Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

piątek, 30 kwietnia 2021

Zjednoczenie zachodniej Białorusi z BSRR cz.3

 

Wypowiedź docenta Daniłowicza i w ramach komentarza tekst ze strony news.tut.by.



Wydarzenia jesieni 1939 roku to dla Białorusinów akt historycznej sprawiedliwości. Powiedział o tym dziennikarzom rektor Akademii Zarządzania przy Prezydencie Białorusi, kandydat nauk historycznych, docent Wiaczesław Daniłowicz. Bierze udział w przesłuchaniach parlamentarnych „Integralność terytorialna i jedność narodowa Białorusi. Historyczne i prawne aspekty zjednoczenia zachodnich ziem białoruskich w ramach BSRR” - dowiedziała się BelTA.

Przede wszystkim musimy pamiętać i zrozumieć, że wydarzenia jesieni 1939 r. są dla Białorusinów aktem historycznej sprawiedliwości. Pokój ryski nie odpowiadał narodowym interesom Białorusinów, podzielił nasz naród na dwie części. Dokonano tego siłą zbrojną, w wyniku czego pokój ryski został utrwalony ”- powiedział Wiaczesław Daniłowicz.


Zwrócił uwagę, że tak postrzega to wydarzenie większość mieszkańców zachodniej Białorusi. „Świadczą o tym dobitnie wyniki prac Zgromadzenia Ludowego Białorusi Zachodniej, które odbyły się w październiku 1939 roku w Białymstoku i gdzie jednogłośnie zapadły deklaracje o ustanowieniu władzy radzieckiej na Białorusi Zachodniej i ponownym zjednoczeniu Białorusi Zachodniej z BSRR.

Zgromadzenie było reprezentowane przez praktycznie wszystkie narodowości żyjące w tym czasie na Zachodniej Białorusi, różne warstwy społeczne. A wybory do Zgromadzenia Narodowego były bardzo masowe: 96% wyborców (tych, którzy mieli prawo głosu) wzięło udział.

Był to zatem ogólnonarodowy plebiscyt, w wyniku którego nastąpiło zjednoczenie zachodniej Białorusi z BSRR ”- powiedział rektor Akademii Zarządzania.

[ И очень массовыми были выборы в Народное собрание: 96% избирателей (те, кто имел право голоса) приняли участие в этих выборах.

Поэтому это, если хотите, всенародный плебисцит, результатом которого и стало воссоединение Западной Беларуси с БССР", - отметил ректор Академии управления.]


Wiaczesław Daniłowicz dodał, że jeszcze w Białymstoku zdecydowano o ogłoszeniu 17 września dniem zjednoczenia Białorusinów i postawieniu pomnika bojowników o wolność Białorusinów. „Ale niestety ta decyzja nie została zrealizowana. Dlatego myślę, że nadszedł już czas, kiedy musimy odpowiednio utrwalić te wydarzenia, aby Dzień Jedności Narodowej wiązał się właśnie z wydarzeniami jesieni 1939 roku, a pomnik do zjednoczenia Białorusi powstaje w ramach jednego państwa - podkreślił - To bardzo ważne wydarzenia z punktu widzenia historii białoruskiej państwowości, ponieważ nasz naród zjednoczył się w ramach jednego integralnego państwa. . I to jest podstawa, gwarancja pomyślnego rozwoju każdej formacji narodu i państwa ”.

Podczas przesłuchań w Izbie Reprezentantów omawiane są międzynarodowe i geopolityczne konsekwencje zjednoczenia Białorusi, historia i nowoczesność stosunków białorusko-polskich, sposoby legislacyjnego utrwalenia podstaw działań państwa na rzecz zachowania dziedzictwa historycznego i inne zagadnienia. omówione.

Wśród uczestników są przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, Akademii Zarządzania Prezydenta Białorusi, Narodowej Akademii Nauk, Białoruskiego Instytutu Studiów Strategicznych, Białoruskiego Naukowego Instytutu Dokumentacji i Archiwów, organizacji naukowych i szkolnictwa wyższego.



8 mitów o „zjednoczeniu” zachodniej i wschodniej Białorusi


tłumaczenie przeglądarki


17 września 2014 o godz. 10:18
Aleksandr Gelagae T, TUT.BY


Niemal co roku na Białorusi niektórzy publicyści i organizacje społeczne proponują ustanowienie święta na cześć 17 września 1939 r., twierdząc, że ten dzień symbolizuje zjednoczenie Białorusinów w granicach jednego państwa. W ramach tego paradygmatu Zachodnia Białoruś została wyzwolona spod ucisku ziemiańców i polonizacji, naród białoruski zaczął radośnie i pokojowo żyć w Białoruskiej Republice Radzieckiej, a to szczęśliwe życie przerwała dopiero wojna między ZSRR, a Niemcami w czerwcu 1941. Zdaniem zwolenników tego punktu widzenia Białoruś nadal korzysta z owoców tego wydarzenia.

Przeciwnicy zauważają, że wtedy nie istniało niepodległe państwo białoruskie, że do 17 września terytorium Białorusi było podzielone przez Polskę i ZSRR, co nie pozwalało nawet na myśl o niepodległości Białorusi, a we wrześniu 1939 roku Białoruś po prostu znalazła się pod kontrolą samego ZSRR. 

Jednocześnie, choć przywódcy bolszewików w Moskwie poszli na ustępstwa wobec Białorusinów w zakresie organizacji życia kulturalnego, bezprecedensowy masowy terror, który uderzył najpierw we wschodnią, a potem zachodnią Białoruś, doprowadził do egzekucji, śmierci w więzieniu, deportacji na Syberię i Daleki Wschód setek tysięcy Białorusinów, rusyfikacja i niszczenie tradycyjnej kultury narodowej.

W świadomości wielu osób 17 września 1939 r. - dzień, w którym wojska radzieckie w porozumieniu z nazistowskimi Niemcami wkroczyły do ​​zachodniej Białorusi i na Ukrainę, dźgając Polskę w plecy, w stanie wojny z Hitlerem - albo w ogóle nie istnieje, albo jest pokryty mitami.

Część z tych ostatnich postaramy się rozwiać w tej publikacji.



1. Czy terytorium BSRR po 17 września 1939 r. jest terytorium Republiki Białoruś?


12 listopada 1939 r. Trzecia Nadzwyczajna Sesja Rady Najwyższej Białoruskiej SRR zdecydowała: „Przyjąć Zachodnią Białoruś do Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej i tym samym zjednoczyć naród białoruski w jednym państwie białoruskim”.

W grudniu BSRR składała się z 10 obwodów, 5 „starych” wschodnich regionów - Witebsk, Homel, Mińsk, Mohylew, Polesie; i 5 „nowych” zachodnich - Baranowicza, Białostocka, Brześcia, Wilejska, Pińska.






Jednak po około roku, po cichu i bez fanfar, nowo zjednoczeni Białorusini w Moskwie zdecydowali się ponownie podzielić - oddając część białoruskiego terytorium niedawno zaanektowanej Litwie. W listopadzie 1940 r., w związku z przekazaniem części terytorium BSRR do Litewskiej SRR, zlikwidowano 3 okręgi: Godutishkovsky i Sventsiansky, obwód wilejski, obwód porecki, obwód białostocki.


Podobnie, traktując białoruską ziemię tylko jako kartę przetargową w wielkich rozgrywkach politycznych, w 1944 r., po kolejnej okupacji terytorium Białorusi przez Armię Czerwoną, Stalin odebrał od BSRR nowy kawałek - Białostocczyznę i część obwodu brzeskiego.

Wówczas pojawiło się pytanie, jaki będzie rząd w Polsce, a Stalin, planując tam postawić swoje marionetki, pokazał USA, Wielkiej Brytanii i polskiej opinii publicznej, że jest gotowy na ustępstwa. Status BSRR jako jednego z krajów założycielskich ONZ w ogóle mu nie przeszkadzał, Republika Białoruska, która istniała wyłącznie na papierze, nie korzystała z realnej suwerenności.

Z pozostałości Białostocczyzny i części obwodu brzeskiego powstał rejon grodzieński.






Mniejsze fragmenty terytorium Białorusi w latach 1946-1955 były jeszcze cztery razy przenoszone przez Moskwę do Polski.


Jeśli w 1940 roku terytorium BSRR miało 223 tysiące kilometrów kwadratowych, to w 1959 roku było to 207 tysięcy, więc współczesne terytorium Białorusi nie jest bynajmniej wynikiem 17 września 1939 roku.



2. Bolszewicy stali jak góra za wschodnią Białorusią w 1921 roku i bronili jej?


Podział Białorusi na zachodnią i wschodnią był wynikiem zawartego w 1921 roku pokoju ryskiego między Polską, a Rosją Radziecką (ZSRR jeszcze nie istniał, a porozumienie było omawiane i podpisywane przez delegację Rosyjskiej Socjalistycznej Federalnej Republiki Radzieckiej), który zakończył wojnę polsko-radziecką 1919-1920.

Jednak choć polska delegacja negocjowała z pozycji silnej, to w okresie wielkich sukcesów polskiej armii na froncie granica radziecko-polska na Białorusi przebiegała dalej na zachód niż było to możliwe.


Sekretarz polskiej delegacji Aleksandr Ladas pisał później, że w sprawie białoruskiej dla Polski:
„... były różne możliwości, a decyzja zależała wyłącznie od woli polskiej delegacji, gdyż Sowieci byli gotowi do podjęcia wszelkie ustępstwa pod presją działań wojskowych . "

Delegacja radziecka była naprawdę gotowa na wszystko dla pokoju - faktycznie, podpisany wcześniej przez Lenina traktat pokojowy brzeski dawał Niemcom całą Białoruś, a w razie potrzeby to doświadczenie można z łatwością powtórzyć - opinia Białorusinów w tej sprawie tak samo niewiele obchodziła bolszewików w 1921 r., jak w 1918.

Dlatego to nie stanowisko delegacji moskiewskiej, ale dyskusje między polskimi negocjatorami Janem Dobskim i Stanisławem Grabskim z jednej strony a Leonem Wasilewskim i Witoldem Kameneckim z drugiej doprowadziły do ​​opuszczenia przez Polskę ziem środkowo-wschodniej Białorusi. 

Jeśli Wasilewski i Kamieniecki pozwolili na utworzenie federalnego państwa białoruskiego w sojuszu z Polską i byli za przesunięciem granicy na wschód, to przeciwnie, większość polskiej delegacji postrzegała Białoruś jako przedmiot polonizacji, a zatem obawiano się włączenia do kraju terenów ze zbyt dużą populacją niepolską.


Inicjator budowy Czerwonego Kościoła w Mińsku Edward Wojniłowicz pisał z żalem i wstydem do polskich polityków:

„... Sama Polska opuściła wschodnie regiony. Białorusini nas nie zrozumieją, bo my sami, od tylu lat narzekając na podział państwa między trzech sąsiadów, teraz bez pytania Białorusinów poćwiartowaliśmy ich kraj ...

Jednak negocjując za plecami delegacji Grabski doszedł do wniosku, że Polska musi raz na zawsze pozbyć się tego „białoruskiego wrzodu” i był zadowolony z linii ówczesnego rozejmu, która pozostawiła Mińsk bolszewikom i przechodziła koło Nieświeża w połowie drogi między Nieświeżem i Timkowiczami do rzeki Łania i wzdłuż niej do Prypeci ”.

Bolszewicy oddaliby Polskę i większość Białorusi, ale Polacy tego nie wzięli.



3. Czy na Białorusi Zachodniej prawosławni byli prześladowani przez polskie władze?


Polityka Polski w latach trzydziestych XX wieku opierała się na chęci asymilacji Białorusinów, w tym z wykorzystaniem czynnika wyznaniowego - uważano, że przeszkadza temu prawosławie większości białoruskiej populacji. Ponadto wiele kościołów rzymskokatolickich i grekokatolickich w XIX wieku zostało skonfiskowanych przez władze rosyjskie i zamienionych na prawosławne - dało to podstawy zarówno lokalnym społecznościom katolickim, jak i polskim władzom do zainicjowania procesów zwrotu budynków ich pierwotnym właścicielom. 

Problemy prawosławia w Polsce nie były jednak związane per se z pobudek religijnych - w 1935 r. władze zainicjowały nawet tworzenie Towarzystw Prawosławnych Polaków na Białorusi Zachodniej i pomagały tym organizacjom, stymulując posługiwanie się językiem polskim w kulcie, zachęcanie do śpiewania po liturgii polskich pieśni patriotycznych.

W tym samym czasie prześladowano księży katolickich i grekokatolickich, którzy w swoich kazaniach posługiwali się językiem białoruskim i próbowali walczyć z asymilacją.



Artykuł w białoruskim alfabecie łacińskim w gazecie "Belaruskaya Krynitsa" z 18 października 1925 r. O prześladowaniu przez władze polskie za działalność patriotyczną księdza katolickiego i białoruskiego nacjonalistę Wincentego Gadlevsky'ego. Pod koniec 1942 roku zostanie rozstrzelany przez Niemców.


Tak więc problemy prawosławnych Białorusinów w międzywojennej Polsce wynikały nie z przynależności wyznaniowej, ale, podobnie jak wśród Białorusinów-katolików, z identyfikacji narodowej, oporu wobec asymilacji.


W tym samym czasie dziesiątki tysięcy prawosławnych księży i ​​setki tysięcy wiernych zostało poddanych w ZSRR surowym prześladowaniom, w tym masowym egzekucjom.

Jeśli do początku Wielkiej Wojny Ojczyźnianej na Białorusi Zachodniej, pomimo aresztowań przez NKWD kilkudziesięciu księży, działało jeszcze około 800 cerkwi i 5 klasztorów, to na Białorusi Wschodniej Cerkiew praktycznie przestała istnieć – nie istniała ani jedna otwarta świątynia w Mińsku, latem 1939 roku zamknięto ostatni kościół - w Bobrujsku.

Sytuacja prawosławia na wschodzie Białorusi radykalnie poprawi wojna i okupacja niemiecka, która pozwoliła wiernym na ponowne legalne gromadzenie się, pozyskiwanie kościołów i sprawowanie w nich nabożeństw. Od 1941 do 1944 r. we wschodniej Białorusi otwarto 306 cerkwi .


4. Do września 1939 r. ZSRR opowiadał się za zjednoczeniem zachodniej i wschodniej Białorusi w jedną republikę?


Potrzeba „spełnienia aspiracji narodów białoruskich i ukraińskich do zjednoczenia” pojawiła się w sowieckich dokumentach dyplomatycznych dopiero w momencie, gdy trzeba było jakoś uzasadnić wprowadzenie wojsk radzieckich do Polski.


Wcześniej ZSRR wielokrotnie uznawał granice Polski, a w 1932 r. zawarł pakt o nieagresji z Warszawą, który został zerwany 17 września 1939 r.

Niemcy będą postępować w podobny sposób w stosunku do ZSRR 22 czerwca 1941 r.

Co więcej, nawet na mocy traktatu ryskiego z 1921 r. delegacja moskiewska zrzekła się wszelkich roszczeń do ziemi na zachód od ustalonej granicy polsko-sowieckiej, tym samym wyraźnie wyrażając swoją opinię w tej sprawie.


5. Wojska radzieckie wkroczyły do ​​zachodniej Białorusi, aby chronić ludność przed nacierającą armią niemiecką?


Tę wersję można czasem usłyszeć - to echo tamtych czasów, kiedy pakt Ribbentrop-Mołotow nie był jeszcze opublikowany, a sowieccy historycy przekonywali, że atak wojsk radzieckich 17 września 1939 r. na tyłach Polski toczącej  wojnę z Niemcami, nie był skoordynowany z najwyższymi przywódcami Rzeszy.

Jednak szczegóły tych wydarzeń są obecnie dobrze znane. Niemcy zaatakowali Polskę 1 września, a już w sierpniu ZSRR i Rzesza podpisały pakt o nieagresji z tajnym protokołem do niej - o wyznaczeniu sfer wzajemnych interesów w Europie Wschodniej w przypadku „reorganizacji terytorialnej i politycznej”.



Na trzy dni przed wojną, 27 sierpnia, ambasador Niemiec wyraził zaniepokojenie wycofaniem wojsk radzieckich z granicy radziecko-polskiej i zwrócił się do Moskwy o oficjalne obalenie plotek na ten temat. W duchu wzajemnej współpracy ZSRR nie tylko zniechęcił ambasadora, ale także opublikował raport TASS, w którym dowództwo radzieckie postanowiło wzmocnić zgrupowanie wojsk radzieckich na zachodniej granicy „z uwagi na zaostrzenie sytuacji”. Zdaniem kierownictwa Rzeszy obecność wojsk radzieckich na granicy mogła nie tylko odciągnąć część polskich oddziałów z frontu, ale także wpłynąć na pozycję sojuszników Polski - Francji i Anglii.

1 września Niemcy oficjalnie powiadomili ZSRR o rozpoczęciu wojny z Polską, a także poprosili o dostosowanie pracy radzieckiej rozgłośni w Mińsku tak, aby mogła być wykorzystywana przez niemieckie lotnictwo. Żądanie zostało spełnione.

W tym czasie białoruscy poborowi w armii polskiej prowadzili już wojnę z wojskami niemieckimi na zachodzie i północy Polski.

W przyszłości ZSRR zaopatrywał Niemcy w surowce i zapewniał tranzyt dla niemieckiego handlu, koordynował kroki dyplomatyczne - do lata 1941 roku i na wiele innych sposobów współpracował z Hitlerem na tle trwającej II wojny światowej.

Ale z pewnością nie uchronił zachodnio-białoruskiej ludności przed Niemcami w 1939 roku.

Przecież sam Berlin już 3 września 1939 r. zapytał Moskwę, czy planuje wysłać wojska do Polski. I dostał odpowiedź - tak, zgodnie z ustaleniami, na pewno to wprowadzimy.




Niemiecka kronika działań lotnictwa niemieckiego w Polsce we wrześniu 1939 roku


Rosyjski historyk Michaił Meltyuchow pisze:

„14 września [przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych i Ludowy Komisarz Spraw Zagranicznych ZSRR] Mołotow powiedział [ambasadorowi Niemiec] Schulenburgowi, że:

„ Armia Czerwona osiągnęła stan gotowości wcześniej niż oczekiwano. Dlatego działania sowieckie mogą rozpocząć się wcześniej niż w okresie wskazanym przez niego podczas ostatniej rozmowy. Biorąc pod uwagę polityczne motywy działań sowieckich (upadek Polski i ochrona rosyjskich „mniejszości”), byłoby niezwykle ważne, aby nie podejmować działań przed upadkiem centrum administracyjnego Polski - Warszawy. ”Dlatego Mołotow zapytał, aby uzyskać informacje o tym, kiedy można spodziewać się upadku."

Niemcy w telegramie z 15 stycznia poinformowali Moskwę, że w ciągu kilku dni zdobędą Warszawę.


17 września wojska radzieckie zaatakowały tyły polskiej armii. 


Warszawa spadła dopiero 28 września.


W przemówieniu wygłoszonym 31 października 1939 r. w Radzie Najwyższej ZSRR Mołotow podsumował radziecką politykę wobec nazizmu:

„Ideologię hitleryzmu, jak każdy inny system ideologiczny, można uznać lub zaprzeczyć - to kwestia poglądów politycznych. Ale każdy zrozumie, że ideologii nie można zniszczyć siłą, że nie można jej zniszczyć wojną. Dlatego jest nie tylko bezsensowne, ale także zbrodnicze prowadzenie wojny takiej jak wojna o „zniszczenie hitleryzmu” ...

Jak powiedziałem, nasze stosunki z Niemcami uległy radykalnej poprawie.

Tutaj sprawa rozwija się w ramach zacieśniania przyjaznych stosunków, rozwijania praktycznej współpracy i politycznego wsparcia Niemiec w ich dążeniu do pokoju ”..



6. Czy białoruscy nacjonaliści na Zachodniej Białorusi od samego początku byli zdecydowanie antyradzieccy i potępiali wkroczenie wojsk radzieckich?


Białoruscy nacjonaliści na Zachodniej Białorusi, czyli ludzie, którzy dążyli do utworzenia niepodległego państwa białoruskiego, w latach 20. i 30. praktycznie wszyscy zajęli stanowiska antypolskie - była to naturalna reakcja na oficjalną antybiałoruską politykę władz Warszawy.


Wielu, prawie bez wiarygodnych informacji, patrzyło z nadzieją na wschód, uważając Białoruską SRR za prawdziwe białoruskie państwo, w którym rozwija się białoruska kultura i edukacja, gdzie gospodarka działa na rzecz całej ludności, a prawa wszystkich narodowości są chronione.



Wieś Iwachnowicze koło Brześcia wita wyzwolicieli spod polskiego ucisku - sowieckiego i niemieckiego. Jest rok 1939. 

Źródło: bel-reenact.clan.su


W dużym stopniu sprzyjało temu także patriotyczne stanowisko Komunistycznej Partii Zachodniej Białorusi (KPZB), która również nieustannie krytykowała polską politykę narodowościową.



List uczniów białoruskiego gimnazjum Radoshkovichi protestujących przeciwko „zastraszaniu i prześladowaniu naszych praw kulturalnych i polityków oraz całej naszej narodowości” oraz polskiej „reformie szkolnej, która nie pozwala naszej młodzieży na naukę w języku ojczystym. " Na stronie widnieją podpisy młodych mężczyzn, z których część po 1939 roku rozczaruje się BSRR, zajmie ostro antyradzieckie stanowisko i od 1941 roku będzie walczyć przeciwko Związkowi Radzieckiemu.




Jednak pojawienie się władzy radzieckiej na Zachodniej Białorusi szybko położyło kres tym złudzeniom.



Boris Ragulya, oficer Wojska Polskiego, który zbiegł z niewoli niemieckiej w maju 1940 roku:

W końcu udało nam się przekroczyć granicę z Białorusią. W pierwszej chacie, do której weszliśmy, powiedziano nam, że jesteśmy głupcami i lepiej, żebyśmy wrócili [do niemieckiej strefy okupacyjnej] i razem z Niemcami pojechali na wyzwolić ich. był straszny cios ... Potem dostałem pracę w Lubczy jako nauczyciel w szkole - na zamku. Szkoła była rosyjska. Kiedy spytałem dyrektora, dlaczego tutaj, w Lubczy, gdzie nikt oprócz księdza nie mówi po rosyjsku, jest rosyjska szkoła, zapytał mnie: „Kim jesteś, nacjonalistą?”. Mówię: "Tak, kiedyś z Polakami walczyliśmy o białoruską szkołę, teraz Białoruską Republikę Radziecką - i znowu o szkołę rosyjską" ... Miesiąc później zostałem aresztowany ... "


7. Czy kolektywizacja na Zachodniej Białorusi rozpoczęła się natychmiast po ustanowieniu władzy radzieckiej?

Konfiskata gruntów właścicieli na Białorusi Zachodniej była ogłaszana przez władze sowieckie natychmiast - w październiku 1939 r. I często była to całkowicie spontaniczna - dawni właściciele już uciekli, a chłopi po prostu podzielili między siebie nie posiadającą właściciela ziemię i sprzęt. Wraz z przybyciem sowieckich urzędników do wsi przystosowano gospodarstwa rolne dawnych właścicieli ziemskich na potrzeby przyszłych kołchozów, utworzono w nich różnego rodzaju biura ewidencji i zbierania produktów, rady, magazyny, stacje maszynowe i traktorowe (MTS). .

Przywództwo bolszewickie planowało stworzyć kołchozy na zachodniej Białorusi płynniej niż na terenach wschodnich, nie powodując tych społecznych i ekonomicznych wstrząsów, które doprowadziły do ​​masowego głodu w ZSRR na początku lat trzydziestych.


Dlatego od końca 1939 r. do czerwca 1941 r., w związku z tworzeniem kołchozów, liczba gospodarstw chłopskich zmniejszyła się tylko o 7 proc. Ogółem powstało 1115 kołchozów, głównie na terenach przyległych do dawnej granicy polsko-sowieckiej

W tym samym czasie rozpoczęły się prześladowania bogatszych chłopów, zwanych kułakami, a wielkość gospodarstwa została ograniczona do 10, 12 i 14 ha, w zależności od jakości ziemi. Zakazano wynajmowania siły roboczej lub dzierżawy ziemi.


Bolszewicy mogli rozpocząć masową kolektywizację na Zachodniej Białorusi dopiero po wojnie - jeszcze w 1946 r. było tylko 133 kołchozów, a do 1949 r. - tylko 909.

Niejednoznaczność agitacji za „socjalistycznymi sposobami robienia interesów” zmusiła władze w 1949 r. do sięgnięcia po stare wypróbowane metody - represje, wypędzenia i terror. Około 30 tysięcy chłopów i członków ich rodzin zostało deportowanych na północ i Daleki Wschód ZSRR.


Tym samym pod koniec 1950 roku liczba kołchozów wzrosła do 6054. Pełną kolektywizację na Zachodniej Białorusi zakończono dopiero w 1952 roku.



8. Nastroje antyradzieckie na Zachodniej Białorusi w czasie wojny 1941–1945 i po niej - efekt „polskich rządów”?


Dość często w sowieckiej historiografii i w niektórych niedawno wydanych książkach można znaleźć opinię, że ludność zachodniej Białorusi była przeciwna władzy radzieckiej ze względu na niezdrowy wpływ polskiej propagandy dwudziestolecia międzywojennego i generalnie przyzwyczajenie do burżuazyjnego stylu życia.

Wręcz przeciwnie, we wrześniu 1939 r. na Białorusi Zachodniej większość ludności naprawdę z nadzieją witała wojska radzieckie - polityka ucisku narodowego przez Polskę była dla wszystkich oczywistym faktem, a spoza sowieckiej granicy szła głównie komunistyczna propaganda o radosnym życiu robotników na wolnej radzieckiej Białorusi. 

Ci, którzy przekroczyli granicę ZSRR w poszukiwaniu szczęścia, prawie nigdy nie wracali.


I choć wielu okolicznych mieszkańców, jak świadczą wspomnienia, było zaskoczonych biednym, nieco poszarpanym wyglądem Armii Czerwonej, i tym, że miejscowe dzieci nazywają oni burżuazyjnymi - jeśli zobaczą rower u nich rower, chłopa zaś nazywają kułakiem, jeśli ma kilka sztuk bydła na swoim podwórku, pierwotnie nie prowadziło to do zmiany nastawienia.

Ludność zachodnio-białoruska stopniowo zmieniała się z proradzieckiej na antyradziecką - najpierw skończyły się towary z „czasu polskiego” w sklepach, a radzieckie nie zostały sprowadzone dostatecznie, był chroniczny sowiecki deficyt i nieznane wcześniej kolejki. Rozpoczęły się aresztowania księży i ​​zamykanie kościołów, zamknięto granicę ze wschodnią Białorusią i pozostawiono ją zamkniętą dla wszystkich oprócz sowieckich urzędników i wojska. Wreszcie w nocy zaczęli łapać ludzi i wysyłać całe rodziny na Syberię lub do więzień.


Tego wszystkiego doświadczyli wcześniej mieszkańcy Białorusi Wschodniej.

„W oficjalnej wersji historycznej zjednoczenie Białorusi jest wydarzeniem absolutnie pozytywnym. Ale w rzeczywistości nie wszystko było takie szczęśliwe. Prawie wszystkie wspomnienia zawierają rozczarowanie. Ludzie z niecierpliwością czekali na pozytywne zmiany, bo życie w międzywojennej Polsce było trudne. Ale tamtejsze problemy, jak się okazało, nie dały się porównać z tym, co w tamtym czasie było na wsiach BSRR ” - zauważył doktor nauk historycznych, profesor Ales Smalyanchuk.

Rozpoczął się sowiecki terror masowy.



21 lutego Ludowy Komisarz Spraw Wewnętrznych BSSR L. Tsanava wysłał notatkę do pierwszego sekretarza Komitetu Centralnego KP (b) B Pantelejmona Ponomarenko o wynikach:

„Operacja rozpoczęła się o świcie 10 lutego. koniec dnia w zasadzie zakończono. Ze względu na silne mrozy (-37-42 st.), śnieżycę i duże zaspy, załadunek do pociągów wleczonych do 13 lutego wyeksmitowano 9810 gospodarstw domowych (52 892 osób). Do pociągów załadowano 50224 osoby, 307 osób zostało aresztowanych, zmarło i zabito podczas akcji 4 197 osób zostało stłumionych po 13 lutego i umieszczonych w izolatkach do późniejszego wydalenia. Łączna liczba represjonowanych wyniosła 9854 gospodarstw domowych (50 732 osoby ). ”


Przed rozpoczęciem wojny z Niemcami Zachodnia Białoruś doświadczyła jeszcze trzech takich „operacji”. 


W kwietniu 1940 r. - 26 777 osób, w czerwcu 1940 - 22 897, w maju - czerwcu 1941 - 24 412. Wiele tysięcy innych werbowano przymusowo do różnych organizacji budowlanych, wysyłano na roboty przymusowe w przedsiębiorstwach i kopalniach w innych rejonach ZSRR.
Ostatni pociąg z wygnańcami opuścił Brześć 21 czerwca 1941 r.

Tysiące aresztowano i potajemnie rozstrzelano. Na Zachodniej Białorusi było za mało więzień - musieli oni przewozić więźniów z Zachodniej Białorusi do więzień w „starej” BSRR.


To wystarczyło, aby wielu zachodnich Białorusinów zrozumiało wszystko, co jest potrzebne, o ZSRR i metodach władzy radzieckiej.
Polska propaganda przedwojenna nie odniosła sukcesu, ale w niecałe dwa lata sowiecka rzeczywistość wykonała "świetną" robotę, reedukując ludność zachodnio-białoruską.


Nic dziwnego, że latem 1941 r. oficerowie armii niemieckiej pisali, że witano ich z radością - podobnie jak oficerowie Armii Czerwonej w raportach z 1939 r.… 

”3 Raport Grupy Pancernej z działań Armii Czerwonej. wroga nr 13 11 lipca 1941 r. należy zaznaczyć, że podczas gdy ludność białoruska (czyli ludność regionu w przybliżeniu do linii Homel - Kostiukowicze - Klimowicze, Gorki, Dubrowna, Witebsk, Gorodok) zachowywała się nienagannie. ..
Zaufanie ludności cywilnej do niemieckich sił zbrojnych i przypływ wyzwolenia miejscowej ludności spod sowieckiego reżimu nie mogą być podważane przez niewłaściwe lub nieprawidłowe działania personelu wojskowego lub jednostek pozostających w dyspozycji armii. ”

(Archiwa Narodowe Publikacja Microfilm T314, rolka 1471, oprawka 91-92. Captured German Records Microfilmed w Alexandria, Virginia, USA.)



całość tutaj:

https://news.tut.by/society/415857.html







https://www.belta.by/society/view/danilovich-sobytija-oseni-1939-goda-akt-istoricheskoj-spravedlivosti-v-otnoshenii-belorusskogo-naroda-439364-2021/

https://news.tut.by/society/415857.html








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz