Naprawiamy obróconą Polskę.
... i jeszcze da się objechać!
Maciej Piotr Synak
Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.
Naprawiamy obróconą Polskę.
... i jeszcze da się objechać!
31 stycznia 2024 r. Gdańsk Matarnia - centrum handlowe
pranie mózgu negatywami - przekaz podprogowy
ułożenie słów w pionie utrudnia natychmiastowe odczytanie informacji, pozostają czytelne słowa:
nie dbaj o świat...
i te słowa jesteśmy w stanie zidentyfikować natychmiast
potem próbujemy odczytać resztę (całość) i wychodzi albo bez sensu, albo negatywnie, ponieważ informację nadal czytamy od początku tj.
nie dbaj o świat jak ci wygodnie
spodziewając się informacji podprogowej, plakat można odczytać jako coś negatywnego o Polsce, ponieważ
"zegar" na plakacie swoim kształtem kojarzy się z wizerunkiem Polski na mapie
tu pokazana jako artystyczna - schematyczna wizja tego, co każdy zna na pamięć
porównanie graficzne:
przestrzeń ograniczona wskazówkami nawiązuje do Zatoki Gdańskiej, ponadto - wskazówki są dwuznaczne, pokazują co należy np. zrobić...
ale też - może nawiązywać do tego wycięcia z prawej strony mapy, pomiędzy Brześciem, a Białowieżą
dwie nogi pod zegarem mogą nawiązywać do charakterystycznych i odznaczających się na mapie południowych fragmentów granicy, gdzie umiejscawiamy Kotlinę Kłodzką i Ustrzyki Dolne, noga z prawej strony jest dłuższa niż z lewej i nawiązuje do wydłużonego fragmentu Polski w tym miejscu
całości dopełnia głowa, która odchyla się w lewo i przypomina umiejscowienie wyspy Bornholm
do tego dochodzi kolorystyka biało-czerwona, ale też czarno-biało-czerwona, jak kolory flagi cesarstwa niemieckiego...
widzimy wykrawanie kawałka - wydzieranie serca Polski
ponad tym wszystkim tytuł:
dziel się
dzielisz się
mamy tu umocowanie czasowe - najpierw pada polecenie
dziel się, a w konsekwencji - dzielisz się
czyli rzecz, na którą patrzymy, rozgrywa się w czasie - ona się dzieje
zaczyna się i toczy
Co ciekawe, plakaty spotkamy wychodząc z niemieckiego sklepu kierując się do miejsca, gdzie zlokalizowano wiele sklepów.
Najpierw widzimy plakat nr 1 z napisami
nie dbaj o świat jak ci wygodnie
skoro nic nie robisz i jest ci tak wygodnie, to dalej nic nie rób
(śpij dalej)
parę kroków dalej spotykamy kolejny plakat nr 2 z "zegarem"
który uzupełnia pierwszy plakat
a więc zachowana jest chronologia
najpierw nic nie rób
a potem dziel się
Nie śpij.
Mamy do wygrania II Wojnę Światową.
Mamy do wygrania wojnę z Niemcami.
Wygrajmy wojnę z Niemcami.
Prawym Okiem: Jesteśmy w stanie wojny (z Niemcami) (maciejsynak.blogspot.com)
Prawym Okiem: Czarne - białe - czerwone (maciejsynak.blogspot.com)
Prawym Okiem: Zygzaki - czerwone z białym (maciejsynak.blogspot.com)
Po postrzale w głowę jego mózg zaczął działać w niezwykły sposób. Historia Pacjenta M (medonet.pl)
też zasłyszane..
Sen jest rzeczywistością dla mózgu. Skoro na nią reagujesz...
Wyobraźnia jest rzeczywistością dla mózgu.
Żyjemy w wieloświecie, gdzie wszystkie warianty są możliwe.
Mózg - należy mu wskazać właściwe - te pożądane.
Mózg to maszyna do przewidywania przyszłości.
Czyż nie robisz planów?
Przyszłość jest tworzona poprzez łańcuch działań, przyszłość zmienia się, kiedy w teraźniejszości zmieniasz warunki.
W teraźniejszości - teraz - programuję przyszłość.
Zmienić myśli na inne niż są codzienne = odmiana losu.
Mózg generuje rzeczywistość. Wybrany wariant.
Porównaj - psychologiczny trening skoczków narciarskich - wyobrażają sobie idealny skok i lot - a potem go wykonują.
Powtarzanie stanowi warunek zmiany - ilość powtórzeń każdego dnia.
Powtarzanie to najszybszy sposób.
Dlatego poprzez media i 5 kolumnę nieustannie codziennie podsuwają ci wzorce, które są wg nich pożądane. Oni chcą, abyśmy tacy byli, często usprawiedliwiają się z "komercji", że "ludzie tego pragną".
- jeśli to prawda, to znaczy, że ludzie już są tacy, jacy oni chcą by byli. Zmień to!
- jeśli to nieprawda, to znaczy, że oni chcą, żebyśmy konsumowali to co oni nam dają i byśmy stali się tacy.
Jesteś tym, co jesz - co podajesz swojemu mózgowi, tym się stajesz.
Oni "tylko" kształtują młodzież, by później mieć to co chcą - takich ludzi jacy IM są potrzebni.
Ten ubecki młyn, który mieli ludzkie umysły - porusza się bardzo powoli - ale porusza.
Porusza się w dzień i noc i mieli ludzi na papkę. Zmiany są bardzo subtelne, bardzo niewielkie, ale zachodzą nieustannie i są skrupulatnie planowane, wdrażane, sterowane - nawet jeśli myślisz, że to samo się robi.... albo, że nic się nie dzieje.
Po śmierci JPII Młodzież mówiła - "on zawsze był".
Zawsze? Czy ZAWSZE znaczy ostatnie 20 lat?
"Zawsze tak było" - powie dorosły człowiek oglądający telewizję.
"Zawsze", czyli odkąd pamięta.
Dlatego ich mało obchodzą ludzie dorośli - to młodzież jest ich celem.
Dlatego tak ważne są wzorce jakie młodzież spotyka na swojej drodze - taki będzie kraj, takie będą media i takie będzie nasze życie, jaka będzie młodzież za 10 lat.
I dlatego to my musimy mieć wpływ na media i politykę, a nie ktoś, kto wykonuje polecenia służb.
--
Utrzymuj swój mózg w czystości - to maszyna, która tworzy rzeczywistość. I, jak mówią, dobre jedzenie zaszczepia smak dobrego jedzenia. Ale jeśli jesz pomyje od rana do wieczora, to dlaczego dziwić się zapachowi, którym pokryje twoje światy? Utrzymuj swój mózg w czystości, "myj" go od czasu do czasu.
Wiedz, że wszystko, w co wierzysz i na co reagujesz emocjonalnie, zaczyna swoją niezauważalną pracę w twoim życiu, a wszystko, o czym myślisz, mniej lub bardziej okresowo, prędzej czy później wypłynie na powierzchnię.
Vadim Demczog
Держите мозг в чистоте — это та самая машина, которая создаёт реальность. И, как говорится, вкус к хорошей еде прививает хорошая еда. Если же вы с утра до вечера едите помои, то что удивляться тому запаху, каким затянуты ваши миры? Держите свой мозг в чистоте, подмывайте его время от времени. Знайте: всё во что вы верите и на что эмоционально отзываетесь, начинает свою незаметную работу в вашей жизни, и всё о чём вы думаете, более-менее периодически, рано или поздно прорастёт на поверхность.
Вадим Демчог
"wierzono..."
"jak powszechnie wiadomo..."
"wg legendy..."
"wg niektórych..."
"mówią, że..."
"wszyscy wiedzą, że..."
i tak dalej.
Obie wersje są zmyślone.
I wcale nie chodzi o scenę erotyczną.
Obie wersje są zmyślone.
Kto wymyślił, że wino płynące z piersi świadczy o niewinności?? Co za bzdura.
Gdzie jest sędzia, który to zaświadczył - i jakim sposobem to zrobił?
Gdzie jest mędrzec, który to podał ludziom do wierzenia???
Kto to jest?
Im bardziej absurdalne "wyjaśnienie" tym lepsze.
Ludzie wtedy mówią: "Aaaaa.... to o to chodziło".
Potem wzruszają ramionami, bo nic nie rozumieją z tego niezrozumiałego "wyjaśnienia" i więcej się tym nie zajmują, bo i po co? Przecież to głupie.
Ludzi powinien przede wszystkim zastanowić i ZANIEPOKOIĆ fakt, że ktoś w przestrzeni wokół nich umieszcza jakieś dziwne niezrozumiałe komunikaty.
Po co to robi.
To świadczy o czymś ukrytym, co rozgrywa się wokół nich. Po co to jest ukryte? I co to jest? Po co ktoś nosi maskę? Czy uczciwi ludzie muszą coś ukrywać?
Niestety większość ignoruje te sygnały.
Obie wersje są zmyślone.
Ale przecież wy wiecie, co się kryje na tym obrazie... wiecie to.
***
nienawiść
Ktoś mi wyjaśni, po co w polskiej wikipedii niemieckie określenie dla Rzeczpospolitej Obojga Narodów??
Współczesna Litwa też chyba z tamtą Litwą ma mniej wspólnego niż współczesna Białoruś.
A co mają Niemcy z tym wspólnego??
No nic, chyba, że jest coś tajnego, czego jeszcze nie wiemy.
W każdym razie wmawiają ludziom, że mieli.
Należy zauważyć, że flaga używana przez opozycję na Białorusi nawiązująca do flagi z okresu wpływów niemieckich w 1918 roku jest podobna do tej z okresu RzON, z tym, że kolory zostały zamienione miejscami.
Na fladze Rzeczpospolitej Obojga Narodów stosowano trzy pasy: czerwony, biały, czerwony.
A Białoruska Republika Ludowa w 1918 r. i w 1943 r. Białoruska Centralna Rada - organ niemieckiej administracji okupacyjnej, miały odwrotnie: biały, czerwony, biały
Czyli jak to u Niemców - wszystko przeinaczone - do góry nogami.
Gott prowadził ludzi do mordów i zła wszelakiego na przykład....
"Gott mit uns".
Nawet swastyka niemiecka miała ramiona zagięte w drugą stronę niż się to powszechnie stosowało na świecie.
Wszystko na opak.
Sprawdź także:
https://maciejsynak.blogspot.com/2019/12/wiki-pelplin.html
https://maciejsynak.blogspot.com/2019/06/starogard-i-wiki.html
https://maciejsynak.blogspot.com/2014/03/gniew-wg-wiki.html
https://maciejsynak.blogspot.com/2014/02/skarszewy-nieprawda-w-wiki-czy-to-tylko.html
https://maciejsynak.blogspot.com/2014/01/chemno-wg-wiki.html
https://maciejsynak.blogspot.com/2015/07/europa-i-jej-prahistoria-wg-wiki.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rzeczpospolita_Obojga_Narod%C3%B3w
https://maciejsynak.blogspot.com/2021/05/biaoruska-flaga-opozycja.html
Oto przykład czym się kończy pranie mózgów w internecie.
Proniemiecka propaganda coraz bardziej i coraz oficjalniej wychyla swój łeb.
"Nikomu tyle nie zawdzięczamy, co Niemcom. Ofiarowali łacinę i chrześcijaństwo. Dzięki nim weszliśmy do Europy, i to co najmniej dwukrotnie" – przekonuje "Gazeta Wyborcza".
Prawie 40 proc. obecnej Polski stanowią Ziemie Odzyskane. "Jeszcze 75 lat były niemieckie" – stwierdza Andrzej Romanowski w swoim tekście opublikowanym w "Gazecie Wyborczej".
Autor zachwalający wpływ Niemiec na Polskę, podkreśla, że tylko w "historiografii nacjonalistycznej" wszystko jest czarno-białe. "Dzieje ludzkie są skomplikowane, a historyk musi spoglądać z różnych punktów widzenia. Nie powinien jednak wydawać ocen moralnych" – stwierdza we wstępie poprzedzającym serię peanów pod adresem naszego zachodniego sąsiada.
Romanowski ocenia, że Polska jest beneficjentem a nie ofiarą niemieckiej średniowiecznej kolonizacji. "Nikomu tyle nie zawdzięczamy, co Niemcom! To oni nauczyli nas pisać i czytać. To oni ofiarowali nam swój język: łacinę" – czytamy.
"Spoglądając na polskie dzieje z lotu ptaka, można zobaczyć, jak co kilkaset lat pojawia się w Polsce jakiś kolejny PiS i – pod różnymi maskami i hasłami – niszczy naszą europejskość" – podkreśla autor.
Artykuł Romanowskiego wywołał serię komentarzy. Część internautów nie kryła oburzenia, inni z kolei byli rozbawieni jego przemyśleniami.
Porównaj:
https://maciejsynak.blogspot.com/2021/04/bachus.html
https://maciejsynak.blogspot.com/2021/06/wszedzie-wyaza.html
https://maciejsynak.blogspot.com/2020/04/sekcja-archeologii-sredniowiecza-knsa-uj.html
Jakby pisali o kimś obcym - jest to kolejna operacja na mózgu narodu - element nadawania nowej tożsamości..
Przede wszystkim chodzi o sam sens i kontekst - o sformułowanie wypowiedzi tak, by ten zwrot zaistniał.
Pamiętajcie, że te działania nie są wycelowane w was!
One są wycelowane w wasze małe dzieci - chodzi o to, by one, dorastając w otoczeniu takich tekstów i zachowań w ogóle się nim nie dziwiły w dorosłym życiu - na zasadzie: "no odkąd pamiętam zawsze tak było".
kilka przykładów z dzisiaj z wiodących portali
przedruk z komentarzem
Wielu fizyków teoretyków, futurologów i ludzi związanych na co dzień ze światem najnowszych technologii uważa, że żyjemy w wielkiej symulacji, stworzonej na wzór najbardziej realistycznych gier komputerowych.
Tak, żyjemy w fikcji - od tysięcy lat ludzkość jest torpedowana kłamstwami i manipulacjami, metodą nawyków indukuje się każdemu pokoleniu paranoję co do tego, czym jest rzeczywistość i jak funkcjonuje, zbudowany jest świat.
Rzeczywistość to materialny świat jaki nas otacza, a my sposobem naszego postrzegania nadajemy mu odmienny sens.
Pomimo tego, że na co dzień patrzymy na rzeczywistość - nie postrzegamy jej takiej, jaka jest, lecz widzimy ją poprzez pryzmat swojego zdeformowanego po tysiącleciach umysłu.
Ile umysłów - tyle sensów.
Ale jednak wiele umysłów funkcjonuje w oparciu o tę samą paranoję stąd zgoda pomiędzy tymi ludźmi co do tego jaki jest świat - to wywołuje złudzenie "normalności".
A chęć przynależenia do grupy?
Czym jest "normalność"?
Dla każdego systemu kognitywnego "normalność" jest inaczej definiowana.
W systemie kognitywnym ludów Amazonii normalność sprawia, że obcego we wsi wódz zaprasza do własnego domu i podsyła własną córkę na noc.
W systemie kognitywnym przedwojennych Niemiec rasizm był "normą".
Będąc w środku systemu kognitywnego bardzo trudno dostrzec jego funkcjonowanie - tym bardziej, że człowiek często funkcjonuje na zasadzie automatyzacji czynności - w tym czynności rozumowania, osądzania. Życie człowieka to często NAWYK....
Jest to cały czas wykorzystywane przeciwko ludzkości - np. poprzez massmedia, które mimo swej wielkiej różnorodności przekazują na każdym kanale te same wiadomości - tym sposobem pasożyty kontrolują wielkie masy ludzkie.
Często dopiero po zderzeniu z innym systemem kognitywnym dostrzegamy, że są inne sposoby postrzegania rzeczywistości inny rodzaj myślenia o rzeczywistości.
Podobno każdy język wymusza inne myślenie o świecie - mam już o tym wpisy na blogu - warto więc uczyć się obcych języków, by poznać inny punkt widzenia na świat, porównywać różne systemy kognitywne - dostrzegać manipulację i uwalniać się od niej.
Warto też na bieżąco czytać różne w tym obcojęzyczne media, by mieć większy ogląd rzeczywistości.
Szef SpaceX nie kryje się ze swoimi wyobrażeniami dotyczącymi naszej rzeczywistości. Od wielu lat twierdzi, że ludzkość zamknięta została w wirtualnym świecie, którego symulacja gdzieś się kończy, tylko nie wiadomo gdzie. Miliarder, w trakcie wywiadu dla Lexa Friedmana z Massachusetts Institute of Technolog (MIT), wypowiedział się w tej kontrowersyjnej kwestii.
Panowie rozmawiali o najnowszych technologiach. Nie mogło w tym temacie zabraknąć sztucznej inteligencji i jej przyszłego rozwoju. Elon Musk i jego zespół wybitnych inżynierów pracują nad pierwszym praktycznym interfejsem mózg-komputer/chmura, który pozwoli ludziom na komunikowanie się z całym światem za pomocą myśli i dostęp do praktycznie nieograniczonej wiedzy zawartej w globalnej sieci.
Musk otrzymał od Friedmana bardzo nietypowe pytanie, po którym zaczął się zastanawiać. Naukowiec zajmujący się technologiami robotów i sztucznej inteligencji chciał dowiedzieć się, jak miliarder postrzega świat i jaki cel przyświeca jego projektom.
„Być może Ty, a może ktoś zupełnie inny kiedyś stworzy bardzo potężny system ogólnoświatowej sztucznej inteligencji. Wówczas nadąży się okazja zadania jej jednego pytania. Jakie to będzie pytanie?” - powiedział Fredman do Elona Muska, który po chwili zastanowienia odparł „Co się znajduje poza granicami symulacji?”
Szef SpaceX stwierdził, że w tej chwili nie mamy fizycznej możliwości na rozróżnienie fikcji symulacji i rzeczywistości, ale to może się zmienić wraz z rozwojem technologii sztucznej inteligencji.
Dodaj podpis |
„Wyobraźmy sobie, że przenieśliśmy się 10 tysięcy lat w przyszłość, co jest praktycznie niczym w skali ewolucyjnej naszego gatunku. Rozwój gier wideo obecnie zbliża się do pełnego fotorealizmu. Coraz trudniej jest nam odróżnić obrazy generowane komputerowo od tych rzeczywistych. Teraz wyobraź sobie, że przez następne stulecie poziom technologii zwiększy się tysiące razy, a w najbardziej realistyczne gry będzie można zagrać na miliardach konsol, komputerów lub innych urządzeniach do gier. Jeśli weźmiemy to wszystko pod uwagę, to możemy bezpiecznie założyć, że jedna z tych miliardów uruchomionych gier to nasze dzisiejsze życie, nasza rzeczywistość” - powiedział Musk.
Podczas wywiadu podkreślił również, że pomimo faktu naszego życia w sztucznie wygenerowanej symulacji i coraz większej trudności w rozróżnieniu fikcji i rzeczywistości, jednak może być sposób na sprawdzenie, czy naprawdę się w niej żyjemy i gdzie znajduje się jej granica. Dlatego miliarder chciałby zapytać o to sztuczną inteligencję z prawdziwego zdarzenia, gdyż najprawdopodobniej tylko ona będzie posiadała na tyle wolny od naszych, ludzkich, ograniczeń „umysł”, który będzie zdolny do tego typu odpowiedzi.
Szef SpaceX powiedział również, że jest całkiem możliwe, że gdy zaczniemy zbliżać się do granicy fikcji i rzeczywistości i będziemy próbowali wyjść poza symulację, zupełnie jak to było w filmie Truman Show, systemy ją generujące mogą zacząć uruchamiać procedury naprawy błędów i ograniczać nasze umysły lub zwyczajnie zresetują się i nasza rzeczywistość zniknie.
Teraz to może nam wszystkim wydawać się fantazją, ale za 10-20 lat sztuczna inteligencja będzie znajdowała się już na tak wysokim poziomie, że pytania w stylu „Co się znajduje poza granicami symulacji?” staną się jak najbardziej oczywiste do zadania. Gorzej będzie z przyjęciem do wiadomości odpowiedzi i próby jej potwierdzenia w rzeczywistości.
Źródło: GeekWeek.pl/YouTube/Lex Fridman / Fot. Pexels
Notatka z filmu:
Celtowie: krew, żelazo i ofiary
26 sierpnia 2020, 11:40
Film angielskojęzyczny 3 odcinki
Prowadzący:
ujmująca Blondynka z brytyjskim akcentem
Blady Typ o czarnych długich włosach – mówi z wyraźnym obcym akcentem – być może to Niemiec, albo Szwajcar.
Ponadto – tam, gdzie udają się prowadzący występują również Goście, czyli miejscowi przedstawiciele nauki.
Na tym kanale widziałem już ciekawy film o Pompejach i mniej ciekawe produkcje o Egipcie – tj. bardziej nastawione na atrakcyjność wizualną, niż na rzetelną robotę naukową. W tego typu filmach zgromadzeni naukowcy(?) na przemian powtarzają te same treści, tyle że innymi słowami, które często nic nie wnoszą – ten zabieg ma na celu wydłużenie czasu filmu – krótko mówiąc film zrobiono po to, by go sprzedać (zarobić na nim) do telewizji, nie wnosi nic ciekawego.
Film o Celtach (po angielsku: Keltowie) nie wygląda na tanią sensację spod znaku NG, albo kanału History, jednak powiela tendencyjne treści.
Cały film często powtarza się fraza, że „mieli oni dziwne i okrutne rytuały”.
Słowo „dziwne” już go dyskwalifikuje jako film oparty o naukowe dociekanie.
Ale Goście też czasami opowiadają rzeczy, które wymykają się z tego powierzchownego schematu.
W austriackim Hallstadt – znaleziono ok. 5 tyś celtyckich pochówków, zawierających artefakty świadczące o tym, że za życia byli to ludzie bardzo bogaci, posiadający przedmioty o bardzo kunsztownym ozdobnym wykonaniu. Jednocześnie stwierdzono – po analizie kości - że ludzie ci całe życie ciężko pracowali. Bogactwo społeczeństwa z Hallstadt brało się z wydobycia niezwykle cennej soli kamiennej.
A więc w starożytnych czasach nie tylko elity były bardzo bogate, ale także „szeregowi” obywatele.
Najwyraźniej kopalnie soli nie należały do jednej rodziny, klanu czy sitwy, która by innych trzymała w garści za pomocą miecza. Wszyscy mieszkańcy kolektywnie pracowali i odnosili korzyści ze swej pracy.
Inaczej pamiętamy np. zakon joannitów, czy innych „kolonistów” z zachodu, którzy twierdzili, że oto ta rzeka teraz jest ich własnością i jak chcesz łowić ryby, to musisz im zapłacić haracz. Ktoś powie: „ale Joannici dostali tę ziemię od jakiegoś słowiańskiego pana, który stosował tą samą filozofię”. No właśnie nie jestem pewien, moim zdaniem ci słowiańscy panowie to potomkowie 5 kolumny i ten obyczaj zastosowali powolną drogą przyzwyczajania – gotowania żaby.
A dzisiaj – chciałoby się jeszcze zapytać...? Dzisiaj nasza dziesięcina to ok. 80% tego, co zarobimy....
Heuneburg w Niemczech – czytane przez lektora jako Chojneburg – tu przychodzi mi na myśl, że pierwotnie jest to zapewne nazwa słowiańska oznaczająca zamek\ gród na wzgórzu jak: Chojna\ Chojnik\ Chełm.
patrz wiki: Nazwa miasta Chełmno jest bardzo stara i ma charakter topograficzny – pochodzi od słowa chełm, oznaczającego „wzgórze”. Chełmno – to dosłownie osada na wzgórzu. Najstarszy zapis to Chołmien. Od tej nazwy powstały niemieckie nazwy Colmen, a potem Culm[6].
Do budowy twierdzy w Heuneburg użyto cegły z błota suszonej na słońcu, co ma świadczyć o wpływach fenickich.
Wiki: „ W miejscu starych umocnień wzniesiono wysoki na cztery metry mur z blankami z cegły suszonej na słońcu. Mamy tu widocznie nawiązania do cywilizacji basenu Morza Śródziemnego. Prawdopodobnie w celu ochrony przed szkodliwymi dla cegły warunkami atmosferycznymi zewnętrzna część murów była pokryta zaprawą wodoodporną. Na odcinku północno-zachodnim w mur wbudowano co dziesięć metrów prostokątne wieże. Na południu znajdowała się brama w kamiennych łożyskach oraz podwójna fosa. Kolejną cechą nawiązującą do cywilizacji śródziemnomorskiej była pionowa i regularna zabudowa grodu. „
Ciekawe – bo zabudowa Zakazanego Miasta w dzisiejszym Pekinie w Chinach również ma charakter regularny i prostokątny.
Podobnie Angkor Wat w Kambodży.
A także Toprak – Kała w Uzbekistanie – i wiele innych.
Dlaczego Celtom odmawiać zdolności do fortyfikowania na planie prostokątnym? Tym bardziej, że ich sztuka określana jest jako bardzo kreatywna, zaawansowana, wyszukana, wyrafinowana?
Film pełen jest takich sprzeczności – z jednej strony chwali się wyrafinowaną sztukę Celtów, z drugiem cały czas epatuje tendencyjnymi określeniami jak „watahy”, „dzikie”, „dziwne rytuały”. Skoro Celtowie nie raz dokonali pogromu „cywilizowanego” Rzymu – to czy nie znaczy to, że byli lepiej zorganizowani?
Hochdorf – bardzo bogaty grób zawierający min. olbrzymi kocioł wypełniony miodem pitnym.
Blondynka: cytat z pamięci: Celtowie to „zamożna, wyrafinowana, uporządkowana kultura”
cytat z pamięci
„Plemiona epoki żelaza mówiły podobnymi językami”.
Bardzo ciekawa uwaga, pasuje do mojej koncepcji, że wszyscy ludzie pochodzą od jednego Stwórcy (a może Odtwórcy?), który obdarzył ich jednakową kulturą i językiem – co uległo zmianie po obaleniu raju i babelońskim „pomieszaniu języków”, które polegało nie na nagłej zmianie lecz na powolnym zmienianiu znaczenia słów (zobacz – metoda kaizen, albo – za chwilę – tekst o nawykach), aż do regularnego wymyślania nowych określeń i wprowadzania ich do społeczeństw, kończąc na powstaniu nowych języków.
John Koch z Fontabella? w Hiszpanii – o bożku Luga – na kamieniu zapis celtycki alfabetem fenickim
Słowo „barbarzyńcy” to osoby spoza kręgu cywilizacji grecko-rzymskiej.
Słowo “barbarzyńca” pochodzi od łacińskiego słowa barbarus, które oznacza “cudzoziemca”. W odczuciu antycznych Rzymianin barbarzyńcą był każdy kto nie był Rzymianinem.
Naturalnie Rzymianie swoje słowo przejęli od Greków, którzy na wszystkich nie-Greków mówili barbaros. Było to określenie na niecywilizowane ludy
Ale mówili tak również na Persów - czy kulturę perską
uznajemy za niecywilizowaną?? Na pewno nie. - MPS.
Wraz z ekspansją Rzymu i zdobyciem mocarstwowej pozycji w obrębie Morza Śródziemnego Rzymianie zaczęli coraz częściej używać słowa “barbarzyńca”. Terminem tym określano według własnych gustów: cudzoziemców, plemiona celtyckie, politycznych oponentów, we wczesnym okresie cesarstwa chrześcijan, a w późnym wyznawców bogów rzymskich.
Także:
Wyobrażenie barbarzyńcy zmieniło się z neutralnego, kiedy to terminem tym określano ludy obcojęzyczne, na negatywne, gdy poczęto określać nim ludzi nieopanowanych, zdziczałych i nieposkromionych. W czasach dzisiejszych nabrało jeszcze gorszego znaczenia, czego przykładem są podane wyżej synonimy, do tego hasła, np. morderca, zbrodniarz, czy bestia. Grecy nie posiadali odpowiedniej wiedzy na temat ludów spoza swoich terytoriów i dlatego też nazywali ich tym niewdzięcznym mianem.
Zobacz:
https://maciejsynak.blogspot.com/2020/10/barbarzyncy-grecki-czarny-pijar.html
Ponadto w filmie ukazane są reżyserowane scenki ilustrujące np. bitwy czy wydarzenia, o których mowa. Obraz wówczas ma nałożony ciemny filtr – postacie Celtów są wówczas mocno mroczne, szare, brudne, zaś Rzymianom kolorytu dodają czerwone w oryginale płaszcze.
Celtowie w scenkach pokazani są jako rozwydrzona dzika tłuszcza – krzyczą, robią srogie miny, mają potargane nieuporządkowane włosy i brody, krawędzie ubrań poszarpane, jakby krzywo wycięte nożycami z kawałka sukna.
Rzymianie zaś są raczej ogoleni, schludnie odziani, swoją postawą i mimiką wyrażają spokój i pewność siebie - pomimo tego, iż w przedstawionej scenie są pokazani tuż przed klęską z rąk Celtów. Krawędzie ich ubrań są wykończone prosto, zakończone obszyciem, tj. zabezpieczone przed pruciem.
Dywan Pazyryk – najstarszy znany zachowany dywan na świecie, prawdopodobnie wytworzony na terenach pozostających pod wpływem starożytnej Persji w III wieku p.n.e.
Celtowie na pewno posiadali podobne umiejętności w kwestii "krawiectwa" - zabezpieczenia i zdobnictwa ubrań.
W scenkach z Celtami często występują mężczyźni w zaawansowanym wieku – wręcz starzy - mocno pomarszczeni na twarzy i wychudzeni. A przecież w tamtych czasach – epoka żelaza – długość życia to trzydzieści kilka lat! Nieźle trzymali się ci Celtowie... czyżby zachowywali szeroką dobrze zorganizowaną opiekę nad starszymi i posiadali wysoko rozwiniętą medycynę, hę?
Skład osobowy drużyn rzymskich to mężczyźni w sile wieku i młodzi, dobrze odżywieni lub odznaczający się tężyzną.
Obraz czasem mówi więcej niż słowa – takie ukazanie tych dwóch grupy sprawia, że widz wyrabia sobie opinię o nich nie pod wpływem treści mówionych, ale pozostaje pod wpływem obrazu.
Nawet jeśli autorzy filmu twierdziliby, że starali się o obiektywizm – nic z tego do nieuważnego widza (np. do młodzieży) nie dotrze.
Scenka w domu Rzymianina - „horda” Celtów wpada do domostwa, Rzymianie stoją spokojnie i dumnie, zgromadzeni w jednym pomieszczeniu, patrzą się na wrogów z wyższością. Jedne z Celtów chwyta Rzymianina za brodę, ten uderza go.
To już ewidentnie chwyt propagandowy pokazujący Rzymian w dobrym świetle, a Celtów jako głupich.
Celtycki wódź Brennus pokonał Rzymian – zgodził się odstąpić od złupienia Rzymu w zamian za okup – pół tony złota.
Co do Celtów słowa padają wprost: "Brennus oszukał Rzymian stosując cięższe odważniki."
Co do postępków Rzymian – przemilczenie albo dookoła.
„cywilizowane imperium rzymskie” - imperium, co dostało lanie od barbarzyńców
„starożytny lud – Celtowie” - i dalej - „wydaje się należeć do dzikich i pierwotnych czasów”
wytrych: „wydaje się należeć”
Znaleziono tam mnóstwo broni – rozumiem, że skoro był to bród, więc było to miejsce uczęszczane i być może stanowiło punkt strategiczny – a więc pewnie często prowadzono tam walki – otóż nic z tego, wg prowadzących i Gościa:
Celtowie mieli wyrafiną sztukę i rzemiosło, ale skrywa to mroczną twarz ich kultury, dzikie obyczaje i rytuały.
“uważa się”, że znaleziona tam broń to ofiara dla bóstwa
krwawe ofiary bożkom
piękno przenikało się z niezwykłym okrucieństwem
Skąd oni wiedzą, że były krwawe ofiary z ludzi i okrucieństwo??? Jakie na to dowody? No, nie ma. Ani nawet jednego trupa nie pokazali. Po prostu tak się „uważa”.
„Łupieszcze watahy”
Używanie w stosunku do Celtów określenia „podboje” sugeruje, że oni nie byli u siebie.
A czy przypadkiem nie jest tak, że nazwa Celtowie, to tylko czasowa nazwa na tubylców z Europy? Inna nazwa – Keltowie (po angielsku).
Wg mnie ludzie rozeszli się po Europie z jednego źródła, a następnie powstały między nimi drobne różnice w obyczajach i języku (potęgowane potem metodami Cywilizacji Śmierci)– ci od protoplasty Kokosza zaczęli być przez sąsiadów nazywani Kokoszanami, ci co zostali rybakami nad Wielkim Jeziorem – Jezioranami, ci co zamieszkali w górach – Góralami, inni Miechami, inni Smitami, jeszcze inni Drewlanami itd. itd.
A Rzymianie nazywali ich Sklawinami, Wenedami albo jeszcze inaczej. Celowo wymyślali nowe nazwy i używali kilku nazw na jeden lud (patrz np. Celtowie – Keltowie, Hindu - Indu – India – Indie, Prusowie – Prusy - Prusacy), aby zniekształcić dzieje i utrudnić dochodzenie – kto tak naprawdę jest/był na swojej ziemi, a kto jest najeźdźcą i nie ma do niej praw.
Jeszcze raz zacytuję autorów filmu:
„Plemiona epoki żelaza mówiły podobnymi językami”.
Wykopaliska w starożytnym Gordion w Turcji.
Blondyna:
"Obcięte głowy to cecha charakterystyczna pobytu Celtów."
Nie wyjaśnia jednak dlaczego.
Pokazuje czaszkę kobiety i wklęśnięcie na jej powierzchni. Twierdzi, że kobieta zginęła od uderzenia w głowę. Uderzenie w głowę to śmierć „w okrutny sposób”.
Ciekawe co na to gladiatorzy – niewolnicy kupowani z myślą o tym, że będą ze sobą walczyć na śmierć i życie ku uciesze gapiów – rzymska rozrywka od 3 wieku p.n.e.
No i skąd ona wie, że to było celowe uderzenie w głowę, a nie dajmy na to: doniczka spadła z okna, albo ja wiem: potknięcie i upadek na plecy??
„niektórzy sądzą, że”
„ale nie jestem pewna, że są to ofiary z ludzi”
To po co najpierw gada, że były, skoro podsumowuje – „nie wiem”?
„Celtycka ojczyzna – Galia”
pod wodzą Wercyngetoryksa - „wataha partyzantów”.
Cała wiedza pisana o Celtach pochodzi od Rzymian, nie mamy więc dowodów z innych źródeł, że pisali prawdę.
Wojownik z Glauberg – grób wypełniony bogatymi wyrafinowanymi ozdobami ze złota.
Alesia (Alezja)
Blady Typ rozmawia z Gościem o technice wojennej min. o kolcach rzymskich. W trawie podrzucano metalowe haki i kolce z zadziorami – kto nadepnął na taki kolec, musiał liczyć się z tym, że ostrze przebijało stopę – było to bardzo dotkliwe jeśli nie po prostu śmiertelnie niebezpieczne.
Blady Typ mówi (dokładny cytat): „wdepniesz w to i kwilisz jak świnia” - śmieje się. Zachowanie typowe raczej dla prymitywa, albo osoby niedojrzałej. Postawa moim zdaniem co najmniej szowinistyczna, choć w innym miejscu wspomina, że ma korzenie celtyckie.
O Celtach: „byli zaawansowanymi technologicznie.... szanowanymi...”
pod Somą - „odbyła się tu rzeź, która pokazuje straszne oblicze Celtów”
Ale jak Rzymianie perfidnie podrzucali kolce i machali mieczem to „ok” ?
„stały się obiektem celtyckich rytuałów” - ale jakich nie mówią i skąd wiadomo o tych rytuałach - też nie.
