Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

poniedziałek, 8 lipca 2013

5 kolumna - metoda stara jak historia Słowiańszczyzny..


Ocean – Oceanus – OkoloNas


Apolonia - polska czcionka


TV Republika




Nie potrafią poprawnie po polsku własnej nazwy wypowiedzieć.







Jakieś dwa miesiące oglądałem tą stację i wyrobiłem sobie opinię.

Taka scena.
Siedzą sobie razem redaktorzy, blogerzy, publicyści – cztery osoby.

To był początek czerwca, więc rozmowa o obchodach rocznicy – krótkie migawki z tv programów informacyjnych (głównego nurtu) i komentarze na temat.

Panowie (i Pani) komentują, jak to naprawdę było z tym okrągłym stołem, że to oszustwo było.
Potem jeszcze o obalaniu rządu Olszewskiego.

A to wszystko w atmosferze śmichów chichów.

„Panie Waldku, pan się nie boi, pół Sejmu za panem stoi” rzuca jeden znane hasło, a reszta w śmiech.

Opowiadają, że Polska jest zniewolona i się śmieją z głupich naiwnych niedorobionych kłamstw strażników systemu.

Jak to wygląda?

Jakby grupa oszołomów spotkała się na kawie.

Kto wie, może to służby wymyśliły same to zdanie o Waldku, żeby się prawica mogła dystansować od problemu i żartować sobie ze spraw poważnych.
Mamy nawet na publicystycznej „prawicy” guru, który szczególnie bryluje w spłycaniu rzeczywistości.

Kto traktuje takich ludzi poważnie, skoro oni sami nie są serio?

Ja nazywam to: 13 warstw kłamstw – odsyłam do swojego artykułu pod tym tytułem.


Będąc w Warszawie przyglądałem się spotkaniu pod kolumną Zygmunta, gdzie też padały patriotyczne hasła wymieszane z prawdą na temat okupacji Polski i zamachu smoleńskiego.
Przechodząca obok mnie kobieta, odwracając wzrok od grupy naiwnych patriotów, stwierdziła ostro: „leczyć oszołomów”.

I muszę się z nią zgodzić.

Bo ta grupa, która uważa się za prawicę i jest jakby takim głównym nurtem prawicy – daje na zewnątrz niespójny komunikat.

To znaczy był zamach i Polska jest pod okupacją obcych służb – ale my tu śmichy chichy...

Normalny człowiek podchodzi do tego tematu poważnie. Bo to są poważne sprawy.
O takich tematach nie robi się żartów i nie rozmawia w atmosferze pikniku.

Jeśli ktoś tego nie widzi, to znaczy, że tak naprawdę jest prowadzony na postronku służb.
Jak baran.



Inną sprawą jest powszechne przekonanie, że Polską rządzą rosyjskie służby. Na ten temat też już napisałem parę rzeczy.

W Polskie funkcjonuje przede wszystkim agentura niemiecka, amerykańska, też angielska.
To główny trzon. Dlaczego tak twierdzę?
Bo to głównie te kraje pasożytują na polskiej gospodarce.

Polacy mają najdroższe ubezpieczenia, bankowość w Europie, a może i na świecie.

Zarabiamy co najmniej o połowę mniej niż ci na zachodzie, a towary są u nas czasami droższe. Towary produkowane przez zachód dla Polaków są też gorszej jakości (czyli dodatkowo oszczędzają), a cena porównywalna.

To te służby nas okradają, to te służby wygasiły u nas produkcję lub przejęły zakłady, aby upychać u nas SWÓJ towar.

Towar, który wyprodukowali anglicy, niemcy, amerykanie. Którego musieli wyprodukować o dwa, trzy, dziesięć milionów więcej, bo o tyle powiększył im się rynek zbytu w Polsce.
Musieli zatrudnić więcej pracowników, a więc zmniejszyli bezrobocie u siebie, ci pracownicy wypracowali zyski dla firm i wydali pieniądze na towary – a więc dali zatrudnienie innym swoim rodakom, te firmy opłaciły podatki, a z tych podatków: niemcy mają gładkie i wylizane ulice, a londyńczycy tamę na Tamizie, która zatrzymuje przypływ morza itd., itd....

Rosjanie zarabiają u nas na ropie i gazie.
Zachód – na wszystkim innym.

Rosyjski wywiad przegrał w Polsce swoje interesy w latach 70 [co mniej więcej opisałem w Werwolfie] i prawdopodobnie jest tego świadomy – dlatego się nie wychyla?

Rusofoby służą głównie do ukrywania w sumie powszechnie znanego faktu, że tzw. sojusznicy pasożytują na nas ile wlezie.

Rusofoby odwracają uwagę od działalności zachodnich służb w Polsce.

Czyż to nie „sojusznicy” podsłuchują nas swoimi systemami?

Polacy są najbardziej podsłuchiwanym narodem w Europie – co idealnie koresponduje z najdroższymi usługami. Pilnują nas jak bydło, czy się nie połapiemy, że coś jest nie tak.




No i słowo rePUblika.

Chyba nikt w tej stacji nie potrafi poprawnie po polsku wyartykułować tego słowa.
Z odpowiednim akcentem,

Trwa to miesiącami, a to oznacza, że nikt w tej stacji nie ma pojęcia jak poprawnie mówić po polsku. A są tam, zdawałoby się, ludzie słowa i pióra. Publicyści, redaktorzy, dziennikarze.


Najwyraźniej nawet wśród swoich znajomych nie mają nikogo, kto by im zwrócił uwagę na właściwy akcent. Bo chyba by im zwrócił, nie?

Nie tylko mnie to drażni, moi znajomi też często zwracają na to uwagę.
W stacjach głównego nurtu jest to nagminne, ale żeby w „prawdziwie polskiej” stacji?

Jacy to Polacy, co po polsku nie potrafią mówić poprawnie?
Stacja reklamuje się słowami: "włącz prawdę".
Co to niby za prawda?



Taka to prawica, co na agenturalnym postronku maszeruje i nawet o tym nie wie.

Takie, można powiedzieć,  prawicowe lemingi.








KOMENTARZE

  • @Autor
    Bo ta Republika nie jest Naszą republiką, tylko ewentualnie jest Republiką Polin.

    Pozdrawiam.
  • 5-tka, uwag nie będzie
    .
  • Symbolem całej formacji która stoi za tą telewizją jest Wildsztajn
    Kiedyś bojownik przeciw komunistycznemu zniewoleniu.
    Dziś , odważny, bezkompromisowy demaskator reżymu.
    Dziennikarz, Polak, patriota a jakże.
    Ale jak pociągnąć nosem to zajeżdża czymś bardzo obcym i bardzo niepolskim.
    Tak jak cały PIS.

    Czym będzie władza PIS-u dla Polski ?
    - wykorzystywaniem Polski jako darmowego najemnika podszczuwanego na Rosję, przy czym Polska będzie na tym tracić a zyskiwać będą obcy,
    - zgodą na wszelką degenerację idącą z Zachodu, propagowaną przez "sojusznika" zza oceanu,
    - ostatecznym oddaniem Polski żydom i likwidacją państwa polskiego.

    Zastanówmy się czy chcemy żyć w państwie rządzonym przez żydów w którym udział w "paradach równości" będzie obowiązkowy a Polacy będą obywatelami drugiej kategorii.

OŚ ZŁA... na Nowym Ekranie

FED odmówił zwrotu niemieckiego złota


11 



Oj.... Prywatny System Rezerwy Federalnej nie boi się faszystów??


Wokół złotego kruszcu zdecydowanie gęstnieje atmosfera. Przed kilkoma miesiącami donosiliśmy na temat planów Bundesbanku wedle których całe złoto należące do Niemiec ma powrócić do kraju. Szczególnie istotne są dla nich zasoby złota składowane podobno w skarbcu Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku. Reakcja FED na żądanie wydania niemieckiego złota jest zdumiewająca i wzmaga podejrzenia, co do tego, że FED już dawno go nie posiada.

Niemiecki rząd składuje około połowę swojej rezerwy złota w skarbcu Rezerwy Federalnej USA. Niemcy postanowili zabrać do domu wszystkie swoje złoto, ale FED nie mogą tego zrobić, a tego typu operacja zajmie czas do 2020 roku. Niemiecki rząd poprosił zatem o pozwolenie na wizytę w skarbcu celem inwentaryzacji potwierdzenia jego faktycznego istnienia. Federal Reserve nie pozwoliła Niemcom również na to argumentując w ten sposób, że nie ma takich procedur bezpieczeństwa, aby wpuścić kogoś z zewnątrz.

Niemcy w końcu wysłali jednak zespół, który miał uzyskać dostęp do ich złota. Pozwolono im wejść do przedsionka skarbca, w którym pokazano im 5 sztabek złota. Zachowanie FED najwyraźniej musiało mocno zaszokować delegację i jej mocodawców, ponieważ wysłano kolejną inspekcję, która dotarła do skarbca i została wpuszczona do jednego z jego pomieszczeń. Niemcy mogli tylko popatrzyć na stos złota, ale nie wolno było niczego dotykać, czyli nie pozwolono na sprawdzenie, co to jest za złoto i czy wybite numery seryjne zgadzają się z dokumentacją Bundesbanku. Pozostała im wiara, że to faktycznie ich złoto.

Nagle okazało się, że wokół złota przechowywanego przez Amerykanów dzieje się coś niedobrego. Spekulacje jakoby FED nie miał fizycznie tego kruszcu, ponieważ już dawno został sprzedany lub pożyczony, nabrały nagle realności. Co więcej, podobna sytuacja jest z rzekomym depozytem złota w Fort Knox. Nikt nie widział go tam przez bardzo długi czas.Ostatnia kontrola publiczna przechowywanego w USA złota miała miejsce w 1953 roku, tuż po objęciu urzędu przez prezydenta Dwighta Eisenhowera. Eksperci z zewnątrz nie mogli w tym uczestniczyć, a zespół audytu otrzymał do zbadania tylko około 5% znajdującego się tam rzekomo złota. Można, więc bez zbędnej przesady powiedzieć, że kompleksowego badania Fort Knox nie było od ponad 60 lat. To budzi poważne podejrzenia.

W ciągu ostatnich dwóch lat, wielu polityków z USA twierdziło, że istnieje duża szansa, że ani w Fort Knox, ani w FED nie ma żadnego złota, a jeśli jest to tylko bardzo mała ilość. Nieustępliwi parlamentarzyści żądali pełnej i publicznej inwentaryzacji oraz zbadania złota, FED zdecydowanie odmówił. Istnieją podejrzenia, że wiele ze sztabek rzekomo złotych zawiera w sobie wolfram, więc sprawdzenie złota wymagałoby przetapiania losowych sztabek. Poza tym każda sztabka ma numer rejestracyjny i można je zweryfikować dość łatwo na podstawie konfrontowania stanu z dokumentacją. FED zasłaniał się swoją „niezależnością”.

Co ciekawe okazuje się, że nawet przedstawiciele FED twierdzą czasami publicznie, że nie posiadają złota. Słowa te padły na spotkaniu z komisją Kongresu w 2011 roku. Kongresman Ron Paul pytał o politykę kredytową Rezerwy Federalnej i czy robią transakcje na złocie. Urzędnik FED twierdzi, że to, co posiadają to certyfikaty na złoto a nie fizyczny kruszec. Cała sprawa wygląda bardzo tajemniczo i wszystko wskazuje na to, że wiele krajów mogło zostać bezczelnie okradzionych z części swojego skarbu. Trudno inaczej interpretować odmowę wydania złota niemieckiego. Jeśli oprócz upadku walut podkopane zostanie też zaufanie do złota to pozostanie nam chyba tylko barter.

Opracowanie: lecterro
Na podstawie: nsnbc.me
Źródło: Zmiany na Ziemi


http://wolnemedia.net/gospodarka/fed-odmowil-zwrotu-niemieckiego-zlota/



KOMENTARZE

  • Bardzo to zabawne.
    Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?



    Jak to w żydowskim banku, czary-mary, a najśmieszniejsze, że głupie goje się dziwią. Ja się domyślam na czym numer polega, ktoś lat temu wiele gdy złoto było bardzo tanie rozpoczął wielką grę złotem. Nakupił tego mnóstwo, wtedy też "przypadkiem" Balcerowicz sprzedał nasze rezerwy złota za jakąś śmieszną kwotę. Bez złudzeń, przypadku nie było. teraz winduje ceny jak tylko może i być może już sprzedaje. Później nastąpi krach na rynku złota, i odkupi po cenie śmiesznej, i złoto wtedy nawet znajdzie się nagle w FED.
  • @Autor
    A skąd niby FED ma wziąć te złoto?

    Nie zna pan starego mądrego powiedzenia, że:

    "Z pustego to nawet Salomon nie naleje".

    Niemcy obudzili się trochę za późno przypominając sobie o swoim złocie zdeponowanym w Forcie Knox.
    Niech teraz odbiorą go siłą:


    Natomiast o tej sprawie pisano już w zeszłym roku:

    http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/afera-wolframowymi-sztabkami-zlota-bundesbank-zlecil-sprawdzenie-stanu-sztabek

    Zaś o sprawie pozłacanego wolframu z banków amerykańskich informowano co najmniej pięć lat wstecz.

