Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

niedziela, 11 lutego 2024

Zły komentarz 2

 



Tego kiedyś nie było. 



Nikt w mediach nie używał sformułowania "wściekli". Bo to nie jest ani prawda, ani najczęściej powód dobry do "wścieklizny", ani na pewno nie zostalo to sprawdzone, ani udowodnione przez redaktora, że owi ludzi są "wściekli"..

To spowodowały internetowe media ogólnopolskie.
Teraz nawet media lokalne to powtarzają.


Jest to kolejny dowód na to, że ludzie nawzajem od siebie kopiują swoje zachowania i pomysły na życie - na tym min. bazuje propaganda homoseksualna.

Oto jak potężny wpływ ma uporczywe powtarzanie komuś jakiegoś słowa, zwrotu czy całej tezy - często celowo kłamliwej.

Inni zaczynają powtarzać


"wściekli" może podsycać konflikty między ludźmi, pobudzać ich do większych emocji, jakby dawać przyzwolenie, no bo skoro ciągle czyta, że ci i tamci byli "wściekli"...  pamiętamy mord w Łodzi pod wpływem hejtu.












I tu poniżej podobnie.


"zaskakujący", "dziwny" 


 ale jak w biały dzień łamią prawo - to nie jest ani "zaskakujące", ani "dziwne".



Nie dziwią się temu w ogóle.




Dlaczego tego nie widzą, a tu jak facet coś nerwowo robi - od razu??

Nie tylko, że "dziwny", ale dokładnie: "dziwny SZCZEGÓŁ"


Rozumiesz człowieku???

Oni rozpoznają szczegóły!

Ale łamania prawa nie widzą.
Tego nie.

Czemu??
Skąd ta wybiórczość?

Małe błędy.
Brak KONSEKWENCJI w działaniu.

To jest to.

Tak rozpoznasz iluzję.

Celowe utajone działanie nazywamy spiskiem.























Artykuł  na temat rzetelności dziennikarzy:


Użytkownik samochodu elektrycznego pochwalił się na Facebooku, że ciągnie za nim przyczepę z bateriami. Przypadkiem ośmieszył redakcje „Rzeczpospolitej”, Moto.pl, „Magazynu Auto” i wiele innych, które bez weryfikacji podały ją dalej.


„Współczuję zwłaszcza młodym ludziom, którzy wierzą teraz we wszystko co przeczytają w Internecie lub obejrzą na Tik Toku” – mówi autor żartu.


"dziwny SZCZEGÓŁ" !!!





Ośmieszył redakcje motoryzacyjne żartem o elektryku. „Ludzie łykają jak pelikany” - WysokieNapiecie.pl



P.S.








tu oczywista dwuznaczność:


chodzi o słowo "plemiona", a nie, że jakoby nie było nigdy Słowian

jest antysłowiańskość, a więc i antypolskość - ale i nie ma






P.S. 18 lutego 2024






Interia z dzisiaj.






"Tragiczne doniesienia" - przyczepię się do tego

to mi przypomina bezsensowne wyrażenie typu: "strasznie nie lubię", 

gdzie słowo "bardzo" zostało zamienione przez "strasznie" - co pewnie ma być formą stopniowania, czyli takie "bardzo, bardzo, bardzo" - ale literalnie jest po prostu bezsensu




wg tego co napisano, literalnie, to

doniesienia są tragiczne, a nie wydarzenie


więc tu jakby lekko traktuje się śmierć tych młodych ludzi



to mi z kolei przypomina zachowanie Onetu wobec wykrycia plastiku w batonach firmy Mondelez








jak widać - język ma kolosalne znaczenie
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz