Refleksja na temat wczorajszej tragedii we Francji oraz
kilka uwag na temat cynizmu zachodnich polityków.
Angela Merkel jest największym szkodnikiem Europy - tak o kanclerz Niemiec powiedział szef SLD Leszek Miller. Jego zdaniem, poprzez swoją nieprzemyślaną politykę kanclerz Niemiec ściągnęła zagrożenie na całą Europę. Polityk SLD przypomniał, że nikt nie pytał rządów i społeczeństw krajów UE, czy życzą sobie masowego napływu imigrantów
13:10 Syryjski prezydent powiedział, że polityka Francji przyczyniła się do rozprzestrzeniania się terroryzmu, a to doprowadziło do ataków w stolicy Francji. Bashar al-Assad skrytykował politykę Francji podczas spotkania z delegacją francuskich prawników w Damaszku. Dodał, że ataki terrorystyczne wymierzone w stolicę Francji nie mogą być oddzielone od tego, co stało się ostatnio w Bejrucie oraz tego, co dzieje się w Syrii w ciągu ostatnich 5 lat.
13:08 Francuska policja potwierdza, że przy zwłokach jednego z terrorystów znaleziono syryjski paszport.
10:45 To akt wojny. Francja została haniebnie i tchórzliwie zaatakowana. Zatriumfujemy nad barbarzyństwem, jesteśmy silni i waleczni. Odpowiedź Francji będzie bezlitosna - mówi na konferencji prezydent Francji Francois Hollande.
Bardzo dziwne te słowa, bo przecież Kadafii ostrzegał...
piątek, 1 lipca 2011
Kadafi grozi Europie wojną.
"Północna Afryka zostaje przejęta przez wojujących wyznawców Allaha co skutkuje regularną wojną ze światem zachodu – po „odparowaniu” ruchawka budzi się we Francji, w Niemczech...."
A dzisiaj w mediach:
"- Radzimy wam wycofać się, zanim spotka was katastrofa. Radzę wam uziemić wasze samoloty (...) i rozmawiać z narodem libijskim - powiedział Kadafi.
Dyktator zagroził atakami w Europie, jeśli NATO nie przerwie swej operacji libijskiej. - Możemy zdecydować, że potraktujemy was w podobny sposób - powiedział. - Jeśli podejmiemy taką decyzję, możemy również przenieść to (walkę) do Europy - dodał. "
Widać, III wojna światowa już niedługo.
To naprawdę zastanawiające, jak te przepowiednie się spełniają...
Ktoś im pomaga się spełniać chyba....
Przypadków nie ma - tego już się nauczyliśmy.
Kilka lat temu popełniłem pewien tekst w tym temacie (spełniających się "przepowiedni")- nigdy go nie opublikowałem, bo wydawał mi się nieco... odjechany - ale chyba go jednak opublikuję....
Poszukam jutro.
O co chodzi z tą hańbą, o której politycy ciągle mówią?
Przypominam swój tekst z 2011 roku ws. ataku terrorystycznego w Norwegii i moje porównanie komentarzy w zachodnich mediach do sytuacji w Libii.
Czyż bombardowanie niewinnych cywili w Libii nie było aktem ODRAŻAJĄCYM haniebnym i tchórzliwym??
sobota, 23 lipca 2011
Co komu wygodne. . .
Cytuję:
"Podczas konferencji prasowej w Trypolisie Moussa Ibrahim, rzecznik reżimu Muammara Kaddafiego, potępił masowe morderstwo w Norwegii.
Po chwili jednak wykorzystał tę tragedię jako powód do werbalnego ataku na NATO, które od trzech miesięcy prowadzi zbrojną powietrzną kampanię przeciwko Libii. – Nigdy nie popieraliśmy jakiegokolwiek aktu terroryzmu – oświadczył Ibrahim. Jak jednak dodał, to „NATO zasiało terroryzm w sercach wielu ludzi”. – To nieszczęśliwe i bardzo smutne – dodał."
Tekst ten został okraszony tytułem:
"Cyniczne "kondolencje" po zamachu w Norwegii"
Gdyby wyciąć komentarz redaktora, zostałoby....
"Podczas konferencji prasowej w Trypolisie Moussa Ibrahim, rzecznik reżimu Muammara Kaddafiego, potępił masowe morderstwo w Norwegii.
Nigdy nie popieraliśmy jakiegokolwiek aktu terroryzmu – oświadczył Ibrahim. , to „NATO zasiało terroryzm w sercach wielu ludzi”. – To nieszczęśliwe i bardzo smutne – dodał."
Do czego więc odnosi się tytuł o cynicznych kondolencjach?
Trzeba czytać dalej....
"rzeczniczka Departamentu Stanu USA Heide Bronke Fulton wyraziła "potępienie tych haniebnych aktów przemocy"."
/bombardowanie słabszego z samolotów ?/
"prezydent Francji Nicolas Sarkozy określił zamach jako "czyn ohydny i nie do zaakceptowania".
-/a ciekawe co by zaakceptował.../
"Napolitano /prezydent Włoch/napisał: "Włochy w tych tragicznych chwilach obejmują zaprzyjaźniony naród norweski, który stał się celem krwawego i haniebnego ataku terrorystycznego i łączą się z tym krajem w odrzuceniu wszelkiej formy przemocy i zaangażowaniu na rzecz racji dialogu i pokoju"."
/czyżby chodziło o bombardowania Libii??/
"W najostrzejszych słowach potępiam ten akt tchórzostwa, dla którego nie ma żadnego usprawiedliwienia" - podkreślił Van Rompuy Przewodniczący Rady Europejskiej"
/ciekawe co miał na myśli mówiąc tchórzostwo...bombardowanie z powietrza czy nawozami z poziomu ziemi?/
"Sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen potępił wydarzenia w Norwegii i przekazał wyrazy współczucia rodzinom ofiar. Podkreślił też, że "kraje NATO jednoczą się w walce przeciwko aktom przemocy"."
