Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

sobota, 11 marca 2017

"Nadszedł czas globalnego przywództwa Niemiec"

"FT": Unia już nie wystarczy. Nadszedł czas globalnego przywództwa Niemiec

10 marca 2017, 13:18 | Aktualizacja: 10.03.2017, 21:44





Prezydent USA Donald Trump jest dla niemieckiej kanclerz Angeli Merkel zarówno wyzwaniem, jak i szansą - pisze w piątek "Financial Times" przed wizytą Merkel w Waszyngtonie. Komentarz redakcyjny nosi tytuł "Nadszedł czas globalnego przywództwa Niemiec".
Zaplanowana na przyszły tydzień wizyta niemieckiej kanclerz w Waszyngtonie "będzie jedną z najważniejszych i najtrudniejszych w jej karierze" - ocenia brytyjski dziennik, dodając, że Merkel "musi spróbować nawiązać przyzwoitą relację z Donaldem Trumpem mimo jego pogardy" wobec jej polityki.
REKLAMA
Niemniej stojące przed nią wyzwanie "może być przydatne, jeśli skłoni do spóźnionej rewizji roli Niemiec na świecie" - ocenia "FT". W artykule czytamy, że "od drugiej wojny światowej niemieccy przywódcy bronią się - co zrozumiałe - przed poglądem, iż ich państwo mogłoby sprawować przywództwo na arenie międzynarodowej. W Bonn i Berlinie sądzono, że władzę można sprawować poprzez 'Europę'".

"Ale UE już nie jest wystarczająca" - uważa "FT", podkreślając, że obecnie mnożą się wyzwania w polityce zagranicznej; wskazano m.in. na wojnę na Ukrainie, kryzys migracyjny, Brexit czy sytuację w Turcji.


W tekście oceniono, że "UE jest za słaba, a Niemcy zbyt duże dla +Europy+, by dać pełną odpowiedź na te wyzwania. Jednocześnie mówienie o Niemczech jako moralnym przywódcy Zachodu jest zdecydowanie przesadzone. Prawda leży gdzieś pośrodku. Niemcy potrzebują bardziej twórczego i stanowczego podejścia wobec świata przy jednoczesnej świadomości granic tego, co mogą zrobić w pojedynkę".

Wśród kluczowych wyzwań w niemieckiej polityce gazeta wymienia wydatki na cele wojskowe. "W epoce Trumpa oraz (prezydenta Rosji) Władimira Putina tematu tego nie można dłużej unikać. Niemcy wydają na obronność mniej niż 1,2 proc. PKB" - przypomina "FT". W artykule czytamy, że Berlin planuje osiągnąć cel NATO, określający te wydatki na poziomie 2 proc. PKB, do połowy lat 20., "ale w porozumieniu z sojusznikami warto by było wydać część dodatkowych pieniędzy na szersze kwestie bezpieczeństwa". "Niemiecka hojność mogłaby zostać skierowana na finansowanie odpowiednich służb granicznych UE, ośrodków zajmujących się uchodźcami i fundusze stabilizacyjne dla krajów Afryki Północnej, jak np. Libia" - zauważa brytyjski dziennik.

"Niemcy stoją również przed kluczowymi wyzwaniami dyplomatycznymi" - pisze "FT", wspominając o kwestiach sankcji na Rosję oraz zbliżających się negocjacjach UE z Wielką Brytanią w sprawie wyjścia tego kraju ze Wspólnoty. "Niepotrzebnie konfrontacyjny Brexit może pozostawić Niemcy biedniejsze i mniej bezpieczne" - ostrzega gazeta.

W artykule podsumowano, że "Niemcy mają argumenty za opartym na podstawowych zasadach systemie międzynarodowym, w Waszyngtonie i gdziekolwiek indziej. Podczas gdy administracja Trumpa rozważa pokusę ignorowania Światowej Organizacji Handlu oraz omijania ONZ, Merkel może i powinna wyróżnić się jako czempion światowego systemu handlu i prawa międzynarodowego".
"Stojące przed Merkel wyzwania - od Moskwy po Bliski Wschód i od Waszyngtonu po Londyn - są przytłaczające. Ale Niemcy mają dwa ważne atuty: silną gospodarkę i międzynarodowy respekt; światowe sondaże regularnie ukazują, że współczesne Niemcy są jednym z najbardziej popularnych państw na świecie" - pisze "FT" w komentarzu redakcyjnym.

Dziennik zauważa, że kraj ten "może utrzymać szacunek międzynarodowej opinii publicznej, nawet jeśli w bardziej energiczny sposób przyjmie rolę przywódczą, jeśli będzie trzymał się w polityce międzynarodowej podejścia opartego na wyznawanych przez Merkel wartościach".
"Pilnie potrzebne przejście do energicznej i kreatywnej niemieckiej polityki zagranicznej będzie politycznie trudne, zarówno w kraju, jak i za granicą. Drogę ku temu otworzy stawanie w obronie liberalnych wartości na całym świecie" - podsumowuje brytyjska gazeta.



http://forsal.pl/artykuly/1026310,spotkanie-merkel-z-trumpem-ft-nadszedl-czas-globalnego-przywodztwa-niemiec.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz