Grabież na wielką skalę w czasie Powstania Warszawskiego
Ostatnia aktualizacja:
18.03.2017 13:50
– Pierwsze impulsy dzikiej grabieży
prywatnej niemieckich żołnierzy odbywały się już od pierwszego dnia
Powstania Warszawskiego. No przykład żołnierze codziennie rano odwozili z
Pałacu Brühla pakunki, które przesyłali do Niemiec do swoich rodzinnych
miejscowości – mówił w audycji dr Mariusz Klarecki – historyk sztuki.
Żołnierze niemieccy co parę dni wysyłali od sześciu do dziesięciu walizek zgarbowanych obiektów do swoich domów. Możemy domniemywać, że te walizki zawierały głównie to, co było najłatwiej wywieźć, czyli biżuterię i kosztowności.
– Te przedmioty były często pozyskiwane w bardzo drastyczny sposób – kolczyki były zrywane z uszu bez odpinania, a palce ucinano, żeby zdjąć obrączkę – mówił dr Mariusz Klarecki. – Młodzi chłopcy ze szturmówek SS, prawdopodobnie Hitlerjugend, w asyście żołnierzy niemieckich wchodzili do mieszkań, czyścili i zabierali to, co się dało, a resztę zrzucano na środek pokoju i podpalano – opowiadał.
Na początku grabież odbywała się na własną rękę, jednak po 15 sierpnia, została ona usankcjonowane przez władze Generalnego Gubernatorstwa w postaci regularnych transportów. W ciągu doby przetaczało się 407 wagonów i 4 składy, co stanowiło w przybliżeniu ok. 520 wagonów. Biorąc więc pod uwagę 5-miesięczny okres rabunku łącznie wywieziono 640 tys. wagonów.
– Byli do tego wykorzystywani zakładnicy, czyli Polacy. Były do tego przeznaczone specjalne samochody transportowe. Było to tak intensywne, że na granicach Woli tworzyły się korki – powiedział gość Polskiego Radia 24.
W czasie II wojny światowej Polska straciła ok. 517 tys. dzieł sztuki. Zbiór kwestionariuszy rejestracyjnych osób, które po Powstaniu Warszawskim wróciły do Warszawy, liczy ok. 100 tys. rodzin. Przeglądu archiwum Miasta Stołecznego Warszawy w poszukiwaniu danych o utraconych dziełach sztuki i obiektach dokonał gość Polskiego Radia 24. Dzięki temu udało mu się zebrać informacje o ok. 2 tys. kolekcji z warszawskich zbiorów przedwojennych.
Całość rozmowy do odsłuchania w nagraniu.
Audycję prowadziła Magdalena Ogórek.
Polskie Radio 24/dds
http://www.polskieradio.pl/130/5820/Artykul/1741010,Grabiez-na-wielka-skale-w-czasie-Powstania-Warszawskiego
Znów się powtarza sytuacja ,gdy szwab mówi nie :
W latach 90-tych podobnie było z Polska i jej "długiem" u chazarskich lichwiarzy.Wtedy to gruby i tłusty szwab Coca -kołem zwany /ten sam co obłapiał sił z chazarem Mazo-wieckim/ powiedział darować długi Polakom ? NIE! Wyciągnięto wtedy ten dokument ,który umarzał długi szwabom...
Prawda jest jak dupa ,szczególnie gdy jest chazarsko/niemiecka.
Tylko tak się zastanawiam, czy Pańskie wnioski odnośnie Schäuble i reprezentowanego przezeń "niemieckiego interesu" nie są zbyt daleko idące.
Dla porównania, czy Balcerowicz, Bauc, Kołodko, Skrzypek, Rostowski, Belka, Gilowska, Osiatyński itd., itp. w jakimkolwiek momencie reprezentowali polski interes narodowy i państwowy, czy interes żydowskiego okupanta z USA?
http://www.tradingeconomics.com/charts/greece-government-bond-yield.png?s=gggb10yr&d1=20040101&d2=20151231
Grecy od roku 1998 płacili za swój dług przeciętnie 7.81% rocznie, w obligacjach 10-letnich. Od 2002 roku płacili w twardej walucie..
Za Trading Economics:
"The Greece Government Bond 10Y averaged 7.81 from 1998 until 2015, reaching an all time high of 48.60 in March of 2012 and a record low of 3.21 in June of 2005".
Można ten procent przyjąć za przybliżenie kosztów obsługi greckiego długu.
Ten dług kształtował się następująco:
http://www.tradingeconomics.com/charts/greece-government-debt.png?s=greecegovdeb&d1=20050101&d2=20151231
Jak widać, dług poszybował w górę wtedy, kiedy zamiast drachmą, której kurs podlegał wahaniom związanym z koniunkturą, Grecy zaczęli swój dług regulować w euro.
Dług średnio wynosił około 300 mld $, strona TE podaje dokładnie 289 mld od 2005 roku.
Teraz policzmy - 7.81% z 289 mld daje 22.6 mld $ rocznie. Zatem od 2002 roku Grecy oddali lichwiarzom już 293 mld $.
Wysokość odsetek zrównała się więc z kapitałem długu.
Jak widać, początkowo dług narastał o wysokość rocznych odsetek.
Jasne, że zarabiają banki Rotszyldów i innych tego typu instytucji.
Ale tutaj chodzi o ochronę euro, które międzynarodowej lichwie do niczego nie jest potrzebne, a nawet szkodzi.
Gdyby Polska miała euro, Goldmany i Sachsy nie zarobiłyby paru wagonów USD na rozgrywaniu naszej waluty.
Niemniej jednak, jak widać na przykładzie Grecji, i tak nam się opłaca trzymać rodzimą walutę.
Gdyby nie euro, niemieckie samochody, odkurzacze i proszki do prania nie sprzedawałyby się tak świetnie w Europie - tak jak za "dawnej dobrej" dojczmarki, przeciętnych Europejczyków nie byłoby stać na "niemiecką jakość".
Popatrzmy, jak euro posłużyło się Niemcom.
Bezrobocie:
http://www.tradingeconomics.com/charts/germany-unemployment-rate.png?s=gruepr&d1=19950101&d2=20151231
PKB:
http://www.tradingeconomics.com/charts/germany-gdp.png?s=wgdpgerm&d1=19950101&d2=20151231
Niemcy powiększyli dwukrotnie swoją gospodarkę od roku 2002, choć jak wynika z tabelki, wcale wcześniej tak różowo u nich nie było i między rokiem 1996, a 2002 ich gospodarka skurczyła się aż o 30%.
Jednak "dziwnym zbiegiem okoliczności", od wprowadzenia euro ich gospodarka rośnie jak na drożdżach i jej podwojeniu nie przeszkodziły nawet chude lata po 2008 roku.
Widać jasno, że projekt pn. euro, który Grecję położył na łopatki, przede wszystkim służy Niemcom, a nie żydowskim lichwiarzom z USA, do czego tak usilnie przekonuje nas tutaj Herr Koshiur.
Co to jest wysupłać na Grecję jakieś marne kilka miliardów $, jeśli chodzi o ratowanie projektu, który za niewiele ponad dekadę przyniósł Niemcom okrągłe 2 biliony?
http://www.defence24.pl/239019,polskie-leopardy-pod-niemieckim-dowodztwem#
OLo z Londynu ,
ostra jazda analityczna po bandzie miejscowych .Kopanie Dario gagarina Kosiura w anus w angolskim stylu . Z flegma .
- Brakuje zbanowanego Lorda_Conqueror'a -mistrza swiata w te klocki .Pewnie prowadzi wlasna firme gdzies w londynskim City .Pracowal dla szwaböw ale angole lepiej placa .
MI 5.
Sprawdzilby Waszmoscia .
Jeszcze kilka dialogöw i bedzie jak z mesje Stasiem Balcerkiem :
- Wycinaj , synek , wycinaj .