Czy natowskie bombardowanie z powietrza i zabijanie cywili w Libii (bo na pewno cywile ginęli w tych bombardowaniach, a przypominam, że wg zachodnich mediów w bombardowaniach dokonywanych przez rosyjskie samoloty w Syrii także giną cywile) zalicza się do aktów przemocy, czy też nie??
na podst.:
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/zamachy-w-norwegii/cyniczne-kondolencje-po-zamachu-w-norwegii,1,4801310,wiadomosc.html
Także na czasie:
Kloak-olicja
Wyskok premiera Francji jak zwykle obnaża śmierdzącą prawdę...
Dość jasno określa związki i sposób patrzenia państw zachodnich na świat.
Oto widzimy tak naprawdę klikę kilku państw, które razem do spółki nie jednego już okradły.
Kompletnie nie liczą się z opinią innych.
Oni uprawiają swoją politykę bez oglądania się na humanizm, albo demokrację.
Widać jak na dłoni, że Kloakolicja
realizuje wyłącznie własne interesy w wąskim, zaprzyjaźnionym gronie:
anglia, niemcy, usa, francja.
Najpierw „Polacy stracili okazję, żeby
siedzieć cicho”, a teraz w biały dzień żabojadowi wymsknęło się: idziemy
zapolować na dzikusów!
Za bardzo się ekscytuje swoimi atomami?
Jeśli ktoś wierzy w nato – to się głęboko myli.
Inne państwa to tylko przystawka, która może się przydać, na wypadek W.
Ot, zbiorą pierwsze lanie i osłabią uderzenie w Kloakolicję – po to zostały przyjęte.
Liczą się tylko interesy tych 4 państw, reszta, jak chce poświęcać się w imię tych interesów – to proszę bardzo...
„Interwencja w Syrii tylko w koalicji”
pw publikacja: 02.09.2013 aktualizacja: 23:01– Francja nie będzie podejmować działań w Syrii w pojedynkę, chce stworzyć koalicję państw, które poprą akcję wojskową przeciw syryjskiemu reżimowi za to, że dokonał ataku chemicznego w Damaszku – oświadczył francuski premier Jean-Marc Ayrault.
– Takiego postępowania nie można pozostawić bez reakcji – podkreślił szef rządu w Paryżu, po przedstawieniu w parlamencie raportu wywiadu dotyczącego
Syrii. – Francja nie powinna działać sama. Prezydent wciąż pracuje nad tym,
aby w jak najkrótszym czasie powołać koalicję – dodał.
– Francja jest zdeterminowana, by ukarać użycie broni chemicznej przez reżim prezydenta Syrii Baszara al-Asada – zaznaczył Ayrault. – Celem jest bądź obalenie rządu, bądź wyzwolenie kraju – powiedział.
Według odtajnionego dokumentu francuskiego wywiadu to siły lojalne wobec prezydenta Syrii Baszara al-Asada przeprowadziły atak chemiczny na przedmieściu Damaszku 21 sierpnia. Dziewięciostronicowy dokument sporządzony przez służby wywiadowcze został w poniedziałek przedstawiony parlamentarzystom. Wymieniono w nim pięć czynników wskazujących na odpowiedzialność Asada za ten atak, w którym - według informacji Waszyngtonu - zginęło ponad 1,4 tys. ludzi.
Rząd francuski rozpowszechnił też w internecie podsumowanie raportu wywiadu. Jak zaznaczył, „atak z 21 sierpnia mógł zostać zorganizowany i dokonany tylko przez reżim”, wspomina o „masowym wykorzystaniu i skierowaniu środków chemicznych przeciw ludności cywilnej”.
Francuska opozycja domaga się głosowania w parlamencie w sprawie ewentualnej akcji militarnej przeciwko Syrii. Socjaliści odrzucają to, wskazując na konstytucyjne prawo prezydenta do podjęcia decyzji w tej kwestii.
– Francja jest zdeterminowana, by ukarać użycie broni chemicznej przez reżim prezydenta Syrii Baszara al-Asada – zaznaczył Ayrault. – Celem jest bądź obalenie rządu, bądź wyzwolenie kraju – powiedział.
Według odtajnionego dokumentu francuskiego wywiadu to siły lojalne wobec prezydenta Syrii Baszara al-Asada przeprowadziły atak chemiczny na przedmieściu Damaszku 21 sierpnia. Dziewięciostronicowy dokument sporządzony przez służby wywiadowcze został w poniedziałek przedstawiony parlamentarzystom. Wymieniono w nim pięć czynników wskazujących na odpowiedzialność Asada za ten atak, w którym - według informacji Waszyngtonu - zginęło ponad 1,4 tys. ludzi.
Rząd francuski rozpowszechnił też w internecie podsumowanie raportu wywiadu. Jak zaznaczył, „atak z 21 sierpnia mógł zostać zorganizowany i dokonany tylko przez reżim”, wspomina o „masowym wykorzystaniu i skierowaniu środków chemicznych przeciw ludności cywilnej”.
Francuska opozycja domaga się głosowania w parlamencie w sprawie ewentualnej akcji militarnej przeciwko Syrii. Socjaliści odrzucają to, wskazując na konstytucyjne prawo prezydenta do podjęcia decyzji w tej kwestii.
http://maciejsynak.blogspot.com/2011/07/blog-post.html
http://argo.neon24.pl/post/98412,kloak-olicja
http://maciejsynak.blogspot.com/2011/07/kadafi-grozi-europie-wojna.html
http://www.wprost.pl/ar/242126/Francja-bombarduje-Libie-betonem/