Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

niedziela, 28 czerwca 2020

Koko siedzi nad Stwórcą...



No, proszę.

Historyjka wg znanego scenariusza - oto Człowiek leżący w wąskiej trumnie zanurzony w płynie - i żyje.

Na nim zaś siedzi kot.

Skąd to znamy? I kto za tym stoi?


https://maciejsynak.blogspot.com/2019/11/morfeusz-albo-antropomorfizacja.html


Mężczyzna wpadł do kanału, kotka sprowadziła pomoc





Staruszek wpadł do kanału nawadniającego w japońskim mieście Toyama. Odnaleziono go dzięki postawie jego kotki Koko.

Do zdarzenia doszło w połowie czerwca w środkowej Japonii. Agencja Kyodo informuje, że 77-letnia kobieta wyszła wieczorem na spacer i zauważyła kotkę należącą do sąsiadów. Koko zachowywała się dziwnie, patrzyła w kierunku kanału. Kobieta poszła za zwierzęciem i zauważyła jego właściciela leżącego w kanale szerokim na 60 centymetrów i głębokim na 40, w którym było około 15 centymetrów wody.

77-latka zadzwoniła po córkę, która mieszka nieopodal, a ta poprosiła o pomoc właścicielkę Koko, 45-letnią Tomoko Nittę oraz jej synów w wieku 18 i 20 lat. W piątkę udało się wyciągnąć mężczyznę z kanału. Wiadomo, że miał niegroźne obrażenia, nie sprecyzowano jednak, dlaczego wpadł do wody.

Piątka ratowników otrzymała od policji z komisariatu Toyama Minami dyplomy z gratulacjami za uratowanie życia mężczyzny. Koko dostała kocie przysmaki. Pani Nitta relacjonuje, że kotka, „nieśmiała w stosunku do obcych”, wypięła się na szefa lokalnej policji, który chciał ją pogłaskać po głowie.






https://www.tvp.info/48732670/mezczyzna-wpadl-do-kanalu-kotka-sprowadzila-pomoc



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz