http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wpadka-fbi-tajne-notatki-w-bibliotece/943p9
Były kontraktowy pracownik
amerykańskiej Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA) Edward Snowden
oświadczył w wywiadzie dla dziennika "Washington Post", że osiągnął to
co zamierzał.
W pierwszym dłuższym wywiadzie, którego udzielił od czasu przyznania mu czasowego azylu w Rosji, Snowden oświadczył: "Już wygrałem...Pamiętajcie, że nie chciałem zmieniać społeczeństwa. Chciałem dać społeczeństwu szansę ustalenia czy samo powinno się zmienić".
Snowden zaprzeczył też, że chciał zniszczyć NSA. "Pracuję nad poprawą NSA. Wciąż pracuję dla NSA. Oni jedyni nie zdają sobie z tego sprawy".
W maju br. Snowden opuścił swoją placówkę na Hawajach i kilka tygodni później, po przybyciu do Hong Kongu opublikował swoje pierwsze rewelacje, które wywołały wstrząs na całym świecie. W czerwcu udał się do Rosji i przebywał przez prawie 6 tygodni na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo do czasu przyznania mu azylu.
Władze amerykańskie uznały go za zdrajcę i ścigają go listem gończym.
W ub. tygodniu Biały Dom powołał specjalny zespół, który ma się zająć pewnym ograniczeniem zakresu inwigilacji prowadzonej przez NSA, która - jak się okazało - rejestruje dane miliardów rozmów telefonicznych nie tylko w USA, ale na całym świecie podsłuchując nawet przywódców państw sojuszniczych.
Prezydent USA Barack Obama usiłował zająć w tej sprawie pośrednie stanowisko przyznając, że pewien nadzór nad inwigilacją prowadzoną przez NSA jest niezbędny, ale podkreślił, że "nie możemy się jednostronnie rozbrajać".
W wywiadzie dla "Washington Post" Snowden powiedział, że rzadko opuszcza swoje moskiewskie mieszkanie i spędza czas na "rozmyślaniach i pisaniu". Zaprzeczył też jakoby miał jakieś kontakty z rządami Rosji lub Chin.
"Nie mam żadnych kontaktów z rządem Rosji i nie zawarłem z nim żadnych porozumień" - podkreślił.
Od
dwudziestu lat brytyjska telewizja publiczna Channel 4 nadaje podczas
Świąt "alternatywne Orędzie Bożonarodzeniowe", dopuszczając w nim także
do głosu ludzi, których trudno podejrzewać jest o przestrzeganie
tradycji chrześcijańskich. W roku 2008 na przykład wystąpił w niej
ówczesny prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad.
Nadany wczoraj (25.15) o godzinie 17:15 czasu brytyjskiego przez stację Channel 4 film wideo liczył zaledwie 100 sekund. Snowden zwrócił w nim uwagę widzów na zagrożenia ze strony współczesnej techniki. - Urodzone dziś dzieci nie wiedzą już, co to takiego prywatność. Nie wiedzą, że można mieć własne myśli i poglądy, których nie da się zarejestrować, ani poddać analizie, powiedział. W tym roku ludzie na świecie przekonali się, że rządy wprowadziły w życie system totalnego nadzoru i kontroli, który pod wieloma względami przewyższa ten, opisany przez Orwella w jego głośnej powieści "Rok 1984".
- Każdy z nas ma w kieszeni czujniki, śledzące nas na każdym kroku, podkreślił, nawiązując do oszałamiającej kariery smartfonów, z wbudowanym w nie systemem GPS. Komentatorzy jego wystąpienia zwracają uwagę, że na tym możliwości różnych tajnych służb się nie kończą. Obok smartfonów analitycy amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Krajowego (NSA), w której pracował Snowden, mają przecież także dostęp do poczty internetowej i rachunków bankowych interesujących ich osób.
Snowden, jak powiedział dalej, nie boi się zemsty ze strony USA, którym, jak kilka dni temu (20.12) na konferencji prasowej w Białym Domu powiedział prezydent Barack Obama, "wyrządził niepotrzebne szkody", tylko biernej postawy ludzi, którzy zignorują jego przestrogi. Właśnie dlatego w swoim Orędziu Bożonarodzeniowym zaapelował do widzów, aby nie ustawali w wysiłkach wywierania nacisków na rządy dążące do poddania totalnej kontroli wszystkich i wszystkiego, przy pomocy stojących do ich dyspozycji nowoczesnych technologii.
Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/swiat/news-snowden-swiatu-grozi-totalna-kontrola,nId,1080832?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
"Nasz świat jest gorszy niż ten, opisany przez Orwella
W tym roku z własnym Orędziem Bożonarodzeniowym wystąpił demaskator afery podsłuchowej NSA Edward Snowden. Jak donosi brytyjski dziennik The Guardian w nagraniu tego wideo uczestniczyła amerykańska reżyserka i producentka filmów dokumentalnych Laura Poitras, która ściśle współpracowała wcześniej ze Snowdenem w ujawnianiu metod pracy NSA. Nasz świat jest gorszy niż ten, opisany przez Orwella Było to pierwsze od pół roku wystąpienie publiczne Snowdena.Nadany wczoraj (25.15) o godzinie 17:15 czasu brytyjskiego przez stację Channel 4 film wideo liczył zaledwie 100 sekund. Snowden zwrócił w nim uwagę widzów na zagrożenia ze strony współczesnej techniki. - Urodzone dziś dzieci nie wiedzą już, co to takiego prywatność. Nie wiedzą, że można mieć własne myśli i poglądy, których nie da się zarejestrować, ani poddać analizie, powiedział. W tym roku ludzie na świecie przekonali się, że rządy wprowadziły w życie system totalnego nadzoru i kontroli, który pod wieloma względami przewyższa ten, opisany przez Orwella w jego głośnej powieści "Rok 1984".
- Każdy z nas ma w kieszeni czujniki, śledzące nas na każdym kroku, podkreślił, nawiązując do oszałamiającej kariery smartfonów, z wbudowanym w nie systemem GPS. Komentatorzy jego wystąpienia zwracają uwagę, że na tym możliwości różnych tajnych służb się nie kończą. Obok smartfonów analitycy amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Krajowego (NSA), w której pracował Snowden, mają przecież także dostęp do poczty internetowej i rachunków bankowych interesujących ich osób.
"W dalszym ciągu pracuję dla NSA"
"W dalszym ciągu pracuję dla NSA" We wtorek 24 grudnia Snowden udzielił wywiadu wysłannikowi amerykańskiej gazety Washington Post, który towarzyszył mu przez dwa dni w Moskwie. - Osiągnąłem swój cel. Zwyciężyłem. W dalszym ciągu pracuję dla Agencji Bezpieczeństwa Krajowego, tylko ona, jako jedyna, tego jeszcze nie dostrzegła, oświadczył wyjaśniając, że jego zamiarem nie było "zniszczenie NSA, tylko jej naprawienie".Snowden, jak powiedział dalej, nie boi się zemsty ze strony USA, którym, jak kilka dni temu (20.12) na konferencji prasowej w Białym Domu powiedział prezydent Barack Obama, "wyrządził niepotrzebne szkody", tylko biernej postawy ludzi, którzy zignorują jego przestrogi. Właśnie dlatego w swoim Orędziu Bożonarodzeniowym zaapelował do widzów, aby nie ustawali w wysiłkach wywierania nacisków na rządy dążące do poddania totalnej kontroli wszystkich i wszystkiego, przy pomocy stojących do ich dyspozycji nowoczesnych technologii.
"Okłamaliście cały kraj"
- Jeśli rząd naprawdę chce wiedzieć, co myślimy, niech nas o to zapyta. Pytanie jest dużo lepsze i tańsze niż szpiegowanie, powiedział. "Okłamaliście cały kraj" Snowden nawiązał do podsłuchiwania przez agentów NSA telefonu komórkowego kanclerz Angeli Merkel, jako sprawy, która ujawniła kłamstwa rządu USA. Okazało się, że oficjalne zapewnienia Waszyngtonu, że respektuje on prawo niemieckie i nie podsłuchuje żadnych obywateli RFN, nie odpowiadają prawdzie. W rzeczywistości bowiem na celowniku NSA znalazła się nawet niemiecka pani kanclerz. - Okłamaliście cały kraj i przede wszystkim Kongres USA, oświadczył w wywiadzie dla Washington Post Edward Snowden, zwracając się bezpośrednio do przedstawicieli rządu Stanów Zjednoczonych.Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/swiat/news-snowden-swiatu-grozi-totalna-kontrola,nId,1080832?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
"Nasz świat jest gorszy niż ten, opisany przez Orwella
W tym roku z własnym Orędziem
Bożonarodzeniowym wystąpił demaskator afery podsłuchowej NSA
Edward Snowden. Jak donosi brytyjski dziennik The Guardian w nagraniu
tego wideo uczestniczyła amerykańska reżyserka i producentka
filmów dokumentalnych Laura Poitras, która ściśle współpracowała
wcześniej ze Snowdenem w ujawnianiu metod pracy NSA. Nasz świat
jest gorszy niż ten, opisany przez Orwella Było to pierwsze od pół
roku wystąpienie publiczne Snowdena.
Nadany wczoraj (25.15) o
godzinie 17:15 czasu brytyjskiego przez stację Channel 4 film wideo
liczył zaledwie 100 sekund. Snowden zwrócił w nim uwagę widzów
na zagrożenia ze strony współczesnej techniki. - Urodzone dziś
dzieci nie wiedzą już, co to takiego prywatność. Nie wiedzą, że
można mieć własne myśli i poglądy, których nie da się
zarejestrować, ani poddać analizie, powiedział. W tym roku ludzie
na świecie przekonali się, że rządy wprowadziły w życie system
totalnego nadzoru i kontroli, który pod wieloma względami
przewyższa ten, opisany przez Orwella w jego głośnej powieści
"Rok 1984".
- Każdy z nas ma w kieszeni
czujniki, śledzące nas na każdym kroku, podkreślił, nawiązując
do oszałamiającej kariery smartfonów, z wbudowanym w nie systemem
GPS. Komentatorzy jego wystąpienia zwracają uwagę, że na tym
możliwości różnych tajnych służb się nie kończą. Obok
smartfonów analitycy amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa
Krajowego (NSA), w której pracował Snowden, mają przecież także
dostęp do poczty internetowej i rachunków bankowych interesujących
ich osób.
"W dalszym ciągu pracuję dla NSA"
"W dalszym ciągu pracuję
dla NSA" We wtorek 24 grudnia Snowden udzielił wywiadu
wysłannikowi amerykańskiej gazety Washington Post, który
towarzyszył mu przez dwa dni w Moskwie. - Osiągnąłem swój cel.
Zwyciężyłem. W dalszym ciągu pracuję dla Agencji Bezpieczeństwa
Krajowego, tylko ona, jako jedyna, tego jeszcze nie dostrzegła,
oświadczył wyjaśniając, że jego zamiarem nie było "zniszczenie
NSA, tylko jej naprawienie".
Snowden, jak powiedział dalej,
nie boi się zemsty ze strony USA, którym, jak kilka dni temu
(20.12) na konferencji prasowej w Białym Domu powiedział prezydent
Barack Obama, "wyrządził niepotrzebne szkody", tylko
biernej postawy ludzi, którzy zignorują jego przestrogi. Właśnie
dlatego w swoim Orędziu Bożonarodzeniowym zaapelował do widzów,
aby nie ustawali w wysiłkach wywierania nacisków na rządy dążące
do poddania totalnej kontroli wszystkich i wszystkiego, przy pomocy
stojących do ich dyspozycji nowoczesnych technologii.
"Okłamaliście cały kraj"
- Jeśli rząd naprawdę chce
wiedzieć, co myślimy, niech nas o to zapyta. Pytanie jest dużo
lepsze i tańsze niż szpiegowanie, powiedział. "Okłamaliście
cały kraj" Snowden nawiązał do podsłuchiwania przez agentów
NSA telefonu komórkowego kanclerz Angeli Merkel, jako sprawy, która
ujawniła kłamstwa rządu USA. Okazało się, że oficjalne
zapewnienia Waszyngtonu, że respektuje on prawo niemieckie i nie
podsłuchuje żadnych obywateli RFN, nie odpowiadają prawdzie. W
rzeczywistości bowiem na celowniku NSA znalazła się nawet
niemiecka pani kanclerz. - Okłamaliście cały kraj i przede
wszystkim Kongres USA, oświadczył w wywiadzie dla Washington Post
Edward Snowden, zwracając się bezpośrednio do przedstawicieli
rządu Stanów Zjednoczonych.
http://www.rp.pl/artykul/29,1074903-Snowden--wykonalem-moja-misje.html
http://fakty.interia.pl/swiat/news-snowden-swiatu-grozi-totalna-kontrola,nId,1080832
Teraz "nabrali wody w usta".
Bez wizy czy formalności.
Arabowie ze strachu by podpisali wszystkie umowy gdyż znają słowo "Sobieski".
Sorry za refleksję nie na temat.....Lipski ma czasami fantazję...