkie. Słowo skandaliczne to jest za mało. I to zrodziło bunt. Dlatego kilka osób pomyślało, że to nie jest tak, że protestuje się przed aresztem na Służewcu, bo nie każdy może tam pojechać, natomiast może wyrazić swój sprzeciw we własnej gminie 

- przekazała portalowi niezalezna.pl Ewa Turzyńska, współorganizatorka pikiet w powiecie starogardzkim, które odbędą się w najbliższą niedzielę 7 lipca. 

Zapowiedziała, że "w 12 gminach wyrazimy dlaczego się zgromadziliśmy, czemu się sprzeciwiamy i czego żądamy".


Pikiety w obronie ks. Olszewskiego w Starogardzie Gdańskim

7 lipca w powiecie starogardzkim (woj. pomorskie) odbędzie się szereg manifestacji w obronie ks. Michała Olszewskiego. O szczegółach demonstracji powiedział portalowi Niezalezna.pl Jacek Marczak, organizator wszystkich pikiet.

 
"Objeżdżamy każdy urząd gminy i tam pikietujemy przez kilka minut, kilkanaście, kilkadziesiąt. Zostawiamy taki wniosek do przewodniczącego Rady Gminy, aby podjęli uchwałę protestacyjną w sprawie księdza Olszewskiego i jedziemy dalej. Całość zaczyna się w Starogardzie o godzinie 8. Zakończymy w gminie Bobowo"


– powiedział.



"Ludzie zaczynają pękać"

Jak podkreślił,

 "chodzi nam przede wszystkim o to, żeby trochę ludzi ośmielić w małych miejscowościach, podnieść ich na duchu". 

Dodał, że

 "składając te wnioski do przewodniczącego rady i do radnych mamy nadzieję, że poruszymy na tyle temat wśród radnych, że na najbliższej taką uchwałę czy apel podejmą".

"Jednocześnie apelujemy, żeby wysyłać listy do aresztu na Służewcu, żeby podtrzymać na duchu księdza, że Polska za nim stoi. Zauważamy, że ludzie zaczynają pękać. Dlatego idziemy szerokim łukiem po całym powiecie, żeby ludzi ośmielić"


– doprecyzował organizator pikiet.



"Niech ci radni staną oko w oko"

Ewa Turzyńska, jedna ze współorganizatorek pikiet, powiedziała w rozmowie z niezalezna.pl, że

"powodem dla którego przedsięwzięliśmy tę inicjatywę to był taki wewnętrzny, osobisty bunt wielu osób, które nie zgadzają się, sprzeciwiają się stosowaniu wobec ludzi przemocy psychicznej i fizycznej, żeby stosowano formy tortur".
 
"To jest nieludzkie. Słowo skandaliczne to jest za mało. I to zrodziło bunt. Dlatego kilka osób pomyślało, że to nie jest tak, że protestuje się przed aresztem na Służewcu, bo nie każdy może tam pojechać, natomiast może wyrazić swój sprzeciw przeciwko takiemu traktowaniu człowieka przy całej tej wielkiej narracji globalnej o szacunku dla człowieka i o jego prawach. To jest znamienne"

– podkreśliła.


Wskazała, że

 "chcieliśmy, żeby jak najwięcej osób z powiatu starogardzkiego miało możliwość wzięcia udziału w tej pikiecie i wyrażenia swojego sprzeciwu, stąd pomysł, żeby to odbywało się w formie mobilnej".


"W 12 gminach wyrazimy dlaczego się zgromadziliśmy, czemu się sprzeciwiamy i czego żądamy. Odśpiewamy również pieśń „Wolność, jak również przeczytamy petycję, którą chcemy wręczyć wszystkim przewodniczącym tych poszczególnych rad gmin. To jest taka petycja, która zawiera oczywiście ten sprzeciw przeciwko takiemu traktowaniu człowieka, w tym wypadku księdza, ale również żądanie poszanowania godności ludzkiej. Taką petycję odczytamy w każdej z tych 12 miejscowości"


– przekazała.

Odnosząc się do treści apelu, powiedziała:

 "Prosimy w nim radnych, żeby oni podjęli uchwałę, w której również sprzeciwią się takiemu traktowaniu ludzi i że się solidaryzują z więzionym i tak traktowanym księdzem Olszewskim. Niech ci radni czy przewodniczący zmierzą się z tym tematem, staną oko w oko i potem we własnym sumieniu przeżywają, że tej uchwały nie przegłosowali i nie wysłali do księdza do aresztu. To ma być wsparcie duchowe księdza, aby wytrwał i wierzył w to, że ludzie otaczają go modlitwą i że są z nim".


Oto szczegółowy plan pikiet:

przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Starogardzie Gd. w godz. 8:00-8:40,
przed budynkiem Urzędu Miejskiego w Starogardzie Gd. w godz. 8:50-9:00,
przed budynkiem Urzędu Gminy Starogard Gd. w godz. 9:05- 9:15,
przed budynkiem Urzędu Miejskiego Skarszewy w godz. 9:40-10:05,
przed budynkiem Urzędu Gminy Zblewo w godz. 10:40-11:00,
przed budynkiem Urzędu Gminy Kaliska w godz. 11:25-11:50,
przed budynkiem Urzędu Miasta Czarna Woda w godz. 12:10-12:30,
przed budynkiem Urzędu Gminy Osieczna w godz. 13:00-13:25,
przed budynkiem Urzędu Gminy Lubichowo w godz. 13:50-14:15,
przed obeliskiem ofiar Smoleńska w Skórczu 14:40-15:10,
przed budynkiem Urzędu Gminy Osiek 16:30-16:40,
przed budynkiem Urzędu Gminy Smętowo Graniczne 17:10-17:40,
przed budynkiem Urzędu Gminy Bobowo 18:20-18:40.



Tortury wobec ks. Olszewskiego
 
Kilka dni temu upubliczniono wstrząsającą relację ks. Michała Olszewskiego, który został aresztowany w związku z rzekomą aferą dotyczącą Funduszu Sprawiedliwości. Kapłan opisał to, w jaki sposób go traktowano po zatrzymaniu. Pisał o budzeniu światłem czy wielogodzinnym przetrzymywaniu w kajdankach, a także o wystawianiu na pośmiewisko w trakcie postoju na stacji benzynowej.

Portal Niezalezna.pl opublikował wczoraj nową relację ks. Olszewskiego z aresztu. Duchowny dziękuje w niej za okazywane mu wsparcie, zarówno obywateli, jak i mediów. Wymienił m.in. Kluby "Gazety Polskiej" oraz Telewizję Republika, która na bieżąco relacjonuje sytuację uwięzionego księdza.

"Serdecznie dziękuję wszystkim ludziom dobrej woli, środowisku katolickiemu, parafiom, społeczności PROFETO, mediom.."

– podkreśla ks. Olszewski.

Dalej czytamy o podziękowaniach

 "za wszelkie wsparcie informacyjne i modlitewne, szczególnie dziękuję osobom cierpiącym, samotnym i chorym, które mnie wspierają. Wszystkim polecam - sprawując Eucharystię - nie zapominając o tych, którzy mnie oskarżają i źle mi życzą".








niezalezna.pl/polska/wydarzenia/w-niedziele-7-lipca-pikiety-w-obronie-ks-olszewskiego-w-starogardzie-gdanskim-objezdzamy-kazdy-urzad-gminy/521757