Jak przemycić ideę? Jak zaprogramować umysły??
Jeszcze dwa dni temu Walesa proponował likwidację panstwa polskiego, za co:
Art. 127. § 1. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
§ 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
a dzisiaj otrzymał nagrodę.
TAK SIĘ WŁAŚNIE DO LUDZKIEJ ŚWIADOMOŚCI PRZEMYCA POMYSŁY ...
Za onetem:
Poseł mniejszości niemieckiej: Wałęsa nie powinien tego mówić
Polska i Niemcy powinny stworzyć jedno
państwo - Europa? Na taką ideę Lecha Wałęsy poseł mniejszości
niemieckiej patrzy "humorystycznie". Byłemu prezydentowi
należy się "dziękuję" czy rada, by już się nie wypowiadał? -
Raczej nie powinien podejmować takich tematów i tego mówić.
Niech zajmą się tym rządy państw - ocenia poseł Ryszard Galla.
W rozmowie z rosyjską agencją prasową ITAR-TASS
Lech Wałęsa powiedział, że "czas stworzyć nowy porządek świata". Co
miałoby to oznaczać w praktyce? - Tak daleko doszliśmy w ramach
technicznej modernizacji, że już nie mieścimy się w naszych krajach.
Musimy rozszerzyć ekonomiczne, obronne i różne inne struktury, stworzyć z
Polski i Niemiec jedno państwo: Europa - stwierdził
Taka idea wywołała falę komentarzy. Jak na to
patrzy poseł mniejszości niemieckiej, który zasiada w polskim Sejmie?
Ryszard Galla odpowiada Onetowi: - Humorystycznie. Dyplomatycznie
dodaje, iż "dobrze, że takie pomysły się pojawiają". Ale już zapytany,
czy Lechowi Wałęsie należy się "dziękuję" czy rada "już nic nie mów",
odpowiada jednak: - Raczej nie powinien podejmować takich tematów i tego mówić. Niech zajmą się tym rządy państw.
Zdaniem Galli uzasadnieniem dla rozważań o
wspólnej przyszłości Polski i Niemiec jest jednak fakt, iż oba państwa
są geograficznie i kulturowo bardzo bliskie, mają też "wspólną historię".
A do tego "od lat obserwujemy zbliżenie Polaków i Niemców, zbliżenie
rządów Polski i Niemiec na rzecz integracji w ramach Unii Europejskiej".
- Na słowa Wałęsy zareagowałem z uśmiechem na
twarzy - nie kryje jednak. Odnotowuje, że "nigdzie wcześniej nie spotkał
się z takim pomysłem". Ale dodaje też, że apel Wałęsy może być "krokiem
w zbliżaniu" obu państw.
- Bądźmy jednak realistami. Ja myślę, że jest to
temat (połączenie obu państw) bardzo odległy w działaniach. Ale odbieram
go pozytywnie. Ktoś inny, patrząc na historyczne zaszłości, powie "co
Wałęsa wyprawia i gada"? Oceniać to można różnie - mówi Galla.
W rozmowie z Onetem dodaje jednocześnie, że "każdy
temat, który może polepszać nasze relacje, jest mile widziany". -
Pytanie tylko, czy mówienie o zjednoczeniu Polski i Niemiec jest
właściwe? Ja reprezentuję społeczność, która na tego typu rzeczy byłaby
otwarta. Moim zdaniem powinniśmy jednak bardziej spoglądać na przyszłość
we UE - radzi.
Ktoś ma jakieś wątpliwości o co im chodzi?
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/posel-mniejszosci-niemieckiej-walesa-nie-powinien-tego-mowic/l3psg
http://pressmix.eu/index.php/2013/09/24/lech-walesa-dziala-na-szkode-polski-zajmie-sie-nim-prokurator/
Ale to mało prawdopodobne. Agent Korwin z bandą akolitów tak już tak nam spacyfikował mózgi, że jest to nie do pomyślenia.
Oni to wiedzą, wiedzą że ten zegar tyka. Za rok, dwa, może trzy skończą się unijne dotacje, i też przestaną nam pożyczać międzynarodowi finansiści. I wtedy będzie wielkie pierdut.
A wtedy Niemcy i Żydzi powiedzą - no może dałoby się coś załatwić, ale nie ma nic za darmo. I finał.
Im szybciej islamiści zacisną tę pętlę, tym lepiej...