Nie uczy się na błędach, nie wyciąga wniosków, nie zmienia się jego myślenie o relacjach społecznych - pomiędzy nim, a innymi jest constans - czyli znowu - jak automat - posiada wciąż te same zachowania, nie potrafi ich zmienić, reaguje ciągle tak samo, nie dojrzewa.
W istocie nie jest kreatywny, złudzenie co do jego kreatywności polega na naszej niewiedzy co do przeszłości - tylko to - przeszłość - w kółko powtarza - to czego nie wiedzieliśmy, bo pozostawało utajone.
Umiał naśladować, ale nie umiał nic stworzyć - chyba, bo pewności jeszcze nie mam.
Ale to może być jego słaby punkt.
"Istotą być, złożone mieć marzenia. Mieć własny styl...
Ach.. jakże to upaja... Kto samodzielnie wykuł swe dążenia, temu nie straszna naśladowców zgraja...."
typek z uszami siedzi komuś na głowie....