Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

sobota, 25 października 2014

Burmistrz Działdowa uhonorował niemieckich zbrodniarzy




„ w geście pamięci”




Czy istnieją na świecie ludzie głupi?
Czy istnieją ludzie sprzedajni?
A Werwolf ??


Czy istnieje???


Burmistrz Działdowa uhonorował nazistowskich zbrodniarzy: strażnika obozu i likwidatora getta

(zwracam uwagę, że w tytule mowa o nazistach, a nie niemcach - o niemcach jest dopiero, jak otwieramy artykuł - patrz: http://fotopomnik.blogspot.com/)

Burmistrz Działdowa Bronisław Mazurkiewicz uhonorował w swoim mieście dwóch Niemców - esesmanów. Jeden z nich był strażnikiem obozu koncentracyjnego, brał udział w egzekucjach Polaków, drugi zaś aktywnie uczestniczył w likwidowaniu getta żydowskiego w Mławie.



Mazurkiewicz, jak podaje "Kurier Olsztyński", postanowił uhonorować dwóch Niemców.


Sprawa ta zbulwersowała polityków zebranych na sesji rady miasta. Jeden z nich, Grzegorz Mrowiński - historyk - przypomniał, że obaj mężczyźni to naziści-esesmani, którzy brali udział w łapankach i zabijaniu Polaków i Żydów. Obaj są też na liście zbrodniarzy wojennych.

Burmistrz najwyraźniej się tym nie przejął. Jak wyjaśnił, jego decyzja wynika z "dobrej woli" i "potrzeby polsko-niemieckiego pojednania" - twierdzi olsztyńska gazeta. Jak jednak wyróżnienie nazistowskich zbrodniarzy miałoby przybliżyć Polaków i Niemców, tego już nie wyjaśnił.

źródło: "Kurier Olsztyński"



 

Hołd dla zbrodniarzy faszystowskich ?

22-10-2014

Burmistrz Działdowa Bronisław Mazurkiewicz uhonorował dwóch Niemców. Obaj byli mieszkańcami naszego miasta i… członkami SS.


Na ostatniej sesji Rady Miasta Działdowo radny Grzegorz Mrowiński stwierdził, że burmistrz Działdowa uhonorował dwóch nieżyjących już Niemców – mieszkańców naszego miasta. Jeden otrzymał tabliczkę a drugi drzewko. Niestety nie byli oni zwykłymi obywatelami:

– Ostatnio jesteśmy świadkami wielu ciekawych uroczystości, odsłaniania tablic i tak dalej. Ja chciałbym zwrócić uwag na dwie uroczystości. W rozmowie ze starszymi mieszkańcami naszego miasta nie kryli oni swojego zażenowania. Chodzi mi o odsłonięcie tablicy pamiątkowej upamiętniającej rodzinę Gerlachów – była to rodzina ślusarzy, którzy wykonali ten piękny co prawda płot. Jest jednak druga strona tej rodziny…
Druga uroczystość to uroczystość posadzenia choinki pamiątkowe, którą pan własnoręcznie sadził a dotyczyła upamiętnienia Herberta Koschowitza. Obaj panowie byli mieszkańcami naszego miasta, obaj byli tez członkami SS.

W okresie okupacji hitlerowskiej Herbert Koschowitz był strażnikiem obozu koncentracyjnego w Działdowie, brał udział w aresztowaniach Polaków a także w egzekucjach na Polakach. Natomiast Jan Gerlach, syn tego Gerlacha, którego pan upamiętnił był bliskim współpracownikiem obozu koncentracyjnego w Działdowie, brał udział w łapankach na terenie miasta Działdowa oraz brał udział w likwidacji getta żydowskiego w Mławie – poinformował radny Grzegorz Mrowiński.

Radny nie krył swojego oburzenia:

 - Jest to bardzo bulwersująca sprawa. Obaj panowie znaleźli się na liście zbrodniarzy niemieckich przebywających podczas okupacji na terenie miasta Działdowa. Lista ta została sporządzona w 1947 roku przez wiceburmistrza Stanisława Radomskiego. Panie burmistrzu jest mi przykro że musze się dziś upominać w imieniu nieżyjących i żyjących jeszcze ofiar faszyzmu. Czym sobie zasłużyli mieszkańcy Działdowa na takie upokorzenie? Kto był pomysłodawcą uroczystości upamiętniających faszystowskich zbrodniarzy – dopytywał Grzegorz Mrowiński.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy samego zainteresowanego:

 - Pomału, pomału. Nie były to żadne uroczystości. Jeżeli chodzi o tablice na płycie mosiężnej przytwierdzoną do zrewitalizowanego płotu na ulicy Jagiełły naprzeciw sądu to odbyło się nawet nie w mojej obecności, tylko pan, który zrobił tę tablicę – bodajże Sławek Michciński – on to sam zamontował. Nikt przy tym nie był, nie było żadnej uroczystości.

Na tej tablicy jest suche stwierdzenie faktów,  tak jak w innych dostępnych mi materiałach, że w 28 roku rzemieślnik kowalsko-ślusarski,  niejaki Gerlach wykonał ten płot.

Natomiast ten płot po tylu latach był w opłakanym stanie. Zachodziła potrzeba i był taki wniosek mieszkańców tego bloku i nie tylko żeby naprawić ten płot. Zrobiliśmy kosztorys, to oscylowało w granicy 50 tysięcy złotych, a mimo wszystko zwróciłem się do osób dobrej woli, żeby oni swoim sumptem naprawili ten płot. Znalazło się dwóch takich biznesmenów. Z podziękowaniem i  dla upamiętnienia zwłaszcza tych osób  została wykonana ta tabliczka. A o panu Gerlachu to suchy fakt, że wykonał to to żadna gloryfikacja hitleryzmu, czy faszyzmu. Nie wiem jak nazwać zachowanie pana Mrowińskiego ale nie powinniśmy być tak pamiętliwi i mieć takiej obsesji. No – ktoś to zrobił! My nie gloryfikujemy Gerlacha za to, że był faszystą, tylko piszemy na tablicy, że on to wykonał i to wszystko – zapewnia burmistrz Bronisław Mazurkiewicz.

