Dzisiaj ten co się kręcił przed wejściem jak przyjechałem - to raczej nie przypadek, tym bardziej, że się cieszył typowo dla ubeków.
Sądzę, że do maja 2022 jestem wyłączony z życia.
ALE TY TAKŻE, bo nie ma pewności, że nie zaatakują za kilka dni, tygodni. To nie ma znaczenia, co wam mówią o mnie i na ten temat, to są kłamstwa. Ja wiem co przerabiałem za ostatnie lata. Zrobią to tylko po to, żeby się tym przede mną "pochwalić" - tylko i wyłącznie. To nie ważne, czy ty machniesz na mnie ręka, czy ja - w ich motywacji nie ma żadnej logiki. To działa jak program, jak automat. Tu nie chodzi o to, by mnie złamać, ale raczej o to zdanie - "Bijcie Polaków, aż im się żyć odechce".
Lepiej się pilnuj przez najbliższe miesiące - w nic się nie wdawaj.
Dopóki ta sprawa nie zostanie załatwiona.
Może koniec grudnia, maj - czerwiec i dalej zobaczymy. Tak naprawdę nie ode mnie to zależy - ewentualnie od Ciebie.
Dostaję głuche, albo dziwne telefony na stacjonarny - trudno cokolwiek powiedzieć, co o tym myśleć, bo jak jesteś cały czas osaczony i molestowany przez służby ... no to przecież mogą być oni.
Żyję w stanie permanentnej dezinformacji. Weź na to poprawkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz