Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

wtorek, 5 listopada 2013

"polskie obozy koncentracyjne" - na Neon24




ODWRACANIE POJĘĆ. Walczymy z kłamstwem oświęcimskim, a na NE bloger Wolny Czyn śmieje się nam w twarz..


Wolny Czyn uprawia w swoich tytułach naznaczanie Polaków odium nazizmu.

Obcokrajowiec, któremu trafiły by się tytuły z tego bloga mógłby odnieść wrażenie, że Polacy to naprawdę faszyści odpowiedzialni za ostatnią wojnę.

To jest równoznaczne z zabiegiem pn. "polskie obozy koncentracyjne".


Kilka tytułów i podtytułów:

"Sejm" Nazi Polszy za polskimi obozami koncentracyjnymi"

"Nazi Polsza upokarza polskich podludzi w sądzie w Krakowie"

"Atak ekspertów Macierewicza... Die junge Frau, das ist die Ministła!"

Trzecia Rzesza Pospolita kontra ofiary niemieckich obozów koncentracyjnych

Czy aktualna Rzesza dokończy to, czego nie zdążyła poprzednia?

Nazi Polsza upokarza polskich podludzi w sądzie w Warszawie


TYLKO U NAS! Fragment relacji filmowej przedstawiający zezwierzęcenie funkcjonariuszy „sądowej” formacji ZOMO Trzeciej Rzeszy Pospolitej – „polskich” Nazi - przy wejściu na salę sądową dążących do maksymalnego poniżenia polskich podludzi

III Rzesza Pospolita w odsłonach. Część 3: totalna Ein Reich


Endlösung Modrzejewskiego nie będzie ostateczny


Fundamenty Trzeciej Rzeszy Pospolitej


III Rzesza Pospolita. Odsłona II: logofagia,odwracanie pojęć

Przyglądamy się państwu zadaniowanych przez Rosję i Niemcy polityków i politruków. Dziś odsłona druga – fenomen języka totalitarnej Nazi Polszy


III Rzesza Pospolita. Odsłona I: rasa panów (Herrenvolk)


Domniemanie niewinności w sądach Trzeciej Rzeszy Pospolitej


O boskość rasy panów: proces w Gliwicach. Proces niejawny

Sądy odmawiają praw polskim podludziom kierując się zasadą boskości i nieomylności rasy panów. Proces w Gliwicach znów tajny

Doszedłem do 4 podstrony tego bloga, a stron ma 10.


TO JEST WŁAŚNIE LOGOFAGIA, ODWRACANIE POJĘĆ.

Wolny Czym uprawia sobie w najlepsze "polskie obozy koncentracyjne", zwracałem adminowi uwagę kilka razy, bez efektu.


Apeluję, do blogera o zaprzestanie publikacji zawierających zwroty mogące prowadzić do odwracania pojęć.
Apeluję do admina o interwencję w tej sprawie.









KOMENTARZE

  • Do określen Wolnego Czynu należy podejść ze spokojem i zrozumieniem intencji autora.
    Rozumiem to tak: "Nazi Polsza" - okupacyjne państwo działające i okupujące nasza ojczyznę Polskę; Nazi sejm - klika wybrana przez mniejszość (ogłupionych) Polaków lub w wyniku fałszerstw wyborczych, działający w okupowanej Polsce; "Fundamenty Trzeciej Rzeszy Pospolitej" - fundamenty Rzeszy okupującej naszą Ojczyznę Polskę.

    Może jakby Wolny Czyn doprecyzował o czym pisze to byłoby wszystko jasne.
  • @Andron 13:20:48
    JA ROZUMIEM O CZYM ON PISZE

    ale w tytułach posługuje się pojęciami, które ktoś obcy - albo leming - może odnieść jako poświadczające kłamstwa o Polakach i nazist obozach w Polsce.
  • @Maciej Piotr Synak 14:08:06Sprostuję:nowoczesne (na rozkaz) obozy koncentracyjne.Ostrzegam Polonię,turystów,Blogerów,
    dziennikarzy,inwestorów.

    Inwestujesz w Polsce?O.K.Nie spodobała
    się władzy regionalnej twoja postawa
    polityczna czy krytyka,zostaniesz "ulokowany"
    w "szpitalu psychiatrycznym" czyli bez wyroku
    sądowego każdy urzędnik,polityk,prawnik,
    "dobry lekarz"po twojej wizycie może Ciebie skierować
    natychmiastowo do nowoczesnego obozu
    koncentracyjnego.To samo z porywaniem
    i odbieraniem dzieci w Polsce.

    To nie są żarty.Proszę przenalizowć skutki prawne,
    tej makabrycznej ustawy,szanowne Panie i Panowie,
    szanowny autorze Bloga.

    Powtarzam.Ta ustawa zawiera przepisy prawne i uprawnienia.

    One są makabryczne.Nawet w PRL nie było tak
    sadystycznej w kontekście prawnym ustawy...


    Proszę autora krytykującego dosadne reakcje,
    o analizę prawnę tej ustawy.Szczegóły oznaczają
    totalną dyktaturę w Polsce a piszący są
    potencjalnymi kandydatami do zamykania bez wyroku.

    Ten komentarz jest już poza Polską w San Antonio,wordpress.

    Portale w Polsce są ingwilowane a ta ustawa
    pozwala nawet krytycznych Blogerów....zamykać
    czyli makabryczne straty finansowe dla portali w Polsce.


    Wolność słowa od 23.10 roku 2013 w Polsce się zakończyła,

    Koniec demokracji w Polsce,zikwidowanej przez POPIS i inne partie.

    Smutna i tragiczna sytuacja w Polsce.
  • @Marek Lipski 15:19:16
    Znowu pan udajesz głupiego.





    JA ROZUMIEM O CZYM ON PISZE

    ale w tytułach posługuje się pojęciami, które ktoś obcy - albo leming - może odnieść jako poświadczające kłamstwa o Polakach i nazist obozach w Polsce.


    Wyrażenie:

    OBÓZ KONCENTRACYJNY ma być kojarzone wyłącznie z niemcami.
  • @Maciej Piotr Synak 16:29:04Z wielkim respektem dla autora ale Wiki nie jest informatywna a
    reakcje na "wolny czyn"rozumiem.Cenzura.Faktem jest jeszcze że 2 miesiące można w Polsce takie teksty,po polsku,pisać.Potem już są w akcji polskie przepisy prawne.

    Szybko podaję manipulowane linki (!)a jak stwierdzam że "szpitale" o których wspomina "wolny czyn są przygotowane na bardzo wielkie przyjęcie mieszkańców Polski,którzy odwazą się krytykować POPIS...to są też obozy koncentracyjne w których będą eksperymenty medyczne realizowane.Proszę się zapoznać z przepisami prawnymi tej nowej ustawy.

    Nie było "polskich obozów koncentracyjnch" ale po 45 też nie było,szanowny Panie?

    http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9A%D0%BE%D0%BD%D1%86%D0%B5%D0%BD%D1%82%D1%80%D0%B0%D1%86%D0%B8%D0%BE%D0%BD%D0%BD%D1%8B%D0%B9_%D0%BB%D0%B0%D0%B3%D0%B5%D1%80%D1%8C

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C3%B3z_koncentracyjny

    http://de.wikipedia.org/wiki/Konzentrationslager_(historischer_Begriff)

    http://fr.wikipedia.org/wiki/Camp_de_concentration

    http://simple.wikipedia.org/wiki/Concentration_camp

    http://it.wikipedia.org/wiki/Campo_di_concentramento

    http://hu.wikipedia.org/wiki/Koncentr%C3%A1ci%C3%B3s_t%C3%A1bor

    http://www.polityka.pl/historia/1515384,1,prostytucja-w-obozach-koncentracyjnych.read
  • @Marek Lipski 19:39:20
    Dobrze pan wiesz o co chodzi, niech Czytelnicy cię ocenią
  • Polskie obozy,
    ponieważ, większość z nich jest na terenie Polski. Dlatego Niemcy, chcąc odsunąć od siebie odpowiedzialność, zaczęli kampanię z wprowadzeniem tego pojęcia . Ale obozy nazywamy nie ze względu, gdzie się znajdują, tylko ze względu na to, kto w nich "uczestniczy". Np obozy harcerskie. Ponieważ, zgodnie z oficjalnym twierdzeniem w obozy koncentracyjne były elementem holokaustu, czyli przebywali tam przede wszystkim żydzi, powinno się upowszechniać nazwę ŻYDOWSKIE (IZRAELSKIE) OBOZY ZAGŁADY - organizator - NIEMCY.
  • @LeAN 23:59:55
    wiemy od dawna o co chodzi z tą nazwą, jaki wytrych semantyczny stosują niemcy i zachód ogólnie



Szok: amerykanie legalizują pedofilię




Celibat odpowiada za pedofilię wśród księży - twierdzi lewica.

Szokujące oświadczenie Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychologicznego (APA). W jednym z ostatnich opracowań naukowych organizacja sklasyfikowała pedofilię jako orientację, a nie zaburzenie seksualne.


Klasyfikację zamieszczono w periodyku "Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders" ("Klasyfikacja zaburzeń psychicznych").
Informacja ta wywołała oburzenie organizacji prorodzinnych. Ich zdaniem, zachodzi obawa, że po tego rodzaju zmianie klasyfikacji coraz więcej dzieci będzie padało ofiarami pedofilów.
Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologiczne zrzesza ponad 150 tysięcy psychologów.


Tymczasem w Polsce rozlegają się głosy, twierdzące, że celibat ma wpływ na zachowania seksualne księży, w tym - powoduje zwyrodnienie pedofilskie.

A więc całkiem wprost niektóre środowiska lewicowe (też gejowskie) twierdzą, że na rozwój (raczej regres...) seksualności ludzi ma wpływ otoczenie.
Oznacza to, że również zachowania homoseksualne mogą być wywoływane poprzez presję środowiska -co przecież oznacza, że nie są czymś naturalnym.


W jakim więc celu środowiska lewicowe i gejowskie promują homoseksualizm jako coś normalnego??

Kiedy pojawi się fala pozwóz gejów o odszkodowanie za niechcianą zaprogramowaną przez otoczenie orientację seksualną powodującą u ofiar np. poczucie wyobcowania, poczucie zagrożenia, lęk przed dyskryminacją?

Czy organizacje gejowskie promujące nietypowe zachowania seksualne będą wypłacać - podobnie jak kościół - wielomilionowe odszkodowania osobom poszkodowanym?
Czy organizacje lewicowe stać na takie wypłaty?

Czyż wśród tych pozywających - jaki procent będą stanowić  zwykłe cwaniaki, którym nie będzie śmierdzieć ustawić się na całe życie kosztem organizacji lewicowych, gejowskich?



http://fakty.interia.pl/swiat/news-dla-psychologow-z-usa-pedofilia-to-orientacja,nId,1051477?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox





Pobito posła Wiplera




Wycinania konkurencji ciąg dalszy?

W ostatnim czasie wyautowano Hohlera, wcześniej - rozwalono Nowy Ekran.

Służby szaleją w internecie, zakładają antysemickie albo proniemieckie fora, blogi i witryny.

Taśmy wędrują po kraju - a to jakiś mały penis, a to propozycje korupcyjne.

Metoda uległa zmianie - kiedyś dwóch panów odwiedzało generała, czy rolnika-boksera, a policja dzielnie nie domyślała się, że nie należy 3 dni czekać na sekcję.

Tusk nie odda władzy, rubikon przekroczono po mordzie w Łodzi, kiedy chory na wściekliznę entomolog ryczał, że to wina pisu.


Poseł, który zdecydował się odejść z dużej partii, kiedy jego kariera polityczna staje się wybitnie uzależniona od wizerunku medialnego nie rzuca się na policję.

Obserwujemy prowokację i próbę medialnego zniszczenia posła.
Ktoś miał złudzenia co do policji, to już nie powinien ich mieć.




KOMENTARZE

  • ?
    Jakiej konkurencji i dla kogo?

    Wie pan, kto stoi za Wiplerem i Gowinem?
  • ...
    Zderzenie z pociągiem towarowym, może taki szok jest potrzebny naszym politykom, może właśnie powinni chodzić po ulicach polskich miast po godzinie 24, wtedy może na własnej skórze przekonaliby się, na czym polega życie, i w jaki sposób zachowuje się polska policja wobec Polaków, policja w ten sposób zachowuje się codziennie, ale pan Wipler na pewno nie został zmasakrowany. :) To jest zwykła lipa.

    I być może próba przykrycia afery w PO. :) Zobaczymy co z tym dalej będzie. A tu już za chwilkę Marsz Niepodległości, no i jakoby lewactwo z całego świata ma odwiedzić naszą stolicę. :))))
  • @Paweł Tonderski 12:01:21
    Konkurencji dla tych co trzymają władzę.
    Taka Grupa.
  • @Maciej Piotr Synak 12:29:20
    Proszę to dokładniej sprawdzić, ja mam inne informacje. :)
  • @Paweł Tonderski 12:05:45
    Napiszę tak: Wipler jest osobą publiczną, jest politykiem. szanujący się polityk nie powinien znajdować się nad ranem w knajpie po pijanemu. Jeżeli to prawda, że tam był nad ranem i to pijany to niestety powinien ponieść tego konsekwencję. Całe szczęście, że jest już poza PiSem. Premier Jarosław Kaczyński powinien naprawdę zrobić przegląd kadr i wprowadzić jakieś wymogi odnośnie zachowań. Pycha kroczy przed upadkiem, a opozycji nie stać na to żeby babrać się w skandalach obyczajowych. Opozycja musi być czysta jak łza. Niestety, w obecnej sytuacji należy wymagać od siebie więcej od tych którzy skompromitowali się mając władzę, media i wciąż spore poparcie. Odbudowę Polski należy rozpocząć od odnowy moralnej, od wprowadzenia wysokich standardów zachowania i kultury osobistej. Jeżeli na Wiplera jest nieuzasadniona nagonka należy to pokazywać, ale niestety "wystawił" się sam i to bardzo źle świadczy o jego poczuciu odpowiedzialności. Z takimi ludźmi nie wygramy. Nie stać nas na to, żeby dal Wiplera "utopić nasze ideały i odpuścić walkę. Wipler na bok, bo inaczej zamiast walki z rządzącymi będziemy mieć obronę własnych okopów. Potrzebujemy ofensywy nie defensywy. Nie przeciągajcie struny. Ludzie stają za wami murem ryzykując zdrowie, pracę, byt i kariery, ale wszystko ma swoje granice. Zamknijcie sprawę Wiplera i nie identyfikujcie się z nią...ale w sumie nie wiemy czy ten Wipler był pijany czy trzeźwy i póki co nie obowiązuje w Polsce godzina policyjna. Co do pory łazikowania po stolicy to jednak myślę, że noc sprzyja rozmowom i większość ważnych spraw właśnie nocą omawiano. Wipler od jakiegoś czasu stracił moje osobiste zainteresowanie, ale pamiętam, że Grzegorz Braun pobił ośmiu policjantów zupełnie na trzeźwo... Uważam, że należy jednak takie rzeczy śledzić, bo one będą się mnożyły z dnia na dzień. Inna rzecz, że rządów pijaków, ćpunów i seksoholików (wszelkich orientacji) nam po dziurki w nosie a nawet wyżej. Oni wszyscy zachowują się jak tanie dziwki.
  • Autorze.
    Wipler mógł być pijany, mógł też protestować po swojemu przeciwko policyjnej interwencji, bo jest przyzwyczajony do tego, że ma rozpoznawalną twarz i immunitet. Ale prawda jest taka, że z tym atakiem na policjanta to ściema do kwadratu. Już sama formuła, że jednemu z policjantów "poszarpał mundur" jest dowodem na to, że to ściema. Policjanci nie są przyzwyczajeni do tego, że ktokolwiek może się sprzeciwiać. Jak to robi, to gazem po oczach i tyle. A że Wipler się nie przedstawił jako poseł to mówi o tym, że jego protest nie był zbyt stanowczy. Jakby chciał się ostro stawiać to by najpierw powiedział, że jest posłem chroni go immunitet i dopiero by się stawiał. Skoro tego nie zrobił to znaczy, że się zupełnie nie spodziewał, że policjantom może przyjść do głowy, żeby go sprać. No i się zdziwił. A policjanci się zdziwili jak potem się zorientowali kogo pobili. I się zaczęło poprawianie faktów - znane już z innych kontrowersyjnych policyjnych interwencji. Najpierw wymyślili "poszarpanie munduru" (wystarczy, że dotknął choć raz munduru, to w subiektywnym poczuciu policjanta mógł go poszarpać), wyszło że był tak pijany, że nie mógł dmuchnąć w alkomat (bzdura do kwadratu, zwyczajnie nie chciał dmuchnąć) załatwili sobie relację w mediach, potem zginie bądź zostanie zmontowany odpowiednio zapis z monitoringu, postraszą go tym, że dostanie wyrok jak nie będzie grzeczny i nie będzie już mógł być posłem. Wstęp został już uczyniony. Wiplerek będzie już grzeczny. Oczywiście jakby wiedzieli wcześniej, że to poseł to by mu po oczach gazem nie przejechali, itd. ... no cóż ja posłem nie jestem więc już kończę... będę grzeczny...
  • @Kula Lis 62 15:32:09
    Można wypić w knajpie, ale trzeba mieć an tyle odpowiedzialności i rozsądku żeby zdawać sobie sprawę jak się to może skończyć. Nie daje się pretekstu do prowokacji czy też możliwości zaistnienia sytuacji, która będzie zawsze możliwa do różnego interpretowania. Tak się to właśnie kończy. nie oskarżam Wiplera, nie wiem co się tam wydarzyło. Fakt jest taki, że mamy skandal obyczajowy, a nie powinno go być. O tym piszę. Są zawody i wykonywane profesje od których powinno się wymagać pewnej powściągliwości i wzoru zachowania. są ważniejsze dla Polski sprawy niż tłumaczenie się z picia w knajpie nad ranem. Nie osadzam Wiplera. Skoro jednak doprowadził do tego, że taka sytuacja mogła zaistnieć, moim zdaniem popełnił błąd. chcę polityków na prawej stronie którzy będą wzorami i wymagam od nich więcej niż od lewaków i liberałów. O tamtych mam jak najgorsze zdanie, o tych chce mieć jak najlepsze. Powtarzam: nie stać nas na skandale obyczajowe.
  • Wszyscy.
    Każdy, wobec którego podejmowane są czynności policyjne ma prawo wylegitymować funkcjonariusza oraz żądać podania przyczyny interwencji (nie jest to, jak wskazuje artykuł, przywilejem posła na sejm RP). I jestem w stanie uwierzyć w wersję owego posła, gdyż raz byłem świadkiem, gdzie policja skuła i wtargała do radiowozu osobę, która o to samo zapytała policjantów. Gdy zapytałem wtedy policjantów skąd tyle agresji wobec obywatela, grzecznie kazano mi spierdalać. Było nawet parę lat temu o tym głośno, że policja z pewnego małego miasta jest zbyt agresywna, nie tylko wobec aresztowanych ale i zdarzyło się że policjant "przypadkiem" potrącił policjanta który zeznawał. Jestem za tym by policjanci musieli kształcić się w systemie 3-letniej szkoły, w trakcie której wyłapywani będą z szeregów policji "strażnicy teksasu". Odmienna od POlicyjnej wersja tu: http://wgospodarce.pl/informacje/7952-posel-wipler-pobity-przez-policje-piszemy-jak-bylo-naprawde i tu: http://wpolityce.pl/wydarzenia/65885-poturbowany-wipler-skarzy-sie-na-dzialania-policji-bylem-kopany-w-krocze-w-plecy-i-w-glowe-skuto-mnie-kajdankami-sprawe-rozstrzygnie-zapis-monitoringu
  • @Paweł Tonderski 12:05:45
    Policja kłamie. Ładną drogę odwetu bierze policja za zabrane przywileje emerytalne nowo zatrudnionym policjantom. Powinni posłowie się zjednoczyć i pokazać psom kto tu rządzi! Podnieść wiek emerytalny wszystkim już pracującym policjantom do 55 lat. Nie będziemy harować na nierobów pałujących społeczeństwo. TO NIE POLICJA TO ZWYKLI BANDYCI !!! Którzy powinni zostać wydaleni ze służby i ukarani więzieniem.
  • Wszyscy.
    I tak oto "chroniony" immunitetem poseł Wipler przekonał się na własnej skórze, że w Polsce nie obowiązuje Prawo i Sprawiedliwość, tylko samowola Parady Oszustów pod warszawskim zarządem HGW. Panie pośle, to wymaga głębokiego zastanowienia - wszelkie podziały na prawej stronie sceny politycznej to wzmacnianie czerwono-różowej sitwy, czyli koalicji PO z SLD, Tuska z Millerem.
  • @Paweł Tonderski 12:31:41
    Poseł A. Biernat z P.O. wyrzucił pijaną dziwkę przez okno w hotelu sejmowym i cicho było, dlatego alkoholiczka i bladź sejmowa Katarasińska boi się z nim pić...
  • @Paweł Tonderski 12:05:45
    Chcę zobaczyć monitoring- polskiej policji wierzę jak polskiej milicji. A co się tyczy świadków, to jak znam życie, kilku tanich doliniarzy dostało koncesję na pracę w metrze za zeznania na rzecz policji. Zbyt długo żyję, zbyt wiele widziałem, aby wierzyć polskiej policji- niestety w tej instytucji patologia jest matką i ojcem. Na całe szczęście kamer monitoringu jest tam kilka. Rzecz w tym, żeby nagrania zostały DOBRZE ZABEZPIECZONE PRZED MANIPULACJĄ np. policjantów, którzy jak zwykle zechcą się totalnie oczyścić ze wszelkich zarzutów.
  • @Kula Lis 62 15:33:35
    Mundur ma bardzo solidny materiał, naprawdę wiele by trzeba, żeby go rozerwać - a ich w dodatku było dwóch, przy ostrej scysji od razu by sobie z nim poradzili.
  • @Maciej Piotr Synak 23:05:35
    W dobie powszechnej inwigilacji, nie znamy prawdziwego przebiegu wydarzeń. Jest słowo przeciwko słowu, dwie wersje i domniemania. To jest norma w naszej III RP. POlicja zwleka z ujawnieniem zapisu monitoringu. Ponoć materiał jest za długi(sic!!!!). To co, policja awanturującego się (w tym przypadku załóżmy) osobnika obezwładnia przez godzinę. A nawet jak, to pewnie rzesze widzów chętnie by zobaczyły w akcji funkcjonariuszy, utrzymywanych z ich podatków.
  • @Maciej Piotr Synak 23:05:35
    Każdy, wobec którego podejmowane są czynności policyjne ma prawo wylegitymować funkcjonariusza oraz żądać podania przyczyny interwencji (nie jest to, jak wskazuje artykuł, przywilejem posła na sejm RP). I jestem w stanie uwierzyć w wersję owego posła, gdyż raz byłem świadkiem, gdzie policja skuła i wtargała do radiowozu osobę, która o to samo zapytała policjantów. Gdy zapytałem wtedy policjantów skąd tyle agresji wobec obywatela, grzecznie kazano mi spierdalać. Było nawet parę lat temu o tym głośno, że policja z pewnego małego miasta jest zbyt agresywna, nie tylko wobec aresztowanych ale i zdarzyło się że policjant "przypadkiem" potrącił policjanta który zeznawał. Jestem za tym by policjanci musieli kształcić się w systemie 3-letniej szkoły, w trakcie której wyłapywani będą z szeregów policji "strażnicy teksasu". Odmienna od POlicyjnej wersja tu: http://wgospodarce.pl/informacje/7952-posel-wipler-pobity-przez-policje-piszemy-jak-bylo-naprawde i tu: http://wpolityce.pl/wydarzenia/65885-poturbowany-wipler-skarzy-sie-na-dzialania-policji-bylem-kopany-w-krocze-w-plecy-i-w-glowe-skuto-mnie-kajdankami-sprawe-rozstrzygnie-zapis-monitoringu
  • @Maciej Piotr Synak 23:05:35
    Co to znaczy, że nie można być w stanie nietrzeźwym na ulicy o czwartej rano? Do tego w centrum Stolicy? Proszę nie bredzić. Każdy ma prawo się napić w lokalu jak go na to stać. Nie wiemy co tam się wydarzyło, więc nie pitolmy. Wieniawa, adiutant Piłsudskiego popił sobie ostro w lokalu Adrii, wszedł do ogromnego akwarium i jak wpadła policja to powiedział, że tylko policja rzeczna może ingerować w jego sprawie.
  • @Maciej Piotr Synak 23:05:35
    Mam nadzieję że do POsłów dotrze teraz co swoimi rządami zrobili że już ich obrońcy w mundurach stają przeciwko im samym! Jak Pies gryzie właściciela to należy go uśpić! Skończyć z alkoholizowaniem się na komisariatach,paleniem papierosów(prawo pożarowe) od czego jest NIK? Najwięcej praw łamie się właśnie na komisariatach i komendach! Może teraz się komuś oczy otworzą! W Niemczech, mogę sobie w parku zrobić imprezę z piwkiem z kolegami i żaden policjant nie zrobi nic poza życzeniem miłej zabawy! Widocznie tam człowiek nie jest przestępcą co w POlsce jest nie do pomyślenia. Polska to bandycki kraj rządzących bandytów!
  • @Kula Lis 62 08:48:45
    I jeszcze jedno, jeśli poseł wstawił się za osobami których policja krzywdziła w imię ich widzimisię to cześć i chwała panu posłowi. Takich ludzi potrzeba w kraju! Myślę, że teraz to wszystko przeleje się na sejmowych ustawach które trzeba koniecznie zmienić.

Jeden z epizodów III wojny światowej




Pięć banków miesiącami wykupywało złotego, żeby sztucznie podnieść kurs i przestraszyć firmy produkujące na eksport.
Spekulanci.
Wszyscy o nich słyszeli, ale nikt nie widział.
Żeby zachwiać gospodarką państwa, potrzebne są naprawdę duże pieniądze, a tych, co te pieniądze posiadają, jest niezbyt wielu.


Dlaczego więc media udają, że nie wiadomo, kto spekuluje?
Kto działa na niekorzyść naszych interesów??




reblogged

Mnie się zdaje, że od wielu lat trwa III wojna światowa. Tym razem jest to wojna ekonomiczna.
Byłem założycielem i wieloletnim redaktorem naczelnym kwartalnika „Rynek Terminowy” poświęconego zarządzaniu ryzykiem finansowym. Pismo upadło w 2005 roku, wraz z moim odejściem z Agencji Informacyjnej Penetrator. Upadło, bo miało niewielu, ok. 2000 czytelników i to głównie spośród studentów i finansistów. Firmy go nie kupowały, bo nasz kwartalnik był dla nich za drogi: 25 zł za numer (100 zł rocznie!!!).
To, co się teraz dzieje  w Polsce, drenowanie polskich firm z gotówki przez banki, które z nimi podpisały umowy opcyjne, jest niestety wynikiem zbyt słabej znajomości naszego pisma i porad w nich publikowanych. Ale ja tu nie o tym… Ja tu bloguję, więc muszę przedstawić jakiś tekst zaczepno-prowokacyjny.
Otóż, mnie się zdaje, że od wielu lat trwa III wojna światowa. Tym razem wojna ekonomiczna. Po upadku muru berlińskiego i kapitulacji dawnego obozu socjalistycznego rozpoczęła się walka o wpływy, firmy i rynki w zglobalizowanym świecie, prowadzona przy pomocy pieniędzy, prawników i dziennikarzy. Wojna równie bezwzględna i bezlitosna jak poprzednie, choć może nieco mniej okrutna. Czy tylko oszołomy to widzą?
Przecież nie ma sensu wysyłać do dalekich krajów swoich żołnierzy, żeby wyrżnąć ludzi i burzyć jakieś nieruchomości. W dobie globalizacji i swobodnego przepływu kapitału prościej i KORZYSTNIEJ jest wykupić akcje i zmusić tych, których chcemy podbić, żeby pracowali dla nas.
A na wojnie - proszę Państwa - nie ma się co z wrogiem certolić. Trzeba mu przyłożyć do głowy pistolet i zmusić, żeby ustąpił. W tym przypadku: zapłacił, sprzedał przekazał swoje akcje i papiery wartościowe, oddał władzę w firmach i korporacjach.
Scenariusz oczywisty
Pięć banków miesiącami wykupywało złotego, żeby sztucznie podnieść kurs i przestraszyć firmy produkujące na eksport. W pewnym momencie - wtedy, kiedy złoty stał już naprawdę nienormalnie wysoko i każdy niewtajemniczony finansista dziwił się, jak może dolar kosztować 2 zł, a euro złotych trzy - do firm zostali wysłani kurierzy, żeby namawiali do podpisywania umów opcyjnych. Kiedy umowy zostały podpisane, na rynek zostały wrzucone zapasy złotówek i kurs gwałtownie spadł. Proste.
Na rynku kapitałowym takie działanie nazywa się zmową inwestorów i jest ścigane z zasady przez KPWiG (KNF). Gdzie tym razem jest KNF? Co robi pan Jacek Socha? - Pracuje dla jednej z międzynarodowych korporacji. Szkoda, bo w tej sprawie on jest expertem.
Problemem jest to, że tym razem trzeba stanąć do walki przeciwko pięciu bankom globalnym. Siłami polskimi trzeba wygrać z 5 graczami międzynarodowymi. Wicepremier Pawlak ma więc rację, kiedy mówi, że rząd musi coś zrobić, bo wyssanie z naszej gospodarki 50-100 mld zł i upadek ponad 200 firm to byłaby tragedia setek tysięcy Polaków. Czy ci, przepraszam, durni dziennikarze, którzy próbują z niego pokpiwać, w ogóle rozumieją o co toczy się gra?
Tylko rząd!
Jedynie rząd ma argumenty, żeby stanąć do walki z tym międzynarodowym przekrętem. Tym, którzy twierdzą, że przecież firmy podpisały te przeklęte umowy opcyjnie, więc nic już nie da się zrobić, odpowiadam: w biznesie wcale nie jest tak, że zawsze się umów dotrzymuje. Czasem można je RENEGOCJOWAĆ. Słyszał ktoś kiedyś o ugodzie?
Jakie mamy argumenty? - Najgroźniejszą naszą bronią jest: podanie nazw tych 5 banków do publicznej wiadomości, napiętnowanie ich praktyk, utrata przez nich dobrego imienia, bo przecież ich emisariusze ewidentnie naciągali niedouczone zarządy!!! No i można jeszcze dołożyć: zakaz działania w Polsce w określonych obszarach, albo odebranie licencji. Okazuje się, że kilka "armat" jednak mamy...
Dlaczego nikt jeszcze publicznie nie wyciera sobie gęby nazwami tych 5 banków, które zagrały w tę śmiertelną grę z małymi dziećmi (nieświadomymi zarządami)? – Mam nadzieję, że jakieś poufne negocjacje jednak się toczą! Krótko mówiąc: sądzę, że banki mogą zgodzić się na odstąpienie od umów opcyjnych za odszkodowaniem rzędu 20% ich wartości (to i tak będzie w wielu wypadkach zysk kilkuletni tych firm), co pozwoli naszym firmom przeżyć. I o to chodzi.
 Ładni z Was politycy i ekonomiści, jeśli chcecie wysyłać bezbronnych polskich żołnierzy (firmy) na walkę przeciwko czołgom (międzynarodowe korporacje finansowe) i obłudnie dbać o czystość reguł kapitalistycznych. To jest wojna, proszę Państwa!
Wojna o nasze przetrwanie!

http://www.orkisz.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=254

Maciej Synak 2009-03-19
Napędzają klientów



W jednej z tzw. biznesowych stacji słuchałem niedawno wypowiedzi członka RPP Mariana Nogi. I tak mi się coś rzuciło na słuch....
Wszyscy tzw. eksperci wymądrzają się, a jednocześnie permanentnie używają wyrażeń typu:
„wydaje mi się...”, „ być może...”, „rynki finansowe czują, że...”, „prawdopodobnie...”, „niewykluczone, że...”.......
Czy to przypadkiem nie nazywa się SPEKULACJA? Czyli Noga to taki Spekulant....
A Spekulanci, którzy grali na osłabienie złotówki? Dlaczego te wszystkie „biznesowe” stacje i programy nie mówią wprost, kto spekuluje – ktoś, kto dysponuje ogromnymi pieniędzmi, czyli z reguły.....BANKI.
A zamiast mówić Banki, Instytucje Takieiowakie lub bardzo bogaci ludzie, to używają enigmatycznego...Spekulanci.
Czy takie odwracanie kota ogonem, to nie przypadkiem Współudział?


„Moim zdaniem, musimy jak najszybciej dokonać jeszcze jednego, małego kroku, o 25 pb i potem rzeczywiście musimy obserwować gospodarkę, żeby zobaczyć, czy np. ceny za wrzesień będą już spadać.”
Co należy rozumieć przez wyrażenie: „potem rzeczywiście musimy obserwować gospodarkę „ – to znaczy, że teraz jej „rzeczywiście” nie obserwują? To na jakiej podstawie „musimy jak najszybciej dokonać jeszcze jednego, małego kroku”?
Co to było, rzut kostką?


http://maciejsynak.blogspot.com/p/nadal-aktualne-uprkartuzypl.html





KOMENTARZE

  • SPEKULUJE SIE RACZEJ DLA ZYSKU...
    Bez dorabiania ideologii...

    Zastanawia jednak dlaczego nie zostaly ruszone rezerwy walutowe, mozna bylo na tym nawet niezle zarobic i zalatwic tych spekulantow...
  • @
    Nie bardzo rozumiem dlaczego słowo SPEKULANT brzmi jakby była to obelga. Ja na GPW nie gram. Gra z zasady dopuszcza możliwość przegranej. Ja tam inwestuje oszczędności lub właśnie spekuluję celem szybkiego zarobienia na jakieś tam wydatki. Na FOREX również próbuję SPEKULOWAĆ, ale niestety... Chociaż przez tyle lat wciąż tam jestem na PLUS! Co wielu z inwestorów grających na FOREX uważa za sukces.
  • @
    Mnie się też tak wydaje, że mamy cichą wojnę w tej chwili i ciężko jest określić kiedy ona się zaczęła i kiedy skończy. Mam jednak wątpliwości czy pasuje do tego co się dzieje termin IIIWŚ. Możliwe, że to jest jakaś faza wstępna, która ma doprowadzić do kryzysu i całkowitego załamania. Czyli tego co był główną przyczyną IIWŚ i jedną z przyczyn tej pierwszej. Spekulacja to w erze globalizmu i połączenia sektorów bankowych, mechanizm wymuszające takie a nie inne działania strony broniącej się.
    Kto za tym stoi? Według niektórych są to dzieci z Lebensbornu, które przejmują dziś powoli władanie Europą a może i światem. Banków czy funduszy nie da się tak po prostu prześwietlić, bo one bronią się przed tym. Także nikt z ekspertów głośno nie powie choćby słowa bank, czy tym bardzie jakieś nazwisko. Operują ogólnikami, bo obracają się w tym systemie.
  • jeśli to będzie, owe 20%, kilkuletnim zyskiem firm
    to obawiam się, że i tak upadną,

    ale z drugiej strony, skoro pisze Pan do ludzi, to dobrze byłoby naświetlić, o co chodziło w tych umowach. Ludziom, nie ekspertom.
  • @WIŚNIA 13:03:37
    bo spekulant jest obelgą,

    spekulant to taki łotr, który innych albo namawia do niekorzystnego rozporządzenia swoim majątkiem,

    albo wręcz kreuje na rynku sztuczną sytuację, która zmusza innych do niekorzystnych dla nich działań, ewentualnie wymusza nadmierną cenę dzięki wytworzonej sytuacji.

wtorek, 29 października 2013

Siła myśli






GW też czasami pisze ciekawe rzeczy...

Kolejny artykuł traktujący o sile ludzkiego myślenia.









Od setek lat stosuje się negatywne myslenie w stosunku do nas, Słowian - cel wiadomy: podbój gospodarczy i polityczny, uczynienie koloni niewolników.
Najpierw zniewolenie umysłu, a potem podbój.





KOMENTARZE

  • @
    //"Od setek lat stosuje się negatywne myslenie w stosunku do nas, Słowian - cel wiadomy: podbój gospodarczy i polityczny, uczynienie koloni niewolników.
    Najpierw zniewolenie umysłu, a potem podbój."//

    To prawda, ale i tak się im nie udało nas zniszczyć. Wystarczy popatrzeć na polską młodzież, polskie piękne dzieci. Rzadko.., ale kiedy jadę metrem to z podziwem przyglądam się głównie dziewczynom. Są piękne, jedna ładniejsza od drugiej. I tak jest w całej Polsce, także na biednych wsiach. Piękni młodzi ludzie!! Nie udało się im zniszczyć słowiańskiej urody, to i Ducha nam nie zgaszą. "Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia" a słowiański punkt siedzenia jest obecnie bardzo wysoki-młodzi nie mają kompleksów, pomimo braku pracy itd.. Jak wiemy uroda potrafi wynieść ludzi na szczyty.

Chrobry cesarzem rzymskim






Ciekawa wypowiedź o historii Polski - wg źródeł zagranicznych.





Co było przed 966 rokiem jest też ważne, a może nawet ważniejsze - dla naszej polityki, historii i dobrobytu.











"Bądź obiektywny"
Obiektywizm to inna nazwa na: "Nie dbaj o swoje interesy, bo moje interesy są ważniejsze"












 

 

 

KOMENTARZE

  • *****
    Czytałem kiedyś, że przez dwa lata Szczecin był stolicą Polski, a jedna z córek Chrobrego została wydana za syna króla Wikingów, który potem założył dynastię na Islandii.


    Czy Chrobry mógł być cesarzem rzymskim, jeżeli jego ojciec chrzest przyjął z rąk czeskich katolickich duchownych, tak aby tym postępowaniem nie zostać wasalem cesarstwa niemieckiego? A dokładnie jednego z cesarzy z księstw niemieckich, którzy dostali swoje korony z rąk któregoś z papieży?

    Proszę to wyjaśnić, ponieważ wiedza na ten temat u Polaków jest znikoma, a przy tym prosiłbym pana o podanie odnośników do książek lub opracowań źródłowych, na podstawie których tę wiedzę będzie można sobie ugruntować.

    p.s.

    Czy aby na ten temat nie pisał kiedyś Jędrzej Giertych?
  • Bardzo ciekawy wykład wart dokładnego sprawdzenia
    Bo przy mojej dotychczasowej wiedzy rzeczywiście nie znajduję większych błędów historycznych, choć niektórych faktów tu podanych nie jestem pewien. Warto jednak to sprawdzić.
  • @Paweł Tonderski 12:08:17
    Przyjęcie chrztu nie uzależniało nawróconego od udzielającego chrztu. Chrztu mógł udzielić praktycznie każdy ksiądz. Dlatego nie chcąc uzależnić się od Cesarstwa Niemieckiego Mieszko przyjmuje chrzest z rąk Czechów, ale zaraz dokonuje znamiennego kroku o którym się nie wspomina. Ofiarowuje ziemie Polan papieżowi, czyli władcą Polski staje się papież, zaś sam uzyskuje tytuł księcia lennego. Właśnie za to płaciliśmy Watykanowi świętopietrze. W ten sposób państwo Polan stanęło na równi z Cesarstwem niemieckim. Nie było zależności państwa Polan od Cesarstwa Niemieckiego. Stąd m.in. gest Ottona uznającego Chrobrego za równego sobie, poprzez założenie diademu na głowę Chrobrego. Formalnie zgodę na koronację Chrobry uzyskuje od Papieża Jana XIX czyli korona założona została mu na głowę za zgodą papieża, nie musiała być z rąk papieża, wystarczyło, że z rąk jego wysłanników.




Otzi ma krewnych w Austrii.





Mimo wszystko Onet pisze nieprawdę

Wg Onetu w austriackim Tyrolu mieszka 19 jego krewnych. Próba była przeprowadzona na liczbie 3,5 tysiąca anonimowych dawców - tylko 19?
  
"Na­ukow­cy sza­cu­ją, że zwło­ki mają około 5,3 tys. lat."
 
a na końcu:
 
"Szcze­gó­ło­we ba­da­nia po­twier­dzi­ły jed­nak, że 19 osób ma z "czło­wie­kiem lodu" wspól­ne­go przod­ka, który naj­praw­do­po­dob­niej żył 10-12 tys. lat temu."
 

Badania genetyczne pomiędzy Otzim, a grupą austriaków - to wystarczy, aby stwierdzić, że istnieje grupa spokrewnionych z nim ludzi.
Dlaczego zatem na końcu mamy wzmiankę o jakimś przodku z dalekiej przeszłości?
Może chodzi o to, aby w pamięci utkwiła liczba 12 tysięcy?
 
Na podobnej zasadzie "politycy" i "dziennikarze" w ostatnich sekundach rozmowy na wizji, prześcigają się w lansowaniu swoich tez - W PAMIĘCI LUDZKIEJ ZOSTAJE TO, CO BYŁO POWIEDZIANE NA SAMYM KOŃCU
Bryluje w tym Kalisz, temat już dawno przeze mnie opisany, jak widać metody są niezmienne i łatwo definiowalne.




Wg wiki Otzi zmarł ok. 3300 p.n.e.

Zabawne, że na wiki brak zdjęć Otziego, nie ma ani zwłok, ani rekonstrukcji. Są tylko zdjęcia pomnika!
Czyżby ktoś się wstydził swego dziadunia??

Ponieważ przypadki istnieją tylko w filmach zakladam, że te 12 tysięcy lat to rozmyślne wprowadzanie w błąd.

Badania polskich genetyków z Bydgoszczy wykazały, że Polacy żyją tu na tych terenach od 9 tysięcy lat.
Badania zagranicznych instytutów przesuwają tę granicę do 12 tysięcy lat.

Europa była kiedyś w większości podbita przez Słowian, tereny niemieckie to rdzennie słowiańskie ziemie.

My tu jesteśmy od 12 tysięcy lat, a niemcy zaledwie od tysiąca.

Czyżby pomyłka Onetu to dalsza część niezmiennej kłamliwej polityki niemieckiej?
Znowu chcą nam ukraść historię?



Poniżej rekonstrukcje twarzy średniowiecznych Słowian.









Regelinda, córka Chrobrego i Emnildy słowiańskiej, córki Dobromira (rzeźba średniowieczna z katedry w Naumburgu)


A tu Otzi:



Typowy szwab?





http://www.youtube.com/watch?v=rqmqF0IUwzw

http://s23.postimg.org/glz1xrn3v/Twarze4.png

http://historiapolski.eu/rekonstrukcje-ant...wian-t1964.html

http://postimg.org/image/jqsxbd0c9/

http://historiapolski.eu/badania-a-dna-t1784.html
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=41390&st=0&p=1233034&#entry1233034
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C3%96tzi

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/odnaleziono-zyjacych-krewnych-czlowieka-lodu/8c2f7


KOMENTARZE

  • PRZODEK
    Chyba czegoś nie zrozumiałeś: 12 tys lat temu żył nie Otzi, tylko PRZODEK Otziego i kilkunastu ludzi. Otzi nie jest więc ich przodkiem !!!
  • 3300 + 2000 = 5300 ...
    I jeszcze jedno, Otzi zmarł 3300 lat nie "temu" tylko "przed Chrystusem" !!!

    A więc masz problem z czytaniem ze zrozumieniem ...
  • @Ultima Thule 18:00:37
    Oooo...faktycznie.

    Tekst pisałem dwa razy stąd niedopatrzenie.

    Pierwszy tekst ....nie wiedzieć czemu internet się wyłączył w trakcie zapisywania - no i się nie zapisał...
  • @Ultima Thule 17:58:20
    Od krewności 19 osób z Otzim przechodzimy do przodka 12 tysięcy lat temu.

    Oooooo.... czyli jednak przy pobieżnym czytaniu to działa?


    A tzw. Lucy, pra-Ewa, to nie przodek?


    "Otzi nie jest więc ich przodkiem !!!"


    No, nie jest. Przecież nie pisałem, że jest ich przodkiem, jest krewnym.
  • @Maciej Piotr Synak 19:12:45
    no toś nieźle namieszał ...
  • Coś mocno przesadziłeś "Europa była kiedyś w większości podbita przez Słowian, tereny niemieckie to rdzennie słowiańskie ziemie"
    Zerknij na to zestawienie jest dość dobre.
    http://www.eupedia.com/europe/european_y-dna_haplogroups.shtml
    Europę zamieszkują główne dwa ludy Celtowie R1b i Słowianie R1a, Germanie to mieszanka R1a i R1b z przewagą ludności celtyckiej, oraz domieszka ludności nordyckiej, którą oni chcieliby uznać za protoplastów germanów I1. Rzeczywiście zasięg Słowian to tereny znacznej części Niemiec, tak orientacyjnie dawne DDR to tereny słowiańskie. Tereny te zostały podbite przez Germanów w latach między chrztem Polski a 1200, kiedy zniszczono Kopanicę, gród Szprewian dzisiejsza dzielnica Berlina.
  • @Zawisza Niebieski 10:19:20
    Ja nie przesadzam, tylko podaję odtrutkę na medialne manipulacje - zerknij zresztą do ostatniego linka proszę.

    "tereny niemieckie to rdzennie słowiańskie ziemie"

    tu nie ma błędu
  • @Maciej Piotr Synak 10:41:06
    O który link ci chodzi?
    Kiedyś temat przekopałem dogłębnie i niestety tak nie jest, bo ostatni pokazuje tylko rekonstrukcję oraz ciało Otziego, zresztą widziałem go na własne oczy w muzeum i byłem w miejscu odnalezienia w Dolomitach.
    Zresztą popatrz na zstawienie Niemcy (I1/R1A/R1B) północni (18.5/22/36), wschodni (16.5/24/36), zachodni (12.5/9/47), południowy (10,5/9,5/48.5), haplogrupy wyraźnie pokazują że to styk trzech ludów od północy Nordyków, od wschodu Słowian od południa i zachodu Celtów na styku tym powstali Germanie nie będąc żadnym ludem najezdnym w tworem wewnętrznym. Na tych terenach dużych migracji ludności nie było w dawnych czasach migracje były bardzo ograniczone w czasach historycznych też jakiś dużych migracji, jak w Rosji nie odnotowano. Słowiańskimi rdzennymi ziemiami są Niemcy Wschodni.
  • @Zawisza Niebieski 11:02:01
    Alzacja leży na granicy niemiec i francji.

    Przyjrzyj się dokładnie herbom miast - tu masz listę...

    http://www.festus.pl/przewodnik/francja/alzacja.html



Niemcy wracają do marki





Sugestie, badanie reakcji, przygotowanie opinii publicznej.


Zaczęła się propaganda mająca pozowolić  niemcom na powrót do starej waluty.

Jak wynika z poniższego wywiadu : niemcy nie chcą, ale muszom.
Tani propagandowy chwyt w starym niemieckim stylu.



Niemcy muszą opuścić strefę euro

Z Markusem C. Kerberem rozmawia Aleksandra Rybińska (cz. I)

Markus C. Kerber
niemiecki prawnik i ekonomista, szef think tanku EUROPOLIS


Jestem realistą i nazywam rzeczy po imieniu. Niemcy muszą mieć odwagę podjąć odważne decyzje. Straszne decyzje, w polityce nie ma bowiem nic gorszego niż odebranie ludziom złudzeń.

Obecnie debata nad wyjściem z kryzysu euro oscyluje wokół dwóch opcji: uratowania bądź całkowitej likwidacji wspólnej waluty. Pan proponuje coś zupełnie innego: guldenmarkę. Ma to być swoisty plan B, przynajmniej dla północnych krajów Europy. Dlaczego kolejna wspólna waluta miałaby rozwiązać obecny kryzys w UE?
Musimy pozbyć się jednolitej waluty. W tym celu nie powinniśmy się obawiać oryginalnych rozwiązań. To, co proponuję, to wspólna waluta obok narodowych walut. Dlaczego takie kraje jak Grecja, Hiszpania czy Portugalia nie opuszczają euro? Bo w chwili, gdy to uczynią – zbankrutują. Grecy wrócą do drachmy, Irlandczycy do funta, w Portugalii wróci escudo i od razu po tym straci na wartości wobec euro. I tu zaczynają się schody. Bo pożyczki zaciągnięte w euro trzeba będzie spłacić, dysponując walutą, której wartość wynosi, powiedzmy, ok. 80 proc. euro. A to optymistyczny szacunek. Oczywiście istnieje możliwość wymiany długów w euro na np. escudo, przez co się drastycznie zmniejszą. To byłoby jednak równoznaczne z częściowym wywłaszczeniem. Wtedy taka Portugalia zostanie zupełnie sama, bez pomocy EBC, MFW i będzie musiała szukać finansowania na rynkach. A rynki są bezlitosne. Jeśli więc kraje te nie chcą opuścić strefy euro, muszą to zrobić te bogate, z północy. Nie po to, by tamte zostawić bez opieki, lecz by ratować własną gospodarkę i zachować wypłacalność. Jedyny kraj, który posiada obecnie polityczną siłę, by zdecydować o takim kroku, to Niemcy. Holendrzy i Finowie nie wyjdą samodzielnie, bez wsparcia Berlina. Ani Austria, ani Luksemburg. Wszystko zależy od Republiki Federalnej. A Niemcy muszą – podkreślam: muszą – opuścić euro. Płacimy coraz więcej, a efekty są żadne. Jest tylko coraz gorzej. Nie tędy droga.
Czyli w interesie Niemiec jest rezygnacja ze wspólnej waluty, a dla Francji trzymanie się jej?
Tonący brzytwy się chwyta. Bez euro Francja utonie. To bardzo proste i tłumaczy politykę prowadzoną obecnie przez Paryż. Euro za wszelką cenę! Oni chcą ratować własną skórę. Reszta ich nie obchodzi.
Dbanie o interes narodowy to raczej normalne zjawisko.
Zgadza się. Ja też nie mam im tego za złe. Jestem po prostu realistą, tak jak Kissinger, i nazywam rzeczy po imieniu. Niemcy muszą mieć odwagę podjąć odważne decyzje. Straszne decyzje, w polityce nie ma bowiem nic gorszego niż odebranie ludziom złudzeń. Pani Merkel uprawia zamiast tego miękki makiawelizm. I to wyłącznie po to, by utrzymać się u władzy. Jak widać, z sukcesem. Tymczasem ludzie już się zorientowali, że te wszystkie parasole ratunkowe tylko z trudem ukrywają rosnącą nierównowagę między krajami strefy euro. Wobec tego guldenmarka ma wiele zalet. Wprowadzenie jej jako równoległej waluty w krajach północy Europy: w Niemczech, Holandii, Austrii, Luksemburgu i Finlandii, obok euro, jako prawomocnego środka płatniczego, doprowadzi do reorganizacji strefy euro według kryteriów konwergencji ekonomicznej. Dziś euro jest dla Niemiec za tanie, a dla Hiszpanii za drogie.
Holendrzy i Finowie nie wyjdą ze strefy euro samodzielnie, bez wsparcia Berlina. Ani Austria, ani Luksemburg. Wszystko zależy od Republiki Federalnej
Natychmiast po wprowadzeniu guldenmarka zyska na wartości wobec euro i tym samym ułatwi spłatę długów. Obywatele i firmy mieliby wybór między euro a guldenmarką i wiele przemawia za tym, że wybraliby guldenmarkę, co pozwoliłoby zorientowanym na stabilność krajom strefy euro uprawiać własną politykę monetarną, która odpowiada ich preferencjom.
Taki scenariusz nie znajduje jednak miejsca w oficjalnych rozważaniach. Zbyt duże są przeszkody prawne. Czy nie jest to więc projekt, który pozostanie na papierze?
Prawnie wprowadzenie takiej równoległej waluty jest możliwe. Traktaty UE przewidują, że EBC oraz narodowe banki emisyjne jako jedyne mają prawo wydawać środki płatnicze. Jakie – nie jest jednak określone. Gdyby Bundesbank usiłował wydać guldenmarkę, spotkałoby się to zapewne ze sprzeciwem Komisji Europejskiej, Francji etc., i Niemcy wylądowałyby przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu. To jednak nie powód do zmartwień. Średnio mijają trzy lata, zanim dana skarga jest przez ETS rozpatrywana. W tym czasie nowa, równoległa waluta pokazałaby już pierwsze efekty. Nie ma się więc czego bać i mam nadzieję, że politycy i bankierzy Bundesbanku zdobędą się w końcu na ten krok.
Dlaczego akurat guldenmarka, jeśli także m.in. Finlandia, Austria czy Luksemburg mają być objęte nową walutą?
Określenie „guldenmark” nie ma żadnej szczególnej genezy, po prostu potrzebna była nazwa. A najsilniejsze, najbardziej stabilne w strefie euro gospodarki, to dziś Niemcy i Holandia.
Powiedział pan, że to Bundesbank powinien wydać guldenmarkę. Czy to nie nazbyt zuchwały projekt: postulować de facto powrót do marki, która nie byłaby już jednak tylko walutą niemiecką, lecz europejską, choć zarządzaną z Berlina?
Guldenmarka powinna być nadzorowana przez jeden bank centralny, który rozporządzałby także uwspólnotowioną rezerwą walutową. To prowadzenie logistyczne mógłby przejąć Bundesbank, ale również każdy inny bank centralny. Decyzja o emisji guldenmarki powinna zostać podjęta wspólnie przez banki centralne krajów północnej Europy. To wymaga jednak taktycznej gry wstępnej. Kraje te muszą najpierw zmienić swój sposób głosowania w radzie EBC oraz muszą się przeciwstawić decyzjom jego kierowniczych gremiów w kwestii ratowania strefy euro. Oczywiście na poziomie narodowym konieczne są również poważne przygotowania natury prawnej. Państwa objęte guldenmarką będą musiały się finansować w nowej walucie: zobowiązania w guldenmarce muszą zostać pokryte przez dochody w guldenmarce. Nowa, równoległa waluta ma ustabilizować strefę euro. Dlatego Niemcy nie mogą działać same, tylko powinny się skoordynować ze swoimi sojusznikami. Oczywiście guldenmarka i euro nie będą istniały zbyt długo równolegle, bowiem na ogół jest tak, że silniejsza waluta marginalizuje i ostatecznie wypiera słabszą.
Jak rynki finansowe zareagują na wprowadzenie guldenmarki? Nie dojdzie do załamania indeksów giełdowych?
Wszystko zależy od determinacji politycznych graczy. Rynki potrzebują jasnych danych i prognoz. Najciężej będzie właścicielom obligacji państwowych w euro, wydanych przez kraje wchodzące w strefę guldenmarki. Trzeba będzie im wytłumaczyć, że nie będzie konwersji 1:1 z euro na nową walutę. Powstała w ten sposób frustracja może doprowadzić do masowej sprzedaży obligacji w euro z krajów północnej Europy.

To pierwsza część rozmowy. Druga już wkrótce na naszych łamach
Aleksandra Rybińska
Redaktor „Nowej Konfederacji”

http://www.nowakonfederacja.pl/niemcy-musza-opuscic-strefe-euro-2/




KOMENTARZE

  • Kraje
    Swietego Cesarstwa Niemieckiego plus garstka Ugrofinow.
  • Wskrzeszanie niemieckiej marki
  • @AUTOR
    No trochę to bzdety. EURO to niemiecka waluta. A przynajmniej głównym beneficjentem obrotu tą walutą są Niemcy. Oni ją wymyśłili, wykreowali, stworzyli mechanizmy i czerpią z tego zyski. Utopili Francję w EURO i zanim się Francuzi połapali było już za późno. Może odejdą na zasadzie małych rodzinnych firm działających lokalnie. Zresztą wystarczy porównać sobie PKB do PNB i widać kto zyskuje na jednej walucie.
    W europie bilans dodatni netto posiada jedynie NIEMCY i FRANCJA. Inne państwa na tym tracą.

Chiny ostrzegają przed "pułapką demokracji"






Ha! Chińczycy po Rosjanach wzięli się za likwidację 5 kolumny!




  • Teoretyczny organ KPCh ostrzega przed "pułapką demokracji"

 
 
 
Teoretyczny organ ideologiczny Komunistycznej Partii Chin (KPCh), dwumiesięcznik "Qiushi", zamieścił w swym opublikowanym w środę najnowszym wydaniu artykuł, który ostrzega przed zachodnimi wezwaniami do reform politycznych jako "pułapką demokracji".
Zamiarem adwokatów westernizacji jest - wg "Qiushi" - "sianie zamętu w umysłach ludzi i podział Chin". /AFP
Zamiarem adwokatów westernizacji jest - wg "Qiushi" - "sianie zamętu w umysłach ludzi i podział Chin".
/AFP
Zredagowany w zaskakująco ostrym tonie artykuł wpisuje się w prowadzoną od kilku miesięcy propagandową ofensywę władz przeciwko nieprawomyślności politycznej - pisze agencja Reutera. Ofensywie tej towarzyszą aresztowania wśród dziennikarzy, prawników i obrońców praw obywatelskich.

"Kraje zachodnie atakują nas za posiadanie konstytucji, ale nie konstytucyjnego rządu twierdząc, że system jednopartyjny z partią komunistyczną jest nieprawomocny i że partia komunistyczna stoi ponad prawem.
Dlatego mogą wywierać na nas naciski w sprawie wprowadzenia "reform politycznych", na które mają tak poważną nadzieję, a których rzeczywistym celem jest wyeliminowanie przywódców partii komunistycznej i zmiana naszego systemu socjalistycznego" - napisał "Quishi".
Skrytykował jednocześnie to, co nazwał zachodnim rodzajem demokracji oraz dążenia Stanów Zjednoczonych do jego szerzenia.
"W rzeczywistości wybory konkurencyjne oznaczają grę według reguł zachodniej demokracji, a eksportowane do państw innych niż zachodnie dają często w rezultacie podziały społeczne, antagonizm etniczny, walkę polityczną i ustawiczny brak stabilności politycznej. Jest to wrodzony mechanizm zachodniej demokracji i powinien być nazywany demokratyczna pułapką" - czytamy w artykule.
- Mówią oni, że Chiny mogą mieć przyszłość tylko wtedy, jeśli zaakceptują te tak zwane "uniwersalne wartości". Ten silny świecki uniwersalizm był zawsze środkiem szerzenia zachodniej ekspansji i zapewnia ideologiczną podstawę dla zdobywania świata - zaznaczył "Qiushi".  Jego zdaniem, zamiarem adwokatów westernizacji jest "sianie zamętu w umysłach ludzi i podział Chin", a "ta najpotężniejsza ręka jest tą, której musimy się najbardziej strzec".
"Qiushi" (dosłownie "Poszukiwać Prawdy") zastąpił w 1988 roku poprzedni ideologiczny organ KPCh "Hongqi" ("Czerwony Sztandar").


Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/swiat/news-teoretyczny-organ-kpch-ostrzega-przed-pulapka-demokracji,nId,1043260?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
  • Teoretyczny organ KPCh ostrzega przed "pułapką demokracji"

 
 
 
Teoretyczny organ ideologiczny Komunistycznej Partii Chin (KPCh), dwumiesięcznik "Qiushi", zamieścił w swym opublikowanym w środę najnowszym wydaniu artykuł, który ostrzega przed zachodnimi wezwaniami do reform politycznych jako "pułapką demokracji".
Zamiarem adwokatów westernizacji jest - wg "Qiushi" - "sianie zamętu w umysłach ludzi i podział Chin". /AFP
Zamiarem adwokatów westernizacji jest - wg "Qiushi" - "sianie zamętu w umysłach ludzi i podział Chin".
/AFP
Zredagowany w zaskakująco ostrym tonie artykuł wpisuje się w prowadzoną od kilku miesięcy propagandową ofensywę władz przeciwko nieprawomyślności politycznej - pisze agencja Reutera. Ofensywie tej towarzyszą aresztowania wśród dziennikarzy, prawników i obrońców praw obywatelskich.

"Kraje zachodnie atakują nas za posiadanie konstytucji, ale nie konstytucyjnego rządu twierdząc, że system jednopartyjny z partią komunistyczną jest nieprawomocny i że partia komunistyczna stoi ponad prawem.
Dlatego mogą wywierać na nas naciski w sprawie wprowadzenia "reform politycznych", na które mają tak poważną nadzieję, a których rzeczywistym celem jest wyeliminowanie przywódców partii komunistycznej i zmiana naszego systemu socjalistycznego" - napisał "Quishi".
Skrytykował jednocześnie to, co nazwał zachodnim rodzajem demokracji oraz dążenia Stanów Zjednoczonych do jego szerzenia.
"W rzeczywistości wybory konkurencyjne oznaczają grę według reguł zachodniej demokracji, a eksportowane do państw innych niż zachodnie dają często w rezultacie podziały społeczne, antagonizm etniczny, walkę polityczną i ustawiczny brak stabilności politycznej. Jest to wrodzony mechanizm zachodniej demokracji i powinien być nazywany demokratyczna pułapką" - czytamy w artykule.
- Mówią oni, że Chiny mogą mieć przyszłość tylko wtedy, jeśli zaakceptują te tak zwane "uniwersalne wartości". Ten silny świecki uniwersalizm był zawsze środkiem szerzenia zachodniej ekspansji i zapewnia ideologiczną podstawę dla zdobywania świata - zaznaczył "Qiushi".  Jego zdaniem, zamiarem adwokatów westernizacji jest "sianie zamętu w umysłach ludzi i podział Chin", a "ta najpotężniejsza ręka jest tą, której musimy się najbardziej strzec".
"Qiushi" (dosłownie "Poszukiwać Prawdy") zastąpił w 1988 roku poprzedni ideologiczny organ KPCh "Hongqi" ("Czerwony Sztandar").


Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/swiat/news-teoretyczny-organ-kpch-ostrzega-przed-pulapka-demokracji,nId,1043260?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Teoretyczny organ ideologiczny Komunistycznej Partii Chin (KPCh), dwumiesięcznik "Qiushi", zamieścił w swym opublikowanym w środę najnowszym wydaniu artykuł, który ostrzega przed zachodnimi wezwaniami do reform politycznych jako "pułapką demokracji".

Zamiarem adwokatów westernizacji jest - wg "Qiushi" - "sianie zamętu w umysłach ludzi i podział Chin".

Zredagowany w zaskakująco ostrym tonie artykuł wpisuje się w prowadzoną od kilku miesięcy propagandową ofensywę władz przeciwko nieprawomyślności politycznej - pisze agencja Reutera. Ofensywie tej towarzyszą aresztowania wśród dziennikarzy, prawników i obrońców praw obywatelskich.


"Kraje zachodnie atakują nas za posiadanie konstytucji, ale nie konstytucyjnego rządu twierdząc, że system jednopartyjny z partią komunistyczną jest nieprawomocny i że partia komunistyczna stoi ponad prawem.
Dlatego mogą wywierać na nas naciski w sprawie wprowadzenia "reform politycznych", na które mają tak poważną nadzieję, a których rzeczywistym celem jest wyeliminowanie przywódców partii komunistycznej i zmiana naszego systemu socjalistycznego" - napisał "Quishi".
Skrytykował jednocześnie to, co nazwał zachodnim rodzajem demokracji oraz dążenia Stanów Zjednoczonych do jego szerzenia.
"W rzeczywistości wybory konkurencyjne oznaczają grę według reguł zachodniej demokracji, a eksportowane do państw innych niż zachodnie dają często w rezultacie podziały społeczne, antagonizm etniczny, walkę polityczną i ustawiczny brak stabilności politycznej.
Jest to wrodzony mechanizm zachodniej demokracji i powinien być nazywany demokratyczna pułapką"- czytamy w artykule.
- Mówią oni, że Chiny mogą mieć przyszłość tylko wtedy, jeśli zaakceptują te tak zwane "uniwersalne wartości". Ten silny świecki uniwersalizm był zawsze środkiem szerzenia zachodniej ekspansji i zapewnia ideologiczną podstawę dla zdobywania świata - zaznaczył "Qiushi". 

Jego zdaniem, zamiarem adwokatów westernizacji jest "sianie zamętu w umysłach ludzi i podział Chin", a "ta najpotężniejsza ręka jest tą, której musimy się najbardziej strzec".

"Qiushi" (dosłownie "Poszukiwać Prawdy") zastąpił w 1988 roku poprzedni ideologiczny organ KPCh "Hongqi" ("Czerwony Sztandar").



Ciekawe co to za ręka, artykuł tego nie tłumaczy.
Ale podoba mi się postawa Chińczyków, to druga nacja po Rosjanach, która jak widać w zdecydowany sposób zaczyna walczyć z zachodnią 5 kolumną.
Trzeba też wspomnieć o Prezydencie Białorusi Łukaszence oraz oczywiscie - o moim tekście Werwolf...





http://fakty.interia.pl/swiat/news-teoretyczny-organ-kpch-ostrzega-przed-pulapka-demokracji,nId,1043260






KOMENTARZE

  • PRZYKŁADY ...
    Przykłady takie, jak komunistyczna Albania, Korea Północna, Chiny Mao, Kambodża Pol-Pota, rządy degeneratów Gandhi w Indiach, ZSRR itp. są przykładem, że można z sukcesem oprzeć się demokracji w stylu zachodnim ...

    Co za SKOŃCZONA GŁUPOTA !!! Ty myślisz, że jak się uda ludzi trzymać za mordę, to osiągnie się dobrobyt i zadowolenie ?

    Na krótki okres tak, ale w dłuższym terminie takie systemy ulegają degeneracji. Nie ma nic lepszego, niż demokracja połączona z Wolnym Rynkiem (ustrój REPUBLIKAŃSKI). A więc WOLNOŚĆ i ODPOWIEDZIALNOŚĆ ...

    Wolność jest potrzebna do tego, aby zasoby było alokowane OPTYMALNIE. Odpowiedzialność do tego, aby system nie uległ degeneracji ...
  • @Autor
    Trzeba się zastanowić, który system jest lepszy: czy chiński socjalizm czy też socjalizm judo-europejski?

    Pozdrawiam.
  • @Ultima Thule 00:33:44
  • @Ultima Thule 00:33:44