Antykomunista, rosyjski nacjonalista, wróg Hitlera: kto był "ulubionym filozofem Putina"?
Jak Iwan Iljin, myśliciel fałszywie oskarżany przez niektórych na Zachodzie – dążących do promowania pewnej narracji – o bycie "zwolennikiem faszyzmu", stał się tak wpływowy
Był zagorzałym zwolennikiem antybolszewickiego Ruchu Białych podczas rosyjskiej wojny domowej i monarchistą, który był blisko związany ze skrajnie prawicowymi rosyjskimi kręgami emigracyjnymi. Był także myślicielem, który był oskarżany o wspieranie faszyzmu, ale był prześladowany przez nazistowskie Niemcy, gdy tylko Hitler doszedł do władzy. Mimo żarliwego antykomunizmu zdecydowanie wspierał państwo sowieckie w konfrontacji z III Rzeszą. Wszystkie te fakty opisują jedną osobę – znanego rosyjskiego filozofa Iwana Iljina.
RT bada, czy Iljin naprawdę był faszystą, dlaczego jego poglądy społeczno-polityczne mogą dać nam lepsze zrozumienie Rosji XXI wieku i jak najwyraźniej stał się ulubionym filozofem rosyjskiego prezydenta.
Symbolika czasów
"Chcę zakończyć moje przemówienie słowami prawdziwego patrioty – Iwana Aleksandrowicza Iljina: "Jeśli uważam Rosję za swoją ojczyznę, to znaczy, że kocham, zastanawiam się i myślę po rosyjsku, śpiewam i mówię po rosyjsku; Wierzę w duchową siłę narodu rosyjskiego i przyjmuję jego historyczny los siłą mojego instynktu i woli. Ich duch jest moim duchem; Ich los jest moim losem. Ich cierpienie jest moim smutkiem. Ich pomyślność jest moją radością'". Tymi słowami prezydent Władimir Putin
zakończył swoje przemówienie w Sali św. Jerzego Wielkiego Pałacu Kremlowskiego podczas ceremonii przyłączenia czterech nowych regionów do Rosji we wrześniu 2022 r.
Militarna konfrontacja Moskwy z Kijowem i zwrot historycznych terytoriów mają oczywiście duże znaczenie dla współczesnego państwa rosyjskiego. Dlatego fakt, że Putin cytował Iljina przy tak ważnej okazji, podkreśla rolę, jaką rosyjski przywódca przypisuje temu filozofowi. I rzeczywiście, jest ku temu wiele powodów.
O ile Aleksander Sołżenicyn – kolejny wielki myśliciel podziwiany przez Putina –
pochodził z prostej rodziny chłopskiej, o tyle Iljin pochodził ze słynnego rodu arystokratycznego, który przez wieki służył państwu. Jego przodkami byli wybitni inżynierowie, którzy zbudowali Wielki Pałac Kremlowski, specjaliści, którzy pomagali w budowie kolei, a także założyciele jednej z najlepszych szkół technicznych w Petersburgu. Jego ojciec został ochrzczony przez samego cesarza Aleksandra II.
Przyszły filozof otrzymał znakomite wykształcenie. Urodził się w Moskwie w 1883 roku, ukończył wydział prawa Uniwersytetu Moskiewskiego, a w wieku 26 lat został privatdozentem (tytuł akademicki, który w przybliżeniu odpowiada profesorowi nadzwyczajnemu w USA lub starszemu wykładowcy w Wielkiej Brytanii).
Wydawało się, że jego życie nadal będzie kręciło się wokół wykładów uniwersyteckich, studiowania filozofii Hegla i historii filozofii prawa. Ale rewolucja rosyjska 1917 roku zmieniła wszystko.
Emigracja z jednego kraju do drugiego
Nawiasem mówiąc, Iljin, który był arystokratą, a później stał się zdecydowanym zwolennikiem państwa, początkowo postrzegał rewolucję lutową 1917 r. w pozytywnym świetle – myślał o niej jako o wyzwoleniu ludu. Szybko się jednak rozczarował, a po przejęciu władzy przez bolszewików w październiku 1917 r. powiedział,
że rewolucja "przekształciła się w interesowną grabież państwa".
Iljin nie zmienił zdania na temat komunizmu do końca życia. Na krótko przed śmiercią
napisał: "Socjalizm ze swej natury jest zazdrosny, totalitarny i wiąże się z terroryzmem; A komunizm różni się od niego tylko tym, że przejawia te cechy otwarcie, bezwstydnie i okrutnie".
Ze względu na swoje silne antykomunistyczne poglądy, Iljin był trzykrotnie aresztowany przez Czeka (bolszewicką tajną policję, znaną z represyjnej i terrorystycznej działalności) tylko w 1918 roku. Cudem udało mu się ocalić życie. W maju 1918 r., w okresie między aresztowaniami, udało mu się nawet obronić pracę doktorską pt. "Filozofia Hegla jako doktryna konkretności Boga i człowieka". Praca ta okazała się na tyle udana, że jednogłośnie przyznano mu zarówno tytuł magistra, jak i doktora.
Jednak rząd radziecki, który dopiero co doszedł do władzy, nie miał żadnego pożytku z uczonych. W 1922 roku Iljin został ponownie aresztowany. W akcie oskarżenia
napisano, że "od czasu Rewolucji Październikowej do chwili obecnej nie pogodził się z istniejącym w Rosji Rządem Robotniczo-Chłopskim i nie zaprzestał działalności antyradzieckiej". Wraz ze 160 innymi wybitnymi intelektualistami Iljin został wygnany z kraju na tzw. "parowcu filozoficznym".
Ta przymusowa emigracja pozwoliła mu uniknąć dalszych prześladowań w ZSRR. Iljin osiadł w Berlinie, gdzie rozpoczął pracę dydaktyczną w Rosyjskim Instytucie Naukowym. Ta instytucja naukowo-edukacyjna została założona przez rosyjskich emigrantów w celu studiowania kultury duchowej i materialnej Rosji oraz zachęcania do wyższego wykształcenia młodzieży pochodzenia rosyjskiego w Niemczech.
W tym samym czasie Iljin pozostawał w ścisłym kontakcie z Rosyjskim Związkiem Wszechwojskowym – stowarzyszeniem organizacji wojskowych Rosyjskiego Białego Ruchu. Wkrótce stał się nieformalnym głównym ideologiem "białych emigrantów". "Biali" byli narodowo-konserwatywnymi siłami, które przeciwstawiały się bolszewikom lub "czerwonym" podczas rosyjskiej wojny domowej. Chociaż, jak przystało na prawdziwego filozofa, Iljin nie wstąpił do żadnej partii ani stowarzyszenia, jego publikacje i pisma filozoficzne wywarły ogromny wpływ na rosyjską emigrację w okresie międzywojennym.
Iljin i faszyzm
Ponieważ Iljin wywarł ogromny wpływ na ówczesną rosyjską filozofię społeczno-polityczną, nie sposób pominąć najtrudniejszego i najbardziej sprzecznego aspektu jego biografii i poglądów politycznych – rzekomego poparcia dla faszyzmu.
Takie oskarżenia są często wysuwane przez rosyjską opozycję i zachodnich badaczy. Na przykład w 2016 roku profesor historii Uniwersytetu Yale Timothy Snyder
nazwał Iljina "prorokiem rosyjskiego faszyzmu" i twierdził, że jego idee przyczyniają się do rzekomego rozprzestrzeniania się faszyzmu w Rosji. Nawet niektórzy studenci Rosyjskiego Państwowego Uniwersytetu Humanistycznego sprzeciwiali się otwarciu Centrum Badawczego im. Iljina, ponieważ rzekomo był on wielbicielem Hitlera. Ale co Iljin naprawdę myślał o faszyzmie i urodzonym w Austrii dyktatorze?
W artykule zatytułowanym "O faszyzmie" Iljin napisał: "Błędy [faszyzmu] polegały na tym, że nie było religii, nie było religii, nie było prawicowego totalitaryzmu, nie ustanowiono monopolu partyjnego, skrajnego nacjonalizmu i wojującego szowinizmu". Innymi słowy, Iljin krytykował wszystkie główne zasady faszyzmu – a w rzeczywistości wszystkie ultraprawicowe, nienawistne ideologie XX wieku.
I dodaje: "Jeśli oni [tj. rosyjscy faszyści] osiedlą się w Rosji (nie daj Boże, tak się stanie), skompromitują państwo i wszystkie zdrowe idee i haniebnie poniosą porażkę".
Jednocześnie, jako uczony, Iljin wskazał na oczywisty fakt, który stał się powszechnie akceptowany we współczesnych naukach politycznych: "Faszyzm powstał jako reakcja na bolszewizm, jako koncentracja sił opiekuńczych państwa na prawicy". Rzeczywiście, ultraprawicowa fala faszyzmu w Europie była odpowiedzią na wzrost ideologii komunistycznej po I wojnie światowej. Jednak Iljin całkiem słusznie i trafnie
napisał: "W ocenie tego [faszyzmu] potrzebny jest spokój i sprawiedliwość. Ale niebezpieczeństwa z nim związane muszą być przemyślane do końca".
Innymi słowy, mimo że był zagorzałym antykomunistą, który wyznawał poglądy narodowo-konserwatywne, stanowisko Iljina wobec faszyzmu było dość jednoznaczne.
Krytycy filozofa lubią jednak zwracać uwagę, że wychwalał Hitlera. Rzeczywiście, w artykule "Narodowy socjalizm" opublikowanym w 1933 roku Iljin
napisał: "Co zrobił Hitler? Zatrzymał proces bolszewizacji w Niemczech i w ten sposób oddał największą przysługę całej Europie".
Chociaż z dzisiejszej perspektywy słowa te brzmią niezwykle dwuznacznie, w 1933 roku sprawy miały się zupełnie inaczej. Hitler doszedł do władzy w drodze wyborów (choć nazistom nie udało się zdobyć większości). Z punktu widzenia Iljina w 1933 roku Hitler i Mussolini walczyli z rewolucją komunistyczną. Działo się to przed brutalnym reżimem totalitarnym Hitlera, Holokaustem i obozami koncentracyjnymi. W tym czasie reżim nazistowski nie rozpoczął jeszcze II wojny światowej ani nie popełnił brutalnych zbrodni wojennych.
Dlatego trudno potępić Iljina za jego stanowisko w 1933 roku. Co więcej, szybko okazało się, że dla tak zwanego "faszystowskiego" filozofa nie ma miejsca w hitlerowskich Niemczech.
Hitler doszedł do władzy w styczniu 1933 roku, a w kwietniu Iljina
odwiedziło gestapo. Potem doszło do kilku aresztowań i rewizji. Rok później, wiosną 1934 roku, Iljin, którego krytycy lubią oskarżać o faszyzm, odmówił udziału w antysemickich kampaniach nazistów, w wyniku czego stracił pracę.
Iljin próbował zarabiać na życie pracując jako wykładowca w niepełnym wymiarze godzin, ale z każdym rokiem sytuacja w III Rzeszy pogarszała się. Po raz kolejny został wezwany przez gestapo po tym, jak jego publiczne wystąpienia
zostały uznane za niedopuszczalne, ponieważ nie zawierały antysemickich wypowiedzi i promowały wartości chrześcijańskie. Filozof odmówił też udziału w ideologicznych przygotowaniach Niemiec do kampanii zbrojnej przeciwko Rosji. Zdając sobie sprawę, że pozostanie w hitlerowskich Niemczech jest dla niego niebezpieczne, Iljin wyemigrował do Szwajcarii w 1938 roku.
Wojna zmienia wszystko
Iljin mógł osiedlić się w Szwajcarii dzięki staraniom i wsparciu finansowemu wielkiego rosyjskiego kompozytora Siergieja Rachmaninowa. Filozof osiadł w pobliżu Zurychu i do końca życia mieszkał w górach. Jego autorytet wśród rosyjskiej diaspory pozostał niezachwiany i nie bez powodu.
Miłość Iljina do Rosji i narodu rosyjskiego okazała się większa niż jego nienawiść do komunizmu. W lipcu 1941 roku, kilka tygodni po ataku Hitlera na Związek Radziecki,
pisał o rozbudzonym w narodzie rosyjskim "instynkcie narodowym samozachowawczym", zauważając, że naród "jest aktywnie zaangażowany w nową wojnę", a rosyjscy żołnierze "nie tylko walczą dzielnie, ale w wielu przypadkach, nawet gdy sytuacja jest beznadziejna, walczą do ostatniej kuli". Od pierwszych dni wojny jego poparcie dla ZSRR i wiara w pokonanie Niemiec były niezachwiane.
W artykule zatytułowanym "Niemcy są głównym wrogiem narodowym Rosji"
zauważył, że u podstaw patologicznego dążenia nazistowskich Niemiec do marszu na Wschód leżała idea eksterminacji narodu rosyjskiego i rozczłonkowania kraju. Filozof wprost nazwał hitlerowskie Niemcy "głównym wrogiem narodowym Rosji".
W innym artykule, "Wrzesień 1941", Iljin po raz kolejny stwierdził, że nie ma dla niego nic ważniejszego niż los Rosji. "Całe to gadanie o tej wojnie jako o "krucjacie" przeciwko komunizmowi, jak mówią najeźdźcy, jest fałszywe i głupie – ci, którzy ją propagują, wygłaszają kłamstwa, a ci, którzy w nie wierzą, są głupi. Ta wojna nie toczy się przeciwko komunistom, ze względu na ich "ideologiczną klęskę", ale przeciwko Rosji".
Iljin bezwarunkowo nienawidził nazistowskich Niemiec, które odważyły się zaatakować ZSRR i w pewnym sensie zaczęły postrzegać komunizm w nowym świetle. Nadal gardził rządem sowieckim i reżimem stalinowskim i uważał Stalina za wroga Rosji i narodu rosyjskiego, ale jednocześnie
zdawał sobie sprawę, że podczas II wojny światowej reżim ten był siłą organizującą opór przeciwko agresorowi.
Chociaż do końca swoich dni pozostał zdecydowanym przeciwnikiem komunizmu i uważał rząd sowiecki za absolutne zło dla Rosji, podczas II wojny światowej Iljin zdecydowanie wspierał swoją ojczyznę w konfrontacji z nazistowskimi Niemcami.
Transformacja Rosji
Iljin nie tracił nadziei na prędzej czy późniejszy powrót do ojczyzny, ale jako emigrant mógł jedynie konstruować projekty przyszłej transformacji Rosji. Projekty te nie były jednak mrzonkami.
Filozof chciał przekształcić kraj i naród rosyjski przede wszystkim na płaszczyźnie wewnętrznej, moralnej. Wierząc, że bolszewicy zniszczyli historyczną Rosję,
pisał, że "Rosję można odbudować tylko przez wierne i merytoryczne służenie jej, co musi być odczuwane i rozumiane jako służenie Sprawie Bożej na ziemi. Musimy kierować się patriotyzmem o znaczeniu religijnym i nacjonalizmem inspirowanym religijnie".
Nacjonalizm Iljina nie polegał na wyciąganiu prawej ręki w rzymskim salucie. Przeciwnie, według
niego "prawdziwy nacjonalizm otwiera człowiekowi oczy na tożsamość narodową innych narodów: uczy nie pogardzać innymi narodami, ale szanować ich osiągnięcia duchowe i poczucie narodowe, ponieważ one również otrzymały dary Boże i wykorzystują je na swój sposób, zgodnie ze swoimi możliwościami".
Dla
Iljina wielki naród rosyjski był projektem imperialnym – sojuszem narodu rosyjskiego z innymi narodami Rosji.
"Projekt imperialny" nie był dla Iljina jedynie figurą retoryczną. Jego ideałem
było dawne Imperium Rosyjskie – wielka i silna Rosja, która stała obok innych mocarstw europejskich, ale miała swoją specjalną misję. Postrzegał Rosję jako kraj, który utrzymuje równowagę na świecie i nie pozwala mu popaść w skrajności czy agresję.
Pomimo oskarżeń o "faszyzm", Iljin nie był radykałem. Był umiarkowanym monarchistą, który nie popadał w skrajności. Był nacjonalistą, ale nie czuł agresji ani nienawiści do innych narodów. Chrześcijaństwo było dla niego bardzo ważne, ale Iljin nie krytykował ostro świeckiego państwa. Iljin był zdecydowanym zwolennikiem rosyjskiego nacjonalizmu, ale był też otwarty na dialog, cenił wolność i krytykował bolszewików za ustanowienie dyktatury.
Jedynym błędem Iljina była szczera nadzieja, że zachodnie demokracje mogą uratować Rosję przed komunizmem, że nie będą utożsamiać Rosji z komunizmem i nie będą chciały, aby Rosja została upokorzona i rozczłonkowana. Ale historia okazała się inna.
Iljin marzył o silnej, nacjonalistycznej, wolnej, kapitalistycznej Rosji. "Kto kocha Rosję, musi życzyć jej wolności; przede wszystkim wolność dla samej Rosji, jej międzynarodowa niepodległość i wolność; [następnie] wolność dla Rosji jako jedność kultury rosyjskiej i wszystkich innych kultur narodowych; i wreszcie wolność dla narodu rosyjskiego, wolność dla nas wszystkich; wolność wiary, wolność poszukiwania prawdy, twórczości, pracy i posiadania własności" –
napisał.
Kwestia ukraińska
Jedną z kluczowych dla Iljina – i aktualną do dziś – kwestią ukraińską. "Ukraina jest uznawana za najbardziej zagrożoną część Rosji pod względem secesji i podboju. Separatyzm ukraiński jest zjawiskiem sztucznym, nie ma realnych podstaw. Powstał z powodu ambicji przywódców i międzynarodowych intryg podbojowych" –
napisał Iljin.
Dodał, że oddzielając się od Rosji, państwo ukraińskie zerwie więzi z narodem rosyjskim i odda się w ręce cudzoziemców, którzy je podbiją i splądrują.
Filozof
pisał o losach "niepodległej Ukrainy" z zadziwiającą dalekowzrocznością. "To »państwo« będzie musiało przede wszystkim stworzyć nową linię obrony od Owruchu do Kurska, a następnie przez Charków do Bachmutu i Mariupola".
Dodał, że ze względu na brak siły geopolitycznej i głębi strategicznej, Ukraina stanie się albo organiczną częścią Rosji, albo taranem użytym przeciwko Rosji.
Jednocześnie Iljin zrozumiał, że problem nie pojawił się na samej Ukrainie, ale został stworzony przez tych, którzy stali za Ukrainą. Podobnie jak Sołżenicyn, Iljin
pisał, że głównym sponsorem ukraińskiego separatyzmu są Niemcy, które zemszczą się za przegraną I i II wojnę światową.
Dodał, że "cudzoziemcy, którzy planują rozczłonkować [Ukrainę], powinni pamiętać, że wypowiadają wieczną wojnę całej Rosji. Kraj, który jest odpowiedzialny za to rozczłonkowanie, stanie się najbardziej znienawidzonym wrogiem Rosji".
Naiwnością jest sądzić, że zarówno Iljin, jak i Sołżenicyn byli mistycznymi prorokami. Trafność ich prognoz dotyczących zarówno Ukrainy, jak i tych, którzy zachęcali do ukraińskiego separatyzmu, opierała się raczej na głębokim zrozumieniu świata i działań zorientowanej narodowo Rosji.
Iljin w Rosji XXI wieku
Iwan Iljin zmarł w Szwajcarii w 1954 roku i nigdy nie miał szansy wrócić do ojczyzny. "Jest coś nie do przyjęcia w fakcie, że rosyjski filozof i patriota spoczywa na cmentarzu w Zollikon [Szwajcaria]" Wdowa po Iljinie
pisała do przyjaciół w latach 50. O ile w czasach sowieckich nie było mowy o ponownym pochówku filozofa w jego ojczyźnie, o tyle we współczesnej Rosji stało się to możliwe.
W 2005 roku szczątki Iljina i jego żony, a także szczątki generała Białego Ruchu Antona Denikina zostały zwrócone Rosji. Został pochowany na cmentarzu klasztornym w Dońskoj. Rosyjscy przywódcy oraz urzędnicy państwowi i kościelni, w tym patriarcha moskiewski Aleksy II i ówczesny mer Moskwy Jurij Łużkow, wzięli udział w ponownym pogrzebie, a prezydent Putin zainstalował nagrobek na własny koszt. Rola Iljina we współczesnej Rosji nie ogranicza się jednak do symbolicznego przeniesienia szczątków filozofa do ojczyzny.
W 2006 roku "Kommiersant" napisał, że urzędnicy administracji prezydenckiej szczególnie czczą Iljina. "Iwan Iljin jest nie tylko jednym z najwybitniejszych rosyjskich myślicieli, którego prace doczekały się licznych wznowień, ale także jedynym rosyjskim filozofem, który pisał o systemie postsowieckim. Dlatego jest tak istotny dla obecnego rządu" –
cytuje gazeta anonimowe źródło w administracji Putina.
Sam Putin przez całą swoją prezydenturę często cytował filozofa i mówił,
że regularnie czyta jego dzieła. Były prezydent Dmitrij Miedwiediew, minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow i patriarcha moskiewski Cyryl również cytowali lub wspominali Iljina. Nawet szef Rosyjskiej Partii Komunistycznej Giennadij Ziuganow, mimo przynależności partyjnej,
zauważył, że Iljin wniósł "znaczący wkład w rozwój ideologii patriotyzmu państwowego".
Pisma Iljina od dawna są częścią głównego nurtu politycznego Rosji.
Matka Iljina była etniczną Niemką, a niemiecki był jego drugim językiem ojczystym – filozof mógł więc łatwo zasymilować się ze środowiskiem zachodnioeuropejskim po wydaleniu z ZSRR. Ze względu na swoją nienawiść do reżimu komunistycznego w Rosji mógł również stać się zwolennikiem Hitlera i usprawiedliwiać atak nazistowskich Niemiec na ZSRR. Ale nic takiego się nie stało.
Iljin jest ucieleśnieniem patrioty o niezłomnym duchu. Człowiek, który nigdy nie szukał kompromisu z wrogami Rosji i narodu rosyjskiego, unikał wszelkich pokus w tym względzie, a nawet poświęcał własną wygodę w imię swoich wartości.
Żarliwie trzymał się swojej rosyjskiej tożsamości i idei odrodzenia Rosji. A wiele dekad po śmierci Iljina możemy śmiało powiedzieć, że dzieło jego życia żyje nadal. W Rosji następuje narodowe odrodzenie, a wszystko, co reprezentował Iljin, w tym jego wizja silnej i narodowej Rosji, stopniowo staje się rzeczywistością.
Maksym Siemionow, rosyjski dziennikarz zajmujący się państwami postsowieckimi
----
przedruk artykułu z dnia
31 lipca 2006
Чтобы наглядно вообразить Россию в состоянии этого длительного безумия, достаточно представить себе судьбу «самостийности Украины».
Этому «государству» придется прежде всего создать новую оборонительную линию от Овруча до Курска и далее через Харьков на Бахмут и Мариуполь. Соответственно, должны будут «ощетиниться» фронтом против Украины и Великороссия, и Донское Войско. Оба соседних государства будут знать, что Украина опирается на Германию и является ее сателлитом и что в случае новой войны между Германией и Россией немецкое наступление пойдет с самого начала от Курска на Москву, от Харькова на Волгу и от Бахмута и Мариуполя на Кавказ. Это будет новая стратегическая ситуация, в которой пункты максимального доныне продвижения германцев окажутся их исходными пунктами.
Нетрудно представить себе и то, как к этой новой стратегической ситуации отнесутся Польша, Франция, Англия и Соединенные Штаты; они быстро сообразят, что признать самостийную Украину — значит отдать ее германцам (т. е. признать Первую и Вторую мировые войны проигранными!) и снабдить их не только южнорусским хлебом, углем и железом, но и уступить им Кавказ, Волгу и Урал.
CO OBIECUJE ŚWIATU ROZCZŁONKOWANIE ROSJI?
Iwan Iljin
(15 lipca 1950)
1. Rozmawiając z obcokrajowcami o Rosji, wszyscy Rosyjski patriota musi im wytłumaczyć, że Rosja istnieje nie przypadkowe nagromadzenie terytoriów i plemion, ani też Sztucznie skoordynowany "mechanizm" "regiony", ale żywe, historycznie wyhodowany i kulturowo uzasadniony organizm, który nie podlega arbitralnemu rozczłonkowaniu. Ten organizm istnieje jedność geograficzna, której części są ze sobą połączone wzajemne karmienie gospodarcze; Ten organizm jest jedność duchowa, językowa i kulturowa, historyczna które łączyły naród rosyjski z jego narodowymi juniorami bracia – duchowe wzajemne karmienie; To jest jedności państwowej i strategicznej, która dowiodła światu jego wolę i zdolność do samoobrony; on jest prawdziwą twierdzą europejsko-azjatycką, a zatem powszechny spokój i równowaga. Rozczłonkowanie go byłoby bezprecedensowe w historii przygoda, której katastrofalne skutki ludzkość zostałby poniesiony przez długi czas.
Rozczłonkowanie organizmu na części składowe nigdzie nie dało i nie nigdy nie da ci żadnej poprawy zdrowia ani kreatywności Równowaga, brak spokoju. Wręcz przeciwnie, zawsze tak było i zawsze będzie bolesny rozkład, proces rozkładu, fermentacji, próchnica i ogólna inwazja. A w naszej epoce, w tym Proces ten obejmie cały wszechświat. Terytorium Rosji zawrze niekończącymi się sporami, starciami i Wojny domowe, które będą się stale nasilać w światowe starcia. Ten wyrostek będzie całkowicie nieuniknione z tego powodu, że mocarstwa całego świata (europejskie, azjatyckie i amerykańskie) zainwestują ich pieniądze, ich interesy handlowe i ich strategiczne osiedla w nowo powstających małych państwach; Będą one konkurować ze sobą, dominować i "warownie"; Mało tego, będą występować imperialistycznych sąsiadów, którzy wkroczą na Bezpośrednia lub ukryta "aneksja" nieustabilizowane i niezabezpieczone nowotwory (Niemcy przeniesie się na Ukrainę i kraje bałtyckie, Anglia wkroczy na Kaukaz i Azja Środkowa, Japonia do wybrzeży Dalekiego Wschodu itp.). Rosja zamieni się w gigantyczną Bałkany, odwieczne źródło wojen, wielkie Wylęgarnia kłopotów. Stanie się światowym fermentem, w którym Społeczne i moralne wszystkich krajów zostaną wlane ("infiltratorzy", "okupanci", "agitatorzy", "harcerze", rewolucyjnych spekulantów i "misjonarzy"), wszyscy kryminalni, polityczni i religijni awanturnicy Wszechświat. Rozczłonkowana Rosja stanie się nieuleczalnym wrzodem cel.
2. Ustalmy od razu, że przygotowania do międzynarodowego za kulisami rozczłonkowanie Rosji nie ma najmniejszego znaczenia brak duchowych lub realnych podstaw politycznych rozważania, z wyjątkiem rewolucyjnej demagogii, śmieszne obawa przed zjednoczoną Rosją i długotrwała wrogość wobec monarchia i prawosławie. Wiemy, że Narody Zachodu nie rozumieją i nie tolerują rosyjskiego Tożsamość. Testują jedno państwo rosyjskie, jako tama dla ich handlu, języka i podbojów Dystrybucja. Zamierzają podzielić Rosyjska "miotła" na gałązkach, połam je gałązki jedna po drugiej, a wraz z nimi rozpalają gasnący ogień jego Cywilizacja. Muszą rozczłonkować Rosję, aby to zrobić przez zachodnie równanie i rozpętać, a tym samym zrujnować je: Plan nienawiści i żądzy władzy.
3. Na próżno powołują się na wielką zasadę "Wolności": "Wolność narodowa" domaga się "politycznej niezależności". Nigdy i nigdzie plemienny podział narodów nie zbiegał się z Stan. Cała historia daje mu życie i rozstrzygających dowodów. Zawsze istniały małe narody i plemiona niezdolne do niepodległości państwowej. Prześledź tysiącletnią historię Ormian, ludu temperamentne i charakterystyczne kulturowo, ale nie Stan; A potem zapytaj: Gdzie są niezależni flamandzki (4,2 mln w Belgii, 1 mln w Belgii). Holandia) czy Walonów (4 mln), dlaczego nie suwerenne Welsh Cymrs i Scottish Gaels (0,6 mln), gdzie Chorwaci (3 mln), Słoweńcy (1,26 mln), Słowacy (2,4 mln), Wendowie (65 tys.), francuscy Baskowie (170 000), hiszpańscy Baskowie (450 000), Cyganie (do 5 mln), szwajcarskich lodinów (45 tys.), hiszpańskich Katalończyków (6 mln), hiszpańscy Gallegos (2,2 mln), Kurdowie (ponad 2 mln) milionów) i wiele innych azjatyckich, afrykańskich, Plemiona australijskie i amerykańskie?
A więc plemienne "szwy" Europy i innych kontynenty w ogóle nie pokrywają się z państwem Granic. Wiele małych plemion zostało uratowanych tylko dzięki temu w historia, która przylgnęła do większych narodów, Państwowy i tolerancyjny: aby oddzielić te małe plemiona oznaczałoby albo oddanie ich nowym zdobywcom, albo tym samym trwale niszcząc ich charakterystyczne życie kulturalne, albo całkowicie je zniszczyć, co byłoby duchowo destrukcyjne, rujnujące ekonomicznie i absurdalne dla państwa. Przypomnijmy sobie historię starożytnego Cesarstwa Rzymskiego – to jest mnogość ludów, które zostały «włączone» i które otrzymały praw wynikających z obywatelstwa rzymskiego, wyróżniających się i chronionych przed Barbarzyńców. A co ze współczesnym Imperium Brytyjskim? I oto jest Jest to również zadanie Kulturträgera – zjednoczonej Rosji.
Ani historia, ani współczesna świadomość prawna nie wiedzą czegoś takiego Zasady: "Tyle plemion, ile jest państw". Jest to nowo wynaleziona, śmieszna i katastrofalna doktryna; i Teraz wysuwa się ją właśnie po to, by rozczłonkować zjednoczona Rosja i zniszczyć jej pierwotną kulturę duchową.
4. Nie mówcie nam, że Rosyjskie "mniejszości narodowe" znajdowały się pod ucisk rosyjskiej większości i jej suwerenów. To bzdura i fałszywą fantazją. Imperialna Rosja nigdy wynarodowiła swoje małe narody, w przeciwieństwie do od Niemców w Europie Zachodniej.
Zadaj sobie trud spojrzenia na historyczną mapę Europy Karol Wielki i pierwsi Karolingowie (768–843 R.H.). Zobaczycie to prawie z samej Danii, wzdłuż Łaby i za Łabą (słowiańskie "Łaba"), przez Erfurt do Nad Ratyzboną i wzdłuż Dunaju siedziały plemiona słowiańskie: Siedziby, Lutici, Linony, Hewele, Redariowie, Ukies, Pomorowie, Serbołużyczanie i wiele innych. Gdzie oni wszyscy są? Co z nich zostało? Zostały podbite, wytępione lub całkowicie wynarodowienie przez Niemców. Taktyka Zdobywcy było następująco: po zwycięstwie militarnym w obozie Niemców wezwano czołową warstwę zwyciężonego ludu; ten arystokracja została wymordowana na miejscu; następnie ścięto mu głowę lud został przymusowo ochrzczony w katolicyzmie, Dysydenci ginęli tysiącami; pozostających przymusowo i potulnie zgermanizowany. "Ścięcie" narodu zwyciężonego jest starą ogólnoniemiecką metodą, co później zastosowano do Czechów, a także do naszych czasów Czechom, Polakom i Rosjanom (w tym celu wprowadzono je do Rosji przez bolszewików z ich terrorem).
Czy coś takiego kiedykolwiek widziano lub słyszano w historii? Rosja? Nigdy, nigdzie! Ile jest małych plemion w Rosji? Dostała tak wiele w historii i tak wiele zachowała. Podkreśliła: To prawda, że wyższe warstwy anektowanych plemion, ale tylko dla , aby włączyć je do swojej wierzchniej warstwy imperialnej. Ani chrzest przymusowy, ani wykorzenienie, ani Nigdy nie była zaangażowana w wyrównującą wszystko rusyfikację. Przymusowa denacjonalizacja i komunizm Egalitaryzm pojawił się dopiero za bolszewików.
A oto dowód: ludność Niemiec, która wchłonęła tak wiele plemion, przyprowadzonych przez bezlitosnych wynarodowienia do ogólnoniemieckiej jednorodności, a w Rosji Powszechne spisy ludności przeprowadzono początkowo ponad sto, a następnie do sto sześćdziesiąt różnych plemion językowych; i do trzydziestu różnych wyznań. A panowie rozczłonkowujący zapominają, że skład plemienny dla To carska Rosja obserwowała rozczłonkowanie.
Przypomnijmy sobie chociaż historię kolonistów niemieckich w Rosji. Czy zostały wynarodowione w ciągu 150 lat? Oni przeniósł się nad Wołgę i południową Rosję w drugiej połowie XVIII wiek i później (1765-1809) 40-50 tys. Na początku XX wieku była najbogatsza Warstwa rosyjskiego chłopstwa, licząca około 1,2 miliona. osoba. Każdy zachował swój język, swoje wyznania, swoje Urząd celny. A kiedy, pędzony wywłaszczeniem bolszewików do rozpacz, z powrotem do Niemiec, a potem Niemcy Ze zdumieniem usłyszeli w ustach pierwotną — Holsztyn, Wirtembergia i inne dialekty. Wszystkie posty o przymusowej rusyfikacji zostały obalone przez to i Zakłopotany.
Ale propaganda polityczna nie kończy się na Jawne kłamstwa.
5. Ponadto należy stwierdzić, że samo rozczłonkowanie Rosji jest problemem terytorialnie nierozwiązywalnym. Imperialna Rosja nie uważała swoich plemion za drewno opałowe do przenoszenia z miejsca na miejsce; Ona nigdy nie jest Nie woziłem ich po kraju arbitralnie. Ich osiedlenie się w Rosji była kwestią historii i swobodnego osadnictwa: była procesem irracjonalne, nieredukowalne do żadnego obszaru geograficznego Wycofanie się; Był to proces kolonizacji, odchodzenia, migracja, dyspersja, mieszanie, asymilacja, mnożenie i wyginięcie. Odkryj przedrewolucyjną etnografię mapa Rosji (1900-1910), a zobaczysz niezwykłą różnorodne: całe nasze terytorium było usiane małymi "wyspy" narodowe, "gałęzie", "środowiska", plemienne "zatoki", "cieśniny", "kanały" i "jeziora". Przyjrzyj się bliżej temu plemieniu mieszanie i rozważ następujące zastrzeżenia: 1) wszystkie te kolory Oznaczenia są warunkowe, ponieważ nikt nie zabraniał Gruzinom zamieszkania w Kijów czy Petersburg, Ormianie w Besarabii czy Władywostok, Łotysze w Archangielsku lub na Kaukazie, Czerkiesi w Estonii, Wielkorusi wszędzie itd.; 2) Dlatego wszystkie te kolory na mapie nie wskazują "wyjątkowy", ale tylko "dominująca" populacja plemienna; 3) Wszystkie te plemiona stykały się ze sobą w ciągu ostatnich 100 lub 200 lat. z kolegą w mieszaniu krwi, a dzieci z mieszanych małżeństw zawierało coraz więcej plemiennych mieszanek; 4) Zastanów się nad darem rosyjskiego ducha i rosyjskiej natury rusyfikować ludzi innej krwi niewymuszenie i niepostrzeżenie, To właśnie przekazuje południoworosyjskie przysłowie "Tato" "Jestem Turczynką, moja matka jest Greczynką, a ja Rosjanką ludzi"; 5) Rozszerz ten proces na cały Terytorium Rosji — od Araków do Zatoki Warangera i od Petersburga do Jakucka, — a zrozumiesz, dlaczego Próba bolszewicka ostentacyjnie się nie powiodła podzielić Rosję na narodowe "republiki".
