A u nas podatnik finansuje festiwale obcych kultur. Kiedy święto kultury polskiej?
Ministerstwo kultury Federacji Rosyjskiej przygotowało projekt dokumentu «Zasady polityki kulturalnej państwa», którego główna teza brzmi: «Rosja – nie Europa».
Poinformował o tym 25 marca sam Władimir
Putin, podczas odbywającej się na Kremlu ceremonii wręczenia nagród dla
młodych twórców kultury. Prezydent podkreślił, że «dokument ten,
powinien odbić się głośnym echem w rosyjskim społeczeństwie».
«Rosja powinna być traktowana
jako wyjątkowa i niepowtarzalna cywilizacja, nie może redukować się ani
do «Zachodu», ani do «Wschodu» – cytuje fragment projektu
«Niezawisimaja Gazieta». – Krótkim podsumowaniem tego stanowiska jest
teza, że Rosja nie jest Europą, czego potwierdzeniem jest cała historia
kraju i narodu».
Gazeta
donosi, że dokument przygotowany przez Ministerstwo Kultury podpisał
pierwszy zastępca ministra kultury Władimir Arystarchow, po czym
przekazał go do administracji prezydenta.
«Stosownym wydaje się włączenie do dokumentu tezy o rezygnacji z zasad wielokulturowości i tolerancji – czytamy w dokumencie. – Zachowanie jedynego kodu kulturowego wymaga odrzucenia pomocy państwa dla projektów kulturalnych, które narzucają społeczeństwu obcy system norm i wartości».
Autorzy projektu uważają za konieczność – obronę tradycyjnych wartości społeczeństwa rosyjskiego.
«Żadne
odwołania do «wolności twórczej» i «narodowej indywidualności» nie mogą
usprawiedliwiać zachowań uważanych za niedopuszczalne z punktu widzenia
tradycyjnych wartości rosyjskich. Nie oznacza
to ograniczania wolności słowa i praw obywateli, ale wymaga odrzucenia
rządowego wsparcia dla osób i wspólnot, które wykazują zachowania
sprzecznego z rosyjskimi normami kulturowymi».
Przemawiając do ludzi kultury Putin
oświadczył, że nad tym ważnym projektem pracuje grupa robocza,
składająca się z twórców kultury i sztuki, literatów, pedagogów, ludzi
biznesu, organizacji społecznych i politycznych, a 31 marca doradca
prezydenta Władimir Tołstoj powiedział agencji Interfax, że prace nad
projektem potrwają do połowy kwietnia, a później stanie się on
przedmiotem dyskursu publicznego.
Kresy24.pl/ng.ru
No i tak powinno być....
P.S.
Tymczasem na Ukrainie Tymoszenko promuje
walkę zbrojną cywili z tzw. separatystami - następuje to w momencie, w
którym należy się spodziewać, że Rosjanie wejdą zbrojnie na teren
Ukrainy - w obronie mniejszości rosyjskiej.
Czy podobny scenariusz przewidziano dla Polaków?
Armia polska nie istnieje, więc kto będzie bronił kraju?
Patrioci, których Sikorski zamierza posłać na śmierć?
A może owi ukraińscy "cywile" to po prostu najemnicy Black Water?
http://monitor-press.com/pl/kalendarz/na-czasie/1506-rosja-nie-europa.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Julia-Tymoszenko-oglosila-powstanie-ruchu-oporu-przeciw-agresji-Rosji,wid,16541897,wiadomosc.html
To przeciez mr Thusk stwierdzil , ze "polskosc to nienormalnosc" , wiec czego mozna zadac od lzymediow oraz sluzalczych pieskow dziennikarzyn lub bezczelnych dzieci rezimu typu M.Olejnik?
Rosja ma racje broniac swojej tozsamosci.
Tak na przyklad lud francuski protestowal przeciwko zgody na sluby homoseksualistow - tymczasem rzad poparl je a parlament WBREW WOLI LUDU wydal na nie zezwolenie.