Bardzo słuszna mapa - z punktu widzenia Chińczyków - która sytuuje Chiny w centrum uwagi - w centrum świata.
Kilka lat temu ktoś zwrócił uwagę w swoim artykule, że należy odwrócić mapę dla Polaków - w Polsce mapy powinny być tak wydawane, by sytuowanie Polski wypadało w centrum mapy oraz kierunki świata odwrócone, tak, by południe było "u góry mapy".
Kierowca (ale i pieszy podróżnik) jedzie tam, gdzie kieruje i sięga jego wzrok - to przekłada się na postrzeganie siebie i rzeczywistości. Idziemy do przodu i idziemy gdzie?
Gdy patrzymy na mapę – wzrokiem także idziemy jakby do przodu - sięgamy wzrokiem jej kresów (Polski) w wodzie Bałtyku... Polska "kończy się" we wodzie... a winniśmy patrzeć na ląd - sąsiedni kraj, za którym jest następny itd.
Kierunek mapy nadaje kierunek podróży – i celów.
Naszym celem nie powinna być nicość wody, lecz góry (Tatry) do zdobycia...
Kilka lat temu na min. kanwie tego spostrzeżenia – ale głównie dlatego, że w tv usłyszałem na temat Niemiec, że to Europa Środkowa... - pisałem też o terminie Europa Środkowo-Wschodnia, nagminnie używanym w mediach – co przeszło na społeczeństwo...
Polska to Europa Środkowa.
Termin Europa Środkowo-Wschodnia ktoś wymyślił i wdrukował Polakom, żeby usunąć z ich świadomości fakt, że są Centrum.
Centrum zaś przesunął na Niemcy.
Jak głosi stare rzymskie powiedzenie.. winnym zbrodni jest ten, kto na zbrodni skorzystał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz