Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

wtorek, 16 sierpnia 2011

Aż takich głupich to nie ma . . . czyli Wirtualna Polska

.


Tytuły "czołowych" portali:



"Polak sprawcą najkrwawszej zbrodni w historii"


Czyli Niemcy, Rosjanie ze swoim holokaustem mogą się schować...
Ciekawe, że na polskich pomnikach ku czci pomordowanych w czasie II WW z reguły mowa o faszystach, nazistach, ale bardzo rzadko - o Niemcach...

[no i ta zadowolona paniusia na głównym foto z podpisem: Praca na czarno za mniej niż 900 zł...]




"Polak sprawcą najkrwawszej zbrodni w historii brytyjskiej wyspy"

[no, generalnie to cała Wielka Brytania to jest wyspa.... łatwo się pomylić....]


Wcześniej było:

"Szokujące zabójstwo: sześć ofiar, w tym troje dzieci.
Mordercą Polak?"



Skąd ta antypolska retoryka?



To po prostu "mały sabotaż" - we własnym kraju media są przeciwko tobie....
Nie tylko zresztą media.....


Ale pamiętajmy - w mediach pracuje ograniczona ilość ludzi, jeszcze mnie odpowiada za tytułową stronę postali - tych ludzi można policzyć raz dwa - i rozliczyć....


Swego czasu wyliczyłem, ile by mnie kosztowało wykupienie wszystkich mediów w Polsce, łącznie z tv, radiem, lokalnymi stacjami, gazetami itd..



10 miliardów złotych przez 20 lat to grosze, pamiętając co można uzyskać w zamian.
Bogaty kraj wypełniony po brzegi niewolnikami...


Jest to całkowicie zgodne z 12 punktem Sun Tzu:

12.Nie szczędźcie obietnic i podarunków, żeby zdobyć wiadomości. Nie żałujcie pieniędzy, bo pieniądz w ten sposób wydany, zwróci się stukrotnie.


Tych ludzi wcale nie jest tak dużo - a po za tym boją się odpowiedzialności za swoją "pracę" dla gestapo....


Aha.

Zbulwersowanym przypominam fragment ze strony
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=2465&st=30


"Zamierzaliśmy już wrócić do naszych kwater, kiedy na cmentarz podjechał większy autobus, załadowany kobietami i dziećmi. Wróciliśmy więc na cmentarz.Po czym ujrzeliśmy, jak poprowadzono z autobusu w kierunku wykopanego grobu - o rozmia¬rach około 8 m szerokości i 8 m długości - kobietę z trojgiem dzieci. Dzieci były w wieku od około trzech do ośmiu lat. Kobieta musiała wejść do tego grobu, biorąc przy tym na rękę najmłodsze dziecko. Dwoje pozo¬stałych dzieci podało jej dwóch ludzi z plutonu egzekucyjnego. Kobieta musiała się położyć płasko na brzuchu, tj. twarzą do grobu. W ten sam sposób po jej lewej stronie ułożyło się jej troje dzieci. Potem do grobu weszło również czterech ludzi, którzy złożyli się do strzału w ten sposób, że wyloty luf znajdowały się w odległości około 30 cm od karku, po czym zastrzelili w ten sposób kobietę wraz z jej trojgiem dzieci.

Kierujący sturmbannfiihrer zwrócił się następnie do mnie, bym pomógł zakopać łopatką. Usłuchałem tego rozkazu i to dało mi możność zaobserwować z najbliższej odległości każdorazowe rozstrzelanie następnych grup kobiet i dzieci, które odbywało się w ten sam sposób. Ogółem rozstrzelano w tym samym grobie masowym 9-10 grup kobiet i dzieci, za każdym razem we czworo.
Około 200 żołnierzy Wehrmachtu przyglądało się rozstrzeliwaniu z odle¬głości około 30 m.
Kilka chwil później na cmentarz przyjechał drugi autobus z. mężczyznami, wśród których znajdowała się jedna kobieta. Mężczyźni ci musieli wejść do grobu, w którym leżały świeże zwłoki ludzkie skąpo przykryte piaskiem, musieli kłaść się wzdłuż na brzuchu, po czym 4 ludzi tego od¬działu wykańczało ich strzałem w kark (Genickschuss). Ogółem w ten poranek rozstrzelano 28 kobiet, 25 mężczyzn i 10 dzieci od 3 – 8 lat"













.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz