Poprzednia notka tego cyklu wstępnie sugerowała szersze rozważania na temat rodziny.
Jako ciekawostkę kulturową przedstawione zostały określenia dotyczące nazewnictwa krewnych i powinowatych. Notka ma też aspekt związany z systemami filozoficznymi na bazie których tworzone są cywilizacje.
Nie jest to błahy problem, gdyż kształtuje cywilizacyjną odrębność
postrzegania świata, a która jest wpajana w mentalność poszczególnych
osób.
Jeśli bowiem twierdzi się, że istniejący system jest personalistyczny –
to tym samym daje się wyraz przekonaniu, że postrzeganie rzeczywistości
jest indywidualną odrębnością poszczególnych osób. Czyli rzeczywistość
ma kształt zbiorowego ustalenia faktów.
To zupełnie odrębne ujęcie od systemów gromadnościowych, gdzie
występuje dążenie do ustalenia obiektywnej „miary rzeczywistości”.
Można nawet twierdzić, że jest to ujęcie materialistyczne.
W zamieszczonym tekście Autorka, być może nieświadomie, dotknęła istoty
tego problemu: przedstawiła różne nazewnictwo poszczególnych osób
zależnie od tego, kto „nazywa” swoich krewnych.
W efekcie jedna i ta sama osoba może mieć kilka „nazw” zależnie od tego przez kogo jest „nazywana”.
Podobnie jest w rzeczywistości: nie ma obiektywnych zdarzeń i zjawisk, a są indywidualne ich postrzegania.
Warto zaznaczyć, że w jednym z opisywanych systemów filozoficznych
(inkaski), struktura języka jest dostosowana do opisanego procesu:
przekaz słowny zawiera określenie, kto dokonuje narracji.
"Język polski (ale i inne języki słowiańskie) mają struktury umożliwiające wskazanie indywidualnego postrzegania otaczającego świata" - wszystkie języki indoeuropejskie je mają, chiński i turecki również ( innych nie znam, więc sie nie wypowiadam )
A wracając do podstaw - jak Pan definiuje cywilizację i jakie stanowisko zajmuje Pan wobec teorii Feliksa Konecznego ( polska kulturw w cywilizacji łacińskiej, polskiej cywilizacji jako takiej nie ma )? czy tez to, co Pan tu rozwija to jakis projekt autorski?
pozdr
A Pan chce, aby to Panu wyłożyć w 3 zdaniach.
Uważa Pan, że to poważne podejście?
Gdyby to pytanie zadał uczeń podstawówki - to byłoby dopuszczalne.
PS. Proszę się zastanowić, w jaki sposób, przy odniesieniu do myśli Konecznego, powstała Cywilizacja Żydowska. Jakie są jej podstawy filozoficzne.
I, przy okazji, jakie są podstawy personalizmu.
****************************************************************************************************************************************************************************************************************************
!!!!!!!!!!!!!! skończyły mi się gwiazdki w klawiaturze...
Filozofia, postrzeganie świata to podstawa wszystkiego, język nazewnictwo to druga ważna rzecz.
TO PO PROSTU PODSTAWA, OD TEGO TRZEBA ZACZĄĆ
Innym wielkim problemem, oprócz poruszonych w Werwolfie, jest ego ludzi, które hamuje ich rozwój.
A ten problem może rozwiązać filozofia.