przedruk
tłumaczenie automatyczne
USAID przepuścił setki tysięcy z pieniędzy podatników na ukraińskich producentów "marynaty", czy akcesorii dla zwierząt
USAID przepuścił setki tysięcy z pieniędzy podatników na ukraińskich producentów "marynaty", czy akcesorii dla zwierząt
26 luty 2025 r
Jordana Boyda
Amerykańska Agencja ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) wydała miliony dolarów amerykańskich podatników na wspieranie projektów dla zwierząt domowych, takich jak produkcja obroży dla psów i produkcja ogórków kiszonych na Ukrainie, a następnie spędziła miesiące na blokowaniu członków Kongresu w sprawie tych wydatków, zgodnie z ustaleniami uzyskanymi przez The Federalist.
Sztab senator Joni Ernst odkrył tajne fundusze, kiedy po miesiącach znoszenia wymówek agencji, aby uzasadnić swój opór wobec nadzoru, w końcu pozwolono im uzyskać dostęp do "bardzo ograniczonych danych". W październiku 2024 r., jak od tego czasu szczegółowo opisał Ernst, sztab senator osobiście odwiedził siedzibę USAID w celu "przeglądu przy drzwiach zamkniętych" danych dotyczących pomocy Ukrainie, mimo że, jak odkrył jej zespół, dokumenty nie były utajnione.
Mimo że podczas śledztwa były one mocno ograniczone, zespół Ernsta odkrył różne dotacje finansowane przez amerykańskich podatników, które były przekazywane ukraińskim firmom pod przykrywką zarówno Programu Konkurencyjnej Gospodarki (), jak i funduszy Investment for Business Resilience.
Wśród grantów, które odkryli pracownicy Ernsta, były setki tysięcy dolarów przeznaczonych na dosłowne projekty związane ze zwierzętami domowymi, w tym
około 300 000 dolarów na "aplikację do śledzenia zwierząt domowych",
około 300 000 dolarów dla "producenta obroży dla psów" i
około 109 000 dolarów dla "producenta opakowań do karmy dla zwierząt domowych",
Fashionistki skorzystały również z wydatków finansowanych przez podatników na
firmę odzieżową dla kobiet,
fotografa mody,
"dostawcę współczesnej dzianiny",
"luksusową markę ślubną",
"rynek designerskich wyrobów rzemieślniczych", a nawet
"misję handlową dla domu mody",
zgarniając łącznie około 733 000 dolarów.
Projektanci, w tym
"producent dywanów na zamówienie", który otrzymał około 2 000 000 dolarów, oraz
dwie różne linie mebli, które otrzymały odpowiednio 114 000 i 91 000 dolarów,
również przyłączyli się do szaleństwa finansowania.
Nawet smakosze otrzymali do syta amerykańską gotówkę.
Nawet smakosze otrzymali do syta amerykańską gotówkę.
"Misja handlowa dla producenta przypraw" kosztowała podatników około 94 000 dolarów,
"producent kiszonek" otrzymał około 148 0000 dolarów,
producent organicznej kawy i herbaty otrzymał około 255 000 dolarów,
winnica zebrała 89 000 dolarów, a
"rzemieślnicza firma produkująca herbatę owocową" zebrała 104 000 dolarów
USAID przyznało również
"specjalistycznej firmie produkującej ciastka i słodycze" około 678 000 dolarów – prawie tyle samo dolarów podatników, co wyżej wymienione dotacje żywnościowe razem wzięte – oraz
zakładowi pakowania mięsa około 319 000 dolarów.
USAID "nie dostarczyła żadnego z tych dokumentów" pracownikom Ernsta poza "przeglądem przy drzwiach zamkniętych". USAID często powołuje się również na wyjątki ze względów bezpieczeństwa narodowego, aby uniknąć ujawniania kontrowersyjnych zarzutów na swoim publicznym trackerze "pomocy zagranicznej".
W liście z 4 lutego do sekretarza stanu Marco Rubio, którego departament przejął USAID na polecenie Białego Domu na początku lutego, Ernst napisał, że dotacje USAID, takie jak fundusze, mają na celu
"wzmocnienie pozycji Ukrainy w czasie wojny poprzez zwiększenie sprzedaży ukraińskich firm na nowych rynkach".
"Zamiast tego naród amerykański sfinansował ekstrawaganckie misje handlowe i wakacje dla ukraińskich właścicieli firm na festiwale filmowe i tygodnie mody w luksusowych stolicach Europy i poza nią" – napisała.
Raport o wydatkach USAID na Ukrainę pojawia się w momencie, gdy agencja znajduje się pod ostrzałem za przeznaczanie ciężko zarobionych pieniędzy Amerykanów na zagraniczne inicjatywy DEI,
posiłki dla terrorystów,
globalną cenzurę,
lekcje garncarstwa,
wycieczki modelarskie, a nawet
iracką Ulicę Sezamkową
W listopadzie 2022 r. Ernst po raz pierwszy naciskał na USAID w sprawie sposobu, w jaki wykorzystuje pieniądze z podatków na opłacenie udogodnień i kosztów administracyjnych określonych w wynegocjowanych umowach o stawkach kosztów pośrednich (NICRA). W kwietniu 2023 r. Ernst i republikański kongresmen Michael McCaul skorzystali ze swoich uprawnień w Kongresie, aby wywrzeć presję na USAID w sprawie miliardów dolarów z amerykańskich podatków, które od 2021 r. przepływały przez NICRA.
W listopadzie 2023 r. Ernst zażądał, aby administrator USAID Samantha Power przekazała kluczowe informacje na temat wydatków jej agencji – w szczególności na Ukrainę – ale później stwierdził, że Power "odmówiła udzielenia jasnych lub merytorycznych odpowiedzi".
W marcu 2024 r. Republikanin przedstawił ustawę Kongresu mającą na celu położenie kresu nadużyciom USAID w zakresie pieniędzy podatników. Saga trwała jeszcze w 2024 roku, kiedy Ernst poprosił Inspektora Generalnego o zbadanie wydatków USAID.
Ernst powiedział The Federalist w oświadczeniu, że "USAID zbuntowała się".
"W miarę jak odkrywamy coraz więcej marnotrawstwa, oszustw i nadużyć, jasne jest, dlaczego agencja była tak zdesperowana, aby zablokować moje wysiłki, aby ujawnić, w jaki sposób wydawała pieniądze podatników" – powiedziała. "Pomoc zagraniczna musi sprzyjać interesom Ameryki, a nie napełniać kieszenie podejrzanych zagranicznych firm i kontrahentów".
/thefederalist.com/2025/02/26/exclusive-usaid-blew-hundreds-of-thousands-in-taxpayer-slush-funds-on-ukrainian-pickle-maker-pet-accessories/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz