Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

środa, 23 lipca 2025

Maiden Castle

 



przedruk

tłumaczenie automatyczne




Zamek Dziewiczy – masakra, która nigdy się nie wydarzyła








Dwa szkielety wykopane przez Mortimera Wheelera w latach 30. XX wieku, datowane na I wiek n.e. Obie te osoby noszą rany od broni strzelonej, a jeden z nich ma wbity w kręgosłup grot włóczni, wcześniej interpretowany (błędnie) jako bełt rzymskiej balisty.

Ponowna analiza pochówków, w tym nowy program datowania radiowęglowego, ujawniła, że zamiast umierać w pojedynczym, katastrofalnym wydarzeniu, ludzie padali w okresach śmiertelnej przemocy obejmujących wiele pokoleń, rozłożonych na okres od końca I wieku p.n.e. do początku I wieku n.e. Sugeruje to epizodyczne okresy rozlewu krwi, być może będące wynikiem lokalnych zamieszek, egzekucji lub wewnętrznych walk dynastycznych w dziesięcioleciach poprzedzających rzymski podbój Brytanii.

Nowe badania przeprowadzone przez archeologów z Uniwersytetu w Bournemouth (BU) ujawniły, że ciała odzyskane z "cmentarza wojennego" wcześniej przypisywanego rzymskiemu podbojowi Brytanii w grodzie Maiden Castle z epoki żelaza w Dorset nie zginęły w żadnym dramatycznym wydarzeniu.

Dr Martin Smith, profesor nadzwyczajny antropologii sądowej i biologicznej, który analizował ciała, powiedział: "Znalezienie dziesiątek ludzkich szkieletów wykazujących śmiertelne obrażenia od broni nigdy nie było wątpliwe, jednak dzięki systematycznemu programowi datowania radiowęglowego byliśmy w stanie ustalić, że osoby te zmarły w ciągu dziesięcioleci, a nie w wyniku jednego strasznego wydarzenia".

"Cmentarz wojenny" w grodzie Maiden Castle z epoki żelaza w Dorset jest jednym z najsłynniejszych brytyjskich odkryć archeologicznych. Odkryte w 1936 roku, wiele z odkopanych szkieletów miało wyraźne ślady urazu głowy i górnej części ciała. Sir Mortimer Wheeler zasugerował, że ówczesne kierowniki wykopalisk były "śladami bitwy", spowodowanymi podczas wściekłej, ale ostatecznie daremnej obrony grodu przed wszechogarniającym legionem rzymskim. Barwna relacja Wheelera o ataku na rodzimy gród i masakrze jego obrońców przez najeźdźców Rzymian, została przyjęta jako fakt, stając się ikonicznym wydarzeniem w popularnych narracjach brytyjskiej "Island Story".



Wykopany cmentarz wojenny i legendarny bełt balisty, który w rzeczywistości był lokalnym ostrzem oszczepu.



Główny pracownik naukowy w dziedzinie archeologii prehistorycznej i rzymskiej na BU i dyrektor wykopalisk, dr Miles Russell, powiedział: "Od lat 30. XX wieku historia Brytyjczyków walczących z Rzymianami w jednym z największych grodzisk w kraju stała się stałym elementem literatury historycznej. Druga wojna światowa zbliżała się wielkimi krokami, więc nikt nie był gotów kwestionować jej wyników. Opowieść o niewinnych mężczyznach i kobietach z miejscowego plemienia Durotriges, którzy zostali wymordowani przez Rzym, jest przejmująca i przejmująca. Pojawia się w niezliczonych artykułach, książkach i dokumentach telewizyjnych. Stało się to decydującym momentem w historii Wielkiej Brytanii, oznaczającym nagły i gwałtowny koniec epoki żelaza.

Dr Russell dodaje: "Problem polega na tym, że wydaje się, że to się nie wydarzyło. Niestety, dowody archeologiczne wskazują obecnie na to, że jest to nieprawda. Był to przypadek, w którym Brytyjczycy zabijali Brytyjczyków, a zmarli byli chowani w dawno opuszczonej fortyfikacji. Armia rzymska popełniła wiele okrucieństw, ale nie wydaje się, aby to było jednym z nich.


Plan sytuacyjny Wheelera i Gordona, Maiden Castle, Dorset 1934-7 (Piggott 1978:58-9, Rysunek 41).

Martin Smith skomentował dalej: "Na pogląd Wheelera prawdopodobnie wpłynęło bezpośrednie zagrożenie inwazją w jego czasach. Ale to powiedziawszy, w rzeczywistości mogą istnieć paralele, które są nadal aktualne. Tak jak po drugiej stronie kanału La Manche w 1944 r. było dla wszystkich jasne, że inwazja nadchodzi, choć nikt nie mógł być pewien, gdzie i kiedy, podobnie wzrost konfliktu w południowej Brytanii może być wynikiem rosnących obaw, że inwazja Rzymu jest tylko kwestią czasu.

Badacz archeologii Paul Cheetham z Bournemouth powiedział: "Przenikanie się różnych kulturowych praktyk pogrzebowych w tym samym czasie pokazuje, że uproszczone podejścia do interpretacji cmentarzysk archeologicznych muszą zostać zakwestionowane. Mamy tu do czynienia albo z wieloma odrębnymi kulturami żyjącymi i umierającymi razem, albo z tym, że prawo do pochówku jednostki było określone przez złożone reguły społeczne i/lub hierarchiczne podziały w społeczeństwie epoki żelaza.

Badania te zrodziły również dalsze pytania o to, co może jeszcze leżeć nieodkryte w Maiden Castle. Paul Cheetham skomentował: "Chociaż wykopaliska Wheelera były doskonałe same w sobie, był on w stanie zbadać tylko część tego stanowiska. Jest prawdopodobne, że większa liczba pochówków wciąż pozostaje nieodkryta wokół ogromnych wałów".

Wyniki badań zostały opublikowane w najnowszym tomie Oxford Journal of Archaeology.

BRZEMIENNY W WIELKĄ TRAGEDIĘ: KONTEKSTOWE I CHRONOLOGICZNE PONOWNE ROZWAŻENIE DZIEWICZEGO ZAMKU Z EPOKI ŻELAZA "CMENTARZ WOJENNY" (ANGLIA) – Smith – Oxford Journal of Archaeology – Wiley Online Library






Zdjęcie główne: Alan Denny, CC BY-NC-SA 2.0 https://www.flickr.com/photos/alandenney/19288966659




www.bajr.org/maiden-castle-the-massacre-that-never-happened/











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz