Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Stasi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Stasi. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 23 kwietnia 2017

Przynajmniej 500 Polaków donosiło niemieckiej komunistycznej bezpiece




Niemieckie haki! Przynajmniej pół tysiąca Polaków donosiło niemieckiej komunistycznej bezpiece 

 

  • Napisane przez  fit

 

Przynajmniej pół tysiąca Polaków donosiło niemieckiej komunistycznej bezpiece. Duża część z nich jest dziś politykami, dziennikarzami, biznesmenami, a nawet sędziami – pisze na łamach najnowsze Warszawskiej Gazety Jan Piński. 

Od kilkunastu lat w Polsce zadaje się pytanie, kim jest agent Stasi (policja polityczna komunistycznych Niemiec) o pseudonimie „Oskar”. Wiadomo, że był Polakiem, działał w opozycji na Wybrzeżu. Szczegółowe dane są jednak utajnione. W plotkach o współpracy czołowych opozycjonistów z bezpieką wschodnich Niemiec (NRD) przewijają się nazwiska kilkunastu osób, które dziś są znanymi politykami (większość w opozycji), dziennikarzami, biznesmenami, a nawet czynnymi sędziami.
Część tych spraw była badana w latach 90. przez prokuratury (zarzut szpiegostwa), ale umorzono je bez występowania o pomoc prawną do Niemiec czy USA, które w 1990 r. przejęły dużą część archiwów Stasi w operacji o kryptonimie Rosenwood. Dane polskich współpracowników Stasi próbował przejąć nielegalnie od handlujących nimi otwarcie funkcjonariuszy Stasi polski wywiad. Ale według naszych informacji chodziło nie tylko o agentów niemieckich, ale również o wykaz osób, które – według Stasi – pracowały w Polsce na rzecz bezpieki Związku Sowieckiego.
Krzysztof Kozłowski, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nadzorujący służby cywilne (Urząd Ochrony Państwa, który powstał na miejsce Służby Bezpieczeństwa) zaakceptował w 1990 r. cenę kilkuset tysięcy dolarów za dane Polaków. Zostaliśmy jednak przelicytowani. Dane Polaków (a także Niemców) hurtowo kupił amerykański wywiad CIA.
O ile Niemcy otrzymali po długich negocjacjach zwrot plików w 2003 r., to Polska do tej pory – mimo że zarówno Niemcy, jak i USA są naszymi sojusznikami, nie dowiedziała się, kto w czasach komunistycznych pracował dla wschodnioniemieckiej bezpieki. Te aktywa stanowią dziś element szantażu i nacisku. Jak dużego, pokazuje przykład Angeli Merkel, która w 2008 r. (niedługo po zwycięstwie wyborczym Platformy Obywatelskiej poleciła szefowej archiwów Stasi Marianne Birthler zamknięcie „części polskiej”.

http://warszawskagazeta.pl/kraj/item/4744-niemieckie-haki-przynajmniej-pol-tysiaca-polakow-donosilo-niemieckiej-komunistycznej-bezpiece