Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tusk. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tusk. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 24 kwietnia 2014

Znowu straszenie wojną - pro-unijna propaganda




Premier nie zauważył. Jakoby....
  

"Premier Donald Tusk powiedział, że wybory do PE dotyczą samego sedna geopolityki i bezpieczeństwa Polski. Jego zdaniem, jeśli eurosceptycy, w tym PiS, wezmą górę, to nawet nie zauważymy, kiedy kraje UE będą sobie egoistycznie układały relacje z Rosją."

Przywódca państwa najwyraźniej jest ślepy, albo przygłupy ze służb specjalnych go oszukują, skoro nie wie, że od dawna i bez związku z unią inne państwa postępują egoistycznie względem Rosji.

Najwyraźniej też nie śledzi prasy, ani radia i telewizji i nawet nic nie wie o tym, że Austria wysyła mięso do Rosji pomimo zakazu importu.
Co to za premier?

Głupka udaje?


"- To są wybory na temat tego, czy Europa wobec Rosji i jej agresywnych zachowań na Ukrainie będzie solidarna i działała jak jednolita organizacja, czy rozsypie się jako instytucja - a to jest widoczne gołym okiem, że takie zagrożenie istnieje - i pozostaną na placu boju tylko egoistycznie nastawione państwa narodowe. To ryzyko jest naprawdę serio - przestrzegał premier. Dodał, że od tego, kto będzie dysponował większością w PE, zależy bezpieczeństwo Polski."

Widać gołym okiem, że państwa unijne, jak niemcy, brytania, austria i inne nie działają względem Rosji jako jednolita organizacja, tylko pilnują własnego interesu min. do Prezydenta Putina ze specjalną wizytą udał się szef firmy siemens, a ziomale ze Śląska wysłali do niego list z zapewnieniem, że oni nie są Polakami i w nich ma nie celować rakietami.


Dlaczego pan Tusk  opowiada ludziom głupoty w biały dzień, prosto w twarz?

"- Jeśli eurosceptycy wezmą w Europie górę, to nawet nie zauważymy tego momentu, bo on nadejdzie bardzo szybko, kiedy Europa znowu będzie podzielona na państwa, które będą układały sobie relacje z Rosją na zasadzie indywidualnych i dość egoistycznych interesów. To już w tej chwili się dzieje momentami - powiedział Tusk."

O, a więc jednak wie, tylko udaje, że to dzieje się" momentami"?
Życie ma to do siebie, że składa się z momentów i przestrzeni czasowej pomiędzy nimi...


"- Nie ma zgody na aneksję Krymu, nikt nie uznaje referendum na Krymie, ale też z drugiej strony, nikt nie zamierza iść na ostry, gorący konflikt z Rosją z powodu Krymu. To widzimy bardzo wyraźnie - powiedział Tusk."


A więc jednak widzi wyraźnie?
O czym ten bełkot więc?
No i jacy "my"?

Jeśli Tusk o tym nie wie, to go uświadamiam:
kto nie podskakuje Rosji ten problemów nie ma.

Skoro Sikorski grozi Rosji, niczym mysz niedźwiedziowi, to nic dziwnego, że mamy problemy handlowe z Rosją.

Czyż takie zachowanie nie oznacza, że celem polityki tego rządu jest wojna z Rosją?

Celem partii pruskiej w Polsce jest oddanie Polski na własność niemcom na podstawie paralegalnych działań, które nigdy w państwie prawa nie powinny mieć miejsca.

Straszenie Rosją odbywało się też 10 lat temu podczas prounijnej propagandy medialnej, przed referendum ws. dołączenia do UE,  jak widać nadal jest to jedyny niby argument za wejściem do tego niemieckiego tworu.



Polecam lekturę książki "5 kolumna na Pomorzu Gdańskim" Seweryna Osińskiego.

Jestem właśnie w połowie i dosłownie - na każdej stronie mam podkreślenia.


Z lektury wynika, że przedwojenny rząd warszawski był niemieckim, a dokładnie mówiąc - hitlerowskim - kolaborantem.
Oddział niemieckich służb w polskim rządzie mógł tak postępować, a nie rząd polski.

Zarówno MSW jak i (głównie) MSZ i sam Beck i Piłsudski w sprawach związanych z mniejszością niemiecką na Pomorzu stawali po stronie niemieckich organizacji.

Szokująca lektura, która potwierdza wszystkie moje domysły dotyczące werwolfu - niemieckiej piątej kolumny w Polsce, która dzierży stery władzy. To samo dotyczy Piłsudskiego.

Wszystko to jest udokumentowane, na każdej stronie znajdują się odnośniki do źródeł w archiwach, z których korzystał Autor.

Jak to czytam, to jakbym widział współczesną Polskę - te same chwyty.

Dokładnie te same.


Nie przez przypadek po drugich wygranych wyborach platformy Rosjanie ogłosili, że Beck był niemieckim agentem.


 

Wojewoda nie zauważył. Jakoby....






Przygotuję skany z książki, ale to potrwa.

irredenta, irredentyzm - dążenie do połączenia w jednym państwie ziem o ludności zachowującej mowę i obyczaje kraju macierzystego







http://fakty.interia.pl/raport-wybory-do-pe-2014/aktualnosci/news-tusk-wybory-do-pe-dotycza-sedna-geopolityki-i-bezpieczenstwa,nId,1409025








KOMENTARZE

  • O tym że Piłsudski to niemiecki agent
    od dawna mówi JKM.
  • @fan-wolności 01:06:49
    dokończę zdanie: który sam jest syjonistycznym agentem i od wielu już lat jak niezatapialny okręt utrzymuje się na powierzchni "polskiej" polityki i miesza w głowie ludziom, w tym szczególnie młodym jako rzekomo "prawicowiec". Z niego żaden prawicowiec, lecz rozgrywający agent na polskiej scenie politycznej, stosujący pijarowskie metody jak zdemaskowane przeze mnie pod tym filmem na Yuo Tube :

    https://www.youtube.com/watch?v=PTQ7sXwYgRI
  • 25 samodzielna dniepropietrowska brygada powietrzno desantowa
    przeszła na stronę powstańców południowo wschodniej Ukrainy, co zdaniem niektórych ekspertów oznacza początek końca kijowskiej junty.

    http://www.voicesevas.ru/news/yugo-vostok/-nachalo-konca-hunty-slavjansk-25-brigad.html

    Nadmieniam, iż wcześniej oceniając sytuację militarną na Ukrainie wskazywałem na możliwość takiego rozwoju wydarzeń na Ukrainie. Wydaje mi się, iż ogólnie rzecz biorąc ukraińskie wojsko, w tym kadra dowódcza nie darzy sympatią kijowskiej junty i nie ma zamiaru wykonywać jej rozkazów walki ze swoimi współbraćmi ze wschodu Ukrainy. Patrząc na to od strony polityczno-militarnej jest to osobliwy przypadek niesubordynacji wojska wobec własnego przywództwa politycznego z którym obserwując wydarzenia na Ukrainie mieliśmy już wcześniej do czynienia na Krymie, gdzie wojsko – w zdecydowanej większości- przeszło na stronę krymskich powstańców / czarnomorska flota i inne jednostki/. Uogólniając można powiedzieć, iż na wschodzie Ukrainy mamy –jak na razie- sytuację podobną z jaką spotkaliśmy się podczas krymskich wydarzeń , a więc narodowe powstanie –referendum w sprawie oddzielenia się od Ukrainy – ogłoszenie własnej suwerenności.

    Jak dalej potoczy się sytuacja na Ukrainie, czy dojdzie do krwawej jatki z jaką mieliśmy wcześniej do czynienia na kijowskim Majdanie trudno do końca przewidzieć. Na razie rozwój wydarzeń militarnych na wschodzie mą tę odmienność od stosowanych na przykład przez NATO działań bojowych, iż dokonuje się środkami poza militarnymi, politycznymi, bez bombardowania infrastruktury przeciwnika i ofiar wśród ludności cywilnej. Sądzę, iż taki rozwój wydarzeń na Ukrainie , pomimo prowadzonej przeciwko niej –na szeroką skalę wojny informacyjnej, w której aktywnie uczestniczy Polska , a szczególnie jej polityczne kierownictwo /polski naród jako całość w przeciwieństwie do swoich przywódców -zachodnich syjonistycznych marionetek w większości nie akceptuje banderyzacji Ukrainy/ zjednuje na świecie w oczach opinii publicznej , coraz więcej zwolenników i sympatyków dla tych nowo wykreowanych podmiotów państwowych oraz dla samego prezydenta Rosji Putina, któremu – moim zdaniem słusznie- przypisuje się autorstwo tych zmian.

    Nie można wykluczyć obserwując obecną sytuację na świecie, iż w ten sposób na naszych oczach dokonuje się nowa globalizacja świata , tym razem pod patronatem Rosji i samego jej prezydenta Putina. Tak na dobrą sprawę jest to ta sama globalizacja , która realizowana jest przez Zachód. Różni się jednak od niej tym, iż ma ludzką twarz i jak widać jest akceptowalna przez międzynarodową społeczność. Czy za tym stoi ta sama tajna struktura, która rządzi światem ? Nie można tego wykluczyć !!!

wtorek, 4 marca 2014

Semantyka

"- Ukraińcy z Majdanu byli szkoleni w bazach Polski i Litwy - powiedział Putin.

Polski resort obrony zdecydowanie temu zaprzecza.

Głos zabrał również premier Donald Tusk. - Nie akceptuję słów Putina o Polakach szkolących ludzi na Majdanie - powiedział. "



Czyli Tusk twierdzi, że na Majdanie Polacy ludzi nie szkolili...

Na Majdanie nie.

Wszystko rozumiem.




http://wiadomosci.wp.pl/lbid,6181,title,Janukowycz-poprosil-Putina-o-zbrojna-interwencje-na-Ukrainie,nazywo.html?ticaid=1124f1&_ticrsn=3

czwartek, 2 stycznia 2014

Inne wymiary, ringi i autostrady - wzdłuż i w poprzek


Wałęsa o śmierci: jestem już spakowany, tu się znudziłem




Lech Wałęsa w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przyznał, że często myśli o swojej śmierci. - Tu się już znudziłem. Tu dla mnie nie ma roboty, dlatego chciałbym zobaczyć ten inny wymiar. Codziennie o tym myślę - powiedział były prezydent.  


Wałęsa przekonywał, że jest "przygotowany i spakowany". Dodał, że jest pewien iż w zaświatach jest lepiej niż na Ziemi ponieważ gdyby było inaczej "to ktoś by stamtąd uciekł". Były prezydent stwierdził też, że chciałby zobaczyć jak Bóg "radzi sobie z PiS-owcami i innymi". 


Wspominając przeszłość były lider "Solidarności" przyznał, że okres, w którym zajmował się polityką był najgorszym czasem w jego życiu. - A prezydentura była w tym najgorszym najgorsza. Dlatego, że ja chciałem dużo zrobić, a ciężko było zrobić cokolwiek - wyjaśnił.

 

Nowak: ring warszawski do 2019 r.

pap 26-09-2013, ostatnia aktualizacja 26-09-2013 15:49






Ring warszawski zbudujemy najdalej do 2019 r. - zadeklarował minister transportu Sławomir Nowak. Pieniądze na dokończenie południowej obwodnicy Warszawy mają pochodzić z przesunięcia środków z dwóch innych inwestycji.

Nowak mówił podczas konferencji prasowej, że budowa obwodnicy Warszawy, choć jest droga, to jednak jest inwestycją kluczową. - Z punktu widzenia rozwoju ekonomicznego Warszawa jest kluczowym miejscem - podkreślił.



Ring warszawski zbudujemy najdalej do 2019 r. - zadeklarował w czwartek minister transportu Sławomir Nowak. Pieniądze na dokończenie południowej obwodnicy Warszawy mają pochodzić z przesunięcia środków z dwóch innych inwestycji.
- Południowa obwodnica Warszawy zostanie dokończona kosztem odsunięcia w czasie budowy dwóch fragmentów trasy S7 - w kierunku Janek i Łomianek - poinformował w czwartek premier Donald Tusk.
Szef rządu wyjaśnił, że południowa obwodnica Warszawy jest "absolutnie kluczowa" i trzeba jej budowę rozpocząć jak najszybciej, ale ponieważ nie będzie żadnych dodatkowych pieniędzy na inwestycje drogowe w stolicy, konieczna jest racjonalizacja.





Co z dalszym odcinkiem? - Cały ring Warszawy będzie domknięty w 2019 r. - obiecali zgodnie premier i minister. Przetarg na ostatni odcinek południowej obwodnicy z estakadą w Wawrze zostanie ogłoszony w maju 2014 r., trasą mamy pojechać w 2019 r. Sławomir Nowak powiedział też, że środki na budowę wschodniej obwodnicy Warszawy były już wcześniej zabezpieczone. Przetargi na jej budowę zostaną ogłoszone w 2016-17 r., budowa potrwa ok. 2,5 roku

Gorzej jest na południu, bo S2 urywa się przy ul. Puławskiej. Bez pociągnięcia jej dalej, aż za Wisłę do drogi Warszawa - Lublin, nie będzie spełniać swojej podstawowej funkcji. Równie ważne jest też domknięcie ringu: czyli wschodnia obwodnica Warszawy, która łączyłaby Marki i okolice Góraszki w gminie Wiązowna. Wówczas obwodnica wokół całej stolicy liczyłaby blisko 80 km.

    • omarbaba
      Oceniono 21 razy13
      @omarbaba
      Tak dla wyjaśnienia - po obwodnicy jeździ się samochodem, a w ringu można dać lub dostać po mordzie.
      Pozdrawiam noworocznie
    • Oceniono 21 razy-3
      Wszystko zależy od zasobności słownictwa obwodnice bardzo często określa się mianem ringu. więc po co taka uwaga?
    • sojers1
      Oceniono 9 razy3
      @grundol1
      raczej przejściówka albo sprzęg, kwestia zasobu słów w języku ojczystym...
    • grundol1
      Oceniono 12 razy6
      @anvill
      Zwłaszcza, że słowo obwodnica pojawia się w tekście 10 razy, a ring tylko 2 i po drugie, to nie każda obwodnica jest ringiem.
    • dorsai68
      Oceniono 2 razy0
      @sojers1
      Hmmm... problem w tym że interfejs to określenie o większej pojemności niż sprzęg czy przejściówka.
    • slawek391
      Oceniono 5 razy-1
      A czy to jest obwodnica Warszawy skoro biegnie prawie że środkiem jej.
    • Oceniono 1 razy1
      Bez przesady. O poprawność językową trzeba dbać, ale "obwodnica" i "ring" nie są równoznaczne. Obwodnica to trasa omijająca centrum miejscowości, a ring to system obwodnic okalający miasto.


  • Oceniono 8 razy 0
    Slowa Ring uzywa sie coraz czesciej,pochodzi z niemieckigo.Jak ktos slucha radia CB to wiekszosc kierowcow go uzywa.Slowo to wejdzie do jezyka potocznego i zadne protesty tu nie pomoga.
    • promega
      Oceniono 1 razy-1
      @sidamo
      No dobra, masz rację, ale redaktorowi po prostu nie wypada tak pisać.
  • Oceniono 2 razy -2
    Jaki ring? Będzie średnica warszawska, a jeszcze w tunelu proponuję autostradę przez samo centrum, to wtedy będzie ubaw. 






Andrzej Biernat chce budowy zbiornika w rejonie Kasprowego Wierchu, z którego woda ma być wykorzystywana do sztucznego naśnieżania tras w Tatrach. Protestuje dyrekcja TPN i ekolodzy

Minister przedstawił pomysł na spotkaniu z branżą narciarską w ostatni weekend w Wierchomli w Beskidzie Sądeckim.

Kasprowy bardziej dla narciarzy

- Jeżeli chcemy zarabiać na naszych górach, to musimy stwarzać ku temu warunki. Dlatego uważam, że Kasprowy Wierch powinien być wykorzystywany narciarsko w większym stopniu niż obecnie. A do tego potrzebne jest sztuczne naśnieżanie - tłumaczy "Gazecie" minister Biernat.

- Uważam, że jest w tej sprawie pole do porozumienia z nowym ministrem środowiska Maciejem Grabowskim, który ma doświadczenie ekonomiczne i był wiceministrem finansów - dodał.

Poseł Ireneusz Raś (PO), szef sejmowej komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki, potwierdza: - Jest pomysł zbudowania sztucznego zbiornika wodnego w rejonie Kasprowego. Myślę, że jesteśmy blisko wprowadzenia takiego rozwiązania - mówi.

Według wstępnej koncepcji zbiornik wodny o pojemności do 1000 metrów sześciennych miałby powstać w rejonie Myślenickich Turni.

Tu jest stacja przesiadkowa kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Stąd rurami woda byłaby ciągnięta na Halę Goryczkową i Halę Gąsienicową, gdzie służyłaby do produkcji sztucznego śniegu. Szacunkowy koszt budowy takiego zbiornika to kilkaset tysięcy złotych.

Realizację takiej inwestycji mają umożliwić zmiany w prawie szykowane przez rząd. - Wypracowane rozwiązania dotyczące rozwoju narciarstwa zostaną skompletowane w jeden dokument obejmujący zmiany w wielu ustawach: od prawa środowiskowego, przez ustawę o sporcie, aż po prawo budowlane - wyjaśnił min. Biernat.

Dodał, że polskie prawo dotyczące budowy infrastruktury narciarskiej jest teraz bardziej restrykcyjne niż w innych krajach unijnych.

Ostatnio mocno rozbudowują ośrodki narciarskie Słowacy, m.in. na stokach Łomnicy w Tatrach. Nasi południowi sąsiedzi wybrali politykę inwestowania w masową turystykę w swojej części gór. Zgodził się na to rząd w Bratysławie po przejściu katastrofalnego w skutkach porywistego wiatru, który na początku XXI wieku zwalił tysiące drzew po południowej stronie Tatr. Na ogołoconych stokach postanowiono rozwijać narciarstwo.

Park się nie zgadza

Dyrekcja polskiego Tatrzańskiego Parku Narodowego jest przeciwna takim pomysłom.

- Jak naśnieżać przy silnym wietrze o prędkości powyżej 15 m/s? A takie wiatry występują na Kasprowym Wierchu przez prawie jedną trzecią roku. Będzie się naśnieżać trasę narciarską, a ten śnieg zwieje pół kilometra dalej. Na zaśnieżenie trasy o gładkim podłożu wystarczy 30 cm śniegu. Na Kasprowym mikrorzeźba tras wymaga w wielu miejscach pokrywy o grubości powyżej 90 cm - wylicza Paweł Skawiński, dyrektor TPN.

I tłumaczy: - Trzeba sobie uzmysłowić, że Kasprowy Wierch jest trudną górą dla uprawiania i organizowania narciarstwa. Współczynnik wykorzystania zimą w tym rejonie kolei krzesełkowych wynosi zaledwie 20 proc. Nie dlatego, że Tatrzański Park Narodowy robi trudności, tylko dlatego, że kolej często nie jest uruchamiana, a to z powodu wiatru, a to z powodu oblodzenia, czy wreszcie z powodu zbyt małej ilości śniegu. To nieprawda, że TPN likwiduje infrastrukturę narciarską w Tatrach. Nikt nigdy nie zamykał dwóch FIS-owskich tras biegnących z Kasprowego Wierchu. Te trasy po prostu przestały być używane do wyczynowego narciarstwa zjazdowego, bo zostały źle pomyślane. Opowieści o uczynieniu z Kasprowego dużej stacji narciarskiej są oderwane od obiektywnych warunków przyrodniczych. Mówię obiektywnych, bo one nie są wymyślone przez dyrektora parku czy ideologów ochrony przyrody. W polskiej części Tatr takie ośrodki nie mogą powstać, bo nasze góry są na to zbyt małe. Uważam rozbudowę stacji narciarskich w słowackiej części Tatr za zjawisko negatywne. Można jednak uznać, że Słowacy mogą sobie na to pozwolić, bo 70 proc. powierzchni ich kraju to są góry, więc ciągle mają gdzie obcować z dziką górską przyrodą. My takich możliwości nie mamy - argumentuje.

Przeciwne budowie sztucznego zbiornika w Tatrach na potrzeby narciarstwa są organizacje ekologiczne.

- Szum armatek śnieżnych będzie płoszył dziką zwierzynę, dla której Tatrzański Park Narodowy jest domem. Tatry ze swą unikatową przyrodą to nasz skarb narodowy. Powinniśmy ograniczać do minimum ingerencję człowieka na tym terenie - uważa Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.


Prezydent nazywa autostrady: na zachód "Wolności", na południe "Solidarności"

Prezydent Bronisław Komorowski zaapelował, aby z okazji 25-lecia polskiej wolności nadać nowe imiona autostradom A2 i A1. Pierwsza ma być autostradą "Wolności", a druga "Solidarności". - Skrzyżowanie tej historycznej, ale i tej międzyludzkiej, rodzinnej oraz narodowej Solidarności z Wolnością, to najsilniejsze i najpiękniejsze źródło polskiej energii - wyjaśniał prezydent w noworocznym orędziu.



- Symbolem naszego rozwoju i naszych osiągnięć są, powstające nie bez trudności, drogi i autostrady. Na naszych oczach Polska wyrównuje cywilizacyjne zaniedbania. Nowymi drogami coraz lepiej łączy się ze światem. Dlatego chciałbym, abyśmy nadali imię "Autostrada Wolności" tej, która już dzisiaj prowadzi z Warszawy na Zachód. A później, by druga autostrada z Gdańska do granicy południowej przyjęła piękne imię "Solidarności" - obwieścił nieoczekiwanie podczas noworocznego orędzia prezydent Bronisław Komorowski. Przemówienie we wtorek wieczorem wyemitowała TVP1.

Jak po chwili wytłumaczył Bronisław Komorowski, "skrzyżowanie tej historycznej, ale i tej międzyludzkiej, rodzinnej oraz narodowej Solidarności z Wolnością, to najsilniejsze i najpiękniejsze źródło polskiej energii, polskich sukcesów i polskich nadziei". Autostrady mają zyskać nowe miana z okazji przypadającej w 2014 roku 25. rocznicy wyborów w 1989 r. Wokół tego wydarzenia koncentrowało się orędzie prezydenta.

Nie wszyscy Polacy odnaleźli godne miejsce w zmieniającym się kraju

- Nadchodzący rok 2014 będzie rokiem szczególnym. Będzie rokiem podsumowania nie tylko dwunastu miesięcy, ale całego ćwierćwiecza polskiej wolności. Będziemy przypominali osiągnięcia w życiu każdego z nas, naszych rodzin i naszej Ojczyzny, również osiągnięcia nowego pokolenia, które dorosło w wolnej już Polsce po przełomie ustrojowym. Warto dostrzec - i to dostrzec wspólnie - jak wiele się zmieniło wraz ze zwycięstwem obozu wolności i solidarności w wyborach 4 czerwca 1989 roku - podkreślał prezydent.

Zachęcał wszystkich do wspólnej refleksji i wspólnego świętowania 25-lecia polskiej wolności. - Chciałbym, aby te obchody były dla nas okazją do umocnienia narodowej wspólnoty i narodowej dumy - podkreślił.

Bronisław Komorowski apelował także, aby "nie zatrzymywać się na polskiej drodze przemian w samozadowoleniu i nie być obojętnym na ludzką bezradność". - Nie wszyscy Polacy odnaleźli godne miejsce w zmieniającym się kraju, nadal są w Polsce bieda i słabość - przyznał.

Przypomniał, że w mijającym roku odwiedził ponad sto polskich miejscowości. - I w tych wielkich i w tych najmniejszych widać ogromne zmiany. A w każdej rozmowie z państwem, podczas tych wyjazdów, czułem nadzieję na to, że Polska będzie się dalej unowocześniać. Że wykorzystamy szanse na szybki rozwój i bezpieczną przyszłość - opowiadał.

Polakom życzę, aby...

Prezydent przyznał jednocześnie, że spotkania te uzmysławiają również, "jak wiele jest do zrobienia, ile jest autentycznej biedy i słabości". - Wiemy dobrze, że jeszcze nie wszyscy z nas odnaleźli godne miejsce w zmieniającym się kraju. Dlatego pragnę szczególnie serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy okazują solidarność, udzielają pomocy słabszym i potrzebującym wsparcia. Dziękuję tym, którzy chcą i potrafią dzielić się z innymi własnym czasem, własnymi pieniędzmi - owocami własnej pracy, a bywa, że po prostu swoją radością życia i optymizmem - powiedział prezydent.

Rodzinę oraz efekty członkostwa Polski w UE Komorowski uznał za dwa ważne "źródła nadziei". - Nareszcie pojawiły się szanse na sukces szerokiego frontu działań na rzecz rodziny. W dobie głębokiego kryzysu demograficznego ma to, w moim przekonaniu, wymiar strategiczny. Wspólnym wysiłkiem samorządów, rządu, organizacji pozarządowych, a także Kancelarii Prezydenta, tworzymy dobry klimat dla rodziny. Mnożą się samorządowe, gminne, regionalne karty dużych rodzin. Niedługo powstanie zapowiadana Ogólnopolska Karta Dużych Rodzin. Jestem pewien, że przyniesie ona daleko idące ułatwienia w wychowywaniu dzieci - ocenił.

Polakom życzył, aby w 2014 roku ich nadzieje, plany i zobowiązania związane z nadchodzącym rokiem stały się "źródłem siły całej Polski - siły potrzebnej do podejmowania następnych wyzwań, rozwiązywania następnych problemów i pokonywania kolejnych przeszkód".





http://www.wprost.pl/ar/417693/Walesa-o-smierci-jestem-juz-spakowany-tu-sie-znudzilem/

http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/1051811.html

http://polska.newsweek.pl/ring-warszawski-bedzie-zbudowany-do-2019-r-newsweek-pl,artykuly,271190,1.html

 
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,15210991,Obwodnicy_nie_domkna_od_wschodu__Problemy_z_Wesola.html?v=1&obxx=15210991&order=najstarsze&pId=25761450


http://wyborcza.pl/1,75478,15207285,Prezydent_Komorowski_nazywa_autostrady__Na_zachod.html