Po dzisiejszej lekturze nie mam wątpliwości...
Mój komentarz kursywą.
W sieci trwa wojna!
2014-03-14 09:43:45
Wojna informacyjna to nowa jakość wojny psychologicznej i nowoczesna
forma oddziaływania przez wywieranie presji na przeciwnika. Aktywizują
się grupy internautów atakując w sieci inne opcje niż płynące z Kremla.
Ta wojna już trwa.
Tak, ta wojna trwa od dawna, to dziwne, że dopiero teraz portal o tym informuje.
Wojnę jednak prowadzą
zachodnie służby specjalne (a nie wschodnie), epatujące zagrożeniem,
które jakoby grozi nam ze strony Rosji.
Żeby się o tym przekonać, polecam odpowiedzieć sobie na tych 50 pytań:
Nie zauważyłem, żeby pojawiły
się jakieś "grupy internautów atakując w sieci inne opcje niż płynące z
Kremla.", ale też i nie śledzę komentarzy pod artykułami, bo to bez
sensu monitorować 200 komentarzy - tego i tak nikt nie czyta!
A poza tym - co z tego, że z
zagranicy pojawia się nagle masa komentarzy prorosyjskich - przecież to
może być podpucha służb zachodnich, aby nakręcić Polakom obawy względem
Rosji, aby zasłonić własne agenturalne działania. Jak to mówią,
najciemniej pod lampą...
W polskim internecie pracują agenci Putina? / fot. 123RF/PICSEL
Wojna informacyjna czy propaganda?
Wojna informacyjna trwa w polskiej i
międzynarodowej sieci internetowej od wielu miesięcy. O tym fakcie
informują coraz częściej zagraniczne i krajowe media. Taki stan rzeczy
jest zauważalny niemal codziennie w krajowym internecie.
Autor miesza. Faktycznie trwa wojna informacyjna zachodu wymierzona w Polaków, ta wojna to dezinformacja.
Kampania dezinformacyjna Kremla, wojna
psychologiczna poprzez stosowanie nowoczesnych technik psychologicznych
nasila się z dnia na dzień głównie w związku ze zbrojnym atakiem Rosji
na Ukrainę.
Każdy niemal nośnik informacyjny jest
natychmiast infekowany przez zwolenników Putina - chociaż to jest to
samo. Zwolennicy polityki i strategii wojny płynącej z Rosji używają do
swego działania oficjalnych witryn internetowych np. RussiaToday lub
działają oficjalnie za pośrednictwem wewnętrznych rosyjskich stacji
radiowych i telewizyjnych.
Tu w Polsce, na polskojęzycznych stronach? Gdzie???
Dlaczego w sieci trwa wojna
Największą skuteczność takiego
propagandowego działania, jak podają media amerykańskie osiągają jednak
dziennikarze będący zwolennikami Rosji wspierający politykę Rosji i
Putina. To są oficjalnie zatrudnieni dziennikarze z rosyjskich mediów
oraz agentura głęboko zakonspirowana. To jest oczywiście świadoma
agentura Kremla otrzymująca za swoje działanie konkretne pieniądze
liczone w dolarach.
Patrz, w dolarach się rozliczają..
Polscy pseudo narodowi dziennikarze
pobierający wynagrodzenie z Moskwy – a tak się dzieje od dawna, co
ujawnia nasza krajowa prasa prawicowa, choćby nezależna.pl – negują w
swoich wystąpieniach i komentarzach np. stosunki polsko – ukraińskie
poprzez podgrzewanie wzajemnej historycznej nienawiści między Polakami a
Ukraińcami, zaniżają systemobronny państwa polskiego, możliwości i systemy obronne Polski, podkreślają za najważniejsze
tylko powiązania gospodarcze Polski z Rosją i straty a wręcz bankructwo
Polski po zaostrzeniu się wzajemnych relacji politycznych i
gospodarczych między tymi państwami itp.
Zachodnia
agentura prowadząc wojnę informacyjną z Polakami stosuje różne chwyty,
np. neguje w swoich wystąpieniach i komentarzach np. stosunki polsko –
rosyjskie poprzez podgrzewanie wzajemnej historycznej nienawiści między
Polakami a Rosjanami, zawyża system obronny państwa polskiego,
możliwości i systemy obronne Polski, podkreślają za najważniejsze tylko
powiązania społeczne Polski z Ukrainą i straty a wręcz bankructwo
Ukrainy po zaostrzeniu się wzajemnych relacji politycznych i
gospodarczych między tymi państwami itp.
To oczywiście satyra z mojej strony, ale i rzeczywistość.
Zwracam
uwagę na wyrażenia podkreślone na czerwono - są nie po polsku, w
zasadzie sprawia to, że cały ten zapis jest wyłącznie bełkotem, ostatnie
dwie linijki to już czysty bełkot bez ładu i składu.
Zakładam, że to bełkot celowy.
Do bełkotu nie można się przyczepić, że zawiera kłamstwa, taka to już natura bełkotu.
Jak
ktoś jest niemądry i nie potrafi czytać ze zrozumieniem, to sam jest
sobie winien, że bełkot uważa za sensowna wypowiedź i się do niej
(ewentualnie) stosuje.
Zwraca uwagę zwrot "między tymi państwami", jakby to pisała osoba nie z Polski, nie Polak.
Internet stał się prawdziwym polem walki
na świecie pomiędzy zwolennikami i agentami Kremla – nie wstydźmy się
ich tak nazywać - ponieważ za tę działalność biorą jak już wspomniałem
pieniądze w dolarach (fakty te ujawnia i przytacza konktretne nazwiska
portal internetowy niezalezna.pl), a społeczeństwami państw będących
przeciwnikiem tej kremlowskiej polityki agresji i wojny, gospodarki czy
innych ekspansywnych poczynań i interesów Rosji.
Propaganda.
Sposób działania agentury Kremla
Metoda takiego agenturalnego działania
jest prosta, wrogowie Polski, agentura Rosji organizują się w grupy
internautów w sieci i poprzez napisane przez nich artykuły i komentarze
przeplatane wzajemnie osłabiają i gloryfikują rzetelnośc i wiarygodność
mediów polskich i przekazywanych przez nie informacji codziennych – to
po pierwsze, po drugie czynią starania, by ograniczyć zasięg działania
tych mediów, w tym portali internetowych, poprzez ich ośmieszanie i
wyszydzanie, co powoduje zmniejszenie poczytności i zainteresowania nimi
czytelników, widzów czy słuchaczy.
Tak
właśnie postępuje zachodnia agentura, piszę o tym od kilku lat, jak
widać osoba, która napisała artykuł potrafi opisać metody agenturalne,
dlaczego więc dopiero teraz takieopisuje, a wcześniej tego nie robiła?
Moim
zdaniem jest to agresywna propaganda antyrosyjska, mająca nastraszyć
społeczeństwo polskie i wrogo nastawić do Rosji, widać jak na dłoni, że celem zachodniej agentury jest napuścić Polaków na Rosjan.
Zachodnia
agentura chce, aby w przypadku agresji Rosji (zobacz poprzednie dwa
moje artykuły) Polacy w sposób zdecydowany chwycili za broń - bez
przygotowania wojskowego, bo zostało wcześniej rozwalone, bez armii, bez
sprzętu mamy stawić czoło agresji potężnej armii rosyjskiej -to misja samobójcza.
I tego oczekują po nas anglicy (tradycyjnie), niemcy (tradycyjnie) i amerykanie (tradycyjnie).
Jest to faktyczna, konkretna brutalna i
wojna informacyjna i dezinformacyjna wchodząca w zakres wojny
psychologicznej. Agenci Kremla skupieni w określonych grupach negują
wszystkoco Polska racja stanu przedstawia swoim czytelnikom.
Powszechnie i sukcesywnie agentura Moskwy zniechęca Polaków do
jakiejkolwiek oznak obrony swego kraju udowadniając iż nasz kraj nie ma
szans w takim starciu z siłami zbrojnymi Federacji Rosji.
"Jest
to faktyczna, konkretna brutalna i wojna informacyjna i dezinformacyjna
wchodząca w zakres wojny psychologicznej." - to drugi taki tekst
opisujący wojnę informacyjną jaki przeczytałem na tzw. ogólnopolskim
portalu. Pierwszy przeczytałem WCZORAJ na tym samym portalu.
Widać
są w Polsce ludzie, którzy wiedzą doskonale na czym to polega - ale nie
likwidują takich działań, jak te które opisałem w Werwolfie. Dlaczego??
Odpowiedź w tekście WERWOLF.
"co Polska racja stanu przedstawia swoim czytelnikom." - ZNOWU CELOWY BEŁKOT.
Taki wytrych, jakby co, to google tłumacz źle przetłumaczył??
"udowadniając iż nasz kraj nie ma szans w takim starciu z siłami zbrojnymi Federacji Rosji."
Słowo "udowadniając" jest precyzyjne - nie mamy szans z Rosją i to jest udowodnione.
To nie to samo co napisać" dowodzą, że..." albo: "kłamliwie dowodzą, że..."
Autor wcale nie zaprzecza w tym zdaniu.
Nie
trzeba być agenturą rosyjską, aby pisać takie rzeczy, to jest po prostu
zdrowy rozsądek, nie należy wchodzić do jaskini i prać niedźwiedzia po
pysku, bo to samobójstwo.
Ja nikogo do samobójstwa nie namawiam, a wręcz odradzam.
I ostrzegam przed tymi, którzy do samobójstwa namawiają.
Wielu aktywnych już agentów Rosji
publikuje swoje artykuły zniechęcające do popierania polityki naszej
ojczyzny - Polski na arenie międzynarodowej w tym działań w strukturach
NATO np. wspierając Ukrainę w walce o demokrację i zachodni kierunek
rozwoju. Powoli agentura Putina zaczyna zniechęcać szczególnie młodzież
Polską do zainteresowania sprawami swego kraju w zakresie jego obrony.
"do popierania polityki naszej ojczyzny - Polski"
Polak
nie podkreśla, że nasza ojczyzna to Polska, bo to oczywiste, stosuje
się albo "ojczyzna", albo "Polska", mam coraz więcej wątpliwości co do
narodowości osoby, ktora to napisała.
Chodzi pewnie o wzbudzeni uczuć patriotycznych.
Przecież
to w strukturach NATO doszło do rozbrojenia Polski, za komuny mieliśmy
350 tyś. armię, sam gen. Skrzypczak stwierdził, że nie mamy z nimi
szans, o co chodzi w tym artykule?
Wydaje mi się, że autor każdego, kto jest przeciwny wojnie nazywa agentem Rosji.
A WIĘC JEST TO PROPAGANDA WOJENNA.
Wojna
na kontynencie jest to tradycyjna metoda brytyjczyków -
"oni się
zabijają, niszczą swoje miasta i fabryki, a my zarabiamy, bo sprzedajemy
im to, czego nie mają".
Brytyjczycy również przyczynili się do pierwszego rozbioru Polski.
Metoda działania agentury Rosji
wyspecjalizowanej w swoim działaniu od wielu lat jest prosta i znana od
wieków: to przekłamywanie rzeczywistości, ośmieszanie, zniechęcanie,
apatia, strach itp.
Przykłady takich działań znajdziemy już w
całym interenecie, wystarczy przeczytać choćby np. i w Interii360
niektóre artykuły i komentarze, i wszystko staje się jasne.
Ale to nie żarty, to prawdziwa i
autentyczna wojna propagandowa - nasila się ona z dnia na dzień i jest
prowadzona i kierowana z Kremla, jest groźna a to już nie są żarty.
Dlaczego autor nic nie napisze o tekście Werwolf?
Takie działania agentury Kremla, jak
twierdzą prawnicy, wypełniają znamiona Kodeksu Karnego, a nikt w sieci
nie jest bezimienny i nie moze czuć się bezkarny za takie wrogie
działanie przeciwko Polsce.
Wojna
informacyjna ma to do siebie, że nie można jej udowodnić, co opisałem
min. w Werwolfie. Nawet sabotaż jest ciężko udowodnić. Tak więc "Takie"
działania, jakie opisuje autor, są nie do udowodnienia.
Po co więc pisać o prokuratorach i KK?
Czyżby
chodziło o zastraszenie, aby nie przeciwstawiać się pro-wojennej
retoryce zachodniej agentury piszącej w polskojęzycznym internecie?
Oczywiście wielu zwolenników Putina i
Rosji zaraz się oburzy na ten artykuł i zleci się do niego z
komentarzami, lecz o to właśnie chodzi – zapraszam - ujawniajcie się
czym szybciej tym lepiej!
A co sądzą o tym polscy patrioci?
Ostatnie zdanie ma sugerować, że autor tekstu jest patriotą?
Nikt nie używa takiego języka.
Mi to wygląda na obcojęzyczny wpis anonimowego Tezeusza, przetłumaczony - "zredagowany" - przez Panią Magdę Głowala-Hebel.
Wczoraj zresztą na tym portalu czytałem inny tekst, w którym o dziwo było o wojnie informacyjnej.
Wywiad z dr hab. Norbertem Maliszewskim z Uniwersytetu Warszawskiego.
Norbert Maliszewski: - Ten konflikt ma bardzo silny charakter propagandowy. Od samego początku prezydent Rosji Władimir Putin stosuje technikę dobrze znaną z podręczników propagandzisty,
którą nazywa się "drzwiami w twarz". Polega to na tym, że stara się jak
najwięcej osiągnąć do momentu, w którym uzyska stanowczą odpowiedź.
- Mamy przy tym
klasyczne strategie dezinformacji. Tajemnicą poliszynela jest to, że na Krymie działają wojska rosyjskie;
tajemnicą poliszynela jest
to, że różnego rodzaju manifestacje na wschodniej Ukrainie są
inspirowane z zewnątrz. Otrzymujemy jednak inne komunikaty ze strony
rosyjskiej.
- Po drugie, mamy tworzenie tzw. huśtawki emocji.
Na przykład premier Miedwiediew rozmawia z premierem Jaceniukiem,
w sposób który powoduje, że Jaceniuk ma wrażenie, że jakieś porozumienie
jest możliwe, a równocześnie jednostki ukraińskie obecne na Krymie
dostają "ostateczne ultimatum". I tak się dzieje co chwila.
- Tak działała propaganda czasów Hitlera we Francji. Gdy
Niemcy zajmowali Francję, wysyłano sprzeczne komunikaty - były
informacje i pozytywne, i negatywne. A ta huśtawka emocji powodowała, że
ludzie nie wiedzieli, co myśleć. Byli bardziej ulegli, zdezorientowani
i skłonni do poszukiwania rozwiązań kompromisowych.
Obudzili się w kraju okupowanym przez nazistowskie Niemcy.
Ja pierdzielę, a ja głupi myślałem, że Amerykę odkryłem, kiedy pisałem Werwolfa.
Oni wszystko wiedzą.
Dlaczego tej wiedzy nie stosują w życiu??
Odpowiedź w tekście WERWOLF.
"Obudzili się w kraju okupowanym przez nazistowskie Niemcy."
To o nas??
- Dobry jest Putin, który oswobadza Rosjan. Te konferencje Putina,
które powodowały, że w Polsce mieliśmy poczucie, iż stracił kontakt
z rzeczywistością, to była produkcja na rynek wewnętrzny. Były to
komunikaty kierowane do Rosjan i przede wszystkim na Krym: Jest
zagrożenie, są źli ludzie z Kijowa, którzy są niebezpieczni, a my
stajemy z wami po dobrej stronie.
- To druga strona jest tym złym, przewrót ukraiński był
faszystowski, a rząd po Majdanie to faszyści - to się sprzedaje. I to
w jakiś sposób działa, bo sondaże w Rosji wykazują teraz rekordowe
poparcie dla Putina.
- Cały ten mechanizm widać dobrze na tym plakacie przed referendum
na Krymie, gdzie z jednej strony mamy Rosję a z drugiej - swastykę.
I mówi się ludziom: wybierajcie.
Czytaj więcej na
http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/opinie/news-maliszewski-konflikt-na-krymie-ma-bardzo-silny-wymiar-propag,nId,1357423?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
- Dobry jest Putin, który
oswobadza Rosjan. Te konferencje Putina, które powodowały, że w Polsce
mieliśmy poczucie, iż stracił kontakt z rzeczywistością, to była
produkcja na rynek wewnętrzny. Były to komunikaty kierowane do Rosjan
i przede wszystkim na Krym: Jest zagrożenie, są źli ludzie z Kijowa,
którzy są niebezpieczni, a my stajemy z wami po dobrej stronie.
- To druga strona jest tym złym,
przewrót ukraiński był faszystowski, a rząd po Majdanie to faszyści - to
się sprzedaje. I to w jakiś sposób działa, bo sondaże w Rosji wykazują
teraz rekordowe poparcie dla Putina.
- Cały ten mechanizm widać dobrze
na tym plakacie przed referendum na Krymie, gdzie z jednej strony mamy
Rosję a z drugiej - swastykę. I mówi się ludziom: wybierajcie.
Dokładnie tak robi Werwolf.
- Sposobem na
poradzenie sobie z takim przeciwnikiem jest określić go jako radykała,
rusofoba; nadać mu taką motywację, która by sprawiała, że głos Polaków
przestanie się liczyć, bo będzie miało wiarygodny. Dlatego nawoływania,
żeby tworzyć koalicję, żebyśmy nie byli jako Polacy jedynym rzecznikiem
sankcji dla Rosji, są jak najbardziej w tym kontekście wskazane.
dr hab. Norbert Maliszewski z Uniwersytetu Warszawskiego
Czytaj więcej na
http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/opinie/news-maliszewski-konflikt-na-krymie-ma-bardzo-silny-wymiar-propag,nId,1357423?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=fire
A WIĘC WYCHODZI NA TO, ŻE BARDZO IM ZALEŻY, ABY WYBUCHAŁA WOJNA I ŻEBY POLACY POSZLI NA RZEŹ.
Biznesmeni.
http://interia360.pl/moim-zdaniem/artykul/w-sieci-trwa-wojna,67107
http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/opinie/news-maliszewski-konflikt-na-krymie-ma-bardzo-silny-wymiar-propag,nId,1357423