Mąż straszny - ma trzy oblicza,
On ma trzy czoła.
Jak baldakim rozpięta księga tajemnicza
Nad jego głową, osłania lice.
Ten tekst miał być na początku o czymś zupełnie innym...
Niedawno
będąc w Bydgoszczy odwiedziłem lokalne Muzeum Archeologiczne. Muzeum
jest położone w pięknym miejscu na Wyspie Młyńskiej, w byłym spichrzu
też pięknie odrestaurowanym.
To zaledwie jeden nieduży budynek, wystawa mieści się na parterze.
Znajdują
się tam dwa, interesujące dla mnie, artefakty. Pierwszy, to skorupy
naczyń ze znakami na dnie: krzyżem w kole i swarzycą (swastyką). Drugi,
to tzw. trzewik, zakończenie pochwy miecza.
Fragmenty naczyń, XI- XIV w., Nakło
Oprócz
mnie w muzeum znajdowało się dwóch panów ok. 50-60 lat. Jak
wywnioskowałem, jeden z nich był archeologiem, może nawet autorem
wystawy, drugi był jego gościem.
Jednym uchem słuchałem co naukowiec opowiada swojemu gościowi, choć w pewnym momencie odpuściłem.
W jednej z gablot zainteresował mnie pewien misterny ażurowy przedmiot – trzewik pochwy miecza.
Trzewik pochwy miecza z X - XI w.
Ów
archeolog zwrócił na to uwagę i najwyraźniej nie dawało mu to spokoju,
bo po dłuższej chwili przywołał mnie i nawiązując do moich zdjęć
stwierdził, że trzewik przedstawia … ptaka i że jest to bardzo rzadkie
znalezisko.
W pierwszej chwili nie zrozumiałem o co mu chodzi, bo ja ewidentnie widziałem tam wyobrażenie twarzy, a nie jakiegoś ptaka.
W domu obejrzałem fotki, a także przewodnik po muzeum.
Moim zdaniem to nie jest ptak.
Po pierwsze, starożytny artysta przedstawił twarz.
Wyraźnie
widzimy oczy, dziurki nosa, wyszczerzone zęby delikatnie zarysowane,
obok nosa poziome pałąki, które powodują, że policzki stają się
trójwymiarowe. Na czole jakby 3 oko, w postaci Triquetry – trochę się
naszukałem tej nazwy w sieci...
Wyobrażenie twarzy, w postaci motywów kwiatowych często obserwujemy, ale niewielu dostrzega w owych zawijasach twarz.
Mam
tu zdjęcie, na którym oprócz motywów kwiatowych, artysta dorobił nos,
jakby chciał dać sygnał - „tak, dobrze myślisz, to jest twarz, ale cicho
sza...”
Mokosz - jeśli pomniejszymy rysunek do
ok. 1cm x 1,5 cm zauważymy wyobrażenie twarzy Welesa - rogi to są oczy,
słońce jest na czole, jasna plama twarzy i fioletowe ubranie tworzą
nos, pas to usta, a jasnożółte pasy pod pachami wyglądaja jak wąsy...
Iubilaeum...
...a może jednak swarzyca?
Jak widać, dwuznaczność nie zaginęła...
Ludzie starożytności często posługiwali się symbolami, dzisiaj myśli się bardziej liniowo i nie dostrzega pewnych niuansów.
A
jest co odkrywać, wystarczy przyłożyć się do jakiegoś tematu i oczom
ukazują się niezwykłe zagadki... Polska jest niesamowitym miejscem,
niestety, wiedza, która jeszcze kilkaset lat temu była powszechna – dziś
kompletnie nie jest przez ludzi rozpoznawalna. A wielka szkoda.
Jestem ciekaw ile skarbów leży w muzealnych magazynach nierozpoznana. Albo skryta.
Co prawda znajdowano inne tego typu okucia i tam sprawa jest bardziej niejednoznaczna.
Trzewik z Gdyni - Oksywie
Przyjrzałem się dokładniej naszemu trzewikowi.
I coś zacząłem sobie przypominać....
Geometryczna figura połączona jest z głową dziwną trójkątną naroślą...
To nie jest do końca twarz - to jest wizerunek siedzącej postaci.
Postaci z dziwną trójkątną głową, nad którą widnieje triquetra, niby kapelusz.
To wizerunek Bahometa.
Po małej obróbce postać staje się wyraźniejsza.
Bahomet
był podobno czczony przez Templariuszy, jego ilustracja pojawiła się w
XIX wieku, związana z tzw. satanizmem, czyli kultem cargo.
Dodam
tylko, że moim zdaniem koliste elementy mogą symbolizować słońce i
księżyc, trzymane na rękach, ale też górna ich część tworzy zarys
skrzydeł...
A może to jednak nie jest Bahomet?
Bahomet, to taka ordynarna podróbka Welesa [i jego żony Mokoszy], czyli Trojana, czyli Trygława, czyli Shivy....
Postaram się tego dowieść...
Mokosz - żona Welesa
Tak
jak starożytni artyści doprawiali skrzydła aniołom, aby zasygnalizować
ich zdolność do przemieszczania się w powietrzu, tak Trygława
przedstawiali z trzema twarzami.
Moim
zdaniem powyżej widzimy prawidłowe odwzorowanie Trygława – czyli z
trójkątną głową. Jest to głowa zwierzęcia – byka, może kozła, a 3głów
był właśnie bogiem bydła. Ponadto potrójna rozeta – podkreśla liczbę 3.
Nasuwa mi się taka koncepcja.
Patrząc
na figurkę i jej dziwną głowę, nazwałbym tę postać: Trój-głow (od
trójkąta i głowy) – co łatwo przekształcić w Troj-ana, a jeszcze łatwiej
w Try-gława, Trzy-głowa.
Ktoś, kto nie widział Trójgłowa, a tylko usłyszał jego nazwę, MUSIAŁ wyobrażać go sobie jako postać o trzech głowach – stąd Trzygław.
Trzewik
zasadniczo przedstawia twarz. Datuje się go na początek
chrześcijaństwa, a więc może być swego rodzaju wyznaniem ukrytej
pogańskiej wiary przez ówczesnego woja.
Artysta wykonując wizerunek Welesa sprytnie „ukrył go”
w wizerunku twarzy, zaznaczając jedynie jego istnienie triquetrą.
Pozostali artyści, mniej lub bardziej udanie kopiowali jego produkt,
stąd inne trzewiki wyobrażają bliżej niesprecyzowany wzór – i
faktycznie, w takim wizerunku można się dopatrzyć np. ptaka.
Smaczku
dodaje fakt, że trzewik został znaleziony w miejscowości Tur w powiecie
nakielskim. Tur kojarzy się jednoznacznie z bydłem rogatym...
Herb RAWA przypomina Mokoszę siedzącą na Welesie - opiekunie bydła. Jelenie rogi to też atrybut Welesa (i angielskiego Herna)
OM - boski symbol hinduizmu, od biedy przypomina triquertę.
Triquetra (triquatra) – symbol wykorzystywany szczególnie
w religii wikańskiej obrazujący zasadę "Cokolwiek zrobisz, wróci to do
Ciebie z potrójną siłą". Często widywana jest też ringtriquetra,
wpleciona w okrąg. W religii chrześcijańskiej przedstawiana jako symbol świętej trójcy.
Inną interpretację tego symbolu możemy znaleźć w serialu "Charmed (Czarodziejki)", gdzie triquetra uznawana jest za znak "Mocy trzech"
Symbole znalezione w sieci
Szukając znaczenia tego symbolu znalazłem również określenie: divine tj. boski.
Na jednej z rosyjskich stron piszą, że jest to symbol Wed ( Vedy - wg religii hinduskiej, Wiedza po polsku..)i Trygława.
Trzy elementy symbolu to Jawia, Prawia i Nawia – trzy krainy boskie.
Logo Wydawnictwa Triglav
Poczytałem
trochę o Wicca i bez wątpienia jest to system wierzeń oparty o
Słowiańskiego rogatego boga bydła Welesa i jego żony – Mokoszy.
Celtycki Cernunnos
Cernunnos bóg natury, zwierząt, rolnictwa i płodności powiązany z duchami zwierząt rogatych, zwłaszcza
barana i jelenia – symbol męskiej siły - oraz wężem. Często przedstawiany w charakterystycznym celtyckim naszyjniku -
torques.
Hern
Hern (
Hern Myśliwy) – w angielskiej mitologii duch lasu, odpowiednik Pana, w greckiej mitologii oraz celtyckiego rogatego boga Cernunnosa
Wicca –
rozpowszechniona w Europie i USA religia neopogańska. Upubliczniona
dopiero od roku 1951. Wicca celebrowana klasycznie jest religią
dualistyczną, zaś przewodnimi bóstwami sąPotrójna Bogini oraz Rogaty Bóg.
Diabeł ze słynnej Bibli - wzorem musiał być rogaty Weles
Mokosz
Trojan – jedno z
najbardziej zagadkowych a zarazem ważnych bóstw słowiańskich. Wydaje się
być jedną z naczelnych postaci panteonu słowiańskiego. W Słowie o wyprawie Igora
ziemia ruska nazywana jest "ziemia Trojanową", zaś czasy pogańskie
"wiekami Trojanowymi". O kulcie Trojana wspominają także apokryficzne Chodzenie Bogarodzicy po mękach i Słowo i objawienie świętych apostołów.
W folklorze południowosłowiańskim Trojan to trójgłowy demon o koźlich uszach i woskowych skrzydłach, jedna z jego głów pożerała ludzi, druga – bydło, trzecia – ryby. Ginął porażony światłem słonecznym. W tradycji bośniackiej Trojan nazywany był carem wszystkich ludzi i bydła.
Odpowiednikiem Trojana był
prawdopodobnie Trygław – na północno-zachodniej Słowiańszczyźnie, znane
są z przekazów świątynie w Szczecinie i Brennie (Brandenburg).
Weles wg rosyjskiego artysty - zwraca
uwagę kształt postaci nawiązujący do łba rogacizny, ale jest to kształt
szczególnie podobny do głowy Welesa z Bydgoszczy...
Trzygłów,Trygław, łac.Triglav –
bóstwo Słowian połabskich i Pomorzan, czczone w Szczecinie Wolinie i
Brennie (ob. Brandenburg). Jego kult został potwierdzony m.in. w
żywotach św. Ottona z Bambergu, spisanych przez Herborda i Ebbo.
Przedstawiany był z trzema głowami. Do atrybutów Trzygłowa należał czarny koń
oraz święty dąb. Koń używany był przez żerców (kapłanów) do
przepowiadania przyszłości, kiedy przeprowadzany był pomiędzy drzewcami
włóczni ułożonych na ziemi.
Według jednej z hipotez kult
Trzygłowa był wynikiem procesu jednoczenia się plemion i zlania się
trzech lokalnych bóstw w jedną postać. Część badaczy utożsamia Trzygłowa
z Welesem. Funkcje bóstwa pozostają nieznane. Pochodząca od kronikarzy
chrześcijańskich opowieść o trzech obliczach bóstwa które miały wyobrażać jego władzę nad niebem, ziemią i podziemiami jest dyskusyjna.
Coś jakby RAWA - znalezione w sieci...
Weles, Wołos (w źródłach staroruskich: Velesъ, Volosъ bogъ) – bóg słowiański.
A. Czeko-Potocka "Ofiara Welesowi"
Podziemny bóg magii, przysiąg, sztuki, rzemiosła, kupców, a przede wszystkimbogactwa. W tym ostatnim wymiarze przypisuje się Weles owiopiekę nad bydłem, gdyż jego posiadanie było ówcześnie miernikiem dobrobytu.Aleksander Brücknersprzeciwił
się jednak postrzeganiu Wołosa jako „bydlęcego boga” i wskazał na
podobieństwo imienia bóstwa do imienia świętego Własa (czyli św.
Błażeja, dla prawosławnych Słowian opiekunabydła)
jako prawdopodobne źródło pomyłki XI-wiecznych kronikarzy. W folklorze
Weles przedstawiany jest jako władca zaświatów – Nawii, na której łąki
wyprowadza dusze.
Źródła pisane (Powieść doroczna)
podają, że podczas zawierania traktatów przysięgała na niego "cała Ruś"
(oprócz wojowników, którzy w tym czasie klęli się na Peruna). Karą za
niedotrzymanie przysięgi miało być "wyzłocenie jak złoto" (skrofuloza). Określenie wSłowie o wyprawie Igora wieszcza
Bojana jako "wnuka Welesowego" wskazuje na związek boga z magią i
poezją (a więc z wołchwami). O Welesie wspominają również późniejsze
źródła ruskie (m.in. apokryficzneChodzenie Bogarodzicy po mękach), zagadkowym jest jednak brak Welesa w spisie bóstw, którym Włodzimierz Wielki postawił w 980 posągi w Kijowie.
Веда - Weda - pradopodobnie Mokosz z triquatrą. Po bokach totemy Welesa.
Hinduski Trzygław, czyli Brahma...
Epitet skotij bog (tłumaczony zwykle jako "bóg bydła" – Powieść doroczna) ma analogie starogreckie: skotios – ciemny, mroczny jak Hades" oraz skotioi (paides)
– nieletni chłopcy żyjący w żeńskiej, ciemnej części domu kreteńskiego -
to prawdopodobnie pozostałość dawnego domu – "babińca" – do którego
mężczyźni (prowadzący półkoczowniczy tryb życia) sprowadzali się na
okres zimy schodząc z bydłem z letnich pastwisk (por. irański War).
Kojarzy mi się to z Czarnobogiem...
Weles występuje tradycyjnie
jako antagonista Peruna, czego ślady zachowały się po chrystianizacji w
folklorze jako opowieści o rywalizacji Boga z diabłem (stąd także
podstawy do utożsamiania Żmija z Welesem, no i XIX wieczny Baphomet...),
a nawet Św Mikołaja z Bogiem, czy Św Eliaszem. Motyw ten pokrywa się z
ogólnoindoeuropejskim schematem rywalizacji dwóch najwyższych i
przeciwstawnych sobie bóstw. Wskazuje się tu zwłaszcza na podobieństwo
do hinduskiego schematu Mitra - Waruna, zwłaszcza że pod względem
etymologicznym i funkcyjnym Weles wykazuje podobieństwo do Waruny.
Późnymi wcieleniami
Wołosa/Velesa byli prawdopodobnie Trojan (ruski Bojan podczas
poetyckiego transu podążał "w trop Trojanowy") i Trzygłów. Być może
Wołos miał swój ośrodek kultu w Wołogoszczy– obecnie Wolgast nad Zalewem Szczecińskim w Niemczech (Wolgast < *Vol(os)ъgost' ?).
Postać Welesa zachowała się
jeszcze w źródłach czeskich z XV i XVI wieku, nawołujących do odrzucenia
"grzechów welesa" i mówiących o odsyłaniu "k welesu" (do diabła).
Na obszarze Tartr znane jest
prawdopodobnie smocze wcielenie Wołosa – Wołoszyn, a "tam gdzie padł
(smok), wyrosła góra Wołoszyn".
Gromada otwarta Plejad zwana
jest w mitologii słowiańskiej Wołosożarami, Vlašici (Wołoszycy, po
serbsku "synowie Velesa"). Echem bydlęcego kultu Welesa może być Turoń.
Partnerką Wołosa/Velesa mogła
być postać o imieniu Velevitka, pojawiająca się w folklorze Kaszub (stąd
rekonstruuje się lokalną formę teonimu – *Velevit).
Rawicz.
Niedźwiedź, czy baran? A może nosorożec: rhinoceros?
The god Agni riding a rhinoceros. From a book of pictures produced in Thailand in the early 1880s.
Bóg Agni (Ogień?) A może to Siwa?
To naprawdę ciekawe, że one wszystkie są tak do siebie podobne...
Weles
Śiwa (sanskr. शिव –łaskawy,przychylny) – jeden z najistotniejszych dewów w hinduizmie. Tworzy Trimurti(rodzaj trójcy hinduistycznej) razem z Brahmą i Wisznu, w
której symbolizuje unicestwiający i odnawiający aspekt boskości. Przez
śiwaitów uważany jest za Boga jedynego, tożsamego z bezpostaciowym
wszechprzenikającym Brahmanem. Śiwa nosi 1008 imion i przedstawiany jest
najczęściej jako Nataradźa – mistrz tańca, ale także jako jogin i
asceta, jako dobroczyńca, głowa rodziny oraz jako niszczyciel.
Śiwa jest jedną z najbardziej
złożonych istot boskich w hinduizmie i mitologii induskiej. Jego
rozmaite przedstawienia zawierają w sobie bowiem wiele pozornych
sprzeczności.
Siwa.
Agni in Rig - przypomina ... herb Templariuszy...
