Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

wtorek, 27 października 2020

„liczba zachorowań na grypę na świecie spadła o 98%”

 

przedruk Antidiplomatico

tłumaczenie przeglądarki


Michele Galvani 

Wysłannik Covid  zabił  grypę ? Tak się wydaje, ponieważ według najnowszych brytyjskich badań „liczba zachorowań na grypę na świecie spadła o 98%”. Wielu obawiało się, że to „idealna burza zimowa”, koszmar, który zepchnie służbę zdrowia na skraj sytuacji - rząd Wielkiej Brytanii uruchomił największy w swojej historii program szczepień przeciw grypie. Trzydzieści milionów ludzi - o 20% więcej niż zwykle, w tym wszystkie osoby w wieku powyżej 50 lat - jest w trakcie szczepień. Według najnowszych doniesień, spożycie  szczepionki
 

 jest to już najwyższy poziom, jaki kiedykolwiek zarejestrowano u osób po pięćdziesiątce i małych dzieci. Jest tylko jeden ciekawy fakt: wydaje się, że grypa prawie zniknęła. Zniknięcie zaczęło się, gdy Covid-19 pojawił się pod koniec sezonu grypowego w marcu. Szybkość, z jaką spadały wskaźniki, można zobaczyć w danych z „nadzoru” zebranych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Dane liczbowe dają zaskakujący wgląd w to, co stało się powszechnym trendem na całym świecie. W Australii w kwietniu odnotowano tylko 14 przypadków grypy, w porównaniu z 367 w tym samym miesiącu w 2019 r. - spadek o 96%.
 

  

W Afryce Południowej testy wykazały tylko dwa przypadki na początku sezonu, które szybko spadły do ​​zera w następnym miesiącu - ogólnie rzecz biorąc, oznacza to 99% spadek w porównaniu z poprzednim rokiem. W Wielkiej Brytanii sezon grypowy dopiero się zaczyna. Ale odkąd Covid-19 zaczął się rozprzestrzeniać w marcu, do WHO  zgłoszono tylko 767 przypadkóww porównaniu do blisko 7 tys. od marca do października ubiegłego roku. I chociaż potwierdzone laboratoryjnie przypadki grypy w zeszłym roku wzrosły o 10% między wrześniem a październikiem, z początkiem nowego sezonu w tym roku tylko o 0,7%. Niska liczba wskazuje, że rozprzestrzenianie się grypy w Wielkiej Brytanii jeszcze nie przyspieszyło. Potwierdzają to inne badania przeprowadzone przez Public Health England. Szacuje się, że globalnie wskaźniki grypy spadły o 98% w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku.
 




„To prawda” - mówi dr David Strain, starszy profesor kliniczny na University of Exeter Medical School. „Nie ma wątpliwości, że obserwujemy znacznie mniej przypadków grypy”. Więc gdzie się podziała grypa? A co to oznacza dla naszej zimy? Istnieją intrygujące teorie, niektóre bardziej ekstrawaganckie niż inne. Są tacy, którzy twierdzą, że przypadki grypy w ogóle nie zniknęły, ale są zarejestrowane jako Covid-19. Sceptycy twierdzą, że testy Covid nie są w stanie odróżnić koronawirusa od grypy, „ale to po prostu nieprawda” - wyjaśniają eksperci.
 
Dr Elisabetta Groppelli, wirusolog i wykładowca zdrowia globalnego w St George's na Uniwersytecie w Londynie, wyjaśnia: „Grypa i Covid-19 są wywoływane przez bardzo różne wirusy, co widać pod mikroskopem. można pomylić jedno z drugim: fragment wirusowego materiału genetycznego koronawirusa wygląda jak kawałek spaghetti, podczas gdy materiał genetyczny testowanej grypy wygląda jak osiem kawałków makaronu penne. ”Kolejne przekonujące wyjaśnienie sugeruje, że obecność SARS-CoV-2,  wirusa  wywołującego Covid-19 i rozprzestrzenionego na całym świecie, w jakiś sposób „wyparła” wirusa grypy.
 



https://www.lantidiplomatico.it/dettnews-il_covid_ha_ucciso_linfluenza_gli_esperti_i_casi_nel_mondo_sono_crollati_del_98/82_37936/



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz