przedruk
"Ja też się gubię, to jest totalny bajzel". Hołownia szczery do bólu
Dodano: dzisiaj 9:13
Hołownia pytany w RMF FM, czy decyzje Państwowej Komisji Wyborczej obowiązują ministra finansów przyznał, że sam się w tym "gubi". Sprawa dotyczy uchwały PKW, która 30 grudnia przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r.
Hołownia o sytuacji ministra finansów po decyzji PKW.
"Totalny bajzel"
Według Hołowni szef resortu finansów ma się zwrócić do PKW, żeby się wypowiedziała, co ma robić, bo jest wykonawcą decyzji PKW.
Według Hołowni szef resortu finansów ma się zwrócić do PKW, żeby się wypowiedziała, co ma robić, bo jest wykonawcą decyzji PKW.
– Minister finansów dziś jest w sytuacji, w której jeżeli wypłaci pieniądze, ktoś będzie mógł mówić, że grozi mu za to odpowiedzialność karna. Jeśli ich nie wypłaci, ktoś będzie mógł mówić, że grozi mu odpowiedzialność karna – ocenił.
Przyznał, że "to jest totalny bajzel".
Przyznał, że "to jest totalny bajzel".
– Od pół roku wołam jak kot na puszczy o ustawę o Sądzie Najwyższym – dodał.
Jak przekonywał,
Jak przekonywał,
"po PiS-ie mamy taki bajzel w sądach, że
możesz iść do sądu ws. spadku po babci i w jednym usłyszysz, że spadek dostałeś, w drugim, że babcia dostała spadek, a w trzecim, że nie wiadomo, czy babcia żyje.
To jest dzisiaj miara tej zabawy, którą oni w polskich sądach przeprowadzili".
W tym roku wybory prezydenckie.
"Musimy uchwalić ustawę ratunkową"
Dopytywany, kto będzie uznawał wyniki wyborów prezydenckich, Hołownia nie odpowiedział wprost.
Dopytywany, kto będzie uznawał wyniki wyborów prezydenckich, Hołownia nie odpowiedział wprost.
– Właśnie dlatego położyłem na stole projekt ustawy tzw. incydentalnej, żeby tę sytuację zabezpieczyć – oświadczył.
– Za parę tygodni będziemy mieli decyzję PKW ws. rejestracji komitetów wyborczych (kandydatów na prezydenta – przyp. red.), jeżeli ktoś ją oprotestuje, to trzeba będzie to oddać do Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. I wtedy co powie PKW – istnieje czy nie istnieje? – pytał.
– Dlatego dzisiaj musimy zrobić dwie rzeczy: uchwalić ustawę ratunkową, a drugi krok uchwalić jak najszybciej ustawę o Sądzie Najwyższym, której nawet jeżeli ten prezydent nie podpisze, to podpisze następny prezydent, musimy być z tym gotowi – powiedział Hołownia.
dorzeczy.pl/kraj/675397/holownia-o-decyzji-pkw-ws-subwencji-pis-totalny-bajzel.html
– Za parę tygodni będziemy mieli decyzję PKW ws. rejestracji komitetów wyborczych (kandydatów na prezydenta – przyp. red.), jeżeli ktoś ją oprotestuje, to trzeba będzie to oddać do Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. I wtedy co powie PKW – istnieje czy nie istnieje? – pytał.
– Dlatego dzisiaj musimy zrobić dwie rzeczy: uchwalić ustawę ratunkową, a drugi krok uchwalić jak najszybciej ustawę o Sądzie Najwyższym, której nawet jeżeli ten prezydent nie podpisze, to podpisze następny prezydent, musimy być z tym gotowi – powiedział Hołownia.
dorzeczy.pl/kraj/675397/holownia-o-decyzji-pkw-ws-subwencji-pis-totalny-bajzel.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz