Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Warmia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Warmia. Pokaż wszystkie posty

piątek, 10 marca 2017

Święta Warmia

Święta Warmia
 
10 marca 2017
Była kiedyś "Święta Warmia", była także "Warmia Nie-Święta". Rok 1952. Alojzy Śliwa, Maria Zientara-Malewska, Michał Lengowski w doskonałych humorach pozują do fotografii z Bierutem i Cyrankiewiczem... Zadziwiająca jest ludzka pamięć. Bardzo krótka i wybiórcza. Wszystko wydaje się grą. Dziś owi "Warmiacy-kolaboranci", mają w Olsztynie swe "ulice i tablice", a jednocześnie zapala się znicze ku czci rozstrzeliwanych wtedy ludzi, zwanych "żołnierzami wyklętymi". Kto więc ostatecznie wygrał? - można by spytać przewrotnie..










Michał Poniewski Historia nie ma czerni i bieli. Kto nie umie tego pojąć nigdy nie zrozumie historii.
Święta Warmia
Święta Warmia Zgadza się, sztuczne wybielanie, na dłuższą metę w tej materii nie skutkuje...
Ryszard Poplawski
Ryszard Poplawski Dlaczego nie przytoczona tu jest historia tych Warmiakow z okresu miedzywojennego,czasu Plebiscytu i zakladania Polskich Szkol na Warmiin w latach 30tych ubieglego wieku. Ludzie ci walczyli o zachowanie polskiej mowy na terenach Warmii w najgorszym czasie - a tutaj opluwa sie tych bohaterow WARMINSKICH. Czasy po II WS byly dla tych ludzi bardzo trudne, cieszyli sie z wlaczenia tych ziem do Polski, jednoczesnie nie mieli wyboru i musieli podporzadkowac sie nowym wladzom komunistycznym. Nie zapominali jednak o tutejszej ludnosci i bronili ja przed samowola komuny. Gdy moj ojciec powrocil z Angli w 1947 roku ( a tylko dlatego ze nie mogl zyc bez Warmii), zostal aresztowany w Gdyni przez UB. Moja Matka z jednorocznym synem i bedaca w ciazy ze mna, musiala sama dojechac na Warmie do rodziny Ojca. Dopiero interwencja Lengowskiego u wladz komunistycznych, doprowadzila do zwolnienia Ojca z aresztu UB. 

"Swieta Wamia" jest tylko wasza podszywka dla zamydlania oczow, ale na prawde powinniscie sie nazwac "Niemiecka Warmia", tak jak sie do tego przyznaliscie 6 godzin temu. Czytajac wasze wypowiedzi nie spotkalem sie nigdzie z krytyka ludnosci niemiecko-warminskiej, ale zawsze krytykujecie i ponizacie ludnsc polsko-warminska. Dla tych wszystkich co sa przeciwko dzieleniu Warmii na strony Niemieckie czy Polskie, mam porade - zaznajomcie sie z historia tych ziem w okresie miedzywojennym i moze w koncu odkryjecie kto wlozyl "kij w mrowisko" i rozbil przewazajaco polsko-warminska wies. Polodniowa Warmia prawie calkowicie byla osiedlona przez ludnosc naplywajaca z Ziemi Chelminskiej oraz Mazowieckiej, mowa jest tutaj o osadnictwie wiosek. Jeszcze pod koniec XIX wieku w 90% ludnosci wiejskiej na tych terenach poslugiwala sie w domu jez.polskim, i wiekszosc nie mowila wcale po niemiecku. Wtenczas nie bylo podzialu, wszyscy byli jednoscia przy rodzimym jezyku. Sa to fakty historyczne, jednak tak uporczywie ukrywane na tym portalu. Kiedys dawno za czasow Prus Krolewskich, ludnosc Warmii zyla w zgodzie bez wzgledu jakim jezykiem mowiono w domu rodzinnym, wszyscy czuli sie Warmiakami. Dopiero powstanie panstwa niemieckiego, zaczelo proces rozlomu i podzial na strony sie rozpoczol !!! Czytelnicy tego portalu - badzcie ostrozni, nie dajcie sie zmylic i sprowokowac - celem tego portalu jest sklocenie nas Warmiakow, tak jak to probowaly to zrobic Niemcy Faszystowskie. Jak latwo sie ukrywac za pieczecia "Swieta Warmia" i opluwac bochaterow tej ziemi Warminskiej, nie majac nawet odwagi tak jak ja podpisywac sie swoim nazwiskiem.
 
 
 

środa, 8 marca 2017

Ruch Autonomii Mazur kopiuje w swoim godle symbole pruskie, niemieckie i hitlerowskie!

Ruch Autonomii Mazur kopiuje w swoim godle symbole pruskie, niemieckie i hitlerowskie! O co tu chodzi?!

 




W teorii chodzi o autonomię. Tak na Śląsku jak i na Mazurach. Taki cel stawiają sobie ruchy separatystyczne w obu regionach. Ruch Autonomii Śląska współrządzi z Platformą Obywatelską. Ruch Autonomii Mazur właśnie wystartował. Tak sielankowo opisuje go "Gazeta Olsztyńska" należąca do wydawcy niemieckiego:

Pomysłodawcą i przewodniczącym ruchu jest Zbigniew Paliński, właściciel sklepu ogrodniczego w Mrągowie. Działacze podkreślają, że nie chodzi im o oderwanie Mazur od Polski, tylko o samodzielność na wzór hiszpańskich wspólnot regionalnych.
Ruch Autonomii Mazur zarejestrowano 2 września. Do stowarzyszenia zapisało się już kilkudziesięciu chętnych. Większość z nich mieszka w Mrągowie. Członkowie ruchu planują spotkania, na których przestawią swoją ideę mieszkańcom, ale i władzom.
Zapewniają, że ich głównym celem jest samowystarczalność regionu. Nie zapominają jednak, że region wzbogaci się jedynie wtedy, gdy ściągnie zagranicznych inwestorów.

— Będziemy chcieli rozmawiać z Litwinami, Rosjanami i Niemcami. Tylko oni zapewnią nam rozwój. Ważna jest też współpraca z Warmią, gdyby taka autonomia rzeczywiście powstała — mówi Roman Koziatek, wiceprzewodniczący ruchu, na co dzień kierownik MPEC w Mrągowie. — Poza stowarzyszeniem będzie działać fundacja. Chcemy w ten sposób zebrać pieniądze na nasze działania.

Jak sprawdziliśmy symbolika do której odwołuje się RAM jest na wskroś niemiecka. Prezentowane na stronie Ruchu na Facebooku godło wprost nawiązuje do symboli pruskich. Z lewej strony godła RAM mamy orła prowincji pruskiej Rzeszy niemieckiej w latach 1920-1945, bazującego na godle Królestwa Pruskiego (pozbawionego tylko korony). Prawe skrzydło to zaś kopia symbolu ziomkostwa wschodniopruskiego, kwestionującego polskość Warmii i Mazur. Ziomkostwa skupiają Niemców wysiedlonych decyzją Wielkich Mocarstw po II Wojnie Światowej. Symbol ten powstał po 1945 roku w Niemczech, nigdy wcześniej nie był używany.
Ale to nie wszystko. Bowiem ziomkostwo stworzyło swój znak także przez nawiązanie do 11 pruskiej dywizji piechoty hitlerowskiego Wehrmachtu, której znakiem była czerwona głowa łosia! O ile ziomkostwo używa poroża łosia w kolorze czarnym to autorzy herbu Ruchu Autonomii Mazur nawiązali wprost do herbu 11 dywizji, która 1 września 1939 roku zaatakowała z rejonu należącej wówczas do Niemiec Nidzicy i atakowała polskie linie obronne pod Mławą. Jednostka ta walczyła zaciekle przez cały okres II Wojny Światowej, kapitulując dopiero 8 maja 1945 w Kurlandii otoczona przez Armię Czerwoną. Właśnie fakt, że 11 dywizja walczyła do ostatniego dnia wojny powoduje, że w kręgach niemieckich szowinistów cieszy się ona specyficzną, budzącą najgorsze skojarzenia, estymą. 

Mamy więc bezpośrednie nawiązanie nawet nie do pruskiej historii tych ziem, ale po prostu do okresu hitlerowskiego. 

Nie trzeba już dodawać, że ma na tym symbolu żadnego znaku polskości. Pozwala to, po raz kolejny, postawić pytanie czy rzekoma oddolność ruchów dążących do autonomii//oddzielenia się od Polski jest taką faktycznie? Jakoś tak się składa, że powstają one na terenach w pewnym okresie należących do Niemiec, a w swojej symbolice odwołują się wyłącznie (jak wcześniej RAŚ) do barw niemieckich. Kolejny oddolny taki ruch powstanie zapewne w Wielkopolsce.

Ale państwa polskiego to - jak widać - nie interesuje. Ważne jest "tu i teraz". Ludzie tacy jak Wojciech Kętrzyński, Andrzej Samulowski, Tadeusz Pezała (zamordowany w obozie koncentracyjnym za nauczanie w polskiej szkole), Anna Zientara Malewska i setki innych, którzy walczyli o polskość Warmii i Mazur, przewracają się w grobach.
Na zdjęciu: z lewej znak RAM, w prawym górnym roku symbol ziomkostwa wschodniopruskiego, z prawej godło prowincji pruskiej po roku 1920.