Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mądrość. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mądrość. Pokaż wszystkie posty

środa, 29 stycznia 2025

Czytanie ze zrozumieniem






przedruk




Polacy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Kompetencje dorosłych Polaków na dramatycznie niskim poziomie


Magdalena Ignaciuk
Opracowanie:10 grudnia 2024, 14:41



Polska na szarym końcu. Kompetencje dorosłych drastycznie spadły.


Polscy dorośli wypadli znacznie poniżej średniej OECD w kluczowych kompetencjach, takich jak rozumienie tekstu, matematyka i rozwiązywanie problemów. 

Co gorsza, zanotowaliśmy jeden z największych spadków w wynikach od poprzedniej edycji badania. Czy to efekt pandemii, reform edukacyjnych, czy braku wsparcia dla kształcenia dorosłych? 


Analiza ekspertów nie pozostawia złudzeń – jeśli nie odbudujemy podstawowych umiejętności, przyszłość polskiej gospodarki i rynku pracy może być zagrożona.


Wyniki Międzynarodowego Badania Umiejętności Dorosłych PIAAC opublikowano we wtorek 10 grudnia. W badaniu uczestniczyło 31 krajów OECD


Międzynarodowe Badanie Umiejętności Dorosłych PIAAC (Programme for International Assessment of Adult Competencies) to jedno z największych badań społecznych na świecie i jedyne badanie porównujące umiejętności osób dorosłych z różnych krajów. Mierzy ono umiejętności rozumienia tekstu, rozumowania matematycznego i rozwiązywania problemów. Jest koordynowane przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Poprzednią edycję przeprowadzono w latach 2011-2012.

W obecnej edycji badania, przeprowadzonej w latach 2022-2023, uczestniczyło 31 krajów OECD.

Uczestniczyły w nim osoby w wieku 16–65 lat.


Polacy sporo poniżej średniej


Średni wynik polskich uczestników badania 

w rozumieniu czytanego tekstu to 236 punkty (przy średnim wyniku dla krajów OECD wynoszącym 260 punktów), 
w rozumowaniu matematycznym - 239 punktów (średnia OECD - 263 punkty), 
w rozwiązywaniu problemów - 226 (średnia OECD - 251 punkty).


W porównaniu z poprzednią edycją badania Polska odnotowała jeden z największych spadków w wynikach:

w rozumieniu tekstu o 31 punktów,
w rozumowaniu matematycznym o 21 punktów



Wysokie spadki odnotowano także w Korei, Litwie i Nowej Zelandii.

Jak zauważają badacze z Instytutu Badań Edukacyjnych, w badaniu PIAAC 2023 odnotowano niepokojąco wysoki odsetek osób z niskimi umiejętnościami:

39 proc. uczestników badania z Polski nie rozwiązało prostych zadań mierzących rozumienie tekstu,
38 proc. nie zrobiło zadań dotyczących umiejętności matematycznych,
48 proc. nie wykonało zadań z zakresu rozwiązywania problemów.

Badacze wskazują, że nawet biorąc pod uwagę prawdopodobne niedoszacowanie wyników, wyraźnie widać, że spora część dorosłych w Polsce nie radzi sobie z zadaniami mierzącymi umiejętności podstawowe.


Na świecie to kobiety lepiej czytają, a mężczyźni liczą. W Polsce wyniki są zbliżone i podobnie kiepskie


W większości krajów europejskich kobiety osiągnęły lepsze wyniki w rozumieniu tekstu, a mężczyźni w matematyce. W Polsce średni poziom umiejętności kobiet i mężczyzn jest podobny we wszystkich trzech badanych dziedzinach.


W Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach, zaobserwowano systematyczny spadek umiejętności wraz z wiekiem, szczególnie w grupie 55-65 lat. Najlepiej w badaniu wypadły osoby najmłodsze.

We wszystkich krajach znacznie lepiej radziły sobie z zadaniami osoby z wyższym wykształceniem – w Polsce ich przewaga względem innych kategorii wykształcenia była największa w matematyce.
Polacy niezaangażowani w rozwiązywanie zadań


Analizy ekspertów OECD i Instytutu Badań Edukacyjnych wskazują, że polskie wyniki badania mogą być znacząco niedoszacowane, mimo spełnienia przez Polskę standardów metodologicznych realizacji badania.


– Problemem był niski poziom zaangażowania respondentów w rozwiązywanie zadań, czego przejawem było szybkie udzielanie odpowiedzi i częste pomijanie pytań w badaniu umiejętności. Mogło to też wpłynąć na wyniki innych krajów, ale w Polsce ich wpływ był najprawdopodobniej większy – wskazuje IBE.



W Polsce badanie przeprowadzono na próbie około 5 tys. osób wylosowanych z rejestru PESEL. Ankieterzy odwiedzali badanych w domach. Badanie trwało dwie godziny. Pierwsza część badania polegała na odpowiedzi na pytania ankiety, a kolejna – na samodzielnym rozwiązywaniu zadań na tablecie.

– To był test interaktywny, w którym mierzono umiejętność rozumienia tekstu, czyli np. znalezienie jakiegoś fragmentu, odpowiadanie na krótkie pytania, co można wywnioskować z danego tekstu – powiedział Michał Sitek z Zespołu Badań i Umiejętności IBE. Dodał, że były to teksty zbliżone do takich tekstów, z którymi stykamy się w życiu codziennym.


Dyrektor IBE Maciej Jakubowski poproszony o interpretację wyników polskich uczestników badania PIAAC, zaznaczył, że należy robić to ostrożnie.

– Widać, że polscy dorośli niechętnie poświęcają aż tak dużo czasu na badanie – powiedział.

Wskazał, że to trudne badanie, bo mierzone są umiejętności, robione jest w domu, trzeba poświęcić dużo na to czasu.

– Sporo respondentów po prostu nie chciało tego robić – powiedział.




Zauważył też, że jeśli chodzi o wyniki badania w czołówce są kraje skandynawskie: Finlandia, Szwecja, Norwegia, gdzie dorośli uczestniczą na bieżąco w doskonaleniu swoich umiejętności. Tymczasem – jak wskazał – w Polsce wciąż jest bardzo duża grupa dorosłych, która nie uczestniczy w żadnym kształceniu, często też w pracy nie używa umiejętności, które np. wyniosła ze szkoły.




Co MEN powinien zmienić, by wyniki Polaków były lepsze?


Pytany o rekomendacje dla Ministerstwa Edukacji Narodowej i ogólnie dla systemu edukacji, zaznaczył, że kształcenie dorosłych to jest odpowiedzialność wielu ministerstw, wielu instytucji.


– Jest dużo szkoleń, ale z tych szkoleń korzystają głównie osoby wykształcone. Widzimy, że te osoby wykształcone rzeczywiście mają wciąż wysokie kompetencje. W tej grupie umiejętności tak nie spadają z wiekiem, jak w innych grupach. Jeśli zaś chodzi o osoby słabiej wykształcone to tutaj jest bardzo dużo do zrobienia – powiedział.



– Wszyscy rozumieją, że przyszłość należy do tych krajów i do tych osób, które mają kompetencje podstawowe i które mogą się bardzo szybko przekształcać, zdobywać nowe zawody, nowe umiejętności – zaznaczył.

Wskazał, że osoba, która ma umiejętność rozumienia czytanego tekstu, umiejętności matematyczne i umiejętność rozwiązywania problemów, to szybko nauczy się czegoś nowego, znajdzie sobie nowy zawód, odnajdzie się na zmieniającym się rynku pracy.


– Natomiast osoby, które tych kompetencji nie mają, będą miały duże problemy w przyszłości. Tutaj jest rola państwa, żeby to wesprzeć, żeby wrócić do podstaw, odbudować te podstawy, zintensyfikować kształcenie i dać możliwość ludziom realnego wyboru, a nie wyboru negatywnego – dodał.


Jakubowski ocenił, że na poziomie oświaty ta lekcja została odrobiona – poziom kompetencji, który młodzi Polacy wynoszą ze szkoły, jest dobrym fundamentem dla większości.


– Oczywiście tu można poprawiać, zmniejszać nierówności, ale jest dobry fundament – powiedział.

Wskazał, że w Polsce po skończeniu szkoły albo studiów niewiele osób uczestniczy w dalszym kształceniu. Wskazał na rolę pracodawców, by to zmienić.


– Pracodawcy muszą sobie uświadomić, że ich przyszłość należy też od tego, jakie kompetencje mają pracownicy – zaznaczył. – Widzimy, że pracodawcy szukają osób z określonymi kompetencjami. Szukają osób, które są elastyczne i chcą się dokształcać, ale sami też muszą zadbać o to, żeby pracownicy cały czas mieli taką możliwość, żeby nie przestali się po prostu uczyć – powiedział Jakubowski.








strefaedukacji.pl/polacy-nie-potrafia-czytac-ze-zrozumieniem-kompetencje-doroslych-polakow-na-dramatycznie-niskim-poziomie/ar/c5-18988610

















poniedziałek, 20 lutego 2023

Mądrość premiera






Że co????!!



trzeba powiedzieć, że pewne treści znalezione w tym artykule zasługują na powielenie i rozpowszechnienie.







Swoje wystąpienie na Światowym Kongresie Kopernikańskim w Toruniu szef rządu zaczął od anegdoty o Albercie Einsteinie. Dotyczy ona studenta, który po zakończonym egzaminie podszedł zaskoczony do profesora i powiedział mu, że pytania są takie same, jak były w zeszłym roku. Einstein odparł: "Tak, to prawda, takie same, ale odpowiedzi są różne".

– W roku 2022 też musieliśmy sobie udzielić nowych odpowiedzi na stare pytania. Pandemia, potem wojna na Ukrainie i potężny kryzys gospodarczy wstrząsnęły całym światem. Dla wielu decyzja Putina o agresji na Ukrainę była tak samo trudna do przyjęcia, jak tezy Kopernika o tym, że Ziemia kręci się wokół Słońca – stwierdził.

– Cieplarniane warunki, w jakich przyszło żyć wielu zachodnim przedstawicielom świata polityki i zachodnim elitom, uśpiły umysły – dodał. Jak tłumaczył, wiele dotychczasowych zasad ekonomii, w tym ta, że "pieniądz łagodzi obyczaje", legło w gruzach. – Kwestionowanie neoliberalizmu traktowano prawie jak kwestionowanie prawa grawitacji – powiedział.

Premier przypomniał, że jego ojciec, Kornel Morawiecki, był fizykiem teoretycznym, więc wiedział, że "teoria naukowa jest zawsze tylko niedoskonałą próbą opisu natury, która pozostaje dla nas tajemnicą". – Dzisiejszy świat jest pełen paradoksów. Wynalezienie internetu miało połączyć nas w jedną globalną wioskę, ale stało się zaczynem wielu problemów i początkiem nowej izolacji – mówił.
Morawiecki: Kopernik nie stracił wiary po swoim odkryciu

Premier zapowiedział, że wkrótce czeka nas "era sztucznej inteligencji". – Ja nie obawiam się osobiście, że władzę przejmą roboty o twarzy Arnolda Schwarzeneggera, ale znajomy nauczyciel niedawno powiedział mi (...), że uczeń przyniósł mu pracę, która napisana została przez program dostępny w internecie. Wszyscy uczniowie już chyba wiedzą o tym programie. A więc tworzy to potężne wyzwania dla całego procesu edukacji– zaznaczył. – Powinniśmy jednak zadać sobie pytanie, czy ceną za korzyści płynące ze sztucznej inteligencji nie jest rezygnacja z mądrości? – dodał.

Zwrócił uwagę, że wielu naukowców po latach badań nad kosmosem zadaje sobie pytanie o Boga. – Mikołaj Kopernik nie stracił wiary po swoim przełomowym odkryciu. Paradoks odkrycia Kopernika polega na tym, że wiedza, która mu na to pozwoliła, przyniosła też świadomość, że świat nie kręci się wokół człowieka – zaznaczył.

Jak ocenił, "im więcej wiemy, tym bardziej uświadamiamy sobie, jak mali jesteśmy wobec wszechświata". – Ale czy ostatni rok nie udowodnił, że nawet najlepsza technologia nie uchroni nas przed wirusami, nie chroni nas przed chorymi ambicjami tyranów, co widzimy dziś na przykładzie barbarzyńskiej inwazji Rosji na Ukrainę? – pytał.

– Prawdziwa wiedza uzbraja wielkich ludzi w wielką pokorę. Mam nadzieję i mam przekonanie, że postępy wiedzy w XXI w. będą równolegle pomagały nam w rozwoju i czyniły nas bardziej pokornymi wobec świata. Bo tylko połączenie dwóch cech, pokory i pragnienia poszukiwania prawdy, pomoże nam zbudować wspólnie lepszy świat – zakończył Morawiecki.






https://dorzeczy.pl/kraj/407242/putin-ukraina-i-kopernik-w-przemowieniu-morawieckiego.html?utm_source=dorzeczy.pl&utm_medium=feed&utm_campaign=rss_feed






piątek, 10 czerwca 2022

Cytaty Xi





Podobnie jak w przypadku Russella - łatwiej skopiować...




PEKIN, 7 czerwca (Xinhua) – We wtorek rozpoczął się egzamin wstępny do chińskiej szkoły wyższej, czyli Gaokao. Na tegoroczny egzamin zarejestrowało się rekordowe 11,93 mln uczniów w całym kraju.

Prezydent Chin Xi Jinping wielokrotnie dzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat szkolnictwa wyższego, od budowania światowej klasy uniwersytetów po sugestie, jak spędzić lata na kampusie.

Poniżej znajdują się niektóre z najważniejszych uwag Xi.

– Uniwersytet to miejsce nie tylko studiów akademickich, ale także poszukiwania prawdy.

- Chiny, ze swoją wyjątkową historią, charakterystyczną kulturą i szczególnym kontekstem narodowym, nie mogą ślepo podążać za innymi lub po prostu kopiować zagraniczne standardy i modele, aby budować własne światowej klasy uniwersytety. Zamiast tego kraj musi wyjść ze swoich realiów i wytyczyć nową ścieżkę do budowy światowej klasy uniwersytetów o chińskich cechach.

- Powinniśmy wspierać wykwalifikowane uczelnie i uniwersytety w ich wysiłkach, aby wyrosnąć na wiodące instytucje. Ale nie powinniśmy umieszczać ich w hierarchii, raczej powinniśmy zachęcać każdą uczelnię lub uniwersytet do podkreślania własnych mocnych stron i dążenia do budowania najwyższej klasy dyscyplin i obiektów.

- Aby Chiny zbudowały światowej klasy socjalistyczne uniwersytety o chińskich cechach i kultywowały następne pokolenie socjalistów, muszą istnieć światowej klasy profesorowie.

-- Młodzi ludzie są w najlepszym okresie nauki. Powinieneś traktować uczenie się jako najwyższy priorytet, odpowiedzialność, wsparcie moralne i styl życia. Należy wyrobić sobie przekonanie, że marzenia zaczynają się od nauki, a sukces zawodowy zależy od kompetencji. Powinieneś uczynić wytrwałe uczenie się siłą napędową i budowaniem kompetencji źródłem dla twoich młodzieńczych przedsięwzięć.

-- Mam nadzieję, że nie tylko skoncentrujesz się na wiedzy książkowej, ale także zatroszczysz się o ludzi, kraj i świat oraz weźmiesz na siebie odpowiedzialność za społeczeństwo. ■





https://english.news.cn/20220607/7f06812f645b44808f866e8c3fa3604c/c.html


sobota, 21 września 2013

Oni są tacy jak ja




Orzeł nie rozumie co mówi kura.




Wysoko w górach
pewien człowiek znalazł jajko orła.

Zabrał je i włożył do gniazda kurzego w zagrodzie.

Orzełek wylągł się ze stadem kurcząt
i wyrósł wraz z nimi.

Orzeł przez całe życie
zachowywał się jak kury z podwórka,
myśląc, że jest podwórkowym kogutem.

Drapał w ziemi szukając glist i robaków.
Piał i gdakał. Potrafił nawet
trzepotać skrzydłami
i fruwać kilka metrów w powietrzu.

No bo przecież, czyż nie tak właśnie fruwają koguty?


Minęły lata.
Pewnego dnia zauważył wysoko nad sobą,
na czystym niebie wspaniałego ptaka.

Płynął wspaniale i majestatycznie
wśród prądów powietrza,
ledwo poruszając potężnymi, złocistymi skrzydłami.

Po chwili na niebie pojawiły się jeszcze dwa takie wspaniałe ptaki.

Kurnikowy Orzeł patrzył w górę oszołomiony.
 
Spojrzał na siebie.
Rozpostarł swoje ogromne skrzydła i przyjrzał im się uważnie,
a potem znowu spojrzał na niebo.


- Oni są tacy jak ja – wyszeptał


Usłyszała ten szept kura, która stała niedaleko.


- Nie, to są orły. Orzeł to król ptaków – odezwała się drwiąco - Ty i ja jesteśmy inni niż on. Orły potrafią latać w powietrzu, a my jesteśmy stworzeni do życia na ziemi.


Orzeł powoli odwrócił głowę w jej stronę i popatrzył przeciągle.
Widząc jego orle oczy, nieco zwątpiła.
Odwróciła się i niepewnie grzebnęła nogą udając, że szuka czegoś smacznego w ziemi.


Orzeł podszedł na skraj zagrody i wskoczył na płot.
Z płotu, wskoczył na dach kurnika, a potem na dach stodoły.
Popatrzył na gospodarstwo, łąkę i góry.
Jakże bliskie wydały się na tle nieba.


Jakże mała, z tej wysokości, była kura grzebiąca w korycie.


Rozpostarł skrzydła.. i wzbił się w powietrze.


Obok koryta, na ziemi, powiła się glista.
- Ale mam dzisiaj szczęście – pomyślała kura











KOMENTARZE


środa, 15 czerwca 2011

Cytat ...

. Major-Generał John Frederick Charles Fuller - wybitny znawca historii wojskowości powiedział: "Tradycyjne sposoby prowadzenia wojny zostaną w przyszłości zastąpione środkami o czysto psychologicznym charakterze, dążącymi do zepsucia ludzkiego umysłu, upośledzenia intelektu oraz rozkładu życia moralnego i duchowego danego narodu nie przy pomocy oręża zbrojnego, lecz pod wpływem woli innego narodu" [John Frederick Charles (J. F. C.) Fuller (ur. 1 sierpnia 1878 w Chichester, zm. 10 lutego 1966) – brytyjski wojskowy, historyk wojskowości, strateg, orędownik mechanizacji sił zbrojnych i teoretyk użycia broni pancernej, którego prace (wraz z pracami innego teoretyka brytyjskiego Liddela Harta) pomogły Heinzowi Guderianowi przy opracowywaniu jego własnych założeń rozwoju Wehrmachtu i Blitzkriegu, członek Brytyjskiej Unii Faszystów.] .

piątek, 27 maja 2011

Sztuka Wojny - fragmenty

Fragmenty starożytnego dzieła: "Sztuka Wojny" autorstwa Sun Tzu.
 Nadal pilnie studiowane i   s t o s o w a n e



Pierwsze zdanie: 

Wojna jest największą sprawą państwa, podstawą życia i śmierci, Tao przetrwania lub zagłady. Trzeba ją uważnie rozważyć i przeanalizować.

„Prawdziwym szczytem osiągnięć jest podbicie armii wroga bez walki. 

Oto strategia kierowania armią: Nie licz, że przeciwnik nie nadejdzie, tylko czekaj z przygotowanymi środkami, które pozwolą ci go odeprzeć. Nie licz, że nie zaatakuje, tylko przyjmij trudną do zdobycia pozycję. 

Gdy ktoś potrafi się bronić, przeciwnik nie wie, gdzie zaatakować. Jeżeli nie chcę wdawać się w walkę, choćbym tylko bronił się zza wyrysowanej linii, przeciwnik nie będzie w stanie mnie zmusić do bitwy, bo uprzedziliśmy jego ruchy” *** 

Najważniejszą umiejętnością w prowadzeniu wojny jest atakowanie planów przeciwnika...

A zatem kto zna się na wojnie, podbija armie bez przystępowania do bitwy, zajmuje ufortyfikowane miasta bez oblegania ich i niszczy państwo przeciwnika bez przedłużających się walk. 

Biegły w sztuce wojennej wymusza na innych, a nie pozwala nikomu nic wymuszać na sobie.

Jeśli wróg jest wypoczęty, zmęcz go. Jeśli jest najedzony, przegłódź go. Jeżeli pozostaje nieruchomy, skłoń go do ruchu. Idź tam, gdzie będzie musiał cię gonić. Goń go tam, gdzie się ciebie nie spodziewa. 

Najlepiej uformowane wojsko sprawia wrażenie, że nie ma żadnej formy. A jeśli nie ma formy, nawet najgłębiej zakonspirowany szpieg niczego nie dostrzeże lub nie będzie w stanie mądrze zaplanować niczego, co może przynieść szkodę. 

I chyba najważniejsze zdanie w całej książce: 

Generalnie nawiązanie walki wymaga klasycznych posunięć, a zwycięstwo – nieklasycznych. 



basta