Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

czwartek, 25 grudnia 2014

Wojna rublowa z Noworosja w tle - widziane z USA


Wojna o rosyjski rubel byla pomyslana jako sfinansowanie zwycieskiego Blitzkriegu wojsk Ukrainy w wojnie z Rosja o Dombas. Oczywiscie za pieniadze Rosjan. Polacy znaja dobrze ten numer sprzed 25-lat, jako tzw. reforme Balcerowicza.


Jak dzisiaj mozna zauwazyc, wojna walutowa o rosyjskiego rubla, tak jak nagle wybuchla z potezna i nagla sila, tak rowniez szybko zostala zakonczona. Gospodarka rosyjskawyszla z tej wojny mocno okaleczona, ale nie dobita, tak jak sobie tego zyczyli inicjatorzy tej wojny. Mozna sobe tylko wyobrazic, jakie olbrzymie straty finasowe poniesli  inicjujacy te wojne miedzynarodowi spekulanci. W ta wojne walutowa musialy byc zaangazowane nie miliony, ale grube setki milaiardow dolarow.
Mechanizm dzialania spekulantow opisalam dokladnie, wykladajac lopatologicznie w odpowiedzi na komentarz niejakiego komentatora mojej poprzedniej notki Lordowi Concquenor’owi.

Wydaje mi sie, ze wojna o rubla byla czescia wojny elit finansowych Zachodu, glownie z Wall Street i Londynu w walce z Rosja o Ukraine. Przypomnijmy sobie krotko ciag wydarzen. Najpierw zamach stanu w wyniku ktorego doszla do wladzy elita zydowskich oligarchow, zdecydowanie antyrosyjska i zdecydowanie proamerykanska. Swiadczy o tym wyraznie, nagrana z podsluchu wypowiedz amerykanskiej oficjelki Victorii Nuland.
W zamian za pomoc amerykanska w wyniesieniu do wladzy, zamachowcy obiecali wypowiedziec Rosji dzierzawe bazy wojennej w Sewastopolu na Krymie i wprowadzic tam decyzja suwerennego, nowego rzadu wojska USA, jako gwaranta niepodleglosci Ukrainy z Krymem. Rosjanie w odpowiedzi na zamach w blyskawicznym tempie przeprowadzaja operacje referendum, po czym jak najszybciej oficjalnie wcielaja Krym do Rosji. A Amerykanom zalezalo tylko i wylacznie na Krymie ze wzgledow strategiczno-wojskowych. Pisalam o tym szczegolowo w poprzednich notkach.
Skoro nie udalo sie pokonac Rosji w wojnie o Krym, to Amerykanie poprzez swoich nowych eliciarzy kijowskich, zaczeli wojne o zdecydowanie prorosyjski Dombas, liczac ze wciagna w ten sposob do wojny wojska rosyjskie. Temu sluzyla ustawa o jezyku urzedowym, zdecydowanie dyskryminujacym jezyk rosyjski na Ukrainie. Mieszkancow wschodu Ukrainy zaczeto nazywac terrorystami, z ktorymi trzeba walczyc wszelkimi sposobami, by ich zwyczajnie zlikwidowac fizycznie. Do tej operacji uzyto wojska i ochotnikow, bombardujac przede wszystkich cele cywilne i infrastrukture miast i maisteczek Dombasu.

Liczono na to, ze do tej wojny Rosja da sie wciagnac. Tymczasem Rosjanie zamiast wojsk wysylaja konwoje humanitarne glownie z pomoca dla nekanej wojna ludnosci cywilnej. Oczywiscie Rosjanie wspieraja tzw. separatystow-terrorystow wojskowo, ale to robia w sposob bardzo dyskretny a zarazem skuteczny, zwiekszajac zdolnsci bojowe armii Noworosji. Wydaje mi sie ze Rosjanie przyjeli taktyke zmekczania obecnie banderowskiej Ukrainy, pod kierownicwtem zydowskich oligarchow. Poprzez podsycanie konflitku militarnego, robiac wrazenie dla antyterrorystycznych wojsk ukrainskich, ze zwyciestwo militarne jest juz na wyciagniecie reki, ze jeszcze tylko maly kroczek, a Dombas skapituluje, a wraz z nim skapituluje Rosja. Jak juz dzisiaj widzimy, taktyka rosyjska zaczyna przynosic skutek, co widac po sytuacji gospodarczej Ukrainy. Obecne prozachodnie wladze, nie maja pieniedzy na nic, cala ich wladza wisi na tzw. zachodnich darczyncach.

Nie ma w tym momencie znaczenia, czym walcza wojska ukrainskie, czy zaawansowana bronia zachodnia, czy wlasna jeszcze poradziecka. Rosjanie i tak dozbroja swoich Noworosjan bronia adekwatna do tej,  jaka jest na wyposarzeniu armii ukrainskiej w danej chwili, by podsycac konflikt wojenny, ktory wykonczy Ukraine gospodarczo i finansowo.

Skoro Rosji nie da sie wykurzyc z Dombasu i Krymu metodami militarnymi, siegnieto do powazniejszych srodkow, czyli do wojny walutowej. Wojna o rubla miala byc scisle powiazana z wojna w Dombasie.  W tym celu wydano rozkaz Poroszence, by oglosil rozejm w celu starannego przygotowania sie do Blitzkriegu na Donieck i Lugansk. Po to sciagnieto sprzet z Zachodu, doradcow wojskowych, jak rowniez skoncentrowano potezne jak na Ukraine sily zbrojne, by uderzyc wszystkimi silami na Donieck i Lugansk. Rownolegle rozpozceto atak na rosyjska walute. Zysk jaki miano osiagnac z tej wojny walutowej,  mial zasilic armie ukrainska w celu okupacji Dombasu,  po przeprowadzonym wczesniej militarnym Blitzkriegu.

Jako zadeklarowana i zdekonspirowana rosysjka agentka, ktorej to osobiscie Wladimir Wladymirowicz zleca zadania do wykonania, jestem pewna ze wywiad rosyjski wiedzial doskonale o tych przygotowaniach. Wladze rosyjskie  wiedzialy  rowniez, ze na tej wojnie ucierpia zwykli Rosjanie, ale to byla dla nich drugorzedna sprawa, jesli nie dalszego rzedu. Po to, by atak byl skuteczny, musiano uzyc poteznych kwot pieniedzy. Z dzisiejszej perpektywy widac,ze Rosjanie mieli sytuacje pod kontrola i caly czas skutecznie ja monitorowaly. Bank cetralny Rosji sprawial podzcas tego ataku na rubla wrazenie pogubionego, ogarnietego paralizem decyzyjnym, zachecaajc w tym momencie w poprzedni poniedzialek i wtorek, do uzycia jeszcze wiekszych srodkow finansowych do ataku na rubla. Przyneta chwycila, o czym swiadczy niestotykany podczas tych dwoch dni, spadek wartosci rosyjskiej waluty.

Wydaje mi sie ze Bank Centralny Rosji mial caly czas sytuacje pod kontrola, o czym swiadczy drastyczna podwyzka stop procentowych na tyle, by zamienic teoretycznie oszalamiajace zyski spekulantow waluutowych w ich prawdziwa, potezna kleske. Nikt nie powie kto i jakie straty poniosl w tej wojnie walutowej. To ze Rosja odniosla zwyciestwo w tej wojnie, widac to golym okiem. Gospodarka rosyjska wyszla z tej wojny mocno okaleczona, ale na tyle by w dluzszym czasie wylizac sie z ran. Spekulanci poniesli o wiele wieksze straty niz gospodarka rosyjska.

Nie udalo sie  ten sposob zdobyc srodki na sfinansowanie zwycieskiego Blitzkriegu armii ukrainskiej w Dombasie. Z perspektywy wojny walutowej widac, ze wojne w Dombasie  dla Ukrainy miala sfinansowac sama Rosja, z dodatkowym zyskiem dla spekulantow. Jak wiemy podobna operacje na walucie przeprowadzono 25 lat temu, kiedy to dzieki tzw. reformie Balcerowicza sfinansowana za pieniadze Polakow,  przeprowadzono  tysiace Zydow z terenow dawnego ZSRR do Izraela. 

Jak tez widac operacja sfinansowania zwycieskiej wojny dla banderowskiej Ukrainy wojny w Dombasie pieniedzmi rosyjskimi, poniosla kleske. Rowniez widzimy jak prezydent Poroszenko jezdzi po swiecie na zebry, by szukac naiwnego na sfinansowanie wojny na Ukrainie. Pieniedzmi na  Ukrainie dysponuje tylko garstka oligarchow, ktorzy sa bardzo chetni do wojny o Dombas, ale nie za wlasne pieniadze. Co to to na razie o tym nie ma mowy. Zachod widzi juz fiasko operacji „Demokratyczna Ukraina” za przewodem oligarchow zydowskiego pochodzenia i predzej jest w stanie dac pieniadze na bardzo watpliwe reformy z szalejaca korupcja w tle, niz na wojne z Rosja o Dombas.

Pozostaje tylko pytanie jak dlugo Amerykanie beda sie ludzic ze osiagna zwyciestwo w wojnie z Rosja na terenach wschodniej Ukrainy. W Ameryce w koncu wezmie gore zdrowy rozsadek i gore wezma interesy gospodarcze niz finanswowanie  z kieszeni podatnikow bezsensownej wojny, ktora przynosi Ameryce same straty finansowe, jak rowniez wizerunkowe w tzw. trzecim swiecie. Dowiodla tego katastrofa pod kazdym wzgledem wojna w Iraku i w Afganistanie, ktora przyczynila sie do wywolania kryzysu ekonomicznego, z ktorego Ameryka do tej pory nie moze wyjsc.
Wychodzac naprzeciw blogerce Kossobor wysylam kolejny barokowy diamencik nieznanego weneckiego kompozytora Giovanniego Porty w wykonaniu jej ulubionego wykonawcy Maxa Emanuela Cencica.


KOMENTARZE

  • Obamie coś się pomerdało
    Z jednej strony Obama "zeznał" że 50 lat sankcji i izolacji Kuby nic nie dały, a w tym samym czasie podpisał następną fazę sankcji skierowanych przeciw Rosji.
  • Na ten temat bloger Cynik
  • cos nie teges
    wyczytasz cos a potem tłumaczysz po swojemu i wychodzi znajomy efekt

    /Wojna o rosyjski rubel byla pomyslana jako sfinansowanie zwycieskiego Blitzkriegu wojsk Ukrainy w wojnie z Rosja o Domda/

    czyli to sprawka ukrainskiego rządu, który spadającym rublem zamierzał sfinansować 'wojnę'?
    lub
    'rynki' czy 'elity' wygrane pieniadze wpłaciłyby na konto ukr. armii?

    /ale nie dobita, tak jak sobie tego zyczyli inicjatorzy tej wojny/
    przeciez nikt nie chciał zniszczenia Rosji. w chwilach krytycznych to Zachód broni stabilnosci Rosji i utrzymuje ją przy życiu. nawiasem mówiąc, nie ma dowodu o 'spisku usraela' poza powielaniem słów Putina (a co miał powiedzieć, ze nie potrafi rządzić krajem?).

    wojna walutowa, atak na walutę- wygląda nieco inaczej.
    nałozyło sie pare czynników i tyle

    /A Amerykanom zalezalo tylko i wylacznie na Krymie ze wzgledow strategiczno-wojskowych. Pisalam o tym szczegolowo w poprzednich notkach.

    Skoro nie udalo sie pokonac Rosji w wojnie o Krym, to Amerykanie poprzez swoich nowych eliciarzy kijowskich, zaczeli wojne o zdecydowanie prorosyjski Dombas, liczac ze wciagna w ten sposob do wojny wojska rosyjskie/
    no to jak w koncu, chcieli tylko krymu, nie udało sie to USA zechciało Donbasu i wojny z Rosją?
    bardzo karkołomne. zmusili rząd do próby dykryminacji Donbasu, potem Donbas do wystąpien, w tym terrorystycznych, nastepnie Putina do wmieszania sie w konflikt i uzycia armii ale tenże przejrzał ich, i, poniewaz jest geniuszem, nie wypowie wojny Ameryce :D

    / robiac wrazenie dla antyterrorystycznych wojsk ukrainskich, ze zwyciestwo militarne jest juz na wyciagniecie reki, ze jeszcze tylko maly kroczek, a Dombas skapituluje, a wraz z nim skapituluje Rosja/
    i tak celowo balansują, kupcząc życiem innych i losem Donbasu, sterując z fotela w Moskwie? a po Donbasie sama Rosja by musiala skapitulowac? tylko czy Rosja o tym wie?

    /taktyka rosyjska zaczyna przynosic skutek, co widac po sytuacji gospodarczej Ukrainy. Obecne prozachodnie wladze, nie maja pieniedzy na nic/
    gdzie przyczyna a gdzie skutek.
    czyzby wczesniej Ukraina była rajem dobrobytu?
    a moze odwrotnie, bez wojny za to z kompletnym krachem nikt by sie nie ujął za nimi?

    /Zysk jaki miano osiagnac z tej wojny walutowej, mial zasilic armie ukrainska w celu okupacji Dombasu, po przeprowadzonym wczesniej militarnym Blitzkriegu/
    niby jak? od każdego zysku na giełdzie leci zysk na konto ukrainskiej armii?

    /Wydaje mi sie ze Bank Centralny Rosji mial caly czas sytuacje pod kontrola, o czym swiadczy drastyczna podwyzka stop procentowych na tyle, by zamienic teoretycznie oszalamiajace zyski spekulantow waluutowych w ich prawdziwa, potezna kleske/
    czyli prostym trikiem BC Rosji ukrócono atak a zamiast zysku giełdy spotkała klęska? genialne, takich głupot to nawet Putin nie powie najciemniejszym masom :D

    /podobna operacje na walucie przeprowadzono 25 lat temu, kiedy to dzieki tzw. reformie Balcerowicza sfinansowana za pieniadze Polakow, przeprowadzono tysiace Zydow z terenow dawnego ZSRR do Izraela. /
    naprawde tak sfinansowano operację 'Most'?
    ale tu uwierzy paru, bo to 'wina zydów'.

    czyli chciano krachu podobnego do tego z załamaniem gospodarki ZSRR za Balcerowicza (oczywiscie żydy jakieś) tylko po to, by posłać kasę Ukrainie na konto jej armii. ale dzielny Putin obronił Rosję i Donbas, sam niedojadał i sprzedał zegarki.

    /Pozostaje tylko pytanie jak dlugo Amerykanie beda sie ludzic ze osiagna zwyciestwo w wojnie z Rosja na terenach wschodniej Ukrainy/
    to Amerykanie prowadza tam wojnę? a nie Rosjanie czasem?

    /katastrofa pod kazdym wzgledem wojna w Iraku i w Afganistanie, ktora przyczynila sie do wywolania kryzysu ekonomicznego, z ktorego Ameryka do tej pory nie moze wyjsc./
    bardzo odważna teza
    bardziej odważna niż nawet propaganda Putina
    ale dobrze, ze na koniec taki miły kontrast- Rosja prostą sztuczką wygrala wojne walutową (znaczy zyskala a stracili spekulanci) za to USA do dzis ma kryzys przez Irak, Afganistan.
    W Rosji kryzysu niet, jak to piszą w prokremlowskiej prasie.
    obronili swój tradycyjny styl zycia, polegający na zorganizowanej grabieży bogactw naturalnych i podboju sąsiadów, zwlaszcza jak gospodarka pada.
  • Autor
    Ślepa Mańka to kobieta?
  • @Nibiru 22:29:09
    Rosja sobie sama poradzi z izolacja USA czy bez niej. Jak slusznie zauwazyles, skoro izolacja Kuby nie obalila rezymu Castro, to tym bardziej Rosji.

    Pozdrawiam
  • @finka 22:32:59
    Dziekuje za link i rowniez pozdrawiam.
    zgadzam sie z tym.
  • @Siedzący Byk 12:43:46
    Stojacy Byk czekajacy na manne z nieba.
  • @night rat 00:56:16
    Twoj komentarz sprawia wrazenie bardzo chaotycznego, usilujacego za wszelka cene udowodnic mi, ze nie mam absolutnie racji, w tym co psize na temat wojny o rubel. Ale po kolei.
    Wojna rublowa ktora tak nazwalam, wywolana zostala po to, by przejac kontrole nad waluta, a potem nad gospodarka, skoro nie da sie srodkami militarnymi, jak rowniez podstawionymi elitami zastepczymi. Mechanizm dzialania spekulantow opisalam, mam nadzieje w sposob zrozumialy dla ciebie. Poniewaz atak zostal pzreprowadzony z zacheta rzadow zachodnich, wiec mam podstawy twierdzic, ze chciano zyskami z wojny rublowej sfinansowac okupacje Dombasu, po ewentualnym zwyciestwie Blitzkriegu armii ukrainskiej z ich zachodnimi doradcami.
    Stabilnosc i niezaleznosc wlasnej waluty jest podstawowym czynnikiem niezaleznosci i dobrobytu gospodarczego. Atak na walute rosyjska mial wlasnie wstzrasnac w zamysle elit zachodnich wstrzasnac gospodarka, by poprzez zalamanie rubla doprowadzic do krachu gospodarczego. Celem tego mialo byc przejecie ogromnych bogactw naturalnych Rosji. Tak to wedlug ciebie miano nie niszczyc gospodarki rosyjskiej.
    Co dodalszej twojego komentarza to sprawia on wrazenie nie argumentow merytorycznych, ale za wszelka cene czepianie sie kazdego slowai robienie ze mnie nie potrafiaca sklecic logicznego ciagu zdan.
    Jeszcze dwa zdania wyjasnien. Ameryka walczy z Rosja rekami Ukraincow i na razie to u dalo sie jej osadzoc swoja ekipe w Kijowie. Taki glupi to chyba juz nie jestes, by wierzyc ze Ukraincy walcza bohatersko sami z Rosja.
    Odnoscie oceny mojej kryzysu w USA to mieszkam tu ponad dwadziescia lat, wiec to nie jest smiala teza, tylko fakty obiektywne, skoro wojna o Dombas kosztuje Ukraine szesc milionow dziennie, to co dopiero okupacja calego Iraku i Afganistanu.W mysleniu uzywaj mozgu, a nie len sie, czytajac prase i ogladajac telewzje bezmyslnie.
    Napisalam powyzej ze Rosja wyszla z tej wojny walutowej mocno okaleczona, co tez dla myslacych oznacza ze nastapi wkrotce kryzys gospodarczy.
    Woja walutowa polega wlasnie na takich prostych sztuczkach. Widze ze kompletnie nie znasz podstaw mechanizmu spekulacji na walutach. Odsylam ce do moich komentarzy w poprzednich notkach, gdzie w sposob lopatologiczny opisalam jak to funkcjonuje.
  • @slepa manka 14:05:52
    A ja bym powiedział, że to nie zachodni spekulanci ( zachodnie giełdy) poniosły straty lecz miliony Rosjan.
    Po to giełdziarze zaatakowali rubla by na nim zarobić i rzecz jasna zarobili, kosztem gospodarki rosyjskiej i na wspomnianych Rosjanach
    Bank centralny Rosji podnosząc drastycznie oprocentowanie niejako im w tym pomógł. Wystarczy zdać sobie sprawę, że kredytobiorcy tego banku z dnia na dzień muszą płacić bankom znacznie wyższe odsetki. Produkcja zakładów przemysłowych często opiera się o kredyt bankowy, zatem produkt finalny też będzie droższy i znów klient straci

    Pewne straty też poniosą europejscy producencki sprzedający na rosyjskim rynku. Mniej sprzedadzą i to znacznie, zatem i mniej zarobią
  • @oleg 16:05:07
    Powtarzam jeszcze raz mechanizm spekulacji na walutach, aby to zjawisko lepiej rozumiec. Wyobraz sobie ze jestes obrzydliwie bogaty, a chcesz byc jeszcze barzdiej bogaty, czyli stajesz sie bardziej chciwym. Pozyczasz w banku powiedzmy miliard rubli i placisz za niego po kursie dnia 1 rubel =50USD. rownoczesnie zobowiazujesz sie ze za tydzien przyjdiesz do banku i zaplacisz wymienic ruble na dolary po kursie, jaki wtedy bedzie. Zakladasz ze twoj miliard rzucony na gielde walutowa na tyle oslabi rubla, ze w wynku twojej dzoialanosci rubel 1 USD bedzie warty 100 rubli. Wiec zarabiasz na czysto 10 milionow dolarow.
    Skoro rubel po podwyzce stop procentowych kosztowal o 20 kopiejek wiecej, niz przy maksymalnej znizce, to wyobraz sobie jakie straty musieli poniesc bardzo bogaci spekulanci. Atak na narodowe walutu przeprowadzja tylko najbogatsi miedzynarodowi finansisci, bo tylko ich stac na takie numery z narododwymi walutami.
    Rzad i rosyjski bank centralny wyciagnal jak widac wlasciwa lekcje, kiedy zaatakowano walute brytyjska.
    Natomaist Rosjanie nie grali na gieldzie walutowej bo byli na za biedni, po drugie dzialo sie to zbyt szybko i mieli tylko wygrac ci ktorzy te wojne zainicjowali. nikt wiecej.
    Napisalamrowniez ze Rosja z tej wojny wyszla mocno okaleczona, co znaczy ze odije sie to na jej gospodarce. Wydaje mi sie , ze najgorsze ma juz za soba. Dla rzadu sytuacja przedsiebiorcow nie miala pierszrzednego znaczenia, w momencie ataku na rosyjska walute. Putinzreszta o tym mowil. W dluzszej perspektywie to drastyczne posuniecie rosyjskeigo rzadu okaze sie zbawienne, w przecwiwienstwie do myslenia naszych menelskich eliciarzy.
  • @slepa manka 16:54:41
    No i po co się upierasz przy awoich bzdurach???

    Przeglądnij sobie kursy walut krajów surowcowych, jak potrafisz. Wszystkie są skorelowane z cenami surowców, które spadają. Więc i waluty krajów surowcowych spadają.

    Kurs rubla spadł najbardziej, bo Rosja jest najbardziej uzależniona od (spadającej) ceny ropy/gazu. Tam gdzie poza surowcami jest jeszcze jakaś gospodarka, tam waluty spadły mniej.

    Do Twoich bajek wojenno-politycznych nie odnoszę się, bo się na tym za mało znam.

    Twoje przyznanie się do bycia ruską agentką jest godne uwagi - rzadko kogo na to stać:))))))))))). Ale znowu koloryzujesz. Żaden Putin nie udziela Ci wskazówek:)))) Nie przechwalaj się.
  • @slepa manka 16:54:41
    Obawiam się że słabo znasz temat. Nie wiesz kto na czym spekulował i na czym chciał zarobić, piszesz co ci się wydaje. Można wymyślić jeszcze kilka scenariuszy spekulacyjnych na tę okazję, a myślę że gra była inna (ale nie mam dowodów, więc pisał nie będę).
    Zaciemniasz przy tym istotę sprawy, która leży gdzie indziej. Bank Rosji już od pewnego czasu ciągnął w górę uparcie stopy procentowe powodując kłopoty realnej gospodarki Rosji, przede wszystkim wygaszanie wszelkiej produkcji poza kopaniem ropy i gazu, co doprowadziło do pewnej monokultury rosyjskiej gospodarki, co musiało doprowadzić do kryzysu w warunkach spadku cen ropy i gazu. I doprowadziło, nagle okazało się że Rosja nie ma całych branż gospodarki. Bo stopy % były za duże a rubel za silny, więc import wygrywał z miejscowymi producentami. Do tego okazało się że mimo gigantycznych nadwyżek dewiz na koncie Rosji ... rosyjskie firmy masowo zadłużały się za granicą (bo tam były dużo niższe oprocentowanie kredytów ) i teraz jest góra zagranicznych długów do spłacenia. Kompletny absurd i jawny sabotaż. Podobny system niszczenia gospodarki był przez wiele lat stosowany w Polsce, zawsze oni nam mówili że koniecznie trzeba STABILIZOWAĆ gospodarkę. Więc tzw. realne stopy procentowe banku centralnego w niektórych okresach przekraczały 10%, co jest po prostu wartością absurdalnie wysoką, nigdzie i nigdy nie stosowaną w krajach obecnie bogatych (to klasyczne kuracje dla durniów z dzikich krajów, żeby sami sobie zdemolowali gospodarkę, bez wojny). Dokładnie ta sama śpiewka jest teraz w Rosji - stabilizacja po trzykroć, magiczne słowo wciąż wymawiane. A że gospodarka rynkowa z natury nie jest stabilna to dywersyjna grupa okupująca ich bank centralny udaje że nie rozumie. A wystarczyło spokojnie czekać na odpowiednie rynkowe dostosowania, jeżeli ktoś jest taki ostry że ma chęć kupować dolary po kursie w okolicy 60 rubli za $, to mu sprzedawać do woli, dobry interes do zrobienia. Już po tak niewielu dniach są sygnału rynkowych dostosowań. Jak wcześniej Rosjanie z Kaliningradu przyjeżdżali do Polski na zakupy, tak teraz jest ruch dokładnie w drugą stronę. Oznacza to że odpływ dewiz z Rosji zamienił się w napływ dewiz. Słowacja ma problemy, bo radykalnie spadła ilość Rosjan przyjeżdżających na Słowację na wczasy, znów spadł wypływ dewiz z Rosji. Rosja wprowadza cło na eksport zboża, bo przy tak wysokim kursie dolara do rubla niemal wszytko można wyeksportować z dobrym zyskiem, więc Rosjanie mogliby zaliczyć klęskę głodu mając całe hałdy dolarów. Oczywiście za to import do Rosji podrożał radykalnie i musi szybko spaść. Tak więc, było tylko kwestią czasu gdy rosyjscy producenci rozwinął własną produkcję dla zastąpienia dużej części import i na eksport. Ale ... jak dostali takie stopy procentowe, to jej nie rozwinął. Tak wysokie stopy % muszą zdemolować gospodarkę, muszą ją zabić po prostu. Jest to jawny sabotaż ze strony banku centralnego, jawny i bezczelny.
    A dodam na koniec, gdy w Polsce w latach 90tych realne stopy % banku centralnego wynosiły po 10-12%, wtedy te same stopy w Czachach bywały w pewnych okresach ujemne. Jeszcze raz napiszę UJEMNE. Czyli bank centralny Czech pożyczał bankom komercyjnym pieniądze na niższy procent niż bieżący wskaźnik inflacji. Według naszych ówczesnych ekonomicznych oficjalnych propagandystów musiało to prowadzić do katastrofy i upadku ich gospodarki. Jak ten upadek wygląda proponuję wybrać się na wycieczkę do Cech.
  • @LordConqueror 18:10:01
    Ceny surowcow rowniez maja swoje znaczenie na spadek wartosci waluty, zwlaszcza w przypadku kraju surowcowego. Ale Rosja to nie tylko kraj surowcowy.
    Tlumacze ci, ze w wojnie rublowej glowne uderzenie nastapilo z osrodkow spekulacyjnych z New York i London. Chcieli utopic rubla. Swiadczy oo tym drakonska podwyzka stpo procentowych Centralnego Banku Rosji.
    Ceny surowcow mialy tez znaczenie ale nie na tak gwaltowny spadek.
  • @slepa manka 18:34:06
    Nie upieraj się.

    Taki jest główny trend, że ceny surowców spadają. Nie dlatego, że tak chcą spekulanci, tylko dlatego, że wzrost gospodarczy się osłabia. Rosja może zaliczyć w przyszłym roku PKB -5%. Co ciekawe, dzić podali zannualizowany PKB w Stanach: +5%. To tyle co rzeczywisty wzrost w Chinach. I już mamy wytłumaczenie, dlaczego dolar tak grzeje do góry.

    Żaden spekulant nie jest w stanie przeciwstawić się panującemu trendowi. Spekulanci zarabiają zgodnie z trendem, a jak grają przeciwko to tracą.
  • @vortex 18:30:40
    A dodam, bo w tym gąszczu wątków mi to umknęło. Bank Rosji gdy już mleko się wylało, bo przy takim spadku cen ropy i gazu ich daleko idąca monokultura musiała doznać ciężkiego wstrząsu, ten bank w tej sytuacji zaordynował im tę samą truciznę tylko już w wersji hard, czyli supermocnej (pewnie w nadziei że tym razem pacjent wreszcie zejdzie, no taka eutanazja). Bo podwyżka stóp % do 17 % jest taką już morderczą dawką trucizny, być może dawką rzeczywiście śmiertelną. Powinno to ściągnąć do Rosji i ściągnie szybkie kapitały spekulacyjne, bo bardzo tani rubel plus tak wysokie odsetki od włożonej kasy w rosyjskim banku to znakomita okazja. I powinno to wkrótce poprawić sztucznie notowania rubla, a więc zmniejszyć zyskowność rosyjskiego eksportu a poprawić importu. Zamiast więc leczenia choroby jest to pomysł na maskowanie jej objawów. Tyle że za te wysokie ekstra zyski spekulantów musi ktoś zapłacić. Zapłacą rosyjskie firmy biorące kredyty na rozwój, czyli po prostu Rosjanie.
  • @vortex 18:30:40
    Zaczne od konca. W Czechach bylam tylko raz na pare dni w 1997 roku poczas mojego podytu urlopowego w Polsce. Wec sie nie bede wymadrzac.
    Napisalam w tej notce badz poprzedniej,ze rzad rosyjski nie pyta sie ludnosci jak ma rzadzic, wiec przedsiebiorcy nie maja nic go gadania. Mam pzryjaciolke w Rosji ktora prowadzi firme turystyczna w Petersburgu i swietnie prosperuje. Poniewaz Rosja dla turystow masowych jest jej zdaniem za droga, bdlatego tez przyciaga bogatych turystow, ktorych wedlug niej jest duzo i ona ma zapelniony turystami okragly rok. Podobnie jej koledzy z branzy. Dla firm produkcyjnych wysoki kredyt jest zabojczy jest ze wzgedow oczywistych, natomaist dla firm uslugowych jest do strawienia. Zreszta ona sama posluguje sie kredytem i dobrze na tym wychodzi.
    W tych dwoch notkach opisuje i tlumacze zjawisko wojny rublowej ktorej bylismy swiadkami w ciagu tych paru dni. Opisalam tylko przyczyny polityczne i finansowe ktore spowodowaly taki drastyczny atak na rubla, oraz jeszcze badziej dakonska dla fim podukcyjnych decyzja banku centralnego, ktory musial tak zareagowac, by ratowac walute i gospodarke, kosztem glownie firm produkcyjnych. Nie opowiadam sie za zadna strona, tylko opisuje zjawiska tak jak mi to pzredstawila pzryjaciolka z chicagowskiej gieldy, ktora jest maklerka od ponad 20 lat. Jesli ktokolwiek poniosl wieksze straty niz gospodarka rosyjska to prywatne fundusze spekulacyjne, zachecane do tej wojny przez rzady panstw zachodnich.
  • @slepa manka 19:01:04
    "Opisalam tylko przyczyny polityczne i finansowe ktore spowodowaly taki drastyczny atak na rubla, oraz jeszcze badziej dakonska dla fim podukcyjnych decyzja banku centralnego, ktory musial tak zareagowac, by ratowac walute i gospodarke, kosztem glownie firm produkcyjnych."

    Nie napisałaś jednak przed czym ratować? A niby co to miało się stać takiego strasznego? Ja uważam że to ratowanie (znane nam w Polsce dobrze jako stabilizowanie) to fantazyjne wymysły propagandowe, nic więcej.
  • @slepa manka 19:01:04
  • @slepa manka 19:01:04
    Właśnie dlatego rubel jest śmieciem, trzymanym tylko chwilowo przez bank centralny stopami duszącymi gospodarkę.

    Na ile podniosą stopy przy następnej panice? Na 30% ?

    http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/opec-nie-obnizy-produkcji-nawet-przy-cenie-20-dol-za,2069483,4199#iwa_item=2&iwa_img=0&iwa_hash=22108&iwa_block=business_news
  • @slepa manka 19:01:04
    Co do Czech, ja tam już bardzo dawno nie byłem. Ale że mieszkam na Górnym Śląsku (bardzo bogatym jak na polskie standardy), to z kilkoma ludźmi rozmawiałem co tam bywają często. Tylko jakoś tak machali rękami, że nawet nie warto dużo gadać - służba zdrowia znakomita, drogi znakomite, płace dużo wyższe niż w Polsce, wszytko dużo lepiej tam wygląda, w ogóle nawet nie warto gadać bo wstyd po prostu się robi.
    A jeżeli chodzi o ratowanie czegoś teraz w Rosji, to być może dupy niektórych rosyjskich polityków którzy spokojnie jechali na wysokich cenach ropy i gazu (miliony Rosjan żyło na bardzo wysokiej stopie jak na Rosję, wcześniej tam nieznanej), a zlekceważyli ryzyko spadku tych cen i nie zadbali o rozwój branż nowoczesnych technologii (i w ogóle innych branż gospodarki poza kopaniem ropy i gazu, bo na starych też można zarabiać). Tak na marginesie, obecna szefowa banku centralnego Rosji była przez lata szefową jakiegoś ich wielkiego projektu (typu Krzemowa Dolina) rozwoju innowacyjnych branż Rosji. Jakoś chyba to nie za bardzo wyszło.
  • @LordConqueror 19:20:27
    Nie jest śmieciem, coś tam wciąż potrafią robić, i nie jest tego tak mało, znajdzie się żeby zapchać dziurę po ropie i gazie (choć może nie w tydzień, takich cudów nie ma). Takie opinie jak twoja dokładnie przypominają mi okres końca roku 89 gdy była powszechna opinia że nasz złoty jest śmieciem, więc ludzie kupowali dolary po 12 tysięcy złotych. Po czym 1 stycznia 1990 roku ... wprowadzono urzędowy kurs 9,5 tysiąca złotych za dolar. Po czym ruszył lawinowo polski eksport, były wtedy duże zyski na tym eksporcie przy słabszym kursie dolara niż uważała publika. Ten kurs był trzymany aż do kwietnia 91 roku przy bardzo wysokiej inflacji, więc już w połowie roku 90tego przy wysokiej inflacji ten biznes się skończył ( a ruszył gigantyczny import, zabójczo tani), już wtedy należało zmienić ten kurs na powiedzmy 12 tysięcy za dolar. Ale było magiczne hasło "stabilizacja". A później już padały całe branże.
  • @vortex 19:39:25
    W Rosji jest stosowany ten sam system co w Polsce. To że w Polsce w pierwszej połowie 90 roku był słaby złoty do walut obcych, to pewnie był ich wypadek przy pracy, tego nie przewidzieli. Ale już później szli równo systemem. Wysokie stopy % zabijają krajową gospodarkę, ale przy okazji wzmacniają sztucznie krajową walutę, przez co dobijają gospodarkę dodatkowo. I tak to było u nas przez lata trzymane - wysokie stopy % i silny złoty. Jak się propaganda zachwycała jako ten nasz złoty silny. Teraz wiemy co z tego wyszło. Dokładnie na tę samą ścieżkę weszła teraz Rosja. Pytanie, ile czasu upłynie zanim to padnie z hukiem?
  • @vortex 19:52:09
    A kiedyś już dawno temu przyglądałem się polityce stóp % na zachodzie, czyli państw bogatych. Kiedy jest normalna stabilna koniunktura w gospodarce (bez żadnych szaleństw) trzymają realne (po odjęciu inflacji) stopy % banku centralnego w okolicy 2 do 3%. Gdy jest ewidentne przegrzanie koniunktury (wszyscy jak szaleni biorą kredyty i rozwijają biznesy) dają stopy % w okolicy 5%. Gdy jest recesja dają je w okolicy 0%. Gdy jest duża recesja dają nawet UJEMNE stopy %. To się nazywa "polityka antycykliczna", jest to doskonale opisane w podręcznikach, nie ma czego wymyślać. A ekonomiści z solidną wiedzą nie mogą udawać, że o tym nie wiedzą - to elementarz.
  • @vortex 20:03:00
    A Leszek Miller kiedyś coś takiego opowiedział. Gdy objął rządy (po roku 2000, już nie pamiętam konkretnie roku) to odwiedziła go delegacja rządowa z Malezji. I sobie tak gadali i on im powiedział że w Polsce realne (powyżej inflacji) stopy % banku centralnego są na poziomie 10%. Zaczęli się śmiać, oni byli przekonani że on sobie taki żarcik z nich zrobił. Musiał ich długo przekonywać, że to jest naprawdę, że on sobie z nich nie żartuje.
  • @slepa manka 14:05:52
    może i czepiam się ale jeszcze nie-złośliwie i hamując się z wyśmiewaniem.
    doceniam, ze dzielisz sie wlasnym zdaniem. dla mnie jest ono rodzajem podchwyconego gdzies strzepku, z któreego (/-ch) 'robisz' pełne przekonanie. mniejsza o styl ale przekaz, obserwacje z wnioskami, nawet i narracja jako tok myslowy- jakos mnie sie nie widzą. nawet jak na pisanie 'na raty' na przerwach.

    1. wojna rublowa
    udowodniono ją czy tylko Putin(/iści) tak twierdzi?
    czy wiesz, jak wyglada atak walutowy w szczegółach? ja słabo. a wojna?
    czyli juz stawiasz tezę- jest wojna, z Zachodu, p/rosji, no to by wydrenowac z kasy, wykupic itp a sama pleciesz- sfinansowac pacyfikację.

    2. jak niby wojna rublowa zachodu sfinansuje ukrainska pacyfikację?
    bogacze sie zrzucą do bereta z cyckiem czy na tacę? a moze wplacą na konto armii ukrainskiej? a moze rzad USA dokonal ataku walutowego i teraz zyski przekaze na dozbrojenie UKR? ???
    (tak,jakby potrzebował zysku z giełdy a nie paru zer w kompie czy opchniecia szrotu a ew, przekazania)

    3.USA chciało dostac Krym ale dzielny Putin ich uprzedził. geniusz.
    pomijam niewiarygodnosc- byłby to i ryzykowny, wrogi a niepotrzebny krok. to pewnie tez wyczytalas na kremlu. czemu USA a nie ufoludki? równie uprawniona hipoteza własna! (sek w tym ze zajela go FR! chcieć to i my byśmy se chcieli np Kresy)

    4.naprawde werzysz, jakto BC rosji jedną decyzją powstrzymał i jeszcze wygrał wojnę? chyba wiesz co to stopy procentowe i na co odzialywują a masa artykulow o tym. zli kapitalisci podpuszczeni- wtopili a ruskie wygrali.
    takich bajek to nawet Putin nie wcisnie ciemnocie.

    5.upierasz sie ze to USA prowadzi wojne ręcami UKR.są i tacy.
    tylko, ze dowody wskazują na rosyjskie zangazowanie- jest wiec odwrotnie. UKR ma poparcie wolnego swiata ale w walce jest dalej osamotniona. dopiero od niedawna ustalono,ze przydadza sie doradcy i nie tylko. tak wolno kazdemu krajowi (a po drugiej stronie walczą i terrorysci, bandyci, wszelcy ochotnicy- cudzoziemcy praktycznie od początku- i to jest OK? prawo dopuszcza kule w łeb na miejscu, no,niemal)

    6.w prasie pisza ile te wojny kosztowaly Ameryke,sek w tym,ze jakby sie nie oplacaly, nie bylyby kontynuowane. mowienie o dalszym kryzysie z tego powodu uwazam za przesadzone. kosztowny wydatek i tyle, który raczejdo dzis nie wstrząsa giełdą. historia uczy, ze to wojny sa ucieczka od problemów a kasy zawsze brakuje
    przeciwstawiasz to manipulacyjnie brakowi kryzysu w Rosji i jej wygranej.

    7. pokaz mi konkretnie, jak FR wygrala wojne walutowa. komu i ile przybylo kasy? te setki miliardów przejela Rosja? spekulanci niby stracili to kto zyskał? rubel i ropa z powrotem są wysoko a FR zarobiła na tym?


    teraz dodajesz sprzeczna wersje
    /Napisalam powyzej ze Rosja wyszla z tej wojny walutowej mocno okaleczona, co tez dla myslacych oznacza ze nastapi wkrotce kryzys gospodarczy/
    w Rosji? to nie wygrala?
    czy w USA- bo ich cała gospodarka padnie, skoro komus nieudaly sie spekulacje na rublu???

    wychodzi mnie, ze to zbitka dziwacznych interpretacji (głownie fałszywych), ledwo spojonych w całosc- bajeczkę.

    jakbys uslyszala to od innych, innymi slowami, pewnie sama bys tak uznała.
    w szczegóły nie wchodzę- jest dosc tekstów w necie, by znależć fakty i mechanizmy

    PS musisz miec koniecznie zdanie na kazdy temat i znac sie na wszystkim? czy tez wszystko, co wymyslisz, stajesienajglebszym przekonaniem (niestety wbrew faktom)
  • @LordConqueror 19:20:27
    Czytaj Interie, a interia jak cyganka powie ci jedyna prawde do wierzenia. Jak swoja wiare opierasz na interii, to widze ze nawet nie stac cie na gre na gieldzie, bo wtedy spiewalbys z innego klucza i przede wszystkim nie powolywalbys sie na interie.
    Na giedzie tylko plotki graja zgodnie z trendami takimi, jakie sobie zycza prawdziwe rekiny zarlacze. Kiedy ploteczki sa juz odpowiednio podpuszczone to robia atak na ich uciulane z trudem bogactwa.
    Wbij sobie raz na zawsze do glowy, ze to rekiny kreuja na gieldzie rzeczywistosc ekonomiczna, zwane trendami.
    To wlasnie takie rekiny jak FED i wtajemniczeni inwestorzy za zacheta rzadow wykreowali taka sytuacje na rosyjskim rublu. Bank rosyjski musial tak zareagowac, nie patrzac na straty przedsiebiorstw, bo gdyby sie ociagal, to juz by u wladzy w Rosji rzadzila ekipa, przygotowana w taki sam sposob jak poprzez Majdan na Ukrainie. Jesli tego nie pojmujesz. to niczego nie rozumiesz.
  • @vortex 19:28:18
    Wlasnie od tej mojej znajomej z Rosji, dowiedzialam sie ze w Rosji w branzy IT, pracuje sporo Amerykanow mnostwo hindusow. Samaznam dwoch polonusow, urodzonych juz w USA, ktorzy po skonczeniu bardzo cenionego Technologizcznego Instytutu w Chicago, pracuja w rosyjskich firmach. Daltego ze w USA nie mogli sobie znalesz pracy. W Rosji zarabiaja trzy razy tyle ile ich koledzy w USA. To wiem od ich rodzicow. Wiec jesli ci sie wydaje ze Rosja stoi tylko na ropie i gazie to jestes w ogromnym bledzie. Atak na rubla byl podyktpwany wzgledami politycznymi, a nie ekonomicznymi.
    Ja z kolei z mojej branzy moge powiedziec ze Uniwersity of Chicago ma sporo sprzetu zakupionego produkowanego przez firmy roosyjskie. Dlatego ze sa konkurencyjne jakosciowo i przede wszystkim cenowo w stosunku do firm amerykanskich.
    Wy w Polsce kazdego kto pisz ecoskolwiek pozytywnego o Rosji, automatycznie klasyfikujecie jako ruskiego agenta. Nie macie zelonego pojecia, jak was sprzedaja wasi eliciarze zarowno podpierajacy sie patriotyzmem jak i Europa.
  • @vortex 18:30:40
    /Ale ... jak dostali takie stopy procentowe, to jej nie rozwinął. Tak wysokie stopy % muszą zdemolować gospodarkę, muszą ją zabić po prostu. Jest to jawny sabotaż ze strony banku centralnego, jawny i bezczelny. /

    przeciez wiedza, co robią.
    najwidoczniej im to na reke. moze Rosjanie nie maja miec wlasnych firm, poza panstwowo-oligarchicznymi kolosami i tylko byc zalezni od wladzy tak jak zalezne jest bezposrednio ok 50% Rosjan z racji samej wypłaty od rządu? brzmi dziwnie ale to byłby jakis powód,dlaczego Rosja do dzis nie ma zdrowej gospodarki, nawet z tym genialnym Putinem. no, chyba że to zyd, mason, i agent waspów- i tak ma trzymac Rosjan w biedzie i zacofaniu ;)
  • @vortex 19:28:18
    Polacy przenosza firmy do czech a bywa ze sami tam jadą do roboty. nieliczni nawet sie osiedlają.
  • @vortex 19:52:09
    Dobrze ze wspominasz o tym przypadku, bo jest to klasyczny pzryklad jak nas traktowali na poczatku transformacji Amerykanie. Przyslai swojego doradce niejakiego Sascha, przed ktorym Balcerowicz padal na pysk i wypelnial wszysytkie jego poleccenia bez szemrania. TO on ustanowil sztywny procent na lokaty bankowe, dzieki czemu z Polski banki z Wall Street wyprowadzily z Polski okolo 6 miliardow USD. PIeniazde te posluzyly do sfinansowania transportu Zydow z bylego ZSRR do Izraela. Na identycznych zasadach chciano sfinansowac okupacje dombasu i Krymu pieniedzmi rosyjskimi, powodujac przy tym upadek rubla i dalej calej gospodarki.
  • @vortex 20:03:00
    Skoro powolujesz sie na podreczniki, toznajdz mi taki podreczik, ktory mowi jak zniszczyc walute danego kraju poprzez spekulacje pieniadzem.
  • @vortex 19:52:09
    no, radosc mas ze sliny złoty, choc z nim bylo wiecej problemów. moze wyborcy mieli miec skojarzenie, ze jak silny, to zwalczono inflację :)
    za to inne kraje celowo nieraz oslabiają walute, tak bodaj zrobila japonia choc do dzis chyba nie wyszła za bardzo do przodu na tym
  • @night rat 20:51:13
    "za to inne kraje celowo nieraz oslabiają walute, "

    To jest elementarne Watsonie. :-)))
  • @night rat 20:42:41
    To przypomina system "zołotaja ławuszka" (złota pułapka). Kiedyś trafiłem w sieci wykład dla młodzieży jakiegoś rosyjskiego profesora ekonomii, już dziadka. Komuch co jasne, ale kumaty ekonomista. On miał wykłady jako młody człowiek jeszcze u ekonomistów, którzy zaczynali państwową karierę jeszcze na początku lat 20 tych, czyli zaraz gdy powstał ZSRR. I on ciekawe rzeczy opowiadał, o których nigdy nie czytałem w książkach. Carat pod koniec XIX wieku dał się przekonać angolom że silna stabilna waluta oparta o złoto to samo zdrowie i siła państwa, czyli emitujemy pieniądza tylko pod złoto lub pod waluty "złote" ( musimy to jednak mieć). A jako że na początku XX wieku gospodarka Rosji rozwijała się niezwykle dynamicznie, co wymagało emisji dużej ilości nowego pieniądza, to im swojego złota brakowało, więc robili długi w tych niby walutach "złotych" (tak naprawdę to była lipa, nie mieli pełnego pokrycia). Dali się nabrać jak dzieci, narobili gigantycznych długów, gdy później ... bolszewicy z punktu stwierdzili że nie będą tego spłacać. Nie wiem czy jednak nie spłacili, ale chodzi o pewien sposób gry, podsuwa się frajerom kompletnie lipne teorie ekonomiczne.
  • @vortex 21:18:47
    Oczywiście II RP też w "zołotuju ławoczku" wpadło. Czy mogło być inaczej z tymi durniami?
  • @night rat 20:23:37
    Odpowiadam wedlug punktow.
    1. Jak wyglada wojna walutowa, jej mechanizm opisalam i jest to wiedza matematyczna na poziomie ucznia czwartej klasy szkoly podstawowej. Wygrywa ten kto w odpiednim momencie zatakuje wieksza iloscia pieniadza w odpowiedniej chwili. Jesli tego nie rozumiesz, powtorz sobie dzialania matematyczne na poziomie czwartej klasy szkoly podstawowej. BAnk Centralny Rosji mogl sie jedynie skutecznie bronic podwyszajac stopy procentowe na taki poziom ktory spodziewane zyski zamienial w straty. NIc na to nieporadze jak tego nie zrozumiesz.
    2. Wojna rublowa miala dac pieniadze na pacyfikacje Ukrainie w identyczny sposob jak reforma Balcerowicza_Sachsa pomogla sfinansowac przeprowadzke rosyjskich Zydow z ZSRR do Izraela.
    3. Zajecie Krymu przez USA byloby zgodne z wola i zyczenem rzadu Ukrainy, zgodne z prawem miedzynarodowym. Ukraina wynajmuje USA Krym za odpowiednia oplata na bazy wojenne. Byloby wtedy wysoce prawdopodna wojna z Rosja do ktorej USA bylo przygotowane.
    4. W tym punkcie udowadniasz mi, ze nie rozumiesz prostych spekulacji pieniadzem. Rosyjski BC nie mial innego wyjscia, jak doprowadzic do kryzysu gospodarczego by ratowac rubla.
    5.Nic na to nei poradze ze wierzysz w bajeczki o tzw. wolnym swiecie, oraz szlachetnym rzadzie Ukrainskim walczacym w osamotnieniu z rosyjskimi bandytami. Nie mam zamiaru wyprowadza cie z bledu, bo to dla mnie strata czasu.
    6. Powtarzam za Oda do mlodosci Mickiewicza "takie widzi swiata kolo, jakie tepymi zakresla oczy.
    7. Kto zyskal na wojnie rublowej? te banki ktore mialy na tyle zapasow rubi by je sprzedac spekulantom po cenie powiedzmy 1 dolar =50 rubli, spekulanci liczyli ze na tyle oslabia rubla ze dolar kosztujac 100 rubli, zarobia na tym dwukrotnie. Poniewaz bank rosyjski podniosl drastycznie stopy procentowe, qwiec musieli spzredac bankowi ruble w ktorym pozyczyli po powiedzmy po 1USD 30 rubli, czyli do kazdego dolara musieli doplacic 20 rubli. poniewaz tarnsak cje szly w setki miliardow dolarow, wiec mozesz sobie wyobraizc skale strat. jesli temn mechanizm przerasta twoja percepcje, to wroc do matematyki z trzecej klasy szkoly podstawowej.
    W Ameryce nauczylam sie jedej zasady. jesli czegos nie wiem, pytam specjalisty z danej dziedziny, ktory mi swoja wiezde jak tylko zechce pzrekazuje w sposob lopatologiczny.
  • @slepa manka 21:50:24
    czyli ruscy oligarchowie?
    bo rząd wtopil,lud też.
    wychodzi, ze tylko oligarchowie mieli dostęp do takiej ilosci rubla :)
    znaczy Putin dał im troszkę się nachapac, by nie płakali, kosztem całej Rosji?
    to jedyne logiczne wytłumaczenie Twojego pkt widzenia :)

    aha, no i oczywiscie zachodniacy z rublami znikąd musieli sprzedac chętnie ruble ze stratą, tylko po to, by Rosja wygrała :) przeciez tak twierdzisz

    wszystko pasuje :D
  • @slepa manka 21:50:24
    Nic się nie martw.

    To była dopiero druga runda w tym rublowym meczu.

    Będziesz jeszcze miała okazję stworzyć następne , udoskonalone wersje zwycięstwa szlachetnej Rosji na coraz niższych poziomach.

    No ale wiesz, ideał ma to do siebie, że musi sięgnąć bruku. Musisz być moralnie, ideowo , dialektycznie i klasowo zahartowana.:))))), żeby nie zwątpić. Niech Ci nie zadrży ręka.

    Trzymam za Ciebie:))))
  • @LordConqueror 22:59:25
    No chyba że Rosja wpadnie na prosty jak konstrukcja cepa pomysł, że słaby rubel to samo złoto. A wtedy okaże się że ich całkiem dobre uzbrojenie jest bardzo tanie, prawie darme, poza granicami Rosji. I wtedy podwoją albo nawet potroją eksport uzbrojenia, i nawet dumni Francuzi będą u nich kupować Mistrale. I przynajmniej pół świata będzie chodzić na ich uzbrojeniu. A jak ktoś u kogoś kupuje u kogoś uzbrojenie, to nie ma innego wyjścia musi być sojusznikiem - bingo.
  • a co z Polską
    a jak zapłaci za swoje burdy Polska, może nie ta belwederska, bo ona ma ustawę 1066, ale ta co w blokach mieszka ?
  • @vortex 23:09:37
    Tylko, że na tym łez padole nie ma rzeczy idealnych.

    Nawet do tego uzbrojenia potrzebny jest wsad dewizowy:))) Np. ich czołgi mają zupełnie inną wartość z francuskimi termowizorami. Bez nich w nocy są ślepe - inni z daleka ich rozpoznają i robią polowanie.

    Mylisz korzystne osłabienie waluty, które działa proeksportowo, z załamaniem, które rujnuje warunki gospodarcze. A ruska gospodarka potrzebuje ogromnych kapitałów z zewnątrz, nie mówiąc o technologii.

    Inaczej ''trup baronowo, grób baronowo, plajta, klapa, kryzys, krach!”
  • Ukraina to napad USA na Rosję.
    Ukrainskie oligarchy to tacy sami wrogowie Ukrainy jak polski okrągły stół jest wrogiem Polski. Polska tez istnieje tylko jako trampolina amerykańskich bandytów na wolny kraj Rosję.
  • @LordConqueror 23:22:19
    "Mylisz korzystne osłabienie waluty, które działa proeksportowo, z załamaniem, które rujnuje warunki gospodarcze. A ruska gospodarka potrzebuje ogromnych kapitałów z zewnątrz, nie mówiąc o technologii."

    Bo się głupio uzależnili ( a te jakieś termowizory do czołgów, to nie są żadne wielkie mycyje, sami też by zrobili). Oni tam mówią że mają potężną V kolumnę u siebie. Mają.
  • @vortex 23:26:27
    Nie tylko się uzależnili.

    Posłuchaj sobie Bartosiaka. Wszystkie jego wystąpienia warto słuchać , bo w każdym się coś ciekawego wyłowi.

    Heartland przez warunki przyrodnicze zawsze jest biedny. Kapitał kręci się o wiele wolniej. Infrastruktura bardzo droga.

    Rimland związany jest z handlem morskim, kapitał szybko się mnoży, infrastruktura tania.

    Taka specyfika.
  • @vortex 23:26:27
    Zresztą, możesz mi wierzyć lub nie wierzyć. Ja od lat obserwuje programy zbrojeniowe i kosmiczne na świecie ( tak po amatorsku, ale uważnie). Na zachodzie jest kompletna zapaść myślenia, upadek, brak nowych pomysłów, wciąż kręcą się wokół tego co wymyślili ich ojcowie i dziadowie, udoskonalają to, nic więcej. Ale skoro oni pół dnia zajmują się promocją pedalstwa i dżenderu to nie może być inaczej. Oni są absolutnie bezpłodni.
  • @vortex 23:26:27
    Te termowizory to są właśnie na tyle skomplikowane, że sami tego nie mają, mimo, że ten przemysł akurat mają dobry.

    Na razie mają od Francji 600 czołgów z tymi termowizorami. Dla nas Mistrale nie mają żadnego znaczenia, natomiast te termowizory są niesamowicie ważne.
  • @night rat 22:23:35
    Teo dokaldnie nikt nie wie, gdzie takie ilosci rubli byly kupowane i przez kogo, gdyz teraz sa to najwieksze tajemnice. Bedziemy karmieni jakimis plotkami. Tu nie chodzilo tylko o ekipe Putina. Stawka byla cala Rosja. Ktokolwiek mial w tym czasie ruble, to niestety musial do nich doplacic, gdyz termin ich wykupu z zamiana na dolary obowiazywal spekulantow, ktorzy brali na ten cel w danym banku kredyt w rublach pod zastaw wlasnego majatku.
    Przecietny Rosjanin chocby chcial to nie mogl spekulowac, gdyz zaden bank nie dal by mu tak szybko kredytu. Wiec byli zmuszeni byc biernymi widzami.
    W Rosji naprawde nie jest tak zle, jak pisza polskie gazety w kraju.
  • @LordConqueror 22:59:25
    Nie wiem czy spekulanci dostana jeszcze okazje,. zostali sromotnie ukrani i teraz wiedza, ze rosyjskie wladze kosztem drastycznego obnizenia poziomu zycia beda bronic niezaleznosci rosyjskiej waluty. Tylko w ten sposob mozna bylo pokonac szybko Rosje. Jak napisalam, atak na rubla wybrano w najlepszym mozliwym momencie dla miedzynarodowych spekulantow.
  • @LordConqueror 23:37:33
    Żeby była jasność w temacie termowizorów. Już za komuny były one na czołgach, tylko nie tak dobre. Zresztą Polacy też mają sukcesy w tej technologii. Oni ruscy kupili te francuskie bo można kupić było, a dobre. Tylko pewnie przez to zatrzymali w rozwoju własnego producenta, a za to dofinansowali francuskiego. Te termowizory to żadne tam rewelacje. Są na podczerwień i na światło szczątkowe (wzmacniają bardzo słabe światło od gwiazd czy księżyca). A najlepsze efekty daje połączenie jednego z drugim, tylko wymaga to dobrej elektroniki i oprogramowania, żeby stworzyć wierny wspólny obraz z obydwu źródeł. Ale to są rzeczy do zrobienia dla Rosjan. Ale jak sobie zaszaleli i kupili za granicą.
  • @slepa manka 23:51:03
    A podobno 15 stycznia w Moskwie zaczyna się majdan:))))

    Słyszałaś coś o tym?

    Ten Nawalny to rusek czy żyd?
  • @ireneusz 23:14:15
    Witam
    Polscy eliciarze z magdalenkowego nadania nie zaplaca ani grosza. Malo tego przyznaja sobie jeszcze dosc znaczne podwyzki swoich pasozytniczych uposazen. Zarowno pisowscy patrioci jak i peowscy zdrajcy. Zaplaci za to szary obywatel, placac za produkty, w ktorych sa ukryte monstrualne podatki. Na rzie nie wizde zadnej sily politycznej mogacej wywrocic okragly stol. oraz umowy magdalenkowe.
  • @LordConqueror 23:55:11
    Nie wiem czy rusek czy żyd. Ale jedno wiem palant czystej wody. Dokładnie mi przypomina różnych Michników czy Kuroniów, którzy bardzo się oburzali na różne nieprawidłowości komuny i gnębienie przez nią robotnika, a jak przyszli do koryta, to dopiero ruszyła balanga rabunku, nadużyć, złodziejstwa i ... brutalnego szmacenia robotnika. Lecz oni już się tym nie oburzali, nawet chwalili. Nawalny jest podobnym typem, przejmie szybko służby po Putinie, one wtedy zagonią naród rosyjski do niewolniczej roboty za pół obecnej pensji. I on właśnie na to gra, i on ma pewnie wielu cichych "entuzjastów" w tych służbach, oni dobrze wyczuwają co on im obiecuje - słodkie życie bez żadnej odpowiedzialności za cokolwiek.
  • @vortex 00:08:55
    Zresztą, byłaby to powtórka z czasów Jelcyna, gdy duża część służb stała się prywatnymi armiami oligarchów. Armiami bardzo brutalnymi. Większy oligarcha miał ich kilkuset, mniejszy kilkudziesięciu. Łupili Rosjan bez litości bieda była straszna, opornych mordowali, a sami opływali we wszelkie bogactwa.
  • @vortex 00:08:55
    W przeciwieństwie do Kuronia i Michnika nie wygląda na żyda.
  • @vortex 00:14:20
    Rosja nie przypadkowo jest rządzona silną ręką. Taka specyfika. Tak było i tak będzie.
  • @LordConqueror 00:17:22
    Taki film był/jest w sieci "krótyje nuliewyje". O tych czasach (chyba go wtedy Anglicy zrobili), nawet udało im się raz wejść do bazy takiego oddziału zbrojnego jakiegoś oligarchy. Mieli jakieś układy, fachowcy z dawnych służb i po Afganistanie bardzo kulturalnie pokazywali im swój znakomity sprzęt i opowiadali o akcjach.
  • @LordConqueror 23:55:11
    Wyczytales to na pewno z interii, ktorej redaktorzy poszli do cyganki, ktora im wywrozyla majdan w Moskwie na 15 stycznia.
  • @slepa manka 00:56:17
    Wyobraż sobie, że nie.

    15.01. ma być ogłoszenie wyroku w sprawie braci Nawalnych. Zwolennicy zwoływali się przez fejsa, ale Putin to zablokował, kiedy obecność zadeklarowało 12 000 ludzi.

    Ja też myślę, że na majdan za wcześnie, nie w tej rundzie, ale jakaś próba może być:)
  • Banderowskie parobki
    "byla czescia wojny elit finansowych Zachodu "
    Tu maleńka uwaga, te "elity finansowe" noszą od lat oficjalną nazwę MFW (Inter.Monetary Fund - IMF) a mianowicie "międzynarodowa wspólnota finansowa" (ang. international financial community)

    - http://pppolsku.blogspot.com/2012/03/lexde.html#MWF

    na którą powołał się Y. Boutros-Ghali, członek MFW (ang. IMF) w czasie tzw. "kryzysu finansowego" w roku 2008. Y. Boutros-Ghali był zresztą sam poszukiwany za zdefraudowanie pieniędzy publicznych, znakomita rekomendacja dla takiej instytucji finansowej jak IMF. Jak nazwa wskazuje, wspólnota obejmuje cały świat a nie tylko Zachód.

    "Najpierw zamach stanu w wyniku ktorego doszla do wladzy elita zydowskich oligarchow, " Ten zamach stanu miał miejsce przed wielu laty, zaraz po rozpadzie ZSRR, kiedy oligarchowie zaczęli rabować majątek ukraiński.

    - http://wps.neon24.pl.neon24.pl/post/116927,wojna-z-rosja-na-koszt-podbitych-narodow#comment_1085919

    i ten rabunek trwa do dziś.

    "wypowiedz amerykanskiej oficjelki Victorii Nuland. "

    - http://marucha.wordpress.com/2014/03/12/jak-nsa-przeoczylo-krym/#comment-330265

    żydowscy oligarchowie i ich Goje szabasowi wzięli Ukrów włącznie z tymi tumanami banderowcami za zakładników w najlepszym razie parobków do brudnej robory.

    Tu powstaje pytanie, czy parobki ukraińskie w ogóle zasługują na to, aby mieć oddzielne państwo, wydaje się, że nie. O ile można pojąć dalsze intencje w/w wspólnoty finansowej, Ukraina jako państwo nie została przewidziana, czy nie wystarczy więc

    Kraina U

    włączona częściowo lub całkowicie w inną formację państwową ?
  • @vortex 00:23:46
    Lubię czytać twoje wypowiedzi. Pomagają mi, jako ignorantowi makro ekonomi, choć trochę zrozumieć jaj realia.
    Znalazłem link do podanego filmu, warto obejrzeć:
    https://www.youtube.com/watch?v=cE9kw05Ku_A
  • @slepa manka
    Dzięki za artykuł. Jak zwykle poruszasz ważne tematy.
  • @Vinto 06:40:15
    Warto obejrzeć, nawet jak ktoś nie zna rosyjskiego. Amerykański dziki zachód to przy tym co działo się w Rosji za Jelcyna to małe piwo.
    A warto i należy podkreślać, że wtedy Borys Jelcyn był wtedy wychwalany przez liczne szeregi zdyscyplinowane zachodnich humanistów jako szlachetny prorok odradzający Rosję.
  • @vortex 12:52:15
    A warto zwrócić uwagę. Tam w tym filmie jest opisany pewien sposób działania szlachetnych Czeczeńskich bojowników. Żyli z tego że porywali masowo wśród Rosjan zakładników (jakby żyli bliżej to porywaliby wśród Polaków) i ich wymieniali na gotówkę. Jak nie było gotówki to ich zabijali ci humaniści pod kuratelą Waszyngtonu. Oczywiście humaniści z USA nigdy o tym nie piszą, tak jak pracujące dla nich ludzkie śmieci w Polsce.
    Stany Zjednoczone muszą umrzeć w obecnej postaci, jako ohydny i odrażający wrzód na ciele ludzkości.


http://slepamanka.neon24.pl/post/116885,wojna-rublowa-z-noworosja-w-tle-widziane-z-usa



niedziela, 21 grudnia 2014

Król Władysław Warneńczyk był ojcem K. Kolumba?

Amerykański historyk jest przekonany, że król Polski Władysław Warneńczyk był ojcem Krzysztofa Kolumba

opublikowano: 16 października 2013

Wraca sprawa legendy jakoby Krzysztof Kolumb był potomkiem Władysława III, zwanego Warneńczykiem od nazwy Warna -  miejscowości w Bułgarii, gdzie zginął w 1444
Tym razem do tej sensacyjnej teorii wrócił Manuel Rosa, wykładowca z amerykańskiego Duke University, który wygłosił wykład „Tajemnica pochodzenia Krzysztofa Kolumba” w siedzibie Fundacji Kościuszkowskiej na Manhattanie w Nowym Jorku.
Jak relacjonuje polonijny „Nowy Dziennik” amerykański historyk jest przekonany, że przez lata uczyliśmy się zafałszowanej historii.
W 1991 r. pracowałem jak tłumacz w wydawnictwie, gdzie przekładałem książki o Kolumbie z języka portugalskiego na angielski. Zainteresowało mnie to, że Kolumb miał wziąć ślub w Portugalii. Sam jestem Portugalczykiem, a nigdy o tym nie słyszałem. Ale jeszcze dziwniejsze było to, z kim się ożenił – z bogatą szlachcianką z bardzo dobrego rodu. Kiedy przeczytałem, że był włoskim wieśniakiem, wiedziałem, że coś jest źle zapisane w historii. O wieśniaku, który poślubił księżniczkę, można pisać w scenariuszach do filmów Walta Disneya, ale nie w książkach historycznych. To było po prostu niemożliwe! Był to dla mnie punkt wyjścia do dalszego dochodzenia
– powiedział naukowiec „Nowemu Dziennikowi”.
Według jego ustaleń odkrywca Nowego Świata był synem polskiego króla i Portugalki, wnukiem Władysława Jagiełły i naprawdę nazywał się Christopher Colón. Był też szpiegiem, który oszukiwał Hiszpanów i papieża służąc Królestwu Portugalii. Rosa koncentruje się na dokumentach, których sporą część pokazał zgromadzonym w Fundacji słuchaczom.
Włoskie pochodzenie wykluczają także badania Rosy nad herbem Kolumba. Ponadto w Portugalii zachowały się kroniki z XVI w., podające informacje na temat tego, że rycerz Henryk Niemiec (przydomek ten nadawano wszystkim osobom przybyłym zza Renu) był w rzeczywistości polskim królem Władysławem, któremu nadano ziemie na Maderze.
Moje badania stają się coraz bardziej znane i zaczynają wypełniać lukę w książkach historycznych. Niektórzy autorzy już podważają prawdziwość dotychczasowych informacji. Książki w końcu będą musiały być przepisane
– powiedział Rosa.
Swoją teorię Manuel Rosa spisał w wydanej także po polsku książce „Kolumb. Historia nieznana”.
Większość polskich historyków uśmiecha się słysząc takie rewelacje. Problem bowiem polega na tym, że nie ma absolutnie żadnych dowodów na to, że Warneńczyk przeżył bitwę. Choć ciała faktycznie nie znaleziono, nie było powodów, aby – jeśliby przypadkiem przeżył – nie chciał wrócić na tron Korony i Litwy, a zamiast tego wybrał tułaczkę po świecie pod nową tożsamością.

Ciała rozsiekanego szablami tureckimi po bitwie nie pochowano go, więc stało się zapewne pokarmem dla dzikich zwierząt, a resztki uległy rozkładowi. Władysław III nie był jedynym żołnierzem, po którym ślad zaginął po wielkiej bitwie.


Slaw/ „Nowy Dziennik”



Dlaczego Niemcy zrezygnowały z repatriacji złota z FED?




W 2013r Bundesbank odtrąbił światu że zamierza wycofywać 674 ton złota z NY Fed oraz Francuskiego Banku Centralnego. Nie piszę swego bo nie wiadomo ile w tym złota pozyskanego (kradzionego) w czasie wojen


W styczniu 2013 Bundesbank odtrąbił światu że zamierza wycofywać 674 ton złota z NY Fed oraz Francuskiego Banku Centralnego. Rok później Bundesbank objawił światu realne osiągnięcie  tzn. że zamiast 84 ton które po "korekcie" apetytu bank miał przynieść do domu, udało się odzyskać tylko marne 37 ton,  w tym tylko 5 ton, pochodzące z NY Fed.

Powód tych rozbieżności miedzy apetytem a możliwościami  wyjaśniano następująco:

Bundesbank wyjaśnił niewielką ilość złota, odzyskaną z USA mówiąc, że transporty z Paryża są prostsze i dlatego udało się uruchomić je szybko." Dodatkowo, Bundesbank miał "wsparcie" BIS"  (Bank Rozrachunków Międzynarodowych) "który już organizował wymianę złota zmiany dla innych banków centralnych i ma odpowiednie doświadczenie - ale dopiero po wielu miesiącach przygotowań i organizacji bezpieczeństwa może rozpocząć transport samochodowy i lotniczy."   Mowa była o tym samym BIS, który w 2011 roku pożyczył rekordowe 632 ton złota...

Jak to dokładnie jest z tym transportem złota bo wychodzi że troszkę łatwiej wieźć go z Paryża niż z  Nowego Jorku? Czy złoto  NY Fed wozi się samochodem po dnie Atlantyku a Francuskie złoto można  transportować na skuterze Vespa ?


     


Podobno powód był inny: " sztabki złota przechowywane w Paryżu mają podłużny kształt zgodny z wymogami  "London Good Delivery". Sztabki leżące w piwnicy Fed nie spełniają standardu. Trzeba by je dla zgodności z wymogami LGD przetopić ale brak mocy przerobowych huty.


Usprawiedliwień można znaleźć znacznie więcej.

Szarada rozwiązano w czerwcu tego roku, kiedy to zamiast kontynuować farsę z problemami, Niemcy po prostu zrezygnowały z przedstawiania coraz bardziej śmiesznych powodów dlaczego  złoto znajduje się  przy 9 Liberty Street w Nowym Jorku .

"Niemcy zdecydowały, że ich złoto jest bezpieczne w rękach amerykańskich. "Amerykanie  podjęli  się zadbać o nasze złoto," stwierdził w wywiadzie Norbert Barthle, rzecznik bloku chrześcijańsko demokratycznego w Parlamencie ( partii pani Merkel)  zajmujący się budżetem, powiedział w wywiadzie. "Obiektywnie, nie ma absolutnie żadnego powodu dla nieufności."

I to było wszystko: ani jedno słowo więcej nie padło z Niemiec na temat inicjatywy repatriacji złota.
Ale niedawno Deutsche Bank - bank, który jest Niemieckim równoważnikiem  "Goldman Sachs"  w  USA  ujawniła po raz kolejny,prawdziwe przyczyny niepowodzenia Niemiec podczas próby odzyskania złota.
"...  środowisko zajmujące się złotem zeszczególną uwagą obserwowało decyzję niemieckiego Bundesbanku bring German gold home”. 

Na początku 2013 r., Bundesbank ogłosił,że chcieliby wycofywać 300 ton złotaprzechowywanego w USA w2020 roku. Tu również zaobserwowano opóźnienia, powołując się na trudności logistyczne. Do tego zaobserwowano  trudności które  bardziej prawdopodobne jak główny powód opóźnienia - czyli problemy dyplomatyczne. Pojawiły się one zwłaszcza wówczas, gdy Bundesbank okazał się zdolny do organizowania dużych transportów złota. Na początku XXI wieku Bundesbank stopniowo przygotowywał też repatriację 930 ton złota niemieckiego posiadanego przez Bank of England."


Ale czy ktoś wie, co naprawdę wydarzyło się za kulisami w Niemczech, za zamkniętymi drzwiami w Bundesbanku, w Deutsche Bank.

Czy aby "standardy dobrej dostawy" nie zostały wyjaśnione Niemcom w sposób dyplomatyczny. Przecież musiał zadziałać jakiś " środek po którym Niemcy zdecydowały że " złoto jest bezpieczny w rękach amerykańskich". Czy to nie wyniku perswazji FED wszystko dla Bundesbanku stało się zbyt jasne jasne i to nie tylko co do tego kto prowadzi show, ale że rezygnacja z wycofywania złota oznacza dla  Niemiec np. "stabilność cen."

Jest tylko pytanie jak dyplomatycznie przekonano  Szwajcarów aby w referendum zrezygnowali z repatriacji ich złota? Tym bardziej że mowa jest nie o transporcie marnych 674 tonach ale1500 tonach szwajcarskiego kruszcu. Zrezygnowali z tego równie łatwo jak z wielowiekowej tradycji "anonimowość szwajcarskiej bankowości". A niby "neutralna" Szwajcaria mogła wreszcie dokonać zemsty za to że znacznie uszczuplono jej główne od wieków źródła napływu kapitału które mały  środkowoeuropejski naród uczyniły tak zamożnym.

KOMENTARZE

  • FED Sprzedał wszystkie złoto łącznie z Fort Nox, Ameryka nie ma złota.
    Zamówiono sztaby wolframu i pokryto je zlotem, takie złoto trafiło do Chin gdzie wykryto manipulacje.
    Kongresmeni od lat nie mogą doprosić się audytu Fortu Nox.
    Sprawa jest stara jak świat.
    Patrz Google -> fed odmówił niemieckiego złota -> fałszywe złoto itd.
  • @Netwalker 16:46:58
    Ktoś gdzieś te złoto ma. Ciekawe po co?
  • na złote polomby?
    :)
  • Moim zdaniem leży gdzieś na pustyni Negev 1500m. pod ziemią.
    Właścicielami amerykańskiego złota nie są amerykanie a FED czyli międzynarodowa czosnkowa banksterka, Amerykanie nie mają możliwości audytu bo kongres obsadzony przez wiadomych nigdy się nie zgodzi a Niemcy mogą odzyskać złoto w ciągu 20 lat (oficjalnie) wynika z tego, że FED będzie skupował to złoto na giełdach za amerykańskie pieniądze w co osobiście mocno wątpię.
    Jak wiemy w ramach szerzenia demokracji i praw człowieka Ukraińskie złoto również bez wiedzy i zgody narodu dołączyło do Niemieckiego.
    Moim zdaniem nasze złoto również jest nie do odzyskania bo to ta sama klika.
    Wyjaśni się wtedy kiedy ktoś poprosi o zwrot
  • Rothschildowie "przejeli" rezerwy złota z Fort Knox
    Raport przygotowany dla premiera Putina przez federalny aparat bezpieczeństwa (FSB) mówi, że Dominique Strauss-Kahn, były Dyrektor Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF) został ukarany grzywną i uwięziony w USA za przestępstwa na tle seksualnym po jego odkryciu że złoto trzymane w Stanach Zjednoczonych w Forcie Knox zniknęło.

    http://adziekan69.blogspot.com/2014/04/gdzie-jest-zoto-z-fort-knox.html
  • @Talbot 19:02:17
    No właśnie.
    Są nawet wypowiedzi senatorów w tym temacie.
    Wiem że Chinczycy wykryli sprawę bo czosnkowym nie dowierzają, wywiercili w sztabach dziury a tu wolfram, io ile pamiętam wolfram pochodził z transakcji w Singapurze.
    Dziennikarze interesujący się tą sprawą (Odważni - nie ma co!) wykryli że rząd zamówił w firmie której nazwy nie pamiętam ileś tam sztabek wolframu, miała to być mniej więcej równowartość Fort Nox.
    Jeśli operacja się powiodła to niemiecka delegacja rządowa mogla obejrzeć złoto ale przez zakratowane drzwi jak donoszą media.

    Oczywiście Szwajcarzy nie byli gorsi i sprzedali amerykańskim firmom również wolfram ale w małych sztabkach dla indywidualnych klientów .
    W necie jest film jak gościu kupił sztabkę i poprosił firmę jubilerską o jej zbadanie , okazało się że to jak zwyklew wolfram

Zabawy w nacjonalizm: czego uczy historia?

 przedruk

Choroba rozwojowa czy poszukiwanie identyfikacji narodowej? Na Ukrainie politycy już od dawna celowo i metodycznie zmieniają historię. Po objęciu władzy przez Juszczenkę w podręcznikach pojawiła się teza, że Ukraińcy są najstarszym narodem na świecie, od którego wywodzą się wszystkie inne narody.

Doszło nawet do sensacji: znaleziono ukraińskich przodków Jezusa Chrystusa. Ale wszystko to można uznać za śmieszne absurdy, gdyby nie fakt, że właśnie w tamtym czasie bandyci z UPA, na sumieniach których jest tysiące ofiar – Bandera i Szuchewycz - zostali bohaterami narodowymi. Obecnie ich zwolennicy zasiadają w Radzie Najwyższej.


W 2014 roku na Ukrainie planowano uczcić 70. rocznicę wyzwolenia kraju spod okupacji faszystowskiej. W trakcie zaciętych walk zginęło wówczas około trzech milionów żołnierzy Armii Czerwonej – Ukraińców, Rosjan, Białorusinów, Gruzinów i przedstawiciele innych narodowości. Walczyli oni ramię w ramię.
W ciągu roku zamierzano przypomnieć najważniejsze bitwy, wyemitować specjalne medale i monety. Jednak obecne władze sprowadziły te uroczystości do minimum, ograniczając się do złożenia wieńców na Grobie Nieznanego Żołnierza w Kijowie i do warty honorowej w miejscowości Babi Jar, gdzie faszyści masowo mordowali cywilów. Komisji państwowa ds. telewizji i radia Ukrainy zaleciła rezygnację z określenia „wyzwolenie” w trakcie naświetlania tamtych wydarzeń. Kijowskie władze uważają bowiem, że w 1944 roku Ukraina nie została wyzwolona. Wobec tego, ich zdaniem, bardziej właściwe jest stosowanie terminu „wygnanie”.


To zaledwie jeden z przykładów rewidowania wyników drugiej wojny światowej. Podobne próby były podejmowane w ostatnich latach na Ukrainie, – podkreśla dyrektor Centrum ds. Koniunktury Strategicznej Iwan Konowałow:

To najbardziej niebezpieczna rzecz, która mogła się wydarzyć. Okazuje się, że zarówno żołnierze radzieccy, jak i amerykańscy, brytyjscy, polscy i wielu innych walczyli i ginęli za coś innego, a zwycięstwa nad faszyzmem nie było. Jeśli obecnie kijowskie władze usiłują przedstawić jako jedną ze stron konfliktu banderowskie bandy, które kolaborowały z faszystami, wykonywały ich rozkazy, to zrównują faszystów z tymi, którzy ich pokonali.


Główne niebezpieczeństwo, wynikające z takiego podejścia, polega na tym, że historia jest wykorzystywana nie w celu uzmysłowienia sobie przeszłości, lecz dla rozstrzygania bieżących zadań politycznych, - powiedział historyk Aleksander Diukow, dyrektor Fundacji „Pamięć historyczna”:

Różne interpretowanie wydarzeń historycznych stanowi cechę nauk historycznych, nie ma w tym nic nagannego. Inna sprawa, że w pewnych przypadkach powstają sytuacje, kiedy różnice w traktowaniu wydarzeń, o których dyskutują historycy, są wykorzystywane do rozstrzygania zadań politycznych. Właśnie widzimy to na Ukrainie i to od dość dawna. Chodzi o to, że władze Ukrainy jeszcze za czasów Juszczenki stawiały przed sobą zadanie przeformatowania świadomości narodowej Ukraińców.


Owoce tej polityki zbierane są na Ukrainie. W Radzie Najwyższej zasiadają dowódcy batalionów pacyfikacyjnych, którzy pod czarno-czerwonymi flagami ukraińskich nacjonalistów wojowali w Donbasie. Prezydent Poroszenko wydał dekret, w którym 14 października – datę utworzenia Ukraińskiej Armii Powstańczej UPA – uznano za oficjalne święto. Z kolej hasło UPA – „Chwała Ukrainie, chwała bohaterom” - stało się oficjalnym powitaniem.


 

Kaczyński na usługach amerykańskiej masonerii?

Pierścień Władzy


One Ring to rule them all...
One Ring to rule them all,                            [Jeden Pierścień, by wszystkimi rządzić
One Ring to find them,                                 Jeden Pierścień, by ich odnaleźć
One Ring to bring them all                           Jeden Krąg, by wszystkich przywieźć
and in the darkness bind them.                    i w ciemności ujarzmić.]


J.R.R. R. Tolken The Fellowship of the Ring, 1954
 
 
Ostatnio sporo artykułów i dyskusji zostało poświęconych marszowi PiSu 13. XII. w Warszawie – jego zasadności i ewentualnej skuteczności, a także pojawiło się wiele z tym związanych polemik na temat PiSu i samego prezesa tej partii, Jarosława Kaczyńskiego. Dysputom, czy Kaczyński jest gorącym patriotą pragnącym dobra Polski, czy przewodniczy koncesjonowanej opozycji cementującej układ okrągłostołowy, ciągle nie widać końca.
 
Marsz, który został ogłoszony sukcesem, odbył się pod hasłem „Obrony demokracji i wolności mediów”, choć choć trafniejsze byłoby hasło protestu przeciwko brakowi demokracji w Polsce. Nie można postulować obrony czegoś, czego nie ma, bo w Polsce istnieje li tylko demokracja fasadowa, czyli system zbliżony do faszyzmu (nie mylić z nazizmem czy hitleryzmem), podszywający się pod demokrację. Po ostatnich wyborach zrozumiał to już każdy, choćby tylko od czasu do czasu myślący Polak, co automatycznie wyłącza tzw. polski establiszmęt z Bulem Komorowskim na czele, bo te męty myślą jeszcze rzadziej. O polskojęzycznych, obcych mediach, często okrutnie kaleczących język polski, które są wybitnie głupie i antypolskie w swoim przekazie, wspominać chyba nie trzeba.
 
Wysłuchałam więc przemówienia pana prezesa, które miało miejsce na zakończenie marszu, bo dobrze jest posłuchać, co nadzieja polskiego prawicowego patriotyzmu i głowa prawicowej opozycji ma do powiedzenia w dniu upamiętającym rocznicę zdrady Narodu przez rząd PRL z gen. Jaruzelskim na czele, szczególnie w rzeczywistości skrzeczącej tak, jak dzisiejsza. Przemówienie nie wniosło niczego nowego, poza ogłoszeniem zwycięstwa PiSu w oszukańczych wyborach i zakończyło się odśpiewaniem Polskiego Hymnu.
 
Właśnie podczas tej uroczystości zauważyłam dziwny gest - najpierw stojącej obok niego osoby, a potem Kaczyńskiego, gest, którego nigdy przedtem nie widziałam w Polsce podczas Hymnu, a który często można zauważyć na Zachodzie, wykonywany przez dygnitarzy, aczkolwiek nie tylko dygnitarzy, podczas różnych oficjalnych uroczystości. Jest to także gest popularny wśród wielu Amerykanów podczas śpiewania hymnu państwowego. Wielu, ale nie wszystkich.
 
Gest ten bardzo mnie zaintrygował, bo jak daleko sięgam pamięcią, wszyscy Polacy stoją na baczność lub mają ręce swobodnie opuszczone wzdłuż boków podczas śpiewania hymnu, i nikt nie ma zwyczaju kładzenia prawej ręki na piersi, jak to zrobił Kaczyński i jedna z wielu innych osób stojących z nim na podium. Tak nas uczono w szkole i w domu: podczas hymnu stoimy prosto.
 
Na poniższym, amatorskim filmie widać to w 10:11: 
 
 
https://www.youtube.com/watch?v=r9xef6LQEU8



W wersjach oficjalnych, scena śpiewania Hymnu została wycięta i pokazany jest Kaczyński po odśpiewaniu hymnu zdejmujący rękę z klatki piersiowej.
 
Tutaj: 9:45 Kaczyński ustawia się do Hymnu, a w 9:48 zdejmuje rękę z klatki piersiowej.
 
 
 
 
No cóż, to by było na tyle, jak chodzi o wolność mediów w III RP. Dlaczegóż jednak chciano ten gest ukryć?
 
Postanowiłam więc zrobić małe dochodzenie w sprawie tego intrygującego zachowania. Wkrótce się okazało, że zwróciło ono nie tylko moją uwagę.
Oto fotografia z Gazety Warszawskiej:
 
 

 
 
Być może, jest to jakiś dziwna maniera, która przywędrowała do Polski z Zachodu, a której bezmyślnie się poddaje prezes Kaczyński i część jego świty.
 
Istnieje jednak druga możliwość. Otóż, po dalszych poszukiwaniach okazało się, że jest to jeden, z nie tak już – jak niegdyś - tajemnych, gestów masońskich.
 
Gest ten jest uwidoczniony na poniższej fotografii:
 
 

 
 
Znak ten nazywa się „fellow craft” [członek/kolega w rzemiośle] i nawiązuje do kary za naruszenie wierności od II stopnia masonerii, a jego znaczenie można określić, jako gwarancję dotrzymania masońskich przysiąg i masońskich obligacji pod groźbą wydarcia serca i rzucenia go drapieżnym zwierzętom i sępom na pożarcie. Jednym słowem, „Ręczę wierność własnym sercem”.
 
SIGN OF A FELLOW CRAFT
 
 
The sign of the Fellow Craft alludes to the penalty of the Fellow Craft obligation. The sign is made by cupping the right hand over the left breast, drawing it quickly across the body, then dropping the hand to the side. The penalty that the sign alludes to is "having my left breast torn open, my heart plucked out, and given to the wild beasts of the field and the fowls of the air."
 
Explanation of the Fellow Craft sign: The action of cupping one hand over the left breast and drawing it quickly across the body signifies the heart being ripped out if the candidate should violate his Fellow Craft obligation. 
 
 
 
Pragnę przypomnieć, że ktokolwiek jest masonem, czyli po polsku – wolnomularzem, składa nie tylko przysięgę sprzeniewierzającą się Bogu, ale przysięgę, która stawia interes masonerii ponad wszelkie inne interesy, nawt jeśli miałby to być interes o wadze racji stanu.
 
Fakt, że gest „fellow craft” jest wykonywany podczas śpiewania hymnów państwowych, nadaje mu szczególnie perfidne znaczenie.
 
 
Jeśli zatem ktoś ma jeszcze wątpliwości, komu jest wierny Kaczyński, czyjego broni interesu i po czyjej stronie się opowiada, to takich wątpliwości dłużej mieć nie powinien. Zaręczam, że najważniejszym dla niego celem nie jest ani dobro Polaków, ani Polska Racja Stanu.
Dobro Narodu Polskiego i Polskiej Racji Stanu może być co najwyżej wypadkową jego działalności; nigdy jednak nie będą one jego priorytetem.
 
Kto temu nie chce wierzyć, niech sądzi, że Kaczyński poddał się obcej polskiej tradycji manierze, bo się zapatrzył na ten mlekiem i miodem płynący, wspaniały Zachód.
 
A zapatrzył się, oj zapatrzył... jak sroka w złoty papierek. 
 
 
 
 
http://www.simopic.com/reports/hobbitremembersmaug.php

Średnia ocena: 4.7 (12 głosów)


 http://lotna.neon24.pl/post/116727,pierscien-wladzy



Francuski Front Narodowy - "Korwin-Mikke to karykatura"

Louis Aliot dla "Rzeczpospolitej": Korwin-Mikke to karykatura




"Chce­my po­wró­cić do Eu­ro­py su­we­ren­nych państw, do­ma­ga­my się wyj­ścia Fran­cji z so­ju­szu atlan­tyc­kie­go" - po­wie­dział dla "Rzecz­po­spo­li­tej" wi­ce­pre­zes Fron­tu Na­ro­do­we­go Louis Aliot. Wy­po­wie­dział się też na temat ewen­tu­al­nej ko­ali­cji w Par­la­men­cie Eu­ro­pej­skim z Ja­nu­szem Kor­win-Mik­kem, któ­re­go na­zwał "ka­ry­ka­tu­rą". Aliot mówił też o mi­stra­lach, które za­ku­pi­ła od Fran­cji Rosja. "Ta spra­wa to afront. To zła­ma­nie obiet­ni­cy zło­żo­nej przez Fran­cję".

Sondaże przewidują, że Marine Le Pen znajdzie się w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji. Wiceszef Frontu Narodowego, a prywatnie jej partner życiowy stwierdził, że gdyby ziścił się taki scenariusz, pierwszą decyzją Le Pen będzie renegocjacja warunków uczestnictwa Francji w Unii Europejskiej. "Chcemy opracować zupełnie nowy sposób działania Wspólnoty, którą opanowała skleroza i bezruch" - oświadczył Aliot w "RP".
"Nie zgodzimy się, by UE dłużej narzucała nam normy, których nie chcemy. Po co są limity połowy ryb, ograniczenia w hodowli bydła czy trzody" - czytamy dalej. "Jesteśmy w takiej sytuacji, że jeśli nic nie zrobimy, to umrzemy" - dodał Aliot.

"Integracja europejska służy tylko interesom amerykańskim" 
 
Według francuskiego polityka USA wykorzystują Europę. "Integracja europejska służy tylko interesom amerykańskim. I to we wszystkich obszarach. A Europa powinna iść własną ścieżką rozwoju, być niezależna. (...) Nie szukamy wojny. Chcemy jedynie odzyskać niezależność" - podkreślił Aliot.
"Często zarzuca się Frontowi Narodowemu, że wspiera dyktatorów. Ale mi trudno jest uznać, że Władimir Putin jest okropnym dyktatorem, a emir Kataru albo prezydent Chin to już przemili demokraci. W końcu trzeba przestać traktować ludzi jak idiotów" - zaznaczył wiceszef prawicowej partii.
Aliot jest zdania, że w interesie Francji jest współpraca z Rosją. Według niego, dzielimy z Rosją wspólną cywilizację, Rosja jest bogata w nośniki energii. "Nie rozumiem, dlaczego mamy się zamykać przed wielkim rynkiem" - czytamy w "Rzeczpospolitej".


"To złamanie obietnicy złożonej przez Francję" 
 
Partner Le Pen zabrał też głos na temat okrętów desantowych typu Mistral, które zakupiła od Francji Rosja. "Ta sprawa to afront. To złamanie obietnicy złożonej przez Francję. Podpisaliśmy kontrakt, trzeba go wypełnić. Trzeba skończyć z głupstwami" - podkreślił.
Dodał też, że jest presja na Francję, by nie sprzedawać mistrali Rosji, ze względu na konflikt na Ukrainie, a nie przeszkadza to sprzedawać myśliwców Katarowi, który, zdaniem Aliota, finansuje wszystkie organizacje terrorystyczne na Bliskim Wschodzie. Podał również przykład Chin, które od lat okupują tybet, co nie przeszkadza całemu światu handlować z Państwem Środka.


Z kim Front Narodowy może stworzyć koalicję? Trudności w tym temacie są również w Parlamencie Europejskim. Fiaskiem zakończyły się też rozmowy z Januszem Korwin-Mikkem. "Niech Pan mi w ogóle nie wspomina jego nazwiska" - odpowiedział na pytanie Jędrzeja Bieleckiego Aliot. "Biorąc pod uwagę, co on wygaduje, nie mamy z nim o czym rozmawiać. Korwin-Mikke jest karykaturą" - ocenił Aliot.
Więcej w weekendowym wydaniu "Rzeczpospolitej".



http://wiadomosci.onet.pl/swiat/louis-aliot-dla-rzeczpospolitej-korwin-mikke-to-karykatura/dn456

 

Zamach na Konstytucję - pod osłoną nocy

 
 
Opublikowano: 19.12.2014

Pod osłoną nocy próbowano otworzyć drogę do prywatyzacji Lasów Państwowych

 
 
Po nieudanej, nocnej próbie zmiany Konstytucji RP, którą próbowała przeprowadzić PO PSL, TR i SLD, warto wyjaśnić, o co tak naprawdę chodziło jej autorom.


las


Zanim jednak to nastąpi, zwróćmy uwagę na skład tej dziwacznej, bardzo egzotycznej koalicji. O ile współpraca Janusza Palikota z partią rządzącą dziwić nie może, bo od początku kontrowersyjny poseł był jej mniej lub bardziej cichym koalicjantem, to stanowisko SLD zdumiewa. Gdy do tego dodamy, że zmiana Konstytucji miała prowadzić do możliwości prywatyzacji polskich lasów – sytuacja jest bardziej niż zdumiewająca…


Wracając do meritum. W dużym uproszczeniu są jednostką organizacyjną Skarbu Państwa. I w tej formie funkcjonują od lat, co powoduje, że w zasadzie nie ma możliwości przejęcia polskich lasów przez podmioty prywatne, bo przecież zasadniczo nie można sprywatyzować państwa.
Proponowana ustawa o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej projektowana przez Komisję Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa proponuje:
Art. 1 W Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483, z późn. zm.)………….. dodaje się art. 74a w brzmieniu:
„Art. 74a. 1. Lasy stanowiące własność Skarbu Państwa są dobrem wspólnym i podlegają szczególnej ochronie.
2. Lasy stanowiące własność Skarbu Państwa nie podlegają przekształceniom własnościowym, z wyjątkiem przypadków określonych w ustawie.
3. Lasy stanowiące własność Skarbu Państwa są udostępniane dla ludności na równych zasadach. Zasady udostępniania i gospodarowania lasami określa ustawa.”

Obecnie Art. 74 Konstytucji RP nie mówi nic o Lasach Państwowych. Co proponuje projekt? Nic innego jak tylko możliwość przekształcania własnościowego, czyli np. sprzedaż podmiotom prywatnym w drodze ustawy. A ustawę, jak wiadomo, dalece łatwiej jest przegłosować niż zmienić formę prawną Lasów Państwowych, co byłoby niezbędne, aby móc dokonać przekształcenia własnościowego lasów. Przy sprzyjających okolicznościach, wieczorną lub nocną porą można przegłosować każdą ustawę…


A zatem otwieramy drogę do prywatyzacji Lasów Państwowych? Tak prawdopodobnie miało być. Na wszelki wypadek głosowanie ustalono na godziny nocne, licząc zapewne, że łatwiej będzie ustawę przeforsować. Ale mimo tych „sprytnych” zabiegów, zabrakło 5 głosów do tego, aby udało się zmienić Konstytucję RP. W głosowaniu za zmianą opowiedziało się 291 posłów, 150 było przeciw.


sejm_konstytucja-2

Niech już tylko ciekawostką będzie fakt, że gdyby proponowane zmiany Konstytucji weszły w życie, byłyby one sprzeczne z co najmniej jednym artykułem już istniejącym w konstytucji.


http://gazetabaltycka.pl/promowane/pod-oslona-nocy-probowano-otworzyc-droge-do-prywatyzacji-lasow-panstwowych