Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mars. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mars. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 25 października 2020

to kim oni są?

 

Oni?

Jacy oni??




Wcielenie języka... 


jest mową?

słowem?


Na pewno niszczycielem plemienia, czyli ludzkości....





Wać??

---------------

Tu śnienie i ... brainlink?

Może jakieś  powiązanie z Wetico.



Na pewno ma to związek .... ze sprawą.

Wać to Pan.


Wati-kutjara

W mitologii australijskich Aborygenów , Wati kutjara (również Wati kutjarra lub Wadi Gudjara ) to dwaj młodzi ludzie- jaszczury ( totem : goanna ), którzy we śnie podróżowali po całej zachodniej pustyni . W języku angielskim ich songline jest często nazywany The Two Men Dreaming . [1] kutjara Wati są wszechobecne w mitologii na pustyni Zachodniej ; [2] Ich podróż rozciąga się na tysiące kilometrów, rozciągając się od Kimberley do Australia Południowa . 

Śni (leży pogrążony we śnie) i wtedy przebywa w cudzym ciele?
Stąd dwóch.

Narracje
Wati kutjara jest jednym z najważniejszych snów wokół Balgo ; [2] w Kukatja narracjach z kutjara Wati często porównywana z wiatru, który tworzą przyjąć podczas niebezpieczeństwo. 
Pierwszą czynnością mężczyzn jest śpiewanie o swoich imionach w celu ustalenia własnej tożsamości. 
Następnie decydują się podróżować i ostatecznie decydują się udać się na południowy wschód, aby oświecić tamtejszych ludzi, którzy nie posiadają rytuałów znanych śniącym bohaterom. Podróżując, śpiewają o zwierzętach, roślinach i cechach geograficznych, które napotykają, nazywając je i wzywając do istnienia. 
Wypełnieni magiczną mocą, ci dwaj niezamężni bracia w końcu podróżowali po całej Pustyni Zachodniej, niszcząc wiele niebezpiecznych złych duchów. [4] Tworzyli także przedmioty sakralne . 

Wati kutjara pojawia się w niezliczonych opowieściach, których szczegóły różnią się w zależności od regionu. W jednym recension, są zasilone kastracji Man in the Moon rzucając magiczną bumerang , Kidili , ponieważ usiłował zgwałcić pierwszą kobietę. 

 W innych wersjach Wati kutjara to te, które próbują uwieść tę samą grupę kobiet. 


Stąd zapewne reptilianie w ogólnym obiegu medialnym.



Tu ze strony francuskiej - słabe tłumaczenie:

W mitologii Aborygenów Wati-kutjara to jaszczuroludzie (których totemem jest iguana), którzy pochodzą z góry w czasie snu. 

Później nauczyli szamanów, jak używać i komunikować się ze snami. 

Stworzyli święte talizmany (zwane [tjurunga) i dali je ludziom. Stworzyli także drzewa, rośliny, rzeki, góry, doliny i inne cechy geograficzne. Wykastrowali księżycowego człowieka, rzucając magicznym bumerangiem Kidili. Próbował zgwałcić pierwszą kobietę, zanim zmieniła się w Plejady. Zmarł z powodu odniesionych obrażeń i zniknął w wodopoju.

Ci jaszczuroludzie są znani plemionom środkowo-zachodniej Australii na Wielkiej Pustyni Zachodniej.


Powtórka z Ozyrysa.



Sztuka Aborygenów:

https://pl.pinterest.com/pin/178103360235425230/

http://www.artnet.com/artists/turkey-tolson-tjupurrula/wati-kutjara-at-lampintjapintupi-MF0CxoegNfJnZddXb4LGjQ2








Leda "urodziła" jaja - może nie tyle z łabędziem, co z jaszczurką?

Gady też znoszą jaja.



Wać

Watico

Wati - k_utjara

Watik_an?


Wikipedia polska:

Nazwa państwa nawiązuje do Wzgórza Watykanusa na prawym brzegu Tybru, w zachodniej części Rzymu. W starożytności znajdowała się tam etruska osada zwana „Vatica” albo „Vaticum”. Nazwą Watykan (Pola Watykańskie) określano płaski obszar między Tybrem oraz wzgórzami Janiculum i Monte Mario. 

Według świętego Augustyna w Rzymie istniał kult boga Vaticanusa odpowiedzialnego za kwilenie niemowląt. Krzyk małego dziecka stanowił wróżbę przyszłego życia odczytywaną przez wróżbitów, wyznawców etruskiego Watykanusa. Łacińskie słowo (w różnej pisowni) vaticinius, vaticinia, vaticinium oznacza proroczy, przepowiadający przyszłość, wieszczy, wróżebny.

Składa się ono z dwóch członów, z których pierwszy zbudowany jest przez słowo vates oznaczające wieszcza. Drugi człon nazwy pochodzi od łacińskiego canto, -are – śpiewać, grać, wieszczyć. 

Vaticanus mogło więc oznaczać także Miejsce wróżbitów lub Miejsce prorocze. Określenie pochodzi zapewne od wróżbiarzy, którzy oferowali w tym miejscu swoje usługi starożytnym Rzymianom.

Adaptowanie starożytnych kultów przez chrześcijaństwo znalazło też wyraz w pierwszym tłumaczeniu Biblii, w Wulgacie, księga Nehemiasza 6:12:

et intellexi quod Deus non misisset eum sed quasi vaticinans locutus esset ad me et Tobia et Sanaballat conduxissent eum

Przeniknąłem bowiem: Nie Bóg go posłał, lecz on wypowiedział to proroctwo o mnie, ponieważ go przekupili Tobiasz wraz z Sanballatem.



Wiki włoskie

Określenie Watykan wywodzi się, według niektórych źródeł - w tym łacińskiego autora Aulo Gellio - od imienia rzymskiego bóstwa Vaticanus;  

Inni twierdzą, że wywodzi się od łacińskiego czasownika vaticinor , po włosku „przewidywać”, zakładając, że na tym terenie było kilka wyroczni (miejsc modlitwy i przepowiedni na przyszłość). W rzeczywistości Sesto Pompeo Festo stwierdził, że było to miejsce spotkań niektórych etruskich wróżbitów. Pliniusz Starszy opowiedział o istnieniu na wzgórzu dębu ostrokrzewu, uważanego za najstarszy w Rzymie, któremu przypisywano magiczne moce i na którego pniu umieszczono znak z brązu, na którym odciśnięto kilka etruskich liter.

Nella religione romana, Vaticano o Vagitano (in latino Vat(g)icanus) era un dio minore, la cui funzione era assistere i neonati nel loro primo vagito. 

W rzymskiej religii The Vatican lub Vagitano (w łacińskiej VAT (g) icanus ) był pomniejszym bogiem, którego zadaniem była pomoc noworodków w pierwszym krzykiem .


Wiki angielskie

„Watykan” pochodzi od nazwy osady etruskiej , Vatica lub Vaticum , położonej na ogólnym obszarze zwanym przez Rzymian Ager Vaticanus , „terytorium Watykanu”. 

Nazwa „Watykan” była już używana w czasach Republiki Rzymskiej dla Ager Vaticanus , bagiennego obszaru na zachodnim brzegu Tybru naprzeciwko Rzymu, położonego między Janiculum , Watykańskim Wzgórzem i Monte Mario , w dół do wzgórza Awentyn i do zbiegu potoku Cremera . 

Ze względu na bliskość ich arcy-diabła (arch-fiend), etruskiego miasta Veii (inną nazwą Ager Vaticanus było Ripa Veientana lub Ripa Etrusca ) oraz z powodu powodzi Tybru , Rzymianie uważali tę pierwotnie niezamieszkaną część Rzymu za niegodziwą i złowieszczą.

Because of its vicinity to their arch-fiend, the Etruscan city of Veii (another naming for the Ager Vaticanus was Ripa Veientana or Ripa Etrusca) and for being subjected to the floods of the Tiber, the Romans considered this originally uninhabited part of Rome insalubrious and ominous.


Veii (również Veius ; włoski : Veio ) był ważnym starożytne etruskie miasto położone na południowych granicach Etrurii i tylko 16 km (9,9 mil) na północny-północny-zachód od Rzymu



Vagitanus

W rzymskiej religii , Vagitanus lub Vaticanus  był jednym z wielu bóstw, które wpłynęły porodowych lub przewodnikiem jakiś aspekt porodu , w tym przypadku noworodka płacze. 

Nazwa związana jest z łacińskim rzeczownikiem vagitus , „płacz, wrzeszczenie, zawodzenie”, szczególnie przez dziecko lub zwierzę, oraz z czasownikiem vagio, vagire . 

Vagitanus został zatem opisany jako bóg, „który przewodził początkom ludzkiej mowy” (a więc znowu Wać - MS) , ale należy dokonać rozróżnienia między pierwszym okrzykiem a pierwszym wystąpieniem mowy artykułowanej, w odniesieniu do którego Fabulinus ( fari , „mówić”; por. fabula ) było bóstwem do przywołania.  Vagitanus został powiązany z uwagą Pliniusza, że tylko człowiek jest rzucany nagą na nagą ziemię w dniu swojego urodzenia z powodu natychmiastowego zawodzenia ( vagitus ) i płaczu.


W starożytnym Rzymie Vagitanus lub Vaticanus był wzywany jako bóg, który otworzył usta noworodka, by zawodzić; pierwsza sylaba jego imienia, wymawiana wa w klasycznej łacinie , była uważana za onomatopeiczną

Ci „boscy funkcjonariusze” ( niem. Sondergötter ), których imiona wyrażają strefę ich wpływów, są uważani za charakterystycznych dla religii indoeuropejskich .  Nazwa Vaticanus w odniesieniu do vagitus jest omawiana przez Aulusa Gelliusa i Augustyna z Hippony . Gellius cytuje Varro , który jest powszechnie uznawany za główne źródło starożytnej teologii rzymskiej Augustyna: 

Powiedziano nam, że słowo Vatican  jest nakładana na wzgórzu , a bóstwo który przewodniczy nad nim, z vaticinia lub przepowiedni, która odbyła się tam siły i inspiracji Boga; ale Marcus Varro w swojej książce o Boskich rzeczach podaje inny powód dla tego imienia. „Jak Aius ”, mówi on, „nazwano bóstwem, a na jego cześć wzniesiono ołtarz w najniższej części nowej drogi, ponieważ
w tym miejscu rozległ się głos z nieba, więc to bóstwo nazwano Vaticanus  , ponieważ przewodniczył zasadom ludzkiego głosu; ponieważ niemowlęta, gdy tylko się urodzą, wydają dźwięk, który tworzy pierwszą sylabę w Vaticanus , i dlatego mówi się, że  vagire (to cry) [zawodzić po włosku (do płaczu), włóczęga po angielsku -MS] które słowo wyraża hałas, który wydaje niemowlę jako pierwsze.

Pomimo nalegania na etymologiczny związek między imieniem boga a vagitus (zawodzenie z łaciny - MS) , Gronovius uważał, że właściwą formą powinien być Vaticanus , a Vagitanus był raczej łaciną wulgarną niż klasyczną . 

Augustyn trzykrotnie wspomina Vagitanus / Vaticanus w Księdze 4 -  O Mieście Bożym - w wyszydzaniu „tłumu” rzymskich bogów ( turba deorum ). Pokazując, że imiona bogów ujawniają ich funkcję, wskazuje na Watykan, „który przewodniczy okrzykom ( vagitibus) niemowląt, „zauważając w innym miejscu, że wśród wielu bóstw związanych z porodem, Watykan jest tym, który otwiera usta noworodkowi płacząc ( in vagitu ) 



Vejovis or Vejove (Latin: Vēiovis or Vēdiovis; rare Vēive or Vēdius) was a Roman god of Etruscan origins.

Vejovis został przedstawiony jako młody człowiek trzymający w ręku wiązkę strzał, pilum (lub błyskawice) w towarzystwie kozła. Rzymianie wierzyli, że Vejovis był jednym z pierwszych urodzonych bogów. Był bogiem uzdrawiania i związał się z greckim Asklepiosem . [1] Czczono go głównie w Rzymie i Bovillae w Lacjum . Na jego cześć wzniesiono świątynie na Kapitolu i na Tybrze . [2]

Chociaż był związany z erupcjami wulkanów, jego pierwotna rola i funkcja są dla nas niejasne. [3] Czasami jest identyfikowany z Apollem i młodym Jowiszem . [4] [5]

Aulus Gellius w Noctes Atticae , napisanej prawie tysiąc lat później; spekulował, że Vejovis był złowrogim odpowiednikiem Jowisza ; porównajcie Summanusa . Gelliusz zauważa, że cząstka VE że przedrostki nazwa boga pojawia się również w łacińskich słów takich jak vesanus , „Insane”, a zatem interpretuje nazwę veiovis jako anty Jowisza .

Wiosną złożono mu w ofierze wiele kóz, aby zapobiec zarazom. Gellius informuje nas, że Vejovis otrzymał ofiarę z samicy kozy , złożoną w ofierze ritu humano ; [6] to niejasne sformułowanie może oznaczać albo „na sposób składania ludzkiej ofiary ”, albo „w sposób pochówku”. [7] Te ofiary dotyczyły mniej ofiar zwierzęcia, a więcej poświęconej duszy




Wać

Watico

Wati - k_utjara

Watik_an? - Vatican - Vaticano

Vatica lub Vaticum

vaticinor


Ale może to przypadkowa zbieżność.


Trzeba przetrząsać mitologię afrykańską. 



https://en.wikipedia.org/wiki/Vejovis

https://en.wikipedia.org/wiki/Summanus

https://en.wikipedia.org/wiki/Wati-kutjara

https://fr.wikipedia.org/wiki/Wati-kutjara

https://maciejsynak.blogspot.com/search?q=castaneda


Księga popiołów:

https://argo.neon24.pl/post/84368,ksiega-popiolow-te-ksiazke-kazdy-polak-musi-przeczytac-historia-slawnego-krolestwa-slowian-antycznego-krolestwa-kurhanow-paralatow-regina

http://www.astro.uni.torun.pl/~kb/SSB/Inne/SlowniczekSanskrytu.htm#xW

wać [vach] — mówić

https://spokensanskrit.org/index.php?mode=3&script=hk&tran_input=star&direct=se





poniedziałek, 23 września 2019

Europa, nieświadome wróżki


Trzeba sobie uświadomić, że każda z przeciwstawnych stron jest sterowana z jednego miejsca.


Jeśli światem rządzi bóg wojny Mars..... permanentna wojna jest celem.

Albo.

Skoro na świecie funkcjonuje permanentna wojna, to może światem tym rządzi bóg wojny - Mars?

Gott mit uns - Bóg jest z nami - to u niemców na klamrach wojskowych pasów..




tłumaczenie z włoskiego  - automatyczne

autor: Fabrizio Casari - altrenotizie

Jeśli chcemy poszukać roli Parlamentu Europejskiego w podejmowaniu decyzji politycznych w UE, często musimy tracić czas i cierpliwość. Ale biorąc pod uwagę głosowanie, które upoważnia do zakazania symboli radzieckiego zwycięstwa nad nazizmem, można się zastanawiać, czy w końcu to, jak radzić sobie z sformułowaniami na puszkach z tuńczykiem, nie jest tak naprawdę jedyną możliwą funkcją dla Zgromadzenia, które, kiedy wydaje stanowiska polityka spada poniżej ignorancji.

Sam głos jest wart mniej niż komentarze, które nastąpiły później. Nie ma żadnej wartości prawnej i, mniej niż kiedykolwiek, historycznej. Ma jednak wartość symboliczną i polityczną, w której to, co uważa się za świątynię liberalizmu, głosuje za cenzurą państwa w nowych prawicowych reżimach Europy Wschodniej. Założeniu należy wyjaśnić ignoranckie euro, że gdyby sowiecki socjalizm nie zatriumfował nad nazistowskim faszyzmem włosko-niemieckim, Parlament Europejski nie istniałby. Istnienie instytucji europejskich, które stały się bezużyteczne, jest także wynikiem idei zjednoczenia kontynentu zrodzonej z  Manifestu Ventotene autorstwa  Altiero Spinellego, ograniczonego faszyzmem.

Kilka słów historii nie zaszkodzi posłom do PE. Nazizm i faszyzm były reakcją klas mistrzowskich na zwycięstwo rewolucji październikowej (1917), co zwróciło uwagę setek milionów rolników i proletariuszy w całej Europie na kwestię obalenia rządów arystokracji i arystokracji. rządzący monarchiczny porządek. Nazizm i faszyzm, zrodzony przy ekonomicznym i politycznym wsparciu międzynarodowej burżuazji, były narzędziami, z których rodzący się europejski kapitalizm używał, aby zginać setki milionów robotników, których przyciągał rosnący wpływ radzieckiego doświadczenia na jego potrzeby dominacji. ,

Na Zachodzie narodziła się druga rewolucja przemysłowa, która wraz z masową industrializacją w Europie i Stanach Zjednoczonych zmieniła doktrynę ekonomiczną i perspektywę polityczną. Nastąpiła ogólna reorganizacja dominacji gospodarczej i politycznej, którą wielcy pracodawcy i liberałowie postanowili przeprowadzić w ramach ostatecznego testu siły, oferując najpierw maksymalne wsparcie Mussoliniemu, a następnie Hitlerowi. Szczególnie w obu krajach nazizm był odpowiedzią mistrza na kryzys gospodarczy republiki weimarskiej w Niemczech, a faszyzm był reakcją na czerwone dwuletnie (1920–21), które zakwestionowało potęgę agrarian nad Włochami.



Stwierdzenie, tak jak w dokumencie przegłosowanym w Strasburgu, że pakt Ribbentropp-Mołotow był przyczyną drugiej wojny światowej, oznacza wyznanie ignorancji przy niskich rękach i bez ograniczeń. Wręcz przeciwnie, to raczej pakt monachijski z 29 września 1938 r. Z Francją i Wielką Brytanią u stóp Hitlera utorował drogę Trzeciej Rzeszy.

W Monako szefowie państw i rządów Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch i Niemiec podpisali dokument, w którym Niemcy mogły aneksować większość Czechosłowacji. Przywódcy brytyjscy i francuscy zostali przywitani uroczystościami po powrocie do domu, ale porozumienia monachijskie nie zatrzymały wojny, a jedynie przełożyły ją na rok. Rzeczywiście działały na rzecz akumulacji siły III Rzeszy i opóźniły anglo-francuską reakcję na podbój Europy o rok.

Właśnie tchórzostwo francuskie i angielskie zmusiło Stalina do obrony w kontekście, w którym Rosja wydawała się być odizolowana na arenie międzynarodowej oraz w roli ostatecznego celu nazistowskiej faszystowskiej agresji. 23 sierpnia 1939 r. Podpisano pakt Ribbentropp-Mołotow (nie porozumienie pokojowe, ale pakt o nieagresji), na mocy którego Rosja miała czas i środki na znalezienie wystarczającej ilości broni i odbudowę armii, aby zatrzymać Nazistowski faszystowski atak. Bez tego paktu Rosjanie nie mogliby ożywić heroicznego oporu Stalingradu, od którego rozpoczęła się kontrofensa, która sprowadziła Armię Czerwoną do Berlina.

Ale niezależnie od tego, jak chce się przeanalizować tło historyczne, w których narodził się nazistowski faszyzm i II wojna światowa, głupotą jest nawet hipoteza o możliwym równaniu między nazistowskim faszyzmem a sowieckim socjalizmem. Po pierwsze, pod aspektem doktrynalnym, gdy nazizm twierdzi, że ma przewagę rasy aryjskiej i przeznaczenie kontynentalnej dominacji, przewiduje stłumienie całego ludu (Żydów) i ludobójstwa innego (Romów) i rozważa granice Niemiec pokrywa się z europejskimi. Dzięki „ostatecznemu rozwiązaniu” naziści umieścili także na scenie światowej nie tylko Holokaust, ale także ideę masowej eksterminacji, dotychczas nieobecną we wszystkich teoriach politycznych i szkole wojskowej.

Przeciwnie, rosyjski socjalizm zaproponował wyzwolenie narodów, wyzwolił z monarchicznej tyranii na rosyjskiej scenie i zdefiniował pojęcie klasy jako motoru transformacji społecznej, przypisując chłopskiemu proletariatowi nieznaną dotąd rolę centralności politycznej.

Nazizm jest skrajnym wyrazem dominacji burżuazji, podczas gdy socjalizm przypisuje klasie chłopskiej protagonizm procesu rewolucyjnego i rolę „klasy ogólnej”, to znaczy w jej emancypacji i obronie swoich interesów dostrzega afirmację interes ogólny, stając się motorem postępu w całym społeczeństwie.



Zwycięstwo socjalizmu nad nazistowskim faszyzmem to właśnie ideologia wyzwolenia przeciw uciskowi.
Pomimo historycznych kłamstw popełnianych przez amerykańską propagandę Europa została uwolniona przez żołnierzy Armii Czerwonej, armii Związku Radzieckiego. Rosjanie, którzy dla Trzeciej Rzeszy byli ostatnim krokiem do osiągnięcia całkowitej dominacji europejskiej, zapłacili 22 milionami ofiar śmiertelnych - i pięcioma bardziej poważnie rannymi - za wolność zarówno nas, Europejczyków, jak i ich wolności. To Armia Czerwona bohatersko oparła Stalingrad przeciwko batalionom nazistowskim i pokonała Wermacht i włoską armię faszystowską nad Donem, rozpoczynając kontrofensywę, która doprowadziła do wydalenia nazistów ze Związku Radzieckiego i ze wszystkich krajów Europy Wschodniej i które zakończyły się przybyciem do Berlina.

To rosyjscy żołnierze (a nie Amerykanie, jak z niepokojem wspomina Oscar Roberto Benigni w filmie  La vita è bella)  , otworzyli pola Auswitz, Majdanek, Bełżec, Sobibor i Treblinka, Stutthof, Sachsenhausen i Ravensbrück, pola nazistowskiej eksterminacji rozproszonej po całej Europie Wschodniej. Czerwona flaga Związku Radzieckiego w końcu pomachała do Reichstagu jako ostrzeżenie, aby nie próbować powtarzać najgłupszych przygód, wyobrażenia sobie podboju rosyjskich terytoriów i podbicia całej Europy.

W dokumencie przegłosowanym pewnego dnia przez europejskich faszystów, Ligę Północną, liberałów i socjalistów (choć z pewnymi znaczącymi różnicami) wyłania się dziwna logika: ta, w której wyzwoliciele są utożsamiani z agresorami, oprawcami podobnymi do tych, którzy uwalniają nas od nich. To, że Estonia, Łotwa i Litwa wraz z Węgrami Orbanu oklaskują głosowanie, nie jest przypadkiem. Zrównanie ideologii to brudny ruch, który służy zasłonięciu wydarzeń historycznych, w których republiki bałtyckie odgrywały wiodącą rolę w nazistowskich okrucieństwach. Razem z Chorwatami Ante Pavelica  - znaną  Ustascią - skomponowali najgorsze bataliony SS i specjalizowali się w przeprowadzaniu okrucieństw, których sami Niemcy nie chcieli popełnić.

Należy dodać, że milczenie różnych społeczności żydowskich jest ogłuszające w obliczu postawy, która przede wszystkim jest uderzeniem w twarz dla narodu, który uwolnił setki tysięcy Żydów z komór gazowych. Nieuniknione jest pytanie, czy Shoah jest wyciągany tylko wtedy, gdy chodzi o poszukiwanie uzasadnienia zbrodni na Bliskim Wschodzie.



Głosowanie w Parlamencie Europejskim jest zasadniczo czarną, choć nie jedyną, krótką historią instytucji. Zamiast angażować się w odrodzenie neofaszyzmu, gładzi swoje futro, być może myśląc, podobnie jak w Monako w 1938 roku, że przerażający horror jest przydatny w zmniejszaniu jego niebezpieczeństwa. Wśród głosów za nieobliczalnym dokumentem wyróżnia się Giuliano Pisapia, były burmistrz Mediolanu, były wykładnik Sel, były wykładnik komunistycznej refleksji. Trudno znaleźć wyjaśnienie, które nie jest osobistą i polityczną lekkością, która zawsze wyróżniała pustkę.

Paradoksalne jest natomiast to, że włoska prawica, będąca mieszanką faszystów i nostalgii, definiuje faszyzm jako opinię (choć jest przestępstwem) i w konsekwencji prosi, aby nie stosować świętego prawa Scelba z wymówką wolności słowa, ale potem w Europie głosuje ponieważ historia tych, którzy je pokonali, nie powinna mieć publicznej reprezentacji. Potwierdza to, co twierdził Giancarlo Pajetta, komunista i partyzant, w telewizyjnym starciu z MSI strzelca Almirante: „Odkąd wygraliśmy - powiedział przywódca komunistyczny - jesteśmy tutaj, aby porozmawiać. Gdybyś wygrał, byłbym na wygnaniu lub martwy.

poniedziałek, 6 marca 2017

Magnetyczna kopuła, która ochroni atmosferę Marsa

NASA zaproponowała budowę magnetycznej kopuły, która ochroni atmosferę Marsa



Sztucznie wytworzona magnetyczna tarcza pozwoliłaby wpłynąć na atmosferę panującą na Marsie. W przyszłości na planecie podniosłaby się dzięki temu temperatura, pojawiłyby się oceany, a astronauci mogliby hodować tam rośliny.
Taką wizję zaprezentowano podczas warsztatów "Planetary Science Vision 2050 Workshop" zorganizowanych w siedzibie Działu Nauk Planetarnych NASA. Zespoły chwaliły się swoimi ambitnymi projektami związanymi z eksploracją kosmosu w przyszłości.
Jednym z najciekawszych projektów była właśnie wizja umieszczenia magnetycznej tarczy na orbicie Marsa. Tarcza znalazłaby się dzięki temu między Marsem a Słońcem i chroniła przed nieprzyjaznymi skutkami działania cząstek słonecznych.


Wpływ magnetycznej tarczy na atmosferę Marsa
Foto: NASA/Jim Green Wpływ magnetycznej tarczy na atmosferę Marsa
Autorem projektu magnetycznej tarczy o nazwie Mars L1 jest Jim Green, dyrektor Działu Nauk Planetarnych NASA.

Tarcza chroniąca przed Słońcem

Najważniejszym elementem konstrukcji byłby ogromny dipol, czyli układ dwóch różnoimiennych ładunków wytwarzający pole magnetyczne. Czerwona Planeta zostałaby zasłonięta sztucznie wytworzoną magnetosferą, czyli trafiłaby do tak zwanego ogona magnetycznego. Ograniczyłoby to szkodliwe działanie wiatru słonecznego.


Na Marsie nie występuje dipolowe pole magnetyczne podobne do ziemskiego
 
Foto: NASA Na Marsie nie występuje dipolowe pole magnetyczne podobne do ziemskiego 
 
 
W ciągu całego cyklu życia planety cząstki słoneczne zniszczyły prawdopodobnie 90 proc. atmosfery Marsa. Naukowcy twierdzą, że ok. 4 miliardów lat temu atmosfera na Czerwonej planecie była zapewne umiarkowana, a na planecie występowała woda.
Magnetyczna tarcza sprawiłaby, że temperatura na Marsie podniosłaby się o około 4 stopnie Celsjusza. Roztopiłby się dzięki temu zamrożony dwutlenek węgla na powierzchni planety, rozpoczynając tym samym efekt cieplarniany.
Zespół Greena wyliczył, że takie działanie mogłoby przywrócić nawet 1/7 oceanów, które pokrywały wcześniej Czerwoną Planetę.
– Taki wpływ na marsjańską atmosferę, zarówno pod względem ciśnienia, jak i temperatury, który pozwoliłby na istnienie tam ciekłej wody, miałby też korzystny efekt dla nauki i eksploracji planety przez człowieka w nadchodzących latach – mówił Green, cytowany przez Phys.org. Dzięki zmianom na Marsie mogłyby nawet rosnąć rośliny.
Terraformowanie w następnych dekadach na pewno na dobre zagościc w naszych słownikach.
 
 
 http://businessinsider.com.pl/technologie/nauka/przygotowanie-warunkow-do-zycia-na-marsie/hp4ny35?utm_source=onet.pl&utm_medium=referral&utm_campaign=sg_right