przedruk
Wyskakują z okna lub pędzącego pociągu, albo ulegają rozmaitym wypadkom komunikacyjnym. Niektórzy piszą wcześniej list pożegnalny.
Pięć dni temu pisały "Deutsche Wirtschafts Nachrichten" (DWN): Zwłoki bankiera ING-Group Geerta Tacka zostały odnalezione w środę 03 grudnia na wybrzeżu w Ostendzie - mieście portowym w Belgii. Przyczyna śmierci jest niejasna. 52-letni wysokiej rangi urzędnik bankowy wyszedł 05 listopada br. ze swej willi do pracy, jednakże tam nie dotarł. 15 listopada został oficjalnie uznany za zaginionego. Geert Tack był odpowiedzialny w banku za obsługę zamożnych prywatnych klientów.
Po dwóch dniach DWN informują: Brytyjski inwestor Scot Young nie żyje. W poniedziałek, 09 grudnia, wyskoczył z okna swego domu w Londynie. Young był doradcą nieżyjącego już oligarchy Borysa Bierezowskiego. W ubiegłym roku rozwiódł się ze swą żoną.
Jest to już od 08 marca 2014 roku 52. śmierć wysokiego urzędnika bankowego w krajach zachodnich. Trzech pierwszych umierało w odstępach około dwumiesięcznych:
--- 08 marca 2013 - David Rossi wyskoczył z okna;
--- 27 kwietnia 2013 - David William Waygood wyskoczył z jadącego pociągu;
--- 23 czerwca 2013 - Rob Evans uległ wypadkowi podczas triathlonu we Francji.
Przyspieszenie tych dziwnych i tajemniczych zgonów nastąpiło w lipcu ub.r. Bankierzy, z których 12 pracowało w JP Morgan, wyskakiwali nadal z okna lub pędzącego pociągu, albo ulegali rozmaitym wypadkom komunikacyjnym. Niektórzy napisali wcześniej list pożegnalny.
Pełną listę samobójstw i nieszczęśliwych zdarzeń można przeczytać w języku niemieckim w artykule, link: http://deutsche-wirtschafts-nachrichten.de/2014/12/11/london-britischer-top-investor-faellt-aus-fenster-und-stirbt/
http://zygumntbialas.neon24.pl/post/116568,tajemnicze-zgony-zachodnich-bankierow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz