Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą legendy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą legendy. Pokaż wszystkie posty

środa, 15 czerwca 2022

Antanténusz - Ene due rabe




niebezpieczne




tłumaczenie automatyczne

muszę poprawić i złe tłumaczenia zastąpić oryginalnymi tekstami



Była kiedyś sumeryjska konferencja, w której angielski naukowiec wygłosił wykład na temat rozszyfrowania fragmentowej sumeryjskiej glinianej tabliczki, która zawierała sumery Zaczął mówić „Anta Dunguz, szur-raga Dunguz, ... 

Następnie trzej węgierscy naukowcy, którzy wzięli udział w konferencji, stanęli i zaczęli śpiewać, że: "Antanténusz, szórakaténusz, Szóraka-tiki-taka-alabala-bambusz". Notatki wypadły spod rąk angielskiemu naukowcowi i jedyne, co mógł powiedzieć, to: Skąd to wiesz? Odpowiedzieli, że nie wiemy, gdzie prawdopodobnie uczyliśmy się od rodziców czy dziadków, gdy byliśmy dziećmi.

„Anta Dunguz, Dunguz, Szur-Raga-Dunguz, Bambooz”

Surowe tłumaczenie: "Wstań Dunguz, rodź rano Dunguz, rodź rano, zalać, rozprzestrzeniać, ciąć, gonić Bambuza! "

Dla Sumerów Dunguz był Słońcem (bogiem), a Bambuz nocą (bogiem ciemności). ” Nieco zniekształcona wersja tego rymu, co znamy dziś, co jest około 5000 letnią sumeryjską modlitwą do słońca.




László Pass , teolog z Debrecińskiego, bardziej szczegółowo zajmował się rymem od 1940 roku.
Na podstawie dostępnych wówczas twórczości Fritza Hommela, Friedricha Delitzscha, Franza Brünnowa i Antona Deimela doszedł do wniosku, że pierwotnie nie był to wiersz czytelniczy, ale ok. 12-10 000-letni sumeryjsko - starowęgierski - psalm powitający Słońce ze starożytną pentatoniczną melodią dedykowaną Tammuz.





wiki:


Antanténusz to krótki, poetycki kalkulator i wierszyk przeznaczony dla szkół podstawowych i przedszkolaków. Występuje w wielu miejscach na obszarze języka węgierskiego, z wieloma odmianami tekstu, co sugeruje jego dawne pochodzenie.

Obecnie nie ma ogólnie przyjętego stanowiska na temat jego pochodzenia, dlatego wiele osób zastanawiało się nad wierszem, np . Czy István Szőcs Halandzsa to Antantenus? ( Utunk , Kolozsvár, 1972) nawiązuje do cennej kolekcji László Forró .

Według niektórych opinii łacina [ źródło? ] , nie został przetłumaczony tylko na język węgierski, dzięki czemu stał się tekstem o dość miłej naturze, według niektórych jest to starożytny węgierski poemat dziecięcy.

Jeszcze inni twierdzą, że jest to czytelnik rozpowszechniony na całym świecie, fonetycznie zniekształcona forma numeracji indoeuropejskiej . [ źródło? ]

Język formalny nie jest wszędzie taki sam, różni się w zależności od grupy etnicznej/regionu, ale najczęstsze wersje to:

Anteny, arena rozrzutu,

Zabawa-tiki-taka-alabala-bambus (ka)!




Przyjmij pochodzenie sumeryjskie

Założenie pochodzenia sumeryjskiego jest przede wszystkim wytworem intelektualnym węgierskich amatorów. László Pass, teolog z Debreczyna, zajmował się rymem bardziej szczegółowo od 1940 roku  , ale nie znał języka sumeryjskiego ani pisma klinowego. Wyciągając z dostępnych wówczas dzieł Fritza Hommela , Friedricha Delitzscha , Franza Brünnowa i Antona Deimela , doszedł do wniosku, że badany tekst nie był pierwotnie poematem do czytania, ale miał około. 12–10-letni psalm sumeryjsko-węgierski dla Tammúza ze starożytną melodią pentatoniczną.

István Szőcs , pisarz i tłumacz, zgodził się z László Passem w 1972 roku, a Passal uważa go za wiersz do Boga w ten sam sposób, nie znając języka i pisma sumeryjskiego.  Według analizy Veroniki Marton, węgierskiej [sumerologa amatora bibliotecznej, nauczycielki Zarówno Marton, jak i Pass uważali tekst sumeryjski, ale nie ma zgody w ich rozszyfrowaniu, z wyjątkiem ostateczny wniosek.

W 1975 roku językoznawca Géza Komoróczy przeanalizował pokrewieństwo węgiersko-sumeryjskie i zinterpretował antenę przełęczy László i Istvána Szőcsa. Odkrył, że ich zgodność ze słowami sumeryjskimi nie była poprawna, były one wytworem świeckiej wyobraźni.



Wersje tekstowe 

Większość prób rozszyfrowania, w tym sumeryjskiego, rozpoczyna się od najczęstszego wariantu tekstu, ignorując różne wersje, których istnienie stawia te teorie pod znakiem zapytania. Istnieją również wariacje tekstowe, które są mieszanką worka i znaczących tekstów. Kilka przykładów z worka śmierci:

En ten ténusz
Szárusz ténusz
Száraka tikitaka
El vele buff 

An dan dén diki daka dénusz diki daka
bumstradassza diki daka bum 

Anan tutan
jodła lukan
aris baris
cukier baris dunga
dunga 

En ten tinus spatter
tinus
spike tiki toka
oja oja bambusowe dunga 

En den denore
mórika
den den en den buff 

A może tymianek
łodyżki kata tiki toka
ela bela buff 

An dan dé musz
word raka té musz
word raka csak tok
elen belen bus 

An dan dé nusz
mó raka té nusz
mó reke tiki
zabrano belen bin ban bus

An tan té nusz rakakika
ta
alan dalan dusz 

En ten tenus
mouth rakus tenus
mouth raki tiki taka
anergy pain bomb 


Hymn dziesiątki _

Antantenus plwocina
plwocina łaskotanie bilinbalanbus 



Zdaniem badaczki tematu, Gizelli R. Lovas, te rymowanki dotyczą praktycznie tylko rytmu wierszy kalkulacyjno-czytających, nigdy nie miały sensu.













Ene due rabe,
Połknął bocian żabę,
A później Chińczyka,
Co z tego wynika?
Jabłko, gruszka czy pietruszka?

WERSJA 2:
Ene due rabe,
Połknął bocian żabę,
A żaba Chińczyka,
Co z tego wynika?
Jabłko, gruszka czy pietruszka?


WERSJA 3:
Ene due rabe,
Chińczyk goni żabę,
A żaba Chińczyka,
Co z tego wynika?
Jabłko, gruszka czy pietruszka?

WERSJA 4:
Ene due rabe,
Połknął Chińczyk żabę,
A żaba Chińczyka,
Co z tego wynika?
Jabłko, gruszka czy pietruszka?


WERSJA 5:
Ene due rabe,
Złapał Chińczyk żabę,
A żaba Chińczyka,
Co z tego wynika?
Jabłko, gruszka czy pietruszka?

WERSJA 6:
Ene due rabe,
Połknął bocian żabę,
A później Chińczyka,
Co z tego wynika?
Raz, dwa, trzy, wychodź ty!


WERSJA 7:
Ene due rabe,
Połknął bocian żabę,
A żaba Chińczyka,
Co z tego wynika?
Raz, dwa, trzy, wychodź ty!

WERSJA 8:
Ene due rabe,
Chińczyk goni żabę,
A żaba Chińczyka,
Co z tego wynika?
Raz, dwa, trzy, wychodź ty!


WERSJA 9:
Ene due rabe,
Połknął Chińczyk żabę,
A żaba Chińczyka,
Co z tego wynika?
Raz, dwa, trzy, wychodź ty!

WERSJA 10:
Ene due rabe,
Złapał Chińczyk żabę,
A żaba Chińczyka,
Co z tego wynika?
Raz, dwa, trzy, wychodź ty!


WERSJA 11:
Ene due rabe,
Połknął bocian żabę,
A żaba bociana,
Jeszcze tego rana!

WERSJA 12:
Ene due rabe,
Zjadł Tadeusz żabę.
Żaba - Tadeusza,
w brzuchu mu się rusza.






WERSJA 1:
Ele mele dudki,
Gospodarz malutki,
Gospodyni jeszcze mniejsza,
Ale za to powabniejsza.

WERSJA 2:
Ele mele dudki,
Gospodarz malutki,
Gospodyni jeszcze mniejsza,
Ale za to robotniejsza.


WERSJA 3:
Ele mele dudki,
Gospodarz malutki,
Gospodyni jeszcze mniejsza,
Ale za to rozumniejsza.

WERSJA 4:
Ele mele dudki,
Gospodarz malutki,
Gospodyni jeszcze mniejsza,
Ale za to zaradniejsza.


WERSJA 5:
Ele mele dudki,
Gospodarz malutki,
Gospodyni garbata,
A córeczka - smarkata.

WERSJA 6:
Ele mele dudki,
Gospodarz malutki,
Gospodyni garbata,
A ich córka smarkata.



Islandzka wiki:    Úllen dúllen doff



Úllen dúllen doff
kikke lane koff
koffe lane bikke bane
úllen dúllen doff.


Úllen dúllen doff
kikki lani koff
koffi bani kikki lani (bikki bani)
úllen dúllen doff


Ole dole doff
kinke lane koff
koffe lane binke bane
ole dole doff.



Autorzy książki Svenska folklekar och danser twierdzą, że ta romsa jest również znana w Niemczech i że słowa zostały prawdopodobnie zniekształcone przez łacińskie cyfry oznaczające „jeden”, duet oznaczający „dwa” i quinque oznaczający „pięć”. 

Słowo unum powinno stać się „úllen”, duet do „dúllen” i quinque do „kikke”. Może to być prawda, chociaż może wydawać się dziwne, że „trzy” i „cztery” lub tres i quattuor zostały pominięte i zastąpione słowem „doff”.


Ole, Dole i Doffen to po norwesku Ripp, Rapp i Rupp , kuzyni Andrésa andara .



Andrésa andara  to Kaczor Donald z kreskówki, a Ripp, Rapp i Rupp to jego trzej siostrzeńcy.


Donald Fauntleroy Duck is a cartoon character created by The Walt Disney Company. Donald is an anthropomorphic white duck with a yellow-orange bill, legs, and feet. He typically wears a sailor shirt and cap with a bow tie. Donald is known for his semi-intelligible speech and his mischievous, temperamental, and pompous personality.

Donald Duck appeared in comedic roles in animated cartoons. Donald's first theatrical appearance was in The Wise Little Hen (1934), but it was his second appearance in Orphan's Benefit that same year that introduced him as a temperamental comic foil to Mickey Mouse.

In the 1930s, he typically appeared as part of a comic trio with Mickey and Goofy and was given his own film series starting with Don Donald (1937). These films introduced Donald's love interest and permanent girlfriend Daisy Duck and often included his three nephews Huey, Dewey, and Louie.




I dalej islandzka wiki:

Istnieje kilka sugestii dotyczących urodzin Andrésa i żadna z nich nie jest jego „urodzinami publicznymi”.

W filmie Trzy Caballeros , który został wydany w 1945 roku, mówi się, że Andrés obchodzi urodziny w piątek trzynastego . 13 października to najlepszy dzień, ale to dzień przed wynikiem filmu, który wypadł w piątek trzynastego. W filmie Happy Birthday Donalda z 1949 roku czytamy, że jego urodziny przypadły na 13 marca. Dziś dzień 9 czerwca jest powszechnie uważany za urodziny Andrésa, ale jest to dzień, w którym ukazał się pierwszy film o nim.

Według Don Rosy , jednego z najsłynniejszych rysowników Disneya, Andrés urodził się w 1920 roku . (Komiks (temat Don Rosy) ma mieć miejsce w okolicach 1947-1951.)


13 października 1307 roku rozpoczęła się rozprawa Filipa Pięknego z templariuszami - a więc wtedy sitwa przepotwarzyła się po raz kolejny - urodziła na nowo...




Úrtalningarromsur eru þulur sem börn þylja með þeim tilgangi að telja út eitthvað eða eitthvern.
Þulur

Úllen dúllen doff

Ugla sat á kvisti





Pokoje do liczenia to rymowanki, które dzieci recytują w celu policzenia czegoś lub kogoś.
Czary

Ullen nudne doff

Sowa siedziała na gałązce




wiersz - röð





wiki holenderska




Iene miene mutte to dobrze znany wierszyk odliczający . Rymowanka służy między innymi do wyznaczenia losowego dziecka, na przykład jako pierwszego stukania lub wyszukiwania gry, takiej jak tag lub chowanego.


Najstarsze miejsca w Holenderskim Banku Piosenki ( Meertens Institute ) z tym wersetem pochodzą z XIX wieku. Zbiór rękopisów Biura Holenderskiej Własności Ludowej, datowany na około 1850 r., wymienia „Ine, mine, mutte, / Tien funtów grutte”. Śpiewnik Nederlandsche baker- en kinderrijmen , zebrany przez J. van Vlotena , z 1894 roku, podaje cztery warianty rymu, w tym „Iene, miene, mutten, / Tien funtów gretten”, „Iene, miene, makken, / Oliekoekenbakken” , i „Eene, meene, mukken, / kawałki portulaki”. Zbiór rękopisów Pieśni ludowe i dziecięce Nynke van Hichtum(zebrana w latach 1904-1938) podaje 19 wariantów tego rymu odliczającego. W sumie Holenderski Bank Piosenki ma 127 przebojów tego wersetu.

Rymowanka może być związana z inną rymowanką, „Iene miene mone muike”. Są to także najstarsze zachowane stanowiska z około 1900 roku. W zbiorach Nynke van Hichtum (1904-1938) znajdują się m.in. warianty „Anne, manne, miene, mukke / Ikke, tikke, takke, tukke” i „Ane, grzywa, moene, moja, / portulaka, zielona kobieta”. 

Fakt, że najstarsze stanowiska pochodzą z XIX wieku, nie oznacza, że ​​pieśń pochodzi z tego okresu. Od połowy XIX wieku pod wpływem romantyzmu zebrano i wydano wiele pieśni ludowych . Jednak piosenka może być starsza i przekazywana w tradycji ustnej na długi czas, zanim została po raz pierwszy nagrana.




Pochodzenie 

Pisarz i językoznawca Frank Martinus Arion w 1981 roku założył, że kilka rymów i piosenek, w tym „Iene miene mutte”, nawiązuje do siedemnastowiecznych rymów portugalsko-kreolskich.

W 2002 roku Anne de Vries szukała wyjaśnienia w XIX wieku, z cyframi celtyckimi , które były wówczas nadal używane w niektórych dialektach angielskich. Licząc od jednego do czterech, czytamy w nim: „ina, mina, ethera, methera”. Rym będzie wtedy imitował „raz, dwa, cztery”. Byłaby to logiczna treść rymowanki odliczającej, a ponadto jej pochodzenie można jeszcze doszukiwać się w XIX wieku, kiedy rymowan pojawia się po raz pierwszy w źródłach.

Warianty tego rymu odliczającego występują w bardzo różnych językach. Jego poprzednicy mogą być znacznie starsi niż XIX wiek. Michael Witzel w swojej książce The Origins of the World's mitologies (2012) jako najstarszego prekursora wymienia mantrę z 1500-letniego buddyjskiego manuskryptu z Azji Środkowej. 

Tekst mantry brzmi: „Ene mene dasphe dandadasphe”. Być może ta w dużej mierze pozbawiona znaczenia fraza pochodzi z Indii i była rozpowszechniana przez buddyzm. Nie wiadomo, jak i dlaczego znaczenie modlitwy mogło zmienić się w rymowankę. Co więcej, nie jest jasne, gdzie można znaleźć dokładne pochodzenie mantry.


Najbardziej oczywistym pochodzeniem jest jednak starożytny, być może wschodnio-niderlandzki różdżkarz, jak wykazał w 1957 r. nauczyciel i językoznawca dr Jan Naarding z Drenthe , wspierany w tym przez prof. dr . Klaasa Heeromę z Instytutu Dolnej Saksonii w Uniwersytet w Groningen. Ich odkrycia zostały opublikowane w tym roku w Czasopismach Kwartalnych pod tytułem Stary różdżkarz i jego krewni . 

W części I artykułu Naarding wyjaśnia, dlaczego wierszyk odliczający, który znalazł pod literą A w słowniku Twents-Achterhoeks(1948) GH Wanink, jest najbliższa wczesnośredniowiecznej, a może nawet starszej oryginalnej wersji. Ta sama wersja została nagrana w 1904 roku przez Nynke van Hichtum w Goor:

Anne człowieku mój mukke,Nie tik tik tik tik, Szanowna Pani Przerażający Chłopcze,Nie obudzę się.

Naarding nazywa to pochodzenie „pogańską pieśnią kapłańską, która błagała najwyższą boginię o wyrocznię podczas wróżbiarstwa, wyrocznię, która być może zadecyduje o śmierci lub życiu człowieka”. Pierwsze dwie linijki są tłumaczone jako: „Matko ludzi, mów do mnie, chwytam kawałki gałęzi drzew (= pręty runiczne)”. Wyjaśnienie to zostało wycofane z niepamięci w 2016 roku i rozwinięte przez Goaitsena van der Vlieta , kuratora Twentse Taalbank. 
Ostatnią linijkę (później zmienioną na „to chwastów wieje”) można przetłumaczyć jako: „Rozmyślam i ważę”.



Tekst 

Pieśni ludowe , ze względu na tradycję ustną, często mają wiele wariantów (regionalnych i/lub czasowych). Aktualny tekst wersetu zwykle wygląda tak.  Iene moja niemowaDziesięć funtów kaszyDziesięć funtów seraIene miene mutte jest szefem.



Ciąg dalszy

Często wierszyk uzupełniany jest kilkoma linijkami, ewentualnie po to, by go nieco wydłużyć, aby można było przewidzieć gorszego, kto skończy z odliczaniem. Istnieje wiele wariacji na ten temat.

Przykłady:
Ale szef, którego tam nie było,Więc jesteś miły/szczery, nie on!Peppermint toczą się,Nie masz szczęścia!Ale nie możesz być szefemBo wciąż jesteś za małyWejdź na masztTrzymaj tego małego tłustego drania!kupa kupa kupa,Jesteś wielkim, grubym oszustemżona wraca do domu,zniknęła myszAle Pietje podarł gazetęWięc teraz twoja kolejwyłączony,Kara kawy, kawa gęstaodpadamAle szef, którego nie było w domu,Ponieważ był w szpitalu.Kaczor Donald zawsze ma pecha,Szczerze mówiąc, wszystko, co chwastów wieje, zniknęło.


Rymowanka odliczająca po angielsku i niemiecku 

W języku angielskim jest wierszyk odliczający „Eeny, meeny, miny, moe”. Najstarsze źródła tego pochodzą z około 1815 roku. Najstarsze warianty anglojęzyczne pochodzą z Nowego Jorku. Obecny wariant zwykle brzmi następująco:

Eeny, meeny, mój, moe,
Złap tygrysa za palec u nogi. (1)
Jeśli będzie krzyczeć / wiercić się, pozwól mu odejść,
Eeny, meey, mój, zmęczony.

(1) Zamiast 'tygrys' również: małpa/kurczak/świnka lub inne zwierzę, ale także 'czarnuch', gdy to słowo było jeszcze używane w języku potocznym.

Niemiecki ma również wierszyk odliczający, który zaczyna się podobnym wersem: „Ene, mene, muh und raus bist du”.






Alibabki - tekst piosenki Ene, due, rabe

Raz była panna i był pan, i stał przed nimi wina dzban. Lecz pan przy pannie nienagannie zachowywał się nad stan. I choć nie o to pannie szło, pan mówił pannie tylko to. Ene due rabe, ene due rabe, połknał bocian żabę, połknął bocian żabę. Ene due rabe, ene due rabe, je. Rapete papete knot. Bocianie, []?, ucztę miałeś przebogatą. Dla nas także [tato]? złap parę dużych, ładnych żab. Ene due rabe, ene due rabe, goni bocian żabę, goni bocian żabę. Ene due rabe, ene due rabe, je. Rapete papete knot. A żabięta szur w szuwary. A ten bociek bardzo stary. Ledwo w nim się dusza tli. A żąbięta: hi, hi, hi. Ene due rabe, ene due rabe, szukaj, boćku, żaby, szukaj, boćku, żaby. Ene due rabe, ene due rabe, je. Rapete papete knot. Prędzej znajdziesz koci ogon, []? Możesz chytry być jak łotr. My schowamy się za płot. Ene due rabe, ene due rabe, szukaj, boćku, żaby, szukaj, boćku, żaby. Ene due rabe, ene due rabe, je. Rapete papete knot.






to jest to samo co zwykle...









https://hu.wikipedia.org/wiki/Antanténusz









środa, 29 września 2021

Od Zbrucza do Włoch

 


Tekst miał być rozszerzony o Sardynię, stąd pierwotnie był taki tytuł posta.



Poniżej porównanie tzw. Światowida ze Zbrucza i Wojownika z Capestrano.


Jeden posąg pochodzi z polskich kresów, a drugi - z Abruzji we Włoszech.

"Światowida" odkryto w 1848 roku, a Capestrano - w 1934 roku.

Idol ze Zbrucza datowany jest na XI w. n.e. -  Capestrano - VI w. p.n.e.


Dodam od siebie, że ja wiem jak tłumaczyć tę postać, ale jak wszystko w tym temacie, wymaga to wiele pisania... 


Wg mojej koncepcji Słowianie w dawnych czasach zaludnili całą Europę i to oni -

Słowianie z terenów dzisiejszej Polski stanowili podstawę cywilizacji greckiej i etruskiej. 


Oczywiście mam na to pewne argumenty, jedne są mocne inne mniej...

Jednak najpierw omówię w serii artykułów to co zapowiadałem, a dopiero potem przejdziemy dalej.




Tymczasem na korzyść mojej koncepcji - takie spostrzeżenie...


Oba posągi są do siebie podobne, pierwsze co się rzuca w oczy to:

- identyczny układ rąk (a nawet dłoni - kciuka)

- okrągłe nakrycie głowy

- KOŁO na piersiach, u Światowida trzymane na ręku przypominające pierścień, u Wojownika - jako element "zbroi" umocowany pasami (w sumie też pierścień - jako swego rodzaju ściągacz pasów), ale też jakby podtrzymywane dłonią jak u Światowita

- jeden i drugi w jakimś stopniu pokryty był czerwoną farbą.


Moim zdaniem oba posągi odwołują się do tej samej postaci, ale przede wszystkim tej samej kultury i tej samej historycznej przeszłości. Posągi są jednym z dowodów na wspólne korzenie cywilizacji etruskiej i słowiańskiej - i być może egipskiej jak niżej zauważam. Kultury te wywodzą się od Słowian pochodzących z terenów dzisiejszej Polski.


Wg danych np. z włoskiej wiki, Wojownik z Capestrano to etruski z pochodzenia król - Numa Pompiliusz - drugi król Rzymu. 


Pompiliusz to - wg wszystkich polskich  kronik - imię Popiela - legendarnego władcy Lechi..

Popiel to zapewne nazwa przeniesiona  z osoby Stwórcy - Tego, Który Spopiela Piorunem..

Poniżej będą jeszcze moje uwagi nt. tego imienia.



A więc po Sieciechu, władcy Egiptu... pamiętacie??

Wg tłumaczenia z łaciny Setheus, występujący w kronice Polskiej Galla Anonima - to Sieciech.

Setheus to zlatynizowane Seth, a Seth to bóg czy też faraon egipski... także ten... znowu mamy Słowianina na tronie jakiejś starożytnej cywilizacji...


Zwracam też uwagę na to, że faraonowie egipscy - np. Ramzes II, Tutankhamon, czy Echnaton także ukazywani byli w podobnej postawie co Idol ze Zbrucza i Capestrano tj.

- ze skrzyżowanymi na piersiach rękoma... 

- w ręku trzymają laskę z okrągłym zakończeniem - być może nawiązujące do pierścienia jak u idoli wyżej

- też mają na głowie okrągłą czapkę...



Na foto od lewej: Ramzes II, Tutankhamon, Echnaton.


Ponadto - idol z Abruzji ma na kapeluszu coś co zostało nazwane grzebieniem, a co kojarzy mi się z ureuszem - wężem na czapce jakiego widzimy u faraonów - był to symbol władzy królewskiej - ale i boskiej...



Maska Tutankhamona z Ureuszem


Ureusz, także Ureus – w starożytnym Egipcie symbol władzy boskiej i królewskiej w postaci świętego węża – postać z głową sępa i tułowiem atakującej samicy kobry.  


Założę się, że podobne odniesienia znajdę w innych kulturach.



poniżej przedruki

moje uwagi i rzeczy, na które zwracam uwagę podkreśliłem kolorem

tłumaczenia automatyczne


Idol ze Zbrucza

Przeprowadzone w latach 80. XX wieku badania Borysa Tymoszczuka i Iriny Rusanowej wykazały, że pierwotnie idol znajdował się prawdopodobnie na położonej niedaleko Zbrucza górze Bohod (Bogit), gdzie odkryto kamienny krąg z ośmioma ogniskami i miejscem na czworokątną figurę. Dzięki analizie chemicznej wykryto na posągu ślady pokrywającej go niegdyś czerwonej farby.

Datowanie zabytku

Czas powstania rzeźby pozostaje dyskusyjny, a tym samym nie ma całkowitej pewności co do jej etnicznej atrybucji. Według opinii części badaczy możliwe jest inne niż słowiańskie pochodzenie Światowida; zgodnie z tymi hipotezami idol pierwotne należał np. do Traków albo ludów irańskich, tureckich lub też do Waregów czy nawet Celtów. Od któregoś z tych ludów miał trafić w ręce Słowian. Spotyka się też opinie, że idol jest XIX-wieczną mistyfikacją, powstałą na fali zainteresowania słowiańskimi starożytnościami w epoce romantyzmu; powstanie obiektu mogło mieć np. związek z zainteresowaniami literackimi i historycznymi zamieszkałego w Liczkowcach Tymona Zaborowskiego.

Zdaniem Janusza Cieślika posąg, mimo pogańskiego charakteru, pochodzi już z czasów po chrystianizacji, a sposób przedstawienia zawartych na nim treści wskazuje na inspirację twórcy XI-wieczną sztuką ruskiego chrześcijaństwa.





W sierpniu 1848 roku w Liczkowicach koło Husiatyna na Podolu (Ukraina), suche lato spowodowało znaczne obniżenie się poziomu  tamtejszej rzeki Zbrucz.

Natrafiono  wówczas na dziwny kamień wystający ponad lustro wody, będący jak się później okazało kamienną rzeźbą, czworościennym posągiem o czterech twarzach. Słynny archeolog działający w Krakowie, Adam Honory Kirkor, tak oto opisywał miejsce odkrycia tego posągu: „… góra Sokolichą zwana, której skalisty, brunatny, kręty występ prawie prostopadle do Zbrucza spada. U stóp tego występu, w dolinie zwanej Zbiegła, na pierwszym załomie Zbrucza ku południowi (o 300 metrów od byłej kasarni straży finansowej, dziś leśniczówki) … wydobyli w roku 1848 ze Zbrucza posąg Światowita”. 

Ten temat, jak i całe odkrycie opisane powyżej, są spektakularne i to pod wieloma względami. Przede wszystkim dlatego, że nie można jasno określić daty i miejsca powstania tej rzeźby, a także jej etnicznej przynależności, gdyż odbiega ona znacząco od innych posągów znajdowanych w tamtejszej okolicy.

Jednak według wielu opinii archeologicznych, przyjęło się, że posąg pochodzi z około IX/X wieku, a na jego pierwotną lokalizację wskazuje się położoną niedaleko Zbrucza górę Bohod. Odkryto tam bowiem kamienny krąg z ośmioma ogniskami i miejscem na czworokątną figurę. Są to jednak hipotezy, podobnie jak ta na temat jego pochodzenia, która mówi, że ów posąg należał pierwotnie do ludów z Bliskiego Wschodu – Traków, ludów irańskich czy tureckich, a dopiero od nich miał trafić w ręce Słowian. Większość archeologów wiąże jednak etniczne pochodzenie rzeźby bezpośrednio ze Słowianami i uznaje go za jedyny, tak dobrze zachowany, wizerunek słowiańskich bogów.

Czym więc jest ów posąg i co przedstawia?

Jest to wapienna rzeźba o wysokości 257 cm i wadze około pół tony, którą charakteryzuje czworoboczny kształt.

W oficjalnej deskrypcji znajdującej się na stronie Muzeum Archeologicznego w Krakowie, możemy przeczytać następujący opis:

„(...) Boki posągu stanowią podłoże do pasmowo wykonanych przedstawień figuralnych – pogłębione jest z reguły tło, natomiast same figury to reliefy płasko-wypukłe. Niektóre fragmenty dekoracji wykonane zostały jedynie płaskim rytem. Zwieńczenie posągu to plastycznie uformowane cztery połączone, pozbawione owłosienia, ludzkie głowy osadzone na krótkich szyjach. Nakrywa je wspólne nakrycie głowy – przypominające kapelusz. Poza podziałem kompozycji na boki słupa, wyraźnie wyodrębnione są na wszystkich ścianach różnej wysokości trzy pasma poziome oddzielone plastycznymi listwami”.




Potocznie ową rzeźbę nazywa się Światowidem ze Zbrucza, jednak obecny w nazwie Światowid zdaje się nie być poprawnym określeniem. Aktualna nazwa została nadana posągowi przez Joachima Lelewela, który oceniając wygląd rzeźby, uznał ją błędnie za przedstawienie połabskiego Świętowita. Jego imię zapisane po łacinie w formie Svantevit rozszyfrował więc błędnie jako Światowid, jednak inne zachowane w kronikach opisy owego połabskiego boga, znacznie różnią się od zbruczańskiego posągu. 

Na pierwszej stronie tej rzeźby znajduje się postać z rogiem w prawej ręce, a tuż pod nią widnieje figura przedstawiająca kobietę oraz postać z rękami wyciągniętymi do góry. Na drugiej stronie mamy postać z pierścieniem, pod nią kobietę i znów postać z rękami nad głową. Kolejna strona posągu to mężczyzna z szablą i koń, pod którym mamy wizerunek mężczyzny, zaś pod nim widnieje kolejna osoba z uniesionymi rękami. Na ostatniej ścianie rzeźby znajdziemy dwóch mężczyzn, a poniżej koło.


Według koncepcji rosyjskiego archeologa, Borisa Rybakowa, górna część posągu przedstawia kolejno główne bóstwa słowiańskiego panteonu: Mokosza, Ładę, Peruna oraz Dadźboga. Cały zaś pomnik miał przedstawiać postać Roda, który górował nad wszystkimi słowiańskimi bóstwami.

Z taką interpretacją nie zgadza się polski historyk, Leszek Słupecki, który widzi w tej rzeźbie jedynie Peruna, a w czterech ścianach upatruje przedstawienia jego różnorakich mocy. Odrębne zdanie w sprawie posągu miał także polski geolog, Janusz Kotlarczyk, widzący w zbruczańskim słupie słowiańskiego boga Swarożyca, który czczony był na Połabiu. Uważa się także, że posąg zbruczański może stanowić materialny ślad idei słupa kosmicznego, który zapewniał lokalnej społeczności idealną komunikację wewnętrzną pomiędzy światem realnym i wierzeniami. Najbardziej jednak kontrowersyjną i najpopularniejszą w ostatnim czasie teorią, jest uznanie niniejszego pomnika za XIX-wieczną mistyfikację.

Pochodzenie i czas powstania Światowida ze Zbrucza były często podważane w ostatnich latach. Najgłośniejszą sprawą było zakwestionowanie jego pochodzenia przez parę ukraińskich archeologów Oleksija Komara i Natalię Chamajko, którzy dokonali tego w 2014 roku w swej pracy naukowej pt. „Idol ze Zbrucza: zabytek epoki romantyzmu?”.

Ukraińscy uczeni uważają, że zbruczański słup wykonano najpewniej w latach 20. XIX w., na zlecenie romantycznego poety Tymona Zaborowskiego (1799-1828), który był właścicielem majątku Liczkowce leżącego nad Zbruczem. Podstawą do podważenia słowiańskich korzeni rzeźby, jest jej zadziwiająco dobry stan.

Została bowiem zrobiona z wapienia, a następnie leżała w rzece, więc powinna mieć liczne wapienne zacieki, a jej rysy winny być dużo bardziej rozmyte. Jak dodaje prof. Władysław Duczko, polski archeolog, rzeźba nie mogła leżeć w rzece dłużej niż 20 lat. Nawet gdyby leżała w ziemi, to nie zachowałaby się w tak dobrym stanie. Hipotezę ukraińskich naukowców zdają się potwierdzać także wyniki badań makroskopowych i mikroskopowych, które przeprowadził w latach 1948-49 krakowski konserwator Rudolf Kozłowski.

Ustalił on, że posąg wykonano z wapienia pochodzącego zapewne z okolic Husiatyna na Podolu i był pierwotnie pokryty barwnikami, których ślady ocalały w zagłębieniach reliefu. Kluczowe jest to, że Kozłowski potwierdził, iż posąg rzeczywiście leżał w rzece, ale dość krótko.

Inne argumenty przemawiające za mistyfikacją, to zbyt złożony sposób wykonania posągu, niespotykany w innych rzeźbach z IX i X wieku (pozostałe znaleziska z tamtego rejonu to głównie amorficzne kamienne stele), niepasujący do innych wschodniosłowiańskich znalezisk wizerunek boga o czterech twarzach oraz podobieństwo do ikonicznych przedstawień ruskich świętych (czapka Światowida wygląda tożsamo z nakryciem głów świętych Borysa i Gleba).

Badacze pokusili się nawet o stworzenie portretu psychologicznego osoby stojącej za powstaniem posągu. Do tego portretu zdaniem badaczy doskonale pasuje romantyczny poeta, Tymon Zaborowski. Nie dość, że jego majątek znajduje się w rejonie, w którym znaleziono Światowida, to wiele jego dzieł jest silnie osadzonych w tematyce słowiańskiej, którą się pasjonował.

Wszelkie dyskusje na ten temat opierają się niestety jedynie na hipotezach, także kontrargumenty dla pracy ukraińskich archeologów to kolejne teorie niepoparte konkretnymi dowodami.

Samo Muzeum Archeologiczne w Krakowie, do którego owa rzeźba trafiła za sprawą Teofila Żebrawskiego z Krakowskiego Towarzystwa Naukowego, odpiera wszelkie zarzuty, doszukując się podobieństwa do Światowida w innych posągach z Iwankowców i Stawczan, z których przynajmniej dwa formą nawiązują do zabytku ze Zbrucza.





Wojownik z Capestrano.





Wojownik Capestrano jest to rzeźba w lokalnym miękkiego wapienia w VI wieku pne , z okresu sztuki Italic , znalezione w nekropolii starożytnego miasta Aufinum , w miejscowości znajduje się niedaleko Capestrano ( AQ ), a przedstawiający wojownika starożytni italscy mieszkańcy Vestini. Jest to jedno z najbardziej monumentalnych i znaczących dzieł sztuki italskiej i jest przechowywane w Chieti , w Narodowym Muzeum Archeologicznym Abruzji .


Wojownik, którego dekorację pierwotnie miał uzupełnić kolor malowany (w niektórych miejscach pozostają ślady koloru czerwonego), przedstawia w wymiarach większych niż życie (wysokość bez podstawy sięga 2,09 m) stojącą postać męską, z rękoma założonymi na piersi, w wojskowym stroju. 

Głowa jest pokryta hełmem dyskowym, który zakrywa uszy i ma maskę na twarzy; tułów chronią tarcze pancerza wspomagane poprawkami, natomiast inny schron ze skóry lub blachy, wsparty pasem, chroni brzuch. Nogi mają nagolennikia stopy noszą sandały. 

Na piersi wojownika wisi miecz ze zdobioną rękojeścią i pochwą oraz sztylet. Po prawej trzyma małą siekierę. Ozdoby składają się ze sztywnego naszyjnika z zawieszką oraz bransoletek na przedramionach.  





Nakrycie głowy (o średnicy 65 cm), charakterystyczne dla szerokich rond, które nadają mu wygląd sombrero , zostało zinterpretowane jako hełm paradny, wyposażony w grzebień (w górnej części widoczne są ślady wystającego grzebienia, teraz utracone) lub jako tarcza (obrona), którą noszono na głowie, gdy nie była używana w bitwie.

Figura spoczywa na cokole i jest wsparta na dwóch bocznych filarach, na których wygrawerowane są włócznie. Na prawym nośniku znajduje się napis w języku południowym Piceno (lingua sud picena) pojedynczy wiersz tekstu z góry od dołu i słowami oddzielonymi kropkami : 

MA KUPRí KORAM OPSÚT ANI {NI} S RAKINEL?ÍS? POMPA?[ÚNE] Í . 

Postawiono hipotezę, że znaczenie tekstu to Ja, piękny obraz, wykonany (rzeźbiarz) Aninis dla króla Nevio Pompuledio (Królowa Hadriana) lub, ostrożniej, jak Aninis dla Pomp? (Calderini i in. 2007).

Me, bella immagine, fece (lo scultore) Aninis per il re Nevio Pompuledio (Adriano La Regina) o, più cautamente come fece (fare) Aninis per Pomp? (Calderini et al. 2007).


Wojownik jest prawdopodobnie przedstawiony martwy, jak sugeruje maska ​​na twarzy i podpórki. Był to prawdopodobnie posąg umieszczony jako znak na grobowcu królewskim.

Mimo wyjątkowej jakości posąg wydaje się być częścią rzeźby Piceno, dla której istnieją inne duże przykłady (stela antropomorficzna, czyli z przedstawieniem postaci ludzkiej, autorstwa Guardiagrele , głowy z Numany ).

Anatomia wojownika nie jest zdefiniowana tak, jak we współczesnym greckim kouroi , ale jest bardziej przybliżona, przy czym o wiele więcej uwagi poświęcono przedstawieniu detali, takich jak broń, aby podkreślić rangę i wagę postaci.
















Nevio Pompuledio ( ...- VI wiek pne ) był królem ludu Vestini , znanym z posągu Wojownika Capestrano .

Żył w VI wieku p.n.e. w okolicy westyny wokół Aufinum , starożytnego miasta położonego w pobliżu Capestrano ), gdzie znaleziono posąg. 

Według badań Alberto Calderiniego z 2007 roku, posąg został wykonany przez królową Piceni, żonę Nevio Pompuledio, a profesor zauważył również, że inicjały imion „N” i „P” odpowiadają inicjałom rzymskiego król Numa Pompilius. , dlatego Pompuledio byłby abruzyjską wersją drugiego króla Rzymu.

Istnieją również legendy o królu, dotyczące jego życia: 

byłby on wojowniczym pasterzem z Abruzji z doliny Aterno (L'Aquila), związanym z terytorium, który przybył walczyć z Vestini di Penne i Marsi . Za to zostałby zabity zdradą.

patrz - legenda o Popielu - MS


Numa Pompiliusz ( leki Sabini , 754 pne - 673 pne ) był drugim królem Rzymu, którego panowanie trwało czterdzieści trzy lata.

Numa Pompilius , pochodzący z Sabinów , dla tradycji rzymskiej i mitologii , przekazany nam przede wszystkim dzięki Tytusowi Liwiuszowi i Plutarchowi , który również napisał biografię, znany był ze swojej pobożności religijnej i panował od 715 pne do jego śmierć w 673 pne (osiemdziesiąt, po czterdziestu latach panowania) zostanie królem Rzymu , w Romulus . Numa był pobożnym królem iw całym swoim królestwie nigdy nie toczył wojny.


Koronacja Numy nie nastąpiła natychmiast po zniknięciu Romulusa. Przez pewien czas Senatorowie rządził miastem w rotacji, na przemian co dziesięć dni, w próbie zastąpienia monarchii z oligarchii . Jednak pod naciskiem narastającego niezadowolenia społecznego, spowodowanego dezorganizacją i słabą skutecznością tego sposobu rządzenia, po roku senatorowie zostali zmuszeni do wyboru nowego króla.

Wybór od razu okazał się trudny ze względu na napięcia między senatorami rzymskimi, którzy zaproponowali senatora Proculusa, a senatorami Sabinów, którzy zaproponowali senatora Velesio.

Aby dojść do porozumienia postanowiono postąpić w ten sposób:

senatorowie rzymscy proponowaliby nazwisko wybrane spośród sabinów i to samo zrobiliby senatorowie sabińscy wybierając Rzymianin. Rzymianie zaproponowali Numę Pompilius, należącego do Gens Pompilia , który mieszkał w Sabinowym mieście Cures i był żonaty z Tazią, jedyną córką Tito Tazio . Wydaje się, że urodził się tego samego dnia, w którym Romulus założył Rzym (21 kwietnia). Numa, współobywatel Tito Tazio, był znany w Rzymie jako człowiek o udowodnionej prawości, a także znawca praw boskich, do tego stopnia, że ​​zasłużył sobie na przydomek Pius. Sabinowie przyjęli propozycję rezygnując z zaproponowania innej nazwy.

Proculus i Velesio (dwóch najbardziej wpływowych senatorów odpowiednio między Rzymianami i Sabinami) zostali następnie wysłani do Cures, aby zaoferować mu królestwo. Początkowo sprzeciwiając się przyjęciu propozycji senatorów, ze względu na agresywną reputację obyczajów rzymskic , Numa zgodził się na to dopiero po objęciu patronatu bogów, którzy okazali się mu przychylnych; Numa został wtedy wybrany królem przez aklamację ludu .

Zauważacie podobieństwo do historii Piasta Kołodzieja?

Dwaj tajemniczy goście, nazywani także aniołami, przyszli do Popiela (Popela) na postrzyżyny, ten jednak ich nie wpuszcza, wtedy oni idą do Piasta Kołodzieja... i tam "przepowiadają" mu królewski tron.


Rzeczywiste istnienie Numy Pompiliusa, jak to bywa z Romulusa , jest przedmiotem dyskusji. Dla niektórych badaczy jego postać byłaby głównie symboliczna; król na poły filozof i na poły święty, mający na celu stworzenie reguł i zachowań religijnych Rzymu, przeciwny wojnie i nieporządkowi, diametralnie przeciwny swemu poprzednikowi, wojowniczemu królowi Romulusowi. Już samo pochodzenie nazwy ( Numa da Nómos = „prawo”; Pompilio da pompé = „habit kapłański” ) wskazywałoby na idealizację jego postaci.


Dodam jeszcze:

Popel -  pope....

zapewne także - pop



Popiel I – legendarny władca Polski wywodzący się z dynastii Popielidów, według Wincentego Kadłubka wnuk Leszka II, syn Leszka III i Julii, siostry Juliusza Cezara. Ojciec legendarnego, zjedzonego przez myszy Popiela II. Według Kadłubka był bardzo dobrym władcą, zgodnie współrządzącym z dwudziestoma przybranymi braćmi, którzy jeszcze za jego życia (według Kroniki wielkopolskiej natomiast już po jego śmierci) zgodnie wybrali jego syna na nowego króla. Według Długosza Popiel prowadził liczne zwycięskie wojny, był jednak władcą nieudolnym i gnuśnym. Kronikarz umiejscowił także jego rządy około 800 roku.


Popiel ІІ; de regno Pumpil (Popel), imię, rekonstruowane, jako Pąpyl – legendarny władca Polan lub Goplan z IX wieku.


Pierwotna nazwa

Wersja Popel została utrwalona przez Rocznik małopolski, którego najstarsze rękopisy pochodzą z XV w., od tej wersji pochodzi też Popiel (jak twierdził Gerard Labuda, wersje z literą i są z pewnością wtórnie wprowadzone do tekstu po to, aby umożliwić etymologię ludową do wyrazu popiół (jak u Długosza)). Kronika polska, rękopis z biblioteki Zamoyskich (nazywany "rękopisem Z") notuje dwie wersje imienia: na karcie trzeciej i w tytule rozdziału 1. pojawia się dwukrotnie Popel, natomiast w rozdziale 3 dwukrotnie wersja: Pumpil. Po 1312 z autografu Kroniki polskiej został sporządzony "rękopis A" (niezachowany), z którego wywodzą się (niezależnie od siebie) rękopisy Z i H (tj. rękopis Zamoyskich i rękopis Heilsberski; nazewnictwo tych rękopisów jest wspólne i u Zofii Kozłowskiej-Budkowej, i u Gerarda Labudy, i u Mariana Plezi).


Zdaniem Zofii Kozłowskiej-Budkowej najbliżej autografu Galla Anonima był Wincenty Kadłubek, który na przełomie XII i XIII wieku w swej kronice konsekwentnie posługiwał się zapisem: Pompilius a za nim, tak samo konsekwentnie, kronika Dzierzwy.


Za Kadłubkiem idzie Chronicon Polonorum (napisana w Lubiążu ok. 1285 r. z inicjatywy Henryka Prawego nazywana tak jak dzieło Galla Kroniką polską lub dla odróżnienia, albo dość abstrakcyjnie Kroniką śląsko-polską[1], albo śląską Kroniką polską, lub po prostu Kroniką z Lubiąża), która notuje filio secum retento, cui nomen Pompilius, sto lat późniejsza Kronika książąt polskich (Chronica principum Poloniae[2], u Labudy Kronika książąt śląskich zapewne dlatego, że dotyczyła głównie książąt śląskich, napisana w latach 1382-1398 prawdopodobnie w Brzegu), która korzystała bezpośrednio z autografu Galla, podobnie filio suo retento, cui nomen erat Popil vel Pompilius (gdzie Popil wzięła z Kroniki polskiej, a Pompilius od Kadłubka), tak samo brzmi to u Jana Długosza uzupełnione o in latino idiomate vocatus Cinereus, in Almannico: Osszerich, Długosz jednak posługuje się obu formami: Pompilius...sive Popyel.