8-))
Muzyczka dla przypomnienia watpiacym w mozliwosci miejscowych ( sic! )
8-))
https://www.youtube.com/watch?v=WEHeWd7GSO0
Tutaj nie miałem wiele do roboty, wystarczyło podać kawę na ławę.
A że ktoś od tego może mieć przez jakiś czas kłopot z siadaniem..
.. to się nazywa fachowo po angielsku:
Collateral Damage.
OLo z Londynu ,
- Ja nie moge odpuscic .
Jak mnie nie zbanuja jade dalej po miejscowej bandzie .
Tu nawet nie chodzi o prywate , ambicje istnienia w formie stylistycznej czy
Das Geld .
8-)
Idzie o Polske
OLo
P O L S K E
Rafal Blechacz w skröcie filmowym z konkursu Chopina w Warszawie .
https://www.youtube.com/watch?v=OWLQGv6TdmY
- Möwilem Waszmosci , ze kasuja chuje röwno informacje dotyczace wszystkiego co polskie . Nawet zyciorys Heinza Guderiana przerobili ze wzgledu na obecnosc kapitana Wladka Raginisa wiec nie podwazaj nigdy wiecej moich slöw .
A co do informacji o czolgach dla Synka to
TUTAj jest idealny material - jak Media Markt .
- Watpie by Synek skumal baze i wydrukowal cokolwiek po obejrzeniu filmu .Kolezka nie ma instrukcji..
8-))))
- Kiedys zastanawialismy sie z Lordem jaki karabinek snajperski bylby najlepszy by odstrzelic funkcje kotka Leopardka 2A7+
https://www.youtube.com/watch?v=FJmmzHVvwCM
Wersja Francuzöw pod Waterloo w polskim wydaniu :
- GÖWNO !
A jak myslisz OLo z Londynu ( sic ! ) demonstranci na filmie to : Wlosi
, Grecy a moze Rumuni ?
- Pytanie retoryczne , maly fiacik 126p wskazuje jednoznacznie , ze to Rosjanie przebrani za Chinczyköw .
8-))))))))
Coś przy tym Niemcy majstrowali ze Skubiszewskim, ale chyba furtka do odszkodowań dla nas została.
- Dobrze kombinujesz Waszmosc , tez sie nad tym zastanawialem ale samemu to moge sie wypalowac w bialej analizie tym bardziej , ze sprawa jest POWAZNA .
Liczy sie w takiej sytuacji wirtualna praca zespolowa - blogerska .
- A tutaj NIKT o tym nawet nie piarnie .
Krzysio Zagozda o zydach ,
zawodowiec 5-latek Zygmus aka Zygmunt Bialas walczy na froncie wschodnim w jakies lokalnej wojence zamiast prowadzic Sekcje niemiecka , Synek duka cos o dlugach Greköw etc .
Pierre d'Olenie o Chopinie jak Szopen juz w piachu .
- Ohhhhhh co za burdel !
Ted BOSS Mazowiecki und Co. jest kluczem do nieba bram wiedzy jak parchy wydymaly Polaköw w ukladzie szwabsko-polskim .
- Ja wiem co möwie .
100%
Teraz to mnie wkurzyli do białości.
Niech sobie szwabskie mordy (cytat z "Ziemi Obiecanej", proszę nie usuwać) zniszczą swój shit, np. VW Passat B6 2.0 TDI.
Jak zniszczyć to szwabskie guano, które wciskają całemu światu, pomimo że prochu toto nigdy jeszcze nie wąchało?
Zapytaj kolesi z US Army, którzy po testach stwierdzili, że czołg ten ma słabe punkty, wynikające z konstrukcji, które nie są do usunięcia w wyniku modernizacji. Dlatego wybrali M1A1, a że L2 miał być również produkowany w Stanach, inne względy niż jakość nie wchodziły w grę.
Wiesz co jest najśmieszniejsze?
Była kiedyś monografia po polsku i miałem ją tu wkleić, ale dziwnym trafem dziś nie da się jej namierzyć. Setki bzdur, jakieś durne fora, ale to profesjonalne opracowanie zniknęło.
Niech mi nikt nie mówi, że przypadkiem.
Szwedzi chcieli kiedyś kupić licencję na czołg, ale Yankees odmówili im sprzedaży M1A1 z pancerzem ze zubożonego uranu, bez którego ten tank staje się sprzętem ze średniej półki.
To kupili toto, ale wybebeszyli do zera, poprawili od podstaw i zaczęli produkować jako Strv 122. Sami twierdzą, że to wszystko, co mogli zrobić, aby upodobnić go do M1.
Grecy kupili 170 nowych tanków w wersji A6 i około drugie tyle zmontowali u siebie. Dziwne, ale z netu zniknęły informacje o koszcie programu, oraz o wadach tej Wunderwaffe, takich jak pękanie kadłubów.
Jak tu nie wierzyć, że ich brygady sieciowe działają pracowicie..
Jeżeli sztuka wyszła im tyle ile Hiszpanom, czyli 17 baniek eurosów od sztuki, to koszt tego programu wyniósł circa 5 miliardów tychże.
Czyli 2% ich długu to sam koszt tanków.
Miałem kumpla, szweja w Żaganiu. Mówił, że do byle naprawy tanka, z rajchu przyjeżdża VW Transporter ze szwabskimi serwisantami.
Więc do tych 2% dochodzi co roku parę promili.
Grekom tanki w tej ilości są potrzebne jak umarłemu kadzidło. Na wszystkich granicach mają góry, gdzie te 70 ton złomu będzie świetnym celem dla piechura z PPK.
Najlepszym zakupem dla obrony greckich granic jest więc to:
https://pl.wikipedia.org/wiki/BM-30_Smiercz
Po trudach wymiany handlowej z rajchem w kwestii zakupu nowoczesnych u-bootów, całe byłe Ministerstwo Obrony Grecji obecnie odpoczywa w ateńskim zakładzie karnym:
http://www.defence24.pl/news_korupcja-przy-zakupie-niemieckich-okretow-podwodnych-greckie-sledztwo-nabiera-tempa
(Nie lubię tego portalu, bo to cyngle do wynajęcia, ale czasem coś ciekawego napiszą).
Niemiaszkom, którzy korumpowali, nawet nie spadł włos z głowy.
Tak właśnie działa "niemiecka jakość".
Byłem na Krecie jakiś czas temu. Lidl na Lidlu, jak u nas.
Ale najgłośniej drą mordy, jak to Grecy ich okradają.
Ech, doigrają się po raz kolejny. Taki będzie finał.
Bylebyśmy jakoś z tego wyszli bez kolejnej utraty pokolenia.
OLo ,
Ja myslalem , ze z fiacikiem 126p to przypadek a tu ZONK . Poczatek filmu :
https://www.youtube.com/watch?v=s1NYxbIqDYc
byly jeszcze inne klipy ale sie rozplynely ..
O Greköw nie masz co sie az tak martwic . Polki moga bo maja pieklo w zwiazkach polsko -greckich .
- Pytanie za 100 punktöw . Produkujesz czolg Leo 2X7+ ktöry wymysliles i stworzyles . W fabryce pracuja tylko sami
-swoi , sprawdzeni , zaprzysiezeni - wszyscy z jednej nacji bez gastarbajteröw etc.
Zadnych obcych .
- Czy sprzedasz go w oryginalnej wersji okupantowi amerykanskiemu ?
Istnieje kilka wersji tego samego czolgu .
?
I riposta ruskich :
https://www.youtube.com/watch?v=5S0tC8HCUvE
Można do czołgu wsadzić gorszą elektronikę, słabszy silnik, gorszą stabilizację wieży i armaty, archaiczny SKO, albo zastosować słabszy pancerz modułowy, bądź zasadniczy.
Tak jak to robią USA-mani, sprzedając Abramsa Arabom.
Ale konstrukcyjnie jest to wciąż ten sam czołg.
Amerykanom nie spodobała się konstrukcja wieży, jarzmo armaty i parę innych szczegółów w konstrukcji kadłuba. Tego nie da się opracować na nowo dla wersji eksportowej, więc należy się spodziewać, że jest to wada wrodzona kociaka.
Szwedzki Bofors dla Strv122 całkowicie przekonstruował wieżę, przede wszystkim wzmocnił jej strop i dopracował pancerz zasadniczy, eliminując osłabienie, spowodowane wycięciem na przyrząd obserwacyjny dowódcy. Mimo tego ponoć do końca zadowoleni nie byli.
A "nasz" poniemiecki złom?
Wersja A4 to zabytek, nadający się do huty. Chcą toto modernizować, ale chciałbym zobaczyć w jakim stanie są: spawy kadłuba, silniki i przekładnie, instalacja elektryczna, oraz zamki i lufy armat.
Wiadomo, że trzeba tam będzie wymienić system stabilizacji z hydraulicznego na elektryczny i dołożyć parę ton pancerza modułowego.
Więc w grę wchodzi całkowite wybebeszenie wszystkiego, remonty kapitalne i wymiana gratów na nowe do ostatniej śrubki.
Czyli zbudowanie czołgów od nowa. Plus demontaż starych.
Oczywiście zrobią to Niemcy, bo nasi ponoć nie umieją. Jaki sens?
Z kolei te "nowe", za którymi Niemiec ponoć płakał i gonił eszelony do granicy, to rezerwa pozostała z selekcji, jaką niemiaszki przeprowadziły w 2004 roku. Wybrali wtedy najlepsze egzemplarze i przerobili je na wersję A6. Cóż, na defiladzie prezentują się nieźle, podobne do A7.
Ale te koty nawet nie mają czym strzelać, mamy do nich tylko stare pociski pk z sabotem odrzucanym typu DM-33, które mogą dziurawić co najwyżej stare wersje T-72. Coś tam Pionki podobno opracowały, ale nie chwalą się zbytnio.
Nawet gdybyśmy mieli pociski podkalibrowe DM-53, które ponoć radzą sobie nieźle z pancerzem Kontakt-5 z zaprezentowanej przez Ciebie ruskiej riposty, to odpowiednią prędkość początkową nadaje im dopiero lufa L55. "Nasze" A4 i A5 mają lufy L44. Amerykanie strzelają z uranu, więc im taka lufa wystarcza w pełni. Ale Ty nie kupisz tych pestek..
Nasz Anders miał strzelać z Ruag CTG 120 mm NATO, nadającego pociskowi identyczną prędkość początkową jak L55 - 1720 m/s.
Załoga siedzi pod wieżą, w chronionej przez kilka warstw pancerza kabinie i w razie czego może dać dyla przez tylny właz.
Idealny mały tank do robienia zasadzek i na koty i na riposty, w dodatku bez wyłącznika STOP na pilota, który leży koło telewizora Merkel. Pewnie z powodu braku tego urządzenia został skasowany.
Pisałeś o idealnej snajperce na koty. Oto ona:
Po jego użyciu załoga tanka pojawia się na pancerzu, o tak:
https://www.youtube.com/watch?v=uMayU-dk_0w
10 km zasięgu jest dobre, ale lepsze jest 90.
https://www.youtube.com/watch?v=VtFCsWeO1Lc
Po jego użyciu załogi tanków zostają w środku.
https://www.youtube.com/watch?v=Gm2wVPqp2ic
Tyle to warte, Max.
Miliard euro te psie syny dały za to, żeby nasza młodzież miała w razie "W" w czym się smażyć.
Nabijanie na pal to naprawdę byłoby okazanie miłosierdzia tej bandzie sprzedajnych gnoi.
- http://wiadomosci.onet.pl/forum/schaeuble-grecja-poddaje-pod-referendum-propozycje,0,1647922,168587567,czytaj.html
dlatego NIE WOLNO aby wyszła, a co jeszcze gorzej, była w stanie coś spłacić. Z długiem to nie ma nic wspólnego, chodzi o to, dla jakiej funkcji została już wśwczas zbankrutowana Grecja włączona do strefy euro.