przedruk
Prawie 800-osobowa armia internetowych trolli rozpowszechnia fake newsy o COVID-19. Policja jest bezradna i tłumaczy, że „nie może karać za dezinformację”.
Dziennikarze publicznego nadawcy KRO-NCRV ujawnili wyniki swojego śledztwa w tej sprawie zorganizowanej grupy. Przez trzy miesiące obserwowali oni grupę o nazwie Cyfrowa Armia, która od lutego wzywa swoich zwolenników do tworzenia fałszywych kont w mediach społecznościowych i sama codziennie dostarczała im fałszywe informacje na temat koronawirusa. W ciągu trzech miesięcy trollom zaoferowano 708 adresów URL, 1112 zdjęć i 528 filmów z nieprawdziwymi informacjami o szczepieniach.
Jednocześnie namawiano do atakowania w internecie lekarzy oraz polityków. W szczytowym momencie grupa liczyła 800 członków – informuje KRO-NCRV.
Dziennikarze KRO-NCRV zapytali policję, czy jest jej wiadoma działalność Cyfrowej Armii. W odpowiedzi usłyszeli, że funkcjonariusze monitorują działania grupy, jednak nie podejmują żadnych działań. „Szerzenie dezinformacji nie jest karalne” – informuje policja.
A Werwolf??
Co tam infopandemia, co tam szczepionki - okradanie POLAKÓW - to jest biznes!!
Tylko przez 10 lat, między 2003, a 2013 rokiem wytransferowano z Polski ok. 520 mld złotych - a o ilu sprawach nie wiemy??
https://maciejsynak.blogspot.com/search?q=wytransferowano
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz