Wygląda na to, że nielegalnie odcinając TVP itd. łamiąc prawo, wcale nie boją się konsekwencji, nie boją się prokuratora, sądów i kary więzienia - bo prawdpodobnie wcześniej - czyli za kilka tygodni? - władzę w Polsce ma przejąć Superpaństwo UE z Niemcami w roli głównej.
I nie będzie komu ich łapać.
13.01.2024
"Jesteśmy przedmiotem realizacji pomysłów a'la Spinelli".
- Jesteśmy świadkami i, niestety, przedmiotem realizacji pomysłów a'la Spinelli. Przystąpiono do etapu likwidacji państw narodowych jako suwerennych podmiotów politycznych - mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl europoseł PiS Izabela Kloc. - To koniec podstawowej zasady pomocniczości w relacjach wspólnoty. Koniec współpracy, koniec wolności, koniec solidarności. To realne uprowadzenie Europy przez nurt antychrześcijański, antyludzki, antydemokratyczny. Europa potrzebuje wielkiego społecznego oporu, by przerwać ten marsz ku kulturze i cywilizacji śmierci, marsz ku autodestrukcji - dodaje.
Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało w sobotę konferencję pt. "Czyja wspólnota? Niebezpieczeństwa związane z tendencjami zmian w Unii Europejskiej".
Jak ocenia w rozmowie z portalem Niezalezna.pl europoseł PiS Izabela Kloc, wydarzenie miało charakter ściśle merytoryczny.
- Przedstawiono zagrożenia wynikające z propozycji zmian traktatów UE. Jesteśmy świadkami i, niestety, przedmiotem realizacji pomysłów a'la Spinelli. Przystąpiono do etapu likwidacji państw narodowych jako suwerennych podmiotów politycznych
- mówi nam europoseł PiS.
Jak zaznacza, "centralizacja, którą proponują, pozbawi obywateli demokratycznego wpływu na Europę", a "państwa narodowe staną się niepotrzebne".
- Superpaństwo ma przejąć najważniejsze kompetencje, które dotykają bezpośrednio ładu społecznego, gospodarczego, finansowego, podatkowego, obrony, edukacji, sfery wartości.
" zemsta już się dokonuje.
Choć nieoczywista, to odczuwalna."
13.01.2024
16:53
"Jesteśmy przedmiotem realizacji pomysłów a'la Spinelli".
Kloc dla Niezalezna.pl: To uprowadzenie Europy
- Jesteśmy świadkami i, niestety, przedmiotem realizacji pomysłów a'la Spinelli. Przystąpiono do etapu likwidacji państw narodowych jako suwerennych podmiotów politycznych - mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl europoseł PiS Izabela Kloc. - To koniec podstawowej zasady pomocniczości w relacjach wspólnoty. Koniec współpracy, koniec wolności, koniec solidarności. To realne uprowadzenie Europy przez nurt antychrześcijański, antyludzki, antydemokratyczny. Europa potrzebuje wielkiego społecznego oporu, by przerwać ten marsz ku kulturze i cywilizacji śmierci, marsz ku autodestrukcji - dodaje.
Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało w sobotę konferencję pt. "Czyja wspólnota? Niebezpieczeństwa związane z tendencjami zmian w Unii Europejskiej".
Jak ocenia w rozmowie z portalem Niezalezna.pl europoseł PiS Izabela Kloc, wydarzenie miało charakter ściśle merytoryczny.
- Przedstawiono zagrożenia wynikające z propozycji zmian traktatów UE. Jesteśmy świadkami i, niestety, przedmiotem realizacji pomysłów a'la Spinelli. Przystąpiono do etapu likwidacji państw narodowych jako suwerennych podmiotów politycznych
- mówi nam europoseł PiS.
Jak zaznacza, "centralizacja, którą proponują, pozbawi obywateli demokratycznego wpływu na Europę", a "państwa narodowe staną się niepotrzebne".
- Superpaństwo ma przejąć najważniejsze kompetencje, które dotykają bezpośrednio ładu społecznego, gospodarczego, finansowego, podatkowego, obrony, edukacji, sfery wartości.
To koniec podstawowej zasady pomocniczości w relacjach wspólnoty. Koniec współpracy, koniec wolności, koniec solidarności. To realne uprowadzenie Europy przez nurt antychrześcijański, antyludzki, antydemokratyczny. Europa potrzebuje wielkiego społecznego oporu, by przerwać ten marsz ku kulturze i cywilizacji śmierci, marsz ku autodestrukcji
- dodaje Izabela Kloc.
Na początku konferencji głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński, który odniósł się do sytuacji przebywających w areszcie Macieja Wąsika oraz Mariusz Kamińskiego.
- Chciałbym, żeby opinia publiczna wiedziała o tym, że dzieją się rzeczy absolutnie straszne. Prokurator Bodnar nie podejmuje działań, a jeden z osadzonych w więzieniu posłów prowadzących strajk głodowy jest w sytuacji zagrożenia życia
- mówił.Prezes PiS zapowiedział rozliczenie nielegalnych działań rządu Donalda Tuska po zmianie władzy w Polsce. "Ale na razie bronimy życia naszych kolegów" - dodał.
13.01.2024
Niebywały plan na relacje polsko-niemieckie.
Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy'ego Brandta i stowarzyszenie Konferencja Ambasadorów RP wzywają do rozliczeń za domaganie się od Niemiec zadośćuczynienia za zbrodnie II wojny światowej - informuje w mediach społecznościowych poseł PiS Radosław Fogiel. Chodzi o plan, który ma rzekomo poprawić relacje polsko-niemieckie. Tyle że, jeśli zajrzymy w jego szczegóły, to wychodzi na to, że autorzy chcą wyrzucić uzasadnione roszczenia względem Polski do kosza.
Autorzy pomysłu krytykują raport o stratach wojennych, twierdzą, że jest pełen manipulacji i zarzucają Prawu i Sprawiedliwości "nakręcanie spirali emocji". Według nich, domaganie się odszkodowań za zniszczenie Polski przez Niemcy było działaniem czysto partyjnym.
Przypomnijmy, że według wyliczeń przedstawionych w raporcie o stratach wojennych, Niemcy powinni zapłacić Polsce - za straty materialne i niematerialne - odszkodowanie w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych.
W "Filarze pierwszym" dokumentu czytamy o tym, że "lepiej zadbać o żyjących". To z pewnością korzystniejsza opcja dla Berlina niż wypłacanie odszkodowania rodzinom ofiar.
W drugim z "filarów" autorzy planu piszą, że raport o stratach wojennych "nie może pozostać źródłem wiedzy o tym tragicznym rozdziale historii polsko-niemieckiej. Co zaproponowano w zamian? Grant naukowy. I uwaga... ma być on finansowany ze środków Instytutu Strat Wojennych a w jego zakres ma wejść m.in. "zakres i wysokość świadczeń ze strony niemieckiej, jakie otrzymała Polska w zakresie tzw. reparacji poczdamskich" - w tym także mienia nazistów, które pozostawili w zniszczonym przez siebie kraju!
"Mentalność zdrajców"
"Treść tego dokumentu jest szokująca nawet jak na standardy tych zaprzańców (...) Polscy podatnicy mają sfinansować raport na temat „prywatnego niemieckiego mienia przejętego przez Polskę"
– komentuje w mediach społecznościowych poseł PiS Paweł Jabłoński.
Polityk apeluje, aby dobrze zapamiętać nazwy organizacji odpowiedzialnych za przygotowanie planu.
"Mentalność zdrajców"
– podkreślił Jabłoński.
całość: link na końcu posta
----------------------------------------
- dodaje Izabela Kloc.
Na początku konferencji głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński, który odniósł się do sytuacji przebywających w areszcie Macieja Wąsika oraz Mariusz Kamińskiego.
- Chciałbym, żeby opinia publiczna wiedziała o tym, że dzieją się rzeczy absolutnie straszne. Prokurator Bodnar nie podejmuje działań, a jeden z osadzonych w więzieniu posłów prowadzących strajk głodowy jest w sytuacji zagrożenia życia
- mówił.Prezes PiS zapowiedział rozliczenie nielegalnych działań rządu Donalda Tuska po zmianie władzy w Polsce. "Ale na razie bronimy życia naszych kolegów" - dodał.
13.01.2024
Niebywały plan na relacje polsko-niemieckie.
Chcą rozliczenia za to, co zostawili w Polsce naziści
Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy'ego Brandta i stowarzyszenie Konferencja Ambasadorów RP wzywają do rozliczeń za domaganie się od Niemiec zadośćuczynienia za zbrodnie II wojny światowej - informuje w mediach społecznościowych poseł PiS Radosław Fogiel. Chodzi o plan, który ma rzekomo poprawić relacje polsko-niemieckie. Tyle że, jeśli zajrzymy w jego szczegóły, to wychodzi na to, że autorzy chcą wyrzucić uzasadnione roszczenia względem Polski do kosza.
Autorzy pomysłu krytykują raport o stratach wojennych, twierdzą, że jest pełen manipulacji i zarzucają Prawu i Sprawiedliwości "nakręcanie spirali emocji". Według nich, domaganie się odszkodowań za zniszczenie Polski przez Niemcy było działaniem czysto partyjnym.
Przypomnijmy, że według wyliczeń przedstawionych w raporcie o stratach wojennych, Niemcy powinni zapłacić Polsce - za straty materialne i niematerialne - odszkodowanie w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych.
W "Filarze pierwszym" dokumentu czytamy o tym, że "lepiej zadbać o żyjących". To z pewnością korzystniejsza opcja dla Berlina niż wypłacanie odszkodowania rodzinom ofiar.
W drugim z "filarów" autorzy planu piszą, że raport o stratach wojennych "nie może pozostać źródłem wiedzy o tym tragicznym rozdziale historii polsko-niemieckiej. Co zaproponowano w zamian? Grant naukowy. I uwaga... ma być on finansowany ze środków Instytutu Strat Wojennych a w jego zakres ma wejść m.in. "zakres i wysokość świadczeń ze strony niemieckiej, jakie otrzymała Polska w zakresie tzw. reparacji poczdamskich" - w tym także mienia nazistów, które pozostawili w zniszczonym przez siebie kraju!
"Mentalność zdrajców"
"Treść tego dokumentu jest szokująca nawet jak na standardy tych zaprzańców (...) Polscy podatnicy mają sfinansować raport na temat „prywatnego niemieckiego mienia przejętego przez Polskę"
– komentuje w mediach społecznościowych poseł PiS Paweł Jabłoński.
Polityk apeluje, aby dobrze zapamiętać nazwy organizacji odpowiedzialnych za przygotowanie planu.
Jak wskazuje, dążą one "nie tylko do tego, aby nasz kraj nie dostał zadośćuczynienia należnego nam za wymordowanie 6 mln ludzi, zniszczenie tysięcy miast i wsi, zrabowanie majątku państwowego i prywatnego – ale BY POLSKA ZAPŁACIŁA ZA ROZLICZENIE SIĘ Z NIEMCAMI z tego, co okupanci pozostawili w Polsce".
"Mentalność zdrajców"
– podkreślił Jabłoński.
całość: link na końcu posta
----------------------------------------
przykład niemieckiej działalności tj. kopania dołów
jakaś strona o niczym
Polska pokazana jako twór wielkości Księstwa Warszawskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz