W gruncie rzeczy, czy to nie dziwne, że istnieją "darmowe" systemy operacyjne, takie jak Linux?
W krwiożerczym świecie, gdzie wszystko jest przeliczane na pieniądze...
MicroSoft jest wart 500 mld dolarów, jego właściciel to jeden z najbogatszych ludzi na świecie.
I oto mamy taki Linux, dziesiątki linuxów i nikt się temu nie dziwuje.
To samo wszelkie darmowe dodatki winrary itp.
Podane na tacy.
Jak to funkcjonuje, jestem ciekaw, bo ja jestem laikiem w tych sprawach.
Jest jakiś gościu gdzieś tam i on jest ojcem tego wszystkiego - niczym Mesjasz - i nikt go nie likwiduje, nie próbuje przejąć jego firmy - taki tam Optimus w jakiejś Polsce, czy Afganistanie - od razu faceta zniszczyli, firmę przejęli, Onet teraz jest niemiecki, a Kluska zaczyna od zera z serami... o co tu chodzi??
Wspominam o tym, ponieważ czytając artykuły o Mincie mam wrażenie, jakbym czytał teksty sponsorowane..
Jakby ktoś płacił za wystawianie laurki, czemuś, co jest darmowe.
Hmmm...
Może KTOŚ szuka rozwiązań problemów, z którymi samemu nie potrafi dać sobie rady?
Tak naprawdę, to trzyma łapę na Mesjaszu i daje światu otwarty "darmowy" system, w którym każdy może grzebać, znajduje ciekawszych ludzi i wtedy podsuwa im problem do rozwiązania...
Jakaś Polka zrobiła film o tym, jak podczas obalania Ukrainy (podczas Majdanu) na ulicach Kijowa ktoś postawił pianino i każdy mógł na nim grać - zupełnie spontanicznie - i ona zrobiła o tym film, że to takie niesamowite, ta wiosna ukraińska i ci ludzie itp itd. A to scenarzyści amerykańscy kazali zrobić ten numer z pianinem, żeby pokazywać w telewizji na całym świecie, jak ludzie "spontanicznie" łączą się na ulicy - z obaleniem pomnika Saddama było tak samo, tvn cały program o 19tej na kanwie tego wydarzenia zrobił - żebym nie przesadził, ale to chyba na żywo szło.... Zdobyli Bagdad akurat w czasie transmisji wieczornych wiadomości telewizyjnych, jeszcze na końcu zamiast napisów Lis nam zaproponował jeszcze raz zobaczyć to wydarzenie i puszczali powtórkę...
Swoją drogą tvn24 wyrosła właśnie na tragedii 11 września....
Takie rzeczy, to nawet w filmach pokazują.. z tym, że mamy tu do czynienia z ekspansją totalną. Jak do nękania Synaka zatrudnia się niemal każdego człowieka z którym mam jakiś nawet pobieżny kontakt, tak do znalezienia rozwiązania próbuje się zaprzęgnąć każdego.
W latach 70tych Seweryn Osiński pisał o tym, że wg taktyków niemieckich każdy obywatel powinien być agentem niemiec w innych krajach, nawet gimnazjaliści pisali raporty z wycieczki do Torunia... pisałem już o tym kilka razy.
Język komputerów oparty jest na angielskim.
To na pewno jest technologia anglosaska???
I przy okazji.
Sny można indukować, więc nie wierzcie w "prorocze" sny.
Śnienie, bilokacja - nie tylko maniacy i szarlatani eksploatują temat.
Także wojsko, tradycyjnie - służby, mają ludzi od tego.
Farmazoni niemieccy mają swoje tajemnice, amerykańscy też.