Rękopis Sędziwoja wywodzący się z rękopisu Z, poprawiał pierwotną wersję Pumpil dwukrotnie na: Popiel (przerabiał literę u na o, likwidował literę m, dopisywał na górze literę e).
W związku z powyższym za pierwotną Andrzej Bańkowski uważał formę Pumpil, z "protezą" samogłoski nosowej, zaś Gerard Labuda za pierwotną uważał wersję Pompil, a Pumpil za wtórną, ale zgadzał się co do sedna tj., że imię to zawierało samogłoskę nosową (w średniowieczu radzenie sobie z samogłoskami nosowymi, które nie posiadały swojego znaku graficznego w alfabecie łacińskim, zależało od inwencji twórczej autora, w Kazaniach świętokrzyskich używano greckiej litery φ (phi) np. uzasφpy = "w zastępy", pφte = "piąte", w innych pismach używano ø tzw. "o rogatego" np. prawdø = "prawdę", nademnø = "nade mną", najczęściej jednak za pomocą "protez" oddających zbliżony dźwięk np. Wenczeslaus (1393 r.) = Więcesław, czy Zambrowo (1425 r., obecnie Zambrów) od n.os. Ząbr ← stpl. ząbr = współczesny, hiperpoprawnie odmazurzony żubr) i miało brzmienie Pąpyl, zaś Andrzej Bańkowski idzie dalej i wywodzi etymologię tej nazwy osobowej (inne warianty Pąpil, Pąpiel) od pąpyl tj. "pęcherz/nagniotek na skórze, bąbel" co miało być symbolem/alegorią "rządów bez prestiżu/uznania", pąpyl w znaczeniu "bąbel na skórze" pojawia się w XV wieku w glosie do łacińskiego Żywota św. Jadwigi, wtórnie pąpel, pępel w 1578 r., l.mn. pępele w 1596 r., częściej przez ekspresywną sonoryzację bąbyl, bąbel, nazwa osobowa Pąpyl zanotowana w 1500 r. (Jan piwowar zwany Pąpyl, mieszczanin w Szczercu lwowskim), czy nazwa miejscowa Pąpylew (1308 r., w 1947 r. jako Pęplewo, z niem. Pemplow, leżące w powiecie kamieńskim) od starosłowiańskiego pǫp-ylь, pǫpъ (por. stpl. pęp – pępowina, ale również pąk, pąpie, pąpowie – pąki).


Miano Popiela pochodzi od "popiołu" jw. zapisałem - MS.



Popiel u Galla Anonima

„...Był mianowicie w mieście Gnieźnie, które po słowiańsku znaczy tyle co „gniazdo”, książę imieniem Popiel, który miał dwóch synów...” – Gall Anonim ,,Kronika Polska", "O księciu Popielu"..

Po raz pierwszy pojawia się w Kronice Galla Anonima jako władca panujący w Gnieźnie. Podczas postrzyżyn jego synów przybyli do Gniezna dwaj tajemniczy goście, których jednak nie zaproszono na ucztę, łamiąc tym samym zasadę gościnności. Ci udali się zatem w gościnę do ubogiego oracza imieniem Piast, który również wyprawiał postrzyżyny swojego syna Siemowita. Według Galla na postrzyżynach u Piasta miał być obecny również sam Popiel, gdyż książę wcale nie uważał sobie za ujmę zajść do swojego wieśniaka. Gdy Siemowit dorósł, miał usunąć Popiela z tronu i zostać księciem.

Gall uzupełnia swoją relację historią, którą opowiadają starcy sędziwi, według której wygnany z królestwa Popiel miał być prześladowany przez myszy, przed którymi schronił się w drewnianej wieży na wyspie. Tam miał zostać przez myszy zagryziony.

Popiel II u Wincentego Kadłubka

Wincenty Kadłubek w swojej Kronice rozbudował znacznie legendę o Popielu (nazywanym przezeń Pompiliuszem II), którego uczynił synem Popiela I i wnukiem Leszka III. Według Kadłubka miał być władcą gnuśnym, tchórzliwym, zniewieściałym i zdradzieckim. Za namową żony miał wytruć swoich dwudziestu stryjów (synów Leszka III), podając im w czasie uczty zatrute wino, a następnie odmówił pogrzebania ciał. Z trupów wylęgły się myszy, które długo ścigały Popiela wraz z żoną i dwoma synami. W końcu dopadły ich ukrytych w wysokiej wieży, gdzie zostali pożarci.

Popiel ІІ w Kronice wielkopolskiej

Według Kroniki wielkopolskiej Popiel z uwagi na długie włosy otrzymał przydomek Chościsko, czyli miotła (według Galla Anonima imię to nosił ojciec Piasta). Kronika wielkopolska podaje także jako miejsce śmierci władcy Mysią Wieżę w Kruszwicy, co powtarzają następnie Kronika polsko-śląska i Kronika książąt polskich. W rzeczywistości jednak wieża ta została zbudowana przez Kazimierza Wielkiego.

Popiel ІІ u późniejszych kronikarzy

Kolejne wątki do legendy o Popielu dodał Jan Długosz. Według Roczników Chościsko było pogardliwym przydomkiem władcy, oznaczającym wyniszczoną i nędzną miotłę. Demoniczna żona Popiela była według Długosza księżniczką niemiecką, a jego synowie nosili imiona Lech i Popiel. Kronikarz porównał także władcę z cesarzem niemieckim Arnulfem.

Według Marcina Bielskiego panowanie Popiela przypadło na czasy Ludwika Pobożnego (778-840 n.e.).



Piast Chościskowic (łac. Past Ckosisconis, Pazt filius Chosisconisu, także Piast Kołodziej, Piast Oracz) – legendarny protoplasta dynastii Piastów; ojciec Siemowita, mąż Rzepichy.





Południowej język Picenian  , lub Sudpicene , był język kursywa używany w pierwszym tysiącleciu pne na obszarze zamieszkałym przez tych starożytnych kursywa ludzi z Piceni , odpowiadające dzisiejszym Marche i północnej Abruzji . Jest częścią dialektów sabelli , wraz z dialektem języków osco-umbryjskich . Nazywany jest również protosabellic , wschodnim kursywą , południową piceną lub środkowym adriatykiem . Datowanie dwudziestu trzech znalezisk w Piceno wskazuje na ich dyfuzję w okresie od VI wieku p.n.e. do początku III wieku p.n.e. Jego alfabet, odcyfrowany dopiero niedawno, obejmował w szczególności użycie siedmiu samogłosek (a, e , í, i, o, ú, u) [3] .


La lingua picena meridionale, o sudpicena, era una lingua italica parlata nel I millennio a.C. nell'area abitata dall'antico popolo italico dei Piceni, corrispondente alle odierne Marche e all'Abruzzo settentrionale. Fa parte dei dialetti sabellici, insieme dialettale delle lingue osco-umbre. È detto anche protosabellico, italico orientale, sudpiceno o medio-adriatico. La datazione dei ventitré reperti in piceno ne ha individuato la diffusione in un periodo compreso fra il VI secolo a.C. e l'inizio del III secolo a.C. Il suo alfabeto, decifrato solo di recente, comprendeva in particolare l'uso di sette vocali (a, e, í, i, o, ú, u)





Angkor National Museum, Siem Reap



część druga - Od Zbrucza do Sardynii cz.2



---------------------

W tekście wyraźnie wskazałem, które tezy, idee i informacje pochodzą od innych autorów, a które ode mnie.

Tekst mojego autorstwa podkreśliłem - wyszczególniłem kolorem. 

Teksty cudze podkreśliłem - wyszczególniłem kursywą. 

Potwierdzam, że treści te podane w tekście - tezy, idee, pomysły, koncepcje, informacje i interpretacje - odnośnie słowiańskiego pochodzenia starożytnych ludów Etrusków, Greków oraz podobieństwa Idola ze Zbrucza i Wojownika z Capestrano oraz postaci Pompiliusza i Popiela - są mojego autorstwa. 

Autorskie informacje które tu podałem są moją prywatną własnością.

Wszystkie prawa zastrzeżone.

Rozpowszechnianie powyższego tekstu dozwolone pod warunkiem każdorazowego wyraźnego wskazania, że autorem jest Maciej Piotr Synak wraz z podaniem czynnego złącza do powyższego artykułu oraz nie czerpania z tego tytułu korzyści materialnych.



Tekst powyższy wraz z tekstami:

Etymologia nazwy Polacy

Radogoszcz odnaleziona?,  

Etymologia nazwy Słowianie

Bachus oraz 

Morfeusz, albo antropomorfizacja 


stanowią integralną część opracowania Paranoja indukowana.


Źródła:


https://it.wikipedia.org/wiki/Guerriero_di_Capestrano

https://it.wikipedia.org/wiki/Lingua_picena_meridionale

https://it.wikipedia.org/wiki/Nevio_Pompuledio

https://it.wikipedia.org/wiki/Numa_Pompilio

https://pl.wikipedia.org/wiki/Legendarni_w%C5%82adcy_Polski

https://pl.wikipedia.org/wiki/Popiel_I

https://pl.wikipedia.org/wiki/Piast

https://pl.wikipedia.org/wiki/Popiel

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ureusz


https://en.wikipedia.org/wiki/Iron_Man


źródło zdjęć - internet

https://wkrakowiebezzmian.blogspot.com/2018/11/swiatowid-ze-zbrucza.html

http://historiasztukii.blogspot.com/2013/02/swiatowid-ze-zbrucza.html


https://maciejsynak.blogspot.com/2021/08/hyperborea-czyli-polska.html

https://en.wikipedia.org/wiki/Angkor_National_Museum









P.S.

to trwało może 5minut...







PS.2



Wydaje się, że postać z komiksu - IronMan jest wzorowana na Wojowniku z Capestrano.

Posiada maskę, oraz pierścień na piersi - IronMan posługuje się także elektrycznością, czy też piorunami jak Stwórca - Perun... jednak autorzy postaci (komiks powstał w 1963 roku) nic nie wspominają o takiej inspiracji.

Pierwsze wersje postaci bardziej pasują do Idola ze Zbrucza...


powyżej środkowe zdjęcie - prawa ręka uniesiona i pas złożony z kilku linii, jak u Wojownika...









niedziela, 17 stycznia 2021

Janus - styczniowy bóg

tłumaczenie przeglądarki


Kim był Janus, rzymski bóg początków i zakończeń?


1 stycznia może być dniem żalu i refleksji - czy naprawdę potrzebowałem piątego kieliszka szampana zeszłej nocy? - zmieszane z nadzieją i optymizmem na przyszłość, gdy planujemy odnowienie członkostwa na siłowni lub wreszcie uporządkowanie naszych akt podatkowych. Ten styczniowy rytuał patrzenia w przód i w tył pasuje na pierwszy dzień miesiąca, nazwanego imieniem Janusa, rzymskiego boga początków i zakończeń.

Odźwierny niebios

W mitologii rzymskiej Janus był królem Lacjum (region środkowych Włoch), który miał swój pałac na wzgórzu Janiculum, na zachodnim brzegu Tybru. Według rzymskiego intelektualisty Makrobiusa , Janus otrzymał boskie zaszczyty ze względu na własną pobożność religijną, dając pobożny przykład całemu swojemu ludowi.




Rzymska moneta przedstawiająca dwugłowego Janusa. 

Janus był dumnie czczony jako wyjątkowy rzymski bóg, a nie adoptowany z greckiego panteonu. Do jego kompetencji należały wszystkie formy przejścia - początki i zakończenia, wejścia, wyjścia i przejścia. Imię Janus ( łacińskie Ianus , ponieważ alfabet nie miał j) jest etymologicznie spokrewnione z ianua , łacińskim słowem oznaczającym drzwi. Sam Janus był ianitor , czyli odźwiernym niebios.

Kultowy posąg Janusa przedstawiał brodatego boga z dwiema głowami. Oznaczało to, że mógł widzieć do przodu i do tyłu oraz do wewnątrz i na zewnątrz jednocześnie, bez obracania się. Janus trzymał w prawej ręce laskę, aby poprowadzić podróżnych właściwą trasą, aw lewej klucz do otwierania bram.

Janus jest znany z przejścia między pokojem a wojną. Numa , legendarny drugi król Rzymu, który słynął z pobożności religijnej, podobno założył sanktuarium Janusa Geminusa („dwojakie”) na Forum Romanum , w pobliżu siedziby Senatu. Znajdował się w miejscu, w którym Janus bąbelkował źródło gorącej wrzącej wody, aby udaremnić atak Sabinów na Rzym.

Kapliczka była ogrodzeniem utworzonym z dwóch łukowych bram na każdym końcu, połączonych ze sobą ścianami w celu utworzenia przejścia. Pośrodku stał posąg Janusa z brązu, z jedną głową zwróconą w stronę każdej bramy. Według historyka Liwiusza Numa przeznaczył świątynię:

jako wskaźnik pokoju i wojny, aby gdy był otwarty, mógł oznaczać, że naród był w broni, a gdy był zamknięty, wszystkie ludy wokół zostały spacyfikowane.

Mówi się, że bramy Janusa pozostawały zamknięte przez 43 lata pod rządami Numy, ale od tego czasu rzadko tak pozostawały, chociaż pierwszy cesarz August chwalił się, że trzykrotnie zamykał świątynię. Nero później świętował zawarcie pokoju z Partią, wybijając monety przedstawiające mocno zamknięte bramy Janusa.

Szczęśliwego Nowego Roku

Rzymianie uważali, że do kalendarza Numa dodał miesiąc styczeń. Związek Janusa z kalendarzem ugruntował budowa 12 ołtarzy, po jednym na każdy miesiąc w roku, w świątyni Janusa w Forum Holitorium (targ warzywny). W ten sposób poeta Martial nazwał Janusa „protoplastą i ojcem lat”.

Od 153 rpne konsulowie (główni urzędnicy republiki) objęli urząd pierwszego stycznia (który Rzymianie nazywali Kalendami). Nowi konsulowie ofiarowali modlitwy Janusowi, a księża oddali bogu orkisz zmieszany z solą i tradycyjne ciasto jęczmienne, zwane ianual . Rzymianie rozdawali przyjaciołom prezenty noworoczne w postaci daktyli, fig i miodu w nadziei, że nadchodzący rok okaże się słodki, a także monety - znak oczekiwanego dobrobytu.

Janus odgrywał kluczową rolę we wszystkich rzymskich publicznych ofiarach, otrzymując najpierw kadzidło i wino przed innymi bóstwami. Stało się tak, ponieważ Janus, jako odźwierny niebios, był drogą, którą można było dotrzeć do innych bogów, nawet samego Jowisza. Tekst O rolnictwie , napisany przez Catona Starszego , opisuje, w jaki sposób składano ofiary Janusowi, Jowiszowi i Junonie jako część ofiary przed zbiorami, aby zapewnić dobre plony.





https://theconversation.com/who-was-janus-the-roman-god-of-beginnings-and-endings-86853?fbclid=IwAR0TO3sqAEI19wJJF7BKFKSdDdhGComfFySs5xvaFPC7ETmrx8HIVjtJHV8