    Pozdrawiam.
  • @AdNovum 17:13:49
    Ojejku!!

    Czyżbym był 5 lat do tyłu???!!!
  • A jednak w skarbcach kolegów
    W książce " Złoty spisek" jest opisane, że rządy Niemiec, USA, Szwajcarii nie widzą gdzie dokładnie jest całe złoto i ile jest go naprawdę. Rownież książka opisuje, że nikt od dawna nie inwentaryzował złota w Forcie Knox. Teraz to się potwierdza. Są najprawdopodobniej w prywatnych skarbcach Rothschildów i spółki.
  • A może żydy zaplanowali III WŚ, i w ten sposób się zabezpieczają.
    Kochają złotego cielca i wciąż płaczą. Znów robią swój standardowy błąd, myślą że tony złota im pomogą. Jest dokładnie przeciwnie.
    Bo taki biedny polski chłop czy robotnik, co to za obiekt zainteresowania? A żyd? Może mieć w kiszkach ukryte co nieco złota albo diamentów - więc go rozpruć i poszukać.
    Żydzi są prawdopodobnie jednym z najgłupszych narodów na świecie, co wciąż do nich nie dociera.
  • @vortex 00:07:31
    Jakby ktoś nie rozumiał. Żydzi podczas II WŚ gdy ich brali na wywózkę do obozu, to połykali różne kosztowności, uważali że to ich przed czymś zabezpiecza (może się wykupią). A trzeba było walczyć, walczyć - tak po prostu. Ci nieliczni co walczyli mieli dużo większe szanse przetrwania.
  • @Autor
    Doprawdy, miny szkopów kiedy usłyszą, że ich złota nie ma - bezcenne.

    Pozdrawiam
  • @Maciej Piotr Synak 19:33:34
    Sądzę, że tak właśnie jest.

    Pozdrawiam.
  • Celowo nakręcają panikę. Najpierw Cypr a teraz FED.
    Zobaczcie, jak umiejętnie działania J.P. Morgana doprowadziły do powstania FEDu, dzieki któremu potem zrabowano złoto obywatelom USA a teraz zrabowano złoto fedu i szykuje sie kolejna panika, po której ... ci kolesie ciągle mają za mało. https://pl.wikipedia.org/wiki/Panika_roku_1907
  • @Marek Długosz 15:46:52
    Bardzo trafne spostrzeżenie.
    Dodam tylko, że złoto po raz kolejny zostało ukradzione, a aby to ukryć potrzebna jest teraz wojna.
    Jeśli obecnie wojnę planowaną przez nich przegramy to jednocześnie przegramy wszystko, bo oni uważają, że" "bój to jest ich (już) ostatni" i dlatego właśnie do niej dążą.

    Pozdrawiam.
  • KAŻDY KTO SIĘ DOMAGA
    audytu złota w Forcie Knox ten jest obrzydliwym antysemitą, który wyssał antysemityzm z mlekiem matki, negacjonistą Holokaustu i w ogóle wodą na młyn odwetowców.
    Gazeta Wyborcza oraz Ranger dadzą mu pryncypialny odpór.

Na smyczy MI6 i CIA - zachodni wywiad płaci polskim politykom? Ha ha ha ha ha . . .






Były doradca Putina oskarża Sikorskiego. Tekst zignorowany na parolowym3obiegu...

CO NA TO MICHAŁKOWICZ ????????????

 


"Panie Prezesie, oto czyim jestem ministrem wg. rosyjskiego naśladowcy posła Macierewicza. CIA, MI-6 i... Al-Kaidy" - napisał na swoim Twitterze Radosław Sikorski. Minister spraw zagranicznych wskazał przy tym na artykuł Siergieja Markowa, znanego rosyjskiego politologa, byłego deputowanego partii "Jedna Rosja", który w przeszłości doradzał Władimirowi Putinowi.



Jak napisał Markow na stronach serwisu internetowego "Przegląd militarno-polityczny",

"odpychająca postać" Sikorskiego "do dnia dzisiejszego przyciąga uwagę zarówno polskiego społeczeństwo, jak również międzynarodowej elity politycznej". 


Jak zaznaczył Rosjanin, "nawet zwolennicy partii Sikorskiego (Platformy Obywatelskiej – przyp. red.) wskazują, że polska dyplomacja w jego wykonaniu jest kompletną katastrofą, a sam minister jest oderwany od rzeczywistości".


Doradca Władimira Putina wymienił w tym kontekście pomysł budowy w Warszawie pomnika niedawno zmarłej byłej brytyjskiej premier Margaret Thatcher, czy sprawę jakości stosunków polsko-litewskich. 



Markow stwierdził, że po objęciu przez Sikorskiego urzędu ministra spraw zagranicznych relacje między Polską a Litwą bardzo się ochłodziły i doszło wręcz do wybuchu "zimnej wojny".

"Wielu międzynarodowych ekspertów stwierdza, że to najbardziej wrogie stosunki między państwami członkowskimi Unii Europejskiej" - zaznaczył.


Według Markowa obecnie trudno wymienić "bilateralne, międzynarodowe stosunki z Polską, w których nie byłoby trudności, problemów." Wskazał on na "marginalną działalność ministerstwa spraw zagranicznych, a konkretnie - lekkomyślną i nieodpowiedzialną pracę szefa resortu".
Autor artykułu napisał, że pojawiają się głosy mówiące o tym, że Sikorski chciałby zasiąść w Parlamencie Europejskim, i zaznaczył, że należy pamiętać o tym, kim był i pozostaje Sikorski.



"Koniecznie należy przypomnieć jego podróż do Afganistanu w 1986 r., w samym środku wojny miejscowych mudżahedinów przeciwko wojskom rosyjskim. 

Oficjalnie podczas tej wycieczki Radek był niezależnym dziennikarzem, reprezentującym wiele brytyjskich mediów. W rzeczywistości, od 1984 r., był on agentem brytyjskiego wywiadu MI-6 i wykorzystywał »przykrycie« dziennikarza dla wypełnienia odpowiednich zadań służb wywiadowczych w Afganistanie" - stwierdził Markow.


"W tym środkowoazjatyckim kraju Sikorski zaczął aktywnie kontaktować się z pracownikami CIA, a także z dowódcami mudżahedinów. 

Wykorzystując swoje dziennikarskie przykrycie, aktywnie informował o śmierci radzieckich żołnierzy na afgańskiej ziemi.

Ponadto osobiście kontaktował się z międzynarodową islamską organizacją Maktab al-Khidamat i bezpośrednio z jej założycielami i liderami, Abdullahem Azzamem i Osamą bin Ladenem" - napisał.


"Według niektórych ekspertów wojskowych, głównym zadaniem Sikorskiego było zabezpieczenie finansowania tej organizacji przez USA i Wielką Brytanię. 


 Dzięki tym »zastrzykom« zostały utworzone obozy szkoleniowe i »pensjonaty« dla bojowników w Peszawarze. Warto wspomnieć, że Maktab al-Khidamat bezpośrednio i notorycznie finansowała terrorystyczną organizację Al-Kaidę - dodał rosyjski polityk.


Zaznaczył, że "Sikorski oprócz wywrotowej działalności w Afganistanie brał też osobisty udział po stronie mudżahedinów (dzisiejszych talibów). 


W swojej książce "Prochy świętych. Afganistan czas wojny" opisywał, jak strzelał do radzieckich żołnierzy. Opowiadając o tym czasie Radek »skromnie« stwierdził, że on w nikogo nie trafił, mimo że w okresie przygotowania w służbie wywiadu Jej Królewskiej Mości od 1984 do 1986 r., z pewnością stał się ekspertem w obsłudze broni strzeleckiej."

"Więc panowie eurodemokraci, bądźcie gotowi zaakceptować to "przyzwoite" uzupełnienie. 

Nowy kandydat na miejsce w parlamencie jest nie tylko politykiem, ale doświadczonym mudżahedinem, mającym związek z Al-Kaidą. Obecność tak »wybitnej« jednostki (...) rzuci cień na i tak pogrążony w biurokratycznym chaosie Parlament Europejski. Choć, jak to mówią, chcesz pozbyć się głupca - wyślij go do szkoły lub awansuj" - zakończył Markow.



Co na to osławiona "ruska agentura", która podobno trzęsie całą Polską ??

Co na to słynne WSI ????

Co na to przesłynna razwiedka ??????


CO NA TO MICHAŁKOWICZ ????????????








(Twitter/belvpo.com/Onet)

 Tomasz Róg Onet 


http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/b-doradca-putina-oskarza-sikorskiego-minister-kpi-,1,5483246,wiadomosc.html



KOMENTARZE

  • @
    Swoje brudy pierzemy u siebie.
    Niezależnie od tego za jakiego dupka jest uważany Sikorski, odpowiedź każdego Polaka na tego rodzaju komentarze pojawiające się zagranicą powinna być tylko jedna:

    "PASZOŁ WON" :)
  • @Autor
    To co:
    Od dziś naszym autorytetem jest ruski urzędnik?
    Czyli, że mam wzt. rozumieć, iż konsekwentnie mamy się również trzymać oficjalnej ruskiej narracji dotyczącej przyczyn katastrofy smoleńskiej?

    To co ruscy mówią i piszą, to jest gra polegająca na rozgrywaniu konsekwentnie podziałów w Polsce i nie jest to żadna nowość, aby się o tym przekonać wystarczy zerknąć do historii Polski, bo trwa to już kilka ładnych stuleci.

    Pozdrawiam.
  • @AdNovum 16:56:04
    To jest precedens.

    przez ostatnie 23 lata nigdy tego nie robili.

    Były tylko delikatne aluzje - na zasadzie analogii do Beck'a...

    ZA TO "NIEZALEŻNI" PUBLICYŚCI JUŻ TYSIĄCE RAZY STRASZYLI RUSKĄ AGENTURĄ

    "to jest gra polegająca na rozgrywaniu konsekwentnie podziałów w Polsce i nie jest to żadna nowość, aby się o tym przekonać wystarczy zerknąć do historii Polski, bo trwa to już kilka ładnych stuleci."


    Idealnie pasuje - do knowań zachodniej agentury
  • @Maciej Piotr Synak 17:13:05
    Oj robili, robili i to bardzo często, ale nie wszystko było nagłaśniane przez polskie media.
    Ale np. ruskie ataki i insynuacje dotyczące Kaczyńskich i PiS w czasie gdy ta partia rządziła, to nie tylko był częste, ale i jednocześnie celowo nagłaśniane w naszych służalczych meriadch.
    Jeśli ten temat (tj. Sikorskiego) tak szeroko rozgłosiły polskojęzyczne meria, to jest jakiś znak- a czego on dotyczy niebawem się dowiemy.

    Pozdrawiam.
  • @AdNovum 17:20:40
    Ale np. ruskie ataki i insynuacje dotyczące Kaczyńskich i PiS w czasie gdy ta partia rządziła, to nie tylko był częste, ale i jednocześnie celowo nagłaśniane w naszych służalczych meriadch.

    A co konkretnie ma Pan na myśli?
  • @Maciej Piotr Synak 19:34:40
    Proszę zerknąć do prasy (szczególnie rosyjskiej i jej odpowiednika polskiego) gdy rządził PiS.

    A dla przypomnienia relacji rosyjsko-polski warto przeczytać tą analizę:

    http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/kraj,Polska,stosunki_dwustronne,Rosja

    Pozdrawiam.

wtorek, 30 kwietnia 2013

Dramatyczny list węgierskich intelektualistów

...piszą o fałszowaniu rzeczywistości, okłamywaniu opinii publicznej, kreowaniu nieistniejących zagrożeń, a przede wszystkim straszeniu rządami prawicy


 



Grono kilkuset węgierskich intelektualistów w dramatycznym liście otwartym "Do Obywateli Europy" pisze o fałszowaniu rzeczywistości, okłamywaniu opinii publicznej, kreowaniu nieistniejących zagrożeń, a przede wszystkim straszeniu rządami prawicy. Fakty przedstawiane w liście brzmią bardzo znajomo.



Do Obywateli Europy – list otwarty z Węgier

Drodzy nasi Przyjaciele!

Od wyborów 2010 roku przeciwko Węgrom planowo prowadzona jest kampania dyskredytacji. W jej ramach wielkonakładowe gazety, telewizje i inne media prawie każdego dnia publikują fałszywe i tendencyjne, służące kompromitacji wiadomości. Zabiegi te starają się wmówić opinii publicznej, która nie zna węgierskiej rzeczywistości, że na Węgrzech demokracja została wypaczona, mniejszości są prześladowane, nie ma wolności prasy, zwykli ludzie zmuszeni są żyć w strachu, szaleją antysemityzm i uprzedzenia, a skrajnie prawicowa elita szykuje się już do wprowadzenia totalitarnej dyktatury.

Wiadomości takie nie mają najmniejszego związku z rzeczywistością. Na Węgrzech panuje demokracja, nikt z powodu swego pochodzenia nie cierpi żadnej dyskryminacji, każdy może swobodnie publikować swoje poglądy. Nowa węgierska Konstytucja, uchwalona z dwudziestoletnim opóźnieniem po upadku komunistycznej dyktatury, zastąpiła starą, której korzenie sięgały stalinizmu i jest w zgodzie z europejskimi normami oraz z najpiękniejszymi tradycjami ponadtysiącletniej węgierskiej państwowości.

Drodzy Przyjaciele!

Z coraz większym niepokojem śledzimy te wiadomości. Nasze zaniepokojenie wynika z faktu, iż w XX wieku nie raz doświadczyliśmy, że za propagandową kampanią kompromitacji kraju okrzykniętego zbrodniczym może iść dosłownie wojskowa interwencja. Nie chcielibyśmy podzielić losu krajów okrzykniętych winowajcami, dlatego prosimy Was, abyście osobiście poznawali faktyczne węgierskie warunki, a jeśli to niemożliwe, robili to za pośrednictwem osób godnych zaufania i z jak największej ilości źródeł.

W demokratycznych wyborach 2010 roku zwyciężył centroprawicowy, konserwatywny obóz, zdobywając większość konstytucyjną 2/3 mandatów. Zwycięstwo to było możliwe, gdyż przygniatająca większość społeczeństwa miała dosyć szkód, jakie wyrządziły socjalistyczne i liberalne rządy o postkomunistycznej mentalności.

Tę potężną duchową przemianę nazywamy „rewolucją dwóch trzecich”, gdyż doprowadziła do takiej społecznej zmiany, która w konstytucyjnych ramach umożliwiła zamknięcie przejściowego, postkomunistycznego okresu. W tym nadzwyczaj dwuznacznym okresie panoszyła się lewica, której dewiza brzmiała: „Może to niemoralne, ale legalne”.

Drodzy nasi Przyjaciele!

Coraz więcej naszych rodaków żyjących na emigracji donosi z Niemiec, Anglii oraz innych krajów, jak choćby USA, że praktycznie każdego dnia pytani są o sytuację na Węgrzech, proszeni są o wytłumaczenie przerażających wieści, które podają miejscowe media. Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na każdy przypadek takich fałszywych oskarżeń. Po części dlatego, że nie starczyłoby nam czasu, ale też dlatego, że media te nie są skłonne zamieszczać naszych poglądów.

Winniście jednak być świadomi, że kampania ta nie przeciw Węgrom jest skierowana. W rzeczywistości kampania ta jest reakcją panującej w międzynarodowych mediach lewicowej i liberalnej warstwy inteligencji na ich miażdżącą klęskę, zadaną im przez węgierskich wyborców, jest reakcją na konserwatywną rewolucję na Węgrzech. Kręgi socjalistów i liberałów obawiają się, że konserwatywna rewolucja może przybrać szerszy, europejski rozmiar, dlatego pragną zniszczyć owoce węgierskiej przemiany i dlatego podjęły przeciw nam kampanię dyskredytacji.

W czasie najgłębszego kryzysu wszak wyznaliśmy, że „wierzymy w siłę miłości i solidarności”. Wiara ta dała nam siłę nie tylko do tego, by zamknąć chaotyczny okres postkomunizmu, ale i do tego, by obronić owoce naszego wyboru. W niespotykanych w Europie rozmiarów, półmilionowych manifestacjach potwierdziliśmy przekonanie, że obronimy wybrany przez nas rząd przed z zewnątrz spadającymi nań atakami.

Drodzy nasi Przyjaciele!

Prosimy, uwierzcie, że naród Powstania i walki o wolność z '56 roku również i dziś wie, do jak wielkich cudów zdolne są prowadzić sprawiedliwa demokracja, narodowa suwerenność, pilna praca, wzajemne cierpliwość i zrozumienie.

Prosimy, przekonajcie się osobiście o prawdziwości naszych twierdzeń!

Na koniec prosimy, przekażcie każdemu obywatelowi Unii Europejskiej przesłanie Węgrów: W dalszym ciągu niezachwianie wierzymy w siłę miłości i solidarności!

Budapeszt, kwiecień 2013r.

Podpisali:
Dr. Andrasofszky Barna, Albert Gábor, Balassa Sándor, Bándy Péter, dr. Bárdi László, Bayer Zsolt, dr. Békeffy Magdolna, Bencsik András, Bencsik Gábor, dr. Bíró Zoltán, Callmeyer Ferenc, Császár Angela, Csete György, Csizmadia László, dr. Csókay András, Dörner György, Erkel Tibor, Fricz Tamás, dr. Galgóczy Gábor, dr. Gedai István, dr. Gyulay Endre, dr. Hámori József, Hampel Katalin, Huth Gergely, Jókuthy Zoltán, Juhász Judit, dr. Kellermayer Miklós, dr. Kisida Elek, Kondor Katalin, dr. Kováts-Németh Mária, dr. Körmendi Béla, dr. Lentner Csaba, dr. Marton Ádám, May Attila, Méry Gábor, Monspart Sarolta, Náray-Szabó Gábor, Osztie Zoltán, Palkovics Imre, dr. Papp Lajos, Pataki Attila, Pozsgai Zsolt, Pozsonyi Ádám, Schulek Ágostonné, dr. Szabó József, dr. Szakter Mátyás, Szalay Károly, Szarka Eszter, Szarka István, dr. Szíjártó István, Szőnyi Kinga, Szűcs Julianna, Takács Zsuzsa, Tamás Menyhért, Tóth Gy. László, dr. Tóth Kálmán, Turcsány Péter, Weinwurm Árpád, dr. Weinzierl Tamás, Zárug Péter, Zsoldos Ferenc, dr. Gortvay István

oraz 2000 podpisów przedstawicieli inteligencji zaangażowanych w Ruchu Duchowej Obrony Kraju, powstałym z inicjatywy Forum Solidarności Obywatelskiej CÖF


Autor:
Żródło:
 
 
ctrcctrv
 
 
http://niezalezna.pl/40424-dramatyczny-list-wegierskich-intelektualistow

KOMENTARZE

  • Węgrzy, co to za naród - szacunek dla nich.
    A nasi prawicowi i narodowi intelektualiści nic??
    Powinniśmy im jakoś pomóc, to jest jedyny przyjazny Polakom naród, jak żaden inny zawsze nas wspierał.
    Ta unijna nagonka się rozprzestrzenia od miesięcy.
    Myślę, że nie tysiące, ale miliony Polaków, wyraziły by poparcie dla nich.
    Zadaniem prawicowych mediów powinno być zorganizowanie takiego poparcia i to bardzo słyszalnego na forum, zwłaszcza europejskim, bo stąd pochodzą ataki - przecież ten niemiecki donaldzik palcem nie kiwnie....
  • Na Węgrzech jak i u nas w Polsce ...
    "... prowadzona jest kampania dyskredytacji. W jej ramach wielkonakładowe gazety, telewizje i inne media prawie każdego dnia publikują fałszywe i tendencyjne, służące kompromitacji wiadomości"

    ---> Musimy trzymać się razem z Węgrami i za ich przykładem podejmować zdecydowane kroki przeciwko bolszewickiej zarazie, nadal obecnej w radiu, telewizji i w gazetach a podnoszącej coraz bardziej głowę wraz z europedofilami!
  • @Astra 08:56:08
    Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
    ............................................................................................
    *Astra*, masz rację Węgrzy to wspaniały Naród.
  • Węgry musząsię pilnować bo masoneria chce ich
    załatwić tak jak Polskę załatwiła ! Tylko Maryja może zgnieść głowę węża a i modlitwa do Mesjasza Syna Bożęgo też może pomóc !
  • Banksterzy
    Zachodnim banksterom nie podoba sie to, ze Wegrzy chca aby Wegry byly Wegrami.
  • Syjonistyczno-masonskie media szczuja V.Orbana i Wegrow za Patriotycza postawe...
    Tak ,Wegrzy pokazali srodkowy palec Banksterom : ) idzmy za ich przykladem, ale trzeba nam odpowiedniego przywodztwa na miare Orbana ... Jak dla mnie widze na Polskiej scenie politycznej niezlomnego i szlachetnego Mariana KOWALSKIEGO ma potencjal i prawdziwy PATRIOTA!

Jackowski potwierdza




O myślach, czyli jesteś tym, co jesz.


Jak wiecie jestem sceptyczny jeśli chodzi o wszelkie przepowiednie - uważam je za oszustwo.

To rodzaj scenariusza - PLAN, który "jest realizowany poprzez podsuwanie go ludziom".

Dobrze wiedzą o tym min. niemcy - stąd tzw. polnisze wirszaft i polskie piekeiłko.

Myśli tworzą rzeczywistość.
Myśl więc dobrze.


http://strefatajemnic.onet.pl/wideo/jackowski-prognozuje-pogode-na-najblizszy-rok,1,5468763,artykul.html