Agni (
dewanagari अग्नि ,
trl. agni ,
ogień
) – w religii wedyjskiej bóg ognia (często identyfikowany z samym
ogniem, wiązany także z „ogniem niebiańskim” – słońcem, błyskawicą),
jedno z najważniejszych bóstw panteonu wedyjskiego.
Słowo
agni wsenskrycie znaczy
ognie (rzeczownik), pokrewne z
łacińskim ignis rosyjskim
огонь (
agoń), litewskim
ugnis z proto-indo-europejskiego rdzenia *
h₁égni-. Agni znaczy:
ogień, błyskawicę i słońce
Agni jadący na baranie.
Herb Templariuszy, czcicieli Bahometa, czyli Welesa...
he99f38g HERA - LA NASCITA DEL COSMO E IL (
HERA - narodziny wszechświata)
Znowu Trzygłów na baranie?
Porównajmy cechy Shivy, Welesa i Bahometa..
Sierp Księżyca – rogi ?
We
włosach boga umieszczony jest cienki sierp księżyca. Może on
symbolizować powiązanie Śiwy z miesięcznym cyklem czasu. Zimny sierp
księżyca stanowi ozdobę głowy boga, która symbolicznie, jako negatywny
aspekt, odnosi się do cechy nieczułości.
Trzecie oko - triquetra ?
Śiwa
to bóg o trzech oczach. Oko "trzecie" jest okiem mistycznym, położonym
na środku czoła i zamkniętym. W hinduizmie nazywane jestokiem poznania. Uzyskanie poziomu rozwoju, gdy możliwe jest jego otwarcie, równoważne jest z dotarciem dostanu Śiwy .
Naga - Bahomet
Zwierzętami
związanymi z postacią Śiwy są węże. Na przedstawieniach węże owinięte
są wokół jego szyi, włosów i ramion. Stanowią ozdoby, które
symbolicznie, jako negatywne aspekty, odnoszą się do obłudy.
Antylopa – zwierzęcy wygląd głowy, Hern
Zwierzę
schwytane, stworzone przeciw Śiwie. Stanowi ozdobę postaci boga która
symbolicznie , jako negatywny aspekt, odnosi się do cechy zwierzęcości.
Skóra zwierzęca
Skóra tygrysia lub słonia, to mitologicznie uzasadniony rodzaj okrycia Śiwy. Za okrycie dla boga może służyć również skóragazeli.
W przedstawieniach Śiwy jako jogina czasami jest ukazywany jako siedzący na takiej skórze . Stanowi ona ozdobę , która symbolicznie , jako negatywny aspekt, odnosi się do braku czystości (nieczystość).
Triśula - triquetra ?
Orężem Śiwy jest jego trójząb triśula. Triśula jest też symbolem trzech gun
(każdy z ostrzy symbolizuje jedno). Są też czasem utożsamiane z
przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Trójząb postrzegany jest
jako symbol zniszczenia niewiedzy, iluzji.
W języku cygańskim słowotriśul nieco zmieniło znaczenie, w Europie oznacza zazwyczaj krzyż chrześcijański.
Trisula
Mohenjo Daro - 3 głowy przypominają
triquatrę. No i trisula...
"Diabelskie" widły...
Rudra
Rudra to imię Śiwy w Wedach. Znaczy dosłownie "ryczący, wyjący". Przedstawiany jest ambiwalentnie, jako gniewny łucznik, także lekarz, opiekun bydła.
Nataradźa – skojarzenie z Mokoszą!
Najpopularniejszym
przedstawieniem Śiwy jest Nataradźa – Śiwa jako mistrz i władca tańca.
Prawie każdy element tej postaci Śiwy ma znaczenie symboliczne.
Śiwa-Nataradźa tańczy z prawą nogą stojącą na zabitym demonie, co
oznacza, że Bóg zwycięża niewiedzę.Trzymany w jednej z rąk bębensymbolizuje akt tworzenia, jedność pierwiastka męskiego i żeńskiego.Ogień w drugiej ręceoznacza, że gdy nastanie odpowiedni moment, świat zostanie przez Boga zniszczony.
Pozostałe dwie ręce stanowią symbol opieki, jaką Bóg otacza swych bhaktów, oraz możliwości dostąpienia mokszy.Cały
zaś taniec to alegoria nieustannego niszczenia i tworzenia się
wszechświata, a otaczający Śiwę krąg płomieni świadczy o tym, że
prawdziwa natura boska jest tymczasowo niedostępna dla ludzi.
Baphomet ma kobiece piersi – symbol Mokoszy.
Moksza(dewanagariमोक्ष)
– w hinduizmie, jodze, dźinizmie - ostateczne wyjście poza krąg
samsaryi tym samym zaprzestanie przyjmowania kolejnych wcieleń po
śmierci (reinkarnacji).
Jest to doświadczenie za życia, jakie towarzyszy całkowitemu rozpadowi
identyfikacji z ego. W tym sensie moksza może być rozumiana jako stan
jedności z Bogiem.
Jeden z terminów na określenie religijnego celu w hinduizmie.
Możliwy
do osiągnięcia różnymi sposobami, m.in. przez praktykę medytacji lub
bhakti (akt całkowitego oddania się Bogu). Odpowiednik oświecenia
znanego w buddyzmie.
Etymologia
Najczęściej wskazywanym znaczeniem sanskryckiego słowa moksza jest wyzwolenie. Paramahansa Pradźnanananda naucza, iż termin moksza wywieść można od moha kszaja , złożenia dwóch słów :
-
moha
-
ksza
Otrzymana
tą drogą definicja mokszy to: eliminacja złudzeń, iluzji i błędów. W
filozofii hinduistycznej moksza rozumiana jest jako wyzwolenia od iluzji
(maja)
wywołanej pełną identyfikacją umysłu z myślami oraz percepcjami
zmysłowymi, uwięzionymi w świecie form: energii, materii, czasu,
przestrzeni oraz zależności przyczynowo-skutkowych (karma), a przez to
nie pozwalającymi na doświadczenie własnej prawdziwej natury - czystej
świadomości, która nie ma żadnej formy.
Mohenjo Daro
Mohenjo Daro
Mahajogin
Popularne jest też przedstawienie Śiwy jako ascetycznego jogina,bez majątku i odzienia:pogrążonego w medytacji, siedzącego na wysokim szczycie(na górze Kajlas)w pozycji lotosu na skórze tygrysabądź wędrującego po górach .Obok niego z reguły stoi wbity w ziemię atrybut trójząb triśula .
To Śiwa jako "Wielki Jogin" Pan joginów i wędrownych ascetów. Wokół jego ramion owinięte są węże (naga-kundala; w hinduizmie wąż symbolizuje m.in. opiekę boską, a hinduiści wierzą, że zwierzęta te gromadzą się przy świętych).Jego ciało nasmarowane jest świętym popiołem, a jego rozpuszczone włosy symbolizują wody Gangesu. W wędrówkach tychczasem towarzyszy mu jego małżonka – Parwati.
Z tym typem reprezentacji Śiwy kojarzony jest pewny zabytek znaleziony przez archeologów na obszarach dawnej cywilizacji doliny Indusu, zwanypieczęciąPaśupati. Identyfikowana czasem jako reprezentującamedytującego jogina, z rogami na głowie i otrzechoczach.
Atrybuty te kojarzone się z Śiwą. Powiązanie tej pieczęci z Śiwą nie
jest jednak powszechnie akceptowane w środowisku akademickim.
Mohenjo Daro
Dakszinamurti – podobnie do Baphometa.
W
tym wizerunku Śiwa jest ukazany jako nauczyciel wszystkich istot.
Siedzi na tronie, zwrócony jest zawsze ku południu, jedna z jego stóp
znajduje się na ziemi, druga na jego tronie.Jedna ręka Śiwy wzniesiona jest ku górze.U jego stóp siedzą ryszyi i słuchają go. Istnieje przypuszczenie, iż to przedstawienie mogło być efektem wpływów buddyzmu.
Ardhanariśwara
Ardhanariśwara to Śiwa jest przedstawionyz połową ciała męskiego, a połową ciała żeńskiego.Symbolizuje jedność Śiwy z jego śakti i tego w którym nie ma już dualności. Z punktu widzenia filozoficznego forma ta kojarzona jest pojęciem "wszechjedni".
Paśupati
Paśupati (Władca zwierząt) to Pan (pati) podlegających więzom (paśa) jednostek (pasu). Paśupatiemu przypisywana jest władza w szczególności nad pięcioma gatunkami zwierząt (pasu). Są to:bydło, bawoły, konie, kozy i owce.
Wedy
W najstarszych tekstach wedyjskich występuje dewa o imieniu Rudra,
dewa o pomniejszym znaczeniu – jego temat poruszają tylko trzy, cztery
hymny Rygwedy (a cała Rygweda zawiera w sumie tysiąc dwadzieścia osiem
hymnów). Nieco więcej uwagi poświęca Rudrze Jadźurweda i Atharwaweda. Rudra jest bóstwem niezwykle ambiwalentnym. Jego imię oznacza dosłownie"wyjący", "dziki".Jest sławiony jednocześnie jakobóstwo straszne i potężne oraz jako uzdrowiciel, opiekun lekarstw i bydła.
Podsumowując:
Herb Rawicz z całą pewnością jest zakamuflowanym wizerunkiem Welesa.
Podobnie jak wizerunek na trzewiku.
Templariusze znali Welesa jako Bahometa. I jak wieść niesie - CZCILI GO.
Co jeszcze ukradli Słowianom Templariusze?
Sądzę, że precyzyjnych odpowiedzi na te pytania, mogą dostarczyć jedynie anglo-sascy ZŁODZIEJE.....
NASZA HISTORIA - PRAHISTORIA - JEST BARDZO BARDZO CIEKAWA....
http://argo.nowyekran.net/post/84128,pieprzyc-tajemnice
http://argo.nowyekran.net/post/96781,pytanie-zasadnicze
No i na koniec niespodzianka.
Płytka z Mohenjo Daro ukazuje .... postać o trzech obliczach..... postać , która zakrywa lice, księgą jakby
baldachimem ..... otwartą grubą księgą, położoną grzbietem do góry....
Ktoż ten mąż? - To namiestnik na ziemskim padole.
Znałem go, - był dzieckiem - znałem,
Jak urósł duszą i ciałem!
On ślepy, lecz go wiedzie anioł pacholę.
Mąż straszny - ma trzy oblicza,
On ma trzy czoła.
Jak baldakim rozpięta księga tajemnicza
Nad jego głową, osłania lice.
Podnożem jego sątrzy stolice.
Trzy końce świata drzą, gdy on woła;
I słyszę z nieba głosyjak gromy: (Perun)
To namiestnik wolności na ziemi widomy!
On to na sławie zbuduje ogromy
Swego kościoła!
Nad ludy i nad króle podniesiony;
Na trzech stoi koronach, a sam bez korony;
A życie jego - trud trudów,
A tytuł jego - lud ludów;
Z matki obcej, krew jego dawne bohatery,
A imię jego czterdzieści i cztery.
Sława! sława! sława!
No i zagadka wyjaśniona.
44 - to Trygław.
To samo zrobiono w Stanach wprowadzając do obiegu nowego rodzaju banknoty, tylko, że ich ilość jest obecnie wielokrotnie większa niż starych przed tą innowacją.
W ten sposób ukrywa się emisję pustego pieniądza.
Zresztą podobnie robiono w pierwszym PRL-u z wiadomym dla nas skutkiem.
Pozdrawiam.
Proszę pogoglać i zapoznać się z pojęciami "emisji pierwotnej" i "emisji wtórnej"
Warunkowo wstrzymałem się z jedną gwiazdką.
A woda z butelek rzeczywiście jest czasem gorsza niż niektóra kranówka.
Tak, przyznaję, można się w tym pogubić. Nie warto się wgłębiać.
Jak by to był matoł, to by go nie wzięli.
Proszę się zapoznać z http://werwolfcompl.blogspot.com/
Ja nie mylę emisji z drukiem.
O to właśnie chodzi, że ktoś kto operuje finansami nie może nie rozróżniać takich rzeczy.
Więc coś jest na rzeczy..(zrymowało się głupio...)
"ktoś piszący arta pomylił se psucie monety (takie kopernikowskie 'zły pieniądz wypiera lepszy') z produkcją monet gorszej(?) jakości."
nikt się nie pomylił, nic co się pojawia w temacie finansów, w dziale finanse wp.pl, nie pojawia się przypadkiem, również "reklama" nowych banknotów w tv.
Abstrahując nawet od fedu.
Pozdrawiam.