O szczątkach Rzymian:
miednica przebita włócznią
rana cięta na obojczyku
brak głów
kości długie – uderzenie mieczem
Czyli normalne ślady walki.
Wg Strabona – u Celtów panuje zwyczaj wieszania głów wrogów przy koniach.
Archeolog zwraca uwagę, że „pułapka zadana przez rzymskich pisarzy – postrzeganie Celtów jako bezwładnej hałastry”.
Łuk Tyberiusza w Orange we Francji.
Blondyna chyba cytuje napis na Łuku: „3 miliony Galów – 1 mln zabił, 1 mln wziął do niewoli – dziś byśmy to nazwali ludobójstwem”
wytrych co do Rzymian: „byśmy to nazwali”
Tymczasem Wercyngetoryksa publicznie uduszono w Rzymie.
O Celtach: „kultura, która rozciągała się od Turcji po Francję” - no właśnie... mówili podobnymi językami.... więc może jednak IMPERIUM??!!
„Cezar dokonał inwazji na wyspy (brytyjskie) zajmując południowo-wschodnie ziemie”
Celtowie: „odpowiedzieli terrorem”
Bardzo mi to przypomina retoryką o Niemcach i Polakach jaką można spotkać w niektórych książkach „regionalnych”, a także oczywiście w internecie:
o Polakach co po wojnie rozbierali poniemiecki poczołgowy złom na części - „rabusie”,
o pieniądzach w kokpicie wydobywanego samolotu niemieckiego - „własność pilota” - choć „właściciel” leży obok w paru kawałkach...
O niemcach zawsze neutralnie – o Polakach zawsze źle.
Cezar: „natknął się tam na zaawansowaną technologię” - bardzo ciekawe zdanie.
plemię Icenów i ich przywódczyni – Boudika.
Celtycki złoty naszyjnik tork – „wyzwanie nawet dla współczesnych złotników”.
Celtowie prowadzili „ożywiony handel, mieli min. dostęp do rtęci z Hiszpanii”.
Colchester – stolica celtyckich Trenowantów - „przywitali Rzymian z otwartymi ramionami” - a jednocześnie – pojawił się tam Cezar Klaudiusz „by odebrać kapitulację”.
Dalej:
Elity celtyckie mogły zachować część władzy jeśli zgodziły się oddać swe ziemie pod władzę Rzymu.
Prasutagus władca celtycki podzielił królestwo – pół dla Nerona, pół dla swoich córek, jednak Rzymianie uznali, że po jego śmierci umowa wygasła i zanegowali ten podział - nie spodziewali się „mściwej Boudiki” - jego córki.
O Rzymianach: „to przebiegłe zajmowanie ziem doprowadziło do wybuchu powstania”
Pamiętamy: „Brennus oszukał Rzymian”, Boudika była „mściwa”, a nie praworządna, zaś cezar był po prostu „przebiegły”.
„Rzym nie uszanował ani testamentu króla, ani królowej Boudiki – wojska otrzymały rozkaz zajęcia całego terytorium Icenów.
Kiedy Boudika odmówiła – Rzymianie pokazali, kto tu rządzi.
Królowa została publicznie wychłostana, a jej córki zgwałcone”.
W dodatku: „kłótnia o spadek skończyła się...”
Zwracam uwagę:
nie „okrutnie zgwałcone”,
nie „Rzymianie pokazali swe okrutne dzikie oblicze”,
tylko: „zgwałcone”
nie „oszustwo, napaść i grabież” tylko „pokazali, kto tu rządzi”
nie „napaść, grabież i mordy”, tylko „kłótnia o spadek”
Dalej:
„Celtowie mieli tysiące dwukołowych rydwanów” i zaawansowaną organizację na polu bitwy – rotacja wojowników - zmęczonych odbierał rydwan, pozostawiając wypoczętych zmienników. Niestety pokazano rekonstrukcję tylko jednego rydwanu...
Pokazuje celtycki miecz – komentarz:
„Znasz kogoś całe życie, a on zostaje przecięty na pół”.
Że niby mam się użalać nad Rzymianami??
„Boudika ruszyła na Camodulum (Colchester) – spokojną osadę teraz ludności rzymskiej – z Trenowantami”, którzy chcieli odbić niegdyś swoje celtyckie miasto.
„Nie okazując żadnej litości Celtowie wymordowali rzymskich mieszkańców”
Oj, tam, zaraz „wymordowali”... i to „bez litości”
A nie można było powiedzieć: „dokonali inwazji ziem”, albo dajmy na to: „otrzymali rozkaz zajęcia”, albo może „nie uszanowali woli Rzymian” tudzież „pokazali, kto tu rządzi”??
Hę??
Pokazuje ozdoby rzymskie znalezione w Camodulum – w porównaniu z celtyckimi bardzo prymitywne, choć pewnie to nie były precjoza należące do elity.
„Ta biżuteria ukazuje nam przerażającą rzeczywistość”
„Jesteśmy więc świadkami przerażającej chwili”.
Ozdoby są zwęglone – nie wiadomo od jakiego pożaru, ale wiadomo.... wszystkiemu winni Celtowie, są to:
„Fizyczne dowody zbrodni Boudiki na tamtych ludziach”
Rzymianie chcieli zniszczyć druidów uważając ich za siłę napędową Celtów. I jak w dobrej propagandzie:
„Rzymianie uważali ich za zagrożenie”
„(druidzi) strzegli mrocznej i tajemnej wiedzy”
Hibernia czyli Irlandia.
W bagnach Irlandii znajdowano zmumifikowane ciała.
Twierdzą, że Celtowie rytualnie mordowali ludzi i porzucali w bagnie, bo „bagno to miejsce święte”. To informacje z zapisków – ale na pewno rzymskich, bo przecież innych nie ma.
Wpadlibyście na to? Że śmierdzące bagno to święte miejsce??
Nie, że topiono tam dajmy na to morderców, albo zdrajców, ale że to były ofiary z ludzi dla jakiś bożków.
Zadziwiające.
Przypomina mi się wypowiedź pewnego księdza, chyba w Radiu Plus, że „śmierć na krzyżu była to najbardziej hańbiąca śmierć” jaką można sobie wyobrazić.
Była „nawet gorsza niż utopić się w gnojówce” - pamiętam te słowa do dzisiaj, mimo że minęło od tej audycji z 15 lat.
Co kraj to obyczaj, co człowiek to inne zdanie – jednemu bagno śmierci, a innemu pachnie konwaliami.
Zmumifikowany w bagnie trup w ramionach miał zrobione dziury wypchane jakimś drewnem(?).
W trzewiach „ofiary” znaleziono 300 pestek tarniny – bardzo kwaśnej śliwki – i był to wg naukowców „posiłek rytualny”.
A nie dajmy na to – tortury?? Zjeść 300 śliwek z pestkami wielkości 1 cm??
„Wg zapisów rzymskich Celtowie uprawiali rytualne królobójstwo.”
A może po prostu karali tak królów zdrajców, hę??
Historia z rytuałami, świętym bagnem i rytualnym królobójstwem ma zasłonić fakt, że nie każdy chciał przystać do Rzymian i zdrajców – a szczególnie królów - karano śmiercią: „Chciałeś złota?? Żryj śliwki dziadu!!”
A Rzymianie nie uprawiali czasami rytualnego królobójstwa??
Kto wie, czy tak Celtowie nie pisali w swoich kronikach, zanim je siepacze rzymscy nie spalili...
„A rzymskie plemnię to są straszliwi zbóje i mąciciele. Bogów oni mają wielu i królów swoich w okrutny sposób mordują na chwałe owych bożków. Kaligusa niejakiego w świątyni zwanej T E A T R U M zabili. Gajusa Cezarusa – u stóp bałwana P O M P E I U S A, Tyberiusa rytualnie udusili. Klaudiusowi osobiście truciznę podała żona jego, szalona dewota Agrypinnnda, Neronus zaś sam przebił swą szyją rytualnym kindżałem... Ci trzej tylko króle ubici byli ku czci wielkiego bożka rzymskiego zwanego D E M O K R A C Y A ...”
No i co? Kto tu jest królobójcą, hę??
Trup jest trup – jeśli Celtowie bili swoich królów na chwałę bagiennych rusałek, to Rzymianie równie dobrze - ku chwale bożka Demokracji.
„byli oni w oczach Rzymian wcieleniem brutalnej kultury”
Czyli jak Rzymianie gwałcą, chłoszczą, duszą, rabują i tak dalej.... to wcale nie są brutalni?
„nic dziwnego, że wyruszyli na nich, by zrobić z nimi (druidami) porządek”
Widać wyraźnie, że autorzy utożsamiają się z zachowaniem Rzymian i uważają wojnę za uzasadnione „robienie porządków”.
„Na południu i wschodzie Rzymianie byli terroryzowani, wg tradycji powodem było brutalne potraktowanie królowej Iceńskiej”...
A nie mordy i kradzież ziemi??
„porywając się na druidów Paulinus zaatakował Celtycką kulturę”
to jak nazwać to co robili do tego czasu?
Na końcu filmu Blondyna wspomina, że Celtowie przetrwali (albo język gaelicki, bo nie pomną już) i że są to obecnie Irlandczycy - kamera ukazuje różnych ludzi rozmawiających na ulicy – Blondyna patrzy się na nich z dystansu, uśmiechnięta jakby zadziwiona... – przypomina naukowca obserwującego małpy w środowisku zamkniętym....
Można zadać sobie pytanie: skąd taka stronniczość autorów wobec polityki rzymskiej?
autorzy poddają się propagandzie obecnej do dzisiaj w pracach naukowych i oficjalnym obiegu informacji
To mało prawdopodobne. Propaganda w filmie jest wręcz rażąca i nie sądzę, żeby nie wiedzieli, że ją uprawiają.
Czyli działanie celowe – ale dlaczego, skoro mowa o wydarzeniach sprzed 2000 lat??
metoda nadal jest w użyciu – oczywiście, współcześnie nie tylko USA – bezpośredni spadkobierca imperium rzymskiego – stosują podobną politykę.
Tak samo postępują inne państwa, np. Niemcy czy Rosja względem Polski – kradzież Kresów i zasadniczo brak kary dla faszystów po IIWŚ, zajęcie Krymu i jednocześnie rosyjskie MSZ kreuje się na obrońcę praworządności poprzez porównywanie do zbójeckiej – to znaczy, ten... tego..., chciałem powiedzieć oczywiście – imperialnej - polityki USA na Bliskim Wschodzie w Iraku czy Syrii.
Ponadto – to być może najważniejsze – chodzi o to by cały czas zasłaniać prawdę o początkach ludzkości. Demaskując politykę rzymską, być może społeczeństwa na świecie ostatecznie przestałyby ten system podziwiać, a zamiast tego kontestować krytykować czy wręcz dociekać jego genezy.
A genezą jest Wędrująca Cywilizacja Śmierci oparta o kłamstwa, pomieszanie zniekształcenie pojęć i wyzysk ekonomiczny.
W psychologii jest taki zabieg, który nazywamy „indukowaniem paranoi” - nieustanne kłamanie, fałszowanie przestrzeni medialnej i tym sposobem burzenie związków między ludźmi – jak się okazuje również za pomocą metody drobnych nawyków.
https://www.imperiumromanum.edu.pl/biografie/cesarz-kaligula/
https://pl.wikipedia.org/wiki/Oczekiwana_dalsza_d%C5%82ugo%C5%9B%C4%87_trwania_%C5%BCycia
https://www.britishmuseum.org/collection/object/G_2001-0501-1
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:FibulaDeBraganzaMPLC.JPG
https://pl.wikipedia.org/wiki/Che%C5%82mno#Nazwa_miasta
https://pl.wikipedia.org/wiki/Heuneburg
https://de.wikipedia.org/wiki/Toprak-kala
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gr%C3%B3b_wodza_z_Hochdorf
https://www.imperiumromanum.edu.pl/ciekawostka/byl-barbarzynca-dla-rzymianina/
https://pl.wikisource.org/wiki/S%C5%82ownik_etymologiczny_j%C4%99zyka_polskiego/arasy
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dywan_Pazyryk