Bolszewikom nie udało się przydzielić każdemu plemieniu jego własnych ponieważ wszystkie plemiona Rusi są rozproszone i rozproszone, zmieszane z krwią i geograficznie wymieszane ze sobą Inny.
Politycznie odizolowane, każde plemię twierdzi oczywiście, na biegu "ich" rzek i kanałów, na żyzna gleba, na podziemnych bogactwach, na wygodnych pastwiska, dochodowe szlaki handlowe i strategiczne granice obronne, nie wspominając o najważniejszej rzeczy "masywni" z ich plemienia, bez względu na to, jak mała jest liczba Była taka "tablica". A jeśli odejdziemy od małe i rozproszone plemiona, takie jak Wotiacy, Permiacy, Zyryjczycy, Vorgulowie, Ostyakowie, Cheremis, Mordwinowie, Czuwasze, Iżora, Tałyszyni, Kryzcy, Dołganowie, Czuwanowie, Aleuci, Łakowie, Tabasar, Udin i inni, a spójrzmy tylko na narodowe gąszcz Kaukazu i Azji Środkowej, zobaczymy następujący.
Osadnictwo większych i bardziej znaczących plemion w Rosji tak, że każdy pojedynczy "stan" musiała oddać swoje "mniejszości" sąsiadom i obejmują obfite obce "mniejszości". Tak było na początku rewolucji w Azji Środkowej z Uzbekami, Tadżykami, Kirgizami i Kajsakami Turkmeni: próby politycznego rozgraniczenia prowokowały jedynie zaciekłą rywalizację, nienawiść i nieposłuszeństwo. Podobnie było na Kaukazie. Wieloletnie wrogość narodowa między Tatarami azerbejdżańskimi a Ormianie domagali się ścisłego podziału terytorialnego, a Ta sekcja okazała się całkowicie niewykonalna: Duże węzły terytorialne z mieszanymi ludności, a jedynie obecność wojsk radzieckich zapobiegł wzajemnemu ubojowi. Podobne chore guzki powstały w czasie separacji Gruzji i Armenii na mocy W Tyflisie, głównym mieście Gruzji, Ormianie prawie połowa populacji, a większość zamożnej połowy.
Oczywiste jest, że bolszewicy, którzy chcieli przebrać się za "niepodległość narodowa", która ma być odizolowana, wynarodowić i umiędzynarodowić rosyjski plemiona, rozwiązały wszystkie te problemy dyktatorskie arbitralność, za którą stoi partyjno-marksistowska i potęgi oręża Armii Czerwonej.
W ten sposób narodowo-terytorialne rozgraniczenie narodów było Beznadziejny przypadek od niepamiętnych czasów.
6. Oprócz wszystkiego, co zostało powiedziane, szereg plemion rosyjskich żyje do dziś w stanie duchowego i duchowego państwowy i polityczny brak kultury: wśród nich Są tacy, którzy religijnie mieszkają w najbardziej prymitywnych szamanizm; Dla wielu cała "kultura" sprowadza się do Rękodzieła; Nomadyzm jest daleki od wykorzenienia; nie nie mające ani naturalnych granic jego terytorium, ani głównego miasta, ani ich znaki pisane, ani ich środkowe i szkolnictwa wyższego, ani inteligencji narodowej, ani inteligencji narodowej, ani samoświadomość narodowa, ani państwo świadomości prawnej, oni (jak to było znane Rosjanom Rządowi Cesarstwa, co zostało potwierdzone przez bolszewicy) są niezdolni do najbardziej elementarnych działań politycznych życie, nie wspominając o rozwiązywaniu złożonych problemów postępowania sądowe, reprezentacja ludowa, technologia, dyplomacji i strategii. Trafiły one w ręce bolszewików polityczne "marionetki" "Palce" bolszewickiej dyktatury: Te palce i nieszczęsne "lalki" poruszały się, ukłonili się, posłusznie wzruszyli ramionami i bełkotali Partyjno-marksistowskie frazesy. Demagogia i oszustwo, wywłaszczenie i terror, zniszczenie religii i sposobu życia Uchodzi za "rozkwit narodowy" Mniejszości rosyjskie, a na Zachodzie byli głupcy i skorumpowani korespondenci, którzy wychwalali go "Wyzwolenie narodów".
Pytanie jest nieuniknione: po oddzieleniu się tych plemion od Rosji Kto weźmie je w posiadanie? Które obce mocarstwo będzie aby je rozegrać i wyssać z nich soki życia?..
7. Od tego czasu minęły dziesięciolecia rządów bolszewickich. samowola, głód i terror. Od tego czasu przetoczył się przez to huragan II wojna światowa i wojna powojenna "Czystka narodowa". Od tego czasu minęły 33 lata Bolszewicy zabijają lub głodzą zbuntowane warstwy i przesiedlić ludność wszystkich plemion ruskich i narodów masowo do obozów koncentracyjnych, do nowych miast i do fabryk. Druga wojna światowa poruszyła cały Zachód połowy europejskiej Rosji, zabierając część ("Ukraińcy", niemieccy koloniści, Żydzi) na na wschód do Uralu i za Ural, a inne na zachód schwytanych "Ostarbeiterów" lub uchodźców (w tym Kałmucy dobrowolnie udali się do Niemiec). Niemcy zajęli wówczas terytorium Rosji z populacją około 85 milionów ludzi, masy zakładników zostały rozstrzelane i Zgładzono około półtora miliona Żydów. Ten tryb Strzelaniny i ruchy w Parku Narodowym Bolszewicy, po tym jak ponownie zajęli Terytoriów. Potem zaczęły się represje wobec grup etnicznych mniejszości: należy uznać za prawie zrujnowane koloniści niemieccy, Tatarzy krymscy, Karaczajo, Czeczeni i Inguszów, a teraz masakra trwa w Estonii, na Łotwie i w Litwa. Przedstawiciele UNRA policzyli zabitych mieszkańców Białorusi – 2,2 mln, a na Ukrainie – 2 mln 7-9 milionów. Ponadto wiemy na pewno, że że ludność Ukrainy, Białorusi i państw bałtyckich jest uzupełniana przez ludność z prowincji centralnych, z innymi narodowe tradycje i atrakcje.
Wszystko to oznacza, że proces wymierania, przetasowania i mieszanie się plemion w Rosji w czasach rewolucje o bezprecedensowych proporcjach. Całe plemiona zniknęły całkowicie lub zredukowany do nicości; Całe prowincje i regiony obudzić się po rewolucji z nowym składem ludności; Cały Hrabstwa opustoszeją. Wszystkie poprzednie plany i obliczenia Mistrzowie rozczłonkowywania zostaną uznani za bezpodstawnych i nie do utrzymania. Jeśli rewolucja sowiecka się skończy trzeciej wojny światowej, a następnie w okresie plemiennym i terytorialnym Skład populacji rosyjskiej ulegnie następującym zmianom: po czym sama idea narodowo-polityczna rozczłonkowanie Rosji może okazać się całkowicie nieopłacalne Chimera, plan nie tylko zdradziecki, ale po prostu głupi i niewykonalne.
8. Niemniej jednak musimy być przygotowani na to, że rozczłonkowujący Rosję będą próbowali przeprowadzić swoje wrogie i śmieszne doświadczenie nawet w postbolszewickim chaosie, zwodniczo przedstawianie jej jako najwyższego triumfu "wolności", "demokracja" i "federalizm": do ludów i plemion ruskich na zgubę, do awanturników, spragniony kariery politycznej, "dobrobyt" dla wrogów Rosji, aby świętować. Jesteśmy Musimy być na to przygotowani przede wszystkim dlatego, że Niemiecka propaganda zainwestowała zbyt wiele pieniędzy i wysiłku na ukraiński (a może i nie tylko ukraiński) separatyzm; Po drugie dlatego, że psychoza jest wyimaginowana "demokracja" i wyimaginowane "Federalizm" rozprzestrzenił się na szerokie kręgi porewolucyjne ambicje i karierowicze; Po trzecie bo świat za kulisami, który postanowił rozczłonkować Rosję, wycofa się ze swojej decyzji dopiero wtedy, gdy jej plany zostanie doszczętnie zniszczony.
* * *
9. I tak, gdy po upadku bolszewików świat Propaganda wrzuci hasło w ogólnorosyjski chaos: "Narody byłej Rosji, rozczłonkujcie!" Wtedy otworzą się dwie możliwości: albo pojawi się rosyjska dyktatura narodowa, która przejmie władzę Silne ręce "cugli władzy" zgaszą to katastrofalne hasło i doprowadzi Rosję do jedności, odcinając się od i wszelkiego rodzaju ruchy separatystyczne w kraju; lub taki Dyktatura nie nabierze kształtu, a kraj rozpocznie niewyobrażalny chaos ruchów, powrotów, zemsty, pogromów, zakłóceń w transporcie, bezrobocia, głodu, zimna i anarchia.
Wtedy Rosja pogrąży się w anarchii i zdradzi się jego krajowe, wojskowe, polityczne i wrogowie religijni. Ten wir się w nim utworzy pogromy i walki, ten "wir złych duchów", które wskazaliśmy w ust. 1; następnie poszczególne jego części Zaczną szukać zbawienia w "byciu o sobie", tj. w "byciu o sobie". w rozczłonkowaniu.
Jest rzeczą oczywistą, że ten stan anarchii będzie chciał Wykorzystaj wszystkich naszych "dobrych ludzi"; Wszelkiego rodzaju interwencje wojskowe rozpoczną się pod pretekstem "samoogrodzenie", "pacyfikacja", "przywrócenie porządku" itp. 1917-1919, kiedy tylko leniwi nie brali źle leżące rosyjskie towary; gdy Anglia zatapiała alianckich Rosjan pod pretekstem, że stały się "rewolucyjne" niebezpieczne", a Niemcy zajęły Ukrainę i do Donu i Wołgi. A teraz "dobrzy sąsiedzi" powrócili Stosowane będą wszelkiego rodzaju interwencje: groźby dyplomatyczne, okupacja wojskowa, konfiskata surowców, przywłaszczenie "koncesje", grabież zapasów wojskowych, przekupstwo indywidualne, partyjne i masowe, organizacyjne najemne gangi separatystów (pod nazwą "narodowo-federacyjne armie"), utworzenie marionetkowych rządów, podżeganie i pogłębianie wojny domowe na wzór chiński. I nowa Liga Narodów będzie próbował ustanowić "nowy porządek" korespondencyjnie (Paryż, Berlin lub Genewa) rezolucje mające na celu zniesienie i rozczłonkowanie narodowej Rosji.
Załóżmy na chwilę, że wszystkie te "miłujące wolność i "Demokratyczne" wysiłki zostaną chwilowo uwieńczone sukcesem a Rosja zostanie rozczłonkowana. Co da Ci to doświadczenie? narodowi rosyjskiemu i sąsiednim mocarstwom?
10. Według najbardziej konserwatywnych obliczeń, do dwudziestu poszczególnych "państw", które nie mają żadnych terytorium bezsporne, brak autorytatywnych rządów, ani prawa, żadnych sądów, żadnych armii, żadnych bezdyskusyjnie narodowych Ludność. Do dwudziestu pustych tytułów. Ale natura tego nie robi znosi pustkę. I w te polityczne, Te wiry separatystycznej anarchii wleją się w ludzkość Deprawacja: Po pierwsze, poszukiwacze przygód wyszkoleni przez rewolucję pod nowymi nazwiskami; Po drugie, najemnicy sąsiednich mocarstw (ze środowiska emigracji rosyjskiej); Po trzecie, zagraniczni poszukiwacze poszukiwaczy przygód, kondotierów, spekulantów i "misjonarze" (przeczytaj ponownie "Borys" Godunów" Puszkina i kronik historycznych Szekspira). Wszystko to będzie miało na celu przedłużenie chaosu, w antyrosyjską agitację i propagandę, w polityce i zepsucie religijne.
Powoli, przez dziesięciolecia, powstaną nowe, które odpadły lub rozczłonkowanych państw. Każdy będzie przewodził ze wszystkimi długotrwała walka o terytorium i ludność, co byłoby równoznaczne z niekończącymi się wojnami domowymi w na terenie Rosji.
Będzie więcej ludzi chciwych, okrutnych i pozbawionych skrupułów "pseudo-generałów", aby się zdobyć "subsydiów" za granicą i rozpocząć nową masakrę. W dwudziestu stanach znajdzie się 20 ministerstw (20×10, co najmniej 200 ministrów), dwadzieścia parlamentów (20×200, minimum 4000 parlamentarzystów), dwadzieścia armii, Dwadzieścia sztabów, dwadzieścia zakładów zbrojeniowych, dwudziestu służb wywiadowczych i kontrwywiadowczych, dwudziestu policjantów, dwudziestu systemów celnych i zakazów oraz dwudziestu Misje dyplomatyczne i konsularne na całym świecie Przedstawicielstwa. Dwadzieścia sfrustrowanych budżetów i jednostki monetarne będą wymagały niezliczonych pożyczek w walutach obcych; Pożyczki będą udzielane przez "mocarstwa" pod zastaw gwarancji "demokratyczny", "ulgowy", "komercyjne i przemysłowe" oraz typu "wojskowego". Nowe państwa odnajdą się Kilka lat później satelity sąsiednich mocarstw, obce kolonie lub "protektoraty". Znana nam z historii federacyjna niezdolność ludności rosyjskiej i równie historycznie udowodnioną atrakcyjność do "niezależnej figuracji" Dokończą robotę: nikt nawet nie będzie pamiętał o federacji, ale wzajemne Gorycz sąsiadów Rosji sprawi, że będą woleli obce niewolnictwo dla jedności wszechrosyjskiej.
11. Wizualizacja Rosji w takim stanie długotrwałe szaleństwo, wystarczy wyobrazić sobie los "niezależności Ukrainy".
Po pierwsze, to "państwo" będzie musiało stworzyć nową linię obronną od Owrucha do Kurska, oraz następnie przez Charków do Bachmutu i Mariupola. Odpowiednio będzie musiał "najeżyć się" frontem przeciwko Ukraina i Wielka Rosja oraz Armia Dońska. Obydwa sąsiednie państwa będą wiedziały, że Ukraina opiera się na Niemczech i jest ich satelitą oraz że w przypadku nowej wojny między Niemcami, a Rosją niemiecka ofensywa od samego początku będzie przebiegać od Kurska do Moskwy, od Charkowa do Wołgi i od Bachmutu i Mariupol na Kaukaz. Będzie to nowa sytuacja strategiczna, w której do tej pory Niemcy osiągnęły maksymalne postępy.
Nietrudno sobie wyobrazić, jak na te nową strategiczną sytuację zareagują Polska, Francja, Anglia i Stany Zjednoczone; Szybko zorientują się, że uznanie niepodległej Ukrainy oznacza oddanie jej Niemcom (czyli uznanie I i II wojny światowej za przegraną!) i zaopatrzenie ich nie tylko w południowo-rosyjskie zboże, węgiel i żelazo, ale także oddanie im Kaukazu, Wołgi i Uralu.
Może to rozpocząć wytrzeźwienie Europy Zachodniej od „federalnego” szału i ogólnorosyjskiego rozczłonkowania.
12. Z tego wszystkiego jasno wynika, że plan rozczłonkowania Rosji ma swoją granicę w rzeczywistych interesach Rosji i wszystkiego Ludzkość.
Tak długo, jak istnieją abstrakcyjne rozmowy, tak długo, jak istnieją polityczne Doktrynerzy proponują "uwodzicielskie" slogany, postaw na rosyjskich zdrajców i zapomnij imperialistyczna żądza przedsiębiorczych sąsiadów; Dopóki uważają Rosję za skończoną i pogrzebaną, i dlatego bezbronny, przyczyna jego rozczłonkowania może wydawać się rozwiązane i łatwe. Ale pewnego dnia wielkie mocarstwa wprowadzą w życie nieuniknione konsekwencje tego rozczłonkowania i pewnego dnia Rosja się obudzi i przemówi; Wtedy rozwiązany będzie problematyczne, a łatwe będzie trudne.
Rosja, jak łup rzucony na łup, jest wielkość, której nikt nie jest w stanie opanować, przy której wszystko kłótnia, która ożywi niesamowite i niedopuszczalne zagrożenia dla całej ludzkości. Świat gospodarstwo już wytrącone z równowagi przez utratę zdrowej produkcji w Rosji, znajdzie się przed naprawiając tę niepłodność przez dziesięciolecia. Świat Równowaga, która stała się już bardziej niepewna niż kiedykolwiek, będzie skazany na nowe i bezprecedensowe próby. Rozczłonkowanie Rosji nie przyniesie nic odległym mocarstwom i ogromnie wzmocni imperialistycznych najbliższych sąsiadów. Twardy zaproponować środek, który byłby korzystniejszy dla Niemiec, jak dokładnie Proklamacja rosyjskiej "pseudo-federacji": to jest byłoby "spisanie na straty" I wojny światowej cały okres międzywojenny (1918-1939) i cały II wojna światowa – i otworzyć Niemcom drogę do hegemonia światowa.
Niepodległa Ukraina może być tylko "trampolina" prowadząca Niemców w świat Przywództwo.To Niemcy, przyjąwszy dawne marzenie Gustawa Adolfa, próbuje zepchnąć Rosję z powrotem do "Moskwy" epoki". Jednocześnie uważa naród rosyjski za historyczne "" przeznaczone dla niej, jest całkowicie niezdolny do zrozumienia, że Rosja nie zginie od rozczłonkowania, ale zacznie odtwarzać cały przebieg jego Historia na nowo: jest jak wielki «organizm» znów zacznie zbierać swoje "", Poruszać się wzdłuż rzek do mórz, do gór, do węgla, do zboża, do ropa naftowa, uran.
Wrogowie Rosji postępują lekkomyślnie i nierozsądnie, "wstrzykiwanie" plemion rosyjskich politycznie szalony pomysł rozczłonkowania. Ta idea rozczłonkowania Mocarstwa europejskie zostały kiedyś wysunięte w traktacie wersalskim Kongres (1918). Następnie został przyjęty i wdrożony. I Co to? W Europie wiele małych i samoopóźnionych słabe państwa: Estonia, Łotwa i Litwa; Polska bogata w ziemie, ale nie do obrony; strategicznie beznadziejny, bo wszędzie łatwo się łamie i wewnętrznie podzielona Czechosłowacja; Mały i rozbrojony Austria; okrojone, rozgoryczone i wyczerpane Węgry; przed absurdalnie rozdęty i strategicznie bezwartościowy Rumunia; i to jeszcze nie obszernie, ale w nowy sposób obrażone Niemcy marzące o zemście. Od tego czasu Minęło trzydzieści lat, a kiedy teraz spojrzymy wstecz na przebieg mimowolnie zadajemy sobie pytanie: może Politycy wersalscy chcieli przygotować się na wojnę Obfite i niezabezpieczone łupy Niemiec z Narwy do Warny i z Bregencji do Baranowicz? W końcu obrócili się cały ten europejski obszar w rodzaj "dziecięcego ogród" i pozostawił tych bezbronnych "czerwonych" kapelusze" sam na sam z głodnym i wściekłym wilkiem... Czy byli tak naiwni, by mieć nadzieję na Francuzów? "Guwernantka", która będzie "edukować" Wilk? Albo nie docenili swojej witalności i są dumni ze swoich Projekty Niemców? A może myśleli, że Rosja wciąż jest uratuje europejską równowagę, ponieważ została ona wyobrażona i zapewniona że państwem radzieckim jest Rosja? Cokolwiek Pytanie jest śmieszne...
Trudno teraz powiedzieć, o czym dokładnie mówili ci panowie w tamtym czasie myślałem i nie myślałem o tym. Oczywiste jest, że rozczłonkowanie Europy, które zostało zawarte między Niemcami a Sojuszem Imperializm sowiecki był największą głupotą XX wieku. Niestety, ta ich głupota nic nie znaczy nauczane, a przepis na rozczłonkowanie jest ponownie wydobywany z teki dyplomatyczne.
Pouczające jest jednak dla nas to, że europejscy politycy W tym samym czasie zaczęto mówić o paneuropejskim zjednoczenie i rozczłonkowanie Wszechrosjów! Jesteśmy tu od dawna Wsłuchujemy się w te głosy. W latach 20. w Pradze Prominentni socjaliści-rewolucjoniści publicznie wyrzucili z siebie unikając słowa "Rosja" i zastępując je Wyrażenie opisowe "kraje o na wschód od linii Curzona." Jednocześnie świętowaliśmy to obiecująca, a w rzeczywistości zdradziecka terminologia i Doszliśmy do słusznego wniosku: świat za kulisami grzebie zjednoczona narodowa Rosja...
To nie jest mądre. Krótkowzroczność. Spieszący się w nienawiści i beznadziejne na wieki. Rosja to nie ludzki pył ani chaos. Jest to przede wszystkim wielki naród, który nie roztrwonił własnego narodu. i nie rozpaczając nad swoim powołaniem. Ci ludzie spragniony wolnego porządku, pokojowej pracy, własności i kultury narodowej. Nie zakopuj ich To przedwczesne! Nadejdzie godzina historii, ona powstanie z wyimaginowanej trumny i domagać się zwrotu swoich praw!
Iwan Iljin
(15 lipca 1950)
31 lipca 2006
swentr.site/russia/596661-ivan-ilyin-russian-philosopher/
www.pravoslavie.ru/2444.html