Gerlach dostał tabliczkę, Koschowitz drzewko:

 - Człowiek, który urodził się w Działdowie w 42 roku bodajże 6 sierpnia co ma wspólnego z faszyzmem? Od kiedy to dzieci odpowiadają za grzechy ojca. Poza tym on przybył do Działdowa zobaczyć, gdzie jego rodzice mieszkali i w geście pamięci  czy pojednania chciał posadzić drzewko. Ja mu nie sprawdzałem życiorysu jego ani jego ojca. Kupił za 50 złotych jakiś tam świerk koreański, posadził w parku jeszcze wówczas niezrewitalizowanym Jana Pawła II. To tylko upiększało to miejsce i nigdy nawet przez myśl mi nie przeszło żeby dochodzić przeszłości jego rodziców. My żeśmy to posadzili, rodzina zrobiła z tego zdjęcia. To nie były uroczystości – dodaje burmistrz.

Bronisław Mazurkiewicz swoje działania argumentuje dobrą wolą i potrzebą polsko-niemieckiego pojednania. Wpadka to jednak ewidentna i aż dziw bierze, że wielcy działdowscy historycy burmistrza przed nią nie ostrzegli. Najwidoczniej właśnie tacy z nich historycy…

MO

 


Zwracam uwagę na podkreślone słowa, jak: tak jak w innych, bodajże, niejaki, czy, jakieś tam - te zwroty mają sugerować Czytelnikom, że burmistrz nie orientuje się w sprawie, "bo sprawa jest mało ważna" - uprawia alibi, zwyczajnie trywializuje, a przecież jednocześnie wyraźnie mówi: „w geście pamięci”.
A także:„My żeśmy to posadzili”,dla upamiętnienia zwłaszcza tych osób” .Burmistrz sadzi komuś drzewko i nie pyta z jakiego powodu, kto chce posadzić, nie sprawdza jakie ma intencje??


„ale nie powinniśmy być tak pamiętliwi i mieć takiej obsesji”niemcy uparcie prą do konfrontacji.




Werwolf robi sobie kpiny z Polaków.
Uczczono esesmana, ale i nie uczczono, bo "to tylko suche fakty".



Skoro jest ktoś zbrodniarzem wojennym, to nie należy uwidaczniać jego nazwiska na tabliczkach - jego zbrodnie wojenne przekreśliły inne jego "dokonania".
Istotne są tylko zbrodnie jakich się dopuścił wobec Polaków, a nie płot.



Skoro dopuszcza się takie tabliczki, znaczy, że jego dokonania w stylu "postawił płot" są istotniejsze niż jego zbrodnie na Polakach. A więc przekreśla się ważność ich cierpienia, przekreśla się ważność spraw polskich.



Tak działa werwolf.
Pośrednio podważa winę niemców, pośrednio ich wybiela - płot jest ciekawszy.
Pośrednio deprecjonuje Polaków - nasze interesy i NASZE ŻYCIE – CAŁĄ EGZYSTENCJĘ !!
Życie Polaków jest mniej ważne niż płot.



Taki jest wniosek z tego wydarzenia.





Wychodzi na to, że burmistrz celowo pozwolił komuś zasponsorować remont ogrodzenia, aby ktoś "legalnie" mógł zawiesić na nim tabliczkę zawierającą "suche fakty".
Burmistrz udaje głupiego.
Zwykła agenturalna sztuczka.
Jak tylko szkopy chcą coś zrobić przeciwko interesom polskim, to zaraz przed ludźmi udają głupich.




Suche fakty są takie, że to są zbrodniarze wojenni, antypolacy, nasi wrogowie - i nie wolno ich upamiętniać, bo to ubliżanie Polakom i działanie antypolskie.




Szkopy pozwalają sobie na takie prowokacje, ponieważ dobrze wiedzą, że nikt im za to nic nie zrobi. W normalnym kraju zaraz by ich wzięli za łeb. Łeb do wora, a wór do jeziora.
Nie ma komu tego zrobić, bo po prostu nie ma czegoś takiego jak polskie tajne służby specjalne



Jest tylko polskojęzyczna agentura gestapo, która po wojnie przejęła służby specjalne, a w roku 2014 za jej przyczyną niemiecka mniejszość opanowała wszystkie istotne stanowiska w polskiej administracji państwowej.

Dlatego właśnie jest w Polsce tak, jak jest.

Kto dziś o tym pamięta, jak niemcy na nas napadli, jak mordowali kobiety, dzieci, starców??


Pamiętali - po wojnie...



Egzekucję pięciu kobiet i sześciu mężczyzn z załogi obozu koncentracyjnego KL Stutthof.




A gdzie tabliczki i świerk?







O egzekucji i szkalowaniu Polaków na proniemieckim forum:



jaca2003 

Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 48
Ostrzeżeń:
 3/4/6
Wysłany: Sro Lip 25, 2007 2:09 pm   
 
Wieszali ich na Biskupiej Górce w obecnym Laboratorium Policji(czy jak to się tam nazywa) dawne schronisko HJ.
Podobno był fajny festyn kiełbaski piwko te sprawy dzieci z kwiatami kobiety z gorzałka.A wstep był wolny i jeszcze dzień wolny z pracy.(gadałem z kilkoma ludzikami co byli i widzieli).
Pozdrawiam
jaca2003 

Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 48
Ostrzeżeń:
 3/4/6
Wysłany: Sro Lip 25, 2007 6:05 pm   
 
Moi rozmówcy mieli wówczas po kilka lat.Jeden wspomina że siedząc u ojca na ramionach widział wszystko.I na bank było to na terenie schroniska HJ.I żeczywiściepoza żądza odwetu był festyn(no może bez kiełbasek ale piwo było gratis).I jego ojciec dostał dzień wolny z pracy ale musiał do roboty przyniesc kwitek z MO ze tam był.Zreszta te ludzikido dziś mieszkają na ChełmiePodejrzewam ze wielu starych dziadków z Chełmu było tam wtedy.To w wiekszosci zabużanie więc za to ze nie są na swoich smieciach to ciągnęli tam jak w dym.
Pozdrawiam

Gargi1961 

Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 143
Wysłany: Sro Lip 25, 2007 8:08 pm   egzekucja
 
wpadło mi kiedyś do rąk zdjęcie z tamtego dnia, Elisabeth Becker na sznurzea pod szubienicą kłębi się gawiedź.


villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3285
Wysłany: Sro Lip 25, 2007 8:10 pm   
 
Niezły horror nam serwujesz :II
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
   
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6513
Wysłany: Sro Lip 25, 2007 8:56 pm   
 
ten horror to część historii. czy nam się to podoba, czy nie.

jaca, dzięki za wyjaśnienia - ale zalecam nieco więcej, hm, szacunku w opisach. sama jestem zabużanką :bejsbol:
poza tym chyba nie spojrzałeś na zdjęcia. wokół miejsca egzekucji rosną drzewa, a nie budynki. może istnieje jakieś inne wytłumaczenie?
_________________
moje zdjęcia na panoramio.com

http://forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?t=3821&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=fbe637964c5d811b1b4f4b3639ca77c1



Uważnej lekturze polecam komentarze pod artykułem na stronie Na temat:

 
Dodajesz jako Maciej Synak (Zmień)
 
  • Alicja Waśniewska · Najbardziej aktywny komentator · Account Manager w firmie Freshly Baked Ideas
    Ale w jaki sposób uhonorował? Postawił im pomnik, dał nazwę ulicy, wstawił gdzieś tablicę pamiątkową? Ech, g***o nie artykuł. Wstyd.
    • Darek Wyparło
      Szczegóły są na http://www.moje-dzialdowo.pl/4419,4136,2,0,hold_dla_zbrodniarzy_faszystowskich_,1,art.html . Szkoda komentować ten "artykuł" - ręce opadają, że ktokolwiek w niby poważnym medium puszcza takie bzdury.
    • Alicja Waśniewska · Najbardziej aktywny komentator · Account Manager w firmie Freshly Baked Ideas
      Darek Wyparło Dzięki za link, czyli tabliczka i drzewo. Szkoda tylko, że pan Wąsowski śmie uważać się za dziennikarza -_-
    • Darek Wyparło
      Alicja Waśniewska P. Michał Reczyński podrzucił powyżej link do zdjęcia tej tabliczki: https://archive.today/ZRWsZ/image
      Rzeczywiście wielkie "uhonorowanie nazisty".
  • Andrzej Matras · Uniwersytet im. Adama Mickiewicza
    W jaki sposób uhonorował? O co chodzi w tej sprawie?
  • Jurek Wołk-Łaniewski · Najbardziej aktywny komentator
    Kogoś jeszcze dziwi, że z tekstu p. Wąsowskiego nie wynika nic lub prawie nic? Z (niewłaściwie zresztą) zalinkowanego źródła można się dowiedzieć, o co chodzi. Tekst p. Wąsowskiego wyróżnia tymczasem głębia i konkretność rodem z ekraników przy kasach w Tesco.
  • Norbert Różycki · · Najbardziej aktywny komentator · Łódź, Poland
    Ale za co?
  • Darek Wyparło
    "Artykuł" napisany na zasadzie - skopiować coś niby bulwersującego, bez wgłębiania się w sprawę, bez szukania wyjaśnienia drugiej strony. Ot tak, przywalić. A wystarczyło 2 minuty poszukania i można znaleźć dość przekonujące wyjaśnienie burmistrza, nawet nie trzeba było wykonywać telefonu do burmistrza Działdowa (co też kiedyś było standardem pracy dziennikarskiej). I oto czytamy np. że :
    "Jeżeli chodzi o tablice na płycie mosiężnej przytwierdzoną do zrewitalizowanego płotu na ulicy Jagiełły naprzeciw sądu to (...) nikt przy tym nie był, nie było żadnej uroczystości. Na tej tablicy jest suche stwierdzenie faktów, tak jak w innych dostępnych mi materiałach, że w 28 roku rzemieślnik kowalsko-ślusarski, niejaki Gerlach wykonał ten płot. (...) O panu Gerlachu to suchy fakt, że wykonał to to żadna gloryfikacja hitleryzmu, czy faszyzmu."
    Dalej o tym nieszczęsnym drzewku. Panie "autorze" - nie wiem, czy Pan wie, ale zbliżają się wybory i różnego typu dziwnych oskarżeń będzie się pojawiało MASA. Jeśli niby poważny portal będzie bezmyślnie kopiował dziwne artykuły, dokąd dojdziemy? Wstyd!
  • Michał Reczyński · Najbardziej aktywny komentator
    O ile dobrze rozumiem tę sprawę, to Pan Grzegorz Mrowiński robi sobie kampanię wyborczą za pomocą Telewizji Mazury.
    http://www.telewizjamazury.pl/54,1939-bolesna_lekcja_historii.html
    W tym tendencyjnym i pałkarskich materiale mowa jest o Hansie Gerlachu. https://archive.today/q6gM2 Faktycznie, w 2012 roku odnowiono tu zabytkowe ogrodzenie. Drugą osobą jest Herbert Koschowitz. Faktycznie w 2008 roku jego syn posadził swoim rodzicom drzewko w działdowskim parku im. Jana Pawła II.
    https://archive.today/2CjIU

    Protokoły z ostatnich sesji Rady Miasta Działdowo nie są jeszcze niestety dostępne i dlatego wałkarze z Telewizji Mazury mogą sobie dowolnie manipulować przebiegiem tego spotkania.
  • Anna Antonina Michnik Bedronek · Pracuje w firmie: Biuro Podróży ARTUR
    Można przypuszczać, że pan Mazurkiewicz, jak były lekcje historii współczesnej, chodził na wagary. Z czytaniem historii swojego miasta, też ,,nieszczególnie", a jego przodkowie z dalekiej wsi, spijali śmietankę z mleka i nic nie słyszeli o łapankach, zabijaniu , o obozach koncentracyjnych. Ja będąc dzieckiem przeżyłam Auschwitz-Birkenau. Chętnie oprowadzę po ,,Fabryce Śmierci"- za darmo. Nigdy nie jest za późno na naukę.
  • Marian Szydlowski · · Najbardziej aktywny komentator · Dyrektor w firmie Fundacja Pomocy Osobom Ubogim
    i cóż w tym dziwnego...po okrągło- stołowe elity polityczne, w tym premier Tusk, Kaczyński, Sikorski i inni.. stali się rzecznikami Ukrainy, w tym bandytów z pod znaku Bandery, to też w imię pojednania i podzięki za wymordowanie Polaków na Wołyniu, Kresach, Polesiu, Bieszczadach....
  • Marek Mleczak · Wejherowo
    Jak rozumiem,problemem jest to ze nie byl pomnik ,tylko tabliczka badż drzewko.O mądrości:)czyli już wiem,bycie nazistą zalezy od stopnia uhonorowania a nie czynów.GENIALNE
  • Arek Iwanicki · Wyższa Szkoła Morska w Gdyni
    Przeciwko jest oczywiście znane już powszechnie w Polsce tradycyjne "mławskie dziadostwo", czyli synonim inwazji nienawiści i braku tolerancji głównie " w kierunku na Gdańsk i Olsztyn" . Na szczęście w Działdowie o tym wiedzą:-)
  • Grzegorz Galka · · Najbardziej aktywny komentator
    Najwyraźniej pan burmistrz wyszedł z założenia że skoro można było z honorami pochować byłego stalinowskiego prokuratora w mundurze wojskowym to można uhonorować nazistów,a co !
  • Mundek Ostrowski
    uhonorować faszystów nieeee burmistrz powinien być pociągnięty do odpowiedzialności
  • Przemysław Szeląg · Najbardziej aktywny komentator · Przemysl, Poland
    Prosimy jeszcze o pomnik Stepana Bandery w centum miasta Działdowa. Pojednanie polsko - ukraińskie też ma "potrzeby"...
  • Zbigniew Szczygielski · Najbardziej aktywny komentator
    No to może niedługo w Działdowie doczekamy się pierwszej polskiej, pokazowej komory gazowej.
  • Michał Kerobęg · Najbardziej aktywny komentator
    Tym miłym Panem w te pędy powinien zająć się prokurator.
  • Andrzej-Ludwik Włoszczyński · · Najbardziej aktywny komentator
    głupota rozkwita, chociaż jesień
  • Janusz Sztyber · · Najbardziej aktywny komentator · 358 obserwujących
    Jaki jest powód owego "uhonorowania" i w jaki sposób zostali oni "uhonorowani"?
    Zauważyłem, że poziom NaTemat zjeżdża na przysłowiowe psy. Naprzyjmowali do tego jakichś szczeniaków, którzy wypisują bzdury, a blokują lub odmawiają przyjęcia ludzi, którzy rzeczywiście mają coś konkretnego do powiedzenia.
    Mnie odmawiano już 3 razy. Powodów nie podano.
http://www.moje-dzialdowo.pl/4419,4136,2,0,hold_dla_zbrodniarzy_faszystowskich_,1,art.html
http://natemat.pl/121281,burmistrz-dzialdowa-uhonorowal-nazistowskich-zbrodniarzy-straznika-obozu-i-likwidatora-getta-potrzeba-polsko-niemieckiego-pojedn

https://archive.today/q6gM2
https://archive.today/2CjIU


Szkoła...? Czy laptopy?






"Wszystko, co ważne, dzieje się w Polsce" - tzw. logo Polski


Czy nowym godłem Polski ma być wąż?
 
 


Od dłuższego czasu można zaobserwować, że niemiecka mniejszość w polskiej administracji państwowej stopniowo zmienia wizerunek naszego godła - robiąc z niego LOGO.
Na większości stron ministerialnych z godła usunięto kolor czerwony, a biały orzeł rysowany jest czarną linią na białym tle.

Czyż nie jest to niezgodne z prawem?


Teraz chcą z nas zrobić co? Biblijne plemię żmijowe?

Wszystko zgodnie z metodą na tzw. "kłamstwo niemieckie".
I zgodne z tzw. "przepowiedniami"?

O tym kłamstwie przeczytaj tutaj:
http://maciejsynak.blogspot.com/2014/09/suzby-znowu-w-akcji.html
http://maciejsynak.blogspot.com/2014/09/zakamywanie-historii-polski-w.html
http://maciejsynak.blogspot.com/2014/08/anatomia-kamstwa.html
http://argo.ne.3lab.info/post/109432,bunt-wojta-alberta
i inne

























Wirtualna Polska wystartowała z kampanią wizerunkową, nowym logo i nową stroną główną.

Zmieniamy się, by być dla Was inspirującym, innowacyjnym medium, partnerem pierwszego wyboru, dostarczającym najważniejsze informacje w optymalny, dynamiczny i przyjazny sposób.

W kampanii zestawiliśmy mocne, odważne hasła z interesującą formą graficzną. Chcemy podkreślić, że korzystając z WP możecie w pełni uczestniczyć w tym, co dzieje się w kraju i na świecie. Możecie dowiedzieć się, co myśli większość Polaków, czym żyją, co ich porusza. Spot reklamowy idealnie obrazuje nasz cel: jako internetowe, nowoczesne i prężne medium będziemy prezentować wszystko, co ważne, w nowoczesnej i atrakcyjnej formie. Pomysłodawcą kampanii jest jedna z najlepszych agencji reklamowych - Scholz and Friends Warszawa.

Zachęcamy Was do obejrzenia spotu.

Zmieniliśmy logo WP. Jest ono teraz nowoczesne i pełne ekspresji,a zarazem odwołuje się do naszych korzeni, do polskości. Podkreśla dynamizm WP i naszą pozycję lidera. Różne kształty, które może przyjąć, wskazują na energię i wszechstronność Wirtualnej Polski. Tacy właśnie jesteśmy:)

Naszym znakiem graficznym mówimy: WP to odważna, innowacyjna marka. To także polska marka- wyjaśnia Marta Czartoryska-Żak, VP ds. Marketingu i PR Grupy WP. - Zmieniając logo, produkt, język komunikacji realizujemy naszą misję. Chcemy być partnerem pierwszego wyboru dla Polaków, dostarczając im angażujące informacje, rozrywkę, usługi oraz inspirując w podejmowaniu codziennych decyzji.




  "wszystko co ważne, dzieje się w Polsce" - identyfikowanie czerwonego węża z Polską


Prezentujemy Wam również nową stronę główną, która całkowicie zmienia sposób myślenia o mediach internetowych. Mówimy głównie obrazem, stawiamy na multimedia, dzielimy stronę na wyraźne bloki tematyczne. Dzięki temu każdy łatwo i szybko odnajdzie na niej swoje miejsce. Strona główna jest przejrzysta i użyteczna, a bogactwo wyrazistych zdjęć i multimediów sprzyja scrollowaniu - jak w ulubionych serwisach społecznościowych.

WP ma teraz swój charakter. To był nasz cel. Złamaliśmy stereotypy, bo chcieliśmy zmienić myślenie o portalu. Prezentować treści w nowy, mocny sposób, bez kompleksów. Z rozmachem, nasyconymi kolorami, dużymi zdjęciami - podkreśla Adam Plona, Dyrektor Departamentu Rozwoju Produktu w Grupie WP. - Jeśli coś się stało, nasi użytkownicy będą o tym wiedzieć i będą czuli, że są w centrum wydarzeń. Chcemy sprawiać, by codziennie byli ciekawi tego, co znajduje się za kolejnym przesunięciem myszki.







http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wszystko-co-wazne-dzieje-sie-w-Polsce-W-Wirtualnej-Polsce,wid,16846395,wiadomosc.html?




KOMENTARZE

  • autor, czytelnicy
    "Teraz chcą z nas zrobić co? Biblijne plemię żmijowe?

    Wszystko zgodnie z metodą na tzw. "kłamstwo niemieckie"."


    Tak. Tak to wlasnie wygląda jak Pan odkryl i nam pokazal.


    Do tego czerwie na bialym tle to jest trochę tak jakby byla sama czerwien, bo istotna jest ta niby spręzyna.

    Tlo może być różne.

    Czerwie to kolor rotszyldów, jak wiemy flagi komunistycznej rewolucji francuskiej, inaczej masonerii\, zydomasonerii, judeosatanistów.

    No wiec takie logo proponuje się Polsce.


    Pozdrawiam


    ////////////////////

    P.S. Ja pamiętam caly czas Pana wpis o Topolowie i problem czytelników z odniesieniem się do tego tekstu. Chcę dać na ten temat wpis już od kilku tygodni ale ciągle brakuje mi czasu, możliwości.
  • 99 procent
    ma jednak problem z rozszerzeniem umyslu.


    To na pewno najlepszy material jaki na temat nowego "godla" znalazl się i znajdzie w nabliższym czasie..


    Jeśli jesteście tacy marni jak Roman Bratny to lepiej dajcie sobie spokój z zajmowaniem się tym czym 'lud prosty" się nie zajmuje i dociekaniem.


    Czy do tej kategorii mam tez zaliczyć obu adminów.

    Synaka na stronie coraz mniej i coraz rzadziej.

    Dlaczego taki artykul nie jest wyróżniony?!!!

niedziela, 19 października 2014

Zamachowiec Putin




W minionym tygodniu, w środę Władimir Putin podpisał ustawę,

a informacja o tym odbiła się w naszych mediach niezbyt hucznym echem. 

Ustawa ustala, iż zachodni inwestorzy medialni będą musieli się zadowolić jedynie dwudziestoprocentowym udziałem w spółkach medialnych działających na terenie Rosji, a mało tego, to nie wolno będzie obcokrajowcom  zakładać, a nawet współzakładać żadnych mediów na terenie Federacji.


Nikt u nas nie rozpisywał się na ten temat i nikt nie wrzeszczał zwykłym tonem, że Putin dokonuje kolejnego zamachu na demokrację i liberalizm. 
 
Wszyscy wsadzili mordy w kubeł, bulgocząc coś o sprężynkach.
Moim skromnym zdaniem, to Putin nie dokonał zamachu na media i na demokrację, a jedynie uchronił Rosję przed medialnym zamachem na ten kraj i należy tu wskazać na Polskę, gdzie media skutecznie zdegenerowały polskie społeczeństwo tym, że owo zostało odcięte zupełnie od rzetelnych informacji i obiektywnych analiz obecnej sytuacji zarówno w Polsce, jak i na świecie. 
 
Oto przykłady, o czym mówią nam “rodzime" media:
Skazano mamę Madzi - cała Polska żyje tym faktem.
Należy kochać Ukrainę - kto nie skacze ten ruski agent, banderowiec i pożyteczny idiota.
Pozbawienie Polski znakomitego rynku zbytu, jakim jest rynek rosyjski - jedzmy polskie jabłka, tak jakby problem dotyczył tylko jabłek.
Złapano szpiega w Polsce - huzia na Putina, co może świadczyć o tym, że Polska nie posiada swoich agentów w żadnym kraju, a to z kolei mówi o jej słabości. Takie niusy nie powinny ujrzeć medialnego światła dziennego, ale u nas stanowi to temat do publicznej dyskusji.
 
Przykładów manipulacji można by tu mnożyć bez liku, ale po co? Zawsze z tego wynika tylko jedno - Polak został ogłupiony, a medialni hochsztaplerzy znajdują satysfakcję w tym, że wszyscy zapatrzeni są w logo ze sprężynką.
 
Kreatorem dzisiejszej rzeczywistości są media i nawet głupiec zdążył się zorientować, że to właśnie te media kreują światopogląd w danym kraju.
 
W jaki sposób media zdezelowały świadomość Polaków, to zaiste strach w to wnikać, bo chyba w żadnym z państw na świecie lokalne media nie należą do obcego kapitału w ilości 90%, a tak właśnie sprawa przedstawia się w Polsce, gdzie mienione 90% lokalnych mediów należy do spółek niemieckich, a gdyby ktoś zapomniał, to przypomnę, że do kraju, który w historii dopuszczał się straszliwych zbrodni na Polakach. 
 
 
Wystawiono na sprzedaż pakiet 51% akcji TVN i nasze media donoszą, że zainteresowanie jest bardzo duże, a wśród potencjalnych nabywców są najwięksi potentaci medialni świata.
Do kogo należą największe koncerny medialne? Do Polaków?
Właśnie, może warto by było wskazać, co jeszcze do Polaków w Polsce należy, ale uważam to za zbyt trudne zadanie.
 
Powracając do Putina, to zdaje on sobie sprawę z wpływu mediów na świadomość społeczeństwa i zdaje sobie także sprawę z potęgi żydowsko - amerykańskiej propagandy. W jego ocenie, ograniczenia, które zostaną wprowadzone wiadomą ustawą, ochronią Rosję przed tym, przed czym Polska już się niestety chronić nie może, a polskie media, którymi w istocie są Radio Maryja i Telewizja Trwam, po prostu nie są w stanie zapobiec procesowi dehumanizacji i wynarodowienia polskiego społeczeństwa.
 
Może warto na koniec zapytać, czego boją się "nasze" media, bądź co jest dla nich niewygodnym, uznając, że nadanie informacji o kroku Putina statusu medialnej bomby jest niezasadnym?
 

KOMENTARZE

  • Wszystko pięknie
    tylko to moim zdaniem jest zbyt mało.
    Co tzn. "obcokrajowiec"? Czy tylko ktoś nie posiadający rosyjskiego paszportu?
    Czy osobnik posiadający co prawda jeden, rosyjski paszport i drugi, który na niego czeka w pewnym bliskowschodnim państewku jest też jedynie Rosjaninem i nie powinien zostać uznany za "obcokrajowca"?

    To należałoby doprecyzować.
  • @Jarek Ruszkiewicz SL 11:49:10
    Witam!
    Gdyby to w Polsce miało miejsce wprowadzenie takiej ustawy, to Twoje obawy byłyby uzasadnione, natomiast w przypadku Rosji i Putina, to uważam, że Putin poradzi sobie z tym problemem. Jak trzeba będzie, to znowelizuje ustawę odpowiednim aneksem.
    Putin kroczy do przodu w realizacji planu utworzenia potężnej Eurazji, jako geopolitycznego tworu, a ustawa, o której mowa jest koniecznym czynnikiem do urzeczywistnienia jego planów.
    Jednym słowem, Putin wie, co robi.

    Pozdrawiam!

    PS Jakie szanse są na to, aby uchronić Polskę przed żydo - komuszą propagandą?
    Wg mnie nie ma żadnych i na to właśnie chciałem wskazać w swojej notce.
  • @Jinks 11:58:46
  • @Talbot 13:14:32
    Taka forma propagandy, może być stosowana w społeczeństwach już urobionych przez media. Potencjalny czytelnik bez zająknięcia przyjmuje to za pewnik, za prawdę objawioną.
    Mnie od razu po przeczytaniu zalinkowanej przez Ciebie informacji, nachodzi pytanie: dlaczego BND nigdy nie odniosło się z takim "profesjonalizmem" do tego, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem? Ktoś może powie, że niemiecki wywiad nie wie, co się tam stało? A może niemiecki wywiad uznał opracowania MAKu za rzetelne?
    metody stosowane przez media są tak prymitywne, że aż trudno jest dzisiaj uwierzyć, iż ludzie kupują te bzdety. Świadczy to niestety o poziomie intelektualnym tych ludzi i nie wiem, czy pocieszające jest to, że nie dotyczy to tylko Polaków.

piątek, 17 października 2014

Motyw historyczny krzyża.

Motyw krzyża i pala
 
Motyw historyczny krzyża.
 
Większość wyznań religijnych uważa, że Jezus poniósł śmierć na krzyżu. Ale są też tacy, którzy uważają, że śmierć nastąpiła na pojedynczym palu. Czy są jakieś wcześniejsze przesłanki, zanim spisano Biblię? Są różne hipotezy i zapewne do końca nie jesteśmy w stanie wykazać w sposób jednoznaczny. Jednakże warto przyjrzeć się niektórym przesłanką, które przynajmniej taką sugestię oferują. Dość ciekawym zdaje się być odkrycie archeologiczne w Brazylii, gdzie pewne źródło podaje (parafrazując):
Schronisko Lapa do Santo znajduje się 60 km od Belo Horizonte, jednego z największych miast Brazylii. W lipcu 2009 r. podczas badań archeologicznych na głębokości 4 m ukazała się wyryta w skalnym podłożu postać człowieka. Prowadzone analizy radiowęglowe i datowanie metodą optycznie stymulowanej luminiscencji wskazały, że mężczyznę wyryto ponad 11-10,5 tys z uwydatnionym fallusem.


















Kiedy przyjrzymy się pewnym szczegółom, to ich motywy są zbieżne z niektórymi motywami obecnych krzyży. Z lewej strony widzimy ślad wykopaliska. W środku odwzorowana rycina, która przedstawia postać rozkrzyżowanego człowieka, tworząc zarazem szkic skrzyżowanych belek. Można domniemać na religijny charakter, kiedy uwzględnimy współczesną symbolikę, będącą być może echem tego starożytnego odkrycia.




Teraz zwróćmy uwagę na dłonie, które zamiast pięciu palców, są trzy. Obecnie można ten motyw zauważyć na krzyżu zwanym liliowym. Krzyż symbolizuje jedność Chrystusa w Trójcy. Inne interpretacje dopatrują się w sumie płatków, jako Jezusa wśród dwunastu apostołów. W archeologicznym rycie można się doliczyć dwunastkę w palcach nóg.









Na ilustracji z lewej strony, materiał na biodrach jest tak podwinięty na części intymnej, że stwarza wrażenie męskiego narządu we wzwodzie, gotowym do zapłodnienia.Cechą charakterystyczną wykopaliskowej ryciny jest fallus. Ten motyw jest uwypuklony na ikonie Chrystusa namalowana przez mnicha syryjskiego z San Damiano w XII wieku. Ta ikona znajduje się nad ołtarzem głównym w kościele p.w.. św. Barbary w Łęcznej (powiększenie).




Wąż w Biblii i mitologii


Przedstawiciel greckiej mitologi Asklepios, doszedł do takiej wprawy, że posiadł umiejętność wskrzeszania umarłych. Z tego względu Asklepios nazywany był Zbawicielem (gr. Soter).

Podobną myśl przedstawiono w Biblii, gdzie odcięte ręce i głowa węża zamiast ludzkiej z wkomponowanym palem, powodują taki sam obraz, jaki opisano w Biblii. 

Wtedy Jahwe-Bóg rzekł do węża: – Ponieważ to uczyniłeś, jesteś przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i dzikich stworzeń. Czołgać się będziesz na brzuchu i prochem karmić po wszystkie dni twego życia
(Rdz 3:14 bp).
 
Wygląda, że pierwotnie miał odnóża, ale uległ ewolucji jak przedstawiono ryciny wykopaliska, w dodanej rekonstrukcji prawej strony.

Lb 21:8 BT Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu. 9. Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu.

Ja 3:14 A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego.
W książce Wnikliwe Poznawanie Pism (wyd. ŚJ) dano wyjaśnienie.
Tom 2 str. 918


Ta pobieżna analiza rodzi pytanie. Dlaczego Wszechwiedzący Bóg z jednej strony stawia za proroczy obraz węża, jako zbawienie oraz posiadający zalecane cechy? Mt 10:16 bt … Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie. Z drugiej zaś strony wąż przedstawiany jest jako czynnik zła utożsamiany ze stworzeniem duchowym.
Tom 2 str. 919
Mat 23:33 Węże, plemię żmijowe, jak wy możecie ujść potępienia w piekle? Ja 8:44 Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i nie wytrwał w prawdzie, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. Ap 12:9 I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię;





Wygląda na to, że przed biblijnej symboliki węża, jak i okres pisarzy narodu staro-testamentowego, aż po dziś, oddziałuje synkretycznie i wywiera kontrowersyjne kultywowanie symbolu krzyża, który ma związek z tym wężem.

Czy mamy już III wojnę światową?

 

Dla nas jak i zresztą dla wszystkich Europejczyków to pytanie można odnieść do sytuacji na Ukrainie, ale Amerykanie mogą uważać, że groźniejszym zarzewiem tej wojny jest sytuacja na Bliskim Wschodzie.

Tak czy owak możliwości rozwoju obecnego stanu we wszystkich ogniskach zapalnych są niewątpliwie duże, tylko czy na skalę wojny światowej?

W tej chwili na świecie są tylko trzy kraje posiadające takie możliwości: – Stany Zjednoczone AP, Chiny i Rosja, ale żeby wywołać wojnę światową musiałyby wymienione kraje wystąpić bezpośrednio przeciwko sobie. Jak na razie ich starcia przypominają pojedynki dorożkarskie polegające na laniu batem pasażerów przeciwnika.

Trzeba przyznać, że Rosjanie zarówno w ZSRS jak i obecnej Rosji wykazują się większym sprytem, nie dali się wciągnąć bezpośrednio w wojnę koreańską wystawiając Koreę północną i Chiny, podobnie w wojnie wietnamskiej. Z wyprawy węgierskiej wyszli zwycięsko, w Czechosłowacji wystarczyło samo pojawienie się, natomiast w Afganistanie wpadli w pułapkę podobnie jak Amerykanie w Wietnamie, Iraku czy choćby w tym samym Afganistanie, a nie wykluczone, że i w Syrii.


W sumie jednak po obu stronach osiągnięto dostateczny zasób doświadczeń nakazujący zwiększenie ostrożności, jednakże Amerykanie osiągnęli przewagę w możliwości zaangażowania innych krajów dla realizacji swoich celów, Rosjanie już nie mogą dysponować krajami satelickimi tak jak to czyniły Sowiety, muszą się sami angażować w różnego rodzaju akcje militarne zmierzające do utrzymania wpływów choćby na obszarze dawnego Związku Sowieckiego.

Ponadto w Europie uzależnione są od zgody Niemiec na wszelkie działania agresywne. Wprawdzie współcześnie nie ma czegoś w rodzaju paktu Ribbentrop – Mołotow, ale fakty wskazują wyraźnie na niemiecki udział w tych przedsięwzięciach.

Rząd niemiecki rzekomo wrażliwy na własną opinię publiczną w przypadku rosyjskiej agresji na Ukrainie nie wykazuje chęci reagowania na dość intensywne odgłosy własnego społeczeństwa domagające się zajęcia zdecydowanego stanowiska wobec Rosji. Od dawna nie reaguje na odgłosy z UE, ale to jest efekt traktowania przez Niemcy całej Unii jak własnego folwarku mającego drugorzędne znaczenie w zestawieniu z perspektywami, jakie ma Niemcom otworzyć sojusz z Rosją.

Ostatnio żeby postawić wszystkich wobec faktów dokonanych oddają w ręce Gazpromu zbiorniki gazu na terenie Niemiec.

W tej grze oczywiście Niemcy są liderem, ale zawsze istnieje ryzyko utraty kontroli nad biegiem wypadków.

Przypomina to rozmowy Becka z Niemcami namawiającymi Polskę do wspólnego wystąpienia przeciw Sowietom, użyli wówczas argumentu, że mogą zawsze dogadać się z Sowietami kosztem sąsiedzkich krajów. Na to Beck miał odpowiedzieć, że w takim wypadku mogą spodziewać się sowieckich czołgów w Berlinie.


No i sprawdziło się.

Współczesna niemiecka gra Rosją może też przynieść im przykre niespodzianki.

Na pytanie: – czy istnieje ryzyko III wojny światowej? Można rzeczywiście odpowiedzieć, że ta wojna toczy się już od kilkudziesięciu lat, począwszy od blokady Berlina, przez wojnę koreańską, wietnamską, arabską i wiele innych. Ich sumaryczne koszty i ofiary nie ustępują II wojnie, a czas trwania jest nieograniczony.

Wszystkie one są rezultatem ciężkiego przestępstwa dokonanego przez Roosevelta i Churchilla -dopuszczenia do zbudowania potęgi stalinowskiej bolszewii kosztem ofiar milionów ludzi na całym świecie.
Bez tej potęgi nie byłoby żadnej z wymienionych wojen, ani też terrorystycznych reżimów, a także obecnej agresywności Rosji, której korzenie tkwią w stalinowskim imperium.

My w Polsce musimy mieć to stale w pamięci, żyjemy, bowiem ciągle w świecie stworzonym przez Stalina i to nie tylko w postaci granic państwowych, jakie nam wyznaczył, ale też w formach władania będących odzwierciedleniem podstawowej zasady ustrojowej stalinowskiego imperium: – wzajemnej wrogości, nieufności i bezwzględnej walki o władzę. Władza, bowiem jest nie tylko źródłem wszelkiej pomyślności osobistej, ale stwarza możliwość pognębienia potencjalnego konkurenta, którego nie można dopuścić do władzy gdyż stanowi to zagrożenie osobiste. Nie na darmo krąży po Polsce notoryczny samobójca.

Społeczeństwo karmione ogłupiającą papką informacyjną na poziomie magla może tylko od czasu do czasu przez przypadek, lub rozmyślne przecieki stanowiące odprysk wewnętrznej walki o władzę, dowiedzieć się, z jakiego pokroju władzą ma do czynienia.

Tego rodzaju ustroje stanowią niebezpieczeństwo przez swoją zależność od czynników zewnętrznych, które nie bez kozery utrzymują ten stan, stwarza on bowiem możliwość wszelkiej manipulacji, w tym także wplątania nas w konflikty zbrojne prowadzone w cudzym interesie.
Jeżeli ktoś miałby wątpliwości to może zastanowić się chociażby nad takim drobnym faktem jak pogrzeb z honorami wojskowymi stalinowskiego zbrodniarza. Taki fakt odznacza tylko, że mamy do czynienia z ciągle obecną mentalnością z tamtego reżimu.

Jest ona obecna w kolejnych pokoleniach i świadczy najdobitniej o charakterze obecnego ustroju w Polsce.

Nienaruszone przywileje, nieosądzone zbrodnie i zadbanie o ciągłość pokoleniową agenturalnych środowisk to wszystko stanowi dowód, że ciągle żyjemy w państwie zależnym od sił zewnętrznych decydujących o naszym losie. Dotyczy to zresztą nie tylko Polski.

W tych okolicznościach ktoś faktycznie sterujący władzą w Polsce może spowodować każde dogodne dla siebie posunięcie, tak jak to ma miejsce obecnie z postępującym procesem degradacji naszej pozycji narodowej i państwowej.

Nie z naszego wyboru uczestniczymy w kontynuacji stanu zależności od układu, jaki powstał w wyniku likwidacji podziału Europy na strefę sowiecką i amerykańską.

To, co powstało na ich miejsce jest niczym innym jak tylko wywołaniem III wojny, która toczy się różnymi środkami na terenie Europy nie wykluczając konfliktów zbrojnych.

Jak to się dalej potoczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ale dopóki będzie istniał obecny stan dziedzictwa możliwe jest wszystko, co najgorsze i dlatego walka z tym układem jest najważniejszym zadaniem nie tylko naszym, ale też i całej Europy.


 Napisane przez:


http://3obieg.pl/czy-mamy-juz-iii-wojne-swiatowa


 

Kodeks Boturini


by namiot

Kodeks Boturini (folio 3)


Kodeks Boturini to średniowieczny dokument dotyczący historii Azteków sprzed przybycia hiszpańskich konkwistadorów. Prawdopodobnie powstał w pobliżu Tenochtitlan, stolicy państwa Azteków. Niektórzy twierdzą, że dokument utworzono po roku 1521 (wtedy Hiszpanie zajęli stolicę) — dowód miałoby stanowić drzewo namalowane w sposób „europejski” (widać je powyżej). Kodeks należał na początku do Włocha, który się nazywał Lorenzo Boturini Benaducci. Stąd nazwa. Chociaż jest też inna — „Tira de la Peregrinación” (po hiszpańsku: „Wstęga Wędrówki”).


Kodeks Boturini


Zarys przedstawionej historii: pewnego dnia Aztekowie natknęli się na kamienną głowę boga Huitzilopochtli, która wydawała zagadkowe świszczące dźwięki. Huitzilopochtli obiecał, że uczyni znalazców panami Meksyku, jeśli zabiorą głowę ze sobą i osiedlą się w miejscu, które wskaże. Aztekowie posłuchali i wyruszyli w drogę. Punktem wyjścia była mityczna kraina Aztlán (Miejsce Czapli). Po wielu, wielu latach poszukiwań Aztekowie dotarli wreszcie do celu, czyli niewielkiej wyspy ze strumieniem. Na ciernistej opuncji ujrzeli orła pożerającego węża. Uznano to za znak. Na wyspie powstało więc miasto Tenochtitlan. W języku nahuatl nazwa oznacza „Miejsce Owocu Kaktusa” lub „Kaktusową Skałę”. (Dziś to Meksyk).


Kodeks Boturini (folio 20)

Jak w innych kodeksach — postacie, znaki miejsc i symbole przedstawiono w sposób uproszczony. Co natomiast odróżnia ten dokument od innych? Dużo wolnej przestrzeni na stronach. Badacze oczywiście pokusili się o wysnucie wniosku: mógł on służyć jako podręcznik dla uczniów, nie obznajomionych jeszcze z systemem symboli ani nie władających dobrze… czym? Chciałam napisać „piórem”, ale czy to mogło być pióro? W każdym razie wiadomo, że manuskrypt został zapisany na paskach kory drzewa figowego i liczy 24 strony. Warto też wspomnieć o odciskach stóp prowadzących przez poszczególne karty. Ślady stóp nadają kodeksowi ciągłość, a wędrówce Azteków kierunek, a przy tym — uwaga, niespodzianka! — stanowią symbol. Kogóż to? Otóż boga Huitzilopochtli.

Kodeks można prześledzić tam. Polecam.

Mam jeszcze w zanadrzu dwie ciekawostki. A że Aztekowie poczynali sobie dość krwawo, obie związane są z wojną. Ciekawostka pierwsza: Aztekowie wierzyli, że jeśli polegną na polu bitwy, ich dusza zamieni się w kolibra i uleci prosto do nieba. Ciekawostka druga: wojownicy nie mogli ścinać włosów, dopóki nie pojmali przynajmniej jednego wroga podczas bitwy. Młodzieńcy musieli nosić kilka dłuższych kosmyków na znak, że są jeszcze… nieopierzeni.


https://namiot.wordpress.com/2013/03/07/kodeks-boturini/#more-6107