Maciej Piotr Synak


Od mniej więcej dwóch lat zauważam, że ktoś bez mojej wiedzy usuwa z bloga zdjęcia, całe posty lub ingeruje w tekst, może to prowadzić do wypaczenia sensu tego co napisałem lub uniemożliwiać zrozumienie treści, uwagę zamieszczam w styczniu 2024 roku.

poniedziałek, 6 sierpnia 2018

Tak nie było



Teraz łażą za mną i usilnie próbują mnie przekonać, że „tak było”.

Nic nie było, wszystko jest wyssane z brudnego palca jakiegoś pajaca z abw – chodzi o to, że ŻEBY NAMIESZAĆ KOMUŚ W GŁOWIE, to dotychczas sprawdzało się powtarzać określone zachowania jakąś ilość razy.

Nie chcą stracić trzech miesięcy „pracy” planowania i sterowania całą sytuacją.

Nie są w stanie mnie oszukać – nawet nie próbują udawać i przemawiać mi „do rozumu”, szukają jedynie metod nie-wprost - oni próbują oszukać moją podświadomość, to się tylko liczy – uderzanie w podświadomość skutkującą ilość razy. Bo podświadomość podobno nie umie odróżnić prawdy od kłamstwa i wszystko przyjmuje bezwiednie, bezrefleksyjnie.


„Zabiją mnie”.

Kto normalny zajmuje się chodzeniem za kimś i opowiadaniem mu że „tak było”? No nikt. Nie ma to sensu. Tym bardziej, że kiedy demaskuję sytuację aktorzyna zalewa się łzami. Z idioty nie zrobisz aktora nigdy.

To nie ważne, że zostały pod tym względem oszukane osoby trzecie – ja jestem odporny na takie sztuczki – pragnę zauważyć, że osoba z nad morza z zeszłego roku poinformowała mnie wcześniej, że dostała zadanie zwodzić mnie. Nie spodziewałem się wtedy rewelacji, nie spodziewałem się ich teraz.

To jest dokładnie ten sam numer, tylko aktorstwo gorsze.


Kiedy spotykam jakąś nową osobę, to wiem, czy ona coś o mnie wie, czy też jestem dla niej całkowicie obcą nowo poznaną osobą.

Głupoli pod wpływem abw rozpoznaję w 5 sekund.

5 SEKUND.

A potem tylko czekam na potwierdzenie.
I jak pokazuje kilkuletnia praktyka, jeszcze nigdy się nie pomyliłem...



Jeszcze raz zwracam wam uwagę - ŻEBY NAMIESZAĆ KOMUŚ W GŁOWIE.


Tu nie chodzi o to, żeby mnie złamać, bo nie chcę współpracować – tu chodzi o to, by mnie zablokować. Odciąć od innych, ograniczyć wszystkie możliwości współpracy – dlaczego właśnie w tym temacie są tak bardzo skrupulatni, hę?

Przemyślcie to sobie, tu w głowie.


Im tak naprawdę nie zależy, im zależy tylko na tym, żeby mieć wszystko, co oznacza – żeby ktoś inny nie miał do tego dostępu. Wtedy ZACHOWAJĄ PRZEWAGĘ nad nami i nad innymi.

I to jest dla nich najważniejsze.
Co prawda, metody opisałem na swoich stronach i poinformowałem kogo trzeba – wrzuciłem żagiew do suchego lasu – i ten las spłonie, ale nie od razu. Mają jeszcze trochę czasu, dlatego tak bardzo im się śpieszy.

Bo ludzie w innych krajach już nie będą się nabierać na metodę skuteczną setki lat, młyny historii mielą powoli i teoretycznie mają jeszcze kilka - kilkadziesiąt lat – śpieszno im i dlatego min. zginęła Ewa Tylman – żeby nikt nie pytał, czego poszukują w rzece...



Druga sprawa - za chwilę zaczną mnie bić z drugiej strony. 

Odstąpcie od emocji i od nakazów.





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz