Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Żyrinowski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Żyrinowski. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 29 września 2015

Żyrinowski: W czerwcu wybuchnie wojna

za: Fakt


Władimir Żyrinowski udzielił wywiadu Fakt24.pl. Usłyszeliśmy od niego przerażające słowa. Nakreślone przez niego scenariusze zdarzeń w Europie muszą budzić grozę zwłaszcza wśród Polaków. Ten wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy pozwolił sobie na niedopuszczalne groźby. Mówił, że w sytuacji wybuchu wojny (która rzekomo jest nieunikniona i ma wybuchnąć już w czerwcu) połowa Polski będzie spalona, a Polacy zostaną rozstrzelani. Słowa bulwersują tym bardziej, że Żyrinowskiego toleruje Kreml i za podobne dywagacje włos mu z głowy nie spadnie



Fakt24.pl: W naszym kraju istnieje przekonanie, że nie lubi pan Polski i Polaków. Skąd, pańskim zdaniem, wzięło się takie przeświadczenie? 

- W Rosji nie ma antypolskich nastrojów, choć w całej swojej historii Polska zawsze trzymała się wrogów Rosji: Szwecji, Niemiec, Francji i Litwy. Nigdy nie byliście po stronie Rosji. Zawsze znajdowaliście się wśród tych, którzy z nami walczyli. Oddaliśmy wam wschodnie ziemie Niemiec, teren Polski się powiększył. Gdybyśmy byli w dobrych relacjach, 
oddalibyśmy wam również cały zachód Ukrainy. Zazwyczaj sąsiedzi żyją za sobą źle, ale przecież mamy sporo wspólnego - słowiańskie korzenie - ale Polska z jakiegoś powodu woli być na usługach USA.
Fakt24.pl: A gdyby nasze stosunki były lepsze?

-  Gdybyście byli kiedyś ze Związkiem Radzieckim, a teraz z nową Rosją, wasza sytuacja wyglądałaby o wiele lepiej. W najbliższym czasie rozpęta się konflikt lokalny pomiędzy Rosją a Niemcami. Gdzie? Znów na terenie Polski! Niemcom będzie szkoda swojej ziemi, swoich miast i ludzi, Rosjanom swoich terenów, więc walki odbędą się na polskiej ziemi. Znów Polaków rozstrzelają, a połowę Polski spalą. Po co wam to wszystko?  Po co wam tarcza antyrakietowa? Czy nie rozumiecie, że w pierwszej kolejności wszystko zostanie zniszczone w tych okolicach? Po co pomagacie Ukraińcom? Oni rżnęli Polaków! Biliście naszych kibiców, turystów. Robicie wszystko, by tylko zaszkodzić Rosji, to wy siejecie antyrosyjskie nastroje w całej Europie, w NATO. A Rosja nic do was nie ma.
Fakt24.pl: Pana zdaniem wszystkie problemy Rosji na arenie międzynarodowej wynikają z antyrosyjskich nastrojów Polaków. Europa zatem jest bez winy?

- Europa od dawna ze wszystkim się pogodziła, to Polacy wciąż nie mogą się uspokoić. Polska znów i znów rozpoczyna tę dyskusję, prowokuje, podburza NATO. Jest wam na rękę, by UE oraz NATO miały złe stosunki z Moskwą, ale czy nie widzicie tego, że oni nie chcą! Z Europą już koniec, czy wiecie, że Stany Zjednoczone chcą przygotować rynek zbytu dla swojej produkcji? UE to ich konkurent, a strefa Schengen została stworzona, by emigranci zalali całą Europę. Nawet wasz papież, Jan Paweł II, również występował przeciwko nam. On został celowo wybrany na papieża, by szerzyć antyrosyjskie nastroje na świecie. Tak samo Donald Tusk, który nieprzypadkowo jest przewodniczącym Rady Europejskiej! To wszystko ma jeden cel - by wykorzystać polską nienawiść i skierować całą Europę przeciwko nam.

Fakt24.pl: Wspomniał pan o problemie emigracji. Czy istnieje jakieś rozwiązanie? 

- Nie ma żadnego rozwiązania. Musicie wszędzie powiesić tabliczki "Witajcie". Polska, Austria, Węgry, Niemcy - wszędzie. Musicie przyjąć ich, oddać swoje hotele, ośrodki wypoczynkowe, akademiki, schroniska - wszystko. I oni będą mieszkać. Kiedyś Europa długo wykorzystywała Azję i Afrykę budując tam swoje kolonie, a teraz nastał czas zapłaty. Teraz oni będą eksploatować waszą ziemię.

Fakt24.pl: A jak Rosja radzi sobie z emigrantami?

- Przyjęliśmy Ukraińców: mieszkają, mają pracę. Innych nie przyjmujemy, tylko ich. Tych osiedlimy tylu, ile będzie trzeba. Lepiej byłoby od razu całą Ukrainę przyłączyć, póki jeszcze kraj nie jest ruiną, ale pewnie tak też się niedługo stanie.

Fakt24.pl: Powiedział pan, że Polsce opłacałaby się współpraca z Rosją. Jak?

- Przecież proponuje wam: bierzcie zachodnią Ukrainę teraz, póki nie jest za późno. To wasza ziemia, to Polska. A wy z nimi romansujecie. To oni zabijali Polaków, to oni  mówią na was Lachy, a wy ich wspieracie razem z reżimem faszystowskim, który oni szerzą. Dla Ukrainy najgorszy wróg to Rosja i Polska, a wy traktujecie ich jak braci.

Fakt24.pl: W jaki sposób proponuje pan zająć tereny zachodniej Ukrainy? Pana zdaniem powinniśmy wypowiedzieć wojnę czy zrobić z Ukrainą to, co Rosja zrobiła z Krymem?

- Oczywiście, to wasze tereny, czemu mielibyście z nich rezygnować? Po prostu wprowadźcie wojsko i Kijów nie powie ani słowa, oni z Donbasem sobie nie mogą dać rady. Łukaszenka mógłby też wam pomóc. Niech wasi żołnierze założą ukraińskie umundurowanie, wkroczą na Ukrainę, przecież tamci nawet się nie zorientują. Oni na Donbas nie mają sił, co dopiera mówić o zachodnich ziemiach. Powieście swoją flagę na Lwowem, Łuckiem, Iwano-Frankiwskiem, Tarnopolem,  Równiem. Nikt nawet nie będzie się sprzeciwiał, mieszkańcy się uradują i przyjmą was jak swoich. Rosja potrzebowałaby tylko korytarza, bezpośredniego połączenia pomiędzy Białorusią a Kaliningradem. To jakieś 80 km, więc powinniście nam ten teren oddać.

Fakt24.pl: Sytuacja na Ukrainie pozostaje wciąż trudna, czy może stać się przyczyną rozpoczęcia III wojny światowej? 

- Nie. Oni się umówili, tam na górze, w Nowym Jorku, zaznaczam, że ja w tym nie uczestniczyłem. III wojny światowej nie będzie, ale tzw. konflikt lokalny się szykuje. Niemcy napadną na Rosję, wszystko, jasna rzecz, będzie rozgrywało się na terenie Polski. Niemcy dostaną swoją ziemię - zachodnią Polskę, no a resztę będziemy zmuszeni zabrać wraz z krajami bałtyckimi oraz Ukrainą. Państwa europejskie wciąż będą borykać się z problemem emigrantów. Taka szykuje się przyszłość na kolejne kilka lat. I dla Polski w tej przyszłości nie ma miejsca.

Fakt24.pl: Kiedy pana zdaniem rozpocznie się wojna pomiędzy Rosją a Niemcami?

- Latem następnego roku.

Fakt24.pl: Skąd taka pewność?
- Zostało już podpisane porozumienie, zgodnie z którym wojna rozpocznie się w czerwcu 2016 roku. Gdyby coś uległo zmianie, termin będzie wydłużony do czerwca 2017, ale to z pewnością stanie się w ciągu kilku najbliższych lat.

Fakt24.pl: Skąd ma pan takie doniesienia?

- Jeśli źródło się podaje, to ono znika. Co myślicie, że teraz nie wiadomo komu powiem skąd biorę taką informację i napiszecie o tym sensacyjną wiadomość? Czy uważacie, że jestem jakimś durniem, by chwalić się moimi źródłami?




"muszą budzić grozę zwłaszcza wśród Polaków" - tak jakby autor tego artykułu nie był Polakiem.

Może nie jest? 





http://www.fakt.pl/polska/wladimir-zyrinowski-dla-fakt24-pl-wybuchnie-wojna-w-czerwcu,artykuly,580100.html?utm_source=Interakcja

 

niedziela, 23 listopada 2014

Znowu Żyrinowski






Propozycja ciągle aktualna.


Jednak nie zapominajmy o niemieckiej polityce.

Swoje 3 grosze dorzuca Merkel - wg niej, polityka Rosji oznacza
"zakwestionowanie całego europejskiego porządku pokojowego".

"Całego porządku", czyli mowa o naszych granicach zachodnich i północnych.

  

Żyrinowski: Ukraina rozpęta trzecią wojnę światową. Polska będzie zaborcą

Trzecia wojna światowa jest możliwa i wybuchnie z winy Ukrainy - oświadczył wiceprzewodniczący Dumy Państwowej Władimir Żyrinowski. Jego zdaniem w rozbiorze sąsiada wezmą udział Polska, Węgry i Rumunia. Słowa Żyrinowskiego cytuje Lenta.ru.

Żyrinowski porównał Ukrainę do Serbii w 1914 roku. - Jej działania przeciwko Austro-Węgrom doprowadziły do wojny światowej. Dziś wszystko się powtarza - oświadczył polityk. - Ukraina swoimi działaniami prowadzi Europę do III wojny światowej. Niestety tak będzie. To ona jest inicjatorem trzeciej wojny światowej.

Zdaniem Żyrinowskiego, sąsiedzi Ukrainy wykorzystają sytuację i wezmą Ukrainę "po kawałku". Polska - jak zapowiedział - weźmie Lwów, Łuck, Iwano-Frankowsk i Tarnopol, Węgry - Zakarpacie, a Rumunia - Czerniowce i Bukowinę.

Wizje Żyrinowskiego

Władimir Żyrinowski, szef nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, jest objęty sankcjami przez Unię Europejską. Kontrowersyjny polityk słynie z barwnych wypowiedzi, wychwala politykę prezydenta Władimira Putina i aneksję Krymu.
To nie pierwszy raz, gdy Władimir Żyrinowski mówi o Polsce. W połowie sierpnia b.r. w wywiadzie dla państwowej telewizji informacyjnej Rossija 24 lider LDPR ostrzegł, że w wypadku konfliktu wojennego między FR i Zachodem o Ukrainę Polska i kraje bałtyckie zostaną zmiecione z powierzchni ziemi.
Wyraził też przekonanie, że prezydent Rosji podjął już decyzję o rozpoczęciu III wojny światowej.

Tuba Kremla?

Żyrinowski jest przewodniczącym frakcji parlamentarnej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji i z tego tytułu zasiada w Radzie Dumy Państwowej, będącej odpowiednikiem Konwentu Seniorów w Sejmie RP. Jest też członkiem Rady Państwowej, w której także zasiadają szefowie obu izb parlamentu (Dumy i Rady Federacji), liderzy innych frakcji w Dumie, pełnomocni przedstawiciele prezydenta w okręgach federalnych oraz przywódcy regionów tworzących FR. Pracami tej struktury kieruje prezydent.
LDPR i jej lider często artykułują inicjatywy i projekty, których oficjalnie nie może lub nie chce ogłosić Kreml. Żyrinowski często także mówi to, czego z różnych powodów nie mogą lub nie chcą powiedzieć przywódcy Rosji.

"Problemy wojny i pokoju będzie rozstrzygać jeden człowiek"
- III Wojna Świa­to­wa, czyli kon­flikt mię­dzy Fe­de­ra­cją Ro­syj­ską i Za­cho­dem o Ukra­inę ozna­czał­by dla Pol­ski i kra­jów bał­tyc­kich zmie­ce­nie z po­wierzch­ni ziemi - po­wie­dział w sierp­niu lider na­cjo­na­li­stycz­nej Li­be­ral­no-De­mo­kra­tycz­nej Par­tii Rosji (LDPR) Wła­di­mir Ży­ri­now­ski.
Ży­ri­now­ski udzie­la­jąc ob­szer­ne­go wy­wia­du dla pań­stwo­wej te­le­wi­zji in­for­ma­cyj­nej Ros­si­ja 24 stwier­dził, że w kwe­stii III wojny świa­to­wej, pre­zy­dent Fe­de­ra­cji Ro­syj­skiej pod­jął już de­cy­zję. - Wszyst­kie pro­ble­my wojny i po­ko­ju, a dzi­siaj są one zwią­za­ne z Ukra­iną, bę­dzie roz­strzy­gać jeden czło­wiek - głowa pań­stwa ro­syj­skie­go - oznaj­mił przy­wód­ca LDPR, do­da­jąc, że żadne plany NATO czy dy­rek­ty­wy pre­zy­den­ta USA Ba­rac­ka Obamy nie będą miały ja­kiej­kol­wiek mocy.
Po­li­tyk po­wo­łu­jąc się na hi­sto­rię i ana­lo­gie, przy­po­mniał kto de­cy­do­wał o po­przed­nich glo­bal­nych kon­flik­tach - głowa pań­stwa ro­syj­skie­go. W przy­pad­ku I wojny świa­to­wej był to car Mi­ko­łaj II, na­to­miast ini­cja­to­rem i osta­tecz­nym de­cy­den­tem w kwe­stii wy­bu­chu II wojny świa­to­wej, był Józef Sta­lin. Lider LDPR twier­dzi, iż III wojna świa­to­wa to naj­waż­niej­sza de­cy­zja, a zatem o jej słusz­no­ści musi za­de­cy­do­wać nie kto inny jak głowa pań­stwa ro­syj­skie­go. - Je­stem prze­ko­na­ny, że de­cy­zja zo­sta­ła już pod­ję­ta. Bę­dzie stop­nio­wo po­da­wa­na do wia­do­mo­ści, by oni się za­sta­no­wi­li, czy chcą znowu spa­lo­nej Eu­ro­py - po­wie­dział.

Merkel: Kryzys na Ukrainie może spowodować pożogę w Europie

Dzisiaj, 17 listopada (10:11)
Kanclerz Niemiec Angela Merkel w przemówieniu wygłoszonym w poniedziałek w Sydney w Australii ostrzegła przed pożogą w Europie, która może być następstwem kryzysu na Ukrainie. Polityka Rosji zagraża jej zdaniem także Mołdawii i Gruzji oraz krajom na Bałkanach.

A Polsce nie??

Rosja traktuje Ukrainę jak swoją strefę wpływu i depcze prawo międzynarodowe* - powiedziała Merkel, występując na forum renomowanego australijskiego think tanku Instytutu Polityki Międzynarodowej im. Lowy'ego.

* przypomina się bandyckie tzw. uznanie Kosowa...

Jej zdaniem polityka prezydenta Rosji Władimira Putina oznacza "zakwestionowanie całego europejskiego porządku pokojowego", który powstał po obu wojnach światowych oraz po zakończeniu zimnej wojny. Jak dodała, Rosja wpływa na wschodnią Ukrainę w celu jej destabilizacji.
Merkel zaznaczyła, że jest przeciwna powrotowi do czasów NRD, gdy "bez zgody Moskwy niemożliwy był żaden ruch". Taka sytuacja jest "nie do pogodzenia z wartościami zachodnimi". Unia Europejska nie będzie potulna wobec Moskwy, tak jak było to za czasów NRD – podkreśliła.


"Nie chodzi tylko o Ukrainę. Chodzi też o Mołdawię, chodzi o Gruzję, a jeśli ta sytuacja będzie trwała nadal, to trzeba zapytać o Serbię, o kraje z zachodnich Bałkanów" - ostrzegła szefowa niemieckiego rządu, cytowana przez agencję dpa.

Ale przecież Serbia lubi Rosję i chce z Rosją działać. Czyżby Serbom nie wolno było mieć własnego zdania, własnej polityki? Widać niemcy już całkiem jawnie i wprost dyktują warunki i cele krajom europejskim...

Merkel zwróciła uwagę, że regionalne konflikty mogą przekształcić się bardzo szybko "w pożogę". Wykluczyła po raz kolejny możliwość interwencji wojskowej ze strony Zachodu. "Oznaczałoby to militarny konflikt z Rosją, który wykroczyłby poza lokalne ramy" – wyjaśniła.
Jak podkreśliła, Putin "odmawia rozwiązania konfliktu przy zachowaniu wzajemnego szacunku i za pomocą demokratycznych i prawnych środków". Stawia na pierwszym miejscu prawo silniejszego i ignoruje siłę prawa - krytykowała. Zapowiedziała, że Niemcy będą pomagać Ukrainie, a równocześnie będą zabiegać nadal o dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu.
Merkel przypomniała, że na szczycie NATO w 2008 roku sprzeciwiła się uchwaleniu planu przyjęcia Ukrainy do Sojuszu. Zarzut Rosji, że NATO zbliża się do jej granic, nie jest prawdziwy.
Podczas szczytu G20 Merkel rozmawiała w sobotę z Putinem przez cztery godziny w cztery oczy. Spotkanie nie przyniosło jednak żadnych wymiernych rezultatów.
Agencja dpa oceniła przemówienie Merkel jako "zaskakująco krytyczne" i pisze o tym, że kanclerz "policzyła się z Putinem".

Tak rozbiór Ukrainy widzi niemiecki sz.... Fakt.
Podniecające??
Ciekawe, jak widzą mapę Polski...


Mapa Ukrainy pod względem etnicznym i językowym.

I jeszcze na koniec wypowiedź komentatora nt. Ukrainy.

Zobaczycie, z ukraińcami będziemy mieli problem, miałem średnią przyjemność poznać ich mniejszość narodową panoszącą się w Warszawie. Ich głównym ośrodkiem jest Uniwersytet Warszawki wydz, Ukrainistyki a także gazeta finansowana z naszych podatków: "Nasze Słowo". Gazeta ta wydawana w Polsce w całości po ukraińsku odzwierciedla anty-polskie nastroje. Oni się z tym wcale nie kryją, po prostu piszę po ukraińsku mając pewność że Polak tego nie przeczyta. Oni mają nadzieję na powtórzenie rzezi Wołyńskiej i wywołanie kolejnej wojny. Powinniśmy zrobić wszystko aby naród ten został tam gdzie jest. Rosja dobrze daje sobie z nimi radę. W powyżej wspomnianej gazecie można przeczytać, że ukraińcy roszczą sobie prawa nie tylko do Przemyśla ale także do Lublina, Olsztyna, Gdańska, ogólnie uważają za swoje wszystko po wschodniej stronie Wisły. To dziki naród, pamiętajmy o tym.
Jak pisał o nich Sienkiewicz, po przez UPA i ich zbrodnie Wołyńskie tak i dziś oni są tacy sami. Po prostu to nie jest naród, oni nie mają swojej kultury narodowej, Ukraina to jest taki spęd podludzi. A i jeszcze jedno, coś z czym nie możemy się uporać - Wołyń. Czy ktoś zna coś bardziej okrutnego od UPA? Kiedy niemcy mordowali ludzi gazowali jch albo zabijali, śmierć i koniec. UPA rozcinała brzuch ciężarnych polskich kobiet, nabijała na sztachety w płocie 3 miesięczne dzieci, lub przybijali do drzewa ludzi skalpowali i czekali aż człowiek się wykrwawi. UPA to nawet nie była banda, to tchórze i mordercy, jedyni tacy którzy mordowali bezbronnych ludzi (kobiety i dzieci). Na walkę z polskim żołnierzem ich nie było stać.

ZANOWNI DYSKUTANCI. Nic się nie dzieje przypadkowo, a wszystko jest dokładnie sterowane. Wybory prezydentów Ukrainy: Leonida Krawczuka i Leonida Kuczmy przebiegały spokojnie i nikt nie żądał ich ustąpienia przed upływem kadencji. Dlaczego?. Bo OUN i UPA były rozbite i nie było komu mieszać. Ale w tych spokojnych latach, powróciło tysiące nacjonalistów OUN z zagranicy. Jak w 2004 r. wybory wygrał Wiktor Janukowycz, to właśnie Kwaśniewski, pierwszy nie uznał tych wyborów (otrzymał od zięcia Kuczmy milion dolarów), a za nim Unia nie uznała tych wyborów. By nie doszło do takiej rozróby jak dziś, Wiktor Janukowycz ustąpił, a w powtórzonych wyborach wygrał Wiktor Juszcenko. Jak to się odbyło.
Ano, postawiono na tym samym Majdanie 200 namiotów, darmowe jedzenie, zablokowano prace urzędów i premiera, płacono za dobę każdemu z Majdanu po 200 hrywien za udział, a USA i diaspora dały na to 400 milionów dolarów.. Jeździli tam i Kaczyńscy, Geremek, Tusk, Wałęsa i Kwaśniewski, który swoim samolotem zawiózł na Ukrainę 30 tysięcy Gazety Wyborczej z artykułem Michnika o poparciu dla Juszczenki. Z Polski pojechało 10 tysięcy rzekomych wolontariuszy, a faktycznie Ukraińcy mieszkający w Polsce, by agitować na rzecz Juszczenki. No i zrobiono tak, że Juszczenko wygrał. I to miała być DEMOKRATYCZNA - "pomarańczowa" Ukraina. I co się okazało. Juszczenko szybko odrodził na nowo OUN i UPA, Dał im przywileje, manifestowali kilka lat w Kijowie i we Lwowie z pochodniami płonącymi i umacniali powrót UPA na scenę.
W takich województwach jak: Lwów, Tarnopol, Stanisławów (Iwano-Frank), Łuck i w Równo i Chmielnicki, wszystkie funkcje we władzach wojewódzkich, powiatowych i miejskich obsadził nacjonalistami z OUN,UPA, policji z okresu okupacji i bojownikami dywizji SS "Galizien". Co gorsze, z bandytów Bandery, Szuchewycza i jego syna Jurija, zrobił "bohaterów " narodowych Ukrainy. Postawiono setki pomników ku chwale UPA, nazwano ich imieniem ulice, place, szkoły i uczono o "bohaterstwie" UPA - pomijając całkowicie ludobójstwo UPA na Wołyniu i całych Kresach wschodnich.. W wyborach w 2011 r. Wiktor Juszczenko za swa banderowska politykę dostał tylko 4% głosów, a wybrano ponownie Wiktora Janukowycza, w sposób demokratyczny - uznany przez wszystkich, tylko nie przez OUN i UPA.
Oni dalej mobilizowali się, byli finansowani przez CIA i Unię Europejską. Wiedząc, ze wyborów w 2015 roku nie wygrają, postanowili (w cichej zmowie z USA i Unią) zrobić pucz, czyli rebelię na Majdanie i to jest właśnie wynik ich działań, za które zrzucają winę na Rosję. Jak faszyści z OUN i UPA defilowali jawnie w Kijowie i głosili hasła faszystowskie, to Unia i USA były ślepe i nie widzieli nic.
Nic więc nie było przypadkowe co dzieje się na Majdanie, a świadome i starannie zaplanowane działania. Nasi politycy, na polecenie Unii, jak ślepe kocięta bronili Juliji Tymoszenko i cały czas popierali banderowskie działania na Ukrainie i w Polsce, chociaż by na przykładzie Ukraińca Myrona Sycza, który chciał przeforsować uchwałę Sejmu o potępieniu naszych żołnierzy za operacje wojskową :Wisła: przeciw bandytom z UPA. Teraz leje się krew, ale kamienie, butelki z benzyną, kije bejsbolowe i siekiery, to nie miała w rękach Milicja, tylko "pokojowi" manifestanci, a de facto wyszkolone bojówki UPA. Taka jest prawda i nie ulegajmy fałszywej propagandzie, że to naród ukraiński za tym stoi. Ukraina liczy około 45 milionow mieszkańców, a na Majdanie to są faszyści z OUN i opłaceni przez nich bojówki oraz zastraszona ludność terrorem bojówek Ołeha Tiahnyboka - faszystowskiej partii "Swoboda"..

Zaczęło się od uchwalenia przez polski Sejm 22 czerwca 1990 r. uchwały o potępieniu operacji wojskowej "Wisła", która rozgromiła UPA. Potem A. Kwaśniewski nazwał w 2002 r. operację "Wisła" haniebną. W 2004 r. pierwszy w Europie nie uznał wyboru Wiktora Janukowycza, a poparł Juliję Tymoszenko i syna banderowca Wiktora Juszczenkę. Nie był to więc przypadek, bo W. Juszcenko porzucił poprzednią swoją żonę, a ożenił się z podstawiona mu Kateryną Czumaczenko - aktywistką OUN w USA w organizacji "Plast". Jako aktywistka OUN, została starannie przeszkolona przez CIA, a następnie zatrudniona w Departamencie Stanu. Dla CIA stanowiła więc doskonałą "agentkę wpływu"- po wyborze W. Juszczenki na prezydenta. Przyznani więc tytułów bohatera Ukrainy dla zbrodniarzy Romana Szuchewycza i Stepana Bandery, jest większa zasługą jego żony p- agentki CIA - niż W. Juszczenki.


Antyrosyjska choroba Lecha i Jarosława Kaczyńskich zaowocowała w Polsce tym, że w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego prym wodziła Ukrainka - uchodząca za Polkę - Bogumiła Berdychowska. Jej koleżanka, również Ukrainka, prof. Aleksandra Hnatiuk, była I doradcą Ambasadora III RP w Kijowie i organizowała konkursy dla uczniów gimnazjum o polityce Gedroycia. W PiS wiceprezesem został Marek Kuchciński - Ukrainiec z Przemyśla, uchodzący za Polaka, który w 2004 r. osobiście woził na Ukrainę bele płótna pomarańczowego z Polski, bo zabrakło go na Ukrainie.
PiS obsadził wiele stanowisk w IPN Ukraińcami - zwolennikami bandery - by broń Boże nie prowadzono spraw przeciwko UPA. Nic dziwnego, że od 1990 r. olbrzymia kadra pionu śledczego IPN w Polsce, nie osądziła ANI JEDNEGO zbrodniarza z UPA za dokonane mordy.

Nie tylko, że nie osądziła, to wszystkich bandytów z OUN - UPA, skazanych przez Wojskowe Sądy za popełnione zbrodnie, IPN - bez wyroków sadowych -zrehabilitował i zaliczył ich w poczet osób "Represjonowanych przez PRL ze względów politycznych". Uznał więc de facto ich działalność na terenie Polski od 1944 r. za legalną. W kancelarii prezydenta B. Komorowskiego podobnie. Znaleźli się na czołowych miejscach zwolennicy Bandery: Henryk Wujec - doradca prezydenta, Władysław Berdychowski - brat Bogumiły, który "prywatnie" założył w Krynicy Forum Europy Wschodniej, by pod tym szyldem umożliwiać V Kolumnie w Polsce lepsze działanie.

Przykładem wywrotowej działalności OUN w Polsce - pod patronatem prezydenta RP - jest działalność posła Myrona Sycza w parlamencie, odmowa Kresowianom realizacji ich postulatów związanych z obchodami 70 rocznicy upamiętnienia ofiar ludobójstwa na Wołyniu. Brak potępienia przez Sejm RP OUN - UPA, SS "Galizien", jako organizacji zbrodniczych i zakwalifikowania zbrodni na Wołyniu jako ludobójstwa. Uwieńczeniem tych haniebnych działań w popieraniu barderyzmu, był aktywny udział w poparciu bandytów z UPA na Majdanie: Jarosława Kaczyńskiego, Donalda Tuska, Radosława Sikorskiego i innych polityków.

I Niech nikogo, co dzieje się w sprawie Ukrainy ze strony polskich politków nie dziwi , bo to jest agentura amerykańska. Oni muszą robić to, co im CIA nakazuje. Białoruś na razie porzucili, bo tam się nie udało, a jak opanują Ukrainę, to do Białorusi szybko powrócą i znajdą znów jakąś Engelikę BORYS, jako bohaterkę i opozycjonistkę. To jest polityczna wojna przeciw Rosji i nasze straty czy Ukrainy- finansowe czy ludzkie - nie wchodzą w rachubę , tak jak było w Iraku czy w Afganistanie. ,,

Nie chcą zrozumieć, że Ukraina , jako suwerenne państwo, nie może istnieć. Gdyby teraz odłączyła się od Rosji, z bohaterami Stepanem Banderą i Romanem Szuchewyczem, to będzie prowadzić nieustanne wojny przeciwko wszystkim sąsiadom, by utworzyć „Soborną Ukrainę”. Jej granice zostały przez OUN wyraźnie nakreślone, a faszyści ze „Swobody” już teraz domagają się przyłączenia Przemyśla do Ukrainy..

Nasze miasta od Chełma do Sanoka, czyli tzw. „Zakierzoński” kraj, zostały włączone w granice tej „Sobornej” Ukrainy. Tereny sąsiadów też.
Jeżeli Ukraina rozpadnie się i Zachodnia Ukraina odłączy się od reszty Ukrainy, to tym bardziej, będzie to siedlisko zgrai „wściekłych psów”, które na długie lata, Polsce i Europie przyniosą destabilizację pokojowego życia.

Po to, by Ukraina stała się prawdziwie demokratycznym i pokojowym państwem wobec sąsiadów, najpierw trzeba wypalić z korzeniami wszelkie ideologie OUN, rozebrać pomniki postawione bandytom i zdelegalizować na zawsze wszystkie przybudówki faszystowskie typu „Swoboda”. Takiej dezynfekcji ounowskiej swołoczy Unia Europejska nie przeprowadzi.

Może to jest na dzisiaj nie modne, ale tylko Rosja jest w stanie tego dokonać, pod warunkiem, że pomoże jej Polska i nie będzie wtrącać się w te sprawy Unia Europejska. Pomoc Polski dla Rosji polegałaby na tym, by Sejm RP uznał OUN – UPA i SS „Galizjen” oraz policję ukraińską z okresu okupacji, za organizacje zbrodnicze, potępił dokonane na Polakach ludobójstwo i zakazał działalności OUN – UPA w Polsce. Przy obecnych włodarzach Polską, jest to niemożliwe i Polska sama, swoimi rękami, szykuje Polakom następną rzeź wołyńską.
Przykre to, co piszę, ale taka jest realnie sytuacja.

Polska już przed Majdanem przygotowała się na taki scenariusz. Były u nas wiece ukraińskiej młodzieży z poparciem banderowców. Sejm odmówił uznania ludobójstwa UPA za ludobójstwo, rząd nie poparł obchodów Kresowianom upamiętnienia ofiar UPA w 70 rocznicę ludobójstwa 11 lipca 2013 r. W Polsce już przyjęto na leczenie bandytów z Majdanu. W Hruszowicach w powiecie przemyskim stoi nielegalny pomnik gigant ku chwale wszystkich kureni i sotni, kore walczyły w Polsce, by oderwać od niej terytorium zwane "Zakierzońskim " krajem Ukrainy i nikt go nie usuwa.. To nie są przypadki a jawne popieranie ze strony Polskiego Rządu V Kolumny OUN w Polsce i faszystów UPA na Ukrainie.

Tymczasowo posiadający obywatelstwo polskie pan Radosław Sikorski ,nie martwi się tym, jakie zapalne ognisko rozkłada koło Polski w postaci enklawy OUN przy granicy z Polską, bo ma żonę amerykankę Elizabeth Applebaum i w każdej chwili spokojnie wyjedzie do USA lub Izraela.

"zakwestionowanie całego europejskiego porządku pokojowego"

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/aktualnosci/news-merkel-kryzys-na-ukrainie-moze-spowodowac-pozoge-w-europie,nId,1552904#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox


MAPY:
http://prawica.net/37257
http://www.fakt.pl/rozbior-ukrainy-skandaliczna-mapa-i-skandaliczna-propozycja-putina,artykuly,457850,1.html
http://www.michalstopka.pl/rosja-zajmie-wschodnia-ukraine-gaz-lupkowy-wynagrodzenia-kluczem-do-zrozumienia-przyszlosci/


KOMENTARZE

  • ▌║╔╗║╔══╗╔══╗▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌
    ▌║║╚╝╚╗╔╝╚╗╔╝▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌╔═══╗▌▌▌▌
    ▌║╚═╗▌║║▌▌║║╔═══╗▌▌▌▌▌▌╚╗╔╗║▌▌▌▌
    ▌╚═╗║▌║║▌▌║║╚╗╔╗║╔═════╗║║║║▌▌▌▌
    ▌╔╗║║▌║║▌▌║║▌║╚╝║╚╗╔══╗║║╚╝╚╗▌▌▌
    ▌║╚╝║▌║╚══╝║▌║╔═╝▌║║╔╗╚╝║╔═╗║▌▌▌
    ▌╚══╝▌╚════╝╔╝╚╗▌▌║╚╝║▌╔╝╚╗║║▌▌▌
    ▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌╚══╝▌▌║╔╗║▌╚══╝║║▌▌▌
    ▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌║║╚╝╔╗▌▌╔╝╚╗▌▌
    ▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌╔╝╚══╝║▌▌╚══╝▌▌
    ▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌▌╚═════╝▌▌▌▌▌
  • Ja nie chcę Lwowa.
    Mam w dupie Lwów i okolice, z Iwano-Frankowskiem na czele.
    Postawić mur na 100 metrów na granicy z Ukrainą, i niech oni sobie tam ryczą - sława Ukrainie, gierojam sława, Lachów riezat. A jak mur zechcą przekroczyć, to ich zabijać - nie będzie banderowiec pluł nam w twarz.
    A jak już będą zdychać z głodu, to może po chrześcijańsku podeślemy im jałmużnę.
  • czyżby wojna proxy?
    Banksterzy chcą rozpętać III wojnę ale najlepiej taką która ich nie dosięgnie. Oczywiście cwaniaki wolą walczyć cudzymi żołnierzami finansując i dozbrajając ich. Ale skoro mottem NATO jest jeden za wszystkich wszyscy za jednego to atak Polski i paru innych frajerskich Natowskich kraików na Rosję ściągnął by w odwecie rosyjskie bomby na Londyn, Berlin i Waszyngton. Jest jednak pewien trick aby uniknąć wciągnięcia całego NATO w planowaną rozróbę, otóż można rozwiązać NATO (o którym tyle się przebąkuje) i wtedy użyć w/w frajerskie kraiki plus najemników z całego świata do prowadzenia wyniszczającej wojny proxy z Rosją na ich terenach. USA, GB, Francja, Niemcy mogli by twierdzić przecież "to nie my", a Rosja prawdopodobnie po cichu też wolałaby taki wariant aby nie ryzykować wojny jądrowej z zachodem.
  • W swietle spraw Polsko-Niemieckich
    Na parszywym Onecie niedawno ukazał się bardzo poważny, wręcz bulwersujący post opisujący współcześnie Niemców dziękujących za (dosłownie) dobrą i gospodarną opiekę sprawowana przez Polaków nad ich rdzennymi ziemiami. Ton postu napisany był w tak ostentacyjny i prowokujący sposób iż w prawdziwym kraju nie tylko władze śledcze powinny położyć na to łapę ale normalni obywatele powybijać także szyby w budynku tej V kolumny. Tak jednak się nie dzieje. Co więcej, wszystkie komentarze o historii tych ziem oraz blogerzy zwracający Onetowi uwagę na promowanie antypolskich nastrojów i wrogiej polityki wobec Polski od reki zostali banowani.
    Dla mnie jest czymś nie do pomyślenia ze taki mediowy śmieć nie ma w Polsce "różnorakich" kłopotów.
  • Przeglądowy tekst
    Żyrinowski - to taki polski Korwin - Mikke. Wypowiedzi przekracząjace język dyplomacji ale za to niekiedy przekazujące ważne treści.
    Bardzo nie lubię tego Żyda (bo jest tego pochodzenia), ale często jest tubą przynajmniej jednej z frakcji politycznych Rosji.

    Jego sugestie dotyczące roli Polski w konflikcie ukraińskim (udział w rozbiorze) to najbardziej antypolskie stanowisko - najbardziej dla nas szkodliwe.
    Polska w żadnym razie nie powinna sama sięgać po te tereny. Takie podejście nie jest i nie było Polską Racją Stanu.

    Niemniej - w warunkach kryzysu, gdyby zaistniało zagrożenie humanitarnej klęski - być może należałoby rozważyć przejęcie opieki nad częścią terenu leżącego w sferze dawnego oddziaływania Rzeczypospolitej. Wszak po usunięciu (we własnym zakresie) banderowców przez ludność miejscową. Żadnego wikłania się w polską interwencję w te kwestie.

    Odnośnie konfliktu światowego.
    Rejon środkowo - europejski nie jest newralgiczny dla konfliktu interesów mocarstw. Nie tu będzie pole działań. uwagi Żyrinowskiego są tylko wskazaniem, żeby kurduple (a niestety rola Polski jest taka obecnie - podobna Litwie, Łotwie, czy Estonii), nie wtrącały się do rozmowy "dużych misiów".
    Warto o tym pamiętać jak się chciałoby znów pojechać na Majdan - chyba aby ustawić tam stragan i jabłka sprzedawać.

poniedziałek, 22 września 2014

Tuskeni rządzą Polską


Będzie drugi Katyń?

Żyrinowski: z Polski nic nie zostanie, zostanie doszczętnie spalona

Kon­tro­wer­syj­ny ro­syj­ski po­li­tyk Wła­di­mir Ży­ri­now­ski znów za­ska­ku­je swoją wy­po­wie­dzią i ab­sur­dal­ny­mi po­glą­da­mi na temat na­sze­go kraju. Tym razem, przed ka­me­rą "Fak­tów TVN", ostrzegł, że w razie wy­bu­chu "wiel­kiej wojny" z Pol­ski nic nie zo­sta­nie, po­nie­waż jest ona jed­nym z państw, w któ­rych znaj­du­ją się bazy NATO. - Zo­sta­nie do­szczęt­nie spa­lo­na - po­wie­dział Wła­di­mir Ży­ri­now­ski. - Ko­cha­my Pol­skę i nie chce­my wa­szej zguby – dodał na ko­niec.
Władimir Żyrinowski podkreślił, że sankcje wprowadzane są po to, by zastraszyć Rosję. - Ale nas nie da się zastraszyć. Będziemy tylko bardziej źli i twardzi, i spuścimy wam taki łomot, nawet na brzegach kanału La Manche, że nie zaśniecie do połowy XXI wieku - powiedział.
Rosyjski polityk, który znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi, powiedział, że wszyscy żyjemy na koszt Rosji. - Zbiedniejecie. Przestaniemy u was kupować cokolwiek i u was dojdzie do powstania. Zabronimy wam latać nad naszym terytorium. Będzie trzy razy drożej. Koniec wam, Europo - zapowiedział przewodniczący partii nacjonalistycznej.
Żyrinowski, kiedy uświadomił sobie, że wśród dziennikarzy, którzy wysłuchują jego wypowiedzi, jest także Polak – dziennikarz "Faktów TVN", powiedział, że "to Polska była głównym podpalaczem podczas II wojny światowej".
- Gdyby nie polska polityka, nie byłoby hitlerowskich Niemiec. Dzisiaj nie chcemy się kłócić z Polakami. To Polska najbardziej straci na sankcjach – podkreślił. I radził, by Polska wyszła z UE i NATO i dołączyła do Rosji, a swoim drugim językiem urzędowym uczyniła rosyjski, bo tylko wtedy "będziemy rozkwitać".

 
 
Władimir Żyrinowski Władimir Żyrinowski Foto: AFP


 
Halicki: Żyrinowski już od dawna nie jest wariatem - – Żyrinowski jest osobą, która prowokuje, która przekracza granice w tych wypowiedziach specjalnie, ale jest to rodzaj przemyślanej prowokacji. Mówi to, czego nie można powiedzieć oficjalnie – skomentował pogróżki Żyrinowskiego Andrzej Halicki w programie "Gość poranka" na antenie TVP Info. - TVP Info
Kolejna kontrowersyjna wypowiedź Żyrinowskiego
To ko­lej­ne mocne słowa Wła­di­mi­ra Ży­ri­now­skie­go w ostat­nim cza­sie. W sierp­niu po­wie­dział, że "os kra­jów bał­tyc­kich i Pol­ski jest prze­są­dzo­ny, zo­sta­ną zmie­cio­ne i nic tam nie po­zo­sta­nie".

Wówczas jego słowa skomentował Władimir Putin. Powiedział, że "wszystko, co powiedział Żyrinowski, jest jego prywatną opinią, która nie zawsze jest zbieżna z oficjalnym stanowiskiem Rosji".
Żyrinowski stwierdził, iż III wojna światowa to najważniejsza decyzja, a zatem o jej słuszności musi zadecydować nie kto inny jak głowa państwa rosyjskiego. - Jestem przekonany, że decyzja została już podjęta. Będzie stopniowo podawana do wiadomości, by oni się zastanowili, czy chcą znowu spalonej Europy - powiedział.
- Co zostanie z krajów bałtyckich? Nic nie zostanie. Stacjonują tam samoloty NATO. W Polsce jest system obrony przeciwrakietowej. Los krajów bałtyckich i Polski jest przesądzony. Zostaną zmiecione. Nic tam nie pozostanie - oznajmił Żyrinowski.
Na słowa Żyrinowskiego zareagowało wówczas polskie MSZ. Radosław Sikorski zdradził, że ambasador Rosji został wezwany do MSZ, by złożyć wyjaśnienia.
Sikorski zaznaczył, że Żyrinowski nie jest szeregowym posłem, tylko wicemarszałkiem rosyjskiej Dumy. - Oczywiście Żyrinowski jest przedstawicielem opozycji, ale nie jest prywatną osobą - dodał szef dyplomacji.


Niestety, ale historia się powtarza.

Wg książki Seweryna Osińskiego "V kolumna na Pomorzu Gdańskim" polskie MSZ prowadziło przed wojna politykę proniemiecką - podobnie jak dzisiaj.

Z analizy archiwaliów, jakie przestudiował Osiński wyłania się zupełnie nieznany nam obraz II RP.

Beck był ewidentnie niemiecką wtyką w polskim rządzie, zupełnie nie reagował lub trywializował doniesienia dołów administracji nt. poczynań niemiekich na Pomorzu.
Rząd polski wręcz pomagał organizować się hitlerowcom na Pomorzu, pozwalał niemcom na działalność, jakiej zakazywał Polakom!!
Struktury pozostawione przez niemieckiego agenta Piłsudskiego sabotowały kraj od górnie, od strony administracji rządowej.

Dzisiaj jest podobnie, po 7 latach nie-rządu Tuskenów Polska wygląda tak, jakby całą jej administrację zajęły obce służby - polskojęzyczni niemcy rządzą polską w interesie swojej nacji.


Polecam:

http://maciejsynak.blogspot.com/2014/04/znowu-straszenie-wojna-pro-unijna.html
http://maciejsynak.blogspot.com/2014/05/w-wywiadzie-niemieckim-moze-pracowac.html



KOMENTARZE

  • @Maciej Piotr Synak
    Na końcu , jak się domyślam, autor notki umieścił swoje zdjęcie, bo chyba nie da się napisać bardziej przewrotnego komentarza do wypowiedzi Żyrinowskiego.

    Beck jako ''niemiecki agent'' uniemożliwił Niemcom pokonanie Rosji zgodnie z antykominternowskim projektem ataku na Rosję przy pomocy 600 dywizji.

    http://www.pogonowski.com/display_pl.php?textid=80

    Dno.
  • @LordConqueror 17:57:06
    Gdyby chciał oficjalnie sprzymierzyć się z niemcami, to pewnie zostałby zdemaskowany.

    A tak, niestety...

    To dopiero w dzisiejszych czasach nastąpiło takie nasycenie administracji państwowej piątą kolumną, że jest to możliwe.

    W czasach Becka to nie było możliwe, nie było telewizji, a w Polsce żyło miliony świadomych politycznie.


    Dopiero w czasie wojny wymordowano polskie elity i zastąpiono swoimi.

    Ka-pe-wu??
  • @Maciej Piotr Synak 19:25:10
    ''Gdyby chciał oficjalnie sprzymierzyć ''...

    Gdyby babka miała wąsy, to by była dziadkiem

    Nie ma się co dziwić bolszewikom, że w procesach politycznych oskarżali się przeważnie o szpiegostwo. Prawie 100% tych oskarżeń nie miało nic wspólnego z rzeczywistością

    Za to z bolszewizmem bardzo wiele wspólnego mają niektóre, wydawałoby się przeciwstawne doktryny:

    Paranoja albo opętanie. Albo jedno i drugie razem.

    Ka-pe-wu?
  • @LordConqueror 17:57:06
    Z przytoczonego linku Pogonowskiego -Krytyczna rola Polski w1939r. nijak nie można wywnioskować kim tak naprawdę był Józef Beck.
    Niewątpliwie jego największym błędem było pójście na wojnę z Niemcami wiedząc o chwiejnej pozycji swych sojuszników Francji i Anglii.Przecież anszlus Austrii 12.03.1938 jak i Układ Monachijski z 30.09.1938 jasno wskazywał że jego dotychczasowa polityka doprowadziła do niczego i zostaliśmy skazani jako dalsza ofiara niemieckiej rzeszy.
    Można stwierdzić ,że historia zatacza koło i rola jaką odgrywał przedstawiciel Tuskenii R.Sikorski w kształtowaniu polityki zagranicznej doprowadza,czy już doprowadziła nas do spisania na straty jako państwo bo znowu głównymi rozgrywającymi są Rosja i Niemcy,a ta cała gwarancja NATO w którym to sojuszu jedynie USA odgrywają decydującą role dzięki Radkowi została nas na łaskę jak zawsze chwiejnych sojuszników europejskich.
  • @dalmichal 21:04:31
    Beck rozmontował projekt unicestwienia Rosji. I to przede wszystkim powinni uświadomić sobie krytycy jego polityki. Nie Rosja ocaliła nas, tylko my ocaliliśmy Rosję.

    Mimo to Rosja umożliwiła roapoczęcie drugiej wojny światowej i była współagresorem.

    Polska miała wszelkie powody , żeby uderzyć z Niemcami i Japonią na Rosję. Ale potem byłaby zdana tylko na Niemcy, bez sojuszników na Zachodzie. Myślę, że Beck nie chciał dopuścić do całkowitej zależności od Niemiec. I niemieckiej Eurazji.

    Polska nie miała dobrego wyboru. Mogła albo poporządkować się Niemcom i uderzyć na Rosję, albo walczyć w obronie status quo.

    O aliantach i ówczesnej sytuacji pisałem wczoraj u Astry, więc nie będę się powtarzał.
  • @LordConqueror 21:32:23
    Oglądał pan ostatnio telewizję?

    Niesamowite rzeczy.
    Podobno Rosja zaatakowała Ukrainę.


    Czy pańskie informacje nt. sytuacji Polski przed II Wojną Światową również pochodzą z tego samego źródła?

    A swoją drogą, zdecyduj się pan, czy się podpisujesz PanZdobywca, czy Dno.
  • @LordConqueror 20:33:58
    "Beck jako ''niemiecki agent'' uniemożliwił Niemcom pokonanie Rosji zgodnie z antykominternowskim projektem ataku na Rosję przy pomocy 600 dywizji."

    Gdyby babka miała wąsy, to by była dziadkiem


    A skąd pan wie, co by się stało, gdyby Polacy działali razem z niemcami?

    MOŻE ODDZIAŁY NIEMIECKIE WESZŁY BY DO POLSKI I Z MNIEJSZYMI STRATAMI WYRŻNĘŁY NARÓD POLSKI???


    Teza o straconym przymierzu z niemcami to mrzonka i chamska propaganda niemiecka mająca zneutralizować fakty historyczne, pozytywnie nastawić Polaków do niemiec - by dali się pożreć bez wierzgania nogami...
  • @Maciej Piotr Synak 22:53:21
    Niemcy mogliby z Polską zrobić swój porządek, ale dopiero po pokonaniu Rosji. Trochę czasu by im to zajęło. Poza tym musieliby mieć w Rosji trochę wojska, trochę we Francji, być może na Bliskim Wschodzie...

    My dostalibyśmy Ukrainę. Weszlibyśmy tam jako wybawcy, po wielkim głodzie, eksterminacjach sowieckich.

    Razem z Ukraińcami mielibyśmy sporo ponad 100 dywizji. Były jeszcze Węgry, Rumunia..., międzynarodowy układ z Japonią, Włochami...

    Ale na dłuższą metę Niemcy byliby ogromnym mocarstwem.

    Beck wybrał układ antyniemiecki. Jeśli już , to można by go podejrzewać o agenturalność na rzecz Anglii. Ale nie sądze.
  • @LordConqueror 23:46:54
    //Weszlibyśmy tam jako wybawcy//
    No tak razem z Ukraińcami, którzy przeprowadzali akcje terrorystyczne i dążyli do zbrojnego powstania..
    Co to za bzdury?
  • @mania przepraszania 23:59:59
    Nie żadni Ukraińcy, tylko garstka agentów.

    Na sowieckiej Ukrainie bylibyśmy wyzwolicielami. Rozdalibyśmy ziemię. Przynieslibyśmy wolność gospodarczą. Zniszczylibyśmy kołchozy. Tam za kradzież kłosa z pola kołchozowego groziła śmierć, a ludzie byli głodni
  • @LordConqueror 00:21:49
    Przestań walić "pseudohistoryzm" i zacznij lepiej braki w wiedzy uzupełniać. Kiedy się zaczęło pierwsze "rezanie" na Kresach?
    Nie czasami w 1939 r. ?
    I wcale nie była to "banda agentów", ale "zwykli" Hałyczyńcy rzucili sie na sasiadów Polaków wykorzystując chaos spowodowany przez wojnę. Skrzętnie z tego skorzystali Sowieci wkraczając na tereny opanowane przez Hałyczyńców jak do "siebie". I tyle...
  • @mania przepraszania 01:49:41
    Owszem, ale to nie była duża skala.
  • @LordConqueror 23:46:54
    Co za brednie.

    "Niemcy mogliby z Polską zrobić swój porządek, ale dopiero po pokonaniu Rosji."

    Niemcy zaczęli robić, jak to facet mówisz - "swój porządek" z Polakami - w roku 1939 i przez dwa lata mordowali nas w komorach gazowych, rozstrzeliwali po lasach i palili żywcem - także dzieci.

    Dopiero w 1941 roku zaczęli wojnę z Rosją.

    Takie teksty to tylko niemiecki tępak mógł wymyśleć.
  • @Maciej Piotr Synak 19:55:23
    Jeżeli nie potrafisz sobie poradzić z nieskomplikowanymi treściami w normalnym języku, to nic na to nie poradzę.

    Za póżno na naukę.
  • @LordConqueror 20:52:25
    Radzę sobie doskonale, szczególnie z tak nieskomplikowanymi manipulacjami

środa, 27 sierpnia 2014

Imperium wg Żyrinowskiego

Imperium wg Żyriego


Czy Żyrinowski to na pewno tylko udawana opozycja i nadworny błazen Kremla? Warto zapoznać się z jego oryginalnym przemówieniem wygłoszonym w obecności Putina w Jałcie na Krymie 14 sierpnia 2014. Co naprawdę wtedy powiedział o Polsce?

Całe przemówienie:

 

 

Zapis:

decydowaliśmy jak w Dumie Państwowej. KPRF, LDPR. Jedinaja Rossija, Sprawiedliwaja (Rossija).

Można wiele mówić o polityce wewnętrznej... Ale wszystko kończy się kiepsko. Kiedy dopuszcza się do błędów w polityce zagranicznej. 100 lat temu Imperium Rosyjskie było jak cukierek. Wszystko było doskonale latem 1914 roku. Nas wciągnięto w wojnę - i czym to się skończyło wiecie.

W '40 roku Związek Radziecki TO był drugi cukierek. Ale nas wciągnęli - i czym to się zakończyło wiecie. Wniosek - my. Przez tysiąc lat Rosja przyjmuje pozycję obronną. Czekamy aż na nas napadną. Nie będę brać tysiąc lat do tyłu. Weźmy Napoleona. On czeka na decydujące starcie w wojnie na Litwie. Młody car mało rozumie i siedzi w Petersburgu. I pozwala Napoleonowi całą Rosję opanować. Spalić Moskwę i dopiero potem. Można trochę pogonić Francuzów i w końcu zwyciężyć.

Rok '41. Wszystko było jasne - zacznie się! Już na pewno zacznie się, ale. Dajcie rozkaz rozpocząć 20 czerwca i rozbić Niemców na terytorium Polski! Nie - czekamy. Strach, bezmyślność, błędy. I to wszystko drogo kosztuje. To jeden moment.

Drugi moment. Rosja powstawała, rozkwitała i stawała się silna tylko w formie Imperium! Każda republika: sowiecka, ludowa, federacyjna, demokratyczna. To jest zgubne. Zgubne! Dlatego dopóki nie określimy formy państwa możemy nawet postawić kwestię o odtworzeniu Imperium! Kto nam przeszkodzi? Przecież jest Hiszpania - ona odtworzyła monarchię! I nic się nie stało. Bo trzeba rozumieć co to format rozwoju.

Prosty przykład - klimat. Mi tu jest źle - mi tu za gorąco. Mój klimat to Archangielsk, obwód leningradzki, nawet Workuta. Tu się duszę - więc co powinienem robić? Mieszkać tam, gdzie najlepiej czuje się mój organizm! Tak samo Rosja - ona źle się czuje w formacie republiki! W formacie przyjaźni narodów. W formacie wariantów... Liberalizm - nie bardzo. Kapitalizm - nie. Socjalizm - kiepsko.

Nie można tak. Nie można tak rozwiązywać kwestie. To jest inny kraj. Nie można nas z nikim porównywać. Dlatego zaczynać powinniśmy pierwsi! I Stalin miał plan. Zacząć wcześniej i rozbić Niemców na terytorium Polski. Ale nie wystarczyło mu zdecydowania. Tak samo jak generałowie proponowali gromić Napoleona w Polsce. Dlatego nie możemy rozwijać się w ramach republiki. Nie można w tych ramach demokracji jak u nas. Wybory, partie, związki zawodowe. Wybory na wiosnę czy na jesieni... A jaka różnica? One w ogóle są nie potrzebne - te wybory! Kto kogo wybiera? Skąd wiecie co to za ludzie? Wybieramy na ślepo. A czy my wiemy kogo wybieramy? Wcześniej przy władzy radzieckiej chociaż w kolektywie wiedzieli co to za jeden. Teraz przychodzi jakiś i gada co chce... Kto go zna? Nikt! Te wybory to profanacja wymyślona na Zachodzie. Żeby NAS wykiwać. Tam jest jedna partia! Tylko pod publikę pokazują, że raz wychodzi z Demokratycznej. Albo z Republikańskiej... I w całej Zachodniej Europie jest jedna partia. I odgrywają spektakl przed swoimi wyborcami. A my po co mamy spektakle odstawiać? My potrzebujemy mocy!

Nasza ekonomika może być tylko zmilitaryzowana! I jeśli zmilitaryzujemy całą ekonomię. Jeśli znowu naszą armię podprowadzimy ku zachodniej granicy. Nie żeby wojować - żeby stała tam. Ona stoi za Uralem, gdzieś tam na południu. A tu trzeba postawić całą armię - milionową! Dwumilionową! Oni są tchórzliwi! Oni boją się! Ich trzeba brać na strach! Knutem! Tak trzeba.

Inaczej z naszym budżetem. Przez 10 lat nasz budżet szedł na Zachód! Trzeba, trzeba - nam wyjaśniali, że tam korzystnie! A teraz co? Po mordzie nas biją! Za nasze pieniądze! Dlatego żadnej korzyści nie ma - tam pieniądze wysyłać! Albo tam zajmować się handlem. A targuje z nimi cały kraj! I teraz dopiero zaczynamy budować fabryki. Dlatego: militaryzacja, mobilizacja, twarda propaganda! Dzień i noc - żeby bali się! Ja kiedyś powiedziałem jedno zdanie - Finom. I za dwa tygodnie budżet wojskowy Finlandii był zwiększony na 30%. Jedna moja fraza! I na 30% zwiększyli budżet!

I zrobimy propagandę taką, że ich rozoramy! Tak, żeby się bali, że czołgi ruszają na Kijów! Że czołgi mogą dojść do Brukseli! Możemy w ciągu doby was okupować! Zająć, zniszczyć! Poinformować, że mamy nową broń. A ich te systemy rakietowe są zupełnie do niczego! One nam nie zagrażają. I trzeba tworzyć nową broń! Bo powinniśmy wiedzieć, że plan Barbarossa II jest podpisany. I co - czekamy 22 czerwca? Nie! Teraz musimy zacząć 20 czerwca. Jak i gdzie to niech decydują. Wojskowi... Sztab Generalny, wszyscy pozostali. No, ale trzeba w końcu zrozumieć na jakim świecie ŻYJEMY. Oni śmieją się z nas! Oni żarty sobie z nas robią! Język rosyjski zakazują po całym świecie!

I co oni teraz robią? Mordują Rosjan! Usiądźcie i Popatrzcie na nich co nam robią - my ich przeganiamy jak uchodźców. I jeszcze nie puścimy do was jako uchodźców! I będziemy rozstrzeliwać ich! Egzekucje im robić! Rodzinne domy będziemy bombardować, szpitale. A wy pomoc humanitarną sobie wysyłajcie. I co to - Rosja? Żeby car wysłał pomoc humanitarną Serbom? 100 lat temu... On armię wysłał! To był błąd... Ale armia tam poszła. Gdyby nie bolszewicy - to nasza armia stałaby w Berlinie w 1918 roku!

Teraz - współczesna Rosja. W końcu wykonujemy prawidłowe kroki! W końcu! Ale dokąd my się pchamy? Do Afganistanu. To są nasi sojusznicy - świat muzułmański! Jeszcze jeden błąd Rosji - my cały czas szliśmy na Zachód. A na zachodzie nie mamy ani przyjaciół. Ani sojuszników! Trzeba iść na południe! Ale trzeba iść z pokojem! Jako sojusznicy. I jedyne prawidłowe co zrobił Lenin. Pierwsze umowy o przyjaźni: Iran, Afganistan, Turcja - i koniec! Wszyscy pozostali - imperialiści. W 2001 roku, Władimirze Władimirowiczu, kiedy był atak na Nowy Jork - pan wezwał nas na Kreml liderów partii i frakcji. Pan spytał - co robić? Wszyscy odpowiedzieli panu: włazić pod Busha - oprócz mnie! Ja panu powiedziałem: Okazać solidarność ze światem muzułmańskim! Powiedzieć im: nie bójcie się - nikt was nie będzie bombardować! Rosja jest z wami! Ja to jako jedyny powiedziałem - i stenogram jest na Kremlu. Dziś obracamy się do świata muzułmańskiego... To Egipt, to Erdogan - Turcja. To umacniamy z Iranem. 14 lat stracone! Kim są ci doradcy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych?! Kim są ci doradcy w pańskim otoczeniu, którzy panu. Orientację na Zachód pokazują?! Przychodzę - gdy tam Czubajs był naczelnikiem administracji. Mówię - weźmy z Iranem dobre interesy. Pieniądze... Nie! Nie! Nie! My zarobimy z Amerykanami. My będziemy im pomagać, współpracować w kosmosie. No to sobie współpracujcie w kosmosie! Czubajs to wróg! Do tej pory jest ministrem. To straszne! Jak on może być ministrem?! Jak może być instytut im Gajdara?! Fundacja im. Gajdara?! Fundacja im. Jelcyna?! Ulica Jelcyna. Pomnik Jelcyna... Cały kraj rozdał w ciągu jednej nocy! Sprzedał cały kraj 6 grudnia '91 roku! I jemu pomnik postawili!

Powinniście wiedzieć... My nie możemy żyć pod tą flagą! Biało-czerwono-niebieskim - to flaga sprzedawczyków! To flaga Własowa, Kiereńskiego! Nam jest potrzebna: czarno-żółto-biała flaga Imperium Rosyjskiego! Pod tą flagą osiągnęliśmy maksimum sukcesów! I inna nazwa państwa! Inna nazwa pańskiej funkcji: Najwyższy Przywódca! Nie chce pan - Imperator? Niech będzie: Najwyższy Przywódca! Chociaż: Imperator Władimir I - brzmiałoby dobrze! Wtedy będą pana szanować! I powinniśmy hymn przywrócić: 'Boże chroń cara'! A nie o sojuzie narodów - a te narody plują nam w twarz każdego dnia! To byłby wspaniały hymn! Hymn o tym, że 'chroń swojego przywódcę'! 'Chroń swój kraj' - on jedyny twój jest na świecie! I z tym hymnem rzeczywiście rosyjska armia szła naprzód. I zwyciężała!

Dlatego obecnie... Do Afganistanu weszliśmy z armią - tego nie trzeba było robić. Tzn. zaczęliśmy za Breżniewa politykę ekspansywną - i nas się bali! Ale jeśli już weszliśmy - to nie trzeba było wychodzić! Jeden błąd, że weszliśmy z bronią - drugi, że wychodzimy. Wychodzić nie wolno - okopać się i siedzieć! Strącają wam śmigłowce? Nie trzeba latać na śmigłowcach! Siedźcie w katakumbach...\Zaryjcie się czołgami! Wszędzie zróbcie dywersję - nocą wszystkich trzeba było aresztować! Nocą ich rozstrzeliwujcie! I tak do dzisiaj bylibyśmy w Afganistanie! Do dziś! I wszystko można było robić

jak dziś na Ukrainie. Nie mamy tam środków? Które mogą zniszczyć całą kolumnę czołgów w 15 minut? Całą kolumnę transporterów opancerzonych w 15 minut? Niszczą całe ulice w miastach?! To przecież współczesne uzbrojenie armii rosyjskiej. Dlaczego go nie sprawdzić, wykorzystać... I pokazać co potrafi. Nasza armia... Nie musimy jej wprowadzać. Na całym świecie... Amerykańska armia wojuje? Kto wojuje? Ochotnicy walczą! A my mamy miliony ochotników! Mogliby tam powalczyć. I z więzień wypuścić! Bataliony karne stworzyć! I powiedzieć: ani kroku wstecz! Ługańsk, Donieck, Odessa - i dalej do Naddniestrza! I oni wszędzie pójdą dniem i nocą. Byle nie wracać do naszego więzienia!

Dlatego kierunek: na południe, a nie na zachód! Po co nam tam? Tam mamy tę Polskę przeklętą! I na tej Polsce przewozimy się już tyle lat! A Polska robi Ukrainę tak samo wrogą! Polska zrobiła wrogie państwa nadbałtyckie... Na co nam ta wroga Polska potrzebna? Zwyciężyliśmy Napoleona? Po co wyszliśmy z Paryża? Tam do dziś by stała nasza armia! I nie byłoby więcej żadnej wojny. I z Berlina wyszliśmy. Do dziś by tam armia stała! (Ktoś z sali: Starczy!) Czyli - to wszystko powinno być. Ta polityka, którą prowadziło Imperium Rosyjskie i Związek Radziecki!

I ja niczego sobie nie wymyśliłem! Ja biorę co najlepszego było. W Rosji carskiej i radzieckiej. Kiedy żadna armata nie strzelała w Europie! Dopóki rosyjski car nie dał na to zgody! I kiedy wystawili kiepskie przedstawienie w Paryżu. Car zadzwonił i powiedział: -Potrzebujecie 100 tyś. nowych widzów w waszym paryskim teatrze?! Ci zrozumieli i zamknęli się. Spektakl zdjęli! Kiedy, Władimirze Władimirowiczu... Aleksander III gdy Anglia prowokowała wojnę z Turcją. I mu to doniesiono. A on tak uderzył: Wojna - całą kasę na wojnę! Doszło do Londynu - i wszystko skończyli! Z powodu jednego carskiego zdania! Całą kasę na wojnę! Ręka mocna! Stół o mało nie pęknął! I szybko szpiedzy zameldowali brytyjskiemu ambasadorowi! I Londyn - koniec, koniec! Nic nie robimy! Już wszystko w porządku! Wojny nie będzie.

Oni powinni bać się! Bać się codziennie! I w każdej godzinie! Potrzebujemy innego ministra spraw zagranicznych! Potrzebny minister propagandy! Jest teraz dobry minister - oni tam pracują. Ale są sprawy, do których powinni być ludzie o szczególnych możliwościach. Żeby on powiedział - a pół Europy żeby bało się... Nogi im drżały. Dlatego obróciwszy się do świata muzułmańskiego. Chociaż tam już teraz wielu jest nastrojonych antyrosyjsko. Takich tam reżymów mogliśmy współpracować i Saddamem Husajnem. I z Kadafim, i z islamskim Iranem już dawno się zaprzyjaźnić. W 2000 roku LDPR mówiło: uznać władzę Talibów! 8Wy go uznajcie - i cały świat ich uzna po 15 latach. I gdyby wtedy ich uznalibyście i oni gdyby się zachowali. A nie ich usuwali - to nie byłoby tego potoku narkotyków! Bo oni niszczyli wszystkie narkotyki! A im nie była potrzebna Azja Środkowa - oni chcieli Pusztunistanu!

Musimy cały czas pamiętać o Wschodzie! Nasz Wschód płonie! Nasza przestrzeń Euro-Azjatycka! A o Polsce zapomnieć! A krajom nadbałtyckim powiedzieć, że tam taka ilość czołgów i samolotów NATO, że w przypadku większej wojny nie możemy zagwarantować istnienia tych państw. Ja to im powiedziałem - i oni już tam biegają i trzęsą się! Wszyscy boją się.

Czyli, ja - już na zakończenie - rozumiejąc, że jeszcze Siergiej Michajłowicz chce... (Mironow - Sprawiedliwaja Rossija) Lewi chcą bajki opowiedzieć. I będą pytania. To jest - wielkie znaczenie ma ustrój kraju. I jego otoczka - jak ona funkcjonuje w rzeczywistości. Bo teraz nie jesteśmy sobą - my walczyliśmy z propagandą Homoseksualizmu wśród dzieci. A teraz będziemy walczyć z propagandą tego nieodpowiedniego ustroju własnego kraju. Car by tego nie tolerował... I władza radziecka. Jakie stworzyliśmy państwo? Jaki ustrój? Jaką ekonomię, kulturę itd.... Teraz śmieją się z nas! Tak nigdy nie było! Przy carze nikt by nie śmiał zabijać Rosjan gdziekolwiek! Ani przy władzy radzieckiej! Bo musieli szanować.  Bali się! My musimy nowe bazy stworzyć! Nową flotę Żeby wszystko kipiało! Burzyło się, dymiło! I desantować naszych śledczych. I aresztować wszystkich, tych co zajmują się dokonują przestępstw. Czyli to już moje ostatnie zdanie. Czyż nie mogą nasi dowódcy cudzych poszarpać mundurów o rosyjskie bagnety?!

(potem jeszcze z miejsca: Czemu nie wstaliście LDPR?! Czemu siedzicie?! Wstawajcie! Bo przyszli tu z innych partii? I już się boją! Bo może powiedzą - tak nie trzeba! I będą do Jedinoj Rossiji zapisywać się!)

 

Komentarz Putina na gorąco:Ale, chciałbym bo mamy tu transmisję i zapis. Chciałbym powiedzieć, że wszystko co powiedział Władimir Wolfowicz to jego własne poglądy! I nie zawsze zgadzają się z oficjalną pozycją Federacji Rosyjskiej!

No, ale zapala się pięknie. Wolność słowa! Tak, od dawna wolność... Proszę...

 


KOMENTARZE

  • Żyrinowski nie jest błaznem
    Putin pozamykał całą opozycję i szykuje się na Cara.
    Facet urabia grunt Putinowi.
  • no, niby tak można, ale po co?
    Imperium rosyjskie było sto lat temu. Tak, to było, sto lat temu. Czy wszyscy ludzie w Imperium byli szczęśliwi? Nie, byli nędzarze, biedacy, alkoholicy i bezdomni. I było bogactwo, tzw. kultura i tzw. sztuka. Dlaczego tak zwana? No bo nie można jednoznacznie stwierdzić, co dla kogo miało by być tą prawdziwą kulturą i tą prawdziwą sztuką. Oczywiście, są rzeczy bezsprzecznie piękne, nie podlegające dyskusji. Ale jest ich tak mało, że prawie ich nie ma. I nie chodzi tu wcale o jakość dzieła, lecz o jakość twórcy. To jego wibracje zawarte są w jego dziele. I jeżeli jest on człowiekiem na wysokim ludzkim poziomie, to widz to czuje i odbiera te wibracje płynące z tego dzieła. Wszystko inne to szmira. Ale ilu jest takich ludzi na tym wysokim, ludzkim poziomie? Niewielu.
    Możliwe było pogonić Napoleona i napić się wina w Paryżu, ale nie było możliwości utrzymania tam rosyjskiej armii okupacyjnej. Rosja też miała ograniczoną ilość młodych mężczyzn i ojczyzna ich pozbawiona jest ojczyzną osłabioną.
    Innym aspektem jest, że młodzi mężczyźni nie pozostali by nieczuli na wdzięki młodych Francuzek. I tu już mamy problem gotowy. Facet, mając do wyboru miłość do ojczyzny - i to odległej - i łaskawość młodej, gorącej kobity wybierze kobitę. Nie ma się co oszukiwać.
    I taka kobita ma także wpływ na poglądy polityczne takiego zapatrzonego w jej dekolt faceta. Stara to prawda. Żyrynowski może o niej nie pamiętać, ale ona istnieje i funkcjonuje do dziś.
    Nie było wcale takie jasne, żeby w '41 roku móc wysłać młodzież na stracenie. Wojna ma to do siebie, że umierają na niej ludzie i to po obu stronach. Nawet zwycięstwo tego nie niweluje, bo przy pomocy trupów własnej armii nie daje się w żaden sposób wzmacniać własnego kraju.
    Więc gadanie o tym, ile to można nazdobywać, ile sobie napodporządkowywać może i powinno zostać czystą teorią.
    Głupi dowódca może i nie bierze pod uwagę rodzin żołnierzy, gdy ich wysyła na śmierć. A uczestnictwo w każdej wojnie to wysyłanie młodych, zdrowych i silnych ludzi na śmierć. Ale mądry dowódca wie, że wówczas w kraju zostaną mu same miernoty - te miernoty będą też się rozmnażać przekazując mierne geny potomstwu! - i problem wzmocnienia państwa będzie nie tylko palący, ale też niemożliwy do rozwiązania.
    Z drugiej strony - żadnej wojny nie da się wygrać przy pomocy miernot i idiotów.
    Więc wychodzi na to, że najlepiej jest, gdy w ogóle nie ma żadnej wojny.
    Z tym klimatem i tym, że jeśli tu jest mi źle, to powinnam móc sobie pójść dokąd indziej, gdzie będzie mi dobrze to też ma więcej haków niż zalet.
    Nie każdy jest orłem, człowiekiem z kryształowym charakterem. Człowiek mądry i uczciwy powinien mieć takie możliwości.
    Ale większość ludzkości to egzemplarze niekompletne, zakłócone, niejednolite chrakterowo. I co robić z takimi? Chce sobie taki złodziej pomieszkać gdzie indziej, pokraść tam, gdzie go jeszcze nie znają, to co? Ma to być mu umożliwione? a co z ludźmi, których będzie on okradał? Czy oni praw żadnych nie mają? Nie mają prawa do spokojnego życia?
    A co ze złodziejem? czy jest on faktycznie człowiekiem gorszej jakości i nie może w pełni korzystać z praw ludzkich? - dokładnie tak!
    Nie ma także sensu wysyłać bandytów na bezludną wyspę, by oni tam byli między sobą.
    Nie ma sensu wysyłać złodziei na bezludną wyspę, by także oni byli między sobą.
    Dlaczego?
    otóż, każdy człowiek przynależy do jakiejś biologicznej rodziny. Więzy krwi są najsilniejsze. Nie można ludzi pozbawić ich w żaden sposób, bo jest to fizycznie niemożliwe.
    Nie każdy złodziej być może zechce być złodziejem do końca swoich dni. Musi on i powinien dostać szansę się usocjalnić.
    Nie każdy bandyta chce być bandytą do końca swoich dni. I on też powinien swoją szansę dostać.
    Kto ma im tą szansę dawać? No, dawać ma ja im środowisko, w jakim przyszli na świat. I bandytę i złodzieja czynią nie same geny, czyli osobnicze skłonności, ale także możliwości oferowane przez otaczające ich środowisko. Właściwie zintegrowany człowiek nawet mając złe skłonności jest w stanie je opanować. Złodziej wśród złodziei i bandyta wśród bandytów takich szans mieć nie będą i dlatego jeszcze nigdy żadne więzienie nie uczyniło z przestępcy człowieka uczciwego.
    To, co może człowieka podnieść na wyższy poziom rozwoju to wyłącznie świadomość. Człowiek musi nauczyć się rozumieć siebie samego i musi nauczyć się panować nad własnym postępowaniem. A ono powinno być skierowane na wymianę między nim a społecznością. Jeżeli tego nie ma, wychodzą na światło dzienne najgorsze ludzkie skłonności.
    Socjalizm, kapitalizm, czy nawet monarchia to przecież tylko nazwy. W każdej z tych formacji jest państwo rozumiane jako terytorium, jest ludność zamieszkująca to terytorium i jest przywódca. A wszystko to nazywane raz tak, a raz inaczej. Ale nie zmienia to istoty sprawy.

    Ludzie nawet w sprawach osobistych nie są w swoich wyborach optymalni, a co dopiero w wybieraniu przywódcy! - osoby nieznanej, obiecującej nie wiadomo komu nie wiadomo co.
    Na przywódcę powinien być wybierany człowiek mądry i to powinno być jedyny kryterium jego wyboru.
    Ludzie jednak nie mają możliwości sprawdzić, kto jest mądry. Poza tym mądrość jest obecnie zmienna niczym moda. Za mądrego uznawany jest ten człowiek, który nam samym zapewnia możliwie największe korzyści. Czy więc dziwić może, że wybieramy cwaniaków a nie ludzi naprawdę mądrych?
    Myślę, że poza tym to żaden mądry człowiek nie pozwoli się wybrać na przywódcę bandy głupców. Z tego są wyłącznie kłopoty a i tak nikt nie jest zadowolony.
    Co innego Putin. Jest on człowiekiem ideowym i mądrym. Praca dla idei to coś innego niż praca dla bandy głupców.
    Co do Polski, to Żyrynowski ma całkowitą rację.
    Dlaczego Polacy tacy są? Może przyczyna jest w genach, bo zawsze gdy jakieś wojsko szło z zachodu na Wschód czy z Północy na Południe żołdacy zostawiali w naszych kobietach swoje geny?
    Teoria telegonii mówi, że jej pierwszy mężczyzna programuje całe przyszłe potomstwo kobiety. Czy może dlatego żołdactwo z taką ochotą gwałciło dziewice? Potem te kobiety rodziły te żołdackie dzieci, choć męża miały słowiańskiego. I może dlatego Polacy tak zbezczeszczeni genetycznie nie są w stanie się z nikim utożsamiać i szczególnie ostro gryzą się między sobą?
    Niewykluczone, że Finlandia przestraszyła się Żyrynowskiego. Ale niechże teraz nie straszy on zachodu, bo wymusi to na Rosji niepotrzebne zbrojenia dodatkowe.
    Oczywiście, Rosja powinna mieć doskonałą armię. Powinna ta armia mieć doskonały i najnowocześniejszy sprzęt.
    Oczywiście, Rosja powinna handlować z zachodem mocno umiarkowanie i tylko na swoich, korzystnych dla niej warunkach.
    Szukanie przez Rosję przyjaciół na zachodzie jest błędem i będzie także nim w przyszłości. Może ona mieć z zachodem relacje poprawne i poza nie Rosja nigdy nie powinna wychodzić. Oni tam nie są nic więcej warci.
    Żadne 14 lat nie jest straconych, bo życie nie odbywa się w próżni, a z jednej sytuacji wynika inna, przy czym bez sytuacji początkowej nie byłoby sytuacji wyjściowej. Co jest lepsze, wie się potem, ale nigdy przedtem z racji braki porównania z sytuacją końcową. Można ją sobie co prawda wyobrazić, ale raczej jednopłaszczyznowo. A wszelkie relacje międzypaństwowe są skomplikowane i wielopłaszczyznowe. A także nie może być w stu procentach odgadnięty tzw. czynnik ludzki, to znaczy, odgadnąć decyzję wroga jest niesamowicie trudno, często wręcz niemożliwe, bo jego decyzja wynika z naszego uprzedniego działania.
    Hymn Rosji podoba mi się bardzo i nawet trochę nauczyłam się go na pamięć.
    Myślę ,że Bogu podoba się on bardziej niż taki, w którym naród prosi o wsparcie tylko dla siebie i to w celach egoistycznych.
    Kolory biały-czerwony-niebieski są ładnymi kolorami. Niewinność-krew-niebo.
    Natomiast kolory czarny-żółty-biały to kolory raczej groźne, czarny z białym to kontrasty i nie niweluje ich przyjazny kolor żółty.
    Mnie się nie podoba, ale przecież nie musi. To wybór Rosjan.
    Po co Rosja miałaby iść na przód? Na jaki przód? Z wojskiem naprzód? To oznacza agresję. Na co Rosji dodatkowe tereny? Ma swoich wystarczająco i to aż w nadmiarze, bo nie ma kogo na nich zasiedlać.
    Bycie żandarmem świata to taka sama niewdzięczna rola dla Rosji jak bycie mądrym przywódcą głupiego narodu.
    Rosja to przecież także zlepek wielu narodów. W czasach pokoju jest im razem dobrze. Ale czy jest sens wysyłać tych ludzi w świat po to, żeby zabijali innych i sami narażali się na śmierć? Nie widzę takiego sensu i gdybym była obywatelką jakiegoś narodu Ewenków czy innym, wchodzącym w skład Rosji, to chciałabym się z takiej awanturniczej ojczyzny wypisać.
    Rosjanie szanują Putina za to, jaki on jest, kim on jest. Ale nie będą go szanować za to, że ich wykrwawia.
    Uważam, że Putin prowadził doskonałą politykę zagraniczną, lecz - jako człowiek uczciwy - nie brał poprawki na to, że ma do czynienia WYŁĄCZNIE z szubrawcami i oszustami.
    Teraz Putin już to wie i nie musi bawić się w wersale. Teraz stać go na samodzielną politykę robioną pod kątem przydatności Rosji.
    Żyrynowski może sobie gadać. Jego gadanina nie niesie ze sobą żadnych niebezpieczeństw dla Rosji.
    Putin musi używać mowy stonowanej. Wypośrodkowywać tak, żeby sprzyjając jednym nie urazić drugich we własnym kraju.
    I Putin tak robi.
    Putin to Mąż Stanu. I wcale tu nie przesadzam, że został wybrany przez Boga do tej funkcji.
  • @nana 17:46:52
    Jest piękny przykład - Gérard Depardieu. Na co czekasz? W Rosji się odnajdziesz. Tu tylko narzekasz.
  • @nana 17:46:52
    "Dlaczego Polacy tacy są? Może przyczyna jest w genach, bo zawsze gdy"


    Nie. To nie są Polacy.

    Tu jest wszystko wyjaśnione.
    http://werwolfcompl.blogspot.com/