przedruk
tłumaczenie automatyczne
Dan Diaconu:
Przyszedł czas na spotkanie z kolejną ciekawą postacią: Hjalmarem Schachtem. Mężczyzna był szefem Reichsbanku (niemieckiego banku centralnego) od 1923 do 1930 roku. Został ponownie zainwestowany przez Hitlera 17 marca 1933 roku. Zaczyna się robić ciekawie: ten, który finansowo rządził katastrofalnym losem Republiki Weimarskiej, zostaje mianowany przez Hitlera na najbardziej newralgiczne stanowisko w państwie, z celem podniesienia kraju.
Nadszedł więc czas, aby cofnąć się w czasie do 1939 roku. Kiedy naziści zajęli Pragę, ich pierwszą wyprawą było... Bank Narodowy (to właśnie zrobili w Rumunii w czasie I wojny światowej, kiedy nakazali transfer rumuńskiego złota z Rosji do Niemiec!). Tutaj, pod groźbą użycia broni, kazali urzędnikom dokonać dwóch transferów. Pierwszy przelew polegał na przeniesieniu 23,1 ton złota posiadanego przez Bank Republiki Czeskiej na rachunek Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) na rachunek BIS Reichsbanku. Konta BIS znajdowały się fizycznie w Londynie, a złoto było zdeponowane w Banku Anglii. Drugi rozkaz wysłany przez czeskich urzędników pod groźbą śmierci dotyczył przeniesienia 27 ton złota – tym razem z konta otwartego w Banku Anglii – na konto Reichsbanku otwarte w tej samej instytucji. Innymi słowy, zlecenia polegają na przeniesieniu ilości złota de facto do wewnątrz Banku Anglii.
Kwestia przeniesienia złota przybrała nieprzyjemny obrót. Jeśli chodzi o złoto znajdujące się w depozycie BIS, to zostało ono płynnie przetransferowane na konto Reichsbanku, czyli Niemiec. Jednak gdy złoto znajdowało się w posiadaniu Banku Anglii, sprawy stały się siarkowe, ponieważ kilku polityków wkroczyło do akcji i wywołało skandal. Nawet Churchill publicznie zastanawiał się, jak rząd może domagać się poboru obywateli, skoro Bank Anglii akceptuje tak dziwne posunięcie finansowania hitlerowskich nazistów. I tak złoto trzymane na rachunkach BIS zostało przeniesione, podczas gdy złoto trzymane w Banku Anglii zostało zablokowane w wyniku energicznej interwencji angielskich polityków. W tym przypadku sytuacja była wręcz komiczna, ponieważ Czechosłowacja umieściła część złota w BIS, ponieważ była przekonana, że biorąc pod uwagę neutralny status tej instytucji, złoto tam umieszczone będzie bezpieczne.
To, czego Czesi nie wiedzieli i czego świat nie wie do dziś, to jak powstał BIS. Jeśli spojrzysz na ich romantyczną historię, okaże się, że BIS pojawił się jako konieczność i inne bla-bla. Niesłusznie, towarzysze! Projekt Banku Banków Centralnych był starszy, ale za każdym razem politycy sprzeciwiali się podporządkowaniu działalności ich banków narodowych przez instytucję zewnętrzną. Po I wojnie światowej, aby ułatwić powstanie BIS, mówiło się o instytucji, za pośrednictwem której miałyby być wypłacane reparacje wojenne. W lipcu 1927 r. gdzieś na Long Island odbyło się spotkanie zerowego stopnia, w małym gronie, na którym parafowano utworzenie BIS. Wzięli w nim udział: Montagu Norman, Benjamin Strong (szef Fedu), Hjalmar Schacht i Charles Rist (zastępca prezesa Banku Francji). Podam Wam jeszcze jedną ciekawą informację: Montagu Norman był ojcem chrzestnym jednego z wnuków Schachta. Czy widzisz, jak mały jest świat?
W rzeczywistości rola Schachta w architekturze władzy nazistowskiej polegała na nadzorowaniu realizacji planu. Ale plany Hitlera nie szły w tym samym kierunku, tak jak plany Stalina nie szły w kierunku wyznaczonym przez międzynarodową mafię. Schacht był nie tylko szefem Banku Centralnego Niemiec (w latach 1933-1939), ale także ministrem gospodarki w latach 1934-1937! Zmierzch Schachta w obszarze władzy nazistowskiej nastąpił w momencie, gdy Hitler podjął decyzję o dozbrojeniu Niemiec. Stanowiąc pogwałcenie zobowiązań, które prawdopodobnie wziął na siebie Hitler, Hjalmar Schacht zareagował i w związku z tym został odwołany ze stanowiska szefa Reichsbanku. Mimo to pozostał na stanowisku ministra bez teki do 1943 roku.
Wróćmy teraz do BIS-u. Naziści uważali tę strukturę za "swój bank", za pośrednictwem którego przeprowadzano wiele operacji państwa niemieckiego pod przywództwem Hitlera. Wiadomo bowiem, że po wojnie Hjalmar Schacht został oskarżony o zbrodnie wojenne. Mimo stawianych mu zarzutów wykazywał się niezwykłym dystansem. Co więcej, mówi się, że Schacht powiedział innym oskarżonym bankierom: "Nie martwcie się, ci ludzie nie wieszają bankierów!". Zmarł spokojnie, w 1970 roku, w swoim łóżku, nie ruszając niczego z jego integralności.
W rzeczywistości nie miał się czego obawiać, biorąc pod uwagę, że BIS, przy współudziale Schachta, finansował również wysiłek wojenny Anglii. Jak? Reichsbank nie wstrzymał wypłat odsetek na rzecz BIS, więc pieniądze Niemiec poszły w formie dywidend, które zbierali akcjonariusze. A udziałowcami byli Anglicy, Francuzi i Amerykanie.
Aby lepiej zrozumieć fenomen Hitlera, muszę przedstawić wam inną postać, a mianowicie Thomasa Harringtona McKittricka. Osoba ta była prezesem BIS w czasie II wojny światowej. Chociaż McKittrick był czołowym bankierem, w rzeczywistości był marionetką w rękach Allena Dullesa, swojego prawdziwego szefa z operacyjnego punktu widzenia. Jego działalność na szczycie BIS była dziwna, jeśli spojrzeć na nią z zewnątrz. McKittrick był w stałym kontakcie z wielkimi niemieckimi biznesmenami, tymi, którzy utrzymywali machinę wojenną Hitlera. Jednak za pośrednictwem "interfejsu McKittricka" – który w rzeczywistości był nadzorowany w swojej pracy przez Departament Stanu – położono podwaliny pod powojenne ustalenia. Niemieccy biznesmeni otrzymali pewien immunitet, jeśli grają tak, jak są rozgrywani. W rzeczywistości relacje McKitricka z Emilem Puhlem, który został skazany w Norymberdze za zbrodnie wojenne, ale kilka miesięcy później (21 grudnia 1949 roku) został zwolniony za ... dobre zachowanie. Ahhhh, co Hjalmar Schacht powiedział o bankierach?
Uważnie studiując dokumenty znajdujące się w szarej strefie działania, odkrywamy, że cała działalność Hitlera była starannie nadzorowana przez aliantów. Jest – jak wspomniałem na początku artykułu – sporo danych na temat niesamowitej przemiany Hitlera, dokonanej przez tajemnicze postacie w niejasnym do dziś kontekście. Możemy to zignorować, ale nie możemy ignorować elementów, które wyglądają jak kawałki układanki. Niewielu rozumie dziś stawkę traktatu podpisanego przez Titulescu z ZSRR, podobnie jak niewielu rozumie stawkę sojuszu francusko-sowieckiego. Któż teraz rozumie znaczenie gorzkiego proroctwa Petaina "Nous ne tarderons pas à le regretter" ("Wkrótce będziemy tego żałować"), po parafowaniu paktu o wzajemnej pomocy między Francją a Związkiem Radzieckim i sposobie, w jaki ten dokument, na który dziś już się nie nalega, naruszył kruchą równowagę po pierwszej wojnie światowej?
Czy to nie dziwne, że po zakończeniu II wojny światowej wciąż istnieją tajne dokumenty, których struktury wywiadowcze nie ujawniają?
Autor: Dan Diaconu
Dan Diaconu:
Dziwne ścieżki historii
To, co przedstawia się jako historię, jest fałszywe. Już to wiesz, stało się to powszechne. Tyle, że pomimo tego, że możemy się zgodzić z tym, że żyjemy w głębokim kłamstwie, wiele osób nie wie, gdzie szukać prawdy. I to nawet wtedy, gdy mamy dane przed oczami. Musimy tylko trochę otrząsnąć się z kurzu i mamy możliwość poznania prawdy. Albo zbliżyć się do niego.
Wielu normalnych ludzi po prostu nie rozumie, jak to się stało, że Hitler awansował tak szybko i tak wysoko. Pomyślmy o tym: Hitler stał się znany w 1924 roku, ale dopiero dziewięć lat później udało mu się przejąć władzę. Od czasu dojścia do władzy do popełnienia samobójstwa minęło 12 lat. Przejęte przez niego Niemcy były katastrofą gospodarczą, bez żadnych cech charakterystycznych dla w miarę normalnego kraju. Jednak w ciągu zaledwie 12 lat Hitlerowi udało się podnieść ją ekonomicznie i militarnie do poziomu, na którym do jej pokonania potrzebny był światowy sojusz. Czy to jednak nie dużo? Który człowiek byłby w stanie podnieść armię od zera do poziomu, na którym zrewolucjonizuje wojnę? Fakt, że Polacy wyszli z kawalerią, by stawić czoła niemieckim "czołgom", pokazuje niebywałą różnicę między Niemcami a innymi sąsiadami w tamtym czasie. Jak to się stało, że z dnia na dzień można było wziąć wszystko od zera i stać się wielką potęgą?
W biografii Hitlera jest sporo niewiadomych, na temat których toczyły się intensywne spekulacje. Na przykład, istnieje wiele głosów, które mówią o jego straszliwej przemianie, gdzieś przed początkiem jego błyskawicznego wzrostu. [??? opętanie? - MS] Nie będę się jednak odnosił do tamtych wydarzeń, bo nawet jeśli pojawią się świadectwa i pisma, to zostaną one obalone pozornie równie trudnymi "argumentami". W związku z tym pozostaniemy na terytorium pewnych faktów, które można dość solidnie udowodnić, za pomocą dokumentów, które ujrzały światło dzienne dopiero niedawno. A jeśli od czasu wojny nie zostały one upublicznione, jasne jest, że zrobiono to ze względów bezpieczeństwa. Strach przed potrząśnięciem przeszłością, a ponadto chęć zamaskowania prawdy o dojściu Hitlera do władzy, sprawiły, że do przestrzeni publicznej dopiero teraz wkraczają dokumenty, które odsłaniają przed nami prawdę. I tym razem też nie do końca!
Zacznijmy więc od roku 1932. To, co wiemy na pewno – także z oficjalnej historii – to to, że w 1932 r. partia nazistowska zdobyła najwięcej miejsc w Reichstagu, ale nie była w stanie stworzyć większości niezbędnej do dojścia do władzy. W lipcu 1932 roku, na podstawie wyników wyborów, Hitler bezpośrednio ubiegał się o stanowisko kanclerza, ale nie osiągnął żadnych rezultatów w negocjacjach z prezydentem Hindenburgiem. Tak więc nowa runda wyborów rozpoczyna się w listopadzie, kiedy to partia nazistowska – uwaga! – dostaje nieco mniej miejsc, malejąc o 4 proc. (z 37 proc. do 33 proc.). Prezydent forsuje i mianuje na stanowisko kanclerza Kurta von Schleichera, który zastąpił konserwatystę Franza von Papena. Wszystko jest zapisane w książce w oficjalnej historii. Pomija jednak epokowe wydarzenie, które miało miejsce na początku 1932 roku.
Otóż 4 stycznia 1932 roku dochodzi do spotkania Montagu Normana, prezesa Banku Anglii z Adolfem Hitlerem i... Franz von Papen Jaki jest cel spotkania? Finansowanie partii nazistowskiej! Brzmi niesamowicie, prawda? Ale to absolutna prawda. W spotkaniu uczestniczyli również wpływowi bracia Dulles (Allen i Foster). Są oni teraz mniej znani, ale wystarczy zrozumieć ich wpływ, jeśli powiem wam błahą sprawę: w 1953 roku Allen Dulles został piątym szefem CIA, po tym jak w 1951 roku został mianowany zastępcą szefa CIA. Dojście Allena Dullesa na stanowisko szefa CIA nastąpiło w wyniku politycznego trzęsienia ziemi, wywołanego w 1949 roku przez tzw. "Raport Dullesa-Jacksona" na temat Korei, raport, który doprowadził do upadku ówczesnego kierownictwa CIA. Dodałem to w nawiasie, żeby zrozumieć, że bracia Dulles mieli bezpośredni wpływ na amerykańską politykę.
Dziwaczność spotkania między Muntagu Normanem i braćmi Dulles z jednej strony, a Hitlerem i von Papenem z drugiej, musi dać nam do myślenia. Czego szukali obok prezesa Banku Narodowego, dwóch wpływowych amerykańskich polityków, którzy rozmawiali z niemieckim konserwatystą (von Papenem) i przedstawiciela partii, która miała zaledwie 18% głosów? Wiemy natomiast, że w czerwcu 1932 roku von Papen został kanclerzem Niemiec. Hitler czekał, po wspomnianym spotkaniu, rok, aby osiągnąć kluczowe stanowisko, do którego dążył. Dokładniej rzecz ujmując, 30 stycznia 1933 r. został mianowany kanclerzem [1933 to rok, kiedy Forster przystąpił do planu Stutthoff - MS] , po poparciu ... Franz von Papen, ten, który przekonał Hindenburga do mianowania go kanclerzem. Tylko, że przed tym wydarzeniem mamy jeszcze jedno tajne spotkanie, które również odbyło się w milczeniu. 14 stycznia 1933 roku odbyło się nowe spotkanie z udziałem barona Kurta von Schroedera, von Papena, Hitlera i jego doradcy ekonomicznego, Wilhelma Kepplera.
To, co przedstawia się jako historię, jest fałszywe. Już to wiesz, stało się to powszechne. Tyle, że pomimo tego, że możemy się zgodzić z tym, że żyjemy w głębokim kłamstwie, wiele osób nie wie, gdzie szukać prawdy. I to nawet wtedy, gdy mamy dane przed oczami. Musimy tylko trochę otrząsnąć się z kurzu i mamy możliwość poznania prawdy. Albo zbliżyć się do niego.
Wielu normalnych ludzi po prostu nie rozumie, jak to się stało, że Hitler awansował tak szybko i tak wysoko. Pomyślmy o tym: Hitler stał się znany w 1924 roku, ale dopiero dziewięć lat później udało mu się przejąć władzę. Od czasu dojścia do władzy do popełnienia samobójstwa minęło 12 lat. Przejęte przez niego Niemcy były katastrofą gospodarczą, bez żadnych cech charakterystycznych dla w miarę normalnego kraju. Jednak w ciągu zaledwie 12 lat Hitlerowi udało się podnieść ją ekonomicznie i militarnie do poziomu, na którym do jej pokonania potrzebny był światowy sojusz. Czy to jednak nie dużo? Który człowiek byłby w stanie podnieść armię od zera do poziomu, na którym zrewolucjonizuje wojnę? Fakt, że Polacy wyszli z kawalerią, by stawić czoła niemieckim "czołgom", pokazuje niebywałą różnicę między Niemcami a innymi sąsiadami w tamtym czasie. Jak to się stało, że z dnia na dzień można było wziąć wszystko od zera i stać się wielką potęgą?
W biografii Hitlera jest sporo niewiadomych, na temat których toczyły się intensywne spekulacje. Na przykład, istnieje wiele głosów, które mówią o jego straszliwej przemianie, gdzieś przed początkiem jego błyskawicznego wzrostu. [??? opętanie? - MS] Nie będę się jednak odnosił do tamtych wydarzeń, bo nawet jeśli pojawią się świadectwa i pisma, to zostaną one obalone pozornie równie trudnymi "argumentami". W związku z tym pozostaniemy na terytorium pewnych faktów, które można dość solidnie udowodnić, za pomocą dokumentów, które ujrzały światło dzienne dopiero niedawno. A jeśli od czasu wojny nie zostały one upublicznione, jasne jest, że zrobiono to ze względów bezpieczeństwa. Strach przed potrząśnięciem przeszłością, a ponadto chęć zamaskowania prawdy o dojściu Hitlera do władzy, sprawiły, że do przestrzeni publicznej dopiero teraz wkraczają dokumenty, które odsłaniają przed nami prawdę. I tym razem też nie do końca!
Zacznijmy więc od roku 1932. To, co wiemy na pewno – także z oficjalnej historii – to to, że w 1932 r. partia nazistowska zdobyła najwięcej miejsc w Reichstagu, ale nie była w stanie stworzyć większości niezbędnej do dojścia do władzy. W lipcu 1932 roku, na podstawie wyników wyborów, Hitler bezpośrednio ubiegał się o stanowisko kanclerza, ale nie osiągnął żadnych rezultatów w negocjacjach z prezydentem Hindenburgiem. Tak więc nowa runda wyborów rozpoczyna się w listopadzie, kiedy to partia nazistowska – uwaga! – dostaje nieco mniej miejsc, malejąc o 4 proc. (z 37 proc. do 33 proc.). Prezydent forsuje i mianuje na stanowisko kanclerza Kurta von Schleichera, który zastąpił konserwatystę Franza von Papena. Wszystko jest zapisane w książce w oficjalnej historii. Pomija jednak epokowe wydarzenie, które miało miejsce na początku 1932 roku.
Otóż 4 stycznia 1932 roku dochodzi do spotkania Montagu Normana, prezesa Banku Anglii z Adolfem Hitlerem i... Franz von Papen Jaki jest cel spotkania? Finansowanie partii nazistowskiej! Brzmi niesamowicie, prawda? Ale to absolutna prawda. W spotkaniu uczestniczyli również wpływowi bracia Dulles (Allen i Foster). Są oni teraz mniej znani, ale wystarczy zrozumieć ich wpływ, jeśli powiem wam błahą sprawę: w 1953 roku Allen Dulles został piątym szefem CIA, po tym jak w 1951 roku został mianowany zastępcą szefa CIA. Dojście Allena Dullesa na stanowisko szefa CIA nastąpiło w wyniku politycznego trzęsienia ziemi, wywołanego w 1949 roku przez tzw. "Raport Dullesa-Jacksona" na temat Korei, raport, który doprowadził do upadku ówczesnego kierownictwa CIA. Dodałem to w nawiasie, żeby zrozumieć, że bracia Dulles mieli bezpośredni wpływ na amerykańską politykę.
Dziwaczność spotkania między Muntagu Normanem i braćmi Dulles z jednej strony, a Hitlerem i von Papenem z drugiej, musi dać nam do myślenia. Czego szukali obok prezesa Banku Narodowego, dwóch wpływowych amerykańskich polityków, którzy rozmawiali z niemieckim konserwatystą (von Papenem) i przedstawiciela partii, która miała zaledwie 18% głosów? Wiemy natomiast, że w czerwcu 1932 roku von Papen został kanclerzem Niemiec. Hitler czekał, po wspomnianym spotkaniu, rok, aby osiągnąć kluczowe stanowisko, do którego dążył. Dokładniej rzecz ujmując, 30 stycznia 1933 r. został mianowany kanclerzem [1933 to rok, kiedy Forster przystąpił do planu Stutthoff - MS] , po poparciu ... Franz von Papen, ten, który przekonał Hindenburga do mianowania go kanclerzem. Tylko, że przed tym wydarzeniem mamy jeszcze jedno tajne spotkanie, które również odbyło się w milczeniu. 14 stycznia 1933 roku odbyło się nowe spotkanie z udziałem barona Kurta von Schroedera, von Papena, Hitlera i jego doradcy ekonomicznego, Wilhelma Kepplera.
Podczas tego spotkania sfinalizowano program gospodarczy Hitlera, dając zielone światło dla jego nominacji na kanclerza. Barona Kurta von Schroedera należy rozumieć jako ambasadora Anglo-Amerykanów z poprzedniego spotkania, a jego rolą było sfinalizowanie ostatecznych szczegółów poprzedniego porozumienia.
Cały program rządu Hitlera został "wyciągnięty" za granicę, ponieważ zawierał masowe prywatyzacje i inne elementy, które obecnie widzimy wdrażane przez MFW.
W rzeczywistości to, co musisz zrozumieć, to element, który jest oczywisty, ale na który oficjalna historia nie nalega: chociaż ZSRR i Niemcy są przedstawiane jako śmiertelni wrogowie, ideologia obu krajów była w dużej mierze taka sama.
Jedyna różnica między stalinowskim komunizmem a hitlerowskim faszyzmem polegała na kontroli własności: podczas gdy w bolszewickim ZSRR cała własność należała do państwa, w nazistowskich Niemczech cała własność była skoncentrowana w rękach prywatnych megakorporacji, które działały tak centralnie i planowo, jak komunistyczne przedsiębiorstwa Stalina.
Przyszedł czas na spotkanie z kolejną ciekawą postacią: Hjalmarem Schachtem. Mężczyzna był szefem Reichsbanku (niemieckiego banku centralnego) od 1923 do 1930 roku. Został ponownie zainwestowany przez Hitlera 17 marca 1933 roku. Zaczyna się robić ciekawie: ten, który finansowo rządził katastrofalnym losem Republiki Weimarskiej, zostaje mianowany przez Hitlera na najbardziej newralgiczne stanowisko w państwie, z celem podniesienia kraju.
Trzeba znać jeszcze jeden szczegół: Schacht był bliskim przyjacielem Muntagu Normana, a przyjaźń ta wynikała również z przynależności tych dwóch do tego, co nazywam "ponadnarodową mafią"[Wędrująca Cywilizacja Śmierci, albo Światowa Sitwa ? - MS]. Na razie mogę państwu powiedzieć, że po ponownym mianowaniu na stanowisko szefa Reichsbanku, Schaht został oficjalnie zaproszony do... USA, gdzie spotkał się z prezydentem Rooseveltem, a z amerykańskiej podróży nie wrócił z pustymi rękami, ale z pożyczkami w wysokości ponad 1 miliarda dolarów, co strasznie pomogło ustabilizować gospodarkę Niemiec! Rozumiecie więc, bez wątpienia, że cała kariera Hitlera była anglo-amerykańską sprawą wspieraną przez to, co nazywam "ponadnarodową mafią".
Nadszedł więc czas, aby cofnąć się w czasie do 1939 roku. Kiedy naziści zajęli Pragę, ich pierwszą wyprawą było... Bank Narodowy (to właśnie zrobili w Rumunii w czasie I wojny światowej, kiedy nakazali transfer rumuńskiego złota z Rosji do Niemiec!). Tutaj, pod groźbą użycia broni, kazali urzędnikom dokonać dwóch transferów. Pierwszy przelew polegał na przeniesieniu 23,1 ton złota posiadanego przez Bank Republiki Czeskiej na rachunek Banku Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) na rachunek BIS Reichsbanku. Konta BIS znajdowały się fizycznie w Londynie, a złoto było zdeponowane w Banku Anglii. Drugi rozkaz wysłany przez czeskich urzędników pod groźbą śmierci dotyczył przeniesienia 27 ton złota – tym razem z konta otwartego w Banku Anglii – na konto Reichsbanku otwarte w tej samej instytucji. Innymi słowy, zlecenia polegają na przeniesieniu ilości złota de facto do wewnątrz Banku Anglii.
Kwestia przeniesienia złota przybrała nieprzyjemny obrót. Jeśli chodzi o złoto znajdujące się w depozycie BIS, to zostało ono płynnie przetransferowane na konto Reichsbanku, czyli Niemiec. Jednak gdy złoto znajdowało się w posiadaniu Banku Anglii, sprawy stały się siarkowe, ponieważ kilku polityków wkroczyło do akcji i wywołało skandal. Nawet Churchill publicznie zastanawiał się, jak rząd może domagać się poboru obywateli, skoro Bank Anglii akceptuje tak dziwne posunięcie finansowania hitlerowskich nazistów. I tak złoto trzymane na rachunkach BIS zostało przeniesione, podczas gdy złoto trzymane w Banku Anglii zostało zablokowane w wyniku energicznej interwencji angielskich polityków. W tym przypadku sytuacja była wręcz komiczna, ponieważ Czechosłowacja umieściła część złota w BIS, ponieważ była przekonana, że biorąc pod uwagę neutralny status tej instytucji, złoto tam umieszczone będzie bezpieczne.
To, czego Czesi nie wiedzieli i czego świat nie wie do dziś, to jak powstał BIS. Jeśli spojrzysz na ich romantyczną historię, okaże się, że BIS pojawił się jako konieczność i inne bla-bla. Niesłusznie, towarzysze! Projekt Banku Banków Centralnych był starszy, ale za każdym razem politycy sprzeciwiali się podporządkowaniu działalności ich banków narodowych przez instytucję zewnętrzną. Po I wojnie światowej, aby ułatwić powstanie BIS, mówiło się o instytucji, za pośrednictwem której miałyby być wypłacane reparacje wojenne. W lipcu 1927 r. gdzieś na Long Island odbyło się spotkanie zerowego stopnia, w małym gronie, na którym parafowano utworzenie BIS. Wzięli w nim udział: Montagu Norman, Benjamin Strong (szef Fedu), Hjalmar Schacht i Charles Rist (zastępca prezesa Banku Francji). Podam Wam jeszcze jedną ciekawą informację: Montagu Norman był ojcem chrzestnym jednego z wnuków Schachta. Czy widzisz, jak mały jest świat?
W rzeczywistości rola Schachta w architekturze władzy nazistowskiej polegała na nadzorowaniu realizacji planu. Ale plany Hitlera nie szły w tym samym kierunku, tak jak plany Stalina nie szły w kierunku wyznaczonym przez międzynarodową mafię. Schacht był nie tylko szefem Banku Centralnego Niemiec (w latach 1933-1939), ale także ministrem gospodarki w latach 1934-1937! Zmierzch Schachta w obszarze władzy nazistowskiej nastąpił w momencie, gdy Hitler podjął decyzję o dozbrojeniu Niemiec. Stanowiąc pogwałcenie zobowiązań, które prawdopodobnie wziął na siebie Hitler, Hjalmar Schacht zareagował i w związku z tym został odwołany ze stanowiska szefa Reichsbanku. Mimo to pozostał na stanowisku ministra bez teki do 1943 roku.
Wróćmy teraz do BIS-u. Naziści uważali tę strukturę za "swój bank", za pośrednictwem którego przeprowadzano wiele operacji państwa niemieckiego pod przywództwem Hitlera. Wiadomo bowiem, że po wojnie Hjalmar Schacht został oskarżony o zbrodnie wojenne. Mimo stawianych mu zarzutów wykazywał się niezwykłym dystansem. Co więcej, mówi się, że Schacht powiedział innym oskarżonym bankierom: "Nie martwcie się, ci ludzie nie wieszają bankierów!". Zmarł spokojnie, w 1970 roku, w swoim łóżku, nie ruszając niczego z jego integralności.
W rzeczywistości nie miał się czego obawiać, biorąc pod uwagę, że BIS, przy współudziale Schachta, finansował również wysiłek wojenny Anglii. Jak? Reichsbank nie wstrzymał wypłat odsetek na rzecz BIS, więc pieniądze Niemiec poszły w formie dywidend, które zbierali akcjonariusze. A udziałowcami byli Anglicy, Francuzi i Amerykanie.
Aby lepiej zrozumieć fenomen Hitlera, muszę przedstawić wam inną postać, a mianowicie Thomasa Harringtona McKittricka. Osoba ta była prezesem BIS w czasie II wojny światowej. Chociaż McKittrick był czołowym bankierem, w rzeczywistości był marionetką w rękach Allena Dullesa, swojego prawdziwego szefa z operacyjnego punktu widzenia. Jego działalność na szczycie BIS była dziwna, jeśli spojrzeć na nią z zewnątrz. McKittrick był w stałym kontakcie z wielkimi niemieckimi biznesmenami, tymi, którzy utrzymywali machinę wojenną Hitlera. Jednak za pośrednictwem "interfejsu McKittricka" – który w rzeczywistości był nadzorowany w swojej pracy przez Departament Stanu – położono podwaliny pod powojenne ustalenia. Niemieccy biznesmeni otrzymali pewien immunitet, jeśli grają tak, jak są rozgrywani. W rzeczywistości relacje McKitricka z Emilem Puhlem, który został skazany w Norymberdze za zbrodnie wojenne, ale kilka miesięcy później (21 grudnia 1949 roku) został zwolniony za ... dobre zachowanie. Ahhhh, co Hjalmar Schacht powiedział o bankierach?
Uważnie studiując dokumenty znajdujące się w szarej strefie działania, odkrywamy, że cała działalność Hitlera była starannie nadzorowana przez aliantów. Jest – jak wspomniałem na początku artykułu – sporo danych na temat niesamowitej przemiany Hitlera, dokonanej przez tajemnicze postacie w niejasnym do dziś kontekście. Możemy to zignorować, ale nie możemy ignorować elementów, które wyglądają jak kawałki układanki. Niewielu rozumie dziś stawkę traktatu podpisanego przez Titulescu z ZSRR, podobnie jak niewielu rozumie stawkę sojuszu francusko-sowieckiego. Któż teraz rozumie znaczenie gorzkiego proroctwa Petaina "Nous ne tarderons pas à le regretter" ("Wkrótce będziemy tego żałować"), po parafowaniu paktu o wzajemnej pomocy między Francją a Związkiem Radzieckim i sposobie, w jaki ten dokument, na który dziś już się nie nalega, naruszył kruchą równowagę po pierwszej wojnie światowej?
Czy to nie dziwne, że po zakończeniu II wojny światowej wciąż istnieją tajne dokumenty, których struktury wywiadowcze nie ujawniają?
Wiemy już wystarczająco dobrze, w jaki sposób Wall Street sfinansowała tak zwaną rewolucję bolszewicką (w rzeczywistości zamach stanu, finansowany z książki). Dowody, które wciąż wychodzą na światło dzienne, sugerują, że nazizm był finansowany w ten sam sposób.
W ten sposób dwie przeciwstawne ideologie – z marksizmem jako punktem wyjścia i Wall Street jako podstawą finansową – stworzyły historię XX wieku. A najdziwniejsze jest to, że dla pragmatycznych amerykańskich biznesmenów rzucanie dużych pieniędzy na "ruchy rewolucyjne o nieoczekiwanym zakończeniu" jest szaleństwem nieuzasadnionym przez żadne podstawy ekonomiczne. A jednak dowody wskazują na to, że te środki finansowe zostały zrealizowane. Jaki był tego powód? To są dziwne ścieżki historii.
Być może skusiłabym się na myślenie – jak sugeruje oficjalna historia – że ruchy te należy rozpatrywać w pewnym kontekście i że nie powinniśmy ich kwalifikować jako źródeł pierwotnych. Po prostu, widząc upór, z jakim USA finansują ukraiński nazizm, widząc absolutnie obrzydliwy sposób, w jaki ignoruje się symbole i ideologie, na których opiera się walka Ukraińców z Rosjanami, nie mogę nie patrzeć przez pryzmat dowodów, które wciąż wychodzą na światło dzienne. Nawet jeśli minęło już tyle czasu, nawet jeśli ten obszar jest nadal zamazany przez brakujące elementy, nie oznacza to, że powinniśmy ignorować elementy, które dopiero teraz wychodzą na światło dzienne. W istocie, biorąc pod uwagę wydłużony czas, w którym byli przetrzymywani "w więzieniu", nadszedł czas, aby poświęcić im należytą uwagę i z chłodną oceną tego, co się stało.
Być może skusiłabym się na myślenie – jak sugeruje oficjalna historia – że ruchy te należy rozpatrywać w pewnym kontekście i że nie powinniśmy ich kwalifikować jako źródeł pierwotnych. Po prostu, widząc upór, z jakim USA finansują ukraiński nazizm, widząc absolutnie obrzydliwy sposób, w jaki ignoruje się symbole i ideologie, na których opiera się walka Ukraińców z Rosjanami, nie mogę nie patrzeć przez pryzmat dowodów, które wciąż wychodzą na światło dzienne. Nawet jeśli minęło już tyle czasu, nawet jeśli ten obszar jest nadal zamazany przez brakujące elementy, nie oznacza to, że powinniśmy ignorować elementy, które dopiero teraz wychodzą na światło dzienne. W istocie, biorąc pod uwagę wydłużony czas, w którym byli przetrzymywani "w więzieniu", nadszedł czas, aby poświęcić im należytą uwagę i z chłodną oceną tego, co się stało.
Autor: Dan Diaconu